Idealna kreska - jak i czym malować; EYELINERY, kredki

[kisielova]

L'oreal Super Liner Perfect Slim.

[lucciola]

LOreal Superliner Duo Precision
Dzięki niemu umiem robić kreski

[Synthesthesia]

W pisaku nie polecam - może i lepiej się kreski robi ale momentalnie wysycha i do niczego się nie nadaje

[summerisgone]

Jeśli liner jest kiepski. Mam wciąż liner z oriflame i liner z No17 (chyba?) które kupiłam odpowiednio 4 lata temu i 7 lat temu, trzymam na leżąco w szufladzie i w ogóle nie wyschły, chociaż do oczu to już się boję ich używać

[201803120846]

Witajcie

Przeczytałam ten wątek, dotyczący kreski na linii wodnej i powiem szczerze, że mocno mnie to zaniepokoiło, ponieważ ja nie wyobrażam sobie siebie bez czarnej kreski na tej części oka... Maluję się tak w sumie odkąd pamiętam i mimo wszystko dobrze czuję się z taką kreską, którą lekko lubię rozetrzeć tylko przy zewnętrznym kąciku oka. Ale być może to tylko moje odczucie, że dobrze to wygląda.

Oglądałam oczywiście zamieszczony tutaj filmik katOsu (która na dodatek wspomniała dziś o Joannie Krupie i jej czarnej kresce na linii wodnej) i dalej mam mętlik, bo tak naprawdę chyba nie wiem do końca, jaki mam kształt oczu, jaką powiekę, więc stąd chyba te dylematy, dotyczące odpowiedniego dla mnie makijażu. Jeśli możecie to bardzo proszę o jakieś rady w tej sprawie.

Poniżej zamieszczam moje zdjęcie (jestem posiadaczką śniadej karnacji, zielonych oczu, znajomi mówią, że dużych oczu. Jedno oko jest pomalowane, a drugie nie, ponieważ zdjęcie pochodzi z mojej recenzji płynu do demakijażu Jeśli będzie potrzeba więcej zdjęć do rozeznania to chętnie coś jeszcze wygrzebię z komputera. Za wszelkie porady bardzo dziękuję, krytyka także mile widziana, byle nie obraźliwa zbyt mocno

Tutaj zdjęcie Joanny Krupy, które zamieściła katOsu (makijaż z lewej strony jest zły)
https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/...b2&oe=54C626BB

Pozdrawiam wszystkie kobietki

[Lilka37]

Viperka, malujesz tą dolną kreskę bardzo subtelnie, nie jest to nachalne i dzięki temu pasuje Ci to. Jeżeli jest ta dolna kreska roztarta nadaje oku głębi i u Ciebie zdecydowanie to pasuje

[201803120846]

Dziękuję za odpowiedź To roztarcie kredki, o którym pisałam, wygląda mniej więcej tak, jak na zdjęciu poniżej, które wygrzebałam. Tutaj chyba lepiej to widać, ale też nie perfekcyjnie, bo aparat mam słaby. A i proszę się nie przejmować moim dużym nosem

[eylem]

ja używam l'oreal superliner w pisaku, super końcówka, można nim wyczarować gubsze i cieńsze kreski, mój numer jeden niezmiennie od ponad roku

[nanolark]

Witam wszystkie wizażanki.. i wizażankow (?)

Temat na wizazu już poruszany ale dość nieaktualny.
Czy znacie jakieś miękkie kredki do oczu które konsystencją przypominałyby starą dobrą Eye Intensity Pencil z Oriflame?
Wypróbowałam sporo kredek z niższej półki:
- Lovely Professional Eye Pencil
- Avon Smoothing Eye liner oraz kredkę z gąbęczką
- kilka kredek Bourjois, Maybelline itp.
Jednak cały czas szukam brązowej kredki, która po roztarciu nie będzie odbijać się na górnej powiece i będzie dość "plastyczna" a nawet lekko klejąca i brudząca (przed roztarciem)
Dowiedziałam się, że warto szukać kredek, które w nazwie posidają 'kajal" bądź "kohl". (poprawcie mnie jeśli coś pokręciłam) Niestety kierując się opisem trafiałam na kredki które, owszem, są miękkie ale też bardzo szybko się ścierają.
Mogę wejść do kolejnej drogerii i zaufać pani ekspedientce ale wolę przeprowadzić wywiad środowiskowy i dowiedzieć się od was czego warto spróbować.
BTW gdzie waszym zdaniem można znaleźć największy wybór kosmetyków kolorowych? Popularny Rossman, Hebe, Natura czy może... ?

pzdr
nano

[SexiChic]

Nie wiem czy chodzi Ci o coś takiego ale świetne są żelowe kredki Avon. Ma takie również Essence i Rimmel. Są miękkie, plastyczne, dobrze się rozcierają a potem zastygają i stają się bardzo trwałe. Może warto taką wypróbować.

