Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :) - Strona 99 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-28, 13:35   #2941
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
A ja wlasnie jakos na luzie biorę kazde wyjście z domu
Jak mieliśmy juniora i karmiłam go piersią to po prostu na ten czas wychodziłam do drugiego pokoju i tyle.
Z tym, ze ja nie z tych co sie trzymają jakiegoś konkretnego planu




U nas dzis znow łosoś ze szpinakiem i groszkiem zielonym
Na jutro juz sobie rosół pyka a piersi z kury sie marynują




Ale Julia nie była marudna. Płakała bo chciała mieć zapalone światło i pozwolenie na zabawę
No ale powodem chyba był wczorajszy spacer, chodziłam z nią prawie 5h a potem jeszcze jechałam z dziećmi na zakupy autem wiec chyba z 6h spała ciągiem





Pamietam jak tez zawsze tak sie bujalam na 3 piętro ze wszystkim teraz wózek zostawiam sobie na dole, tż jak wraca z pracy to koła do garażu daje a gondole na gore ja jedynie zawsze musze zabrać Julię i zakupy

---
Byliśmy z Julia i juniorem na spacerze. Piękna pogoda, az sie wracać nie chciało. Pospacerowalismy 3h, wróciłam, upiekłam ciasto i kończę obiad robic. Potem trzeba byłoby cos posprzątać... A tak mi sie nie chce
Z karmieniem to u mnie nie ma problemu, jakos sie specjalnie nie krepuje. Jedynie stresuje sie tym, ze maly bedzie plakac i wszyscy mi beda na rece patrzec.

Noo ja sie juz przyzwyczailam do tego wnoszenia, ale dzisiaj to przegielam tez stelarz zostawiam na dole, a gondole biore z malym.

Ale dobry masz obiadek, zazdroszcze
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 14:09   #2942
Kasiaaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Kasiaaaa23
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 561
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Jaka cisza tu dziś
My siedzimy sami z Igorkiem i wymyślamy co rusz nowe zabawy bo wszystko się bardzo szybko nudzi
Jestem zła na tż bo zawsze w sobotę znajduje sobie jakąś pracę byle z nami nie siedzieć, przykro mi z tego powodu
Wróci pod wieczór pobawi się z małym pół godzinki i później kąpanie, cyc i spać, w ogóle ostatnio się nam tak slabo układa jedyny temat na jaki rozmawiamy to dziecko.
Kasiaaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 14:19   #2943
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez Jess922 Pokaż wiadomość
Z karmieniem to u mnie nie ma problemu, jakos sie specjalnie nie krepuje. Jedynie stresuje sie tym, ze maly bedzie plakac i wszyscy mi beda na rece patrzec.

Noo ja sie juz przyzwyczailam do tego wnoszenia, ale dzisiaj to przegielam tez stelarz zostawiam na dole, a gondole biore z malym.

Ale dobry masz obiadek, zazdroszcze

Taaaaaak, najgorzej - naładować zakupów w sklepie a potem sie pod klatka orientujesz, ze moze byc spory problem z ogarnięciem tego na gore ja nawet teraz przy Julce nie raz przegielam z zakupami, w jednej ręce Julka a w drugiej tyle zakupów, ze mi sie plakac chciało :P

Ja za przeproszeniem mam w dupie co tam ktoś sobie myśli o moim zajmowaniu sie dzieckiem. Płacze to ma powód a ja opiekuje sie mala najlepiej jak potrafię i juz.
Kichaj wszystkich i BAW sie dobrze

Jeden z najszybszych obiadów ever

Cytat:
Napisane przez Kasiaaaa23 Pokaż wiadomość
Jaka cisza tu dziś

My siedzimy sami z Igorkiem i wymyślamy co rusz nowe zabawy bo wszystko się bardzo szybko nudzi

Jestem zła na tż bo zawsze w sobotę znajduje sobie jakąś pracę byle z nami nie siedzieć, przykro mi z tego powodu

Wróci pod wieczór pobawi się z małym pół godzinki i później kąpanie, cyc i spać, w ogóle ostatnio się nam tak slabo układa jedyny temat na jaki rozmawiamy to dziecko.

Często pary przechodzą kryzys po porodzie. Grunt to sie dogadać
My mamy czasami gorszy dzien miedzy sobą ale generalnie dogadujemy sie naprawdę dobrze, jest lepiej przy dwójce dzieci niz przy jednym moze dlatego, ze teraz jest tyle roboty przy dzieciach ze resztę czasu wolimy spędzić w dobrej atmosferze niz mieć miedzy sobą zgrzyty
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 14:21   #2944
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez Kasiaaaa23 Pokaż wiadomość
Jaka cisza tu dziś
My siedzimy sami z Igorkiem i wymyślamy co rusz nowe zabawy bo wszystko się bardzo szybko nudzi
Jestem zła na tż bo zawsze w sobotę znajduje sobie jakąś pracę byle z nami nie siedzieć, przykro mi z tego powodu
Wróci pod wieczór pobawi się z małym pół godzinki i później kąpanie, cyc i spać, w ogóle ostatnio się nam tak slabo układa jedyny temat na jaki rozmawiamy to dziecko.

My tez jakis slabszy czas mamy.





Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
Taaaaaak, najgorzej - naładować zakupów w sklepie a potem sie pod klatka orientujesz, ze moze byc spory problem z ogarnięciem tego na gore ja nawet teraz przy Julce nie raz przegielam z zakupami, w jednej ręce Julka a w drugiej tyle zakupów, ze mi sie plakac chciało :P

Ja za przeproszeniem mam w dupie co tam ktoś sobie myśli o moim zajmowaniu sie dzieckiem. Płacze to ma powód a ja opiekuje sie mala najlepiej jak potrafię i juz.
Kichaj wszystkich i BAW sie dobrze

