2016-01-04, 17:53 | #541 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 26
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Co do zabiegów. Nie wiem jak kocury, ale moja kotka po sterylce doszła w mig do siebie. Miała założone tylko dwa szwy, ale kaftan tak jej sie nie podobał, że albo go gryzła (a zgryzgła go bestia porządnie) albo leżała z fochem na zasadzie "nie bede sie w tym ruszać". No i jej dupka urosła w ciągu 2 tygodni o kilogram... po ściągnięciu kaftana jak nowy kot, nie znać było, że jest po zabiegu. |
|
2016-01-04, 17:55 | #542 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Miałam do czynienia z trzema kastracjami u swoich kocurów, kotki nie miałam. Pierwszego z nich narkoza powaliła błyskawicznie i błyskawicznie się z niej wybudził. Potem owszem chodził jak pijany, nie posypiał tylko ciągle nieudolnie chodził ale po kilku godzinach śmigał jakby nigdy nic. Drugi to średniak, wolno pobierała go narkoza i wolniej się wybudzał, w domu wszedł za szafę i tam przesiedział kilka godzin, po kilku godz. wyszedł i szukał ciepła. Trzeci, ten niedawno kastrowany zniósł narkozę najgorzej. Wolno się wybudzał ( wet stwierdził, że to kwestia osobnicza, koty różnie metabolizują narkozę) leżał, trochę ruszał pyszczkiem i jedną łapką aż nagle dźwignął się od razu na wszystkie łapki. Potem chodząc po mieszkaniu trochę poprzewracał, wszedł na swoje posłanie i tak od południa do godz. prawie 23 z małymi przerwami na chwilowe zejście, przewrócenie się i znalezienie kolejnego miejsca do spania. Najchętniej chciał wejść bezpośrednio na kaloryfer i na nim leżeć, tak było mu zimno. Oczywiście było to wyjście nierealne, więc zapobiegałam temu, otulałam go kocykiem na posłaniu i tak zasypiał. W nocy wszedł pod kołdrę i grzał się o mnie. Na drugi dzień już mu się łapki nie plątały ale jeszcze nie był do końca sobą, zaczął jeść i pić. Po zabiegu wieczorem podałam mu tylko wodę ale w ogóle nie miał na nią ochoty. Trzeciego dnia dostał tych problemów trawiennych jednak jego zachowanie było już OK, jadł i pił z wielkim apetytem. Teraz po tygodniu to już nawet nie ma o czym mówić, kot na schwał . Nie miauczy żałośnie, więcej zjada bo wcześniej tylko krążył po mieszkaniu i miał jedno w głowie , przestał też znaczyć teren. Wiadomo, że to stres dla właściciela ale jak najbardziej popieram kastrację. Bardzo polecam ten artykuł dot. opieki nad kotem po kastracji. Omówiono też przykład kotek. Wpis ma świetny charakter uzwgl. także emocje właścicieli oraz kilka praktycznych rad http://kotdoskonaly.pl/2011/opieka-n...#comment-17068
__________________
Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje. R. Więckiewicz Edytowane przez renia0809 Czas edycji: 2016-01-04 o 18:16 |
|
2016-01-04, 18:57 | #543 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
A Runejek na razie jest w pierwszej fazie, już pojadł, prawie się nie przewraca. O ranę się nie martwię bo prawie jej nie ma.
__________________
bloguje |
|
2016-01-04, 22:51 | #544 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 76
|
Dot.: Koty- część XII
Dzięki Dziewczyny za wszystkie informacje, pocieszające mam nadzieję, że u nas też będzie wszystko ok.
A co do gadania rodziny, to też coś o tym wiemy, to chyba normalne u nas w Polsce mój narzeczony jest z Niemiec i tu nikt się nie pyta, nie wtrąca, zero słów w tych tematach W ogóle piękne macie te wszystkie koteczki, przeglądałam wątek i woooow i nawet widzę rusek jest |
2016-01-04, 23:38 | #545 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Cytat:
|
||
2016-01-05, 00:12 | #546 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 76
|
Dot.: Koty- część XII
hehe no to ładnie udaje ruska tak, to o nim myślałam, szok, że to rodzeństwo bardzo podobny
|
2016-01-05, 02:32 | #547 |
Królowa Potępionych
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2
|
Dot.: Koty- część XII
Faktycznie ładnie udaje. Kilka dni temu adoptowałam ruska po wypadku, ale też trochę oszukanego, bo jest czarny, a polskie stowarzyszenia takich raczej nie uznają.
__________________
|
2016-01-05, 09:54 | #548 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Koty- część XII
Melduję, że Runej już wrócił do formy. Rano zastałam łazienkę i pokój pokryte papierem toaletowym, więc wszystko jest już ok.
