Nasze codzienne jadłospisy cz. XX - OCENA JADŁOSPISÓW

[catelyn95]

Powinno być P. Nie wiem jak jest, staram się w ogóle nie ważyć, ale czuję się tak jakbym hm.. puchła? Nie wiem czy znowu ED się odzywa czy rzeczywiście tak jest, mniejsza z tym. Moje dzisiejsze jadło:
I. owsianka z trzech łyżek płatków z wkrojonym jabłkiem, rodzynkami, cynamonem i połową jogurtu naturalnego; dwa duże wyskakujące tosty z chleba mieszanego (wyjątkowo dobry był) z dżemem brzoskwiniowym (wcześniej chleb posmarowany masłem rzecz jasna);
II. miska fasolki po bretońsku; dwie kromki chleba (jedna taka jak na śniadanie, druga z chleba ciemnego z ziarnami);
kawałek jeszcze ciepłego sernika ; pasek czekolady z orzechami laskowymi i rodzynkami;
III. pokrojone jabłko zalane jogurtem, posypane rodzynkami i cynamonem; drożdżówka z serem i kruszonką ;
IV. jajecznica smażona na maśle z cebulką i wkrojonym pomidorem; dwie kromki chleba ciemnego z ziarnami z obkładem (masło, szynka drobiowa, ogórek kiszony, papryka czerwona, dodatkowy pomidor , keczup); herbata z sokiem malinowym

W międzyczasie kilka łyków cappuccino orzechowego i gdzieś tam jeszcze wpadła kromka chleba tak bez niczego Wiem, że nie jest idealnie.. brak owoców oprócz jabłek, brak orzechów itd. Wszystko się skończyło, muszę zrobić zakupy. I posiłki są cztery, ponieważ śniadanie jadłam po 11.

[akot80]

Napisane przez Dor Blu

Przepraszam za off, ale mam pytanie. Co zawiera dużo żelaza i dobrze wpływa na białe krwinki, niedokrwistość i jaki rodzaj mięsa na takie dolegliwości jest najlepszy?
Pytam, bo zawsze miałam z tym problem. Moje żelazo jest na pograniczu, lekko za niskie, a leukocyty szkoda gadać... dwa tygodnie temu było 2,2 wczoraj 3,6 a 3 miesiące temu 4... A dalej, dalej w przeszłości.. przed odchudzaniem 3,4 a po 2,7.

Wątróbka. Warto zbadać poziom ferrytyny, bo ona jest odpowiedzialna za wchłanianie żelaza.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez Unex

R

I grahamka posmarowana serem białym + gruby plaster kurczaka pieczonego + 1/2 zoltej papryki + 1/2 pomidora + 1/5 ogórka ( takiego duzego) polana odrobiną oliwy z oliwek

II Smothie : seler naciowy, nektarynka, szpinak, ogorek zielony, papryka zielona, orzechy włoskie

III zupa meksykanska ( mieso wolowe przysmazone na odrobinie oliwy, papryka czerwona, fasola czerwona, pomidory, papryka czerwona, cebula, czosnek + papryczka chilli ) - spora micha

IV jajko sadzone, 1/2 grahamki, 1/2 gotowanego brokuła polana sosem czonskowym ( domowej roboty jogurt + czonsnek + przyprawy)
+ ok 200 g jogurtu nat smiksowanego z bananemi orzechami wloskimi

I jak?

Troszkę za dużo nabiału, ale ogólnie ok. Chudniesz?

[Ervisha]

Napisane przez catelyn95

Powinno być P. Nie wiem jak jest, staram się w ogóle nie ważyć, ale czuję się tak jakbym hm.. puchła? Nie wiem czy znowu ED się odzywa czy rzeczywiście tak jest, mniejsza z tym. Moje dzisiejsze jadło:
I. owsianka z trzech łyżek płatków z wkrojonym jabłkiem, rodzynkami, cynamonem i połową jogurtu naturalnego; dwa duże wyskakujące tosty z chleba mieszanego (wyjątkowo dobry był) z dżemem brzoskwiniowym (wcześniej chleb posmarowany masłem rzecz jasna);
II. miska fasolki po bretońsku; dwie kromki chleba (jedna taka jak na śniadanie, druga z chleba ciemnego z ziarnami);
kawałek jeszcze ciepłego sernika ; pasek czekolady z orzechami laskowymi i rodzynkami;
III. pokrojone jabłko zalane jogurtem, posypane rodzynkami i cynamonem; drożdżówka z serem i kruszonką ;
IV. jajecznica smażona na maśle z cebulką i wkrojonym pomidorem; dwie kromki chleba ciemnego z ziarnami z obkładem (masło, szynka drobiowa, ogórek kiszony, papryka czerwona, dodatkowy pomidor , keczup); herbata z sokiem malinowym