Jeden z najszybszych obiadów ever




Często pary przechodzą kryzys po porodzie. Grunt to sie dogadać
My mamy czasami gorszy dzien miedzy sobą ale generalnie dogadujemy sie naprawdę dobrze, jest lepiej przy dwójce dzieci niz przy jednym moze dlatego, ze teraz jest tyle roboty przy dzieciach ze resztę czasu wolimy spędzić w dobrej atmosferze niz mieć miedzy sobą zgrzyty
Tak zrobie
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 14:40   #2945
ja1003
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez Kasiaaaa23 Pokaż wiadomość
Jaka cisza tu dziś
My siedzimy sami z Igorkiem i wymyślamy co rusz nowe zabawy bo wszystko się bardzo szybko nudzi
Jestem zła na tż bo zawsze w sobotę znajduje sobie jakąś pracę byle z nami nie siedzieć, przykro mi z tego powodu
Wróci pod wieczór pobawi się z małym pół godzinki i później kąpanie, cyc i spać, w ogóle ostatnio się nam tak slabo układa jedyny temat na jaki rozmawiamy to dziecko.
Ja też siedzę sama z Michałem. Mąż wrócił o 10 z nocki i poszedł spać, zaraz wstanie i przed 17 znowu jedzie do pracy Już mam powoli tego dość... Każdy weekend, jak nie sobota to niedziela. Też mamy coraz mniej czasu dla siebie (nie wyobrażam sobie jak to będzie gdy wrócę do pracy... ), wszystko co zrobi mnie irytuje. Mam czasem wrażenie, że on sobie myśli, że ja w domu kompletnie nic nie robie, dziecko cały czas śpi, ja oglądam seriale albo siedze na laptopie, a on musi na nas harować
To się pożaliłam. Dla poprawy humoru wybrałam się wczoraj z Michałem do Gliwic na zakupy i kupiłam sobie 2 bluzki, a Małemu koszulę
ja1003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 14:41   #2946
dd1dd
Zakorzenienie
 
Avatar dd1dd
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: łódzkie :]
Wiadomości: 3 603
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez Jess922 Pokaż wiadomość
Chrzciny
no to powodzenia jutro, żeby wszystko poszło po Waszej myśli
__________________
dd1dd jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 15:02   #2947
Kasiaaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Kasiaaaa23
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 561
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez ja1003 Pokaż wiadomość
Ja też siedzę sama z Michałem. Mąż wrócił o 10 z nocki i poszedł spać, zaraz wstanie i przed 17 znowu jedzie do pracy Już mam powoli tego dość... Każdy weekend, jak nie sobota to niedziela. Też mamy coraz mniej czasu dla siebie (nie wyobrażam sobie jak to będzie gdy wrócę do pracy... ), wszystko co zrobi mnie irytuje. Mam czasem wrażenie, że on sobie myśli, że ja w domu kompletnie nic nie robie, dziecko cały czas śpi, ja oglądam seriale albo siedze na laptopie, a on musi na nas harować
To się pożaliłam. Dla poprawy humoru wybrałam się wczoraj z Michałem do Gliwic na zakupy i kupiłam sobie 2 bluzki, a Małemu koszulę
Oj tak mój tż też chyba myśli , że przy małym to odpoczywam, a naprawdę Iguś czasem potrafi dać w kość jak cały dzień marudzi. Wieczorami odwracamy się do siebie plecami i śpimy jak obcy ludzie , powoli mam tego dość i mam nadzieję , że jest to przejściowe, każdy mówi, że dziecko łączy a u nas chyba jest odwrotnie. Mam takie dni , że irytuje mnie wszystko co tż mówi i robi. Może to ze mną coś jest nie tak

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
Taaaaaak, najgorzej - naładować zakupów w sklepie a potem sie pod klatka orientujesz, ze moze byc spory problem z ogarnięciem tego na gore ja nawet teraz przy Julce nie raz przegielam z zakupami, w jednej ręce Julka a w drugiej tyle zakupów, ze mi sie plakac chciało :P

Ja za przeproszeniem mam w dupie co tam ktoś sobie myśli o moim zajmowaniu sie dzieckiem. Płacze to ma powód a ja opiekuje sie mala najlepiej jak potrafię i juz.
Kichaj wszystkich i BAW sie dobrze

Jeden z najszybszych obiadów ever




Często pary przechodzą kryzys po porodzie. Grunt to sie dogadać
My mamy czasami gorszy dzien miedzy sobą ale generalnie dogadujemy sie naprawdę dobrze, jest lepiej przy dwójce dzieci niz przy jednym moze dlatego, ze teraz jest tyle roboty przy dzieciach ze resztę czasu wolimy spędzić w dobrej atmosferze niz mieć miedzy sobą zgrzyty
Roxi ale ja próbuję się dogadać ale chyba mi to nie wychodzi, mam nadzieję,że ten kryzys jest przejściowy i będzie między nami jak dawniej bo już męczy mnie ta sutuacja
Kasiaaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-28, 15:32   #2948
moniska139
Zadomowienie
 
Avatar moniska139
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 943
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez Kasiaaaa23 Pokaż wiadomość
Jaka cisza tu dziś
My siedzimy sami z Igorkiem i wymyślamy co rusz nowe zabawy bo wszystko się bardzo szybko nudzi
Jestem zła na tż bo zawsze w sobotę znajduje sobie jakąś pracę byle z nami nie siedzieć, przykro mi z tego powodu
Wróci pod wieczór pobawi się z małym pół godzinki i później kąpanie, cyc i spać, w ogóle ostatnio się nam tak slabo układa jedyny temat na jaki rozmawiamy to dziecko.
Cytat:
Napisane przez ja1003 Pokaż wiadomość
Ja też siedzę sama z Michałem. Mąż wrócił o 10 z nocki i poszedł spać, zaraz wstanie i przed 17 znowu jedzie do pracy Już mam powoli tego dość... Każdy weekend, jak nie sobota to niedziela. Też mamy coraz mniej czasu dla siebie (nie wyobrażam sobie jak to będzie gdy wrócę do pracy... ), wszystko co zrobi mnie irytuje. Mam czasem wrażenie, że on sobie myśli, że ja w domu kompletnie nic nie robie, dziecko cały czas śpi, ja oglądam seriale albo siedze na laptopie, a on musi na nas harować
To się pożaliłam. Dla poprawy humoru wybrałam się wczoraj z Michałem do Gliwic na zakupy i kupiłam sobie 2 bluzki, a Małemu koszulę
Cytat:
Napisane przez Kasiaaaa23 Pokaż wiadomość
Oj tak mój tż też chyba myśli , że przy małym to odpoczywam, a naprawdę Iguś czasem potrafi dać w kość jak cały dzień marudzi. Wieczorami odwracamy się do siebie plecami i śpimy jak obcy ludzie , powoli mam tego dość i mam nadzieję , że jest to przejściowe, każdy mówi, że dziecko łączy a u nas chyba jest odwrotnie. Mam takie dni , że irytuje mnie wszystko co tż mówi i robi. Może to ze mną coś jest nie tak

