Wiosna idzie, bocian za nią, każda z nas tu będzie mamą - część IV.

[Kinga_20]

Napisane przez lineczka1989

Heja!
witam się w tą piękną pogodę! <3

Dominika, super że chrzciny się udały! a jak policzki Julki i te krostki?

Rajciu, tak dawno nie chodziłąm po lumpeksach że już zaqpomniałam jak fajnie jest grzebać, wpadłam dzisiaj po kapcie dla Nelki a że obok jest ciuchland to od razu i do niego weszłam, szukałam czego innego a kupiłąm co innego :P
czekam jeszcze na kurtkę dla Nelki zamówiłam jej softshell, sama mam i jestem zadowolona

mam parę ubranek malutkich do sprzedania, nie chciałaby któraś?

Jeju ja to w ciuchach nigdy nic nie moge znaleźć, znowu moja siostra to takie perełki znajduje..... mi się raz tylko udało Lili kupić śliczną sukienkę z zary za 12 zł

Napisane przez ula_betula

Ale cisza, pewnie wszystkie na słoneczku

Nas dopadła tym razem grypa żołądkowa... Na szczęście w miarę łagodnie ją przechodzimy. Tyle, że dziś zamiast na dworku to w wyrku leżymy. Zośka do tego 5 (!) tydzień kaszle i ząbkuje strasznie boleśnie, z tego co udało mi się podejrzeć kilka zębów na raz jej wychodzi... Bidula moja.

Dominika - kołyska to chyba na pierwsze 5-6 miesięcy tylko. Ja żałowałam, że nie kupiłam chociaż może i dobrze bo Zosia na rękach tylko lubiła Jak Ci się trafi używana, w dobrej cenie to bierz! Zawsze potem możesz odsprzedać.

Zdrówka! Lili i ja też przeziebione tzn ona od wczoraj zdrowa a mi coraz gorzej :/

Napisane przez Brilliant Girl

Witam, my już w domku odpoczywamy Wczoraj 3 latka kuzynki synka a dziś msza i kawa z okazji 59 rocznicy ślubu dziadków.

dominika - tak jak dziewczyny piszą, kołyska tylko na chwile i chyba nie warto. Ale ja bym rozwążyła jak masz ogród, łóżeczko turystyczne (ma regulowane poziomy, moskitiery) i jak masz ogród to na lato fajne i bezpieczne dla malucha

kinga - a znasz imię Rozalka? Tyle razy miałam pisać jak napisałaś Róża, ale mi wyleciało zawsze :P a jak quad?

ula - u nas mamy kilka nowych zębów i też ciężko je przechodziliśmy, więc wiem co przeżywasz A ile Zośka już ma zębów??

Wow to za rok 60!!!! Nieźle gratulacje ogromne dla dziadków moi mieli 50 rocznice niedawno znam to imię, nawet mi się podoba, ale będzie Aurelka - już zdecydowaliśmy a quadzik super, wczoraj jeździła nim po dworze

Napisane przez Dominika2302

Witam się wieczorową porą, tak jak Ula pisała całe dnie spędzamy na słoneczku.
W środę mamy szczepienie a moje dzieciaki leciutki katarek mają i nie wiem co będzie
Jeżeli chodzi o kołyskę to zamówiłam coś takiego, mała zebrała na chrzciny kasę to zaszalałam jest do 12 kg to myślę że trochę skożystamy a małż chce jeszcze 1 dziecko to może się potem przyda.

http://allegro.pl/fisher-price-husta...216010152.html

Ooo to i dla Was zdrówka! Jak przyjdzie Ci kołyska to napisz jak wrażenia

[Brilliant Girl]

kinga - ja pitole, jaka biedrona zarąbista no i quadzik też fajny
Aurelka fajnie
dominika - ja myślałam, że do spania jakiejś kołyski szukasz :P a ta bardzo fajna no a Ty nie masz ochoty na 3 dziecie?