W międzyczasie kilka łyków cappuccino orzechowego i gdzieś tam jeszcze wpadła kromka chleba tak bez niczego Wiem, że nie jest idealnie.. brak owoców oprócz jabłek, brak orzechów itd. Wszystko się skończyło, muszę zrobić zakupy. I posiłki są cztery, ponieważ śniadanie jadłam po 11.

Moim zdaniem nie jest źle

[agaczini]

cześć, mój dzisiejszy jadłospis R

I - bułka fitness z lidla posmarowana masłem, jedna połowa z serem i polędwicą, druga z serem i kabanosem

II - makrela wędzona z przyprawami, podsmażone pół cukinii i mała papryka

III - przekąska jabłko

IV - kurczak z pieczarkami i papryką w sosie pomidorowym, makaron, kawałek tortu

[fusiacola]

Napisane przez agaczini

cześć kochanie masz rację sezon na moje ulubione warzywka hihih ale po prostu jakoś tak ugobo z braku czaus było hehe teraz weekend to nadrobię mmm bakłażanek.. ))

ponadto staram się nie jeść surowych warzyw za dużo bo zauważyłam po nich dolegliwości jelitowe...brr... dlatego rzadko do sniadan dorzucam warzywa surowe.

a dla wszystkich piątkowe caluski


jadłospisu U narazie nie wrzucam, bo dziś dużo niewiadomych bo po pracy idę na obiad z mamą a wieczorem świętujemy urodziny tża w knajpce )))

oj szkoda, ale dobrze, że chociaż po obróbce możesz u mnie sporo się teraz zmieni w odżywianiu, bo spodziewamy się maleństwa muszę całkowicie wykluczuć surowe, krwiste, wędzone itd, niepasteryzowane i to co z niego zrobione np sery pleśniowe, grzyby, alkohol to wiadomo jeżeli warzywa i owoce surowe to wyparzone i obrane, lekarz zabronił nawet z krzaka owoców jeść ale najważniejsze, że podczas pierwszego badania wagę miałam idealną, naprawdę warto było się "przemęczyć" przez te połtora roku

Napisane przez linecaro

Uwielbiam Twoje jadłospisy fusiacola Fajnie, że wróciłaś bo brakowało mi ich

Swoją drogą...czy mam wrażenie tylko takie, czy jesz więcej niż dziewczyny standardowo na utrzymaniu, a mimo to utrzymujesz, a waga nie idzie w górę? Bo zawsze jak tak czytam to takie ubogie te jadłospisy mi się wydają, nawet na U, a u Ciebie zawsze sporo, mega urozmaicone Chyba masz szybki metabolizm?

ciężko mi ocenić czy jem więcej czy mniej od innych, na pewno jadłam odpowiednio do swojego zapotrzebowania metabolizm mam raczej wolny, choć zauważyłam poprawę w momencie jedzenia posiłków o regularnych porach i codziennym ruchu

Napisane przez dezett

Dziękuję ze wróciła brakowało mi ciebie

wczorajsze:
1) 2 kromki chleba słonecznikowego z twarogiem półtłustym, miodem i płatkami migdałów + herbata z mellisy z imbirem

2) zupa krem z warzyw (dynia, kalafior, marchew, por, seler) przesmażonych na rzepakowym, grzanki z grahama

3) udko z kurczaka pieczone z ziemniakami w rękawie (oliwa, czosnek, sporo świeżego tymianku), buraczki z chrzanem

4) jajecznica z 2 jaj na podsmażonej cukini, kromka chleba z masłem i pomidorem, garść pestek dyni


w ciągu dnia wypiłam litrowy sok marchew-banan-jabłko, wodę, herbatę...

[agaczini]

fusiacola, gratuluję serdecznie jak miło słyszeć takie wspaniałę nowiny który tydzień?