[Lirriel]

Ja mam taką mega miękką kredkę - maybelline master drama khol liner. Jest tak miękka (mam czarną, fioletową i brązową), że czasem jak nie chce mi się paprać z żelowym linerem, to małym skośnym pędzelkiem suwam po rysiku i potem sobie tym pędzelkiem maluję kreskę na powiece i kolor nadal jest świetnie napigmentowany. Mam wrażenie, że te kredki miały baaardzo pozytywne recenzje z necie. Na pewno czytałam u Aliny Rose reckę - http://www.alinarose.pl/2012/03/supe...ter-drama.html, ale też na yt było pełno zachwytów.

[binx]

Rimmel ma fajną brązową kredkę w serii Scandaleyes.

[Layla79]

Ja mam baardzo miekka kredke do oczu z Bourjois seria wodoodporna clubbing colour, kolor intensywnie fioletowy blink blink. Nie wiem, czy sa inne kolory, bo raczej nie uzywam kredek, a ta kupilam na promocji,zeby podkreslic fioletowe cienie. Kredka ma konsystencje bardzo bardzo miekka, chociaz co ciekawe dosc latwo ja zatemperowac, idealnie mozna zrobic kreske, ale wychodzi ona dosc gruba, to nie bedzie cieniusienka kreseczka. Nie wiem, jakiej szukasz. Dla mnie ta kredka jest swietna, nie odbija sie na powiece, swietnie sie nia rysuje, tylko ja nie mam do niej jakichs wielkich potrzeb, bo ma mi zaznaczyc linie rzes przy fioletowych cieniach, wiec i tak reszta jest fioletowa. Jezeli chcesz cienkiej kreski, to ta raczej sie nie nada. Potrzebna tez bardzo ostra temperowka. Kiedys z 20 lat temu mialam kredke brazowa z bell, taka wysuwana w plastikowym opakowaniu, byla bardzo miekka, moja pierwsza kredka do oczu. Nie wiem, co bell ma aktualnie w ofercie. Popatrz tez na catrice, niskie ceny, niektore produkty sa dobre. Ja bym wziela kredke wodoodporna.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Od 22.10 w superpharm bedzie promocja 2 kosmetyki do makijazu oczu w cenie 1.

[Hejnarka]

Te kredki są rewelacyjne http://www.yves-rocher.pl/wodoodporna_kredka_do_oczu
Szczególnie turkus jest przepiękny.

[Noodle Soup]

Inglot Kohl pencil.
Jest też brązowa, są bardzo miękkie i wodoodporne - po roztarciu zastygają na amen, nie powinno nic nigdzie się odbijać. Jak pracowałam w salonie i pokazywałam kolor na dłoni, to potem chodziłam cały dzień z nią na ręce - nie chciała się zetrzeć :P

[nanolark]

Dzięki śliczne za wszystkie odpowiedzi Na razie, ze względu na "mat" skłaniam się ku Inglotowi i Meybelline. Wyglądają obiecująco. Przetestuję i dam znać.

btw Przeglądając net w poszukiwaniu 'tej' kredki zauważyłam, że żelowe kredki mają połysk - a precyzyjniej świetlne drobinki. Czy to ogólna zasada tych kredek czy może trend sezonu? Właśnie z tego powodu zrezygnowałam z Rimmel czy Essence. Mają idealną konsystencję ale nie są...subtelne i moim prywatnym zdaniem nie do końca nadawałyby się do "no make-up" make-up

[Lirriel]

Napisane przez nanolark

Dzięki śliczne za wszystkie odpowiedzi Na razie, ze względu na "mat" skłaniam się ku Inglotowi i Meybelline. Wyglądają obiecująco. Przetestuję i dam znać.

btw Przeglądając net w poszukiwaniu 'tej' kredki zauważyłam, że żelowe kredki mają połysk - a precyzyjniej świetlne drobinki. Czy to ogólna zasada tych kredek czy może trend sezonu? Właśnie z tego powodu zrezygnowałam z Rimmel czy Essence. Mają idealną konsystencję ale nie są...subtelne i moim prywatnym zdaniem nie do końca nadawałyby się do "no make-up" make-up

Bywa różnie, ja mam z maybelline trzy takie kredki - brązowa i czarna są matowe, natomiast fioletowo-czarna już ma drobinki, ale widziałam też matowy fiolet. Niektórzy wolą jednak drobinki. Ja też zwykle lubiłam drobinki, ale im dalej lata lecą tym bardziej mi się maty podobają

[SexiChic]

Napisane przez nanolark

Dzięki śliczne za wszystkie odpowiedzi Na razie, ze względu na "mat" skłaniam się ku Inglotowi i Meybelline. Wyglądają obiecująco. Przetestuję i dam znać.

btw Przeglądając net w poszukiwaniu 'tej' kredki zauważyłam, że żelowe kredki mają połysk - a precyzyjniej świetlne drobinki. Czy to ogólna zasada tych kredek czy może trend sezonu? Właśnie z tego powodu zrezygnowałam z Rimmel czy Essence. Mają idealną konsystencję ale nie są...subtelne i moim prywatnym zdaniem nie do końca nadawałyby się do "no make-up" make-up

Czarna żelowa z Avon jest bezdrobinkowa ale z tymi innymi limitowanymi kolorami to już różnie bywa bo one zazwyczaj są metaliczne albo mają drobinki.

