Neauty Minerals

[iamsolucky]

Mam swoje minerałki zamawiałam golden pale i tak na szybko po "posmarowaniu" na szyi i troszkę na czole będzie to chyba mój kolor Jest jasny ale nie za blady na szczęście nie jest kurczakowo żółty, podejrzewam że z gamy golden odcienie ciemniejsze są bardziej żółte bo i mocniej napigmentowane ten z racji jasności jest rozbielony i wpada wręcz w taki neutralny/kremowy/maślany odcień Na dniach zdam relacje i wrzucę jakieś swatche. Konsystencję ma kremową, przyjemnie się rozsmarowuje, zdecydowanie nie jest tak suchy jak Meow, wykończenie wydaje się satynowe. Pragnę by dobrze mi się nosiły bo kolor wydaje mi się świetny, konsystencja i wykończenie też.

[aania88]

Wrzucam maziaki na twarzy w porównaniu z fluidem Pharmaceris, którego (o zgrozo!) używałam do tej pory.

[jestemann]

Napisane przez aania88

Wrzucam maziaki na twarzy w porównaniu z fluidem Pharmaceris, którego (o zgrozo!) używałam do tej pory.

Jakieś te goldeny żółto/pomarańczowe (choć wiem, że może być to wina zdjęcia, itp). Bardziej naturalnie wyglądają Olive (wydają się zbliżone do goldenów z AM?

[aania88]

Zdjęcie robione w świetle dziennym przy oknie, ale na żywo mniej więcej tak to wygląda. Olive light najbardziej mi pasuje, goldeny są za żółte, mogę jutro z ciekawości porównać je z AM.

[aania88]

Neauty i AM, niestety nie mam golden fairest.

[K_cieciorka]

Moje wrażenia:
też się bałam, że Goldeny będą za żółte, ale jest dobrze. Na początku nałożyłam Olive i był kompletnie niewidoczny na skórze, byłam w szoku. Potem domalowalam paski Goldenami i wyglądało na to, że najlepsze byłoby coś pomiędzy, ale Golden Light Medium idealnie się wtopił (ale Light też wygląda w porządku), za to Olive Light Medium zaczęła się odcinać w taki sinawo, zszarzały, brudny sposób. Nie umiem opisać, ale wyglądała zaraz na ciemniejszą niż Golden Medium. Ten kolor chyba się nada do konturowania, bo bez brązowienia daje wrażenie zacienienia - dosłownie. Choć w nadmiarze może dać efekt niezdrowej cery, np. jak u palaczki.

[iamsolucky]

Od lewej: Dr.G Gowoonsesang Super Light, Neauty Golden Pale, MAC Studio Fix NW10(nie wiem czemu na zdjęciach wychodzi mi taka różowa łapa) drugie i trzecie zdjęcie Neauty na mokro

[Motylek Truskawkowy]

Mam i ja swoje próbeczki! Jutro wielkie testowanie, bo cały dzień jestem na zajęciach

[Bela03]

Widzę, że porównujecie golden fair i golden fairest AM, ale golden fairest był ciemniejszy od innych fairest. Miała któraś z Was neutrale? z AM mam Natural fairest i nie wiem, w który celować.
Szkoda, że nie ma opakowań 3g-5g. już 4g AM męczę od lata, nie lubię długo jednego podkładu mieć.

[AncientQueen]

