2015-02-21, 07:37 | #4351 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Ja już tracę nadzieję na wszystko. Odnoszę wrażenie że lekarze traktują termin porodu jako sztywną datę, nie przewidują że dziecko może urodzić się wcześniej
|
2015-02-21, 07:40 | #4352 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Z nienacka
Wiadomości: 1 007
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
Na spokojnie czekaj sobie na wizytę 19, a jak coś się zacznie dziać, to po prostu pojedziesz już z torbą. Chyba że wcześniej znów coś się zdarzy i nie krępuj się jechać ponownie. To psi obowiązek tych pań od bluzeczek z kanady, żeby się Tobą zajęły. A na miejscu okaże się jaki poród Cię czeka W końcu tak naprawdę żadna z nas nie wie co będzie na porodówce. Nawet te najbardziej zaparte na SN (jak ja) mogą mieć CC, bo coś tam się takiego zdarzy, że będzie mus. Wyluzuj już, pooddychaj głęboko i myśl pozytywnie
__________________
Mój skarbeczek Nikola 26.02.2015
|
|
2015-02-21, 07:41 | #4353 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu i pracy ;)
Wiadomości: 1 461
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
Ja nawet nie będę kłamać, nie daję rady z nadrabianiem Waszych postów, wczoraj na szczęście skończyłam pracę, więc będę miała więcej czasu na czytanie i udzielanie się na wątku, choć przede mną kolejny pracowity tydzień- dla odmiany- w domu Widzę, że w przeciągu ostatnich dni urodziły też Rosiek i Magiusa- Wam też dziewczyny gratuluję z całego serca Super, że już możecie tulić swoje maluszki
__________________
28/02/2015 Ola |
|
2015-02-21, 07:41 | #4354 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 252
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Moj lekarz skończył przyjmować nawet nic nie powiedział ze mam się do innego umówić. Bylam na IP i mi lekarz mowil ze nie mogę sobie chodzić miesiąca bez opieki lekarza tym bardziej ze mam podejrzenie malowodzia. Dlatego tez idę do lekarza 24 luty
__________________
Julia na świecie biust 88/85 pd b 82,5/82 brzuch 90/88 talia 77 biodra 91/87 udo 54/52 lydka 36/35,5 |
2015-02-21, 07:42 | #4355 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
dzień dobry jest 8 a ja mam wrażenie jakby była 11, bo nie spię od 5. ja już po 2 drożdżówkach z jabłkiem i cynamonem (TŻ kupił po drodze z pracy) i soczku pomarańczowym, muszę się wziąć za normalne śniadanie i kawę
kot mi się uspokoił po tej kastracji, ale ulga normalnie 2x więcej spokoju. Cytat:
marcia żeby wszystko było dobrze. Cytat:
crystal, a właściwie to doszliście do porozumienia w sprawie wychowywania córki od TŻta?? mam nadzieję, że tak. przecież przez takie sprawy związki się sypią. z tym swędzeniem powinnaś jechac do lekarza, bo pokrzywka w ciąży często spotykana i dośc upierdliwa. po co masz się męczyć?? to już lepiej tą wizytę nadprogramową przeżyć. ja też nie cierpie lekarzy. i to nie tylko wizyt u gina, ale tak ogólnie. ale w pon albo we wtorek idę do ogólnego na konsultację i wysępić skierowanie na te badania co muszę zrobić (trzymajcie kciuki, żeby dała) to ją podpytam o kilka rzeczy. Cytat:
Cytat:
[QUOTEsmv]A mi lekarka dziś mówiła zeby zwracać uwagę na ruchy małego. Ale niby ze jak za dużo /za mało to źle? Ciężko tak stwierdzić czy to dużo czy mało.. Prędzej wylapie ze o danej porze tych ruchów w ogóle nie ma.. Sama nie wiem. Nie chce się nakrecac bo schizofrenii będę mieć. [/QUOTE] to prędzej chodzi o wszelkie odstępstwa od normy, szczególnie jak nagle zauważysz, ze mały przez długi czas był w ogóle nie aktywny. ja potrafię synka nie czuć przez np.3h, ale nigdy nie jest to np.5-6h, zawsze się poruszy, choćby to był jeden ruch. a teraz te ruchy są dobrze wyczuwalne, więc jak się nie ruszał przez cały dzień na przykład to na IP i niech sprawdzą co się dzieje. Cytat:
Rossi, i jak z córą?? Cytat:
Cytat:
|
|||||||
2015-02-21, 07:43 | #4356 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
kojarzycie te wszystkie przypadki, o których od czasu do czasu jest głośno, jak to ciężarówka przyjechała na IP pod koniec ciąży, bo stwierdziła, że coś jest nie tak z dzieckiem albo z nią, nikt nie zareagował, a potem okazało się, że dziecko zmarło albo urodziło się z jakimś niedotleniem czy uszkodzeniem itp?? panna mimbla, pojechałaś do tego szpitala, w którym zamierzasz rodzić?? bo ja bym się zastanowiła, czy jeszcze decyzji nie zmieniać, jakbym była na Twoim miejscu. Cytat:
Cytat:
|
|||||
2015-02-21, 07:55 | #4357 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 216
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Planuję póki co zrobić usg gdzieś prywatnie, dla własnej pewności - a nuż lekarz się pomylił i maluch się przewrócił? Nastawiam się powoli na myśl o cesarce chociaż tak chciałam sn
Najważniejsze, żeby maluch był zdrowy |
2015-02-21, 08:01 | #4358 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
czy ktoś tu jeszcze dzieli wspólny korytarzyk z sąsiadami?? bo ja się zastanawiam, czy taki burdel i hałas to jest coś normalnego. naprawdę, jeśli kiedyś kupię albo będę wynajmować inne mieszkanie to z pewnością nie będę dzielić korytarza z sąsiadami
---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ---------- to trzymam kciuki, żebyś dała radę zrobić to usg jak najszybciej i żeby się maluch obrócił ale to, jak Cię potraktowali w szpitalu, to jest skandal. jeśli będziesz musiała jechać tam ponownie to się nie patyczkuj i nie bądź zbyt miła tylko wymagaj, żeby Ci zrobili odpowiednie badania, usg itp. |
2015-02-21, 08:04 | #4359 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
|
2015-02-21, 08:06 | #4360 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
Ja moze tez wrzuce skrotowy opis porodu Generalnie skurcze byly odczuwalne juz od rana..ale byly takie co 13 min...i mimo ze odczuwalne to do wytrzymania. Do 15:30 tak sobie byly...no i o tej godzinie stwierdzilam ze zmienie wszystkie posciele bo takie chorobowe mamy ( ja ciagle na antybiotyku) jak zmienilam to wszystko zniknelo...wiec stwierdzilam ze moze to przepowiadacze choc czulam sie zla ze musza bolec i w sumie to nie chcialam sytuacji takiej by mnie tak kilka dni nie trzymalo. Mimo tego jak TZ wrocil do domku z D.to stwierdzilam ze na wszelki wypadek ma jechac do mojej mamy po dod.lozko ( bo po porodzie tesciowa ma przyjechac).i tak sie z tym lozkiem guzdral ze mi skurcze pojawialy sie co 2-5min. Wiec zadzwonilam zeby mame wzial ze soba na wszelmi wypadek , choc jeszcze mnie tak nie bolalo i troche sie obawialam by nie bylo tak ze mama przyjedzie a tutaj nic...no ale trudno. Pojawili sie kolo 19:30 gdy juz w sumie Darka oporzadzilam, zostalo tylko polozenie spac. Tz polozyl go a ja wskoczylam do wanny z ciepla woda.Bylo przyjemniej ale skurcze nadal sie pojawialy..wiec