Teraz przypomniałam sobie, że świetne są też automatyczne kredki Paese Linea Automatic Eyeliner: w trakcie nakładania miękkie a gdy zastygną nie do zdarcia. Jednak one nie są matowe. Co prawda drobinek nie mają ale są lekko metaliczne.

[ullcia92]

Te bardzo miękkie kredki są zwykle kredkami wodoodpornymi ( Master drama z Maybelline o której tu wspomniano) Świetnie sprawdzają się do narysowania linii wzdłuż rzęs, do linii wodnej. Niestety o wiele gorzej się rozcierają, więc do tego lepiej uzyc zwyklej kredki Ze zwykłych kredek mogę polecić z mySecret (ok 7 zł)

[dzamatasi]

Watek co prawda zamarl.ale pozwolilam sobie odkopac. Rowniez mam problem z malowaniem kresek
Kompletnie mi nie wychodza, a jak juz jedna mi w miare wyjdzie,to druga szkoda gadac. Nigdy sie nie naucze malowac,mimo iz pprobuje to nic to nie daje...

[201607110949]

Napisane przez dzamatasi

Watek co prawda zamarl.ale pozwolilam sobie odkopac. Rowniez mam problem z malowaniem kresek
Kompletnie mi nie wychodza, a jak juz jedna mi w miare wyjdzie,to druga szkoda gadac. Nigdy sie nie naucze malowac,mimo iz pprobuje to nic to nie daje...

na początek kup sobie miękką kredkę (polecam Avon - SuperShock), pasujący do niej kolorystycznie cień i precyzyjny, niewielki, elastyczny ale nie za miękki pędzelek (ja używam syntetycznego od eyelinera żelowego Maybelline). Jeżeli masz problem z wyznaczeniem kształtu, jakimś jasnym, matowym cieniem zaznacz sobie najpierw miejsca, w których chcesz kreski odbić do góry (tzw. jaskółki) na obydwu oczach skośnym pędzelkiem. Potem poprowadź na powiekach kredkę, nie musi wcale być idealnie. Wyrównasz ją ładnie pędzelkiem z cieniem.

[haru_haru]

Oprzyj łokieć o jakieś twarde podłoże np. o biurko i wtedy maluj .
Mi to bardzo pomogło i teraz robię niemal idealną kreskę .
Na youtube widziałam też że niektóre dziewczyny robią kropki albo kreseczki na powiece i potem je łączą, inne używają kawałków taśmy klejącej żeby równo zakończyć kreskę (po zewnętrznej stronie oka, rzecz jasna) . I różnym ludziom pasują różne kosmetyki, ja uwielbiam eyeliner w pisaku .

[modnyekspert]

Z natury jestem straszną alergiczką, a wszystkie eyelinery zawierają zwykle mnóstwo chemii, dlatego długo czekałam na przełom hipoalergiczny i w końcu znalazłam Bella. Polecam dla alergiczek!

[Aimee_J]

Napisane przez haru_haru

Oprzyj łokieć o jakieś twarde podłoże np. o biurko i wtedy maluj .
Mi to bardzo pomogło i teraz robię niemal idealną kreskę .
Na youtube widziałam też że niektóre dziewczyny robią kropki albo kreseczki na powiece i potem je łączą, inne używają kawałków taśmy klejącej żeby równo zakończyć kreskę (po zewnętrznej stronie oka, rzecz jasna) . I różnym ludziom pasują różne kosmetyki, ja uwielbiam eyeliner w pisaku .

Zaczynałam od eyelinera i przez wiele lat takiego używałam. Potem, gdy miałam już pewniejszą rękę zabrałam się za te płynne. Teraz używam żelowych i skośnego pędzelka. Przesiadkę na ten ostatni pamiętam jako najmniej bolesną. Generalnie polecam zabawę ze skośnymi pędzelkami. Nawet jeśli używam ich z kredką, to taki sposób rysowania jest dla mnie najwygodniejszy i wychodzą mi najładniejsze kreski. Tylko zazwyczaj konsystencja kredek jest bardziej tępawa od żelków

[cosma]

Ja zaczynałam przygodę z eyelinerami od tych ponoć najlepszych z wyższej półki - żelowy Bobbi Brown i Mac i mogę je z czystym sumieniem odradzić. Drogie, szybko schną, szkoda kasy, można spokojnie kupić sporo tańsze i lepsze jakościowo.