[fusiacola]

Napisane przez agaczini

fusiacola, gratuluję serdecznie jak miło słyszeć takie wspaniałę nowiny który tydzień?

dziękuję 5 wczoraj byłam na wizycie, nikt nie wie jeszcze oprócz męża bo to trochę za wcześnie, żeby wszystkim mówić.... zwłaszcza, że w rodzinie tż niedawno jedna dziewczyna poroniła w II trymestrze i to nie byłby odpowiedni moment na takie nowiny W każdym razie jesteśmy szczęśliwi, a cel na najbliższy czas to dbać o siebie

[magda_lena40]

Fusicola
Gratuluję!

[AshtrayGirl86]

Fusiacola gratuluje przy takim zdrowym menu nie bedziesz miala problemu z pociazowa nadwyzka, w przeciwienstwie do mnie

Chorobowa erka:

I: owsianka z amarantusem, ricotta i masa makowa.
II: serek wiejski z domowa granola i sliwkami.
III: kasza gryczana niepalona, pieczony dorsz, pomidory z cebula i oliwa z oliwek.
IV: salatka gyros w wersji light ppdsmazany na kokosowym kurczak, kapusta pekinska, kukurydza, ogorki konserwowe, ketchup i jogurt grecki.

Pisze z telefonu, przepraszam za bledy

[marteczkowo]

fuscaiola i ode mnie gratulacje
trzymam kciukasy za małą fasolkę (małego fasolinka? ) coby zdrowo rósł

[Bibiannaa]

Hej!
Wyszlam z anoreksji aktualnie waze 50kg przy 175(wiem,ze to nie wiele,ale przytylam 13kg i dla lekarza to wstarczajace,badania w normie,organy tez).
Otoz,czy moge spozywac 1900kcal dziennie przy godzinie powolnego truchtu i godzinie spaceru oraz pol h cwiiczen rozciagajacych? czy po anoreksji itd to jednak duzo za duzo? Chcialabym miec ladne cialo,moc jesc zdrowo jak do tej pory. Moge oczywiscie zwiekszyc aktywnosc,bo procz tych cwiczen siedze na tylku i sie musze uczyc. mam 19 lat.myslicie,ze po areksji mozna na tyle odbudowac organizm,ze bede mogla jesc normalnie i jojo mnie nie dopadnie?tyle sie nasluchalam...

[Ervisha]

Napisane przez fusiacola

oj szkoda, ale dobrze, że chociaż po obróbce możesz u mnie sporo się teraz zmieni w odżywianiu, bo spodziewamy się maleństwa muszę całkowicie wykluczuć surowe, krwiste, wędzone itd, niepasteryzowane i to co z niego zrobione np sery pleśniowe, grzyby, alkohol to wiadomo jeżeli warzywa i owoce surowe to wyparzone i obrane, lekarz zabronił nawet z krzaka owoców jeść ale najważniejsze, że podczas pierwszego badania wagę miałam idealną, naprawdę warto było się "przemęczyć" przez te połtora roku


ciężko mi ocenić czy jem więcej czy mniej od innych, na pewno jadłam odpowiednio do swojego zapotrzebowania metabolizm mam raczej wolny, choć zauważyłam poprawę w momencie jedzenia posiłków o regularnych porach i codziennym ruchu







wczorajsze:
1) 2 kromki chleba słonecznikowego z twarogiem półtłustym, miodem i płatkami migdałów + herbata z mellisy z imbirem

2) zupa krem z warzyw (dynia, kalafior, marchew, por, seler) przesmażonych na rzepakowym, grzanki z grahama

3) udko z kurczaka pieczone z ziemniakami w rękawie (oliwa, czosnek, sporo świeżego tymianku), buraczki z chrzanem

4) jajecznica z 2 jaj na podsmażonej cukini, kromka chleba z masłem i pomidorem, garść pestek dyni


w ciągu dnia wypiłam litrowy sok marchew-banan-jabłko, wodę, herbatę...

Gratuluję

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez Bibiannaa

Hej!
Wyszlam z anoreksji aktualnie waze 50kg przy 175(wiem,ze to nie wiele,ale przytylam 13kg i dla lekarza to wstarczajace,badania w normie,organy tez).
Otoz,czy moge spozywac 1900kcal dziennie przy godzinie powolnego truchtu i godzinie spaceru oraz pol h cwiiczen rozciagajacych? czy po anoreksji itd to jednak duzo za duzo? Chcialabym miec ladne cialo,moc jesc zdrowo jak do tej pory. Moge oczywiscie zwiekszyc aktywnosc,bo procz tych cwiczen siedze na tylku i sie musze uczyc. mam 19 lat.myslicie,ze po areksji mozna na tyle odbudowac organizm,ze bede mogla jesc normalnie i jojo mnie nie dopadnie?tyle sie nasluchalam...