Dziewczyny, czy któraś z Was ma porównanie do Amilie? Przeczytałam cały wątek i nie do końca wiem, co mogłoby mi pasować...
Mimo mnóstwa poszukiwań nie znalazłam jeszcze koloru idealnego. Z tych, które wyglądają na mnie dobrze na pewno mogę wymienić gamę oliwkową i naturalną z Amilie (poziom 2 trochę rozbielony jedynką w proporcji 4:1). Za to nie najlepiej wyglądałam w Sesame (za dużo pomarańczy i żółci) oraz w Soft Honey (orange attack ). Poziomy 1 są na mnie za jasne, zaś dwójki minimalnie za ciemne.
Z Annabelle - natura fairest tą swoją prosiaczkowatością nieco odcinał mi się od szyi, reszty nie próbowałam.
Z meow mam ocicat, korat i abyssinian (wszystkie poziomy 2). Każdy z nich wygląda całkiem nieźle, z tym, że w Ocicat jest sporo szarości i wyglądam trochę niezdrowo, Korat wydaje się momentami minimalnie ciemnawy i potrafi wybić lekką pomarańczą, zaś Abyssinian jest od dwóch wcześniejszych sporo jaśniejszy i wygląda chyba najlepiej, choć znów mógłby mieć nieco mniej żółci w sobie... Poziomy 1 są na mnie za jasne.
Więc na dobrą sprawę ja nawet nie wiem, jaka tonacja byłaby najlepsza. Chyba oliwkowa- taka najlepiej na mnie leży, ale nie szarawo-różowa, a nieco złotawa. Albo po prostu jakieś neutrale w prawdziwym tego słowa znaczeniu... Moja skóra nie cierpi się z pomarańczą i różem, nie lubi też nadmiaru żółci. Problemem jest też to, że moja szyja jest bardziej żółta i to, co pasuje twarzy potrafi mi się odcinać. Póki co najlepszy był lekko rozbielony Amilkowy Pine Nut.
Ma któraś z Was podobną skórę i wie, w co celować?

[Motylek Truskawkowy]

Hej Ja dzisiaj miałam na sobie golden medium light i jest dla mnie za żółty, a z kolei w Sesame Amilie wyglądałam dobrze Na razie tylko tyle mogę napisać, jutro dalszy dzień testów

[tworazka]

Dziewczyny a jak wyglada probka? Na ile starcza?

Moze ktoras pokusilaby sie o zdjecie? )))

[Motylek Truskawkowy]

Załączam foto, ale jakość kiepska, bo mam złe światło w kuchni.

[tworazka]

Napisane przez Motylek Truskawkowy

Załączam foto, ale jakość kiepska, bo mam złe światło w kuchni.

O jak szybko dziekuje.
Chyba tyle dostalam w cosmetics minerals korektora.

Moze ktoras dziewczyna bylaby chetna na wymianke?
Mam odsypki na sprobowanie:
- AM golden fair - matujacy
-AM golden fairest kryjacy
- AM matujacy beige fairest matujacy
-Earthnicity sunrise
- AM golden fair kryjacy
- AM natural fairest kryjacy

Chetna jestem na zestaw golden fair, golden light, golden medium light, golden medium. Pokusila sie ktoras z was na taka skale? moze byc do medium light

[AncientQueen]

Napisane przez Motylek Truskawkowy

Hej Ja dzisiaj miałam na sobie golden medium light i jest dla mnie za żółty, a z kolei w Sesame Amilie wyglądałam dobrze Na razie tylko tyle mogę napisać, jutro dalszy dzień testów

Hm, zawsze to jakiś trop - w takim razie goldeny chyba nie dla mnie Może w takim razie oliwki, tylko mam nadzieję, że nie będą zbyt szare.

Dziewczyny, czy któraś jest chętna na wspólne zamówienie do Warszawy? Chętnie kupiłabym sobie ze 3 próbki na start, ale wysyłka wyszłaby mnie podwójnie drożej, więc nędzny to biznes.

(Chyba, że ktoś tutaj ma testery olive light i neutral light, chętnie odkupię/wymienię za coś )

[Noodle Soup]

Napisane przez AncientQueen

Hm, zawsze to jakiś trop - w takim razie goldeny chyba nie dla mnie Może w takim razie oliwki, tylko mam nadzieję, że nie będą zbyt szare.

Dziewczyny, czy któraś jest chętna na wspólne zamówienie do Warszawy? Chętnie kupiłabym sobie ze 3 próbki na start, ale wysyłka wyszłaby mnie podwójnie drożej, więc nędzny to biznes.

