Wypadające włosy - PODSUMOWANIE!

[Baudolina]

Ktos odpowie na moje pytanie? Bo wlasnie zastanawiam sie czy by tak nie zrobic aby lykac na raz Vitapil i Merz Special jak Noseknosek. wlasnie skonczylam pierwsze opakowanie Vitapilu i widze tez nieznaczna poprawe w wygladzie wlosow ale nie wiem czy to spowodowane jest wlasnie nim, czy moze pokrzywa czy nafta czy Kamiwaza bo wszystko to zaczelam regularnie stosowac. I korci mnie sprobowac wychwalanego Merz Special ale tez moze powinnam kontynuowac Vitapil jako ze on mi byc moze pomogl? Moge lykac dwa na raz? aa i jeszcze wyciag ze skrzypu lykam

[noseknosek]

Napisane przez Baudolina

Ktos odpowie na moje pytanie? Bo wlasnie zastanawiam sie czy by tak nie zrobic aby lykac na raz Vitapil i Merz Special jak Noseknosek. wlasnie skonczylam pierwsze opakowanie Vitapilu i widze tez nieznaczna poprawe w wygladzie wlosow ale nie wiem czy to spowodowane jest wlasnie nim, czy moze pokrzywa czy nafta czy Kamiwaza bo wszystko to zaczelam regularnie stosowac. I korci mnie sprobowac wychwalanego Merz Special ale tez moze powinnam kontynuowac Vitapil jako ze on mi byc moze pomogl? Moge lykac dwa na raz? aa i jeszcze wyciag ze skrzypu lykam

Ja biorę Merz Spezial i Vitapil jednocześnie, początkowo przyznaję robiłam to bez konsultacji w lekarzem. Potem poszłam do dermatologa i powiedziałam, że tak robię i dostałam na to pozwolenie. Oczywiście składy się w jakiejś mierze pokrywają i niby przewyższają dzienne normy spożycia, ale skoro włosy wypadają to znaczy, że jest spory niedobór i czymś to trzeba nadgonić.
A poza tym to przyswajalność takiej tabletki to na pewno nie jest 100%, to znaczy organizm nie przyswoi np. 14mg żelaza tylko np. 8mg.
Jeśli się obawiasz takiego łączenia to może bierz jeden Vitapil i jeden Merz Spezial?

[mysza_87]

Ja bym nie ryzykowała brania Vitapilu i Merz Special jednocześnie. Vitapil ma naprawdę niezły skład i jeśli ma pomóc to na pewno pomoże

[Morganah]

dwa preparaty to już przesada ... od przedawkowania witamin mogą ci dopiero zacząć lecieć włosy i to przez duże W ... ja bym na takie coś nie poszła

[virka]

Napisane przez mysza_87

Ja bym nie ryzykowała brania Vitapilu i Merz Special jednocześnie. Vitapil ma naprawdę niezły skład i jeśli ma pomóc to na pewno pomoże

Dokładnie
Ja bym również nie ryzykowała łykaniem dwóch preparatów.

[noseknosek]

Nikogo do niczego nie namawiam przecież, mówię tylko co powiedział mi dermatolog.

[Morganah]

no tak ... ale są dermatolodzy i Dermatolodzy ... i oczywiście wolna wola tylko żeby nie było potem że ktoś nie ostrzegł

[Anuska77]

Napisane przez dziewczynka z zapałkami

hej dziewczynkimoja walke z "lysieniem" dopiero co rozpoczelam. wlosy wypadaja mi wprost garsciami i widac juz przeswity. mam pytanko:chce isc do fryzjera i sciac troche wlosy...(mam do ramion)myslicie ze wtedy lepiej mozna ukryc fakt, ze tych wlosow jest malo, czy lepiej byloby, gdybym je zostawila takie dluzszesama nie wiem, poradzcie!!pozdrawiam

Lekkie podciecie na pewno pomoze wypadajacym wlosom (dobry fryzjer moze sciac w sposob, ktory nawet nada im objetosci). Niestety sciecie nie spowoduje, ze bedzie ich wypadac mniej. Niemniej jednak wzmocnia sie nieco i latwiej krotsze wloski pielegnowac. Jesli chodzi o fryzure to najlepiej skonsultowac z fryzjerem. Moze w Twoim przypadku wystarczy tylko lekkie podciecie i nadanie fryzurce ksztaltu. Z doswiadczenia wiem, ze dlugie wlosy a szczegolnie wypadajace nie jest latwo pielegnowac, zeby nie rzec bardzo trudno szczegonie kiedy wszedzie widzi sie te wypadniete dlugie klaczki, ktore jak sie pozwijaja daja zludzenie masy wypadnietych wlosow.

