Koty- część XII - Strona 66 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-04-03, 19:49   #1951
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
1. przyzwyczaić się - na mnie po 3 latach takiego wstawania nie robi już to wrażenia
2. możesz spróbować przed samym pójściem spać dać im większa porcję jedzenia i rano jak przyjdą budzić na jedzonko po prostu ignorować. Może to potrwać jakiś czas i możliwe, że się oduczą takiego żebrania (niestety na moje to nie działało....)
Ale to już trwa i trwa i moja mama po prostu już ma dość, oni ją baaardzo skutecznie budzą - tak będę skakać, trzaskać się, zaczepiać aż ona w końcu wstanie

Cytat:
Napisane przez kocurzyca Pokaż wiadomość
Moj kot ma jedzenie 24/7. I suche i mokre. Ale to dlatego że nie ma tendencji do przejafania się. Je często, bardzo małe ilości. Standardowa saszetka wystarczyłaby mu na caly dzień. Ale koty moich rodzicow kiedyś dostawaly 2 posiłki dziennie i cały dzień upomonały się o jedzenie. Tak było przez lata. A teraz mają stały dostęp do suchej karmy i raz dziennie dostają mięso. Nie przytyły w ogóle, ale zupełnie przestały się upominać. Chrupią sobie po trochu kiedy mają ochotę. Chyba sama świadomość, że jedzenie zawsze jest dostępne im wystarcza. Jak miały wydzielane jedzenie, miały tendencję do jedzenia dużo na raz, przejadania się i nawet wymiotowania.
Może zrobimy ze dwa takie próbne dni, bo naprawdę, oni są po prostu jak trzy ogromne odkurzacze z wielkim ssaniem - ile widzą, tyle zjedzą.
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-03, 23:51   #1952
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty- część XII

Ja tez sprobowalabym z jedzeniem 24/7 w misce. Koty mojej znajomej tez zebraja i pozniej jedza na zapas.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 06:19   #1953
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Koty- część XII

U mnie odkąd mam koty to zawsze mają suche w misce a mokre dostają 3 razy dziennie. Na prawdę nie są ani otyłe (a wręcz przeciwnie). Nie ma już zebrania, jedynie jeśli kroimy kurczaka to wtedy mam dwa skaczące mi po nogach ale jeśli chodzi o kocie jedzenie to nie, nigdy. Po prostu jak podchodzę do miski to już wiedzą i biegną zeby zjeść.

Spróbuj, może akurat

Sent from my GT-I9505 using Tapatalk
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 09:36   #1954
kocurzyca
Zakorzenienie
 
Avatar kocurzyca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
Dot.: Koty- część XII

Stawianie suchej, bezzbożowej na noc powinno załatwić problem. Na początku będą jadly bez opamiętania myśląc, że muszą się najeść na zapas. Ale w końcu zrozumieją, że jedzenie zawsze w misce będzie. Tak było u moich rodziców. 2 dni próby to może być trochę za krótko. Daj im tydzień. Po tygodniu powinny zacząć jeść mniej.
__________________


Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy,
rude pochodzą od kotów.

Start 13.09.2011
61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013

kocurzyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 10:40   #1955
Martii
Zadomowienie
 
Avatar Martii
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Francja
Wiadomości: 1 324
Wyślij wiadomość przez MSN do Martii
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ile czasu dziennie poświęcacie na zabawę z waszymi kotami? Mój kot chyba nie przepada za nadmierną zabawą (ma między 5 a 6 lat), bo kiedy się z nim bawię piłką albo wędką, to po paru minutach mu się nudzi. Niestety jest nadmiernie gadatliwa, więc zdarza jej się chodzić i miauknąć do mnie, siada koło mnie i miauczy aż jej nie pogłaszczę Nie wiem o co jej chodzi tak naprawdę, i zastanawiam się, czy nie miauczy bo chce żebym się z nią pobawiła
Cały czas mam wyrzuty sumienia, że mało się z nią bawię, ale ona lubi bawić się sama - biega za piłką, urządza sobie maratony z jednego końca mieszkania na drugi, skacze po kartonach, zakopuje się pod pościelą, więc jakąś aktywność ma...
Moja też uwielbia takie "maratony" tylko, że ja biegam razem z nią ^^ gonimy się a jak ją złapie to całą tarmoszę później ja uciekam ona mnie goni i tak w kółko aż młoda pada i od razu zasypia - dobry sposób przed snem żeby mieć trochę spokoju w nocy ona to uwielbia i ja zresztą tez bo bawimy się i spędzamy czas bezpośrednio razem i jest to tylko nasza zabawa bo z TŻ za cholerę nie chce się gonić
Martii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 11:20   #1956
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Koty- część XII

