2015-11-28, 13:35 | #2941 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Noo ja sie juz przyzwyczailam do tego wnoszenia, ale dzisiaj to przegielam tez stelarz zostawiam na dole, a gondole biore z malym. Ale dobry masz obiadek, zazdroszcze
__________________
Synek
|
|
2015-11-28, 14:09 | #2942 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 561
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Jaka cisza tu dziś
My siedzimy sami z Igorkiem i wymyślamy co rusz nowe zabawy bo wszystko się bardzo szybko nudzi Jestem zła na tż bo zawsze w sobotę znajduje sobie jakąś pracę byle z nami nie siedzieć, przykro mi z tego powodu Wróci pod wieczór pobawi się z małym pół godzinki i później kąpanie, cyc i spać, w ogóle ostatnio się nam tak slabo układa jedyny temat na jaki rozmawiamy to dziecko. |
2015-11-28, 14:19 | #2943 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Taaaaaak, najgorzej - naładować zakupów w sklepie a potem sie pod klatka orientujesz, ze moze byc spory problem z ogarnięciem tego na gore ja nawet teraz przy Julce nie raz przegielam z zakupami, w jednej ręce Julka a w drugiej tyle zakupów, ze mi sie plakac chciało :P Ja za przeproszeniem mam w dupie co tam ktoś sobie myśli o moim zajmowaniu sie dzieckiem. Płacze to ma powód a ja opiekuje sie mala najlepiej jak potrafię i juz. Kichaj wszystkich i BAW sie dobrze Jeden z najszybszych obiadów ever Cytat:
Często pary przechodzą kryzys po porodzie. Grunt to sie dogadać My mamy czasami gorszy dzien miedzy sobą ale generalnie dogadujemy sie naprawdę dobrze, jest lepiej przy dwójce dzieci niz przy jednym moze dlatego, ze teraz jest tyle roboty przy dzieciach ze resztę czasu wolimy spędzić w dobrej atmosferze niz mieć miedzy sobą zgrzyty
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Synuś i Córcia |
||
2015-11-28, 14:21 | #2944 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
My tez jakis slabszy czas mamy. Cytat:
__________________
Synek
|
||
2015-11-28, 14:40 | #2945 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
To się pożaliłam. Dla poprawy humoru wybrałam się wczoraj z Michałem do Gliwic na zakupy i kupiłam sobie 2 bluzki, a Małemu koszulę |
|
2015-11-28, 15:02 | #2947 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 561
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ---------- Cytat:
|
||
2015-11-28, 15:32 | #2948 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale najlepsze jest jak mi powiedział, że śpi z mumią! Nie wiem na co on liczy, na ostry seks przez pół noc??? Jak się tak będzie zachowywał to za pół roku nawet nie zmoczy |
|||
2015-11-28, 15:53 | #2949 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 561
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Ja też jakbym nie wcisnęła małego to by go nie wziął. Mi za to powiedział , że leżę jak kłoda haha padłam |
|
2015-11-28, 16:01 | #2950 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Cytat:
Moniśka za taki durny tekst mąż ode mnie by dostał w łeb. Mój na szczęście rozumie, że tak często jak przed pojawieniem się Dawida nie dam rady, bo nie raz padam na ryj i nie mam na nic ochoty. Zgodnie też twierdzimy, że seks po porodzie jest znacznie przyjemniejszy (nie licząc pierwszego razu po ). Mój mąż poszukuje nowej pracy, bo teraz pracuje w takich beznadziejnych godzinach, że cały dzień siedzę sama (od 9 do 23;/), co prawda, dzięki takim godzinom pracy ma mniej dni pracujących w miesiącu, ale jak trzy dni z rzędu widzę się z nim tylko rano i cały dzień siedzę sama z małym to idzie dostać jobla, nawet na 5 minut nikt mnie nie odciąży (zwłaszcza jak młody ma gorszy dzień). No i ma pracujące święta Wlazłam tutaj, przeczytałam co Roxana jutro gotuje i zgłodniałam, sama zaraz wyciągnę z zamrażarki piersi z kurczaka, zrobię jutro zdrowy obiad na parze W ogóle dziewczyny opiszcie jak u Was wygląda zasypianie na noc, tak krok po kroku,bo ja mam wrażenie, że coś robię nie tak ;/ Ja po kąpieli, idę do pokoju, gdzie jest zapalona tylko lampka, no i młody przysysa się do cyca, to jest nasze najdłuższe karmienie, bo normalnie je po 10 minut,a tu się wydłuża do 30-40 minut (bo zasypia, ale dalej coś tam ciumka). Jak chce go odłożyć do łóżeczka, to sie wybudza i jest gotowy do zabawy. Później to już stosuje rożne metody, aż w końcu zaśnie, ale całość trwa godzinę albo i półtorej. A wczoraj to chyba spanie przy cycu potraktował jako drzemkę, bo zasnął dopiero przed 22;/ Myślicie, że jak nie dam mu przysnąć przy cycu, to później mi ładnie zaśnie (dzisiaj tak spróbuje)?
