Fajnych facetów już nie ma...

[benito_mruffkolini]

Napisane przez ahinsa

Benito Garfildo, a nieważne
U mnie juz masz Jobla

gracias, gracias

powieszę se nad kominkiem

[lookinka12]

A ja sie nie zgodzę z tym, że nie ma fajnych facetów. Znam takiego jednego. Po prostu jest... wspaniały! Zawsze pocieszy, porozmawia, jest miły i uprzejmy. Przede wszystkim naturalny i ma niesamowite poczucie humoru i przystojny do tego... można tak wymieniać i wymieniać... a! I jeszcze potrafi się dobrze bawić

[Lexie]

Ale wolny jest?

[mycha555]

hmm ja spotkałam fajnego faceta, jestem z nim od kilku miesięcy, wreszcie spotkałam kogoś kto poza mną świata nie widzi i nagle coś we mnie pękło... zauroczenie minęło tak bardzo chciałabym go pokochać naprawdę jest wart tego ale nie potrafię... wracają wspomnienia o byłym , mam wrażenie że już nikogo tak nie pokocham jak jego...

[Lexie]

Napisane przez mycha555

hmm ja spotkałam fajnego faceta, jestem z nim od kilku miesięcy, wreszcie spotkałam kogoś kto poza mną świata nie widzi i nagle coś we mnie pękło... zauroczenie minęło tak bardzo chciałabym go pokochać naprawdę jest wart tego ale nie potrafię... wracają wspomnienia o byłym , mam wrażenie że już nikogo tak nie pokocham jak jego...

Może było jeszcze za wcześnie?

No niestety, nie da się kochać na zawołanie... Współczuję bardzo tej sytuacji, bo domyślam się jaka musi być trudna.
Powiedziałaś już temu obecnemu facetowi?

A wrażenie, że nigdy nikogo tak nie pokocham znam aż za dobrze...

[Zuzannka]

ooo to i ja znam takie uczucie
i że nikt tak mnie nie pokocha i że ja nikogo
że w ogóle kochanie, miłość, zakochanie
hmm nie istnieje


źle ze mną ?

[SLAWEK_TM]

Napisane przez Zuzannka

ooo to i ja znam takie uczucie
i że nikt tak mnie nie pokocha i że ja nikogo
że w ogóle kochanie, miłość, zakochanie
hmm nie istnieje

mam takie samo uczucie identyczne i to mnie przeraza to ze nie moze byc tak jak byśmy chcieli czyli Pięknie:|

[sr.johanna]

No nie ma...bo ja i moja przyjaciolka frauhelga juz tych najfajniejszych zajelysmy:ehe m:
Niestety

[Zuzannka]

Napisane przez SLAWEK_TM

mam takie samo uczucie identyczne i to mnie przeraza to ze nie moze byc tak jak byśmy chcieli czyli Pięknie:|

bo my ludziska mamy to do siebie że
sami chyba sobie utrudniamy życie
i to nieświadomie

ooo np. w tej chwili sobie pomyślałam o Forreście Gampie
on to gdyby mógł żyłby najprościej i bez problemów...
fajny film

[SLAWEK_TM]

Napisane przez Zuzannka

bo my ludziska mamy to do siebie że
sami chyba sobie utrudniamy życie
i to nieświadomie

ooo np. w tej chwili sobie pomyślałam o Forreście Gampie
on to gdyby mógł żyłby najprościej i bez problemów...
fajny film

zgadzam sie... a film fajny i tekst z niego "Życie jest jak pudełko czekoladek..."

[Lexie]

Napisane przez Zuzannka

ooo to i ja znam takie uczucie
i że nikt tak mnie nie pokocha i że ja nikogo
że w ogóle kochanie, miłość, zakochanie
hmm nie istnieje


źle ze mną ?

Jeśli z Tobą źle, to ze mną również...

Dość wstrętne to uczucie. Ja mam dojmujące wrażenie, że w ogóle nie ma najmniejszych szans, żebym się zakochała. Tak naprawdę, mocno, magicznie. Nie ma szans i już. Absolutnie nie wierzę, że coś takiego mogłoby się stać. Jakby mi ktoś wmawiał, że krasnoludki istnieją...