Ja też się ganiam z kotem :P Czasem Bu dostaje ☠☠☠☠☠☠☠ca i biega po całym mieszkaniu. Niedługo przeprowadzka i maluch będzie miał jeszcze więcej miejsca do maratonów Ciekawa jestem czy dobrze zniesie zmianę mieszkania, mam nadzieję, że nie będzie zestresowany.
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 11:24   #1957
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Koty- część XII

Też się ganiam z kicią, ale nie muszę jej męczyć żeby poszła spać Ona jest tak bezproblemowa, że w nocy śpi i w ogóle nie hałasuje, czasami tylko idzie siku. No nic jej nie mogę zarzucić
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-04, 11:56   #1958
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
Też się ganiam z kicią, ale nie muszę jej męczyć żeby poszła spać Ona jest tak bezproblemowa, że w nocy śpi i w ogóle nie hałasuje, czasami tylko idzie siku. No nic jej nie mogę zarzucić
U mnie całe towarzystwo w nocy pięknie śpi (i koty i pies), nawet zdziwiona jestem, że koty zazwyczaj śpią dopóki ja nie otworzę oczu, czasem nawet do południa Problem jest wtedy gdy jesteśmy oboje z tż rano w domu, on wstaje wcześniej to i koty za nim, jak już dostaną poranną porcję to zaczynają biegać po wszystkim, w tym po mnie Ale ogólnie myślałam, że będzie gorzej, jak były małe to zazwyczaj pół nocy nie spałam, bo tak hałasowały, na szczęście wyrosły z tego

Byliśmy pierwszy raz u nowego weta, stwierdził że kocur jest otłuszczony Fakt, są na diecie ale żeby aż tak, według mnie wygląda nienajgorzej Był zdziwiony, że mają ładne zęby, bo niby często nawet roczne koty mają stany zapalne Niestety był sceptyczny, jak powiedziałam, że nie mają problemów bo są na barfie
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 12:13   #1959
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty- część XII

wczoraj Cessna się tak nudziła i chciała bawić, że podeszła do mojego faceta i go ugryzła w rękę normalnie nosiło ją. 20 minut z wędką i kot szczęśliwy
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 12:48   #1960
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część XII

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;58352666]zastanawiam się nad suchym - waham się pomiędzy polecanym mi wielokrotnie przez Mallę Purizonem, a Taste of the Wild (wersja Rocky Mountain) i Porta 21 Feline Finest (wersja Cats Heaven lub Sensible). Miała któraś doświadczenia jakieś z tymi dwoma ostatnimi karmami? [/quote]
Po Porcie mój kocur wymiotuje.
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;58352666]Druga sprawa, dostałam od mamy zlecenie żebym się zainteresowała podajnikami karmy dla kotów, bo mama, jak to mówi, wymięka już przy ich nocnym budzeniu na żarcie Poczytałam, ale szczerze mówiąc pomysł mi średnio pasuje - bo raz że takie podajniki są drogie (a u nas by musiały być przynajmniej dwa, najlepiej trzy), a dwa, że jak koty nie będą pilnowane to wyżrą najstarszemu chrupki zanim ten się zdąży zorientować (tak to pilnujemy ich jak jedzą żeby Tesiek też sobie pojadł w spokoju). [/quote]
Mam taki złożony z 4 misek otwieranych zgodnie z ustalonym cyklem, kosztował koło stówki. Dobra opcja na noc czy wyjazdowe weekendy, aczkolwiek obawiam się, że u mnie jest tak jak opisujesz - jeden wyjada zanim drugi się zorientuje
Cytat:
Napisane przez Arya90 Pokaż wiadomość
Dziewczyny które chodzą ze swoimi kotami na spacery na smyczy. Czy uważacie, że szczepienie na wściekliznę to konieczność?
Nie jest konieczne.
Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Zoo+ kilka dni nadawało mi żwirek, więc żwirek dopiero gdzieś tam sobie do nas jedzie, a ja muszę pędzić do Rossmanna (bo najbliżej) i kupić jakiś zastępczy. Pewnie tylko bentonit będzie, nie znoszę go
Przecież na Wandy jest zoologiczny
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 13:43   #1961
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Przecież na Wandy jest zoologiczny
Wiem, ale to była Wielka Sobota, po 14, nie wiedziałam czy są jeszcze otwarci, a Rossmann był do 15.
Ale nie było tak źle, pomieszałam z resztką drewnianego i nawet udało mi się nie dostać "napadu" duszności podczas czyszczenia