[mysza_87]

Napisane przez dziewczynka z zapałkami

hej dziewczynkimoja walke z "lysieniem" dopiero co rozpoczelam. wlosy wypadaja mi wprost garsciami i widac juz przeswity. mam pytanko:chce isc do fryzjera i sciac troche wlosy...(mam do ramion)myslicie ze wtedy lepiej mozna ukryc fakt, ze tych wlosow jest malo, czy lepiej byloby, gdybym je zostawila takie dluzszesama nie wiem, poradzcie!!pozdrawiam

W moim przypadku im mam dłuższe włosy tym mniej widać, że jest ich malutko ale i tak fryzjer już na mnie czeka

A dziś umyłam włosy po 4 dniowej przerwie (ostatnio myłam w poniedziałek), bo miałam gorączke wypadło ich masakrycznie duużo co gorsza każdego dnia znajdowałam sporo na poduszce

[xyoko]

Dziewczyny może mi doradzicie. Kończę właśnie pierwsze opakowanie merz special. Do tego od miesiąca myję głowę szamponem dermena i łykam zestaw witamin falvit. I.. Nie widzę żadnych efektow. Wiem, że miesiąc to mało, ale może powinnam już cokolwiek widzeć? Jakąś minimalną poprawę.. I teraz moje pytanie do Was. Czy kupić kolejne opakowanie merz special? Bo zastanawiam się, czy może nie zmienić go na vitapil??

[do_24]

ja mam problem z wloskami oj dlugo czasu ponad 2 lata,używałam dużo produktów i maseczki, tabletki. teraz obetne te moje wlosięta i moze cos z tego wyjdzie mam nadzieje ze uda mi sie cos z tymi wloskami zzrobic a te wszystkie wasze rady wezme sobie do serducha i cos moze mi sie uda moze

[zrozpaczona77]

Witam! Przez przypadek znalazłam to forum i muszę sę dołączyć ponieważ problem wypadania włosów dotyczy też mnie. Trwa to już 3 lata a historia dłuuuuuuuuga.
-dermatolog
-badania: morfologia, mocz, tsh, próby wątrobowe
-witaminki, wcierki itp....
-a ostatnio byłam na komputerowym badaniu całego organizmu.

Aktualnie włosów wypada mi mało ale niestety przeswity są na czubku i koło grzywki. Widzę że włoski rosną ale jest ich mało .
Czesto boli mnie czubek głowy( tam gdzie włosów wypadło najwięcej) z różnym nateżeniem- jest to takie dziwne uczucie kłócia szpilkami lub pociagania za włosy. Czy ktoś zaobserwował u siebie takie coś? bo żaden lekarz nie umie mi odpowiedzieć na moje pytanie na początku dermatolożka powiedziała, że to przeczulica skóry głowy .
Mam zamiar przeczytac forum od początku może coś ciekawego odkryłyście, choć większość preparatów używałam.
Myślę o tej nafcie jak ją się stosuje? z olejkiem rucynowym i jajkiem czy samą. Choć trochę sie boję bo ktos powyżej pisał, ze wypadło mu duuuuużo włosów a przy moich prześwitach to makabra będzie.
Dziewczyny stosujecie nanogen jak macie przeżedzenia?