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------



Roxi ale ja próbuję się dogadać ale chyba mi to nie wychodzi, mam nadzieję,że ten kryzys jest przejściowy i będzie między nami jak dawniej bo już męczy mnie ta sutuacja
To u nas to samo... Dziś mam wolną sobotę, to ja z Polą spędziłam dzień w jednym pokoju a tż z młodym w drugim a najgorsze jest to, że jak ja jemu jej nie wcisne, to przez cały dzień na ręce by jej nie wziął. Tak jakby jej nie chciał :'( Zajmuje się nią jak jadę na zajęcia, ale to większego wyboru nie ma. Normalnie jak się na niego patrzę to się gotuje we mnie.
Ale najlepsze jest jak mi powiedział, że śpi z mumią! Nie wiem na co on liczy, na ostry seks przez pół noc??? Jak się tak będzie zachowywał to za pół roku nawet nie zmoczy
moniska139 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 15:53   #2949
Kasiaaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Kasiaaaa23
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 561
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez moniska139 Pokaż wiadomość
To u nas to samo... Dziś mam wolną sobotę, to ja z Polą spędziłam dzień w jednym pokoju a tż z młodym w drugim a najgorsze jest to, że jak ja jemu jej nie wcisne, to przez cały dzień na ręce by jej nie wziął. Tak jakby jej nie chciał :'( Zajmuje się nią jak jadę na zajęcia, ale to większego wyboru nie ma. Normalnie jak się na niego patrzę to się gotuje we mnie.
Ale najlepsze jest jak mi powiedział, że śpi z mumią! Nie wiem na co on liczy, na ostry seks przez pół noc??? Jak się tak będzie zachowywał to za pół roku nawet nie zmoczy

Ja też jakbym nie wcisnęła małego to by go nie wziął. Mi za to powiedział , że leżę jak kłoda haha padłam
Kasiaaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 16:01   #2950
natalia1011
Zadomowienie
 
Avatar natalia1011
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 083
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez Kasiaaaa23 Pokaż wiadomość
Jaka cisza tu dziś
My siedzimy sami z Igorkiem i wymyślamy co rusz nowe zabawy bo wszystko się bardzo szybko nudzi
Jestem zła na tż bo zawsze w sobotę znajduje sobie jakąś pracę byle z nami nie siedzieć, przykro mi z tego powodu
Wróci pod wieczór pobawi się z małym pół godzinki i później kąpanie, cyc i spać, w ogóle ostatnio się nam tak slabo układa jedyny temat na jaki rozmawiamy to dziecko.
zdaj relację w co się bawicie, bo mi już brak pomysłów ;-)

Cytat:
Napisane przez moniska139 Pokaż wiadomość
To u nas to samo... Dziś mam wolną sobotę, to ja z Polą spędziłam dzień w jednym pokoju a tż z młodym w drugim a najgorsze jest to, że jak ja jemu jej nie wcisne, to przez cały dzień na ręce by jej nie wziął. Tak jakby jej nie chciał :'( Zajmuje się nią jak jadę na zajęcia, ale to większego wyboru nie ma. Normalnie jak się na niego patrzę to się gotuje we mnie.
Ale najlepsze jest jak mi powiedział, że śpi z mumią! Nie wiem na co on liczy, na ostry seks przez pół noc??? Jak się tak będzie zachowywał to za pół roku nawet nie zmoczy
Dziewczyny na pewno się poukłada, dla nich maluszek w domu to też nowa sytuacja.

Moniśka za taki durny tekst mąż ode mnie by dostał w łeb. Mój na szczęście rozumie, że tak często jak przed pojawieniem się Dawida nie dam rady, bo nie raz padam na ryj i nie mam na nic ochoty. Zgodnie też twierdzimy, że seks po porodzie jest znacznie przyjemniejszy (nie licząc pierwszego razu po ).

Mój mąż poszukuje nowej pracy, bo teraz pracuje w takich beznadziejnych godzinach, że cały dzień siedzę sama (od 9 do 23;/), co prawda, dzięki takim godzinom pracy ma mniej dni pracujących w miesiącu, ale jak trzy dni z rzędu widzę się z nim tylko rano i cały dzień siedzę sama z małym to idzie dostać jobla, nawet na 5 minut nikt mnie nie odciąży (zwłaszcza jak młody ma gorszy dzień). No i ma pracujące święta

Wlazłam tutaj, przeczytałam co Roxana jutro gotuje i zgłodniałam, sama zaraz wyciągnę z zamrażarki piersi z kurczaka, zrobię jutro zdrowy obiad na parze

W ogóle dziewczyny opiszcie jak u Was wygląda zasypianie na noc, tak krok po kroku,bo ja mam wrażenie, że coś robię nie tak ;/
Ja po kąpieli, idę do pokoju, gdzie jest zapalona tylko lampka, no i młody przysysa się do cyca, to jest nasze najdłuższe karmienie, bo normalnie je po 10 minut,a tu się wydłuża do 30-40 minut (bo zasypia, ale dalej coś tam ciumka). Jak chce go odłożyć do łóżeczka, to sie wybudza i jest gotowy do zabawy. Później to już stosuje rożne metody, aż w końcu zaśnie, ale całość trwa godzinę albo i półtorej. A wczoraj to chyba spanie przy cycu potraktował jako drzemkę, bo zasnął dopiero przed 22;/ Myślicie, że jak nie dam mu przysnąć przy cycu, to później mi ładnie zaśnie (dzisiaj tak spróbuje)?
__________________
razem od 01.03.2008 r.

zaręczyny 14.07.2011 r.

ślub 30.08.2014 r.


