Wasze sposoby na dbanie o siebie - ODTAJNIONE :)

[miskowa]

A ja wam zazdroszczę przede wszystkim samodyscypliny, bo czas wtedy też się znajdzie. Wszystko, co robię dla siebie i skóry, to od czasu do czasu, więc i efekty raczej mizerne. Mam mało czasu i wymagającą cerę, ale pogodziłam się z tym, że nie wyglądam idealnie i tyle. Zdarza mi się czasem maseczka albo kosmetyczka, albo sport jakiś, ale nic regularnego. I mimo że jestem świadoma swoich błędów i grzechów, nie popadam z tego powodu w jakieś lęki o swoją przyszłość. Nie oznacza to, że nie robię niczego, wyrzuty sumienia zaspokajam kupowaniem jakichś dziwnych kosmetyków, które najczęściej wyrzucam jak się przeterminują.
Może jakieś pomysły, żeby się wziąć i żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce?

[aprzybyla]

b. ciekawy wątek...

[Emilia1]

Może jakieś pomysły, żeby się wziąć i żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce?

chcieć

[Chinka-chu-min]

a ja mam tak dziwnie że najwieksza ochote mam na dbanie o siebie w zime i jesienia i wiosna a w lecie trudno mi jest sie zmobilizowac do cwiczen diety czy czegokolwiek, beznadzieja naszczescie idzie jesien

[bebunio]

bardzo ciekawy wątek, kilka stron w notesiku zapisałam różnymi radami

proszę o więcej

[Kakusia]

Oto moje

nie uzywanie podkladow na codzien (w weekend na wyjscie owszem)
po kazdym umyciu rak - smarowanie je kremikiem (ucze sie tej systematycznosci)
tylko raz dziennie (wieczorem) mycie twarzy pianka do twarzy - rano plyn micelarny
wycieranie twarzy jednorazowym papierowym recznikiem
zamiast kremu - oliwka Hipp na twarz - super sprawa (mimo tlustej cery)
nie wyciskanie!!!!! (oj tego tez sie ucze...)
co wieczor smarowanie stop kremem i zakladanie frotowych skarpetek na noc - efekt: mieciutkie stopki!
jak najczestsze uzywanie pomadki ochronnej do ust (polecam Melisse zielona)
1-2 na tydzien WAX na wloski (zaczynam kuracje)
na skorki wokol paznokci olejek rycynowy i specjalny kremik z Avonu
1 w tyg peeling calego cialka + peeling enzymatyczny twarzy
na rzesy olejek rycynowy
MSM + Salfazin + Falvit w przerwie kuracji Magnez (kuracja od wew)
na brzuszek krem antycellulitowy Eveline + krem do biustu Eveline
picie duzo wody niegazowanej (ciezko mi wypic 500ml ale staram sie)
picie czerwonej herbatki + zielonej
nie wychodzenie z domu bez sniadania
regularnie co 3h posilek
duzo spacerow
7-8h snu
Jesli jeszcze mi sie cos przypomni to dopisze

[Ani@1987]

Ja tez staram sie dbacćo siebie i moje ciałko ale brak mi systematyczności moje sposoby na dbanie o siebie sa podobne do wymienionych już tutaj, ale może coś sie jeszcze przyda