[zrozpaczona77]

I jeszcze pytanko możecie polecić jakiegoś dobrego fryzjera? któremu nie dziwne prześwity bo chcę właśnie ściąc włoski i to sporo ale mam obawy i się wstydzę. śląsk Plisssssss

[Anuska77]

Zrozpaczona77,
Ja u siebie zaobserwowalam takie wlasnie bolesci skory glowy ale nie we wszystkich miejscach. Sama nie wiem co to moze oznaczac, lekarze tez niezbyt sie orientuja, mowia tylko, ze to moze byc nadwrazliwosc skory. Mysle, ze to ma jakis zwiazek z wypadaniem bo wczesniej nigdy wczesniej czegos takiego nie zaobserwowalam u siebie dopoty, dopoki nie zaczely mi nadmiernie wypadac wlosy. Nieststy nie wiem jak i czym to tlumaczyc

[virka]

Napisane przez xyoko

Dziewczyny może mi doradzicie. Kończę właśnie pierwsze opakowanie merz special. Do tego od miesiąca myję głowę szamponem dermena i łykam zestaw witamin falvit. I.. Nie widzę żadnych efektow. Wiem, że miesiąc to mało, ale może powinnam już cokolwiek widzeć? Jakąś minimalną poprawę.. I teraz moje pytanie do Was. Czy kupić kolejne opakowanie merz special? Bo zastanawiam się, czy może nie zmienić go na vitapil??

Możesz jeszcze spróbować przez miesiąc zażywać Merz (zawsze będziesz miała większą pewność, bo po dwóch opakowaniach na pewno powinny być przynajmniej minimalne efekty), a jeśli nie pomoże to zmień na Vitapil

Napisane przez do_24

ja mam problem z wloskami oj dlugo czasu ponad 2 lata,używałam dużo produktów i maseczki, tabletki. teraz obetne te moje wlosięta i moze cos z tego wyjdzie mam nadzieje ze uda mi sie cos z tymi wloskami zzrobic a te wszystkie wasze rady wezme sobie do serducha i cos moze mi sie uda moze

Życzę powodzenia i trzymam kciuki

Napisane przez zrozpaczona77

Witam! Przez przypadek znalazłam to forum i muszę sę dołączyć ponieważ problem wypadania włosów dotyczy też mnie. Trwa to już 3 lata a historia dłuuuuuuuuga.
-dermatolog
-badania: morfologia, mocz, tsh, próby wątrobowe
-witaminki, wcierki itp....
-a ostatnio byłam na komputerowym badaniu całego organizmu.

Aktualnie włosów wypada mi mało ale niestety przeswity są na czubku i koło grzywki. Widzę że włoski rosną ale jest ich mało .
Czesto boli mnie czubek głowy( tam gdzie włosów wypadło najwięcej) z różnym nateżeniem- jest to takie dziwne uczucie kłócia szpilkami lub pociagania za włosy. Czy ktoś zaobserwował u siebie takie coś? bo żaden lekarz nie umie mi odpowiedzieć na moje pytanie na początku dermatolożka powiedziała, że to przeczulica skóry głowy .
Mam zamiar przeczytac forum od początku może coś ciekawego odkryłyście, choć większość preparatów używałam.
Myślę o tej nafcie jak ją się stosuje? z olejkiem rucynowym i jajkiem czy samą. Choć trochę sie boję bo ktos powyżej pisał, ze wypadło mu duuuuużo włosów a przy moich prześwitach to makabra będzie.
Dziewczyny stosujecie nanogen jak macie przeżedzenia?

Jeśli chodzi o naftę to najlepiej zmieszać ją z żółtkami i olejkiem rycynowym.
Jeśli chodzi o wypadanie, to bez niej też Ci wypadają, a dzięki niej zaczną wyrastać nowe włoski i na pewno się wzmocnią, ale powtarzam to już któryś raz, że potrzeba systematyczności, czasu i cierpliwości

[xyoko]

Napisane przez virka

Możesz jeszcze spróbować przez miesiąc zażywać Merz (zawsze będziesz miała większą pewność, bo po dwóch opakowaniach na pewno powinny być przynajmniej minimalne efekty), a jeśli nie pomoże to zmień na Vitapil

Dziękuję za odpowiedź Chyba tak zrobię

[nitek]

