twardnienie brzucha cwiczenie macicy???

[Ray]

dziewczyny.. mam pytanie to moja pierwsza ciąza i nie wiem co myslec...

wczoraj wieczorem leząc zauwazylam ze cos dzieje sie z moim brzuchem... czulam jak by kurczyl mi sie twardnial... jak kamien ale tylko na dole od pepka w dol nad pepkiem byl normalnie miekki... początkowo myslalam ze moze to dzidzia tam sie usadowila i twardy jest... ale po chwili to znikalo.. i powtarzalo sie tak to kilkanascie razy... nie czulam zeby dziecko sie ruszalo wiec nie wiem co o tym myslec....

jestem w 25 tyg ciązy wyczytalam gdzies ze moga to byc skurcze braxtona czy jakos tak po prostu cwiczące macice... a inni pisza ze trzeba z tym do lekarza nie wiem co zrobic wizyte mam dokladnie za tydzien..

dodam ze nie jest to bolesne troche ciągnelo mnie w pachwinach ale jak lezalam to po godzinie przeszlo... mam tez w nocy czesto skurcze lydek moze to niedobor magnezu??? aha i wczoraj bardzo duzo chodzilam od rana w szybkim tempie... po prostu nie mam duzego brzuszka i nie czuje skrepowania ruchow czy ciezaru i zapominam sie ze ja w ciazy jestem moze to od tego?

lekarz mi go wypisal jakis czas temu ale nie bralam bo czulam sie dobrze.. moze jednak powinnam isc i wykupic..

czy wy tez tak macie???

jak wasze brzuchy wygladaja? one sa miekkie jak galaretka czy takie twardsze???

[bazylia]

Ray, przede wszystkim zawsze należy stosowac sie do zaleceń lekarza. Uwierz, że oni wiedzą, co robią Zacznij brać ten magnez, i to jak najszybciej
Mi niestety brzuszek twardnieje od 20 tygodnia ciąży, a w tej chwili z tego powodu właśnie muszę leżeć, żeby nie prowokować skurczów. Zazywam megadawki magnezu, w razie potrzeby no-spę (unikam jak tylko mogę).
Napewno nie ma powodów do paniki, po jednym takim, jak u Ciebie epizodzie, ale dobrze, żebyś sie oszczędzała, a do lekarza zgłosić sie powinnać, gdyby to się powtarzało (nie czekaj wtedy do przyszłego tygodnia).
Zdrówka życzę

[Ray]

dziekuje za odpowiedz....

no wlasnie dzis polece do apteki po ten magnez ja po prostu sie balam jakie kolwiek specyfiki brac poza witaminami ale widze ze jednak ten magnez moze pomoc to dzis wykupie...

chyba czas przystopowac po prostu... czuje sie dobrze malo ociezala i robie wszystko jak do tej pory szybko chodze... duzo sie ruszam czasem caly dzien na nogach robie cos w domu a potem czuje zmeczenie nog az moze to od tego i czas zestopowac....

dzis przyjmuje moj lekarz nie ma miejsc ale panstwowo chodze za wizyte nie place to pojde pod koniec jego wizyt i zapytam czy moze mnie przyjac i sprawdzic co to... jak nie to trudno a jak bedzie sie to powtarzac do nastepnej srody ( mojej wizyty) najwyzej pojade na izbe przyjec.. ale tak zastanawiam sie co to ....

u mnie w domu to kazdy sie ze mnie smieje ze panikuje itp... tydzien temu wystraszylam sie ze dziecko sie kilka dni nie ruszalo to zrobili ze mnie panikare a teraz ze wymyslam jakies skurcze przykre to

[bazylia]

Zdecydowanie powinnaś troszkę zmniejszyć tempo Bierz magnez i wypoczywaj jak najwięcej , a wszystko będzie dobrze Nie przejmuj się też, bo póki co nie ma czym

Komentarzami rodzinki rzeczywiście są nie na miejscu... Pamiętaj, że to TY jesteś teraz najważniejsza i staraj się je ignorować (chociaż wiem, że łatwe to nie jest).

Głowa do góry

[Ray]

dziekuje tak zrobieede wypoczywac.. i wezme ten magnez jak lekarz kazal moze wszystko sie unormuje... nie bylo to bolesne i dzis juz tego nie ma to chyba zle nie jest... a rodzinka tak... juz im powiedzialam ze to ja jestem w ciazy a nie tesciowa czy moja mama...

[Kancia]

magnez obiawiązkowo na Twoim miejscu brałabym tez no - spe. Macica ćwiczy owszem ale coraz częstsze skurcze moga doprowadzic do porodu a z tym nie ma żartów. Co do rodziny to najlepiej ich nie słuchaj bo jesliby sie coś stało - oczywiście sie nie stanie to usłyszałabys, ze "czemu nie poszłaś do lekarza" niestety ale to tak działa. Jeśli czujesz, ze cos jest nie tak to od razu do lekarza Mama wie najlepiej co sie z nia dzieje i tylko Twoja czujnośc sprawi, ze dzidzia będzie bezpieczna

Trzymam kciuki

PS. mi tez powtarzano, ze wyszukuje choroby u dziecka. Gdybym nie czytała duzo to teraz nie wiadomo czy dziecko nie miałoby MPD. Zareagowałam szybko i szybko zaczełam rehabilitacje dziecka Niestety matka jest najlepszym lekarzem dla swojego dziecka i ten proces zaczyna sie juz w ciązy

[bazylia]

Ray - jeszcze słówko, chociaż mam nadzieję, że skurcze już sie nie powtórzą W takich przypadkach trzeba sie powstrzymywać od... głaskania brzuszka, niestety . Wiem, że to sadyzm...