ED to nie tylko waga ale przede wszystkim to co siedzi w głowie

[Bibiannaa]

z glowa jest oki,chodzi o porade dietetyczna;p

[poppy seed]

Napisane przez Bibiannaa

z glowa jest oki,chodzi o porade dietetyczna;p

to zacznij w końcu słuchać swojego organizmu i jeść zgodnie z jego potrzebami, zadbaj o jakość jedzenia i obiecuję Ci, że wyjdzie Ci to na lepsze niż wyliczanie zapotrzebowania i w kwestii dietetycznej i w kwestii komfortu psychicznego.
umiarkowany ruch jak najbardziej, ale znowu niepotrzebnie koncentrujesz się na ustaleniu jego rodzaju i intensywności, raz na rower, raz na basen, innym razem się trochę porozciągaj, rób, co lubisz i na co masz ochotę.

to jest najlepsza porada dietetyczna, jaką mogę Ci dać. popadanie w schematy żywieniowe, wyliczanie (o ile nie jest się sportowcem na masie albo osobą na redukcji), nadmierna kontrola to utrzymywanie się w chorobie.

[Bibiannaa]

po prostu juz tyle przeszlam,ze nie chce wpasc w jojo i znow zaczac tego samego... boje sie owrotu choroby . najpierw chce wlasnie nauczyc sluchac sie organizmu,ale jem zdrowo zero gazowanego,slodyczy,fast foodow. jedyne co to wywalony strasznie brzuch jest tak WYDETY,ze nie umiem czasem chodzic. nawet po dwoch kanapkach i serku wiejskim ;/ masakra. napicie sie tez powoduje balonik.

[Poa alpina]

Hej dziewczyny! Pamiętacie mnie? Wracam na chwilkę pokazać, co tam u mnie... Nie ważyłam się już baaardzo dawno, ale lubię swój widok w lustrze i to się dla mnie liczy . Nie jestem ani za chuda, ani za gruba - ot taka "normalna" . Jem do syta, smacznie i nie unikam niczego. Całkowicie absorbuje mnie praca, ale staram się poświęcić na ruch minimum pół godziny dziennie. No i dla mnie najważniejsze - od dobrych paru miesięcy mam naturalnie regularny okres, jak w zegarku .

Widzę, że niektóre z Was nadal walczą, nadal mają w głowach chaos... Trzymam kciuki, żeby udało się w końcu wyjść na prostą...

No i gratulacje dla Fusiacola

Dzisiejsze U (wszystkie posiłki poza pierwszymi i ostatnimi jedzone w pracy)

I Owsianka z kaszą manną i otrębami żytnimi na mleku z: brzoskwinią, dwoma śliwkami, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
II Grahamka z jajem na twardo, bazyliowym Almette, rzodkiewką i sałatą; dwa gruntowe pomidory
Przekąska: 2 jabłka
III Grahamka z pasztetem z gęsią, ogórkiem kiszonym i sałatą
Do kawy: 20 g czekolady Milka z solonymi preclami
Jillian Michaels Cardio Kickbox + 6 Week 6 Pack Level 1
IV Mięso z piersi indyka smażone bez tłuszczu; ponad pół woreczka ryżu brązowego, duuużo kalafiora z koperkiem (kalafior gotowany na parze) - wszystko podlane olejem lnianym

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, 2x ziołowa

Planowane U na jutro:

I Owsianka z kaszą manną i otrębami żytnimi na mleku z: brzoskwinią, dwoma śliwkami, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
II Grahamka z wędzoną makrelą, bazyliowym Almette, ketchupem, rzodkiewką, ogórkiem kiszonym i sałatą
Przekąska: sałatka z kalafiora i pomidora z koperkiem i olejem lnianym
III Grahamka z wędzoną makrelą, bazyliowym Almette, ketchupem, rzodkiewką, ogórkiem kiszonym i sałatą
Przekąska: jabłko
Tu na pewno wpadną jakieś ćwiczonka
IV Mięso z piersi gęsi smażone bez tłuszczu; ponad pół woreczka kaszy jęczmiennej pęczak; gotowana czerwona kapusta podlana tłuszczykiem wytopionym z gąski