__________________
razem od 01.03.2008 r. zaręczyny 14.07.2011 r. ślub 30.08.2014 r. |
||
2015-11-28, 16:41 | #2951 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Ja też usłyszałam, że mogłabym choć raz wyjść z inicjatywą i czemu to on musi się prosić, a jak już się doprosi to leżę jak kłoda (nasi partnerzy chyba są w zmowie ) i nic więcej. Wczoraj też było źle bo on chciał, ja miałam masę sprzątania to mu mówię, że jak chce coś to ma uśpić dziecko. I jak się skończyło? Najpierw mnie zapytał jak go usypiam (tak jakby nigdy nie widział), aż w końcu musiałam ja uśpić Miśka, a potem do 24 sprzątałam. A kilka dni temu mi powiedział, że ja to bym się kochała tylko wtedy, kiedy chciałabym dziecko, nic dla przyjemności. No ok, nie mam ostatnio w ogóle ochoty na czułości, ale bez przesady. Natalia - jeśli chodzi o usypianie to u mnie są 2 wersje. Wiadomo najpierw kąpiel i: 1. jak Michał jest bardzo zmęczony to od razu cyc i zazwyczaj po kilku łykach zasypia. Troszkę z nim jeszcze posiedzę, żeby zasnął "na dobre" i odkładam do łóżeczka. 2. jak nie jest aż tak bardzo zmęczony to cyc, troche się poprzytulamy, powygłupiamy, a potem idę z nim do naszego łózka, gaszę światło i tak sobie leżymy, fakt czasem to trochę trwa, tym bardziej jak w pokoju obok mąż coś robi albo ogląda TV, ale zasypia. Chyba, że ma zły dzień i płacze to go noszę (ale coraz rzadziej), aż przysypia, potem do wózka i go wożę. |
|
2015-11-28, 17:32 | #2952 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
U nas wyglada to tak, ze jak juz widze, ze sie jej oczka zmieniają na tryb spania to idziemy sie kapać, po kapieli wszystko (masowanie, ubieranie itd juz w sypialni przy lampce nocnej), pozniej karmienie (z tym ze u nas butelka) juz przy światłe z łazienki wiec jest ciemno, odbije sie jej i do łóżeczka. Daje pieluszkę i sama zasypia. Czasami musze kilka razy przyjsc i wsadzić jej smoka bo wypadnie ale generalnie zasypia do max 10 minut. ---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ---------- Cytat:
A to u nas jest w ogole odwrotnie... Jak jest tż w domu to mógłby ciagle bawić sie z Julia. Jak juniora nie ma to zabiera ja do sypialni i bawią sie, smieja, wygłupiają tak długo az Julia zasnie albo chce jesc. Jak jest junior to bierze julke na kolana a z juniorem bawi sie klockami. No i nie ma problemu z wyjściem z mała. Nie raz zabierze dzieciaki na spacer a ja w tym czasie albo mam czas dla siebie albo ogarniam mieszkanie. Ostatnio nawet zabrał mała ze sobą na basen. Junior miał zajęcia a on z mała na widowni siedział. Zawsze tak to było u nas i w sumie to dla mnie nic nowego... Pogadaj moze z tż o tym, tak szczerze. Skoro Cie to meczy
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Synuś i Córcia |
||
2015-11-28, 18:08 | #2953 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 254
|
Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Takie dziwne sytuacje potrafią zatruć związek wiec jak najszybciej pogadałabym na spokojnie i wyjaśniła z nim wszystko...
