Reformulacja - zmora perfumomaniaka

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[newrrn]

Sprawdziłam moją flachę z ciekawości- jest z kwietnia 2015r, też ma taki jasny płyn, też z pachnidełka, trwałość jest średnia. Może ta informacja coś pomoże

[VI4]

Niestety jest roznica Czuc ja jak juz troche zwietrzaly zapachy. Juz zrobilam zwrot, jutro odsylam flaszke.

Wiecie co - ja nawet nie jestem zla. Jest mi tylko bardzo, bardzo przykro...

[Asiuuuuula]

Może takie teraz są....

[rosana]

Napisane przez VI4

Niestety jest roznica Czuc ja jak juz troche zwietrzaly zapachy. Juz zrobilam zwrot, jutro odsylam flaszke.

Wiecie co - ja nawet nie jestem zla. Jest mi tylko bardzo, bardzo przykro...

Ożesz też zrobiłam taki zakup bo starą mam na wykończeniu, ale odłożyłam od razu na półkę i nie porównywałam płynu (bo zresztą stary chyba może sciemnieć) ani zapachu ..... jak będę w domu zrobię próbę

[VI4]

Napisane przez rosana

Ożesz też zrobiłam taki zakup bo starą mam na wykończeniu, ale odłożyłam od razu na półkę i nie porównywałam płynu (bo zresztą stary chyba może sciemnieć) ani zapachu ..... jak będę w domu zrobię próbę

w mojej pierwszej flaszce płyn od początku był taki ciemny, to nie zmiana pod wpływem czasu Zdecydowałam się na odesłanie flaszki - będę polować na tą starszą.

[kamanda77]

Niestety jest różnica
ja miałam ciemną prawie "gęstą" zawartość flakonu, koleżanka wizazanka kupiła rok temu i kolor dokładnie jak na zdjęciu- dużo jaśniejszy
wg mnie różnica w zapachu niestety też jest spora

[Parabelka]

Lutensy z pewnośąci tez przechodza reformulację - stara Szpilkówna pachnie inaczej niż obecna , tak samo Gris Clair sprzed kilku lat to zupełnie co innego niż dzisiejsza wersja, więc neistety bardzo prawdopodobne a nawet uznałabym za pewne, że przegrzebany .

[rosana]

Niestety ze smutkiem muszę potwierdzić - nowe Chergui nie ma tej ostrości i pazura co starsza wersja. Zapach jest po prostu dużo łagodniejszy, delikatniejszy i pewnie zniknie mi ze skóry szybciej ...
Trudno schowam flaszkę na dnie szafy i będę wierzyć że z czasem nabierze mocy jak Alien ...

[kriss_de_valnor]

siedzę z nadgarstkami przy nosie i nie mogę w to uwierzyć! nie dość, że moc mniejsza to jeszcze dodali do Dzongkhi OUDU!! zupełnie inaczej pachnie, a baza przekształca się w metaliczną okropność kto mi to zrobił?

[Figarro]

Napisane przez kriss_de_valnor

siedzę z nadgarstkami przy nosie i nie mogę w to uwierzyć! nie dość, że moc mniejsza to jeszcze dodali do Dzongkhi OUDU!! zupełnie inaczej pachnie, a baza przekształca się w metaliczną okropność kto mi to zrobił?

nie moze być ostatnich 2 flaszek nie probowalam ale pozostale sa takie same, mialam nawet pisac, ze sie nic nie zmienilo

[vilka80]

Napisane przez kriss_de_valnor

siedzę z nadgarstkami przy nosie i nie mogę w to uwierzyć! nie dość, że moc mniejsza to jeszcze dodali do Dzongkhi OUDU!! zupełnie inaczej pachnie, a baza przekształca się w metaliczną okropność kto mi to zrobił?

ale, że to w tej nowej dymnej butelce?

[kriss_de_valnor]

nie, nie w dymnej, w zwykłej z ostatniego zakupu z prostychzakupów.pl...poró wnałam z zapachem sprzed dobrych 4 lat i odpadłam: inny początek, rozwinięcie i baza, mniej przypraw i ta baza fujowo-agarowa właściwie agar zamiast przypraw, czuję różnicę wyraźnie, bo Dzongkhę bardzo lubię i skrapiam się nią często i obficie. Jestem potwornie zawiedziona i zła

[vilka80]

Napisane przez kriss_de_valnor

nie, nie w dymnej, w zwykłej z ostatniego zakupu z prostychzakupów.pl...poró wnałam z zapachem sprzed dobrych 4 lat i odpadłam: inny początek, rozwinięcie i baza, mniej przypraw i ta baza fujowo-agarowa właściwie agar zamiast przypraw, czuję różnicę wyraźnie, bo Dzongkhę bardzo lubię i skrapiam się nią często i obficie. Jestem potwornie zawiedziona i zła

a jaki masz kod produkcji, ciekawa jestem z którego roku jest ta flaszka

[kriss_de_valnor]

Napisane przez vilka80

a jaki masz kod produkcji, ciekawa jestem z którego roku jest ta flaszka

DZ115A
gdzieś mogę to sprawdzić?

edit:
tu:http://checkcosmetic.net/

Wygląda na to, że to tester z 2015. Porównywałam go do 50ml z 2011 nr DZ211L. Wystarczyło 5 lat, kuwra

[Figarro]

Wyciągnęłam wszystkie flaszki i różnica jest, ale niewielka
woda z 2015 roku jest ostrzejsza, a ta przykładowo z 2013 bardziej dymna.

