2007-10-31, 10:46 | #481 |
BAN stały
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
a ja czekam na męża
mama wpadłą do nas i zaoferowała się, ze przypilnuje dzieci, a my w tym czasie pojedziemy na zakupy może to i dobrze, mąż zawsze jakis obiazd znajdzie w tym czais lecę rozwiesić pranie i skończę z pulpecikami mała śpi - znowu |
2007-10-31, 10:57 | #482 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
ja Ci dobrze - moj dopier usnal (meczyl mnie od 8) cholera znowu plecy mnie bola- spotkalam wczoraj polozna , pocieszyla mnie- te bole nie sa normalne po cesarce-- no to fajnie
__________________
Jesienne mamy |
2007-10-31, 11:53 | #483 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Co do wizyty u lekarza, to po prostu obserwuj Maciusia i pytaj o wszystko, co Cię interesuje / niepokoi. Najlepiej zapisz sobie na kartce, ja też tak zrobię, bo w całym zamieszaniu w naszym ośrodku zdrowia, zapominam czasem, o co chciałam spytać . Zapytaj o szczepienia, powiedz o problemach Maciusia ze spaniem, o tym, że jest niespokojny, miewa kolki - co Ci przyjdzie do głowy. Cytat:
Zerknij też tutaj: http://laktacja.webpark.pl/mity.html. Cytat:
Trzymajcie się ciepło z Patryczkiem! Cytat:
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
||||||
2007-10-31, 11:57 | #484 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Witam Was kochane mamusie!!!
Ale mnie wcięło. Wszystko przez to, że małą zaczęły nękać jakies problemy brzuszne i stała się niespokojna i teraz to juz nie mam czasu na nic prawie. Ale w miarę możliwości będę sie pojawiać Wątku nie nadrobiłam, no bo jak??? Wybaczcie mi gdy będę poruszać tematy już obgadane, ale jak na razie nie mam szans na lekturę Spadam i zamelduję sie niebawem a teraz lecimy z Polką na spacerek
__________________
„Jak strumienie i rośliny, dusze także potrzebują deszczu, ale deszczu innego rodzaju: nadziei, wiary, sensu istnienia. Gdy tego brak, wszystko w duszy umiera, choć ciało nadal funkcjonuje. Można wtedy powiedzieć: "W tym ciele żył kiedyś człowiek". http://b1.lilypie.com/K4Nzp2.png |
2007-10-31, 12:43 | #485 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Roxette, ale masz sliczne dzieciaczki
U nas wszystko ok, wczoraj byłyśmy na pierwszej wizycie u lekarza, Majka rośnie jak na drożdżach, od wypisu ze szpitala przybrała prawie 700 g, główka jej urosła i klata piersiowa też, pani doktor zachwycała się jej różową skórką, nie miała żadnych zastrzeżeń. Naopowiadała mi o szczepieniach, i tak się zastanawiam, co lepiej wybrać szczepionki skojarzone czy te refundowane, szkoda mi maleństwa, żeby było kłute tyle razy, więc pewnie wybiorę te 5 w jednym, ale tak do końca nie wiem co lepsze . A tak apropos szczepionek, czy szczepicie swoje "szczęścia"przeciw pneumokokom, meningokokom i np. wirusowi rota? Z tego co wiem to strasznie drogie te szczepionki są Wklejam zdjecie Majki z porannej sesji zdjęciowej |
2007-10-31, 12:47 | #486 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
no wlasnie mnie tez zastanawiaja te dodatkowe szczepienia
__________________
Jesienne mamy |
2007-10-31, 13:20 | #487 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
ja chyba przeciwko pneumokokom bede szczepila potem
bo w sumie te dawki wszystkie to jakies 1000 zl o ile dobrze mysle a slyszalam tez ze skojarzone są bardziej oczyszczone niz te tradycyjne |
2007-10-31, 13:31 | #488 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
o rany 1000zl?