[Ervisha]

Napisane przez Poa alpina

Hej dziewczyny! Pamiętacie mnie? Wracam na chwilkę pokazać, co tam u mnie... Nie ważyłam się już baaardzo dawno, ale lubię swój widok w lustrze i to się dla mnie liczy . Nie jestem ani za chuda, ani za gruba - ot taka "normalna" . Jem do syta, smacznie i nie unikam niczego. Całkowicie absorbuje mnie praca, ale staram się poświęcić na ruch minimum pół godziny dziennie. No i dla mnie najważniejsze - od dobrych paru miesięcy mam naturalnie regularny okres, jak w zegarku .

Widzę, że niektóre z Was nadal walczą, nadal mają w głowach chaos... Trzymam kciuki, żeby udało się w końcu wyjść na prostą...

No i gratulacje dla Fusiacola

Dzisiejsze U (wszystkie posiłki poza pierwszymi i ostatnimi jedzone w pracy)

I Owsianka z kaszą manną i otrębami żytnimi na mleku z: brzoskwinią, dwoma śliwkami, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
II Grahamka z jajem na twardo, bazyliowym Almette, rzodkiewką i sałatą; dwa gruntowe pomidory
Przekąska: 2 jabłka
III Grahamka z pasztetem z gęsią, ogórkiem kiszonym i sałatą
Do kawy: 20 g czekolady Milka z solonymi preclami
Jillian Michaels Cardio Kickbox + 6 Week 6 Pack Level 1
IV Mięso z piersi indyka smażone bez tłuszczu; ponad pół woreczka ryżu brązowego, duuużo kalafiora z koperkiem (kalafior gotowany na parze) - wszystko podlane olejem lnianym

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, 2x ziołowa

Planowane U na jutro:

I Owsianka z kaszą manną i otrębami żytnimi na mleku z: brzoskwinią, dwoma śliwkami, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
II Grahamka z wędzoną makrelą, bazyliowym Almette, ketchupem, rzodkiewką, ogórkiem kiszonym i sałatą
Przekąska: sałatka z kalafiora i pomidora z koperkiem i olejem lnianym
III Grahamka z wędzoną makrelą, bazyliowym Almette, ketchupem, rzodkiewką, ogórkiem kiszonym i sałatą
Przekąska: jabłko
Tu na pewno wpadną jakieś ćwiczonka
IV Mięso z piersi gęsi smażone bez tłuszczu; ponad pół woreczka kaszy jęczmiennej pęczak; gotowana czerwona kapusta podlana tłuszczykiem wytopionym z gąski

Pamiętamy Fajnie, że zajrzałaś przyznam, że tęskniłam To bardzo dobrze, że masz takie zdrowe podejście do siebie i jedzdzenia A jadłospis godny pochwały - smaczny, zdrowy i na luzie

[poppy seed]

cześć, Poa alpina! wpadaj częściej, potrzeba tutaj takiego zdrowego podejścia do siebie i odżywiania. a jadłospis jak zawsze elegancki, kooocham czerwoną kapustę

Fusiacola, gratuluję

[agaczini]

o cześć Poa

moje dzisiejsze U

I - bułka, jajecznica z 2 jajek z szynką i szczypiorkiem na odrobinie masła

II - kanapka z półbagietki z szynką,serem,jajkiem gotowanym i korniszonem + chrzan i odrobina majonezu ( około 400 kcal)

III - 2 nektarynki


V - fasolka po bretońsku,bułka pełnoziarnista, kawałek ciasta

[201606210914]

redukcja
(unikam węgli)

Iśn- 2 kromki z masłem z szynką drobiowo wp pieczoną, serem żółtym i pomidorem, jajecznica z 2 jaj z cebula na oleju, papryka/ kawa z mlekiem

IIob- plaster szynki dr-wp pieczonej, warzywa na parze: cukinia i szparagówka, sos czosnkowy z jogurtu/ kawa z mlekiem

IIIpodw- 2 parówki drobiowe z ketchupem, ćwikła, warzywa na parze cukinia i szparagówka/ małe jabłko

IVkol- duża papryka faszerowana twarogiem, 1/3 serka wiejskiego z połową pomidora, plaster szynki dr-wp/ orzech włoski