Ja teraz tez mam dylemat z tymi tabletkami...od 2 miesiecy(niecalych-bo do konca drugiego opakowania zostalo mi jeszcze tabletek na tydzien)biore Quinoral. Jakichs specjalnych rezultatow nie zauwazylam i dlatego zastanawiam sie czy kontynuowac kuracje.W zasadzie te 3 mies.sie powinno sie brac ale te 2 opakowania udalo mi sie kupic w promicyjnej cenie a teraz te ceny, ktore widze mnie przerazaja.Zastawiam sie w ogole czy nie przerwac sobie na jakisczas tego brania witamin.....skoro i tak malo co pomaga

[virka]

Napisane przez nitek

Ja teraz tez mam dylemat z tymi tabletkami...od 2 miesiecy(niecalych-bo do konca drugiego opakowania zostalo mi jeszcze tabletek na tydzien)biore Quinoral. Jakichs specjalnych rezultatow nie zauwazylam i dlatego zastanawiam sie czy kontynuowac kuracje.W zasadzie te 3 mies.sie powinno sie brac ale te 2 opakowania udalo mi sie kupic w promicyjnej cenie a teraz te ceny, ktore widze mnie przerazaja.Zastawiam sie w ogole czy nie przerwac sobie na jakisczas tego brania witamin.....skoro i tak malo co pomaga

Może akurat te tabletki Ci nie pomagają, ja bym zmieniła na inne, nie rezygnowałabym z witamin, ale to tylko moje zdanie.

[levante]

Napisane przez zrozpaczona77

Witam! Przez przypadek znalazłam to forum i muszę sę dołączyć ponieważ problem wypadania włosów dotyczy też mnie. Trwa to już 3 lata a historia dłuuuuuuuuga.
-dermatolog
-badania: morfologia, mocz, tsh, próby wątrobowe
-witaminki, wcierki itp....
-a ostatnio byłam na komputerowym badaniu całego organizmu.

Aktualnie włosów wypada mi mało ale niestety przeswity są na czubku i koło grzywki. Widzę że włoski rosną ale jest ich mało .
Czesto boli mnie czubek głowy( tam gdzie włosów wypadło najwięcej) z różnym nateżeniem- jest to takie dziwne uczucie kłócia szpilkami lub pociagania za włosy. Czy ktoś zaobserwował u siebie takie coś? bo żaden lekarz nie umie mi odpowiedzieć na moje pytanie na początku dermatolożka powiedziała, że to przeczulica skóry głowy .
Mam zamiar przeczytac forum od początku może coś ciekawego odkryłyście, choć większość preparatów używałam.
Myślę o tej nafcie jak ją się stosuje? z olejkiem rucynowym i jajkiem czy samą. Choć trochę sie boję bo ktos powyżej pisał, ze wypadło mu duuuuużo włosów a przy moich prześwitach to makabra będzie.
Dziewczyny stosujecie nanogen jak macie przeżedzenia?

Witaj! Niedawno zaczęłam odczuwać dziwne do określenia kłucie w miejscach przerzedzonych... Nie mam pojęcia co to jest...
Na jakim badaniu komputerowym byłaś? Pozdrawiam

Napisane przez dziewczynka z zapałkami

hej dziewczynkimoja walke z "lysieniem" dopiero co rozpoczelam. wlosy wypadaja mi wprost garsciami i widac juz przeswity. mam pytanko:chce isc do fryzjera i sciac troche wlosy...(mam do ramion)myslicie ze wtedy lepiej mozna ukryc fakt, ze tych wlosow jest malo, czy lepiej byloby, gdybym je zostawila takie dluzszesama nie wiem, poradzcie!!pozdrawiam

Dobre ścięcie i dobrana fryzuka pomaga 'zatuszować' wizualnie problem, serio. Byleby nie obciąć się za krótko

[Aggie125]

Napisane przez xyoko

Dziewczyny może mi doradzicie. Kończę właśnie pierwsze opakowanie merz special. Do tego od miesiąca myję głowę szamponem dermena i łykam zestaw witamin falvit. I.. Nie widzę żadnych efektow. Wiem, że miesiąc to mało, ale może powinnam już cokolwiek widzeć? Jakąś minimalną poprawę.. I teraz moje pytanie do Was. Czy kupić kolejne opakowanie merz special? Bo zastanawiam się, czy może nie zmienić go na vitapil??

