2015-09-10, 22:17 | #2581 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
labki mi działają na nerwy tą swoją ciapowatością. to znaczy ja każdego psa ukocham, ale zdecydowanie wolę konkretne osobniki, z charakterem i inteligencją. uwielbiam pracować z psami, a większośc labków, jakie poznałam, to były krowy lubię pracować z owczarkami, ale czasem mnie nieco frustruje, że ta praca za łatwo idzie, bo one chcą z człowiekiem pracować. dlatego tak lubię północniaki, bo je trzeba przekonać, że człowiek jest interesujący, i to za każdym podejściem do pracy uwielbiam to |
|
2015-09-11, 07:22 | #2582 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Nie wyobrażam sobie, że pies pcha się przede mną jak durny do drzwi (bo Ru bezpośrednio po adopcji tak robiła), przepychając mnie i niemal zrzucając ze schodów, a mimo to dużo pracujemy ciałem ( figury frisbee wymagają wskoczenia na plecy, odbicia się od uda czy klatki piersiowej). Baloo przez to nie do końca rozumie, że jak ktoś leży to jak pies położy się na nim, żeby być bliżej, to wcale nie jest taka fajna sprawa Cytat:
Cytat:
|
|||
2015-09-12, 07:18 | #2583 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 696
|
Dot.: Psy - cz. IV
Mój pies jest właśnie takim taranem, nie patrzy jak biegnie przez drugiego psa (już dawno się nauczył że lepiej mu zejść z drogi, tylko do owczarka sąsiadki ma jakieś resztki szacunku bo wie że by mu oddał, mimo że go kocha a ile razy wpadł na mnie albo nawet w domu na stół/łóżko (koniecznie z całej siły i łbem) nie da się zliczyć. Nie ma w nim ani trochę delikatności. Jak wskakuje na człowieka leżącego to z całej siły a wbijanie we wrażliwe części ciała nawet tak małych łapek przyjemne nie jest Za to z nauczeniem go delikatnego gryzienia w zabawie nie było problemów, niestety im jest starszy tym rzadziej daje się w taką zabawę z gryzieniem wciągnąć a szkoda I jak to terrier często ma swoje zdanie i kombinuje strasznie jak tu obejść jakiś zakaz albo nie wykonać komendy bo ma coś ciekawszego w danej chwili do robienia. Ale nie zamieniłabym jego charakteru na nic innego bo grzeczne psy są nudne
Ciotka ma sunie młodzszą od mojego taka spasiona klucha co tylko by leżała najchętniej na rączkach i tylko prosi o mizianko. Nie wytrzymałabym z takim psem
__________________
21.01.14 jestem kierowcą |
2015-09-12, 10:30 | #2584 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 859
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Mieliśmy mieć dziś ostatnie zajęcia z psiej szkoły ale zaniemogłam. Głos straciłam i coś mnie zaczyna brać, także musiałam odwołać dziś. Milowy jest umiarkowanie delikatny. Ale jak się uruchomi mu godzina świni to trzeba zejść z drogi Prędkością i siłą potrafi zabić. |
|
2015-09-14, 18:00 | #2585 |
Nie-rudy lis
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 867
|
Dot.: Psy - cz. IV
Prosimy o kciuki, bo psowaty ma operacje w czwartek.
__________________
Nie mogę dziś przyjść, bo już mnie nie ma. Cos mi wypadło, nie powiem „do widzenia”.
Szarży pewnego tramwaju jakoś nie odparłem. Dziś raczej nie wpadnę, bo umarłem. |
2015-09-14, 18:06 | #2586 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
A co się dzieje?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-14, 21:07 | #2587 |
Nie-rudy lis
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 867
|
Dot.: Psy - cz. IV
Guza ma na uchu, szybko rośnie, nie wiadomo jeszcze ile ucha będzie trzeba ciachnąć, ale pani wet nie była zachwycona patrząc na wygląd tego guza i tempo rośnięcia.. Kurna, myślałam, że to jakaś może brodawka czy coś mu wyskoczyło, bo miewa brodawki i z każdą pędziliśmy do weta i nic nie było zawsze, więc tu chwilę poczekaliśmy i może się okazać czymś mocno słabym. Mam chęć się zakopać z nim pod kołdrą i nigdzie nie wychodzić. Jeszcze w jakimś mocno ukrwionym miejscu ma.
__________________
Nie mogę dziś przyjść, bo już mnie nie ma. Cos mi wypadło, nie powiem „do widzenia”.