[ahinsa]

Aaa, szkoda słów. Przez rok bycia samą nie spotkałam ani jednego fajnego, wolnego faceta w moim typie. Natomiast dwaj, których poznałam, i którzy byli w moim typie (i wolni) okazali się świniami.
Za to w okół wielu fajnych zajętych, do których można uderzać, gdyby im sie coś nie udało w obecnych związkach
Eeekstra.

Zuziu, zaprosimy Lexie do trójkąta?

[Lexie]

Napisane przez ahinsa

Aaa, szkoda słów. Przez rok bycia samą nie spotkałam ani jednego fajnego, wolnego faceta w moim typie. Natomiast dwaj, których poznałam, i którzy byli w moim typie (i wolni) okazali się świniami.
Za to w okół wielu fajnych zajętych, do których można uderzać, gdyby im sie coś nie udało w obecnych związkach
Eeekstra.

Noo, widzę, że żyjemy w tym samym świecie.
Faaaajny jest, nie?

Napisane przez ahinsa

Zuziu, zaprosimy Lexie do trójkąta?

Ładnie proszę


Albo zacznijmy stosować czarną magię i rozbijać związki wokół

[ahinsa]

Napisane przez lexie

Faaaajny jest, nie? [świat-przyp. Ahisia]

Niestety innego nie znam

Napisane przez Lexie

Albo zacznijmy stosować czarną magię i rozbijać związki wokół

Ooo, to to to! Tzn., ten tego... co ja chciałam: a w życiu! Nie, nie, straszne to świństwo

[Lexie]

Napisane przez ahinsa

Ooo, to to to! Tzn., ten tego... co ja chciałam: a w życiu! Nie, nie, straszne to świństwo

A co do świata... No cóż. Innego chyba nie dostaniemy

[mycha555]

Napisane przez lexie

Może było jeszcze za wcześnie?

No niestety, nie da się kochać na zawołanie... Współczuję bardzo tej sytuacji, bo domyślam się jaka musi być trudna.
Powiedziałaś już temu obecnemu facetowi?

A wrażenie, że nigdy nikogo tak nie pokocham znam aż za dobrze...

Może było za wcześnie nie umie mu tego powiedzieć wprost, jest strasznie wrażliwym facetem, cały czas próbuje mu dać delikatnie do zrozumienia żeby jak najmniej go zranić... a może podświadomie czekam aż go pokocham

lexie, zuzannka
to chyba z nami wszystkim jest źle, ciekawe czy to się kiedyś odmieni... ja narazie w to nie wierze

[Zuzannka]

Napisane przez SLAWEK_TM

zgadzam sie... a film fajny i tekst z niego "Życie jest jak pudełko czekoladek..."

"...nigdy nie wiesz co Ci się trafi"

Napisane przez ahinsa

Zuziu, zaprosimy Lexie do trójkąta?

ależ oczywiście
będzie nam raźniej

[izmonek]

a ja poznalam takiego ktory prosi by go nauczyc byd idealnym facetem dla mnie
hm miodzio
i slucha i sie naprawia
ciekawe jak tylko dlugo
to szczecie czy zart platany przez los niewdzieczny?
zobaczymy jak to mowia
nie zapeszajmy ze bedzie tak slodko
bo slodkosc znudzi


a najlepiej faceta nie szukac
odkad zerwalam z facetem i zwiazkiem 2.5 letnim faceci sami dzwonia wydzwaniaja i sie umawiaja i o co chodzi?
by sie nimi bawic i to z nimi tak by o tym doskonale wiedzieli

nauczyc sie ich toku myslenia to zoty srodek do wszystkiego

kobieta musi wiedziec czego chce i okazywac to mezczyznie jesli tego nie zrobi odpada facet a ona traci sama siebie
bo oni nie mysla moje drogie
ich trzeba nauczyc krok po kroku czego od nich chcemy

[SLAWEK_TM]

Napisane przez Zuzannka

"...nigdy nie wiesz co Ci się trafi"

Właśnie...

[Lexie]

Napisane przez izmonek

odkad zerwalam z facetem i zwiazkiem 2.5 letnim faceci sami dzwonia wydzwaniaja i sie umawiaja i o co chodzi?
by sie nimi bawic i to z nimi tak by o tym doskonale wiedzieli

(...)

bo oni nie mysla moje drogie
ich trzeba nauczyc krok po kroku czego od nich chcemy

E tam.

Faceci to ludzie, a nie zabawki. To po pierwsze.