"uparcie i skrycie, och życie kocham cie nad życie!"

http://s1.suwaczek.com/20140830580113.png
natalia1011 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 16:41   #2951
ja1003
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez moniska139 Pokaż wiadomość
To u nas to samo... Dziś mam wolną sobotę, to ja z Polą spędziłam dzień w jednym pokoju a tż z młodym w drugim a najgorsze jest to, że jak ja jemu jej nie wcisne, to przez cały dzień na ręce by jej nie wziął. Tak jakby jej nie chciał :'( Zajmuje się nią jak jadę na zajęcia, ale to większego wyboru nie ma. Normalnie jak się na niego patrzę to się gotuje we mnie.
Ale najlepsze jest jak mi powiedział, że śpi z mumią! Nie wiem na co on liczy, na ostry seks przez pół noc??? Jak się tak będzie zachowywał to za pół roku nawet nie zmoczy
A to mój mężuś owszem, małego weźmie, ale położy na kolana, jego nogi da sobie na klatkę piersiową i tak może z nim siedzieć do póki Michałowi się nie znudzi. Przy tym gadają, śmieją się, a jak chce go wziąć to mi mówi "odsuń się, mamy kontakt wzrokowy", ale bardzo rzadko go nosi.

Ja też usłyszałam, że mogłabym choć raz wyjść z inicjatywą i czemu to on musi się prosić, a jak już się doprosi to leżę jak kłoda (nasi partnerzy chyba są w zmowie ) i nic więcej. Wczoraj też było źle bo on chciał, ja miałam masę sprzątania to mu mówię, że jak chce coś to ma uśpić dziecko. I jak się skończyło? Najpierw mnie zapytał jak go usypiam (tak jakby nigdy nie widział), aż w końcu musiałam ja uśpić Miśka, a potem do 24 sprzątałam.
A kilka dni temu mi powiedział, że ja to bym się kochała tylko wtedy, kiedy chciałabym dziecko, nic dla przyjemności. No ok, nie mam ostatnio w ogóle ochoty na czułości, ale bez przesady.

Natalia - jeśli chodzi o usypianie to u mnie są 2 wersje.
Wiadomo najpierw kąpiel i:
1. jak Michał jest bardzo zmęczony to od razu cyc i zazwyczaj po kilku łykach zasypia. Troszkę z nim jeszcze posiedzę, żeby zasnął "na dobre" i odkładam do łóżeczka.
2. jak nie jest aż tak bardzo zmęczony to cyc, troche się poprzytulamy, powygłupiamy, a potem idę z nim do naszego łózka, gaszę światło i tak sobie leżymy, fakt czasem to trochę trwa, tym bardziej jak w pokoju obok mąż coś robi albo ogląda TV, ale zasypia. Chyba, że ma zły dzień i płacze to go noszę (ale coraz rzadziej), aż przysypia, potem do wózka i go wożę.
ja1003 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-28, 17:32   #2952
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez natalia1011 Pokaż wiadomość
zdaj relację w co się bawicie, bo mi już brak pomysłów ;-)







Dziewczyny na pewno się poukłada, dla nich maluszek w domu to też nowa sytuacja.



Moniśka za taki durny tekst mąż ode mnie by dostał w łeb. Mój na szczęście rozumie, że tak często jak przed pojawieniem się Dawida nie dam rady, bo nie raz padam na ryj i nie mam na nic ochoty. Zgodnie też twierdzimy, że seks po porodzie jest znacznie przyjemniejszy (nie licząc pierwszego razu po ).



Mój mąż poszukuje nowej pracy, bo teraz pracuje w takich beznadziejnych godzinach, że cały dzień siedzę sama (od 9 do 23;/), co prawda, dzięki takim godzinom pracy ma mniej dni pracujących w miesiącu, ale jak trzy dni z rzędu widzę się z nim tylko rano i cały dzień siedzę sama z małym to idzie dostać jobla, nawet na 5 minut nikt mnie nie odciąży (zwłaszcza jak młody ma gorszy dzień). No i ma pracujące święta



Wlazłam tutaj, przeczytałam co Roxana jutro gotuje i zgłodniałam, sama zaraz wyciągnę z zamrażarki piersi z kurczaka, zrobię jutro zdrowy obiad na parze



W ogóle dziewczyny opiszcie jak u Was wygląda zasypianie na noc, tak krok po kroku,bo ja mam wrażenie, że coś robię nie tak ;/

Ja po kąpieli, idę do pokoju, gdzie jest zapalona tylko lampka, no i młody przysysa się do cyca, to jest nasze najdłuższe karmienie, bo normalnie je po 10 minut,a tu się wydłuża do 30-40 minut (bo zasypia, ale dalej coś tam ciumka). Jak chce go odłożyć do łóżeczka, to sie wybudza i jest gotowy do zabawy. Później to już stosuje rożne metody, aż w końcu zaśnie, ale całość trwa godzinę albo i półtorej. A wczoraj to chyba spanie przy cycu potraktował jako drzemkę, bo zasnął dopiero przed 22;/ Myślicie, że jak nie dam mu przysnąć przy cycu, to później mi ładnie zaśnie (dzisiaj tak spróbuje)?

U nas wyglada to tak, ze jak juz widze, ze sie jej oczka zmieniają na tryb spania to idziemy sie kapać, po kapieli wszystko (masowanie, ubieranie itd juz w sypialni przy lampce nocnej), pozniej karmienie (z tym ze u nas butelka) juz przy światłe z łazienki wiec jest ciemno, odbije sie jej i do łóżeczka. Daje pieluszkę i sama zasypia. Czasami musze kilka razy przyjsc i wsadzić jej smoka bo wypadnie ale generalnie zasypia do max 10 minut.