Szarży pewnego tramwaju jakoś nie odparłem. Dziś raczej nie wpadnę, bo umarłem. |
2015-09-14, 21:09 | #2588 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
SympatycznyAtrament. To trzymam kciuki. Mam nadzieje, ze będzie dobrze.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-14, 21:28 | #2589 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Udało się nam naszego pulpecika uratować jeszcze miesiąc u nas pobędzie, dopóki się nie ustabilizuje sytuacja i szukamy mu DS
Ja anulowałam rezerwację szczeniaczka springer spaniela, bo choroba tymczasowicza była ogromną traumą dla naszych finansów w sumie wydaliśmy wszystkie pieniądze odłożone na szczeniaka, wyprawkę dla niego i kurs w psim przedszkolu. Zresztą po całym tym zamieszkaniu nie wiem, czy to jest dobry moment na psa, za bardzo przeżywam choroby, walkę o życie i zdrowie zwierzaka, który nam zaufał i któremu nie wytłumaczy się w żaden sposób, że kolejne zastrzyki i kroplówka to nie znęcanie się nad nim, ale ratowanie mu życia... Zastanawiam się też nad tym, czy dobrze wybraliśmy rasę psa. Sugerowaliśmy się tym, że prowadzimy w sumie aktywny tryb życia, ale ja niedługo wracam do pracy, mój mąz ma wyjazdową robotę, więc jak jest na miejscu to rzeczywiście pies miałby raj jeśli chodzi o długie spacery, ale gdy go nie ma sprawa wyglądałaby gorzej. Nie wiem czy nie lepiej celować w zupełnie inna grupę, bardziej stateczną i opanowaną, lubiącą umiarkowany ruch i bardziej nadającą się do życia w mieście niż springer spaniel. Może molosy?
__________________
|
2015-09-15, 04:28 | #2590 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
Marta. Super ze się udało piesa wyleczyć. Może jakieś zdjęcie ozdrowienca?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-15, 07:21 | #2591 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Psy - cz. IV
Trzymam!
Cytat:
|
|
2015-09-15, 09:31 | #2592 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Cytat:
|
||
2015-09-16, 15:03 | #2593 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Psy - cz. IV
Są molosy i molosy. Jest umiarkowany ruch i umiarkowany ruch
Między molosami jest czasem kosmiczna przepaść, więcej info, to chętnie coś podpowiem Ogólnie panuje przekonanie, że molosy to nie są psy do miasta. Sama z tego powodu przez jakiś czas planowałam bulla. To jednak nie było to i mam idealnego kanarka. Fakt, większość molosów, w tym kanary, lepiej czuje się mając teren do pilnowania, ale nie jest to konieczne. Niektóre molosy do życia w bloku nie nadają się w ogóle, ponieważ zawłaszczają sobie i bronią całej okolicy. Nie sa to też ospałe niedźwiedzie, lubią sobie poszaleć i uwielbiają wędrować, nawet wiele kilometrów, kiedy są do tego przygotowane. Mają też specyficzne charaktery, są dumne, pewne siebie, co zawsze powtarzam potrafią myśleć samodzielnie, lubią same podejmować decyzje i gdy nie ma wypracowanego posłuszeństwa i przede wszystkim więzi w kryzysowej sytuacji silny psychicznie molos nie posłucha. Tak na co dzień są to niemal bezproblemowe, wpatrzone (w większości) w człowieka jak w obrazek psy. Problem z molosem pojawia się wtedy, kiedy dzieje się coś nieoczekiwanego, a on stwierdza, że rozwiąże problem bez pomocy opiekuna.
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
2015-09-16, 15:33 | #2594 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
A o szwajcarze nie myśleliście? Niekoniecznie berneńczyk, ale macie 4 do wybobru... jakbyś chciała na ten temat porozmawiać - zapraszam w temacie bernów pomogę na pewno, w temacie pozostałych - trochę na pewno, w razie czego mam do kogo odesłać. Tylko musielibyście się godzić na psa, który jest obok zawsze. Jak ktoś naszego FB śledzi to wie, jak nie - to mówię. Nasz urlop w górach skończył się po 3 dniach - Bohun ma ostre zapalenie trzustki, a my w domu szpital. No ale wygląda na to, że idzie do dobrego, chociaż jest mocno słaby.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2015-09-16, 19:25 | #2595 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Może napiszę, dlaczego zdecydowaliśmy się wtedy na springer spaniela angielskiego. 1. Bardzo lubią dzieci. Mamy malutkiego synka (2 lata), który jest oczywiście pilnowany i uczony odpowiedniego zachowania, ale to tylko dziecko i czasami mimo tego, że ciągle go mamy na oku może zachować się dość niedelikatnie. Do tego, jak to małe dziecko, czasami wydaje różne nieokreślone dźwięki Są rasy, które z racji opanowania/wrodzonej łagodności lepiej się sprawdzają niż rasy mocno reaktywne, szybciej działające niż myślące. Na przykład wyjątkowo łagodny w stosunku do ludzi owczarek malinois mojej kuzynki wpada w szał jak mój synek zaczyna wydawać z siebie jakieś piski. Przewrócił go też raz, gdy synek nagle machnął rączką. 