Po drugie
I owszem, myślą. Niekoniecznie w taki sam sposób jak kobiety, ale to istoty myślące tak jak i my.
Myślą. Wiedzą co robią. Podejmują decyzje. Powinni brać za nie odpowiedzialność.
Wkurza mnie potwornie twierdzenie, że faceci nie myślą. Albo, że trzeba ich sobie kształtować i wychowywać (a co ja, jego matka jestem? Wychowywać sobie mogę dziecko.).
A jak zdradzą, to pewnie też nie ich wina tylko tej, z którą zdradzili? Bo przecież nie myślą, to nie wiedzą co robią. Zwabione biedactwa

[Zuzannka]

Napisane przez lexie

Faceci to ludzie, a nie zabawki. To po pierwsze.

Po drugie
I owszem, myślą. Niekoniecznie w taki sam sposób jak kobiety, ale to istoty myślące tak jak i my.
Myślą. Wiedzą co robią. Podejmują decyzje. Powinni brać za nie odpowiedzialność.
Wkurza mnie potwornie twierdzenie, że faceci nie myślą. Albo, że trzeba ich sobie kształtować i wychowywać (a co ja, jego matka jestem? Wychowywać sobie mogę dziecko.).
A jak zdradzą, to pewnie też nie ich wina tylko tej, z którą zdradzili? Bo przecież nie myślą, to nie wiedzą co robią. Zwabione biedactwa

no właśnie zgadzam się

a właśnie zawsze mnie zastanawiało dlaczego to zawsze obwinia się kobietę
a facet...hmm to tak jakby go to nie dotyczyło

[Lexie]

Napisane przez Zuzannka

no właśnie zgadzam się

a właśnie zawsze mnie zastanawiało dlaczego to zawsze obwinia się kobietę
a facet...hmm to tak jakby go to nie dotyczyło

Hmmm, myślę, że może mieć z tym coś wspólnego podejście samych kobiet. Tych zdradzanych.
Łatwiej jest myśleć, że ukochany facet nie chciał zdradzić, że to nie jego wina, że to ta druga go zaciągnęła do łóżka (a on na pewno bronił się przed tym gorąco ). Łatwiej się wtedy z tym pogodzić, bo można wiele negatywnych uczuć skierować na drugą kobietę zamiast na faceta.

A tak naprawdę chyba każda rozsądna osoba zobaczy, że jeśli to facet zdradza... To, cóż. On jest winien. Nikt go nie zmusił, nie zaszantażował, nie zwabił ani nie oszukał. On chciał. Może i teraz żałuje. Ale to była jego decyzja, a nie jakaś pułapka w którą biedaczek wpadł.

No a nie ukrywajmy, że facetom przy takim podejściu społeczeństwa jest... wygodniej. Większość nie będzie się rwała do burzenia tego dziwnego podejścia do zdrady.

Do tego dochodzi postrzeganie facetów jako "zdobywców". Szukanie wytłumaczenia w instynkcie, który - niby - każe im szukać większej liczby partnerek. Takie tam uzasadnienia...
Jak facet zdradzi to to był instynkt albo pułapka i w ogóle to nie jego wina. Ale jak zdradzi kobieta... Spójrzmy jak postrzegane w kulturze były i często jeszcze są kobiety. Kobieta ma być wierna. Kobieta ma stawiać dobro rodziny nad własnym, a przecież np zdrada w małżeństwie z dziećmi - to ryzykowanie bytu tej rodziny.

Pewnie jeszcze wiele by można przyczyn znaleźć.

[Zuzannka]

ja byłam zdradzona dwa razy
i z każdego zdradzania moich EX
są dzieci

a i zawsze miałam pretensje do samego faceta.
tamte laski nie wiedziały o moim istnieniu

aczkolwiek gdyby jakaś inna wiedziała o moim istnieniu i uczuciu do faceta
i gdyby podbijała do niego to bym nie ręczyła za siebie

[Lexie]

Widać Ty jesteś z tych rozsądnych


Tak jeszcze odnośnie niemyślenia facetów.

W życiu bym nie chciała faceta, który nie myśli

[paula007]

Napisane przez lexie

Tak jeszcze odnośnie niemyślenia facetów.

W życiu bym nie chciała faceta, który nie myśli

Lexie, bliźniaczko , ja też.