Maniek nauczył się włamywać do łazienki, nawet zgrzewka wody nie stanowi dla niego przeszkody, siłacz jeden

Ale mamy dzisiaj ładną pogodę, kotałki niesamowicie zadowolone
Pierwsze zdjęcie chyba powinnam oznaczyć jako 18+
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20160404_123734.jpg (279,6 KB, 38 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20160404_124229.jpg (282,3 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20160404_123856.jpg (277,4 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20160404_124236.jpg (307,9 KB, 31 załadowań)
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2016-04-04 o 13:47
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-04, 13:58   #1962
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Wiem, ale to była Wielka Sobota, po 14, nie wiedziałam czy są jeszcze otwarci, a Rossmann był do 15.
Ale nie było tak źle, pomieszałam z resztką drewnianego i nawet udało mi się nie dostać "napadu" duszności podczas czyszczenia

Maniek nauczył się włamywać do łazienki, nawet zgrzewka wody nie stanowi dla niego przeszkody, siłacz jeden

Ale mamy dzisiaj ładną pogodę, kotałki niesamowicie zadowolone
Pierwsze zdjęcie chyba powinnam oznaczyć jako 18+
Moje też zadowolone, że w końcu im tyłki nie marzną na balkonie
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 14:00   #1963
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Koty- część XII

Super zdjecia i u mnie wygrzewanko i sezon balkonowy w pelni
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 14:14   #1964
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez daktylek1987 Pokaż wiadomość
Wiem, ale to była Wielka Sobota, po 14, nie wiedziałam czy są jeszcze otwarci, a Rossmann był do 15.
Ale nie było tak źle, pomieszałam z resztką drewnianego i nawet udało mi się nie dostać "napadu" duszności podczas czyszczenia

Maniek nauczył się włamywać do łazienki, nawet zgrzewka wody nie stanowi dla niego przeszkody, siłacz jeden

Ale mamy dzisiaj ładną pogodę, kotałki niesamowicie zadowolone
Pierwsze zdjęcie chyba powinnam oznaczyć jako 18+

Już zapomniałam jak Misia wygląda
Nieźle Moje dopiero za godzinę wyjdą na balkon. Albo i nie, bo budowlańcy nie dają za wygraną
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 14:21   #1965
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Już zapomniałam jak Misia wygląda
Nieźle Moje dopiero za godzinę wyjdą na balkon. Albo i nie, bo budowlańcy nie dają za wygraną
No wiesz
Ale Twoje to też już tak ledwo pamiętam, chyba rude są, prawda?

U nas balkonu nadal brak, coś Mikołaj nie chce mi go dać

A mnie dziś tuż po 7 obudziło wiercenie, ale takie, że aż słyszałam jak mi się meble i przedmioty w nich, trzęsą. O mało z łóżka nie spadłam, tak się przestraszyłam. Dobrze, że moje koty chociaż remontów się nie boją (szczególnie strachliwiec Misia), remont trwa już 4 tydzień, ale tak głośno jeszcze nie było, co najwyżej wyrzucało korki w całym bloku Wiercili do południa, jeszcze trochę głowa mnie boli, a miałam sporo pracy rano i musiałam siedzieć w tym hałasie, nie dało się nawet uciec do innego pomieszczenia, bo było jeszcze głośniej. Koty za to, w ramach relaksu wygrzewały się w słońcu
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

Edytowane przez daktylek1987
Czas edycji: 2016-04-04 o 14:25
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 14:31   #1966
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty- część XII

U mnie jest popłoch: boją się remontów i budowy. Znowu spędzimy lato przy zamkniętym balkonie
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 14:37   #1967
daktylek1987
Wtajemniczenie
 
Avatar daktylek1987
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 668
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
U mnie jest popłoch: boją się remontów i budowy. Znowu spędzimy lato przy zamkniętym balkonie


Nie wiem jakby reagowały na remont w mieszkaniu, ale "gdzieś" za ścianą nie robi na nich wrażenia. Ale rano było naprawdę głośno, aż im współczułam lepszego słuchu.