(Chyba, że ktoś tutaj ma testery olive light i neutral light, chętnie odkupię/wymienię za coś )

AncientQueen, co do Twojego poprzedniego posta - chyba jesteśmy bardzo do siebie podobne kolorystycznie, bo wymieniłaś podkłady, których sama używałam i miałam podobne odczucia. Ja jutro odbieram swoje próbki i będę mogła wstępnie powiedzieć, jak u mnie wyglądają - zamówiłam golden i olive light.

[AncientQueen]

Napisane przez Noodle Soup

AncientQueen, co do Twojego poprzedniego posta - chyba jesteśmy bardzo do siebie podobne kolorystycznie, bo wymieniłaś podkłady, których sama używałam i miałam podobne odczucia. Ja jutro odbieram swoje próbki i będę mogła wstępnie powiedzieć, jak u mnie wyglądają - zamówiłam golden i olive light.

No, w końcu ktoś kolorystycznie podobny! W takim razie czekam z niecierpliwością na relacje z Twoich testów.

[Motylek Truskawkowy]

Dziewczyny, czy zauważyłyście, że Neauty po nałożeniu na twarz mają mnóstwo świecących drobinek? :O Dosłownie, jak jakiś rozświetlacz. Zauważyłam to dopiero dzisiaj, mimo że wcześniej już ich raz użyłam. Po mocniejszym roztarciu drobinki są dużo mniej widoczne, a po przypudrowaniu buzi prawie w ogóle ich nie widać, ale jednak efekt zaraz po nałożeniu: twarz w gwiazdkach! .
Może w goldenach tych drobinek jest mniej, a w neutralach więcej?

[Cay]

Napisane przez Motylek Truskawkowy

Dziewczyny, czy zauważyłyście, że Neauty po nałożeniu na twarz mają mnóstwo świecących drobinek? :O Dosłownie, jak jakiś rozświetlacz. Zauważyłam to dopiero dzisiaj, mimo że wcześniej już ich raz użyłam. Po mocniejszym roztarciu drobinki są dużo mniej widoczne, a po przypudrowaniu buzi prawie w ogóle ich nie widać, ale jednak efekt zaraz po nałożeniu: twarz w gwiazdkach! .
Może w goldenach tych drobinek jest mniej, a w neutralach więcej?

W goldenach też jest tyle, dlatego ja podziękowałam Neauty za współpracę

[andziaoo7]

Ja po nalozeniu na reke zauwazylam tone drobinek, przez co pierwszy raz nakladalam podklad kiedy mialam wolne i nigdzie sie nie spieszylam gdyby okazalo sie, ze musze zmyc go i nakladac jakis inny podklad, ale po nalozeniu na twarz okazalo sie, ze w ogole nie widac drobinek 😀

[Motylek Truskawkowy]

Ja dzisiaj też po przybiciu pierwszej "pieczątki" na policzek musiałam mega szybko podjąć decyzję, czy ryzykuję, czy zmywam i nakładam szybko coś innego. Jednak zaryzykowałam I na dobre mi to wyszło, podkład ładnie stopił się ze skórą, kolor chyba mój, ale jeszcze sprawdzę inne

[havana]