[Rzabba]

W pierwszej ciąży zaczęłam odczuwać skurcze w 17 tc w drugiej w 16 tc.
Jest to normalne zjawisko jednak skurcze te nie mogą występować zbyt często. Mnie lekarz mówił, ze do 4 na godzinę.
Ja miałam częściej ale na szczęście nic sie nie działo.
Lekarz kazał ograniczać wysiłek i stres oraz łykać potrójne dawki magnezu. Niestety w ciąży wzrasta trzykrotnie zapotrzebowanie na ten pierwiastek.

Jeśli skurcze nie są, regularne, bolesne, nie trwają dłużej niż 45s wtedy nie ma powodu do paniki jednak warto wspomnieć o nich lekarzowi bo skurcze moga prowadzić do skracania lub rozwierania szyjki macicy.

A u mnie tak właśnie rozpoczął sie pierwszy poród, latałam sobie po mieście i myślałam, że narzuciłam za duże tempo bo zawsze szybko chodziłam i zapominałam sie Byłam tak zakręcona że dopiero po 10 godzinach skurczów zorientowałam sie, że są regularne co 4 minuty
Jakieś 3 h później byłam w szpitalu i okazało sie, że poród się zaczął a po następnych 11h zobaczyłam moją córeczke
No ale to było już w terminie czyli pierwszy dzień 39 tc

[Ray]

uspokoilyscie mnie... ja tez lykam magnez dzis zakupilam tez mi lekarz kazal 3 razy dziennie i te skurcze nie sa regularne.... tak wlasnie czasem tylko wtardnieje brzuch np co kilkanascie sekund przez hmm pol godziny i potem na caly dzien cisza... wiec to chyba nic takiego.. dzis jest spokojnie nic sie nie dzieje wiec bede po prostu uwazac na siebie

[lwica83]

Ray... ja mam takie skurcze od ok 13 tyg... niestety... od samego początku biorę masę leków... pomagają... ważne żeby stosować się do zaleceń lekarza... czego moja rodzina też nie rozumie... gdy babcia usłyszała ze jestem na zwolnieniu to swierdziła, że się cackam i obijam... też było mi bardzo przykro z tego powodu... ale cóż rodziny się nie wybiera i lepiej wszystko zgłaszać lekarzowi!! lepiej zrobić jedno badanie więcej niż o jedno za mało i mieć później wyrzuty sumienia

[Jupi]

Napisane przez bazylia

Ray - jeszcze słówko, chociaż mam nadzieję, że skurcze już sie nie powtórzą W takich przypadkach trzeba sie powstrzymywać od... głaskania brzuszka, niestety . Wiem, że to sadyzm...

a dlaczego nie mozna glaskac brzuszka??? pierwsze slysze


ja tez mam skorcze wieczorami (30t.c.), lekarz polecil mi nospe 2 razy dziennie.

[Rzabba]

Bo głaskanie może też wywoływać skurcze

[bazylia]

Napisane przez Rzabba

Bo głaskanie może też wywoływać skurcze

Dokładnie Musiałam sobie odpuścić nawet krem przeciw rozstępom

[Jupi]

macie na mysli głaskanie czy masowanie? bo to roznica. nie slyszalam takiej teorii jeszcze...

[marandi]

W ogóle nie powinno się dotykać brzucha.
Lekarz mi mówił " "ręce precz od brzucha".

[adatka]

u mnie niestety to samo, brzuch twardnie i trzeba odpoczywac - pani doktor odrazu powiedziała - nie głaskać brzuszka! bo macica tego nie lubi i sie kurczy, buuuu
krem jeszcze wmasuje w skore ale staram sie to robic delikatnie czasem poprostu wklepując palcami tyle ze długo to trwa.

[Rzabba]

Może tak - nie wolno przesuwać ręką po skórze, można ręce przyłozyć ale bez przesuwania

[Nadin]

Podobno takie skurcze ok 6 miesiąca (jeśli nie występują za często i nie są bolesne) to właśnie tak jak piszesz ćwiczenie macicy.
Ważne żeby położyć się odpocząć. Ja jak trafiłam do szpitala to miałam cały dzień brzuch twardy i bolesne skurcze w dole brzucha i z tego co wiem to jest niebezpieczne należy się wówczas zgłosić do lekarza. Dodatkowo bardzo szybko skróciła mi się szyjka macicy- mam leżeć i co tydzień chodzić do kontroli.