Z żelowych polecam Maybeline -lasting Drama Gel eyeliner ok 20 zł
Z pędzelkiem Eveline - Celebrities ok 10 zł.
Z aplikatorem - najlepszy eyeliner jaki miałam do tej pory - Isadora Colorful ok 50 zł.

[lalutka]

Napisane przez dzamatasi

Watek co prawda zamarl.ale pozwolilam sobie odkopac. Rowniez mam problem z malowaniem kresek
Kompletnie mi nie wychodza, a jak juz jedna mi w miare wyjdzie,to druga szkoda gadac. Nigdy sie nie naucze malowac,mimo iz pprobuje to nic to nie daje...

Mam to samo. Myślę ze gdybym nie odpuszczała i codziennie sie starała to wprawa i prosta kreska murowana.Ale ja odpuszczam.Tylko rzeski i bye bye

[kingula16]

Dziewczyny ja na początku tez miałam problem...lewe oko super ale prawe to masakra, tymbardziej, że słabiej na nie widze. Zaczynałam więc od kredki i tak krok po kroku w miarę mi wychodziło, doszłam do takie etapu, że wszyscy mi się pytali czy sama robie sobie takie równe Kredką malowałam około roku, teraz przeszłam na eyeliner w pisaku z Loreala i wg mnie jest super, ale robiłam też eyelinerem z wibo w pędzelku i również polecam!

[smerfetka321]

Napisane przez nanolark

Witam wszystkie wizażanki.. i wizażankow (?)

Temat na wizazu już poruszany ale dość nieaktualny.
Czy znacie jakieś miękkie kredki do oczu które konsystencją przypominałyby starą dobrą Eye Intensity Pencil z Oriflame?
Wypróbowałam sporo kredek z niższej półki:
- Lovely Professional Eye Pencil
- Avon Smoothing Eye liner oraz kredkę z gąbęczką
- kilka kredek Bourjois, Maybelline itp.
Jednak cały czas szukam brązowej kredki, która po roztarciu nie będzie odbijać się na górnej powiece i będzie dość "plastyczna" a nawet lekko klejąca i brudząca (przed roztarciem)
Dowiedziałam się, że warto szukać kredek, które w nazwie posidają 'kajal" bądź "kohl". (poprawcie mnie jeśli coś pokręciłam) Niestety kierując się opisem trafiałam na kredki które, owszem, są miękkie ale też bardzo szybko się ścierają.
Mogę wejść do kolejnej drogerii i zaufać pani ekspedientce ale wolę przeprowadzić wywiad środowiskowy i dowiedzieć się od was czego warto spróbować.
BTW gdzie waszym zdaniem można znaleźć największy wybór kosmetyków kolorowych? Popularny Rossman, Hebe, Natura czy może... ?

pzdr
nano

Firma FLORMAR ma miekkie kredki do oczu i są właśnie plastyczne. Polecam

[Layla79]

A ja naogladalam sie filmow na youtubie i zobaczylam, jak rozne moga byc sposoby malowania kresek, wyprobowalam wszystkie i znalazlam swoj. na poczatek kupilam liner gosha w kałamaźu, nie polecam tak btw, ale kupilam, to uzywam. Najpierw ciągnę kreskę od 1.3 oka do prawie końca, ale nie do konca, bo tak wlasnie powstaje opadajaca powieka.i jak sobie poprowadze ta prostaa kreske, to potem zamiast ciagnac dalej jaskólke, ciągnę odwrotnie od kropki do kreski i tylko tak wychodzi mi prosta. Wypelniam trójkąt. Potem ciagne od 1.3 oka cienszy kawaleczek i juz.

[pffe]

Napisane przez Layla79

A ja naogladalam sie filmow na youtubie i zobaczylam, jak rozne moga byc sposoby malowania kresek, wyprobowalam wszystkie i znalazlam swoj. na poczatek kupilam liner gosha w kałamaźu, nie polecam tak btw, ale kupilam, to uzywam. Najpierw ciągnę kreskę od 1.3 oka do prawie końca, ale nie do konca, bo tak wlasnie powstaje opadajaca powieka.i jak sobie poprowadze ta prostaa kreske, to potem zamiast ciagnac dalej jaskólke, ciągnę odwrotnie od kropki do kreski i tylko tak wychodzi mi prosta. Wypelniam trójkąt. Potem ciagne od 1.3 oka cienszy kawaleczek i juz.

Też tym sposobem malowałam i nie sprawdza się ani trochę. Na początku byłam zachwycona a po tygodniu czy dwóch stwierdziłam, że to metoda dla bardzo początkujących.