Ja zamówiłam w ciemno pełnowymiarowe opakowania golden pale i golden fair. Coś mi mówiło, że jeden będzie za jasny, drugi za ciemny no i faktycznie miałam rację, zmieszane dają idealny dla mnie kolor Ale możecie wyobrazić sobie moją minę, gdy od razu po otrzymaniu przesyłki paćnęłam grubszą warstwę na nadgarstek i zobaczyłam ten blask myślę sobie, gdzie tam takie coś na tłustą skórę To było w czwartek, jeszcze wieczorem przetestowałam go na twarzy, od piątku używam codziennie i szczerze muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona.
Kryje przyzwoicie, może troszkę słabiej niż Pixie CdL i CP, ale pomimo tego skóra jakoś tak ładnie wygląda, ciężko mi opisać o co chodzi. I nawet wydaje się faktycznie matowić, do tej pory używałam kryjących formuł bo jakoś nigdy nie wierzyłam w zauważalne działanie matujące sypkiego podkładu na tak tłustej skórze. Uznałam że to będzie najwyżej 20 min. matu dłużej kosztem gorszego krycia Oczywiście puder matujący nadal jest moim wielkim przyjacielem, ale nawet kiedy zacznę się świecić to nie mam na twarzy warstwy smalcowatej mazi. Mam nadzieję, że to nie jest tylko krótkotrwała reakcja na nowy kosmetyk. Jak docisnę chusteczkę, to sebum się wchłania, a podkład zostaje na twarzy. Nie robi się ciasto, nie ciemnieje. Po 10 godzinach trochę się ściera, ale też jakoś tak "ładnie".
Zamówiłam też próbkę pudru matującego, ale jeszcze nie wiem czy go lubię. Chyba bardziej odpowiada moja autorska mieszanka choć musiałabym kiedyś używać przez cały dzień tylko Neauty, żeby móc go obiektywnie ocenić. Próbki bazy i rozświetlacza dostałam gratis, ale brak luźnego dnia, żeby w spokoju potestować. Boję się ryzykować konieczność błyskawicznego zmywania makijażu i nakładania na nowo

[Noodle Soup]

To ja dorzucam swoje spostrzeżenia. Zamówiłam dwie próbki podkładu - golden fair i olive fair. Swatche poniżej na mojej szyi. Golden fair jak widać jest za ciemny, olive za to na całej twarzy zbyt szary - z moimi naczynkami tworzy niefajne połączenie. Najlepiej pasuje mi mieszanka tych dwóch odcieni z przewagą olive fair, goldena dorzucam jedynie do złagodzenia szarości.

Mogłabym zamówić jeszcze na próbę neutral fair i golden pale, ale same właściwości podkładów nie rzucają mnie na kolana. Krycie dla mnie słabe, kiepsko przyklejają mi się do twarzy - muszę jeszcze potestować sposób nakładania. Mat rzeczywiście trzyma się prawie cały dzień, ale za to ścierają mi się tak samo, jak inne minerały. Zdecydowanie lepiej nosi mi się nowe Pixie, do których na początku byłam sceptycznie nastawiona.

[jaglanka]

Produkty Neauty pojawiły się w sklepie mineralcosmetics.pl
Dziś można skorzystać z darmowej wysyłki, gdyż sklep bierze udział w ddd

[iamsolucky]

Napisane przez Motylek Truskawkowy

Dziewczyny, czy zauważyłyście, że Neauty po nałożeniu na twarz mają mnóstwo świecących drobinek? :O Dosłownie, jak jakiś rozświetlacz. Zauważyłam to dopiero dzisiaj, mimo że wcześniej już ich raz użyłam. Po mocniejszym roztarciu drobinki są dużo mniej widoczne, a po przypudrowaniu buzi prawie w ogóle ich nie widać, ale jednak efekt zaraz po nałożeniu: twarz w gwiazdkach! .
Może w goldenach tych drobinek jest mniej, a w neutralach więcej?

ja na twarzy nie widzę żadnych drobinek(mam golden pale) w życiu bym do rozświetlacza nie porównała ani nawet do rozświetlającego pudru bardzo dobrze mi się noszą te minerały duuuużo lepiej niż Pixie CP czy Blusche. Wyglądają na twarzy pięknie satynowo, jeśli ktoś woli bardziej suchość i mat Meow to z Neauty nie będzie zadowolony bo są decydowanie satynowe z lekkim połyskiem a z pudrem rozświetlającym wręcz świetliste noszone bez bazy i bez żadnego pudru w stanie bardzo dobrym trzymają mi się 9 h, ok 10/11 zaczynają się ścierać. Krycie lekkie do średniego. Muszę jeszcze potestować je z dry flo dla przedłużenia trwałości ale na razie w taki ziąb nie mam ochoty pudru matującego nakładać

[aania88]