My mamy znowu niekiedy stan podgorączkowy i jeść wczoraj nie chciała myślę, żeby jej badania porobić i sprawdzić czy wszystko ok, tylko jak pomyslę, że znowu siuśki mam łapać to mi się nie chce :/

[lineczka1989]

Napisane przez Dominika2302

Witam się wieczorową porą, tak jak Ula pisała całe dnie spędzamy na słoneczku.
W środę mamy szczepienie a moje dzieciaki leciutki katarek mają i nie wiem co będzie
Jeżeli chodzi o kołyskę to zamówiłam coś takiego, mała zebrała na chrzciny kasę to zaszalałam jest do 12 kg to myślę że trochę skożystamy a małż chce jeszcze 1 dziecko to może się potem przyda.

http://allegro.pl/fisher-price-husta...216010152.html

i co, zdecydujesz się na 3 dziecko? huśtawka fajna

[Dominika2302]

Dziewczyny ja o 3 dziecku nawet nie myślałam aż do czasu kiedy małż o nim wspomniał. Sama nie wiem, mam już 32 lata po cesarce muszę pewnie ze 2 lata poczekać no i cholera wie kiedy nam by się udało..... Może się skuszę ale powiedziałam mu że jeżeli w ciągu pół roku nam się nie uda to rezygnuję, nie chcę po raz kolejny tego wszystkiego przechodzić.

Brilliant zdrówka dla Mani życzę, co do łapania siku to nawet nie pomyślałam że ja też już będę miała z tym problemy

Kinga a gdzie wytrzasnęłaś tą biedronę ????? Mój Jasiek jak był mały miał podobną furę i całymi dniami na niej zasuwał normalnie zawsze byłam w szoku skąd on ma tyle siły.

[ula_betula]

Napisane przez Brilliant Girl

Witam, my już w domku odpoczywamy Wczoraj 3 latka kuzynki synka a dziś msza i kawa z okazji 59 rocznicy ślubu dziadków.

dominika - tak jak dziewczyny piszą, kołyska tylko na chwile i chyba nie warto. Ale ja bym rozwążyła jak masz ogród, łóżeczko turystyczne (ma regulowane poziomy, moskitiery) i jak masz ogród to na lato fajne i bezpieczne dla malucha

kinga - a znasz imię Rozalka? Tyle razy miałam pisać jak napisałaś Róża, ale mi wyleciało zawsze :P a jak quad?

ula - u nas mamy kilka nowych zębów i też ciężko je przechodziliśmy, więc wiem co przeżywasz A ile Zośka już ma zębów??

Żeby mi tylko dała do paszczy zajrzeć dużo w każdym razie chyba jej 5 idą wszystkie

Napisane przez yevele

Ula u nas dokladnie to samo. Tym razem nawet jest lzawienie oczu i standardowo katar a wlasciwie hektolitry.

Byliście u alergologa? Bo nam by się wypadało wybrać... Ale jakoś zebrać się nie mogę.

Napisane przez Dominika2302

Witam się wieczorową porą, tak jak Ula pisała całe dnie spędzamy na słoneczku.
W środę mamy szczepienie a moje dzieciaki leciutki katarek mają i nie wiem co będzie
Jeżeli chodzi o kołyskę to zamówiłam coś takiego, mała zebrała na chrzciny kasę to zaszalałam jest do 12 kg to myślę że trochę skożystamy a małż chce jeszcze 1 dziecko to może się potem przyda.

http://allegro.pl/fisher-price-husta...216010152.html

Wow, super! I fajnie z trzecim dzieciaczkiem
Na szczepienie idźcie zupełnie zdrowi, nawet taki mały katarek to dużo.

[Brilliant Girl]

Napisane przez Dominika2302

Dziewczyny ja o 3 dziecku nawet nie myślałam aż do czasu kiedy małż o nim wspomniał. Sama nie wiem, mam już 32 lata po cesarce muszę pewnie ze 2 lata poczekać no i cholera wie kiedy nam by się udało..... Może się skuszę ale powiedziałam mu że jeżeli w ciągu pół roku nam się nie uda to rezygnuję, nie chcę po raz kolejny tego wszystkiego przechodzić.