fajny mam dzis obiad- kabanos, suchy chleb i herbata- i placzace dziecko na reku
__________________
Jesienne mamy |
2007-10-31, 13:43 | #489 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Demoniku dzięki za rady i te linki poczytałam i teraz już w 100% jestem pewna że Weroniczka podobnie jak Twój Jaś chyba do spiochów poprostu nie należy a do tego śpi jakoś tak niespokojnie ale trudno bedę sie męczyć z tym jej zasypianiem krótkim spaniem i wkoło karmieniem bo nie ma jak karmienie piersią nie ma nic lepszego dla dziecka.
A co do szczepień to ja chyba się zdecyduję na skojarzone płatne bo nie chcę żeby tyle razy była kłuta. My już wogóle mamy termin na 21 listopada a w piątek to badanie bioderek. Teraz się w duchu do siebie śmieję że naprawdę trzeba było w ciąży spać i leniuchować bo teraz to długo się nie wyśpimy ale jak taka Roxett nie grymasi to ja z jedna Weroniczka już wogóle prawa do narzekań nie mam. |
2007-10-31, 13:51 | #490 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 28
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Witam! Mi zostaly jeszcze trzy tygodnie i nagle się zorientowałam, że brakuje mi jeszcze wiele rzeczy do wyprawki. Teraz całymi dniami siedzę przy komputerze i robię zakupy. Znalazłam nawet sklep dla dzieci www.4kids.com.pl gdzie przeszukuję dział artykuły dla niemowląt. Muszę jeszcze pooglądać różne wózki dziecięce, ale boję się, że ze wszystkim się nie wyrobię
|
2007-10-31, 14:15 | #491 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Ja za swój laktator (Avent) zapłaciłam znacznie mniej.
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
|
2007-10-31, 14:18 | #492 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Dziewczyny dzieki za podpowiedz w sprawie laktatora.
O rany ja juz tez chce tak jak Wy cieszyc sie swoim malutkim. Fajne te Wasze dzieciaczki Czytam o Waszych klopotach z "dobrymi radami" od najblizszych i mam nadzieje, ze u mnie tak nie bedzie. W sumie to w Warszawie nie mam nikogo (poza TZ) kto moglby mi pomoc przy dziecku, mama i tesciowie mieszkaja w woj. podlaskim 200 km od Warszawy i martwilam sie ze zostane tu calkiem sama, ale jak czytam Wasze posty to dochodze do wniosku ze to bardzo dobrze mimo, ze tesciowie jak do tej pory sa super i nie moge nic zlego powiedziec Ale Wam dobrze, ze jestescie juz po porodzie i ten stres macie za soba. |
2007-10-31, 14:22 | #493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
jak chcesz maluszka to moge Ci pozyczyc mojego- rany ile mozna plakac- teraz dzieki Bogu spi - i mam nadzieje,ze bede miala kilka godzin ciszy.......
__________________
Jesienne mamy |
2007-10-31, 14:22 | #494 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Nadii wreszcie odpadl pepek .. a kobity ktore karmia butelka... czy Wasze dzieci pija wode? bo moja mala jak poczuje wode w buzi to pluje na wszystkie strony, a ja nie chce jej przyzwyczajac do wody z cukrem
|
2007-10-31, 14:25 | #495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
pije- ale nie duzo- najbardziej mu smakuje moje mleczko
__________________
Jesienne mamy |
2007-10-31, 14:28 | #496 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
|
2007-10-31, 14:30 | #497 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
ja karmie butla - ale moim mleczkiem - no i sztucznym tez
edit - zgadnijcie jakie drugie imie ma moj syn- myslalam,ze maz zartuje z tym drugim - jak zobaczylam akt urodzenia to myslalam,ze mnie krew zaleje
__________________
Jesienne mamy |
2007-10-31, 14:39 | #498 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
nie wiem dokładnie ile te przeciw pneumokokom, ale na wirus rota to około 700 zł a co to znaczy, że te skojarzone są "oczyszczone" |
|
2007-10-31, 15:36 | #499 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Ale mamy jakichś problem,bo mała coś ostatnio cierpi przy robieniu kupki A i jeszcze ma gazy jakieś częste...Co może być przyczyną???