Kasia też się już nie boi, nie syczy. Zastanawiam się teraz jak mam go karmić. Wet mówił o karmie dla kastratów czego oczywiście nie wprowadzę może w bólu przekonam go do mięsa, to by chyba było najlepsze.
__________________
bloguje |
2016-01-05, 10:04 | #549 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Koty- część XII
Karma dla kastratow? Serio? Naprawde musi byc jakas specjalna czy to kolejny krok do wprowadzenia specjalnych karm np dla kotow o zielonych oczach?
|
2016-01-05, 10:22 | #550 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Koty- część XII
Już dawno są takie podziały, ale to raczej tych syfnych karm Purina ma nawet podział na activ,in home i inne badziewia
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-01-05, 10:37 | #551 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
ogólnie to uważaj z rybnymi karmami - obciążają układ moczowy. Cytat:
mimo to większość tych karm ma w sobie ziarna, a to zabójstwo dla kota. dlatego postawiłabym na dobrą, zdrową dietę z kontrolowaniem ilości ryb. więcej poczytaj sobie na forum BARFny świat. |
||
2016-01-05, 10:38 | #552 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
|
Dot.: Koty- część XII
Lucy- a ja byłam przekonana, że Twoje koty to rosyjskie...
Te karmy dla kastratów to tylko taki chwyt marketingowy one wcale się nie różnią od innych a nawet mają gorsze składy a ludzie się na to nabierają bo domowe koty to tylko kastraty. Podobno koty sterylizowane mają większą skłonność do tycia... Moja ma teraz rarytaski bo jesteśmy z mężem na diecie jemu dużo nabiału i jajek a Rysia to uwielbia, dziś mało mi nie weszła do miski z jogurtem naturalnym i musli, wylizala miseczkę potem do czysta Edytowane przez mandarynka882 Czas edycji: 2016-01-05 o 10:39 |
2016-01-05, 10:50 | #553 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
|
Dot.: Koty- część XII
Moje to typowe dachowce, ich mama jest 3 kolorowa z przewaga bieli, siostry tez. Geralt bialy + tygrysek no i Zbigniew taki szary nie wiadomo skad W ogole ich mama jest najpiekniejsza kotka jaka w zyciu widzialam, najpiekniejszy pyszczek i dluzsze futerko Miala kociaki jeszcze przed 1 urodzinami Tak to jest jak ludzie wyprowadzaja sie i zapominaja wziac zwierzaka ze soba...
Tutaj panuje opinia ze ogolnie sucha karma powoduje problemy nerek u kocurow. W sumie sprawdzilo sie z kotami rodzicow mojego Tz, obydwa maja kamienie a suche dostawali regularnie cale zycie Z okazji bialkowego omleta na sniadanie futrzasci dostali po zoltku Byl szal! |
2016-01-05, 14:35 | #554 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 76
|
Dot.: Koty- część XII
Dobrze, że z Runejemn już ok
Minerwa, pokaż foto czytałam właśnie o czarnych i białych ruskach, mega Mamy taką wysoką szafę (ponad drzwi), SImba zaczął na nią wskakiwać i wczoraj zrzucił z niej transporter połamały się zapięcia z górnego wejścia do transportera musimy chyba teraz tą klatkę przyczepić takimi plastikami do kabli, nie będzie wprawdze wejścia od góry tylko klasycznie, no ale trudno...transporter kupiony dopiero we wrześniu i to nie jakiś najtańszy |
2016-01-05, 15:47 | #555 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Renia0809, kot luźną kupę może mieć choćby ze stresu, ostatnio jedna kotka przy pobieraniu krwi zasr**a cały gabinet. Sama luźna kupa, przy dobrym samopoczuciu i bez wymiotów, to jeszcze nie powód, żeby podejrzewać FIP, panleukopenię itd |
|
2016-01-05, 15:59 | #556 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
Nie ma kotów rosyjskich niebieskich o czarnym umaszczeniu w żadnej federacji. Jest to rasa naturalna i jej cechą jest srebrzyste futro, a kolor niebieski zawdzięcza recesywnym genom "rozjaśnionego czarnego". Odmiana biała, czarna czy długowłosa to krzyżówki, czyli kundelki które mogą zostać zaakceptowane jako sztuczna rasa po spełnieniu szeregu warunków.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
2016-01-05, 16:11 | #557 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Chciałam Was przy okazji zapytać jak to było ze szwami u Waszych kastrowanych kocurów? Mój ma obecnie po tygodniu widoczne dwa fioletowe supełki z nici i jak zapewnia wet kot sam je sobie wciągnie. Kastrowałam u niego wcześniej dwa inne koty i stosował tę samą metodę i było OK. Jestem ciekawa jak to było u Was?