[Bibiannaa]

Moje pierwsze U od wyjscia z choroby

sniadanie
2 pajdy razowca(70g jedna)
3 plastry szynki z kurczaka,dwa pomidory,2lyzki sera"moj ulubiony),szczypiorek
200g twarożku piatnica grani

II
serek wiejski 200 g z wkrojonym jabłkiem,bananem i kokosem

obiad
250 piersi z kurczaka,pol woreczka ryzu,surówka z pora,pietruszki,papryki,l odowej,rzodkiewka zalane jogurtem naturalnym

kolacja
takie same dwie pajdy razowca z takim samym obkladem do tego pol makreli wedzonej

[akot80]

Bibiannaa, za mało tłuszczu (jak dla mnie).

[fusiacola]

dziękuję dziewczyny naprawdę miło usłyszeć pierwsze gratulacje

wczorajsze:
1) omlet z dodatkiem płatków ryżowych zamiast mąki, podany z twarożkiem i domowymi powidłami + kakao z mlekiem

duże jabłko, garść nerkowców

2) barszcz czerwony, krokiet z kapustą

3) placuszki warzywne (cukinia, marchew, ziemniak, pasternak, jajko, mąka orkiszowa) smażone na rzepakowym, z jogurtem greckim i kiełkami rzodkiewki

4) pulpeciki z indyka na parze, kasza gryczana, sałatka z pomidora, sałaty lodowej, ogórka, cebulki, kukurydzy i oliwy


w ciągu dnia m.in cały litrowy sok marchwiowo brzoskwiniowy

[olik187]

Napisane przez Bibiannaa

Moje pierwsze U od wyjscia z choroby

sniadanie
2 pajdy razowca(70g jedna)
3 plastry szynki z kurczaka,dwa pomidory,2lyzki sera"moj ulubiony),szczypiorek
200g twarożku piatnica grani

II
serek wiejski 200 g z wkrojonym jabłkiem,bananem i kokosem

obiad
250 piersi z kurczaka,pol woreczka ryzu,surówka z pora,pietruszki,papryki,l odowej,rzodkiewka zalane jogurtem naturalnym

kolacja
takie same dwie pajdy razowca z takim samym obkladem do tego pol makreli wedzonej

o ile pamiętam to niczym się nie różni od Twojego rzekomego 'P' w czasie 'choroby'

[Ervisha]

Napisane przez olik187

o ile pamiętam to niczym się nie różni od Twojego rzekomego 'P' w czasie 'choroby'

Odniosłam takie samo wrażenie chociaż chyba jest mniej twarogu

[Bibiannaa]

ja tam mysle,ze to chyba dobre U? no nie moze sie wile roznic ,bo az tak nie obcielam.

[fusiacola]

Napisane przez superkas

redukcja
(unikam węgli)

Iśn- 2 kromki z masłem z szynką drobiowo wp pieczoną, serem żółtym i pomidorem, jajecznica z 2 jaj z cebula na oleju, papryka/ kawa z mlekiem

IIob- plaster szynki dr-wp pieczonej, warzywa na parze: cukinia i szparagówka, sos czosnkowy z jogurtu/ kawa z mlekiem

IIIpodw- 2 parówki drobiowe z ketchupem, ćwikła, warzywa na parze cukinia i szparagówka/ małe jabłko

IVkol- duża papryka faszerowana twarogiem, 1/3 serka wiejskiego z połową pomidora, plaster szynki dr-wp/ orzech włoski

superkas a jak tam efekty Twojej redukcji? nie jesteś głodna w drugiej połowie dnia?

ja bym zwiększyła tłuszcze , żeby były w każdym posiłku w ostateczności jeżeli nie chcesz dodawać to np. ująć z kanapek na śniadanie (cebulkę smażyłaś) i skropić oliwą np warzywa na parze. Jeden orzech to chyba za mało, żeby w ogóle wliczać, więc tu też tłuszczy brakuje. Pewnie jakby podliczył bilans to wyszłoby jednak więcej węgli niż tłuszczy

[agaczini]

cześć dzisiejsze U tylko 3 posiłki ale porcje spore

I - bułka wieloziarnista z serem żółtym, polędwicą i papryką

II - schab duszony z cebulką, kasza jaglana, buraczki

III - przekąska: jabłko

IV - kolacja w knajpie z wołowiną więc pewnie jakiś stek + pieczony ziemniak i sałata