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Cytat:
Napisane przez moniska139 Pokaż wiadomość
To u nas to samo... Dziś mam wolną sobotę, to ja z Polą spędziłam dzień w jednym pokoju a tż z młodym w drugim a najgorsze jest to, że jak ja jemu jej nie wcisne, to przez cały dzień na ręce by jej nie wziął. Tak jakby jej nie chciał :'( Zajmuje się nią jak jadę na zajęcia, ale to większego wyboru nie ma. Normalnie jak się na niego patrzę to się gotuje we mnie.
Ale najlepsze jest jak mi powiedział, że śpi z mumią! Nie wiem na co on liczy, na ostry seks przez pół noc??? Jak się tak będzie zachowywał to za pół roku nawet nie zmoczy

A to u nas jest w ogole odwrotnie... Jak jest tż w domu to mógłby ciagle bawić sie z Julia. Jak juniora nie ma to zabiera ja do sypialni i bawią sie, smieja, wygłupiają tak długo az Julia zasnie albo chce jesc. Jak jest junior to bierze julke na kolana a z juniorem bawi sie klockami. No i nie ma problemu z wyjściem z mała. Nie raz zabierze dzieciaki na spacer a ja w tym czasie albo mam czas dla siebie albo ogarniam mieszkanie. Ostatnio nawet zabrał mała ze sobą na basen. Junior miał zajęcia a on z mała na widowni siedział. Zawsze tak to było u nas i w sumie to dla mnie nic nowego...
Pogadaj moze z tż o tym, tak szczerze. Skoro Cie to meczy
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 18:08   #2953
sandeo
Zadomowienie
 
Avatar sandeo
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 254
Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Takie dziwne sytuacje potrafią zatruć związek wiec jak najszybciej pogadałabym na spokojnie i wyjaśniła z nim wszystko...
U nas jest podobnie jak u Roksany. Na zmianę zajmujemy sie synkiem. Kiedy wraca z pracy ja zalegam na kanapie i tak do kąpieli. Robi mi często tzw wolną nockę i to on w razie potrzeby wstaje do małego, ostatni tydzień przesypial nocki od 19 do 7.30 wiec za dużo sie nie narobił, ale to miłe z jego strony mimo wszystko przeciez nie mógł przewidzieć ze tak bedzie.
Ogólnie to ustaliliśmy podział obowiązków i jeżeli np ja usypiam małego to on idzie z psem na wieczorny spacer i wyparza wszystkie butelki, jeżeli on usypia to ja przejmuje resztę obowiązków. Tak jest sprawiedliwie i nie ma niepotrzebnego fermentu
Oczywiscie nie wiem jak by to bylo przy dwójce.. Ale myśle ze drogą kompromisów jakoś doszlibyśmy do fajnego ukladu.

Dziewczyny dzis byłam u fryzjera! Kolor odświeżony, lekkie ciecie zrobione i czuje sie jak nowonarodzona! Kolejna super sobota a moi mężczyźni zostali sami w domu i kolejny raz przekonałam sie ze swietnie im idzie
__________________

Edytowane przez sandeo
Czas edycji: 2015-11-28 o 18:09
sandeo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 20:04   #2954
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez dd1dd Pokaż wiadomość
no to powodzenia jutro, żeby wszystko poszło po Waszej myśli
Dziekuje





Cytat:
Napisane przez natalia1011 Pokaż wiadomość
zdaj relację w co się bawicie, bo mi już brak pomysłów ;-)



Dziewczyny na pewno się poukłada, dla nich maluszek w domu to też nowa sytuacja.

Moniśka za taki durny tekst mąż ode mnie by dostał w łeb. Mój na szczęście rozumie, że tak często jak przed pojawieniem się Dawida nie dam rady, bo nie raz padam na ryj i nie mam na nic ochoty. Zgodnie też twierdzimy, że seks po porodzie jest znacznie przyjemniejszy (nie licząc pierwszego razu po ).

Mój mąż poszukuje nowej pracy, bo teraz pracuje w takich beznadziejnych godzinach, że cały dzień siedzę sama (od 9 do 23;/), co prawda, dzięki takim godzinom pracy ma mniej dni pracujących w miesiącu, ale jak trzy dni z rzędu widzę się z nim tylko rano i cały dzień siedzę sama z małym to idzie dostać jobla, nawet na 5 minut nikt mnie nie odciąży (zwłaszcza jak młody ma gorszy dzień). No i ma pracujące święta

Wlazłam tutaj, przeczytałam co Roxana jutro gotuje i zgłodniałam, sama zaraz wyciągnę z zamrażarki piersi z kurczaka, zrobię jutro zdrowy obiad na parze

W ogóle dziewczyny opiszcie jak u Was wygląda zasypianie na noc, tak krok po kroku,bo ja mam wrażenie, że coś robię nie tak ;/
Ja po kąpieli, idę do pokoju, gdzie jest zapalona tylko lampka, no i młody przysysa się do cyca, to jest nasze najdłuższe karmienie, bo normalnie je po 10 minut,a tu się wydłuża do 30-40 minut (bo zasypia, ale dalej coś tam ciumka). Jak chce go odłożyć do łóżeczka, to sie wybudza i jest gotowy do zabawy. Później to już stosuje rożne metody, aż w końcu zaśnie, ale całość trwa godzinę albo i półtorej. A wczoraj to chyba spanie przy cycu potraktował jako drzemkę, bo zasnął dopiero przed 22;/ Myślicie, że jak nie dam mu przysnąć przy cycu, to później mi ładnie zaśnie (dzisiaj tak spróbuje)?
U nas jest karmienie, po karmieniu odkladam do lozeczka i czasem zasypia sam od razu, albo jeszcze przy cycku, a czasem musze mu smoczek przytrzymywac, zeby nie wypadal az troche przysnie potem tylko czekam az zasnie porzadnie,wyciagam mu smoka i spi.
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 20:36   #2955
Mirabelka_90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Dziewczyny ja tylkp na.chwilke. jutro mamy chrzciny i wyc mi sie chce taki mnie stres dopadl. Boje sie ze Maly bedzie plakal i wszyscy beda.to komentoeac. Boje sje tez ze kazdy go na rece bedzie chcial.a ja tego nie chce. Za duzo wrazen dla Niego by bylo. Lot zniosl super. Spal podczas startu i ladowanoa. W trakcie obudzil sie na jedzonko i przebieranie. Przebierania w ryanair nie pecam. Ciasno jak w d... za to wieczorem odreagowal caly dzien w podrozy i tak plakal i piszczal a ja razem z Nim pozniej. Az Mu czopek ten vibrucol chcialan dac ale mi sie rece pocily, rozpuszczal,slizgal i w koncu odpuscilam... zasnal po dlugim czasie na cycu. Dzis za to juz z dobryn humorem sie oobudzil nadroboe Was na dniach. Buziaki;*
Mirabelka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 20:46   #2956
ja1003
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez Mirabelka_90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tylkp na.chwilke. jutro mamy chrzciny i wyc mi sie chce taki mnie stres dopadl. Boje sie ze Maly bedzie plakal i wszyscy beda.to komentoeac. Boje sje tez ze kazdy go na rece bedzie chcial.a ja tego nie chce. Za duzo wrazen dla Niego by bylo. Lot zniosl super. Spal podczas startu i ladowanoa. W trakcie obudzil sie na jedzonko i przebieranie. Przebierania w ryanair nie pecam. Ciasno jak w d... za to wieczorem odreagowal caly dzien w podrozy i tak plakal i piszczal a ja razem z Nim pozniej. Az Mu czopek ten vibrucol chcialan dac ale mi sie rece pocily, rozpuszczal,slizgal i w koncu odpuscilam... zasnal po dlugim czasie na cycu. Dzis za to juz z dobryn humorem sie oobudzil nadroboe Was na dniach. Buziaki;*