U nas jest podobnie jak u Roksany. Na zmianę zajmujemy sie synkiem. Kiedy wraca z pracy ja zalegam na kanapie i tak do kąpieli. Robi mi często tzw wolną nockę i to on w razie potrzeby wstaje do małego, ostatni tydzień przesypial nocki od 19 do 7.30 wiec za dużo sie nie narobił, ale to miłe z jego strony mimo wszystko przeciez nie mógł przewidzieć ze tak bedzie. Ogólnie to ustaliliśmy podział obowiązków i jeżeli np ja usypiam małego to on idzie z psem na wieczorny spacer i wyparza wszystkie butelki, jeżeli on usypia to ja przejmuje resztę obowiązków. Tak jest sprawiedliwie i nie ma niepotrzebnego fermentu Oczywiscie nie wiem jak by to bylo przy dwójce.. Ale myśle ze drogą kompromisów jakoś doszlibyśmy do fajnego ukladu. Dziewczyny dzis byłam u fryzjera! Kolor odświeżony, lekkie ciecie zrobione i czuje sie jak nowonarodzona! Kolejna super sobota a moi mężczyźni zostali sami w domu i kolejny raz przekonałam sie ze swietnie im idzie
__________________
Edytowane przez sandeo Czas edycji: 2015-11-28 o 18:09 |
2015-11-28, 20:04 | #2954 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Dziekuje
Cytat:
__________________
Synek
|
|
2015-11-28, 20:36 | #2955 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Dziewczyny ja tylkp na.chwilke. jutro mamy chrzciny i wyc mi sie chce taki mnie stres dopadl. Boje sie ze Maly bedzie plakal i wszyscy beda.to komentoeac. Boje sje tez ze kazdy go na rece bedzie chcial.a ja tego nie chce. Za duzo wrazen dla Niego by bylo. Lot zniosl super. Spal podczas startu i ladowanoa. W trakcie obudzil sie na jedzonko i przebieranie. Przebierania w ryanair nie pecam. Ciasno jak w d... za to wieczorem odreagowal caly dzien w podrozy i tak plakal i piszczal a ja razem z Nim pozniej. Az Mu czopek ten vibrucol chcialan dac ale mi sie rece pocily, rozpuszczal,slizgal i w koncu odpuscilam... zasnal po dlugim czasie na cycu. Dzis za to juz z dobryn humorem sie oobudzil nadroboe Was na dniach. Buziaki;*
|
2015-11-28, 20:46 | #2956 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Będzie dobrze Trzymam kciuki To jest małe dziecko i nikt nie ma prawa niczego komentować bo o ile starszakowi możesz powiedzieć, że w kościółku trzeba być cicho o tyle na takiego malucha wpływu raczej nie masz... Ja też nie chciałam, żeby mojego skarba goście nosili dlatego cały czas ja go trzymałam. Powiedziałam tez mężowi, że nie chce żeby go ktokolwiek brał na ręce (powiedział, że jestem przewrażliwiona) i dogadaliśmy się tak, że gdyby ktoś coś to on wkroczy bo mi byłoby głupio. Nie stresuj się na zapas |
|
2015-11-28, 20:49 | #2957 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 524
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Natalia - jeżeli chodzi o usypianie to córeczki mają już swoją porę na kąpiel ok 19, stają sie trochę marudne i głodne. Przeważnie ja kąpie jedną dziewczynkę, następnie karmie,a mąż w tym czasie kąpie drugą i później karmi. Po jedzonku odbicie i często dziewczynki już ledwo na oczy patrzą, a nawet jak jest inaczej to wskakują w śpiworki i do łóżeczka. Tam cicho włączam kolysanki z niani elektr. To taki rytual już. Aaa już podczas karmienia staramy sie wyciszyć je, gasimy światło, jedynie lampka zostaje włączona, a po jeszcze przyciemnipna. Szybko zasypiają czasem tylko muszę kilka razy wypadajace smoczki włożyć.
__________________
30.07.2015 - Milenka i Zuzia |
2015-11-28, 20:51 | #2958 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Czyli robimy całkiem podobnie
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Synuś i Córcia |
|
2015-11-28, 20:54 | #2959 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
__________________
Synek
|
|
2015-11-28, 21:02 | #2960 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Moje dziecko w dzień samo ładnie zasypia czy to w wózku czy w łóżeczku, ale od kilku tygodni nie chce sam zasypiać wieczorem musi się wtulic (dlatego się z nim kładę) jak go zostawiam w łóżeczku samego to jest ryk i tak może bez końca... Jak myślicie, zostawiać go mimo wszystko w tym łóżeczku i próbować wrócić do dawnych przyzwyczajeń?
|
2015-11-28, 21:02 | #2961 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Robiłam identycznie z Bartusiem jak Roksana i springtime. Potem się wszystko zepsuło, ale z mojej winy za to Adrianek kapie się z bratem, jedno z nas go wyjmuje i pielęgnuje, drugie Bartusia. Potem ja przejmuje Adrianka na karmienie, Bartuś zasypia obok w minute Adrian zaśnie przy piersi, lub gdy już nie chce a nie śpi to daje mu smoczka, tule nawet i z 10 minut ale to dlatego że to jedyny czas w ciągu dnia tylko dla nas dwoje, później gdy tak przytulony nie zaśnie to odkładam go, ewentualnie podam smoczek i zasypia
Ja właśnie piekę szarlotke z budynkiem
__________________
Bartuś
9.09.2013 Adrianek 30.07.2015 |
2015-11-28, 22:02 | #2962 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 524
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
__________________
30.07.2015 - Milenka i Zuzia |
|
2015-11-28, 22:25 | #2963 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
|
Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Ja bardzo często walczę sama ze sobą, zeby utrzymać taki rytm wieczorami. Nie raz chciałabym zabrać mała ze sobą do łóżka i z nią zasypiać bo moze nawet bardziej niz Julia potrzebuje czasami tej bliskości ale bałabym sie, ze sie szybko przyzwyczai i pozniej bedzie problem z zasypianiem u siebie...
