Plecy i dekolt. Trądzik, krostki, wypryski, blizny potrądzikowe na plecach i dekolcie

[teesha]

cześć!! czytam ten temat bo akurat mam ten sam problem i mówiac szczerze mam za sobą wszystkie wspomniane tu specyfiki. twarz ostatnio mi sie "uspokoiła", ale za to plecy i dekold szaleją... najgorzej mam z plecami bo zostają mi tam ciemne plamy. mam dość ciemną karnację i nawet gdybym opaliła sie jeszcze bardziej bedzie te plamy widać (próbowałam). plecy smaruję codziennie, ale nic mi to nie daje. dermatolog powiedział że tu ewentualnie moze pomóc tylko peeling głęboki.. czy znacie jakieś domowe ale naprawde mocne sposoby które mogą mi pomóc?

[Roztańczona]

Ja kiedyś miałam bardzo dużo krostek,zaskórników i twarz była taka czerwona od tego.Poszłam do dermatologa,który oprócz normalnej pielęgnacji typu mycie,tonizowanie zalecił maść Acne-Derm.Używam jej już długo i naprawdę jestem zadowolona bo wreszcie mogę chodzić bez podkładu!Mam idealnie gładką cerę i żadnych zaczerwinień.Ale o tym musisz pogadać z dermatologiem bo ta maść jest na receptę tylko.

[efffkas]

Napisane przez teesha

cześć!! czytam ten temat bo akurat mam ten sam problem i mówiac szczerze mam za sobą wszystkie wspomniane tu specyfiki. twarz ostatnio mi sie "uspokoiła", ale za to plecy i dekold szaleją... najgorzej mam z plecami bo zostają mi tam ciemne plamy. mam dość ciemną karnację i nawet gdybym opaliła sie jeszcze bardziej bedzie te plamy widać (próbowałam). plecy smaruję codziennie, ale nic mi to nie daje. dermatolog powiedział że tu ewentualnie moze pomóc tylko peeling głęboki.. czy znacie jakieś domowe ale naprawde mocne sposoby które mogą mi pomóc?

mocne domowe sposoby?? lepiej pogadaj więcej z dermatolog o tych peelingach. Ja ostatnio kupiłam rękawicę peelingującą i szorowałam mydełkiem siarkowym,a potem na to mazidło siarkowe i żel benzacne albo pasta lassari...I mogę powiedzieć,że to był trochę błąd. Skóra mi złazi cały czas, wszystko mnie piecze i teraz muszę to porządnie nawilżać. Blizny w większości i tak nie pozchodziły

[Buena Dzidzia]

Napisane przez Roztańczona

Ja kiedyś miałam bardzo dużo krostek,zaskórników i twarz była taka czerwona od tego.Poszłam do dermatologa,który oprócz normalnej pielęgnacji typu mycie,tonizowanie zalecił maść Acne-Derm.Używam jej już długo i naprawdę jestem zadowolona bo wreszcie mogę chodzić bez podkładu!Mam idealnie gładką cerę i żadnych zaczerwinień.Ale o tym musisz pogadać z dermatologiem bo ta maść jest na receptę tylko.

Acne-Derm obecnie i to już od dłuższego czasu nie jest na receptę

[spełniona]

Wybaczcie nie mam czasu czytać całego forum, bo być może ktoś to już doradził, ale mnie bardzo pomógł na plecy zwykły antyperspirant w sztyfcie - Secret Key firmy Procter and Gamble. Zanim do tego doszłam przez wiele lat byłam przez lekarzy z uporem leczona na trądzik. Do głowy im nie przyszło, że powodem pryszczy może być nie tyle łój ile pot / a mówiłam im, że mam raczej suchą skórę/.Jednak zauważyłam nasilony wysyp wyprysków po tym jak skóra się spociła. Doszłam do wniosku, że może rozwiązaniem będzie ograniczyć pocenie. Sięgnęłam po antyperspirant, który zwyczajowo stosuje się pod pachy. Rewelacja. Pryszcze znikły po tygodniu. Teraz stoi sobie na półce w łazience i niekiedy stosuję go jeszcze czasami - ale punktowo, bezpośrednio na pryszcz /wcześniej przez tydziań smarowałam cienką warstwą całe plecy/. Myślę, że nawet w przypadku tłustej skóry warto go wypróbować - nakładć punktowo na pryszcze, bo ja już miałam bardzo duże zmiany ropne - i ten antyperspirnt te bakterie ropne wytłukł /zatem chyba ma także działanie bakteriobójcze/. Muszę jedynie uprzedzić, że na etykiecie odradza się nakładanie tego antyperspirantu na miejsca chorobowo zmienione. Ja jednak byłam tak zdesperowana, że postanowiłam zryzykować. Dziś stosuję go punkowo nawet natwarzi nigdy nic złego się nie stało /a pryszcz sasychał po dwóch dniach/ . Myślę więc, że warto spróbować, tylko wcześniej dla bezpieczeństwa lepiej zrobić próbę na mały odcinku skóry.