zadzwonilam do poloznej. Ona kazala lyknac mi 2 no spy i sprawdzic co sie bedzie dzialo i zadzw.po godzinie. W miedzyczasie wyszlam z wanny. Skurcze nie przeszly. Wiec o 21:50 zadzwonilam ze sa i dalej bola. No to pojechalismy na izbe przyjec. Tam skurcze widoczne ale jak zwykle rozwarcia prawie brak ( na opuszek) ja mam dluga szyjke( prawie 6cm) wiec taka tego przyczyna. Mimo tego o 23:00 przyjeli mnie na porodowke. Tam polozna mnie zbadala i stwierdzila ze faktycznie z ta szyjka moze byc ciezko wiec podala mi cos na "v" na rozwieranie i kazala usiasc na pilce. To bylo o polnocy. O 00:30 sprawdzila mi znow - bylo 5 cm. Zazadalam zewnatrzoponowego. Dostalam o 00:45 i dlugo sie nim nie nacieszylam bo w sumie chwile po mialam poczucie ze mam parte...no i faktycznie jak mi o polnocy sprawdzila to juz bylo pelne rozwarcie...no i sie zaczela ogarniac a ja mialam nie przec tylko wydychac powietrze tak szybko..no i tak do samego konca...bo sie okazalo ze za cel postawila sobie ze nie natnie mi krocza wiec do samego konca mialam robic mocne wydechy...w sumie nie bylam tego swiadoma...myslalam ze mi w koncu pozwola przec...a tu ciagle ze mam oddychac i oddychac....na szczescie na tym oddychaniu i tak go wyjeli i o 1:25 byl z nami. A ja bez naciecia krocza. Zzo polecam bo choc krotko sie cieszylam to i tak same parte sa inne bo boli tylko krocze ( a jakbym mogla przec to pewnie byloby szybciej) a nie i krocze i brzuch. Bole krzyzowe rowniez mnie ominely tym razem...to chyba wszystko. Bartus choc maly to zdrow ale ze wzgledu na moja chorobe przy koncu ciazy bedzie mial dod.badanie czy jest zakazenie ( prosze prosze by nie bylo). Teraz na oddziale noworodkowym jest smiesznie bo wlasciwie mnie nie badaja na codziennych wizytach bo twierdza ze nie ma czego. A pediatra z oddzialu noworodkowego poki co mowi ze z Mlodym wszystko dobrze Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
|
2015-02-21, 08:15 | #4361 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
|
|
2015-02-21, 08:21 | #4362 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
Cytat:
No zwlekają... typowo przy mnie dr rozmawiał z innym dr i mówił... że dzisiaj jeszcze dwie są na wykończeniu... i chyba dadzą im oxytocyne by nie było cc bo cos im nie idzie.... bo dużur sie kończy. traktują jak jakieś przedmioty te babeczki... Cytat:
Cytat:
to Twoje dziecko i masz PRAWO im zawracac dup... kiedy tlyko będziesz czuła, ze cos jets nie tak. juz kiedys to pisałam , ale napisze jeszcze raz To my nosimy 24h na dobę dzieci NASZE w brzuchach, lekarz je widzi i ocenia dobrostan co 2-3 tyg. i to nasze wątpliwości sa tutaj najistotniejsze, niz marudzenie jakis oprysliwych babsztyli!!! dlatego ze sprawdzili a co tam gadali daj w zpomnienie U mnie tez pośladkowo mała leży i mi rybka czy cc czy sn. ale schylam się bardziej ku cc i jest ok tak jak mówisz najważniejsze, by poród przebiegł bez żadnych komplikacji a jak sie urodzi to juz nie zależne od NAS. bo poród rozpocznie się Sn a niestety trza kończyć CC -------------------------------------------------------------------------- A na obiadek dzisiaj : sos biały na zasmażce i rosołku a w nim por, marchew, pietruszka, seler i gotowane skrzydełka. plus kartofelki i kiszony ogórek -------------------------------------------------------------------------- i trzeba posprzątać w domu. jak po wojnie....