Myślę, że miesiąc to wystarczająco, aby stwierdzić, czy włosy faktycznie mniej wypadają. Odrastające włosy można zobaczyć po 2-3 miesiącach. Ja bym jeszcze nie odpuszczała i poczekała przynajmniej z miesiąc.

[zrozpaczona77]

Napisane przez levante

Witaj! Niedawno zaczęłam odczuwać dziwne do określenia kłucie w miejscach przerzedzonych... Nie mam pojęcia co to jest...
Na jakim badaniu komputerowym byłaś? Pozdrawiam


Dobre ścięcie i dobrana fryzuka pomaga 'zatuszować' wizualnie problem, serio. Byleby nie obciąć się za krótko

Byłam w centrum medycyny naturalnej, link z opisem tego badania poniżej
http://cmn.katowice.pl/content/view/19/17/

Dostałam informację na co szcególnie mam zwrócić uwagę czyli:
-watroba w jakims kanaliku przy wątrobie może znajdować się piasek lub coś w tym stylu bo jest zatkany.
-hormone rozchwiane.
-sprawy ginekologiczne pytał kiedy robiłam cytologię ochrzanił mnie bo powiedziałam, że nierobiłam.
Rozmawiałam też z nim na temat włosów doradził badanie włosa z opisem czego brakuje w organizmie. Dlatego wtedy łatwiej uzupełnic niedobory odpowiednich makro i mikroelementów a takie przyjmowanie ich w ciemno jest bez sensu.Już kiedyś myślałam o tym badaniu ale zawsze jakos z kasą krucho bo na witaminki, szampony i odzywki sporo tej kaski wydaje.

I jeszcze coś myslałam że lekarz będzie namawiał mnie na jakieś dodatkowe badania i koszty lub suplementy a tu nic. Pokazał tylko suplementy Vision, którym można się wspomagać ale najpierw powiedział czas zacząc leczenie u lekarza.
Poszłam do Gina na cytologie jestem umówiona za 2 tygodnie, mówiłam o hormonach ale zrobił po co i na co i gadka szmatka, że do niego dużo pacjentek się zgłasza i chce tylko recepte a on nie widzi do tego żadnych wskazań. Mogę sobie zrobić sama płatne.
Cała nasza służba zdrowia i dlatego nie lubie chodzić do lekarzy bo żadko się zdaża kompetentny lekarz.
Badanie kosztowało 80 zł poszłam zrobić z ciekawości

[xyoko]

Napisane przez Aggie125

Myślę, że miesiąc to wystarczająco, aby stwierdzić, czy włosy faktycznie mniej wypadają. Odrastające włosy można zobaczyć po 2-3 miesiącach. Ja bym jeszcze nie odpuszczała i poczekała przynajmniej z miesiąc.

Dziękuję. Ty i virka radzicie to samo, więc tak zrobię.. Może się jeszcze doczekam jakichś efektow..

[jusii]

Napisane przez nitek

jusii,Ty tez masz calkiem ladne wloski

Napisane przez Anuska77

No dokladnie. Nie jest az tak zle

Napisane przez Angi74

Jusii,na trzeciej fotce widać duzo nowych odrośniętych włosków.Widać tez powiększoną tarczycę,czy mam rację ,czy to tylko takie ujęcie na fotce?

To są niestety same nowe odrośnięte włosy (w ciągu roku wszystkie dłuższe blond straciłam)
Martwię sie bo te nowe też cały czas wypadają
Badałam tarczycę Ponoć wszystko w normie

Napisane przez anetkas

No to Jussi możemy sobie podać ręce. Ja wyglądam tak samo. Na razie jeszcze włoski mam do ramion i spinam ją spinką (którą co chwilę muszę poprawiać), ale w piątek idę do fryzjera.

Chciałabym mieć takie żebym mogła spiąć je spinką,(nie układać) i o nich nie myśleć

Napisane przez virka;5183964...

[B

jusii[/B]

Biorąc pod uwagę jakie miałaś włosy na ostatnim zdjęciu i piszesz, że krótka fryzurka jest efektem ich wypadania, to faktycznie jest to trochę spora ilość. Ale na krótkich włosach wydaje mi się, że są gęściejsze i sporo jest odrastających

...