Brilliant zdrówka dla Mani życzę, co do łapania siku to nawet nie pomyślałam że ja też już będę miała z tym problemy

Kinga a gdzie wytrzasnęłaś tą biedronę ????? Mój Jasiek jak był mały miał podobną furę i całymi dniami na niej zasuwał normalnie zawsze byłam w szoku skąd on ma tyle siły.

No ja też o tym nie myślałam, ale mam już woreczki które dawały radę, więc jutro próba :P

Napisane przez ula_betula

Żeby mi tylko dała do paszczy zajrzeć dużo w każdym razie chyba jej 5 idą wszystkie



Byliście u alergologa? Bo nam by się wypadało wybrać... Ale jakoś zebrać się nie mogę.



Wow, super! I fajnie z trzecim dzieciaczkiem
Na szczepienie idźcie zupełnie zdrowi, nawet taki mały katarek to dużo.

Mania jak jej powiem żeby zrobiła A to zrobi, ale na chwilę i musi kilka razy zrobić żebym coś zobaczyła. Ale i tak niewiele widzę :/
Jutro idę z nią na badanie krwi i może siuśki jak mi się uda złapać. Guzek ma cały czas pod pachą i ten stan podgorączkowy mnie martwi, więc wolę sprawdzić..

[yevele]

Ula to szybko ida. U nas gorne trojki wychodza. A co do alergologa to mielismy isc ale....zapomnielismy haha a mielismy juz umowiona wizyte. Generalnie pediatra zastanawia sie czy Karinie nie dac jakiegos syropu przeciwalergicznego bo niby ma katar przewlekly. No ma ale jakos zawsze dziwnym trfem jak zeby jej wyjda to katar ustaje wiec ekhm

Kinga super foto. A uszylas ostatecznie to tipi?

Dominika fajna hustawka. Ja zaluje w sumie ze takiej nie mialam bo musialam na rekach non stop hustac potem zawsze mozna odsprzedac lub dla 3 malucha

[Kinga_20]

Dziewczyny biedronka jest z Usa od mojego taty także nie wiem nawet gdzie kupił, ale to taka ala kurteczka jest

Ja to się zastanawiam nad rowerkiem biegowym dla Lili, takim 2 kołowym, bo puky za mały już :/

Yevele tak tipi już dawno stoi, wczoraj usztywniliśmy spód jeszcze zrobię fotki jutro to się pochwalę

[Brilliant Girl]

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny biedronka jest z Usa od mojego taty także nie wiem nawet gdzie kupił, ale to taka ala kurteczka jest

Ja to się zastanawiam nad rowerkiem biegowym dla Lili, takim 2 kołowym, bo puky za mały już :/

Yevele tak tipi już dawno stoi, wczoraj usztywniliśmy spód jeszcze zrobię fotki jutro to się pochwalę

Te biegowe rowerki to super sprawa, ja bym się nie zastanawiała potem dziecko wsiada na rower i umie jeździć

[yevele]

Kinga ok ja chetnie zobacze a Lilka sie bawi w tym tipi?
Karina dostala rowerek biegowy od zajaca ale musialam schowac bo jest jeszcze troche za mala i ledwo paluszkami siega a non stop chce zeby jej pomagac jezdzic i juz mnie kregoslup bolal od schylania takze mysle ze to faktycznie od 2 latek bedzie ok

[Kinga_20]

Napisane przez yevele

Kinga ok ja chetnie zobacze a Lilka sie bawi w tym tipi?
Karina dostala rowerek biegowy od zajaca ale musialam schowac bo jest jeszcze troche za mala i ledwo paluszkami siega a non stop chce zeby jej pomagac jezdzic i juz mnie kregoslup bolal od schylania takze mysle ze to faktycznie od 2 latek bedzie ok

Bawi się, książeczki tam czyta. Leży sobie, lubi ogólnie a jaki macie ten rowerek? Bo ja myślałam o drewnianej ramie, znowu mąż mówi, że trwalsza jest metalowa i sama nie wiem.