- śpie tak 8-9 godzin
- na śniadanko jem zawsze (od lat...) jogurt naturalny (tak z 200 g) z musli (sama sobie robie-zawsze dodaje siemię lniane i otręby pszenne) do tego łyżeczka miodu i zielona herbata
- w ciągu dni tez dbam o to co jem-zawsze musze zjeśc choć jedno jabłko i marchewke (bez tego dzień stracony)
- jem tylko mieso z kurczaka i indyka-żadnego innego!
- NAPRAWDE nie jem żadnych chipsów i słodyczy-takich jak ciasta (nawet na święta), czekolady, batony, cukierki...ale lubie owoce suszone i tylko takie ciastka zbożowe
- wody wypijam minimum 1 litr dziennie+herbatki (różne- ale nie pijam czarnej)
- staram sie dbać o cere, ciało włosy pielegnując je po prostu odpowiednimi kosmetykami, ale wiadomo z nimi róznie bywa i czasami zamiast efektu pieknej gładkiej skóry mam pełno krostek
- ale tak codziennie zawsze rano i wieczorem: żel do mycia twarzy+tonik i krem (wieczorem płyn do demakijazu oczu) w ciągu dni też tonik dla odświeżenia
- 2 razy w tygodniu peeling i maseczka
- 2-3 razy w tygodniu peeling ciała (używam st.ives morelowego-do twarzy i do ciała)
- oczywiscie codziennie balsam (uzywam różnych w zależności od nastroju)
- włosy też myje codziennie lub co 2 dni-przemiennie różnymi szamponami, używam różnych odżywek...
- nie pele i staram sie nie przebywac w zadymionych miejscach
- kilka razy dziennie używam kremu do rak
- o paznokciach i stópkach troche zapominam ale uzywam odżywek i kremów jak mi sie przypomni
- nie uprawiam zadnego sportu, ale uwielbiam dużo i szybko chodzic i staram sie to robić jak najczęściej-niestety w zimie z tym gorzej
- uśmiecham sie jak najwiecej i ciesze sie z życia

[Kakusia]

O wlasnie zapomnialabym
od ponad 2 lat nie slodze i nie sole NIC
ograniczam spozywanie serow (niestety zle dzialaja na moja tlusta cere)
nie jadam zadnych fast foodow - chipsow, chrupek, hambrugerow, nie pije coli itp
nie jem slodyczy - czekolady (bo nie lubie), ciasta, ciastka, batony, itp -odzwyczailam sie juz dobrych pare lat temu - jedyna moja slodkoscia od czasu do czasu to batoniki muesli
jem mnostwo warzyw!

[Ani@1987]

Ja tez juz od lat nie uzywam cukru i ograniczam sól-przyprawiam ziółkami i wegetą (a w niej troche soli niestety jest...) i ŻADNYCH fast fodów...ogólnie widze że jemy bardzo podobnie Kakusia batoniki musli to moja mała słabość a słodyczy nie jem już tak od jakiś 4 lat...i dobrze mi z tym
A jesli chodzi o pielegnacje to staram sie jeszcze codziennie masować rekawicą z sizalu...ale zapominam i włosów nie suszyc suszarka-co mi sie udajeno i nie używam żadnych produktów do stylizacji (typu pianka lakier)!

[Achzari]

1. Jem to na co mam aktualnie ochotę dzięki czemu nie mam kryzysów
2. Pije dużo czerwonej i zielonej herbaty. Całkowicie odstawiłam zwykłą.
3. Ćwiczę przynajmniej co drugi dzień.
4.Nie pije kawy
5.Jem dużo owoców i produktów sojowych (nie jestem wegetarianką)

[Kakusia]

O wlasnie! I znow mi Ani@1987 przypomniala
nie susze w ogole wlosow suszarka
nie uzywam pianek i lakierow (generalnie stawiam na prostote)
I od dzis dochodzi kolejne:
basen (dzis kupilismy z TZtem karnet, bylo super)

BTW Ani@1987 - batoniki muesli to takze moja slabosc dzis kupilam w Lidlu 8pak za 5zl - orzechowe
Achzari - ja wiele rzeczy ograniczam, co nie znaczy ze mam kryzysy na poczatku bylo ciezko sie przestawic ale po paru latach tak to wchodzi w nawyk ze mnie juz nie ciagnie do tych 'zakazanych' - Jezeli o takie kryzysy Ci chodzi

[Rusi]

Napisane przez justysia274

słabe włosy- do szamponu dodać łyzeczke żelatyny.
żeby mieć białe zęby- kup węgiel w tabletkach i wymasuj szczoteczkę tą tabletke i wyszoruj zęby. Super biel

Zaciekawiłaś mnie... Zwłaszcza z tym węglem. Naprawde działa?