2. Lubią ruch. My prowadzimy dość aktywny tryb życia, mój mąż biega kilka razy w tygodniu, ja zresztą też, uwielbiamy do tego długie spacery (zwłaszcza ja), nie mam problemów ze zrobieniem kilkunastu kilometrów po lesie itd. No ale na dobrą sprawę- wracam teraz do pracy, mojemu mężowi zapowiada się wyjazdowe kilka lat itd. Myślę, że spokojnie dam rade dziennie wygospodarować te 1,5 godziny na jeden długi spacer (oprócz tego kilka krótszych; mowa oczywiście o dorosłym już psie), ale mieszkamy w mieście i te spacery by się odbywały po miejskich parkach. W weekendy możemy bez problemu podjechać za miasto. Przy trybie życia, który niedługo się pojawi lepiej jednak celować w mniej aktywną rasę. 3. Lubią pływać. My mamy blisko nad jeziora, rzekę, jeździmy też kilka razy w roku nad morze do rodziny męża. 4. Podobają nam się wizualnie. To pocieszny z wyglądu pies, na pewno nie budzi respektu i w sumie teraz nie jestem taka pewna, czy to rzeczywiście byłby plus. Kilka razy w swoim życiu miałam nieszczęście natknąć się na spacerach z poprzednim psem na podejrzanych typów i zawsze moja suczka stawała na wysokości zadania. Springer by takiego poprosił o rzucenie mu piłki niby trafiają się też nieufne egzemplarze, ale są większe szanse na to, że trafi się na przyjacielskiego cielaczka, niż na psa który rozpozna zagrożenie i w razie czego zareaguje. Ich wygląd też nie działa odstraszająco na potencjalnych złoczyńców 5. Mimo słodkiego wyglądu mają też charakter. To uparciuchy, do tego z takim wyrazem pyszczka, że każdemu serce mięknie Każdemu, ale nie nam, bo oboje zaliczamy się do bardzo stanowczych ludzi. 6. Są bardzo przytulaśne. Myślałam, że moja poprzednia suczka mimo jej zrytego charakteru jest wybitnie przytulaśna (wobec mnie, bo inni ludzie mogli dla niej nie istnieć), dopóki nie poznałam spanieli. Te psy to takie przytulaki, że się w głowie nie mieści Cytat:
Oj trzymam kciuki za Bohuna, szybko zareagowaliście więc pewnie wszystko będzie dobrze Co do szwajcarów- który Twoim zdaniem najbardziej się nadaje do życia w mieście, w rodzinie z małym dzieckiem?
__________________
|
||||
2015-09-16, 19:51 | #2596 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Nie wiem też co rozumiesz przez charakter, wolisz lżejszy kaliber czy jesteś gotowa na psie wyzwanie? Dawka ruchu, którą możesz zapewnić jest wystarczająca dla każdego molosa poza, jak myślę, argentynem. Tylko te psy dłuuuugo rosną. klempaa, zdrówka dla Bohuna, trzymamy kciuki.
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
Edytowane przez Rottie Czas edycji: 2015-09-16 o 19:54 |
|
2015-09-16, 19:51 | #2597 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
|
|
2015-09-16, 19:58 | #2598 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
flat coated retriever to retriever po prostu. Równie dobrze można jej radzić labradora, Goldena albo tollerka.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-16, 20:06 | #2599 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Mnie się podobają w sumie praktycznie wszystkie molosy, poza dogiem argentyńskim i niektórymi mastiffami (angielski i neapolitański mają straaaasznie dużo skóry). Bardzo mi się podobają bullmastify, dogi niemieckie i mastify amerykańskie, których chyba u nas w kraju nie ma? Musimy jednak brać też pod uwagę to, że mieszkamy w bloku i jesteśmy ograniczeni średnich rozmiarów samochodem dlatego celowalibyśmy w jakieś lżejsze molosy, pytanie tylko które? Edit. mojemu mężowi bardzo się podobają szwajcary Czy jestem gotowa na psie wyzwania? Doświadczenie jakieś mam, chcemy też się wybrać z psem do psiego przedszkola, a potem na jakieś szkolenie, ale generalnie po przebojach, jakie zafundowała mi przygarnięta agresywna sunia wolałabym psa stabilnego psychicznie, który nie jest wybitnie wymagający pod kątem szkolenia. Chodzi mi o psa, który zaakceptuje przywództwo człowieka (podkreślę, że jesteśmy osobami stabilnymi psychicznie, opanowanymi, konsekwentnymi i cierpliwymi) i nie będzie próbował cały czas fikać. Na pewno będziemy się decydować na suczkę. Hehe z grupy VIII wiele psów by pasowało, bo to generalnie są fajne psiaki rodzinne.