[Brilliant Girl]

Napisane przez Kinga_20

Bawi się, książeczki tam czyta. Leży sobie, lubi ogólnie a jaki macie ten rowerek? Bo ja myślałam o drewnianej ramie, znowu mąż mówi, że trwalsza jest metalowa i sama nie wiem.

Napisane przez yevele

Kinga ok ja chetnie zobacze a Lilka sie bawi w tym tipi?
Karina dostala rowerek biegowy od zajaca ale musialam schowac bo jest jeszcze troche za mala i ledwo paluszkami siega a non stop chce zeby jej pomagac jezdzic i juz mnie kregoslup bolal od schylania takze mysle ze to faktycznie od 2 latek bedzie ok

Z tego co ja kojarzę, to te rowerki dobiera się wzrostem a drewniane są solidne i chyba lżejsze dla dzieci mojej kuzynki bliźniaki mają drewniane, nie szczędzą tych rowerków a one cały czas jeżdżą i nic się nie dzieje :P

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

aaa i kinga - widzę, że tu wyższa szkoła jazdy z szyciem niż u mnie rewelacja dzieci chyba lubią takie ciche, spokojne, zamknięte miejsca

[yevele]

Fajne tipi a skad mieliscie kijki?
My mamy drewniana rame. Nie wiem czy sie dobiera wzrostowo zwykle jak patrze to sa opisane wiekiem. Ma regulowane trzystopniowe siodelko. Teraz mysle ze na dzien dziecka dokupie kaske i w lato bedzie smigac.

[lineczka1989]

Świetny ten tipi, Kinga!

Nelka ma rowerek biegowy z drewnianą ramą, dostała na Gwiazdkę o taki: http://allegro.pl/rowerek-biegowy-mi...190000044.html. Mała dostaje nóżkami i nawet się odpycha, ale jest dla niej jeszcze za ciężki i ciężko utrzymać jej równowagę, także muszę jej trzymać jeszcze, ale lubi na nim jeździć

[Kinga_20]

Dzięki dziewczyny kijki kupiliśmy w leroy merlin - są różnej długości

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Lineczka fajny ten rowerek, podoba mi się

[Dominika2302]

Witam się przy kawusi. Byliśmy wczoraj na szczepieniu, co do Jaśka kataru lekarz stwierdził że skoro nie gorączkuje i trwa to już od naprawdę baaaardzo dawna to można go szczepić, pierwszy raz był naprawdę dzielny i nawet się nie skrzywił.
Julcia też zaszczepiona, przed ukłuciem spała i zaraz po też usnęła. Nie mogliśmy jej dobudzić i niestety nie dostała tej na rotawirusy, mam nadzieję że na następnym za 6 tygodni weźmie. Za to jestem zadowolona bo ładnie przybrała na wadze i waży już 4 240 ale niby tylko 1 cm urosła babka musiała źle zmierzyć bo na pewno więcej skoro z ciuchów mi wyrosła i nosimy już 62 a nawet małe 68

[yevele]

Kinga tipi jest naprawde super mam nadzieje ze mi tez sie kiedys uda zrobic bo mnie zainspirowalas a chcialam kupic namiot wczesniej, ale faknie by bylo cos samu zrobic
My mamy bardzo podobny rowerek co do tego lineczki a mianowicie Milly Mally ale model Duplo i tez jestem zadowolona. Metalowego bym sie bala chyba za wczesnie a te drewniane wygladaja na trwale.

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------

Dominika brawo za szczepienia i wage

[Brilliant Girl]

Napisane przez Dominika2302

Witam się przy kawusi. Byliśmy wczoraj na szczepieniu, co do Jaśka kataru lekarz stwierdził że skoro nie gorączkuje i trwa to już od naprawdę baaaardzo dawna to można go szczepić, pierwszy raz był naprawdę dzielny i nawet się nie skrzywił.
Julcia też zaszczepiona, przed ukłuciem spała i zaraz po też usnęła. Nie mogliśmy jej dobudzić i niestety nie dostała tej na rotawirusy, mam nadzieję że na następnym za 6 tygodni weźmie. Za to jestem zadowolona bo ładnie przybrała na wadze i waży już 4 240 ale niby tylko 1 cm urosła babka musiała źle zmierzyć bo na pewno więcej skoro z ciuchów mi wyrosła i nosimy już 62 a nawet małe 68