[efffkas]

Napisane przez spełniona

Wybaczcie nie mam czasu czytać całego forum, bo być może ktoś to już doradził, ale mnie bardzo pomógł na plecy zwykły antyperspirant w sztyfcie - Secret Key firmy Procter and Gamble. Zanim do tego doszłam przez wiele lat byłam przez lekarzy z uporem leczona na trądzik. Do głowy im nie przyszło, że powodem pryszczy może być nie tyle łój ile pot / a mówiłam im, że mam raczej suchą skórę/.Jednak zauważyłam nasilony wysyp wyprysków po tym jak skóra się spociła.

A miałaś taki silny trądzik?? bo u mnie wszystko jest związane ze zmianami hormonalnymi owszem, dużo się pocę jak jest gorąco i dlatego bardzo często biorę prysznic,ale nie stosowałam antyperspirantu na plecy. Boje sie,ze mi to podrażni skórę czy coś...teraz czekam do jesieni,bo będę miała zabieg u kosmetyczki i pozbędę sie przynajmniej blizn

[spełniona]

Miałam zmasakrowane plecy. Zaczynało się od drobnych krostek a kończyło na dużych, bolących, ropnych bąblach. Nawet zaczęłam brać autoszczepionkę /zrobiłam posiew i stwierdzono te same bakterie co w trądziku - propionibacterium acnes/. Tyle, że ja w zasadzie mam dość suchą skórę. Pomyślałam więc, że te bakterie może żerują u mnie nie na łoju tylko na pocie. I posmarowałam plecy antyperspiantem.
Dzisiaj używam tego antyperspirantu na każdy ropny pryszcz - i nigdy mnie nie zawiódł. Niewątpliwie ma działanie bakteriobójcze, w tym również na prioponibacterium acnes. Ja nie miałam po nim żadnych skutków ubocznych. Ale oczywiście każdy jest inny. Proponuję byś spóbowała smarować nim przez kilka dni jeden pryszcz /ale nie smaruj go poza tym niczym innym, tylko tym/. Jeśli nie będzie poprawy wykorzystasz go pod pachy.
Trzymam kciuki bo wiem co to za ból.

[włoczykijka]

Hm to ja trądzik na ramionach i plecach mam gdzieś tak od roku, zaczęło sie od potówek,potem takie ropne bolące,potem juz po prostu białe, teraz są już jakby czerwone plamki,ale czasam pojawiają się małe białe.dokładnie rok temu stosowałam Benzacne-rany ale mnie wyleczyło myślalam że to jakiś cud kosmetyk, na twarzy i plecach coś pojedynczno mi wyskakiwało-ale nie ma tak dobrze!na wiosne znów się zaczął wysyp.no i wtedy Benzacne już nie pomógł,to zaczęło się znów chodzić do dermatolog-tym razem dała mi Aknemycini oczywiście po 2 tyg tak mnie wysypało, na twarzy też,twarz była podrażniona,były ropne,tak samo plecy.jednak mniej więcej od 7.08(data w której przyszło zbawienie)poszłam do innej dermatolog,która wyleczyła moją koleżankę.aktualnie na plecy i ramiona stosuję co 2 dni na ramiona maseczke z czarnej glinki, i rano i wieczorem jakieś maści apteczne.jest już w lepiej, w porównaniu do tego co było 3 tyg temu myślalam że się załamię.mam nadzieję,że do października zostaną mi tylko blizny i przebarwienia-ale to niestety wszystko zależy od mojej dermatolog,jednak teraz akurat trafiłam na dobrą.
Oto krótka historia miłości krostek do moich pleców.

[dziuniaaa]

Do zwalczania takich krostek polecam mycie codiznnie, przy kąpieli te miejsca mydłem siarkowym i po kąpieli i rano przecieranie tych miejsc płatkiem zwilżonym płynem Afrodytą.
Zniknie bez zastrzeżeń. Wiem po sobie. No i 2 razy w tygodniu porządny, antybakteryjny peeling.

[dziuniaaa]

A i żadne potówki już po mydełku siarkowym nie mają szans.

[Celestia]

Napisane przez dziuniaaa

Do zwalczania takich krostek polecam mycie codiznnie, przy kąpieli te miejsca mydłem siarkowym i po kąpieli i rano przecieranie tych miejsc płatkiem zwilżonym płynem Afrodytą.
Zniknie bez zastrzeżeń. Wiem po sobie. No i 2 razy w tygodniu porządny, antybakteryjny peeling.

Zgadzam się z Dziunią moje plecy nie są idealne, ale teraz naprawdę wyglądają o niebo lepiej niz wczesniej.

[dziuniaaa]

A używałaś też tych specyfików?

[włoczykijka]

Właśnie o to chodzi,że aktualnie myję ciało żelami takimi zwykłymi pod prysznic dla skóry wrażliwej.Wypróbowałabym mydło siarkowe,skoro tak polecacie-ale boję sie,że np po 3-4 miesiącach organizm się przyzwyczai i znowu powrócą.

[Celestia]

Napisane przez dziuniaaa

A używałaś też tych specyfików?

tak
na mydełku jestem cały czas, a afrodytę używalam wczesniej i też byłam zadowolona.