__________________
Edytowane przez _Marta_M_ Czas edycji: 2015-09-16 o 20:10 |
|
2015-09-16, 20:29 | #2600 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
A może faktycznie labrador? Nie chcesz?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2015-09-16, 20:31 | #2601 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
|
2015-09-16, 20:40 | #2602 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
Do tego co piszesz zdecydowanie mi pasuje szwajcar. Zdecydowanie najłatwiej będzie się dogadać z berneńczykiem. DSPP ma trochę mocniejszy charakter, ale to głównie samce - z suką raczej tak jak z bernem. Apki i entle to psy znacznie bardziej pobudliwe, trzeba z nimi od początku trochę popracować nad panowaniem nad emocjami, bo będzie problem, no ale są również bardzo fajne. To o czym musisz pamietać to to, ze żaden pies dużej rasy nie nadaje się do biegania z Tobą przed 18-24 miesiącem, a już na pewno nie po asfalcie/chodniku. Ruch jak najbardziej tak, ale nie taki obciążający stawy. Cytat:
Tak tylko sprostuję, że berneńczyk (tak samo jak DSPP, apek i entel) to nie molosy, a szwajcarskie psy do bydła
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2015-09-16 o 20:41 |
||
2015-09-16, 20:53 | #2603 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Psy - cz. IV
faktycznie masz rację i już któryś raz jest mi ten fakt wytykany, a ja ciągle uparcie te berny pod molosy podpinam
__________________
Każdy niech zobaczy tyle, na ile głęboko patrzy.
|
2015-09-17, 06:49 | #2604 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Psy - cz. IV
Sporo osob tak robi w końcu 2 grupa, c'nie?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2015-09-17, 07:38 | #2605 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Psy - cz. IV
Myśleliśmy o nim (właściwie to rozważaliśmy większość ras z grupy VIII), ale koniec końców wygrał springer spaniel, jako rasa mniej popularna i przez to mająca mniejsze problemy ze zdrowiem. Labrador, tak jak springer, raczej nie wzbudza grozy no chyba, że zdecydowalibyśmy się na czarnego. Cytat:
Shar pei i buldog to rasy, które zupełnie nie podobają się mojemu mężowi, a jego zdanie jednak też się liczy (mniej, ale zawsze trochę ) Nie mam też nic przeciwko rottweilerom, ale moja teściowa strasznie się tych psów boi (jej brat został pogryziony przez rottweilera sąsiada), a ja chcę mieć u kogo zostawiać psa w razie wyjazdu znasz jakieś dobre hodowle tej rasy? Pogadałabym z hodowcami, bo w sumie też mnie zainteresowały. Z II grupy FCI w oko wpadły nam też sznaucery olbrzymie, zwłaszcza mój mąż jest nimi zachwycony, ale cała pielęgnacja spadłaby na mnie, więc raczej podziękujemy Cytat:
Czy mogłabyś coś więcej napisać o DSPP (suczkach)? Może znasz jakieś dobre hodowle w kraju? Jak z ich zdrowiem? No i...czy DSPP i berny nadają się rzeczywiście do bloku? Duża jest różnica w wielkości suczek i psów? My jesteśmy zdecydowani w 100 % na suczkę.
__________________
|
||
2015-09-17, 08:31 | #2606 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
DSPP są dość duże, więc z tym musiałabyś się liczyć (tak okolice 50 kg myślę suczka) |
|
2015-09-17, 10:18 | #2607 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Psy - cz. IV
a nowofunland?
|
2015-09-17, 11:53 | #2608 |
Nie-rudy lis
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 867
|
Dot.: Psy - cz. IV
Wróciliśmy po operacji, pies wymęczony, kawałka ucha nie ma, ale jak futro odnośnie to nie powinno rzucać się w oczy. Za jakieś 2 tygodnie wyniki badania nad tym kawałkiem.
__________________
Nie mogę dziś przyjść, bo już mnie nie ma. Cos mi wypadło, nie powiem „do widzenia”.
Szarży pewnego tramwaju jakoś nie odparłem. Dziś raczej nie wpadnę, bo umarłem. |
2015-09-17, 12:20 | #2609 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Psy - cz. IV
Cytat:
A ja Wam podrzucę jedno z naszych zdjęć z wakacji - Balu w końcu się przekonał do skakania z pomostu Całkiem nieźle mu to wychodzi - może w przyszłym roku wystartujemy w dock divingu |
|
2015-09-17, 13:52 | #2610 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. IV
Sympatyczny atrament. Dobrze, że na razie wszystko ok. Napisz nam co wyszło w badaniach.
Ładnie balu skacze. Mój misiek tez tak skakał, ale teraz już nie chce, to chyba kwestia wieku.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:15.