Brawo dla odważniaka I dla Julki, szybko rośnie

A my się witamy z antybiotykiem byłam wczoraj z wynikami u pediatry i pow, że jakieś zapalenie ją męczy bądź męczyło. Bo od 3 dni nie było stanu podgorączkowego. A dziś rano katar i 37.1. Się zastanawiam czy czasem czego w przychodni nie złapała no a z wyników to siuśki ok, krew niby dobrze, ale leukocyty miała zwiększone no i dostałyśmy skierowanie na usg bo on wyczuł, że Mała ma wiecej tych węzłów powiększonych

[Kinga_20]

Napisane przez Brilliant Girl

Brawo dla odważniaka I dla Julki, szybko rośnie

A my się witamy z antybiotykiem byłam wczoraj z wynikami u pediatry i pow, że jakieś zapalenie ją męczy bądź męczyło. Bo od 3 dni nie było stanu podgorączkowego. A dziś rano katar i 37.1. Się zastanawiam czy czasem czego w przychodni nie złapała no a z wyników to siuśki ok, krew niby dobrze, ale leukocyty miała zwiększone no i dostałyśmy skierowanie na usg bo on wyczuł, że Mała ma wiecej tych węzłów powiększonych

I kiedy na usg idziecie? Teraz taki okres, że dużo chorób i wcale bym się nie zdziwiła jakbyście faktycznie coś z przychodni złapały :/ myśmy z Lili też trochę chorowały, ale bez temperatury tylko katar i kaszel.

Yevele te gotowe tipi strasznie dużo kosztują, ja na swoje wydałam 70 zł plus dwie godziny szycia - no może nie wygląda jak z żurnala, ale przy Lili, która niejednokrotnie je rozwaliła to szkoda by mi było 300 zł wydać

[yevele]

Kinga mi chodzilo o taki namioty dla dzieci np ogrodowe za ok 50zl. Ja tez bym nie wydala tyle na gotowe tipi ale dzieki ze napisalas ile mniej wiecej wyszlo za uszycie
Brilliant oj i kiedy sie udalo usg zalatwic?

[Brilliant Girl]

Napisane przez Kinga_20

I kiedy na usg idziecie? Teraz taki okres, że dużo chorób i wcale bym się nie zdziwiła jakbyście faktycznie coś z przychodni złapały :/ myśmy z Lili też trochę chorowały, ale bez temperatury tylko katar i kaszel.

Yevele te gotowe tipi strasznie dużo kosztują, ja na swoje wydałam 70 zł plus dwie godziny szycia - no może nie wygląda jak z żurnala, ale przy Lili, która niejednokrotnie je rozwaliła to szkoda by mi było 300 zł wydać

Napisane przez yevele

Kinga mi chodzilo o taki namioty dla dzieci np ogrodowe za ok 50zl. Ja tez bym nie wydala tyle na gotowe tipi ale dzieki ze napisalas ile mniej wiecej wyszlo za uszycie
Brilliant oj i kiedy sie udalo usg zalatwic?

Nic nie załatwiłam z tym usg, bo to chyba byłoby święto gdyby ktoś w poradni odebrałby telefon jeszcze w poniedziałek będę próbować, a jak nie to pojadę prywatnie

kinga - materiału ile musiałaś zużyć? 3m? Fajna sprawa z tym tipi. Ja raczej nie mam po co robić, bo maluda sama tam nie pójdzie, ale myślałam nad baldachimem (kupić), żeby jej nie wiało od otwartego okna jak jest ciepło... I też by miała takie swoje zacisze albo przestawię łóżeczko pod ścianę. Tylko wtedy będzie widziała przez drzwi kto i gdzie chodzi :P

[Kinga_20]

Napisane przez yevele

Kinga mi chodzilo o taki namioty dla dzieci np ogrodowe za ok 50zl. Ja tez bym nie wydala tyle na gotowe tipi ale dzieki ze napisalas ile mniej wiecej wyszlo za uszycie
Brilliant oj i kiedy sie udalo usg zalatwic?