Będzie dobrze Trzymam kciuki To jest małe dziecko i nikt nie ma prawa niczego komentować bo o ile starszakowi możesz powiedzieć, że w kościółku trzeba być cicho o tyle na takiego malucha wpływu raczej nie masz...
Ja też nie chciałam, żeby mojego skarba goście nosili dlatego cały czas ja go trzymałam. Powiedziałam tez mężowi, że nie chce żeby go ktokolwiek brał na ręce (powiedział, że jestem przewrażliwiona) i dogadaliśmy się tak, że gdyby ktoś coś to on wkroczy bo mi byłoby głupio.
Nie stresuj się na zapas
ja1003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 20:49   #2957
springtime
Rozeznanie
 
Avatar springtime
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 524
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Natalia - jeżeli chodzi o usypianie to córeczki mają już swoją porę na kąpiel ok 19, stają sie trochę marudne i głodne. Przeważnie ja kąpie jedną dziewczynkę, następnie karmie,a mąż w tym czasie kąpie drugą i później karmi. Po jedzonku odbicie i często dziewczynki już ledwo na oczy patrzą, a nawet jak jest inaczej to wskakują w śpiworki i do łóżeczka. Tam cicho włączam kolysanki z niani elektr. To taki rytual już. Aaa już podczas karmienia staramy sie wyciszyć je, gasimy światło, jedynie lampka zostaje włączona, a po jeszcze przyciemnipna. Szybko zasypiają czasem tylko muszę kilka razy wypadajace smoczki włożyć.
__________________
30.07.2015 - Milenka i Zuzia
springtime jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 20:51   #2958
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez springtime Pokaż wiadomość
Natalia - jeżeli chodzi o usypianie to córeczki mają już swoją porę na kąpiel ok 19, stają sie trochę marudne i głodne. Przeważnie ja kąpie jedną dziewczynkę, następnie karmie,a mąż w tym czasie kąpie drugą i później karmi. Po jedzonku odbicie i często dziewczynki już ledwo na oczy patrzą, a nawet jak jest inaczej to wskakują w śpiworki i do łóżeczka. Tam cicho włączam kolysanki z niani elektr. To taki rytual już. Aaa już podczas karmienia staramy sie wyciszyć je, gasimy światło, jedynie lampka zostaje włączona, a po jeszcze przyciemnipna. Szybko zasypiają czasem tylko muszę kilka razy wypadajace smoczki włożyć.

Czyli robimy całkiem podobnie
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 20:54   #2959
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez Mirabelka_90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tylkp na.chwilke. jutro mamy chrzciny i wyc mi sie chce taki mnie stres dopadl. Boje sie ze Maly bedzie plakal i wszyscy beda.to komentoeac. Boje sje tez ze kazdy go na rece bedzie chcial.a ja tego nie chce. Za duzo wrazen dla Niego by bylo. Lot zniosl super. Spal podczas startu i ladowanoa. W trakcie obudzil sie na jedzonko i przebieranie. Przebierania w ryanair nie pecam. Ciasno jak w d... za to wieczorem odreagowal caly dzien w podrozy i tak plakal i piszczal a ja razem z Nim pozniej. Az Mu czopek ten vibrucol chcialan dac ale mi sie rece pocily, rozpuszczal,slizgal i w koncu odpuscilam... zasnal po dlugim czasie na cycu. Dzis za to juz z dobryn humorem sie oobudzil nadroboe Was na dniach. Buziaki;*
My rowniez mamy jutro chrzciny i na razie sie nie stresuje. Stwierdzilam, ze jak maly bedzie plakal to po prostu wyjde z kosciola i tyle. A co do noszenia to tez nie pozwole wszystkim.
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-28, 21:02   #2960
ja1003
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
Czyli robimy całkiem podobnie
Moje dziecko w dzień samo ładnie zasypia czy to w wózku czy w łóżeczku, ale od kilku tygodni nie chce sam zasypiać wieczorem musi się wtulic (dlatego się z nim kładę) jak go zostawiam w łóżeczku samego to jest ryk i tak może bez końca... Jak myślicie, zostawiać go mimo wszystko w tym łóżeczku i próbować wrócić do dawnych przyzwyczajeń?
ja1003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 21:02   #2961
MsLullaby
Zakorzenienie
 
Avatar MsLullaby
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 573
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Robiłam identycznie z Bartusiem jak Roksana i springtime. Potem się wszystko zepsuło, ale z mojej winy za to Adrianek kapie się z bratem, jedno z nas go wyjmuje i pielęgnuje, drugie Bartusia. Potem ja przejmuje Adrianka na karmienie, Bartuś zasypia obok w minute Adrian zaśnie przy piersi, lub gdy już nie chce a nie śpi to daje mu smoczka, tule nawet i z 10 minut ale to dlatego że to jedyny czas w ciągu dnia tylko dla nas dwoje, później gdy tak przytulony nie zaśnie to odkładam go, ewentualnie podam smoczek i zasypia
Ja właśnie piekę szarlotke z budynkiem
__________________
Bartuś
9.09.2013