[Ray]

mi te twardenia czasem wystepuja ale lekarz kazal mi 3 razy dziennie nospe i lezec duzo... dzis mam od rana bol w dole brzucha tak pod pepkiem nie wiem czy to dzidzia czy macica cos nie tak... wczoraj bylam na usg z dzidzia na pewno dobrze wiec nie wiem co to mam zawroty glowy caly dzien tez... echhh

[Rzabba]

A nie możesz zadzwonić do lekarza?

Pewnie nic złego sie nie dzieje - młodzież sie rozpycha ciśnienie skacze itp ale lekarz moze powiedziec na co ewentualnie zwrócić uwagę

[Ray]

ja te zawroty glowy juz wczesniej mialam w srode bylam u lekarza wyniki mam super... badala mnie nie mowila cos ze z szyjka nie tak a o zawrtoach glowy powiedziala ze to normalne w ciazy hmmm... na ten brzuch kazal wlasnie nospe brac... jak nie minie mi to pewnie zadzwonie albo ojade do szpitala jak bedzie bardzo bolec chodz mysle ze to moze dzidzia mi uciska bo brzucha nie mam twardego a ona w dole dzis kopala... glowa mnie boli moze cisnienie dzis kiepskie mam echhh

[Nadin]

Zawroty głowy faktycznie mogą by spowodowane w ciąży zmianami hormonalnymi.
Gorzej jeśli wstępują omdlenia, ciemnienie przed oczami, ciągłe wymioty
Leż Ray ja też muszę, u mnie w domu teraz rządzi mąż i synek

[adatka]

mnie tez pani doktorowa kazała brac no-spe i odpoczywac ale w razie czego np: jak bede czuc jakis bol mam sie odrazu do niej zgłosic - puki co szyjka jest tak jak była nic sie nie skraca ale zobaczymy dzis , bo od ok. 3 dni odczowam znowu bole jak na okres a ginka mowiła ze niedobrze jak są bole okresowe -wiec znajac życie dostane jakies leki bo juz mnie uprzedzała.
wizyta dzis o 15 juz chce wiedziec co sie tam dzieje- mam nadzieje ze jest wszystko ok.
trzymajcie kciuki

[Ray]

dziewczyny a macie uczucie ciagniecia w dol brzucha??? ja czasem czuje jak bym miala kamien w srodku ktory ciagnie brzuch do dolu... a didzia jest mala i ma duzo miejsca jak stwierdzil lekarz na usg nie wiem czy to norma brzuch tez mam maly wiec ciezki nie jest hmmm... jutro sproboje dostac sie do mojej gin..

[marandi]

Miałam podobne problemy w pierwszej ciąży od mniej więcej 24 tygodnia i od tego czasu aż do końca leżałam najpierw w domu , potem ostatnie 6 tygodni w szpitalu. W domu nie robiłam nic, tylko wychodziłam do toalety i oglądałam telewizję. Brałam nospę fotre, fenoterol i pomimo tego urodziłam w 36 tygodniu, a więc za wcześnie. Na szczęscie z moim synkiem wszystko ok.


Niestety z ciążą jest tak, że jednego dnia jest wszystko dobrze, a następnego może być poronienie (co przeżyłam osobiście, bo drugą ciążę poroniłam w 18 tygodniu). Teraz jestem trzeci raz w ciąży (17 tydzień) i mam nadzieję, że tym razem się uda choćbym miała leżeć w łóżku do maja


Tobie życzę wszystkiego dobrego, tylko lepiej dmuchać na zimne.
Pozdrawiam ciepło

[Ray]

marandi wspolczuje strasznie poronienia...

czyli musze uwazac sproboje dostac sie do gina dzis od rana mam wrazenie jak bym okres miala dostac taki za dwa dniz awse wtedy brzuch taki dziwaczny sie robi i slodkiego sie chce ja sie wlasnie tak czuje echhh.... o 14 gin przyjmuje wiec pojde najgorsze ze ja nie wiem kiedy nalezy isc do lekarza kiedy nie...

bo jak no bym sie zwijala z bolu czy cos to faktycznie wiedzialabym ze treba jechac do szpitala a tak nie wiem moja pierwsza ciaza...

[marandi]

Napisane przez Ray

bo jak no bym sie zwijala z bolu czy cos to faktycznie wiedzialabym ze treba jechac do szpitala a tak nie wiem moja pierwsza ciaza...

jak sie zwijasz z bólu to najczesciej juz jest za pozno

pamietaj ze nie mozesz sie naciągać - czyli napewno odpada mycie okien czy podłóg czy nawet sieganie po cos do górnych szafek

relaks, odpoczynek i oczywiscie wizyt u gina nigdy nie za dużo

Ja przy obecnej ciązy na początku u gina byłam co 5 dni , bo ciagle coś mnie bolało i miałam plamienia. Teraz czuję się lepiej, ale i tak muszę chodzić co 2tygodnie

[dominikowa]

ja tez jak sie wiecej poruszam to czuje takie nieprzyjemne ciągnięcie 0 ale wtedy staram sie jak najszybciej połozyć