__________________
Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje. R. Więckiewicz Edytowane przez renia0809 Czas edycji: 2016-01-05 o 16:13 |
|
2016-01-05, 16:22 | #558 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
W sumie dobrze, że przejmujesz się zdrowiem kotów, ale w razie wątpliwości najlepiej spytać się zaufanego weta, a w razie dalszych wątpliwości innego weterynarza http://zazie.com.pl/2015/12/swiety-s...e-twojego-psa/ Niestety często spotykam się z pacjentami, leczonymi "na oko", ostatnio nie udało się uratować kota, który był od kilku miesięcy leczony w innej lecznicy, kot był już blady jak ściana, właściciele powiedzieli, że inny lekarz już 4 dni wcześniej stwierdził bladość, czy zbadał krew? Nie. Testy na choroby wirusowe? Nie. Wyniki krwi fatalne, do tego FeLV (+), zmarł po kilku godzinach |
|
2016-01-05, 16:23 | #559 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Trochę się tam lizał wieczorem ale mu nie broniłam.
__________________
bloguje |
|
2016-01-05, 16:33 | #560 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Koty- część XII
Mojemu już wszystko ładnie obeschło, nie ma zaczerwienienia tylko te supełki. U młodych kocurów raczej nie stosuje się szwów, mój nie jest już małolatem ma ponad 3 lata.
__________________
Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje. R. Więckiewicz |
2016-01-05, 16:48 | #561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Koty- część XII
szczerze mówiąc, pierwsze słyszę, żeby u starszych kotów trzeba było szyć mosznę, no ale kilka szwów nikomu jeszcze nie zaszkodziło
|
2016-01-05, 16:58 | #562 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: Koty- część XII
No pięknie....Ja tak usłyszałam od swojego weta A może tak być, że to nici rozpuszczalne (są koloru fioletowego) Wet nie widział potrzeby zdejmowania...
__________________
Ja mam kryzys permanentny. Jestem typem depresyjnym, trudno jest mi się cieszyć z czegokolwiek, widzę świat w ciemnych barwach. Jest fajnie, bo pijemy herbatę, gadamy, jest ładna pogoda, ale mam w sobie czarną dziurę, która cały czas promieniuje. R. Więckiewicz Edytowane przez renia0809 Czas edycji: 2016-01-05 o 17:00 |
2016-01-05, 19:28 | #563 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
|
Dot.: Koty- część XII
Chyba będę musiała uprać kota. Nie chcę tego robić. Jakiś niekastrowany go chyba osikał i śmierdzi na cały dom.
__________________
Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy, rude pochodzą od kotów. 61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013 |
2016-01-06, 19:15 | #564 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 53
|
Dot.: Koty- część XII
Doszły puchy. Z Grau zostały zaakceptowane Zobaczymy jak będzie z CF.
Suchy Orijen też zasmakował, zrezygnuje całkowicie z Applawsa kocurzyca - powodzenia i wytrwałości! Lilce muszę czasem prać portki, wyrywa się jakbym ze skóry ją obdzierała. |
2016-01-06, 20:21 | #565 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Sam się wymył i smród zniknął. Znów próbuję uczyć mojego jedzenia zdrowszej żywności . Na grubym sitku zmełłam piersi z żołądkami. Jak on walczy, żeby tego nie jeść. Chciałby same piersi. Wybredna zmora.
__________________
Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy, rude pochodzą od kotów. 61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013 |
|
2016-01-06, 23:28 | #566 |
Królowa Potępionych
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2
|
Dot.: Koty- część XII
Kotek nie jest znaleziony po wypadku, ma rodowód. Jest wyciągnięty z mało przyjemnej hodowli. Jakaś osoba zabrała go na wieś i uciekł, tam został bardzo mocno kopnięty, ma uszkodzony układ nerwowy i amputowany ogonek. Kilka zdjęć jest tu: http://instagram.com/minerwaproject.pl
__________________
|
2016-01-07, 09:45 | #567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 005
|
Dot.: Koty- część XII
Dziewczyny, mam 3 letniego Sfinksa, który obecnie je royala oral cane i zamierzam zmienić mu karmę na Acana. Macie doświadczenia z tą karmą ? Polecacie ?
__________________
Świat jest mały. Ostatecznie wszyscy kiedyś spotkamy się w łóżku.
|
2016-01-07, 09:54 | #568 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
Cytat:
Tak, moje obecnie jedzą zieloną. Jak ten czas leci, on już duży taki
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2016-01-07, 11:10 | #569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 005
|
Dot.: Koty- część XII
Malla Niby dorosły facet, a dla mnie to cały czas taki bobas
Czytałam, ze niektóre kotki niechętnie chcą ją jeść ale mam nadzieje, ze u Nas nie bedzie z tym problemu bo Muffin to zjadłby praktycznie wszystko i my chyba zaczniemy od żółtej acany
__________________
Świat jest mały. Ostatecznie wszyscy kiedyś spotkamy się w łóżku.
|
2016-01-07, 11:12 | #570 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Koty- część XII
Jak znosi zimę?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:15.