[Jutte]

Napisane przez justysia274

słabe włosy- do szamponu dodać łyzeczke żelatyny.

no własnie..serio z tą żelatyną ? bo moje włosy są straszne

[Tuchajbej]

-codziennie pije b.duze ilosci wody i herabtki zielonej
-dokladny demakijaz twarzy
-lykam olej z wiesiolka
-codziennie staram sie uprawiac jakies sporty przez 30minutek:jogging,plywani e,silownia
-raz w tygodniu peeling twarzy i maseczka naturalna
-optymizn
-milosc

[Kakusia]

Napisane przez Tuchajbej

-milosc

O tak! Podpisuje sie pod tym obiema rekami!!!

[Ani@1987]

Kakusia ja tez mam zamiar zacząć chodzic z moim TŻ ale na siłownie on juz wykupił karnet...a ja jakos ciagle nie mam na to czasu ale mam chęci
A co do batoników to polecam z biedronki...pakowane po 6 za 4 zł(albo nawet mniej) orzechowe...najpyszniejsz e i wiesz ja tak jak Ty nie mam żadnych kryzysów-bo jem wszystko co lubie, czuje sie zdrowa i szczesliwa
Wcześniej nie napisałam jeszcze że nie jem białego pieczywa-tylko ciemne i najlepiej z dużą ilością ziaren Ty pewnie tez co?
No i rękami i nogami podpisuje sie pod tą miłością ona tak wiele daje...

[Chii1986]

Wow... dziewczyny -podziwiam za chęci i czas na to wszystko ! Ja jestem leń jeśli chodzi o dbania o siebie chociaż na brak komplementów nie narzekam;-) nie stosuje filtrow, nie walcze z cellulitem regularnie, jem fast foody, nie uprawiam sportu, gole nogi na sucho, nie wcieram balsamu po każdej kąpieli, nie stosuje waxów i innych takich na włosy, maluję się codziennie,nie smaruję stóp kremem, susze włosy suszarką, nie pije wody mineralnej, jem mało warzyw, kocham chipsy i słodycze... jednym słowem porażka zmienić tego nie zamierzam natomiast polecić moge:

-dokładne oczyszczanie, demakijaż- u mnie świetnie sprawdza się mleczko i tonik Ziaji albo tonik Lierac, do tego codziennie delikatny żel-peeling Neutrogeny- czyni cuda jesli chodzi o zaskórniki
- Effaclary, szczególnie A.I., a jak pojawi się pryszcz to maść cynkowa lub Sudocrem
- na suche miejsca(u mnie policzki)-krem nawilżający na noc
- zamiast bazy pod makijaż (mnie zapychała) dobry krem matujący
- co jakiś czas maseczka z glinki Erisa na rozszerzone pory
- Mikrodermabrazja Vichy- co pół roku ale wiadać efekty
- codziennie stosowanie kremu do biustu (ja polecam Ziaje lub Eveline)- efekty są- Tż potwierdza;D
-zamiast samego balsamu nakładanie mieszanki oliwka plus ciut balsamu- skóra jest mięciutka a dodatkowo zużywamy dużo mniej balsamu
- peeling kawowy na cellulit i peeling Erisa (ten pomarańczowy)- ale trzeba stosować regularnie, mi się nie chce
-masowanie pupy i ud szorstką rękawicą- nie chce mi się, ale pare razy zrobiłam i skóra bya gładsza
-łykanie witaminek dla odporności a w imieniu siostry mogę polecić: łykanie capivitu, picie herbatki Pu-Erth (schudła po ciąży tak,że jest chudsza niż była przed)
- nie stosowanie przeterminowanych kosmetyków (wysypka gotowa)
- dużo snu
-dużo seksu lub innej formy ćwiczeń
- na trądzik maseczka z drożdży (mnie pomagała ale tak naprawde jedyne co pomogło na dobre to tabletki anty)
- efekt mięciutkiej i pachnącej skóry w pare minut- masełka Ziaji... ślicznie pachną
- papiloty na godzinkę zamiast katowania włosów lokówką
-pianka do włosów zamiast tony lakieru
-mgiełka do ciała na codzień zamiast mocnych perfum
- na koniec mycia włosów chłodna a nie ciepła woda (bardziej się błyszczą)

w porównaniu z tym czego nie robie a powinnam to jest nic jestem leniem ale nieźle na tym wychodze ;-) ale poczytam wątek i może wezme się za dbanie o włosy albo chociaż krem do stóp bo nic z nimi nie robie (z wyyjątkiem mycia)