__________________
Zosia ur. 26.02.2015r. długa 55 cm waga 3000kg |
||||
2015-02-21, 08:31 | #4363 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 494
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Pannamimbla masakra;/mi na IP powiedzieli jak pojechałam TYLKO RAZ ze to nie przychodnia i z łaska mnie przyjęli ;/tez się czułam jak histeryczka i więcej mam nadzieje ze nie będę musiała jechać jak mnie mają tak traktować ;/
Znów jak z drgawkami i czestoskurczen mnie pogotowie zabrało to lekarz był tak niemiły bo była 3 w nocy i sobie spał. I jak tłumaczyłam co mi dolega to denerwował się bo nie wiedział czy w głowie mi huczy czy buczy... A panie które wysyłają karetki robiły se jaja z ludzi co dzwonili o pomoc - pani dzwoni ze męża boli w klatce i strasznie mokry jest a pani pielęgniarka - może mu kobity trza... Masakra Kasia adm współczuję kochana ;* ściskam mocno ---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ---------- Magiusa fajnie ze poród juz za Tobą i bez żadnych ekscesow Ja juz łazienkę wypucowalam aż TŻ się na mnie wydarl ze zaraz zacznę rodzic bo tak sapie a TŻ kurze odkurzacz i teraz podłogę w kuchni myje.. Mój ukochany
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3 Edytowane przez smv Czas edycji: 2015-02-21 o 08:36 |
2015-02-21, 08:36 | #4364 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 183
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Hej witam się i ja jeszcze w dwupaku
Magiusa, JoaMro- widzę, że porody były do zniesienia, super że z synkami wszystko ok, trzymam kciuki za szybkie wyjście do domku U mnie nocka nieprzespana, co jakiś czas łapią mnie skurcze, ale nie są bolesne, czasami mnie zaboli podbrzusze i plecy, ale nic poza tym, mam nadzieję że to zwiastun że zaczyna się coś dziać kasia_adm- współczuję z powodu Babci, trzymaj się kochana Pannamimbla masakra;- nie zazdroszczę akcji na IP, może zapisz się na dodatkowe usg żeby potwierdzić położenie dziecka |
2015-02-21, 08:37 | #4365 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Pije właśnie kawe i was nadrabiam
JaMro doczytałam relacje, szybko poszlo tak fajnie ze juz tulisz synka, u mnie cisza ale moze przed burzą takze nigdy nic nie wiadomo
__________________
Mój blog, mój świat KLIK |
2015-02-21, 08:40 | #4366 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 183
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
|
|
2015-02-21, 08:45 | #4367 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Kasia doczytam ze zmarla Ci babcia, przykro mi trzymaj sie
Smv gratki za wizyte ladna waga malego Nadrabiam was na telefonie i szlag mnie trafia ale zadna sie nie chwali ze urodzila
__________________
Mój blog, mój świat KLIK |
2015-02-21, 08:49 | #4368 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Dziewczyny wczoraj mialam ktg i wyszly ledwo dwa skurcze na poziomie 30, a dzis juz w miare regularne na poziomie 90, tylko ze ich wogole nie czuje.i zauwazylam sluz z krwia, wiec moze i ja zasile konto mam w weekend
|
2015-02-21, 08:58 | #4369 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 620
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Trzymam kciuki za rozkręcenie akcji jak najszybciej
|
2015-02-21, 09:00 | #4370 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
kasia_adm przykro mi z powodu babci
Magiusa, JoaMro dziękujemy za opisy porodów, super, że znośnie było, zazdroszczę zdrówka dla Was i Waszych Bobasów i szybkiego powrotu do domku A ja wstałam jakaś dziś kiepska, mam lichy nastrój, jakby zrezygnowana jestem. I to bez powodu mam nadz, że mi przejdzie
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d0vr3qeic.png |