--- Jutro planujemy podać pierwszy raz Julci dynię, baaaaardzo jestem ciekawa jak to przyjmie bo na ta chwile widze, ze mimo tego, ze na każdym kroku otwiera buźkę jak widzi, ze ktoś je to obawiam sie, ze bedzie ciezko z nowymi smakami. ---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ---------- Pytanko mam - co sądzicie o przebijaniu uszu maluszkom? Kiedy warto to zrobic? Czy w ogole powinno sie ingerować w ciałko takiego maluszka? Czy decydować za dziecko a moze pozostawić ta decyzje dziewczynce jak juz bedzie świadoma i sama zdecyduje? Jestem ciekawa Waszych opinii bo szczerze powiedziawszy - osobiście nie mam zdania i nawet wczesniej o tym nigdy nie myślałam, tak mnie teraz naszło przeglądając fb i widząc zdjecie córki znajomej, która ma 6 miesięcy i ma kolczyki w uszkach
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Synuś i Córcia Edytowane przez roxana_lu Czas edycji: 2015-11-28 o 22:26 |
2015-11-28, 22:37 | #2964 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Jeśli miałabym córkę to nie przebiłabym jej uszu... Byłam przy przebijaniu uszu córeczki mojego brata i ja nie zdecydowałabym się na to Ja sama zresztą też późno miałam przebijane uszy, już byłam właśnie świadoma tego i pow.rodzicom, że teraz właśnie chciałabym mieć kolczyki |
|
2015-11-29, 03:03 | #2965 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Roksi jeśli chodzi o kolczyki to np ja mialam przebijane jak bylam malutka. Taki byl,, zwyczaj?,, Mai nie przebijalam. Jakos nie podoba mi sie malutkie dzieciątko w kolczykach ze złota. Dla mnie taka stara maleńka. Chrzestna Mai (oczywiście za pozwoleniem) przebila uszy dziewczynkom (swojej corce i Mai) jak mialy po 3 i 4 lata. Maja 3 lata. Efekt byl taki że starsza sciagla na trzeci dzień bo jej ropialy i juz nie założyła. A Mai jeden wypadl przez sen w łóżku i już sobie ubrac nie dala bo uszko też bolało. Wiec wyciagnelam i drugi. Od tamtej pory kolczykow nie maja. Uszka zarosly. Przebije jej uszy jak bedzie na to gotowa i sama zdecyduje ze tego chce. Póki co nawet o tym nie mysli jeszcze.
__________________
|
2015-11-29, 04:37 | #2966 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 887
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Roxana ja akurat mam odmienne zdanie niż dziewczyny bo planuje przebić uszka najpóźniej do roczku a najwcześniej kolo pol roku powiem szczerze że podobają mi się kolczyki u małych dziewczynek i osobiście nie widzę w tym nic złego ) a czy będzie płakać to się okaże bo np. Ja jak byłam mała okolo 4 lat to darlam się niesamowicie i aż wymiotowałam a siostry corka miala niecałe pół roku i wogole nawet nie pisnela )
|
2015-11-29, 06:08 | #2967 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 943
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Jadę do szpitala trochę odpocząć Miłego dnia |
|
2015-11-29, 07:10 | #2968 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Ja jakbym miała dziewczynkę, przybiłabym jej uszka jakos w wieku 1,5-2l. Sama miałam tak przebijane, mojej chrześnicy tez tak przybijala moja przyjaciółka i wszystko było ok. Oczywiscie dziecko chwile zapłakało, ale zaraz zapomniała i wszystkim chwaliła sie kolczykami
__________________
synuś mamusi <3
|
2015-11-29, 07:48 | #2969 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Cytat:
Wiec albo przebijac uszka szybko albo gdy juz będzie rozumna dziewczynka. Bolec chyba nie boli. Przebija sie pistoletem , nawet dziecko nie zauwazy kiedy. Gorzej później gdy np uszko spuchnie lub zaropieje. Tylko mi osobiście nie podobaja sie kolczyki w uszkach malutkich szkrabow.
__________________
|
|
2015-11-29, 07:51 | #2970 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 083
|
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)
Bardzo dziekuje za opisy tego jak usypiacie, wczoraj nie pozwolilam mu zasnac przy cycku (tak to tez wszystko odbywa sie w cichym zacoemnionym pokoju), po karmieniu odbilam, poprzytulalam 5 minuta, odlozylam do lozeczka, wlaczylam szum, dalam smoczka i mojego kciuka do rączki i zasnal bardzo szybko, dzisiaj tez tak bede robila, oby to działało.
Cytat:
__________________
razem od 01.03.2008 r. zaręczyny 14.07.2011 r. ślub 30.08.2014 r. |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:34.