__________________
D&A |
|
2007-10-31, 15:55 | #500 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
probuje nadrobic zaleglosci w czytaniu watku, zaczelam go w koncu czytac od poczatku bo mam tyle watpliwosci a nie chce pytac po 10x o to co juz bylo omawiane
moj synek spi sobie smacznie ale zaraz chyba go obudze bo potem przed kapiela (staramy sie kapac go ok 20) nie da sie go dobudzic i dlugo nie moze potem zasnac dzis wisial na cycku z jakies 2 godziny, myslalam juz ze mam malo pokarmu bo jakos nie slyszalam jak przelyka ale potem odciagnelam laktatorem i lecialo jak zloto... ulzylo mi bo do tej pory bylo w miare ok zastanawiam sie tylko jak to jest - do tej pory mialam piersi strasznie twarde przed kazdym przystawieniem, az malutki nie mogl sie przyssac i byla awantura a teraz sa jakies takie miekkie... czy to minal mi po prostu nawal i sie unormowalo? jak to u was bylo? wczoraj mielismy wizyte pani poloznej, naprawde jestem zadowolona bo bardzo duzo nam pokazala i doradzila, dzieki niej lepiej mi sie teraz wspolpracuje z Maciusiem przy przystawianiu do piersi no i pielegnacja pepuszka - bez jej demonstracji czyszczenia nasz pepol pewnie by w zyciu nie odpadl, bo my tak tylko troszke, delikatnie, zeby nie poczul aha - my uzywamy nierozcienczonego spirytusu - tak kazali w szpitalu a polozna pochwalila... juz calkiem zglupialam z tego wszystkiego bo wszedzie pisza ze rozcienczac... ogolnie w nowe sytuacji coraz lepiej sie czuje choc "baby blues" nie jest mi niestety obcy, czasem mam wrazenie ze mnie to wszystko przerasta, a jeszcze sie denerwuje bo moj maz dalej bez pracy, a mialo byc tak pieknie... wprawdzie bardzo mi teraz pomaga to ze jest w domu i duzo robi, samej byloby ciezko bo babcie obie daleko (ale moze to dobrze jak was czytam ) no ale... Sylwia - nie mam pojecia? my wlasnie mamy problem z drugim imieniem, chyba dostanie Piotr po tatusiu... no i na koniec fotki mojego ksieciunia:
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-6264.png |
2007-10-31, 16:07 | #501 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Cytat:
__________________
Jesienne mamy |
||
2007-10-31, 20:05 | #502 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
annula oj moja depresja jest falowa - koszmarek niby wszystko sie układa a jednak mnie dopada trzymaj się
co do spirytusu dla Poli była recepta robili nam 70% w aptece iza251 dawaj herbatkę rumiankową jesli maluszek nie ma problemów z brzuszkiem nie podawaj koperkowej słodzić delikatnie minimalnie glukozą sama wodę nam radzono a To moja Panna w końcu tez wrześniowa jesienna przeterminowana
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2007-10-31, 20:22 | #503 |
BAN stały
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
jeszcze jestem
dzis do TZ-a przyszedł sms, że wysłali już modem, więc pewnie w piątek przywiezie go kurier, w sobotę TZ zacznie podłaczanie, a jak mu nie wyjdzie, to będziemy ściagać kuzyna i wtedy się wszystko wydłuży, bo w niedzielę chrzciny i możliwe, ze dopier w przyszłym tygodniu będę miała z Wami kontakt co do drugiego imienia, to u nas była taka sytuacja, ze zdecydowaliśmy, ze dzidzius sobie sam wybierze imię z tego dnia, w którym się urodzi urodziła sie 23 wrezśnia, patrzymy, a tam imieniny TEKLI, no tak to nawet na drugie dziecku bym nie dała w dniu naszego wyjścia ze szpitala mąż z rana miał jechać ją zapisać i jeszcze dzwonił co z tym drugim imieniem, a ja już kazała mu samemu wybrać i zrobił mi niespodzianke piękną, bo Gabrysia ma drugie imię po mnie - Justyna ateraz idę karmić moje maleństwo dobranoc |
2007-10-31, 20:26 | #504 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Sylwia a dałaś Maćkowi samą przegotowana wodę???Ja taka właśnie próbuję dawać,ale mała nie cierpi...