Adrianek
30.07.2015
MsLullaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 22:02   #2962
springtime
Rozeznanie
 
Avatar springtime
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 524
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Robiłam identycznie z Bartusiem jak Roksana i springtime. Potem się wszystko zepsuło, ale z mojej winy za to Adrianek kapie się z bratem, jedno z nas go wyjmuje i pielęgnuje, drugie Bartusia. Potem ja przejmuje Adrianka na karmienie, Bartuś zasypia obok w minute Adrian zaśnie przy piersi, lub gdy już nie chce a nie śpi to daje mu smoczka, tule nawet i z 10 minut ale to dlatego że to jedyny czas w ciągu dnia tylko dla nas dwoje, później gdy tak przytulony nie zaśnie to odkładam go, ewentualnie podam smoczek i zasypia
Ja właśnie piekę szarlotke z budynkiem
A co zrobiłaś, że się zepsuło?
__________________
30.07.2015 - Milenka i Zuzia
springtime jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 22:25   #2963
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Ja bardzo często walczę sama ze sobą, zeby utrzymać taki rytm wieczorami. Nie raz chciałabym zabrać mała ze sobą do łóżka i z nią zasypiać bo moze nawet bardziej niz Julia potrzebuje czasami tej bliskości ale bałabym sie, ze sie szybko przyzwyczai i pozniej bedzie problem z zasypianiem u siebie...

---
Jutro planujemy podać pierwszy raz Julci dynię, baaaaardzo jestem ciekawa jak to przyjmie bo na ta chwile widze, ze mimo tego, ze na każdym kroku otwiera buźkę jak widzi, ze ktoś je to obawiam sie, ze bedzie ciezko z nowymi smakami.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Pytanko mam - co sądzicie o przebijaniu uszu maluszkom? Kiedy warto to zrobic? Czy w ogole powinno sie ingerować w ciałko takiego maluszka? Czy decydować za dziecko a moze pozostawić ta decyzje dziewczynce jak juz bedzie świadoma i sama zdecyduje? Jestem ciekawa Waszych opinii bo szczerze powiedziawszy - osobiście nie mam zdania i nawet wczesniej o tym nigdy nie myślałam, tak mnie teraz naszło przeglądając fb i widząc zdjecie córki znajomej, która ma 6 miesięcy i ma kolczyki w uszkach
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia

Edytowane przez roxana_lu
Czas edycji: 2015-11-28 o 22:26
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-28, 22:37   #2964
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
Ja bardzo często walczę sama ze sobą, zeby utrzymać taki rytm wieczorami. Nie raz chciałabym zabrać mała ze sobą do łóżka i z nią zasypiać bo moze nawet bardziej niz Julia potrzebuje czasami tej bliskości ale bałabym sie, ze sie szybko przyzwyczai i pozniej bedzie problem z zasypianiem u siebie...

---
Jutro planujemy podać pierwszy raz Julci dynię, baaaaardzo jestem ciekawa jak to przyjmie bo na ta chwile widze, ze mimo tego, ze na każdym kroku otwiera buźkę jak widzi, ze ktoś je to obawiam sie, ze bedzie ciezko z nowymi smakami.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Pytanko mam - co sądzicie o przebijaniu uszu maluszkom? Kiedy warto to zrobic? Czy w ogole powinno sie ingerować w ciałko takiego maluszka? Czy decydować za dziecko a moze pozostawić ta decyzje dziewczynce jak juz bedzie świadoma i sama zdecyduje? Jestem ciekawa Waszych opinii bo szczerze powiedziawszy - osobiście nie mam zdania i nawet wczesniej o tym nigdy nie myślałam, tak mnie teraz naszło przeglądając fb i widząc zdjecie córki znajomej, która ma 6 miesięcy i ma kolczyki w uszkach

Jeśli miałabym córkę to nie przebiłabym jej uszu...
Byłam przy przebijaniu uszu córeczki mojego brata i ja nie zdecydowałabym się na to
Ja sama zresztą też późno miałam przebijane uszy, już byłam właśnie świadoma tego i pow.rodzicom, że teraz właśnie chciałabym mieć kolczyki
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 03:03   #2965
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Roksi jeśli chodzi o kolczyki to np ja mialam przebijane jak bylam malutka. Taki byl,, zwyczaj?,, Mai nie przebijalam. Jakos nie podoba mi sie malutkie dzieciątko w kolczykach ze złota. Dla mnie taka stara maleńka. Chrzestna Mai (oczywiście za pozwoleniem) przebila uszy dziewczynkom (swojej corce i Mai) jak mialy po 3 i 4 lata. Maja 3 lata. Efekt byl taki że starsza sciagla na trzeci dzień bo jej ropialy i juz nie założyła. A Mai jeden wypadl przez sen w łóżku i już sobie ubrac nie dala bo uszko też bolało. Wiec wyciagnelam i drugi. Od tamtej pory kolczykow nie maja. Uszka zarosly. Przebije jej uszy jak bedzie na to gotowa i sama zdecyduje ze tego chce. Póki co nawet o tym nie mysli jeszcze.
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 04:37   #2966
asienka_182
Rozeznanie
 
Avatar asienka_182
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 887
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Roxana ja akurat mam odmienne zdanie niż dziewczyny bo planuje przebić uszka najpóźniej do roczku a najwcześniej kolo pol roku powiem szczerze że podobają mi się kolczyki u małych dziewczynek i osobiście nie widzę w tym nic złego ) a czy będzie płakać to się okaże bo np. Ja jak byłam mała okolo 4 lat to darlam się niesamowicie i aż wymiotowałam a siostry corka miala niecałe pół roku i wogole nawet nie pisnela )
asienka_182 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 06:08   #2967
moniska139
Zadomowienie
 
Avatar moniska139
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 943
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
Ja bardzo często walczę sama ze sobą, zeby utrzymać taki rytm wieczorami. Nie raz chciałabym zabrać mała ze sobą do łóżka i z nią zasypiać bo moze nawet bardziej niz Julia potrzebuje czasami tej bliskości ale bałabym sie, ze sie szybko przyzwyczai i pozniej bedzie problem z zasypianiem u siebie...