I a propos tytułu wątku, też się zastanawiam, gdzie są ci fajni faceci (no oprócz Dżejmsa )?
Nie no, może gdzieś się chowają, a ja znaleźć nie mogę.

[Lexie]

Nie ma ich, po prostu ich nie ma...

Ech. Ja chyba naprawdę straciłam wiarę w facetów.

[Zuzannka]

albo są tylko że siedzą w domu

[blue2003]

Napisane przez lexie

Nie ma ich, po prostu ich nie ma...

Ech. Ja chyba naprawdę straciłam wiarę w facetów.

Tia... Cofam moje wczesniejsze slowa, ze pewnie gdzies sa, i obiema rekami podpisuje sie pod wypowiedzia Lexie, dolaczajac tym samym do grona 'wizazowych lesbijek'... Bo po dzisiejszej rozmowie z takim jednym, ktory byl niejako swiatelkiem w tunelu, do teraz nie moge pozbierac szczeki z podlogi

[wizazystka are pl]

Napisane przez Zuzannka

albo są tylko że siedzą w domu

Sprostowanie sie nalezy. Fajnych facetow po prostu nie ma w swiecie tworzonym wylacznie przez zdesperwoane kobiety. Podziekuj takim jak mod. rachela, itp. To odp na watek o plemniki (w tej chwili go nie mozna odnalezc)

Napisane przez Kica. 4830329

Poza organizmem plemnik żyje: - przy temperaturze 37stopni do 18godzin - w temperaturze 20 stopni aż do 70 godzin. wiec jeżeli plemnik `przetrwa' np na twoim brzuchu a potem go przeniesiesz w okolice wejścia do pochwy to istnieje możliwość zapłodnienia.

Dlatego wlasnie nie zezwalam na pelna faze masturbacji dziewczynie zwlaszcza kiedy przywita nas letni poranek. Wtedy zaawsze staram patrzec sie jej caly czas w oczy czy przypadkiem nie gubi sie kontakt Nie wiadomo co ona robi wychodzac do lazienki :P A ile razy to byla okazja zeby w uzywanym w sexie owocowym na slodkiej Papaji zostala czesc mnie Z drugie strony ciekawszym by bylo spytac czy na palcu wyjetym z wilgotnosci dziewczyny mozna znalezc cos "aktywnego tak jak nasze szybkie lopezy Wnioskuje teraz, ze sex z udzialem jedzenia zwlaszcza goracego, np czekolady stwarza calkiem nieoczywiste mozliwosci tworcze .. W tym miejscu chcialbym namowic wszystkie dziewczyny chcace dysponowac zapasem nasienia na zakup kubkow turystycznych utrzymujacych cieplo wlasnie w tej temperaturze nominalnej (70 stopni) dla swego wybranka/ofiary niepotrzebne skreslic To ja chlopak ani - nie dajcie sie demagogi glupcow z uprawnieniami! To szare gesi. Jak Kaczory. Tylko ze zenskie odmiany. Trzeba przec do gory a Nie dajcie sie sprowadzac do parteru przez glupszych od siebie liczacych na glupkowate dyskusje trolopodobne. Niech sobie licza na tych co nie maja swej wlasnej glowy. A z drugiej strony: Chcialbym przeprosic Rachele jesli przez brak swego zrozumienia wziela sie za banowanie xchlopakani. Z Wami kobietki to tak zawsze Kobieta na stanowisku modertora jest gorsza od terrorystow. Z nimi chociaz mozna negocjowac NIE GNiEWAJ SIE RACHELA. Twoj możdzek jest po prostu zbyt mały. Nie wzielem tego pod uwage wymagajac od Ciebie wiecej niz od przecietnej osoby.

[wizazystka are pl]

Napisane przez blue2003

Tia... Cofam moje wczesniejsze slowa, ze pewnie gdzies sa, i obiema rekami podpisuje sie pod wypowiedzia Lexie, dolaczajac tym samym do grona 'wizazowych lesbijek'... Bo po dzisiejszej rozmowie z takim jednym, ktory byl niejako swiatelkiem w tunelu, do teraz nie moge pozbierac szczeki z podlogi

podpisuj sie i utwierdzaj. Do facetow fajnych potrzebne sa kobiety niedoskonale a do kobiet fajnych mezczyzni zli Czyz nie?