Napisane przez nusia2605

Chociaż buzia,noseknosek.Szkoda że nie włosy.......

Też bym chętnie zrobiła tak jak ty ale mój TZ nie chce o tym słyszeć



Podsumowując: oglądając wasze fotki stwierdzam że mam najgorsze włosy

[benito_mruffkolini]

Napisane przez mamawiki

Hey,
Wlasnie zastanawiam nad uzyciem pokrzywy. TYlko mam jedno pytanie. uzywam toniku Garnier Neril codziennie. Czy mozna uzywac tyh dwoch specyfikow naprzemiennie?? Boje sie aby nie przesadzic. Po Nerilu zauwazylam, ze mniej mi wypadaja wloski a i duzo nowych rosnie

Napisane przez gaagatka

Z tego co się orientuję to chyba benito tak właśnie robi

tak jak napisała Gaagatka, ja wcieram na zmianę Neril i sok z pokrzywy niedługo kartoflany tonik mi się skończy i zostanę tylko przy pokrzywie (efekty jak dla mnie porównywalne, a cena z 3 razy mniejsza )

Napisane przez noseknosek

a ja załączam zdjęcia nusi
przepraszam że tak późno

od siebie powiem tylko: bardzo ładna buzia!

Nusia jaka ładna kobita z Ciebie
ja jakbym miała taką twarz to też bym się nie certoliła i ochlastała a z moim kwadratowym łbem to ciężko by było

Napisane przez mysza_87

Mam prośbe do dziewczyn które napisały, że kupiły gdzies 2 litrowe baniaki tej wody czy mogłyby zrobić ich zdjęcie lub chociaż napisać co to za firma

to ja pisałam o baniaczkach, ale chodziło o sok z brzozy widziałam w jakimś sklepie ze zdrową żywnością, jak będę w jego okolicy to obadam co to takiego i czy rzeczywiście słodzone

Napisane przez dziewczynka z zapałkami

hej dziewczynkimoja walke z "lysieniem" dopiero co rozpoczelam. wlosy wypadaja mi wprost garsciami i widac juz przeswity. mam pytanko:chce isc do fryzjera i sciac troche wlosy...(mam do ramion)myslicie ze wtedy lepiej mozna ukryc fakt, ze tych wlosow jest malo, czy lepiej byloby, gdybym je zostawila takie dluzszesama nie wiem, poradzcie!!pozdrawiam

ja tak zrobiłam obcięłam się i od razu poprawił mi się i stan włosów i samopoczucie

[benito_mruffkolini]

a w ogóle to sobie pojechałam i zapomniałam o tych fotkach jestem chyba jakaś ułomna i mam problem żeby zrobić sobie jakieś sensowne zdjęcie, jedyne nadające się do pokazania wklejam pokazuje ono grubość kucyka (z rozpuszczonymi na razie nie wkleję, bom za bardzo rozczochrana)


od razu chcę powiedzieć, że włosy sporo już odrosły (były dużo krótsze) i nadrobiły już co nieco z objętości
no i zawsze miałam nieokiełznaną gęstwinę kłaków, więc teraz też są gęste ale trochę mniej w każdym razie nie narzekam

[aktorecka]

Zrozpaczona77 rozumiem twoj wstyd przed fryzjerem. Mialam takie same opory. Jednak trzeba pomyslec tak: ide do fryzjera po to aby mi pomogl nie po to aby jej sie podobaly moje wlosy. Zreszta w swojej karierze napewno widziala duzo gorsze wlosy, miala doczynienia z ludzmi m.in z roznymi zmianami skronymi - ludzie rozne maja problemy i to jest jej praca. I jak najbardziej polecam obciecie wlosow. Ja niedawno obcielam i jestem przeszczesliwa. Fryzura jaka mam doskonale maskuje moje problemy, wlosy znowu zaczely sie ladnie krecic , jest twarzowa no i cud miod - znajomi zachwalaja i pytaja czy zrobilam trwala - a to po prostu moje krecone wlosy odzyly.