Ja też jestem zadowolona z trwałości, podkład długo się trzyma i wygląda naturalnie, nie błyszczy się, nie wymaga poprawek no i przede wszystkim nie podkreśla suchych skórek Teraz, żeby zużyć próbki mieszam olive fair i golden light i nie jest źle Muszę jeszcze ponosić kiedyś olive light, żeby się upewnić że to ten właściwy, ale jakby co, to zawsze można jakiegoś goldena troszkę dosypać, nie zaszkodzi

[biala17a]

Do mnie też dotarły już probki Brałam Olive Medium Light i Neutral Medium Light oraz puder rozświetlający. Szukałam czegoś na poziomie jasności odpowiadającym Light z Annabelle, porównując w wieczornym świetle wydają się trochę jaśniejsze, po nałożeniu na skórę i roztarciu może nie być różnicy.
Tak na świeżo mogę tylko potwierdzić, że jak na formułę matującą rzeczywiście jest mocno drobinkowy , neutralki są pozbawione różowych podtonów, które przeszkadzały mi w Annabelle.
Jutro dokładniejsze testy, postaram się napisać więcej i wstawić porównawcze zdjęcia

[Joasia Be]

Dla mnie słaba formuła - jakaś taka wysuszajaca, niezbyt ładnie się rozprowadza, kolory w woreczku wyglądają na idealnie dopasowane (wzięłam z gamy Olive i Golden Medium oraz Light Medium), ale na twarz oliwka jest zbyt ziemista - coś jak z Meow taki odcień na "O". Golden znacznie lepszy, ale krycie ten podkład ma żadne - już Lily Lolo przy nim jest super kryjący, a przeciez LL to też raczej lekki podkład. Neauty przypomina mi trochę fatalne podkłady firmy Rhea, od których zaczynałam przygodę z minerałami.
Zginęły mi ukochane firmy minerałkowe, ale Neauty na pewno nie wypełni luki. Szkoda.Szukam dalej

[Alexzus]

Dziewczyny niestety zachwyt przeciętny Naturale wydają się totalnie pasować do mnie, zaczęłam więc z Natural Fair ale był za ciemny. Natural Pale to idealnie mój odcień, ale z tego co widzę to podkład słabo kryje, wszelakie krostki prześwitują. Zużyłam pół próbki na makijaż, a pewnie dołożyłabym więcej gdyby nie byłoby mi szkoda. To wychodzi.. skoro podkład ma 8g.. 32 dni na słoiczek? Niemożliwe
Mat jest fajny, ale ja matu nie potrzebuję bo mam suchą cerę. Nie stwierdzę więc jak matuje na dłuższą metę, bo sama z siebie nie tłuści mi się skóra.
Pierwsza, wczorajsza partia podkreśliła okropnie krostki na policzkach, wyglądałam jak po wylince. Druga, dzisiejsza partia wygląda lepiej bo zrobiłam mały peeling, ale co z tego skoro każda krostka na brodzie jest widoczna, bo podkład jej nie zakrył. Mój brak zachwytu udowadnia, że wczoraj dołożyłam warstwę AM by zakryć to, czego podkład z Neauty nie zrobił, bo szkoda mi było zużywać więcej proszku z próbki, skromnie go tam..
Poczekam na kryjącą a tymczasem zrobię coś z tymi próbkami. Najjaśniejsze zużyje, a te ciemniejsze to nie wiem komu opchnę. Porobię też pewnie jakieś swatche i wstawię. Zrobiłam też zdjęcie, jak wygląda na skórze ale powiem, że fatalnie wyszło, bo niestety odzwierciedliło prawdę..
Trochę za dużo próbek wzięłam, smutno mi bo odcienie ma naprawdę piękne..

[aania88]

No i jest świąteczna promocja Od dziś, do 14 grudnia wszystkie pełnowymiarowe produkty za 36,90... Miałam poczekać, aż zużyję próbki, bo mam ich 4g, ale promocja kusi

A co do krycia, to mi pasuje, choć rzeczywiście można odnieść wrażenie, że podkład jest delikatnie transparentny. Ładnie wyrównuje koloryt skóry, ale większych zaczerwienień nie kryje, dlatego przydałby się w ofercie fajny, kremowy korektor