Aaaaaa no to taki namiocik fajna sprawa na dworek ja uszyje jeszcze jedno tipi na działkę, bo mam z tego pierwszego nieudanego kupe materiału - byle jakiego, ale na działkę akurat będzie.

Napisane przez Brilliant Girl

Nic nie załatwiłam z tym usg, bo to chyba byłoby święto gdyby ktoś w poradni odebrałby telefon jeszcze w poniedziałek będę próbować, a jak nie to pojadę prywatnie

kinga - materiału ile musiałaś zużyć? 3m? Fajna sprawa z tym tipi. Ja raczej nie mam po co robić, bo maluda sama tam nie pójdzie, ale myślałam nad baldachimem (kupić), żeby jej nie wiało od otwartego okna jak jest ciepło... I też by miała takie swoje zacisze albo przestawię łóżeczko pod ścianę. Tylko wtedy będzie widziała przez drzwi kto i gdzie chodzi :P

O jacie masakra z tą rejestracją :/ kupiłam ogólnie 5m materiału, ale zuzylam 4m na ścianki i na podłogę. Jeszcze mi sporo zostało, chciałam jakieś dodatki uszyć, ale brak mi weny :/

[Brilliant Girl]

kinga - no na dwór to rewelacja takie tipi może jakieś okienka możesz zrobić, żeby mogła się w domek bawić?
Ja robię tą wyprawkę dla kuzynki, dziś planuję uszyć kocyk i będę miała finisz, potem pokażę efekty :P uszyłam jeszcze poduszkę dla starszego smyka. Myślę, co Mani zrobić z resztek co mam

[ula_betula]

Kinga, jakie piękne tipi! Mi się marzło zawsze coś takiego jak byłam mała. Teraz nie mamy gdzie postawić no i cena powala... a sama na pewno nie zrobię bo nawet guzika nie umiem przyszyć Także podziwiam, podziwiam

Napisane przez Brilliant Girl

No ja też o tym nie myślałam, ale mam już woreczki które dawały radę, więc jutro próba :P



Mania jak jej powiem żeby zrobiła A to zrobi, ale na chwilę i musi kilka razy zrobić żebym coś zobaczyła. Ale i tak niewiele widzę :/
Jutro idę z nią na badanie krwi i może siuśki jak mi się uda złapać. Guzek ma cały czas pod pachą i ten stan podgorączkowy mnie martwi, więc wolę sprawdzić..

I jak wyniki? Czy jeszcze czekacie? Zosia miała powiększone węzły chłonne na główce po szczepieniu. więc obstawiam to. I nadal uważam, że to nienormalne, że takie reakcje po szczepieniach są

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny biedronka jest z Usa od mojego taty także nie wiem nawet gdzie kupił, ale to taka ala kurteczka jest

Ja to się zastanawiam nad rowerkiem biegowym dla Lili, takim 2 kołowym, bo puky za mały już :/

Yevele tak tipi już dawno stoi, wczoraj usztywniliśmy spód jeszcze zrobię fotki jutro to się pochwalę

Dziadkowie kupują Zosi na 2 uro puky lr m, zastanawiam się czy nawet tego nie przyspieszyć i jakoś w maju-czerwcu jej nie kupić

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Dodałam zdjęcie mojej królewny do klubu

[Brilliant Girl]

ula - pisałam wcześniej, że w krwi wychodzi że jakaś infekcja ją męczy, ale mamy powtórzyć badanie. Tymczasem jednak jesteśmy na antybiotyku, bo zaczęła mieć stan podgorączkowy znowu... Teraz po leku jej zeszło, zobaczymy jak rano będzie. Zajrzałam jej do paszczki, i nie wiem czy 3 nam nie idzie No a co do tych węzłów, to też czytałam, ze i po gruźlicy jak i po mmr mogą powiększać się węzły..