Maniek wciąż się trochę cyka dźwięku cofającej śmieciarki, śmiesznie się wtedy skrada na parapet i drga w rytm tego dźwięku
__________________
"Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."
daktylek1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 14:59   #1968
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część XII

Super fotki parapetowe U mnie nie ma słońca (wystawa północna), za to kolejny raz zabił się gołąb o szybę. Chyba przestanę myć okna.

Ciekawe, jak moje zniosą przeprowadzkę na nowe osiedle, gdzie każde mieszkanie będzie urządzane od zera...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-04, 17:15   #1969
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Po Porcie mój kocur wymiotuje.

Mam taki złożony z 4 misek otwieranych zgodnie z ustalonym cyklem, kosztował koło stówki. Dobra opcja na noc czy wyjazdowe weekendy, aczkolwiek obawiam się, że u mnie jest tak jak opisujesz - jeden wyjada zanim drugi się zorientuje
A z Taste of the Wild miałaś jakieś doświadczenia?

Podesłałabyś mi tutaj albo na PW co to za model tej michy z automatem? Bo ja gdzie nie patrzę to wszędzie jakaś drożyzna okropna.
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-05, 10:17   #1970
mandarynka882
Rozeznanie
 
Avatar mandarynka882
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 872
Dot.: Koty- część XII

Hejka
U mnie już balkon ma siatkę no i Rysia już 4 dzień sobie siedzi na balkonie.
Daktylek- super fotki, ja też mam każdy parapet "ocieplony" hehe bo jakoś tak się boję by Rycha se dupska nie przeziębił:p
Ja tam nie muszę ganiać z kotem u mnie od tego jest dziecko, nie raz tak się wsciekają, że oboje dyszą hehe
mandarynka882 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-05, 12:01   #1971
21kasia21
Work, work, work
 
Avatar 21kasia21
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 247
Dot.: Koty- część XII

daktylek1987, fajne kociaste

My od niedzieli jesteśmy na nowym mieszkaniu.
Kot póki co zafascynowany wszystkim, co się rusza i nie rusza.
Lata, skacze, goni między stertą kartonów i przesiaduje na parapetach. Wreszcie ma widoki na dwór, ludzi i ptaszyska
Na dniach będziemy mu osiatkowywać balkon, bo na razie składamy kuchnię

I mamy problem z nową kanapą... która okazała się ulubionym przedmiotem do drapania dla naszego kocurro. Ma wszystkie swoje dotychczasowe drapaki, ale woli kanapę, bo nieco materiałem mu je przypomina.
Wiem, że pisałyście o tym problemie kilka stron temu, muszę się cofnąć i poczytać, bo na razie siedzę na mega wolnym internecie mobilnym, bo stacjonarny mają nam dopiero za miesiąc podłączyć
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? ***
Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp.

Ta reklama pokazywana jest pod 3 247 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
21kasia21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-05, 12:15   #1972
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty- część XII

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;58413511]A z Taste of the Wild miałaś jakieś doświadczenia?

Podesłałabyś mi tutaj albo na PW co to za model tej michy z automatem? Bo ja gdzie nie patrzę to wszędzie jakaś drożyzna okropna.[/QUOTE]
Miałam TOTW i byłam zadowolona, ale nawet na ostatnich stronach tego wątku możesz przeczytać, że zmienili skład i koty się buntują

Mam taki http://www.zooplus.pl/shop/koty/auto...karmniki/32827
kupowałam z dodatkową zniżką. Cena obecna 150 zł.

Mieszkam sama, więc moim celem było dokarmianie w trakcie wyjazdowych weekendów. Do karmienia w nocy wolałabym wstawać niż płacić za automaty Ogólnie to nie mam nic przeciwko lekkim głodówkom i darcie mordki mnie nie rusza (tylko denerwuje).
Cytat:
Napisane przez mandarynka882 Pokaż wiadomość
U mnie już balkon ma siatkę no i Rysia już 4 dzień sobie siedzi na balkonie.
Gratuluję
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-05, 18:49   #1973
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty- część XII

Jakie zapachy działają odstraszająco na wasze koty?
Czytałam, że geranium i wonie cytrusowe. Czy u was się to sprawdza?
Pytam bo musimy troszkę powalczyć z posikiwaniem poza kuwetką w okolicach łóżka i sikaniem na pościel u jednej koteczki.
Może jakiś płyn do płukania działa na wasze koty odstraszająco?
Maluchy u mnie właśnie dziś odkrywają balkon. ;-)
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894