[Kakusia]

Napisane przez Ani@1987

A co do batoników to polecam z biedronki...pakowane po 6 za 4 zł(albo nawet mniej) orzechowe...najpyszniejsz e i wiesz ja tak jak Ty nie mam żadnych kryzysów-bo jem wszystko co lubie, czuje sie zdrowa i szczesliwa

Te tez mam - oczywiscie tez orzechowe

Napisane przez Ani@1987

Wcześniej nie napisałam jeszcze że nie jem białego pieczywa-tylko ciemne i najlepiej z dużą ilością ziaren Ty pewnie tez co?

Oczywiscie

[stargazer]

Dziewczyny, tak czytam i czytam to wszystko i szczęka mi opada do poziomu paneli podlogowych Czytając to, co piszecie, można się wpędzić w niezłe poczucie winy - wychodzi na to, że ja wcale o siebie nie dbam. I zastanawiam się, kiedy Wy macie czas na to, żeby po prostu ŻYĆ, skoro cały czas musicie pamiętać o tym, co robić i czego nie robić? Gdybym chciała trzymać się takiego reżimu jak niektóre z Was, musiałabym po pierwsze chyba zrezygnować z pracy, po drugie chodziłabym wiecznie skwaszona, bo nie mogłabym jeść niczego, co lubię.

Moje podejście jest podobne do podejścia Chii - nie uprawiam sportów, lubię słodycze, jadam fast foody, piję kawę, wszystko solę bądź słodzę, nie jestem wegetarianką i nie mam ochoty tego zmieniać No, może z tym sportem coś pomyślę, bo zmierzam zakupić rower i zacząć jeździć (na wiosnę oczywiście), a gdybym znalazła towarzystwo do chodzenia na siłownię, to może bym się wybrała. Ale mimo mojej totalnej abnegacji nie mam nadwagi i nie wyglądam o 10 lat starzej

Moim zdaniem - jedną z najważniejszych rzeczy dla dobrego wyglądu jest dobre samopoczucie psychiczne i bycie w zgodzie z samym sobą. Bo co z tego, że będę się katować reżimem dietetyczno-gimnastycznym czy np. zrezygnuję z codziennego makijażu (już w innym wątku przeczytałam, że podkład taki szkodliwy ) i że będę wstawać codziennie 20 minut wcześniej żeby na pewno wchłonęła mi się przepisowa ilość filtra i żebym przypadkiem za 20 lat nie miała o 2 zmarszczki więcej skoro byłabym z tym wszystkim nieszczęśliwa, a swoją miną odstraszała otoczenie?

Tak, mam cellulit, pierwsze zmarszczki mimiczne, i może mogłabym ważyć o parę kilo mniej, by się zbliżyć do idealnej sylwetki. Ale nie są to moje największe problemy, nie spędza mi to snu z powiek. Za to np. ważne jest dla mnie dużo relaksu dla duszy i ciała, np. możliwość wyspania się 8 godzin na dobę, długa ciepła kąpiel (oj, zaraz mi się oberwie od proekologicznych Wizażanek ) , dobre perfumy dopasowane do mojego nastroju, odpowiednio dobrane kolory i staranny makijaż. Dodam jeszcze, że nie opalam się, nie używam solariów, staram się nawilżać cerę i mam fioła na punkcie włosów. Nigdy w życiu też nie paliłam i właściwie nie piję alkoholu (i nie jest to wyrzeczenie, po prostu nie znoszę dymu papierosowego i alkoholu). OK, może jestem leniwa, wygodnicka i nie myślę o przyszłości Ale dla mnie ważniejsze jest to co jest teraz niż to co będzie za 20-30 lat.