[Linka07]

Witam Dziewczyny, wiem że należy mi się bicie na gołe d....ko, ale tak jakoś się złożyło.
Ale do rzeczy, wczoraj w 31 dc zrobiłam test, wyszła bardzo blada kreska, powtórzyłam dzisiaj na teście innej firmy i wyszła jeszcze bledsza kreska. Tż twierdzi, że nic tam nie ma, a ja naprawdę coś widzę, bardzo bardzo słabo ale jednak. Od soboty mam plamienia głównie przy załatwianiu, brzuch mnie raczej nie boli, sutki od czasu do czasu pieką, ogólnie nie czuję się na ciążą ani na @... Nie wiem co mam myśleć, do lekarza umówiłam się dopiero na 29.04, bo wcześniej nie było terminów. Dzisiaj na własną rękę wzięłąm dupka, bo martwią mnie te plamienia. Stwierdziłam że nie zaszkodzi, najwyżej rozreguluje mi się cykl.
Dzisiaj pójdę zrobić betę... nie wiem co się dzieje

[Brilliant Girl]

Napisane przez Linka07

Witam Dziewczyny, wiem że należy mi się bicie na gołe d....ko, ale tak jakoś się złożyło.
Ale do rzeczy, wczoraj w 31 dc zrobiłam test, wyszła bardzo blada kreska, powtórzyłam dzisiaj na teście innej firmy i wyszła jeszcze bledsza kreska. Tż twierdzi, że nic tam nie ma, a ja naprawdę coś widzę, bardzo bardzo słabo ale jednak. Od soboty mam plamienia głównie przy załatwianiu, brzuch mnie raczej nie boli, sutki od czasu do czasu pieką, ogólnie nie czuję się na ciążą ani na @... Nie wiem co mam myśleć, do lekarza umówiłam się dopiero na 29.04, bo wcześniej nie było terminów. Dzisiaj na własną rękę wzięłąm dupka, bo martwią mnie te plamienia. Stwierdziłam że nie zaszkodzi, najwyżej rozreguluje mi się cykl.
Dzisiaj pójdę zrobić betę... nie wiem co się dzieje

Co 2 testy to nie jeden to czekamy na wyniki bety aż się uśmiechnęłam jak to przeczytałam

A my w środę idziemy na usg, jutro albo w środę mamy powtórzyć badania krwi... a tak to nic nowego :P

[Kinga_20]

Napisane przez Linka07

Witam Dziewczyny, wiem że należy mi się bicie na gołe d....ko, ale tak jakoś się złożyło.
Ale do rzeczy, wczoraj w 31 dc zrobiłam test, wyszła bardzo blada kreska, powtórzyłam dzisiaj na teście innej firmy i wyszła jeszcze bledsza kreska. Tż twierdzi, że nic tam nie ma, a ja naprawdę coś widzę, bardzo bardzo słabo ale jednak. Od soboty mam plamienia głównie przy załatwianiu, brzuch mnie raczej nie boli, sutki od czasu do czasu pieką, ogólnie nie czuję się na ciążą ani na @... Nie wiem co mam myśleć, do lekarza umówiłam się dopiero na 29.04, bo wcześniej nie było terminów. Dzisiaj na własną rękę wzięłąm dupka, bo martwią mnie te plamienia. Stwierdziłam że nie zaszkodzi, najwyżej rozreguluje mi się cykl.
Dzisiaj pójdę zrobić betę... nie wiem co się dzieje

Wrzuć fotkę testu u mnie też nikt nic nie widział, a za miesiąc poród idź na betę no i trzymam kciuki

[yevele]

Linka moj tz tez nic nie widzial na moim takze to chyba w normie. Poszlas na bete? Kiedy wyniki? Trzymam kciuki

[Linka07]

Wyszło 48,8 mIU/ml czyli 3 tydzień, wg om powinien być 4 t i 3 d.... Nie wiem co mam myśleć, to dobrze czy źle

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Zadzwoniłam do mojej endo, kazała mi nie panikować i powtórzyć bete za dwa dni. Szok...

I jeszcze coś z postami pokręciłam.