Edytowane przez MissChievousTess
Czas edycji: 2016-04-05 o 18:51
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-05, 18:58   #1974
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Jakie zapachy działają odstraszająco na wasze koty?
Czytałam, że geranium i wonie cytrusowe. Czy u was się to sprawdza?
Pytam bo musimy troszkę powalczyć z posikiwaniem poza kuwetką w okolicach łóżka i sikaniem na pościel u jednej koteczki.
Może jakiś płyn do płukania działa na wasze koty odstraszająco?
Maluchy u mnie właśnie dziś odkrywają balkon. ;-)
Najpierw to bym sprawdzila, czy u kota wszystko ok z pecherzem.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-05, 21:19   #1975
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty- część XII

na moją kotkę dobrze podziałał zapach behawiorystki, ale kurde nie wiem, czym ona pachniała :P
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-05, 21:22   #1976
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Najpierw to bym sprawdzila, czy u kota wszystko ok z pecherzem.
To swoją drogą. Ale często bywamy teraz u weta i wstępne oględziny nie wykazały stanu zapalnego, powiększonych nerek itp.
Za to wet potwierdziła, że kot nadmiernie lękliwy.
Kolejne badanie mamy tak czy siak w czwartek, a w międzyczasie musimy jakoś przeżyć.
Tym bardziej, że muszę pilnować by jedna kotka nie spowodowała regresu w treningu czystości drugiej kotki i nie sugerowała jej, że nasze łóżko czy pościel bądź inne miejsca w mieszkaniu to kuweta.
Zachowanie kota sugeruje raczej problem behawioralny. Choć dodatkowe badania dla pewności i tak zrobimy.
Troszkę boję się, że to zwiastun pierwszej rujki i że trudno będzie nam się wstrzelić w sterylizację, którą planowaliśmy na weekend majowy i przed pierwszą rują.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
na moją kotkę dobrze podziałał zapach behawiorystki, ale kurde nie wiem, czym ona pachniała :P
W jakim mieście działa ta behawiorystka? Można w razie czego pytać o poradę zdalnie?
Bo chyba do mojej małej wariatki behawiorysta by się przydał.
Możesz podać jakieś namiary jeśli masz sprawdzoną specjalistkę?
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-05, 21:31   #1977
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
To swoją drogą. Ale często bywamy teraz u weta i wstępne oględziny nie wykazały stanu zapalnego, powiększonych nerek itp.
Za to wet potwierdziła, że kot nadmiernie lękliwy.
Kolejne badanie mamy tak czy siak w czwartek, a w międzyczasie musimy jakoś przeżyć.
Tym bardziej, że muszę pilnować by jedna kotka nie spowodowała regresu w treningu czystości drugiej kotki i nie sugerowała jej, że nasze łóżko czy pościel bądź inne miejsca w mieszkaniu to kuweta.
Zachowanie kota sugeruje raczej problem behawioralny. Choć dodatkowe badania dla pewności i tak zrobimy.
Troszkę boję się, że to zwiastun pierwszej rujki i że trudno będzie nam się wstrzelić w sterylizację, którą planowaliśmy na weekend majowy i przed pierwszą rują.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------


W jakim mieście działa ta behawiorystka? Można w razie czego pytać o poradę zdalnie?
Bo chyba do mojej małej wariatki behawiorysta by się przydał.
Możesz podać jakieś namiary jeśli masz sprawdzoną specjalistkę?
U nas była pani z http://petbonton.pl/, bardzo sympatyczna i kompetentna, dobrze ją oceniam. Pomogła mi ułożyć do kupy wiele rzeczy, o których niby wiedziałam, albo słyszałam, ale nie do końca wcielałam w życie. Oczywiście są ciągle opory różnych materii, jeśli chodzi o wcielanie rad w życie, ale poprawa była widoczna bardzo szybko.
Pewnie można zapytać mailowo albo telefonicznie o poradę, ale nie wiem, na ile ta porada będzie skuteczna, skoro cała wizyta behawiorystki z wywiadem, poznaniem kota, sytuacji itd. zajmuje jakieś 2h
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-05, 22:46   #1978
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Koty- część XII