Ale wiadomo - wszystko to jest sprawą indywidualną. Jeśli ktoś się dobrze czuje odmawiając sobie wszystkiego, to wszystko OK Najważniejsze nic nie robić wbrew sobie

[langsoir]

link usunięty przez moderatora

[madame paranoja]

Napisane przez langsoir

www.domowekosmetyki.pl

reklama witryny internetowej!

[basia05]

co zrobic aby sie pozbyc celulitu?????

[Magnifica]

A oto moje sposoby:
- mycie twarzy wodą mineralną;
- nie wycieranie twarzy zwykłym ręcznikiem (zazwyczaj czekam, aż sama wyschnie, jak się spieszę to wycieram płatkami kosmetycznymi);
- makijaż tylko na imprezy, większe wyjścia;
- nakładanie balsamu nawilżającego po każdej kąpieli;
- peeling ciała i enzymatyczny twarzy raz w tygodniu;
- raz w tygodniu nakładanie olejku rycynowego lub wax'a;
- nakładanie odżywki po każdym umyciu włosów;
- nie czesanie włosów, gdy są bardzo mokre;
- ograniczenie suszarki do minimum;
- nie cukrzenie kawy i herbaty;
- sypianie 7h dziennie (nie zawsze się udaje...);
- długie spacery;
- gdy tylko mam czas chodzenie na pieszo zamiast jazdy tramwajami czy samochodem;
- zero fast foodów;
- próbuję ograniczać słodycze

Jak tylko mi sę coś jeszcze przypomni to napiszę

[Ghost19]

Świetny temat! Podzieliłam liste na dwie części...piersza: jak dbam o siebie, a druga: moje postanowienia noworoczne jak dbać o siebie.

1.
- Nie opalam się
- Raz w tygodniu oczyszczająca maseczka z pomidorów
- Zero makijażu (jedynie korektor antybakteryjny i brwi)
- 30 minut dziennie ćwiczeń na pośladki
- nie jadam fast-foodów
- smarowanie rąk pare razy dziennie kremem
- olejek nawilżający do paznokci na noc
- Raz na 3 dni serum z wit. C
- Dokładne oczyszczanie buźki przed snem i rano (żel + tonik L'oreal)
- Maseczka z jajka na włosy raz w tygodniu.
- Nie używam suszarki do włosów.

2.
- Jedzenie owoców i warzyw 3 razy dziennie.
- Picie min. 1 litr wody na dzień.
- Jedzenie 5-6 razy dziennie.
- Chodzić spać przed 24.00
- Nie "męczyć" twarzy wyciskaniem najmniejszej niedoskonałości.
- Zrobić wreszcie maseczke aspirynową
- Kupić dobry balsam do ciała i używać!!
- Zamienić kąpiele w wannie na prysznic (najlepiej chłodny..brr...)
- Zakupić krem na naczynka.
- Mniej się stresować.
- Udać się do kosmetyczki na jonoforeze
- Zrobić coś z paskudnymi porami na nosie
- Zawsze chodzic wyprostowaną.
- Wycierać twarz chusteczkami nie ręcznikiem.

uff...to chyba na tyle. Troche się zebrało Chciałam też powiedzieć, że podziwiam was dziewczyny za to, ze potraficie trzymać diete. Zazdroszcze silnej woli

[navi]

u mnie to tak...