---
Jutro planujemy podać pierwszy raz Julci dynię, baaaaardzo jestem ciekawa jak to przyjmie bo na ta chwile widze, ze mimo tego, ze na każdym kroku otwiera buźkę jak widzi, ze ktoś je to obawiam sie, ze bedzie ciezko z nowymi smakami.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Pytanko mam - co sądzicie o przebijaniu uszu maluszkom? Kiedy warto to zrobic? Czy w ogole powinno sie ingerować w ciałko takiego maluszka? Czy decydować za dziecko a moze pozostawić ta decyzje dziewczynce jak juz bedzie świadoma i sama zdecyduje? Jestem ciekawa Waszych opinii bo szczerze powiedziawszy - osobiście nie mam zdania i nawet wczesniej o tym nigdy nie myślałam, tak mnie teraz naszło przeglądając fb i widząc zdjecie córki znajomej, która ma 6 miesięcy i ma kolczyki w uszkach
Ja nie będę przebijać Poli uszu teraz. Zrobimy to jak sama będzie chciała. Nie chcę jej teraz zadawać bólu. Ja miałam przebije w wieku 5 lat bo chciałam. Choć od wielu lat zakładam tylko okazjonalnie, ponieważ nie potrafię w nich spać.
Jadę do szpitala trochę odpocząć
Miłego dnia
moniska139 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 07:10   #2968
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Ja jakbym miała dziewczynkę, przybiłabym jej uszka jakos w wieku 1,5-2l. Sama miałam tak przebijane, mojej chrześnicy tez tak przybijala moja przyjaciółka i wszystko było ok. Oczywiscie dziecko chwile zapłakało, ale zaraz zapomniała i wszystkim chwaliła sie kolczykami
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 07:48   #2969
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Cytat:
Napisane przez asienka_182 Pokaż wiadomość
Roxana ja akurat mam odmienne zdanie niż dziewczyny bo planuje przebić uszka najpóźniej do roczku a najwcześniej kolo pol roku powiem szczerze że podobają mi się kolczyki u małych dziewczynek i osobiście nie widzę w tym nic złego ) a czy będzie płakać to się okaże bo np. Ja jak byłam mała okolo 4 lat to darlam się niesamowicie i aż wymiotowałam a siostry corka miala niecałe pół roku i wogole nawet nie pisnela )
Tzn ja uważam że jeśli już przebijać to tak jak piszesz. Lepiej wcześniej niż później. Bo u polrocznego dziecka sobie przypilnujesz uszek. 3-4latka juz marudzi i wywalczyć ponowne założenie kolczyka (gdy np wypadnie) lub zmiane przebitek na kolczyki moze graniczyc z cudem.
Wiec albo przebijac uszka szybko albo gdy juz będzie rozumna dziewczynka.
Bolec chyba nie boli. Przebija sie pistoletem , nawet dziecko nie zauwazy kiedy. Gorzej później gdy np uszko spuchnie lub zaropieje.
Tylko mi osobiście nie podobaja sie kolczyki w uszkach malutkich szkrabow.
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-29, 07:51   #2970
natalia1011
Zadomowienie
 
Avatar natalia1011
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 083
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 2 :)

Bardzo dziekuje za opisy tego jak usypiacie, wczoraj nie pozwolilam mu zasnac przy cycku (tak to tez wszystko odbywa sie w cichym zacoemnionym pokoju), po karmieniu odbilam, poprzytulalam 5 minuta, odlozylam do lozeczka, wlaczylam szum, dalam smoczka i mojego kciuka do rączki i zasnal bardzo szybko, dzisiaj tez tak bede robila, oby to działało.
Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
Ja bardzo często walczę sama ze sobą, zeby utrzymać taki rytm wieczorami. Nie raz chciałabym zabrać mała ze sobą do łóżka i z nią zasypiać bo moze nawet bardziej niz Julia potrzebuje czasami tej bliskości ale bałabym sie, ze sie szybko przyzwyczai i pozniej bedzie problem z zasypianiem u siebie...

---
Jutro planujemy podać pierwszy raz Julci dynię, baaaaardzo jestem ciekawa jak to przyjmie bo na ta chwile widze, ze mimo tego, ze na każdym kroku otwiera buźkę jak widzi, ze ktoś je to obawiam sie, ze bedzie ciezko z nowymi smakami.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Pytanko mam - co sądzicie o przebijaniu uszu maluszkom? Kiedy warto to zrobic? Czy w ogole powinno sie ingerować w ciałko takiego maluszka? Czy decydować za dziecko a moze pozostawić ta decyzje dziewczynce jak juz bedzie świadoma i sama zdecyduje? Jestem ciekawa Waszych opinii bo szczerze powiedziawszy - osobiście nie mam zdania i nawet wczesniej o tym nigdy nie myślałam, tak mnie teraz naszło przeglądając fb i widząc zdjecie córki znajomej, która ma 6 miesięcy i ma kolczyki w uszkach
Jesli chodzi o kolczyki to ja jestem zdecydowanie na nie dla takich maluchów. Raz że nie wiesz jak bedzie sie to goilo wiec niepotrzebne cierpienie az dla takiego malucha, poza tym kolczyki u takich malych dziewczynek wygladaja strasznie śmiesznie i glupio jak dla mnie. No i najwazniejszd, teraz bedzie coraz bardziej ciekawska i bedzie sie lapala to tu to tam, moze nie daj boze sobie zdjac tego kolczyka i polknac. Wedlug mnie najlepiej przebic kiedy dziecko chce i kiedy jest swiadome, kiedy bedziesz mogla wytlumaczyc ze to boli u pozniej tez moze troche bolec i bedzie trzeba to pielegnowac i czyścić itd. Ze mna tak rodzice zrobili i bylam mega szczęśliwa, szlam świadomie z nastawieniem na ból i w sumie tego bólu nie poczułam haha (bylam chyba nastawiona na cos gorszego)
__________________
razem od 01.03.2008 r.

zaręczyny 14.07.2011 r.

ślub 30.08.2014 r.


"uparcie i skrycie, och życie kocham cie nad życie!"

http://s1.suwaczek.com/20140830580113.png
natalia1011 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-17 10:14:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:34.