__________________
D&A |
2007-10-31, 20:35 | #505 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Maciuś jest cudny, a fotka z tatą wprost rewelacyjna! Cytat:
Cytat:
Śliczna panienka! Mój synuś z kolei się trochę pospieszył i w efekcie jestem "sierpniową mamą" . Poniżej wklejam fotki mojego ukochaństwa (od 9 X do 30 X).
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
||||||
2007-10-31, 21:21 | #506 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
co do dopajania,uwazam podobnie jak Demonik,ze jesli karmimy piersia nie trzeba juz podawac zadnych innych plynow.troszke to uciazliwe,bo czasami karmie co godzine po 10 min,kiedy synkowi chce sie pic,ale skoro tak ma byc...
na tej stronie wyczytalam duzo ciekawaych informacji, ktore kloca sie z "radami dobrych cioc" www.laktacja.pl miedzy innymi,ze gdy karmimy piersia to nie podajemy zadnych mlecznych produktow,a juz sie nasluchalam od kolezanek jak to kaszki sie szykuje,ja nie bede. jesli chodzi o problemy z odwiedzajacymi,rodzicami, tesciami itd, to ja nadal jestem dozgonnie wdzieczna mamie,ktora bardzo nam pomagala,nie wtracala sie i naczytala sie tyle w internecie i ksiazkach,ze byla bardziej na biezaco niz ja teraz zobaczymy ja sie spisza tesciowie... moja babcia juz przez telefon pytala o dopajanie,doradzila dolewanie mleka do kapieli,jesli mam na zbyciu, i naciaganie ptaszka mojego synka przy kapieli...zla nie jestem, bo to wszystko byly takie kochane rady,nic na sile...ale to w stylu mojej babci,ona pozniej najedzie na moja mame,a mi slowa zle nie powie :P zdjecia sliczne. Demoniku czy Twoj synus lubi ta lezanke? bo mojego jak narazie wszystko nudzi po 3 min. Patrilla,jak moj TZ zajrzal bokiem na monitor i zobaczyl Twoja corcie, to odrazu nasunelo nam sie na mysl to samo,wykapany Simonek tylko w wersji zenskiej.teraz jak napisze,ze jest przepiekna, to wyjdzie ze sie wlasnym dzieckiem zachwalam :P
__________________
-7kg |
2007-10-31, 22:13 | #507 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Lea ja tez zmienialam garderobe.. tez z 36 poczatkowego i teraz tez mam 40 ale my na letnich mamach od jutra zaczynamy diete southbeach wiec.. i to jest dieta w trakcie ktorej bede jadla wiec na mnie nie krzycz..
