Problem z suknią! Nieudane przeróbki.

[Welderka]

Witajcie, właśnie wróciłam z przymiarki sukni i jestem niezadowolona:/ Otóż po ostatniej przymiarce pani w salonie miała doszyc do sukni rękawy (oryginalnie były, tylko odprute) , zwezic gorset i skrócić z długości.
No więc długość jest ok. Rękawy niby ok ale ręki nie podniose wyżej niż do wysokości ramion :/
Co do gorsetu, ja uważałam że w pasie był dobry, chciałam suknię dopasować w biuście jedynie bo odstawaly miseczki. No więc pani powiedziała, że mamy zapas materiału i jak zwezi gorset to miseczki "przylgną". Efekt jest taki że jak ubralam dziś suknię to na bezdechu. Jak wzięłam większy oddech to odpadły dwa guziki na plecach!!!
A miseczki nadal odstaja.
Pani twierdzi ,że nic się więcej nie da zrobić ani z rękawami, ani w okolicach biustu i żebym sobie kupiła wkładki sylikonowe na piersi !!
Tragedia, niewiem co robić
Nie wytrzymam w tej sukni całego dnia i nocy:/

[bestka]

Strasznie Ci współczuję! Ale musisz mieć tą akurat sukienkę? Dałaś do przeróbki oryginalny model i tak wyszło? Może można zmienić sukienkę na inną? Niestety z przeróbkami czasami tak bywa, dlatego ja szyłam od podstaw salonowy model tylko na mnie. A to że odpadły Ci guziki na plecach to jakiś koszmar i na pewno sytuacja niedopuszczalna na ślubie. Może Ci się zdarzyć wypadek jak tutaj pisała już inna dziewczyna. Ja bym w takiej sukni ślubu nie ryzykowała.

[Escorpio]

A jakbyś spróbowała dać suknię do innej krawcowej, żeby popuściła trochę w talii, a zmniejszyła w biuście??
Co do rękawków, to możliwe, że nic się nie da zrobić, bo wszystko zależy od tego czy koronka jest z samej bawełny, czy ma trochę elastycznych dodatków. Też przymierzałam sukienkę z koronkowymi rękawkami i nie mogłam rąk podnieść Nie wiem, po co robić coś tak niepraktycznego

[Welderka]

No już napisałam do innej krawcowej, czekam na odpowiedź. Nie chcę rękawów odpruwac, bo z nimi suknia jest milion razy piekniejsza Niestety mało elastyczny materiał:/

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Bestka dzięki No musi być ta już za późno na zmiany ślub za miesiąc:P A suknia jest wyprzedazowa salonowa i tam mi ją dopasowują. Spódnica wyszła bardzo ładnie tylko ta góra. Generalnie powiedziałam jej żeby narazie nie poszerzala, chcę zrzucić ze 3/4 kg jak na kolejnej przymiarce nadal będzie za ciasno to wtedy poszerze. Narazie kupiłam wkładki do biustonosza push up, które można wszyc do sukni, zobaczę co z tego będzie.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Przymierzałam suknię w innym salonie z rękawami i było super, bardzo elastyczne. Niestety tą jak kupowałam to była bez rękawów, bo były odprute przez babki w salonie, ale zaznaczyłam, że je chcę doszyć z powrotem. Wcześniej ona mi je tylko założyła na ręce tak dla wglądu.
Niestety po przyszyciu jest lipa. Ta druga krawcowa napisała mi maila, że zdjęcia jej niewiele dają musiałabym przywieźć jej suknię.
Ciężko mi to ogarnąć czasowo i logistycznie, bo ją odbieram na koniec maja:/

[marrry6]

Napisane przez Welderka

No już napisałam do innej krawcowej, czekam na odpowiedź. Nie chcę rękawów odpruwac, bo z nimi suknia jest milion razy piekniejsza Niestety mało elastyczny materiał:/

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Bestka dzięki No musi być ta już za późno na zmiany ślub za miesiąc:P A suknia jest wyprzedazowa salonowa i tam mi ją dopasowują. Spódnica wyszła bardzo ładnie tylko ta góra. Generalnie powiedziałam jej żeby narazie nie poszerzala, chcę zrzucić ze 3/4 kg jak na kolejnej przymiarce nadal będzie za ciasno to wtedy poszerze. Narazie kupiłam wkładki do biustonosza push up, które można wszyc do sukni, zobaczę co z tego będzie.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Przymierzałam suknię w innym salonie z rękawami i było super, bardzo elastyczne. Niestety tą jak kupowałam to była bez rękawów, bo były odprute przez babki w salonie, ale zaznaczyłam, że je chcę doszyć z powrotem. Wcześniej ona mi je tylko założyła na ręce tak dla wglądu.
Niestety po przyszyciu jest lipa. Ta druga krawcowa napisała mi maila, że zdjęcia jej niewiele dają musiałabym przywieźć jej suknię.
Ciężko mi to ogarnąć czasowo i logistycznie, bo ją odbieram na koniec maja:/

Rękawy w sukni musza być z elastycznego tiulu i dopiero doszywa się ozdobne elementy tzn koronkę lub inne ozdoby (tak jak dla tancerzy) a co do odstającego gorsetu to miseczki nić nić pomogą po prostu nie w tym miejscu dopasowali gorset tu gdzie odstaje trzeba dopasować a nie bokami .