Cytat:
Napisane przez MissChievousTess Pokaż wiadomość
Jakie zapachy działają odstraszająco na wasze koty?
Czytałam, że geranium i wonie cytrusowe. Czy u was się to sprawdza?
Pytam bo musimy troszkę powalczyć z posikiwaniem poza kuwetką w okolicach łóżka i sikaniem na pościel u jednej koteczki.
Może jakiś płyn do płukania działa na wasze koty odstraszająco?
Maluchy u mnie właśnie dziś odkrywają balkon. ;-)
Mój kot bardzo nie lubi miętowych rzeczy. Ucieka z łazienki jak odkręcam pastę do zębów.
__________________
bloguje
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-06, 07:05   #1979
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
Dot.: Koty- część XII

A u nas problem - chłopaki coś nam chorują, może pomożecie co tu zrobić oprócz oczywiście wizyty u weta? Zaraz przed świętami krótko chorował Ekuś - wymioty, biegunka, apatia, same objawy chyba przez trzy dni, łącznie u weterynarza chyba był pięć razy na kontrolach - dostał zastrzyki przeciwwymiotne, antybiotyki i probiotyk do karmy. Temperatura była w porządku. Na zalecenie lekarza mama mu przez dwa dni gotowała ryż biały i podawała chrupki weterynaryjne z Royala (Gastro Intestinal, seria weterynaryjna, mamy zawsze mały zapasik w domu odkąd Tesiek kiedyś tam je dostał na rekonwalescencję) - wet dał nam też leki odrobaczające do podania chłopakom w razie gdyby to były pasożyty (mama je podała). No i wszystko był okej, a wczoraj mama mi napisała, że Andrzejek jest chory - też wymioty, też biegunka, też apatia, dokładnie to samo po 1,5 tygodnia - 2 tygodni po tamtym. Nie wiem, martwię się, wątpię że to jakieś zatrucie pokarmowe, bo kto jak kto, ale Andrzejek to nie miał żadnych sensacji żołądkowych nigdy - w ciągu całego swojego życia wymiotował chyba 2-3 razy, serio. Trochę się boję, że wet to zbagatelizuje, nie zrobi jakichś dodatkowych badań krwi czy coś, nie wiem co doradzić mamie, żeby o co go tam prosiła. Ostatnio wet nie był w stanie za bardzo odpowiedzieć na pytanie co kotu właściwie dokładnie jest. Ja się nastraszyłam w internecie, że panleukopenia :O

Powiedzcie mi też jak się w tej sytuacji zachowywać ze zmianą karmy? Zamówiłam puchy Animondy i suchą Portę Cat's Heaven + mały Purizon, zobaczymy które zasmakuje. Jak i kiedy im wprowadzać nowe jedzonko? Paczka pewnie przyjdzie w przyszłym tygodniu - czy poczekać ze wprowadzaniem nowości dopóki nie skończy się ewentualne leczenie?
daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-06, 07:32   #1980
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: Koty- część XII

Dziewczyny, witam po dłuuuuugiej nieobecności
Postanowiłam zaglądnąć, bo mam problem.
Otóż dokociliśmy się z TŻem miesiąc temu. Chcieliśmy by nasza Yoshiko miała kocie towarzystwo w momencie gdy wyjedziemy i po prostu - bo we dwójkę raźniej.

Dobraliśmy śliczną i kochaną koteczkę, choć lękliwą. Do człowieka jest najcudowniejszym zwierzakiem, ale do kotów... Miała być neutralna i akceptować je.
Przez ten miesiąc stosujemy socjalizację z izolacją - nasza Nevi (nowa) siedzi w łazience, są karmione obie pod drzwiami, bawimy się z nimi wędkami na korytarzu.
W pierwszym tygodniu nie było mowy nawet by Nevi zobaczyła Yoshiko przez drzwi bo był syk, wark i wszystko co najgorsze.

Teraz jest dużo lepiej, ale... to Yoshiko ma teraz problem. Puszczamy Nevi od dwóch dni na mieszkanie w ciągu dnia, by kotki się poznawały i przełamywały granice, ale Yoshiko często syczy na Nevi, a Nevi odpowiada jej tym samym Nie ma żadnych walk, ale... no nie wiem czy nie jest blisko, bo czasami już naprawdę widzę, że nasza jest bliska skoku na swój parapet, który bezczelnie zajęła jej nowa Ogólnie nasza się denerwuje sytuacją, mam wrażenie że Neviśka ma na to bardziej wylane niż rezydentka.

Dziewczyny, które się dokacały - jak to u Was wyglądało i ile trwało? Strasznie się martwimy z TŻem że się nie dogadają te nasze panny
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-12-20 18:34:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:48.