wez wklej troche zdjec Olvierka.. dawno go nie widzialam
__________________
|
2007-10-31, 22:20 | #508 | ||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Cytat:
My od urodzenia Oli ciagle się kłócimy, normalnie ja dostaję szału i chyba już nie potrafię normalnie z mężem rozmawiać, strasznie mnie denerwuje. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziewczyno nie słuchaj tych durnych rad, bo wpędzisz siebie w kompleksy i w końcu faktycznie będziesz mieć problem z laktacją, o ile będziesz ją mieć przy takich "dobrych radach" i stresie jaki one wywołują. Ja już wypaliłabym z tekstem, że mama sama jest małowartościowa..., no nie wierzę, że takie głupoty można wmawiać kobiecie karmiącej. Przy mnie, to i moja mama i teściowa chodzą jak na paluszkach i tylko pytają, czy przypadkiem humor mam dobry, wiadomo kobieta karmiąca musi mieć SPOKÓJ. Cytat:
W czym miałby Ci on pomóc? Niech choć się chłopina wyśpi. Kiedy pierwsza noc była okropna, a mój mąż już padał z nóg z uspakajania nas obu, to ja spałam przy małej (ona leżała w nosidełku, a ja na łóżku) i jak był mi potrzebny, to mu puszczałam sygnał na komórkę do drugiego pokoju. Cytat:
Na pneumokoki i rotawirusom nie szczepię, radziłam się lekarza pediatry, mamy 3 dzieci (ostatnie urodzone w lipcu) i ona stwierdziła, że nie ma sensu szczepić. Raz, że szczepów jest bardzo dużo i tak naprawdę nie wiadomo na który dziecko jest po szczepieniu uodpornione, a po drugie odsetek zachorowań jest mały. Skoro ona nie szczepi (a dla niej 1000zł, to jak splunięcie, jej mąż ma prywtaną klinikę chirurgii plastycznej), to ja też nie zamierzam. Cytat:
Cytat:
No przecież śliczne imię . Miałam na studiach kolegę o imieniu Waldemar, mówiłam do niego Vivaldi, a inni Waldi. A Ola nie będzie mieć drugiego imienia, bo pierwsze ma długie, a ja mam dwa i ciagle mam z tym problemy, bo gdzieś w urzędzie nie wpiszę drugiego i zaraz klops. -------------------------------------------- No dobra dobrnełam do końca... |
||||||||
2007-11-01, 10:22 | #509 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 664
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Hej dziewczyny
jestem sama w domku macko waldemar (powiedzialam mezowi ,ze jak bedzie mial zal za drugie imie, to zglosi sie do niego) spi. Maz pojechal na cmentarz, cala rodzina spotyka sie przy grobie dziadka Waldka- a mi przykro, ze tam mnie nie bedzie. 1 listopada, jest dla mnie wyjatkowo przykry - nie mam nawet gdzie zapalic znicza dla moich dzieciaczkow.......co z tego ,ze jak umarly to byly bardzo malutkie, ale byly, ich serduszka przez chwile bily...... EDIT : Izus, daje mackowi ciepla przegotowana wode (bez glukozy- z glukoza daje jak ma uciazliwa czkawke 1 lyzeczka glukozy na 100ml wody)- wypija ja bez szemrania - wiesz mleczko jest slodziutkie , wiec pewnie dlatego Darunia nie chce sie przestawic
__________________
Jesienne mamy |
2007-11-01, 11:08 | #510 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007
Dziewczyny niestety, zaległości w czytaniu nie mogę nadrobić dużo tego .....
Więc przepraszam jak zapytam o coś co juz było Cytat:
U nas Kubusiowi też odpadł pępek, nadal smarujemy go spirytusem, słyszałam ,że sie też lapisuje ??? Czy wy coś wiecie w tym temacie ? Przez swoje złe wyniki badań i złą morfologię musiałam i muszę dostawać zastrzyki i leki, które sprawiły że nie mogę karmić piersią Trudno Pierwsze 2 tygodnie życia Kubuś był na cycu teraz ciągnie butlę Co do dopajania to nam lekarz zalecił na przemian troszkę koperku, (nie herbatki dla dzieci, ale koperku takiego jak się kupuje szałwie... w aptece w saszetkach) lub glukoza kupiona w aptece. Demoniku twój Jaś przypomina mi naszego Kubusia Jest cudny...
__________________
*** -12,5kg*** |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:21.