[Poa alpina]

Napisane przez fusiacola

dziękuję dziewczyny naprawdę miło usłyszeć pierwsze gratulacje

wczorajsze:
1) omlet z dodatkiem płatków ryżowych zamiast mąki, podany z twarożkiem i domowymi powidłami + kakao z mlekiem

duże jabłko, garść nerkowców

2) barszcz czerwony, krokiet z kapustą

3) placuszki warzywne (cukinia, marchew, ziemniak, pasternak, jajko, mąka orkiszowa) smażone na rzepakowym, z jogurtem greckim i kiełkami rzodkiewki

4) pulpeciki z indyka na parze, kasza gryczana, sałatka z pomidora, sałaty lodowej, ogórka, cebulki, kukurydzy i oliwy


w ciągu dnia m.in cały litrowy sok marchwiowo brzoskwiniowy

Piękne menu, bardzo urozmaicone. Niestety u mnie z tym urozmaiceniem ostatnio ciężko, ale kurczę blade po prostu takie jedzeniowe pewniki się sprawdzają przy moim trybie dnia.

Napisane przez Bibiannaa

Moje pierwsze U od wyjscia z choroby

sniadanie
2 pajdy razowca(70g jedna)
3 plastry szynki z kurczaka,dwa pomidory,2lyzki sera"moj ulubiony),szczypiorek
200g twarożku piatnica grani

II
serek wiejski 200 g z wkrojonym jabłkiem,bananem i kokosem

obiad
250 piersi z kurczaka,pol woreczka ryzu,surówka z pora,pietruszki,papryki,l odowej,rzodkiewka zalane jogurtem naturalnym

kolacja
takie same dwie pajdy razowca z takim samym obkladem do tego pol makreli wedzonej

Nadal mnóstwo nabiału... Też lubię sery, ale na litość boską!!!

Napisane przez agaczini

cześć dzisiejsze U tylko 3 posiłki ale porcje spore

I - bułka wieloziarnista z serem żółtym, polędwicą i papryką

II - schab duszony z cebulką, kasza jaglana, buraczki

III - przekąska: jabłko

IV - kolacja w knajpie z wołowiną więc pewnie jakiś stek + pieczony ziemniak i sałata

No mam nadzieję, że porcje spore - bo inaczej to cienko . Jeeej, ale bym zjadła stek!!!



Dzisiejsze U (znów wszystko prócz I i IV w pracy)

I Owsianka z kaszą manną i otrębami żytnimi na mleku z: nektarynką, 2 śliwkami, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
Przekąska: jabłko
II Grahamka z szynką, żółtym serem, sałatą i rzodkiewką; pomidor
Przekąska: jabłko
Do kawy: ciepły domowy jabłecznik na kruchym cieście, przykryty bezą
III Grahamka z jajem na twardo, serkiem bazyliowym, rzodkiewką i sałatą
IV Kopiasty talerz zupy jarzynowej gotowanej na gęsich kościach

Do picia: woda źrodlana, 2x czarna kawa, herbaty: biała, owocowa, zielona, ziołowa

[Ervisha]

Napisane przez Poa alpina

Piękne menu, bardzo urozmaicone. Niestety u mnie z tym urozmaiceniem ostatnio ciężko, ale kurczę blade po prostu takie jedzeniowe pewniki się sprawdzają przy moim trybie dnia.


Nadal mnóstwo nabiału... Też lubię sery, ale na litość boską!!!


No mam nadzieję, że porcje spore - bo inaczej to cienko . Jeeej, ale bym zjadła stek!!!



Dzisiejsze U (znów wszystko prócz I i IV w pracy)

I Owsianka z kaszą manną i otrębami żytnimi na mleku z: nektarynką, 2 śliwkami, serkiem homo i masłem orzechowym crunchy
Przekąska: jabłko
II Grahamka z szynką, żółtym serem, sałatą i rzodkiewką; pomidor
Przekąska: jabłko
Do kawy: ciepły domowy jabłecznik na kruchym cieście, przykryty bezą
III Grahamka z jajem na twardo, serkiem bazyliowym, rzodkiewką i sałatą
IV Kopiasty talerz zupy jarzynowej gotowanej na gęsich kościach

Do picia: woda źrodlana, 2x czarna kawa, herbaty: biała, owocowa, zielona, ziołowa

Pokazałaś się w końcu