2015-02-21, 09:05 | #4371 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 567
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Antoś
|
||||
2015-02-21, 09:11 | #4372 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
2015-02-21, 09:12 | #4373 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: prawie Lublin:)
Wiadomości: 935
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Witajcie,
ja ciągle zestrachana czy to dzisiaj czy nie. Wolałabym dzisiaj a nie na tygodniu bo przynajmniej mąż w domu. Od rana mam skurcze, ale nieregularne. Przepakowałam walizkę i teraz w walizce mam rzeczy do szpitala a w torbie od wózka mam rzeczy na poród. JoaMro - jak ja Ci zazdroszczę, ze już jesteś po. Marcia45 - trzymam kciuki. Faktycznie lepiej, żeby Ci wywołali poród, bo z tymi wodami to już szaleństwo. Cytat:
Przypomniało mi się, że ze dwa tygodni temu wklejałam link do ćwiczeń, które pomagają dziecku prawidłowo się ułożyć. Może spróbuj? I pocieszę Cię, że wczoraj na wizycie u gina spotkałam dziewczynę, której akurat wczoraj minął termin porodu i mówiła, że jeszcze 3 tygodnie temu miała planowane cc ze względu na położenie dziecka. I córcia się obróciła główką. Teraz się stresuje, bo minął termin a mamusia pozamykana na 4 spusty
__________________
|
|
2015-02-21, 09:13 | #4374 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
pannamimbla przykro mi, że tak zostałaś potraktowana... bardzo dobrze zrobiłaś, że pojechałaś na IP i czasem nie daj sobie wmówić, że jesteś panikarą. W końcu chodzi o życie dziecka. A te baby i lekarza jak bym dorwała Dobrze robisz, że pójdziesz prywatnie na usg
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3yx8d0vr3qeic.png |
2015-02-21, 09:14 | #4375 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 209
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
JoaMro wow z 5 na 10 rozwarcia w 45 minut marzenie zdrówka dla Mamusi i Maluszka panna mimbla pomimo potraktowania na ip dobrze, że tam trafiłaś, a te pielęgniarki/położne same sobie świadectwo wystawiają, szkoda gadać czekaj spokojnie na wizytę 19.03, na pewno będzie dobrze a cc to przecież nie koniec świata, jak już któraś z dziewczyn pisała każdy poród sn może skończyć się cc. Żadna z nas nie wie co nas czeka Magiusa za uratowane krocze dużo zdrowia dla Bartusia i Mamusi Ja dalej chyrlam, chociaż noc w miarę przespana, bez zgagi na razie leżę w łóżku, tż poszedł do pracy na 24h, po południu może tylko poodkurzam i pościeram kurze. Nic mi się nie chce |
|
2015-02-21, 09:15 | #4376 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Witam się i ja Nocka nawet przespana.... o dolegliwościach nie wspominam bo to już standard na naszym etapie
Urodziła któraś w nocy? ide nadrobić
__________________
Oskar TP:08.03.2015 |
2015-02-21, 09:16 | #4377 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Cytat:
O, będzie kolejna dzidzia |
|
2015-02-21, 09:17 | #4378 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
14 dni.....
__________________
Oskar TP:08.03.2015 |
2015-02-21, 09:18 | #4379 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 310
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
Później zrobię porządek na pierwszej stronie, tj. uzupelnie opisy porodów i wkleję lesyeux na CC, bo póki co leżę na kanapie i czuje się jakbym miała kaca to przez niewyspanie. Mama odkurzyla mi piętro, żeby mi znów kręgosłup nie strzelił, a ja upieklam dyniowe muffiny
|
2015-02-21, 09:18 | #4380 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: prawie Lublin:)
Wiadomości: 935
|
Dot.: Marcowe Mamy 2015 cz. VIII
No to dziewczyny CZAS SIĘ ROZPAKOWYWAĆ
__________________
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:22.