-raz w tygodniu robię peeling enzymatyczny na twarz i szyję
-staram się robic naprzemienne prysznice (choc nie jest to łatwe )
-wietrzę pokoj przed snem
-na ogól chodze spac przed połnocą
-dwa razy w tyg. robie maseczkę, raz z glinki- oczyszczającą, raz nawilzającą
-nie trę włosów ręcznikiem (ponoć uszkadza to ich strukturę)
-raz w tygodniu staram się nałozyć Waxa. czasochłonne, ale zbawienne...
-staram się za czesto nie farbowac włosow (ale to dopiero od niedawna )
-jem 5 razy dziennie (niestety jestem za mało restrykcyjna co do stalych pór)
-piję dużo wody niegazowanej oraz herbatę zieloną
-twarz wycieram chusteczkami, a co 2 dzien spryskuję ja wieczorem woda termalna Vichy
(przy okazji-Magnifica, czekanie az twarz sama wyschnie nie jest zdrowe, bo woda ja wysusza. dlatego nawet na termalnej jest napisane, zeby chwile odczekac i ją wytrzec. przepraszam ze sie wcinam)
-staram się nie jesc fast food. jesli juz to pizza mi sie czasem zdarzy
-zawsze używam odżywki na włosy
-kilka razy dziennie kremuję ręce (szczegolnie zimą)
-po prysznicu robie masaż szorstką rękawicą i wklepuję balsam antycellulitisowy (z Eveline ten biały-działa cuda!!) i Ziaji na rozstępy (fajnie pachnie ) oraz stosuję balsam brązująco-ujędrniający (Kolastyny, bardzo fajny )
-nie czyszczę uszu spirytusem na patyczku (ponoc baaaardzo nie zdrowe)
-maluję sie niestety codziennie ale to nie pogarsza stanu cery (podkład to tez ochrona przed zimnem)
-bardzo dokładnie zmywam makijaz, oczy płynem Garniera, twarz pianka antybakteryją Flos Leku (swietna!), potem tonik Dermedic, a rano przemywam tylko wacikiem z mleczkiem Nivea niebieskim
-stosuję specyfiki na rozszerzone naczynka (Auriderm XO Gel-genialny), krem nawilzający do cery z rozszerzonymi naczynkami Flos Leku i maseczkę obkurczającą naczynka Dax Cosmetics (niezła)
-w okresie wiekszej zachorowalnosci łykam Rutinacee
-ćwiczę na siłowni 4-5 razy w tygodniu
-rozciągam się codziennie w domu

co powinnam robić a nie robię
-bardziej dbać o stópki tzn częsciej smarowac je kremami do stóp
-stosowac filtr na twarz (wiem wiem karygodne zaniedbanie)
-łykać więcej witamin, teraz bardzo to zaniedbuję
-zacząc znowu pic czerwoną herbatę pu-ehr
-mniej majstrowac przy buzi

hmmm to chyba tyle

[marsjanka81]

codziennie staranny demakijaz
przemywam twarz woda mineralna
codziennie balsamuje cialo
nie opalam sie
co trzeci dzien maseczka do wlosow z zoltka rycyny,cytryny, nafty,miodu(ten sam sklad na twarz tylko bez nafty,cytryny)
cwiczenie conajmniej 3 razy w tygodniu
na wieczor delikatny masaz twarzy z oliwy z oliwek
codziennie smaruje brwi i rzesy rycyna
piling twarzy i calego ciala raz na tydzien
mnustwo herbatyzielonej i czerwonej
koniecznie tlusty krem do stop na noc i raz w tygodniu mocze piety w wodzie z dodatkiem kamfory i scieran naskorek tarka
lakiery,pianki,zele do wlosow tylko okazjonalnie

[Magnifica]

Napisane przez navi

(przy okazji-Magnifica, czekanie az twarz sama wyschnie nie jest zdrowe, bo woda ja wysusza. dlatego nawet na termalnej jest napisane, zeby chwile odczekac i ją wytrzec. przepraszam ze sie wcinam)

Tak? Nie słyszałam o tym. Dobrze wiedzieć W takim razie zaczynam wycierać płatkami kosmetycznymi, albo ręcznikiem jednorazowym Dziękuje za informacje

[pink69]

Napisane przez Magnifica

Tak? Nie słyszałam o tym. Dobrze wiedzieć W takim razie zaczynam wycierać płatkami kosmetycznymi, albo ręcznikiem jednorazowym Dziękuje za informacje

Tak bo wraz z wodą paruje ta woda z Twojej buzi.
Dlatego natychmiast przed upływem 3 minut po wytarciu buzi trzeba nałozyć krem nawilżający

[emememsik]

Napisane przez pink69

Tak bo wraz z wodą paruje ta woda z Twojej buzi.
Dlatego natychmiast przed upływem 3 minut po wytarciu buzi trzeba nałozyć krem nawilżający

Czemu akurat 3 minuty? Skąd ta informacja?

[navi]

nie ma za co
a skad 3 minuty akurat to tez nie wiem