[Patryka]

to mydło siarkowe można normalnie kupić w aptece?

[lusia9090]

witam ja tez mam z tym problem ale ja mam tradzik na dekolcie moja kolezanka stosuje SUDOCREM wiec drogi guest sproboj tego a noz pomoze


a jak skutecznie i bardzo szybko pozbyc sie tradziku na dekolcie - prosze o pomoc pozdrawiam

[spełniona]

przejrzyj to: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?p=5105038

[Celestia]

Napisane przez Patryka

to mydło siarkowe można normalnie kupić w aptece?

mozna w supermarketach tez jest dostępne

[m_adzia]

ja tez mam takie jakby pryszcze na plecahc, ale to sporadycznie.
po 1 nie drapac ich!!! ja tak robilam
po 2 wystaw na slonce - ono dziala cuda ^^
po 3 pielegnuj jak twarz - pilling, krem na tradzik itd

powodzenia ;*

[m_adzia]

ja tez mam takie jakby pryszcze na plecahc, ale to sporadycznie.
po 1 nie drapac ich!!! ja tak robilam
po 2 wystaw na slonce - ono dziala cuda ^^
po 3 pielegnuj jak twarz - pilling, krem na tradzik itd

powodzenia ;*

[efffkas]

ja też używam to mydełko, no i w sumie wyskakuje mi mało krostek,ale zmorą są blizny nienawidzę ich

[kaczorka]

Napisane przez efffkas

ja też używam to mydełko, no i w sumie wyskakuje mi mało krostek,ale zmorą są blizny nienawidzę ich

a walczysz już jakoś z bliznami ?? Im szybciej tym lepiej

[efffkas]

Napisane przez kaczorka

a walczysz już jakoś z bliznami ?? Im szybciej tym lepiej

no oczywiście peeling i jakieś złuszczanie i maść wysuszająca. a jesienią idę na zabieg do kosmetyczki

[kaczorka]

Napisane przez efffkas

no oczywiście peeling i jakieś złuszczanie i maść wysuszająca. a jesienią idę na zabieg do kosmetyczki

eee to będzie dobrze
trzymam kciuki

[lusia9090]

bardzo sie ciesze ze wam sie udaje i ze znajdujecie na to sposoby na mnie nic nie dziala !!

[kaczorka]

Napisane przez lusia9090

bardzo sie ciesze ze wam sie udaje i ze znajdujecie na to sposoby na mnie nic nie dziala !!

zobaczysz na pewno kiedyś znajdziesz swoja metodę

U mnie złotym środkiem okazało sie poprostu nie dotykanie, nie drapanie i nie wyciskanie

[lusia9090]

oby kiedys slyszalam ze mozna przecierac tradzik octem - strasznie szczypie !! nawet pomoglo ale na chwile przed chwila bylam na solarium - podobno wypala sywki nawet pomaga juz nie sa biale za pare dni jade na wesele i mam sukiemke z dekoldem dlatego musze sie tego pozbyc jak najszybciej moze wiecie jak w blyskawicznym tepie sie tego pozbyc - w sumie nie mam ich duzo mozna policzyc na rece ale i tak mi to przeszkadza wiec licze na wasza pomoc

[Celestia]

no nie no, dopiero co pisalam jak to moje plecy sie poprawiły dzięki mydełku siarkowemu...
a teraz znowu wszystko wróciło, moje plecy ponownie się pokryły tymi okropnymi krostkami, ba ramiona rownież... chyba przeczytam ten wątek od nowa... i znajdę inny sposób

[Buena Dzidzia]

Ja od około 2 miesięcy stosuję się do pewnej pielęgnacji moich pleców i ramion i nigdy nie udało mi się wcześniej doprowadzić ich do tak dobrego stanu, cały czas jest coraz lepiej i mam nadzieję, ze to się nie zmieni
Plecy myję podczas kąpieli tym czym resztę ciała, czyli jakimś żelem (obecnie jest to avon naturals), używam myjki i szczotki do pleców. Po kąpieli dokładnie osuszam plecy i dokładnie smaruję balsamem (obojętnie dla mnie jakim) - nie można sobie tego smarowania nigdy wieczorem odpuścić. 2 razy w tygodniu peeling pleców i ramion - oliwka dla dzieci Bambino i sól kuchenna. Tyle
Wiem, że brzmi banalnie - żadnych maści itd., ale wyczytałam o tym na Wizażu, może i nawet na tym wątku już nie pamiętam.
Prawda jest taka, że mydło siarkowe działa na początku, wysusza itd., ale potem skóra się buntuje i zaczyna produkować więcej sebum i takie błędne koło - ale o tym wszystkie wiemy, więc nie będę się rozpisywać.
Miałam ogromne problemy z pryszczami na plecach - jak dla mnie systematycznoć w dokładnym smarowaniu pleców i tych domowych peelingach okazała się najskuteczniejsza.
Acha i najważniejsze - przestałam - dotykać, drapać i wyciskać pleców i ramion

[kaczorka]

Napisane przez Buena Dzidzia

Acha i najważniejsze - przestałam - dotykać, drapać i wyciskać pleców i ramion

dokładnie