Moglabym postraszyc was moimi zdjeciami, ale chcialabym je po kilku dniach usunac - moze tak byc? Moje znajome rowniez odwiedzaja to forum i nie chce zostac rozpoznana.

[jusii]

Napisane przez aktorecka

..
Moglabym postraszyc was moimi zdjeciami, ale chcialabym je po kilku dniach usunac - moze tak byc? Moje znajome rowniez odwiedzaja to forum i nie chce zostac rozpoznana.

Usuwanie zdjęć jest niezgodne z regulaminem!
Zrób po prostu tak jak większość dziewczyn i zamarz buzię w paint'cie

[aktorecka]

Eh no ok... mam opory no ale wy pokazalyscie to czuje ze i ja powinnam sie jakos dolaczyc.

Wszystkie zdjecia robione w te wakacje
1. zdjecie robione w czerwcu. tu widac problem. Wlosy nie umyte 3 dni bo bylam chora.
2. wlosy umyte i swieze. To juz w sierpniu - wlosy zaczely bardziej sie blyszczec i sa troche lepsze (Vitapil?). Jednak problem widac na codzien chociaz staram sie go ukrywac. Przeswity mam jak widac tuz przy grzywce a takze na czubku glowy
3. Takiej dlugosci byly i nie mialy sily sie krecic. Matowe i szorstkie od roznych preparatow
4. Fryzura obecna, niedawno bylam u fryzjera. Jest ona jedna z lepszych rzeczy na ktore sie zdecydowalam. Scielam wlosy, zrobilam sobie grzywke - problem jest niewidoczny przy czole w ogole, na czubku raczej tez - wlosy zaczely sie podrecac i mierzwic przy glowie dlatego tak nie widac. czasem na drugi dzien gdy juz oklapna i sie przetluszczaja to widac wtedy albo myje albo lekko tapiruje. Ogolnie chyba lepiej wygladaja?

Walcze dzielnie nadal - stosuje Kamiwaze, pokrzywe i Vitapil. chyba pojde niedlugo na trichogram.

[Anuska77]

Napisane przez aktorecka

Eh no ok... mam opory no ale wy pokazalyscie to czuje ze i ja powinnam sie jakos dolaczyc.

Wszystkie zdjecia robione w te wakacje
1. zdjecie robione w czerwcu. tu widac problem. Wlosy nie umyte 3 dni bo bylam chora.
2. wlosy umyte i swieze. To juz w sierpniu - wlosy zaczely bardziej sie blyszczec i sa troche lepsze (Vitapil?). Jednak problem widac na codzien chociaz staram sie go ukrywac. Przeswity mam jak widac tuz przy grzywce a takze na czubku glowy
3. Takiej dlugosci byly i nie mialy sily sie krecic. Matowe i szorstkie od roznych preparatow
4. Fryzura obecna, niedawno bylam u fryzjera. Jest ona jedna z lepszych rzeczy na ktore sie zdecydowalam. Scielam wlosy, zrobilam sobie grzywke - problem jest niewidoczny przy czole w ogole, na czubku raczej tez - wlosy zaczely sie podrecac i mierzwic przy glowie dlatego tak nie widac. czasem na drugi dzien gdy juz oklapna i sie przetluszczaja to widac wtedy albo myje albo lekko tapiruje. Ogolnie chyba lepiej wygladaja?

Walcze dzielnie nadal - stosuje Kamiwaze, pokrzywe i Vitapil. chyba pojde niedlugo na trichogram.

Od siebie powiem tak: dziewczyno nie narzekaj i badz szczesliwa, ze Twoje wlosy tak wygladaja.
ps. poogladaj sobie zdjecia dziewczyn, ktore maja problem z wloskami i porownaj ze swoimi. Pozdrawiam

[aktorecka]

Obejrzalam i nie wiem czemu tak mowisz. Inne dziewczyny moze maja tych wlosow mniej ale takie przeswity jak ja ma tylko Angi77, reszta ma poprostu ciensze wlosy co nie rzuca sie w oczy tak jak lyse miejsca. mam problem i to duzy - z wypadaniem walcze juz od ponad 4 lat - na szczescie jest lepiej.