Jutro porównam z 2006 rokiem
Różnicę czuję na samym początku aplikacji, może wynika z tego, że młodsze składniki, się jeszcze przegryzają?

[vilka80]

Mam flakony z 2012, 2013 i 2014 r., 2012 i 2013 jak sprawdzałam pachniały tak samo, muszę jeszcze 2014 sprawdzić, tylko szkoda mi otwierać.

[VI4]

Chergui - część dalsza śledztwa. Udało mi się zdobyć flakon, w którym płyn jest zdecydowanie ciemniejszy niż w najnowszych flaszkach - ale uwaga, jest i tak jaśniejszy niż w moim flakonie! W moim, jeśli nie patrzy się pod światło, nie widać w ogóle rurki, w nowym - widać. Moja flaszka jest z maja 2011, nowa - z października 2012. Nie porównuję zapachu, bo nie chcę się już denerwować.

Niepojęte jest dla mnie takie reformułowanie - ciekawa jestem, jak pachniały te perfumy na samym początku. A jak pachniało ukochane Ambre Sultan, które poznałam bardzo niedawno i mam chyba najnowszą wersję - to nawet nie chciałabym ich poznać, bo chyba bym się zapłakała. Szkoda mi bardzo Szpilkówny, bo nie mam dla niej żadnego zastępstwa, a najnowsza też rozwodniona.

Wychodzi na to, że jeśli coś zachwyca, to trzeba kupić jak najwięcej - bo może się okazać, że nawet po niedługim czasie już będzie babrane w zapachu

[Parabelka]

na to wygląda

[MariaScent]

Czy Miss Dior Le Parfum podlegała reformulacji, czy któraś Wizażanka zauważa zmianę zapachu obecnie vs starsze wersje?

[Krutynianka]

Przymierzałam się do kupna pełnowymiarowego flakonu Tresor EDP, ale coś mnie tknęło zanim kliknęłam i przyjrzałam się dokładniej opisowi na opakowaniu - a tam stoi, ze to L'eau de Parfum, a nie Eau de Parfum. Hmm, myślę sobie... podejrzane... Sprawdzę organoleptycznie w stacjonarce i przyjrzę się opakowaniu, a nuż doszło do jakiejś reformulacji
Znam Tresora sprzed kilku lat, miałam próbki i odlewkę, zapach znam, i to, co wcześniej miałam to na pewno było Eau de Parfum, tymczasem to, co testowałam dziś w Syforze, to L'eau de Parfum i to nie jest ten Tresor, którego znałam i lubiłam To jest jakiś substytut Trwałość gorsza, oczywiście słabsza, ale przede wszystkim zapach inny... I nie mam na myśli wersji Lumineuse - Tresor L'Eau de Parfum Lumineuse.
W Tresorze, którego znałam i baaardzo lubiłam była charakterystyczna, intrygująca nuta, której długo nie mogłam rozgryźć. To było coś, co jednocześnie przyciągało i odrzucało Niby gryząca i w pierwszej chwili nieprzyjemna, ale na tyle intrygująca w swej dziwności, że skłaniała do tego, by wciąż ją wdychać. Z czasem łagodniejąca i mięknąca, zatracająca swą goryczkę i szorstkość z pogranicza sklepu zielarskiego i gabinetu dentystycznego na rzecz cudownego pudru... Przedziwna to była transformacja! Zapach po czasie pięknie się na mnie wypudrzał, dając w efekcie zapach różu Bourjois Tę nutę, która tak mnie zafascynowała w tym zapachu zidentyfikowałam w końcu jako wędzoną śliwkę

Tak więc wychodzi na to, ze Tresor przeszedł jakąś reformulację i teraz EDP występuje pod nazwą L'eau de Parfum, ale to są 2 różne zapachy! Albo mi nos zwariował... Żadnej wędzonej śliwki już nie czuję... W ogóle nie czuję tej zielno-dentystycznej, gorzkiej nuty Czy ktoś ma podobne odczucia, co do Tresora? No kurczę, no... Dobrze, ze ręka mi zadrżała i nie kupiłam flakonu, bo byłam święcie przekonana, ze kupowałabym znany mi świetnie zapach, więc to nie byłyby zakupy w ciemno. A tu takie zdziwko!

Grzebali w nim ostatnio, wiadomo coś na ten temat?

[pozzzziomka]

Napisane przez Krutynianka

Przymierzałam się do kupna pełnowymiarowego flakonu Tresor EDP, ale coś mnie tknęło zanim kliknęłam i przyjrzałam się dokładniej opisowi na opakowaniu - a tam stoi, ze to L'eau de Parfum, a nie Eau de Parfum. Hmm, myślę sobie... podejrzane... Sprawdzę organoleptycznie w stacjonarce i przyjrzę się opakowaniu, a nuż doszło do jakiejś reformulacji
Znam Tresora sprzed kilku lat, miałam próbki i odlewkę, zapach znam, i to, co wcześniej miałam to na pewno było Eau de Parfum, tymczasem to, co testowałam dziś w Syforze, to L'eau de Parfum i to nie jest ten Tresor, którego znałam i lubiłam To jest jakiś substytut Trwałość gorsza, oczywiście słabsza, ale przede wszystkim zapach inny... I nie mam na myśli wersji Lumineuse - Tresor L'Eau de Parfum Lumineuse.
W Tresorze, którego znałam i baaardzo lubiłam była charakterystyczna, intrygująca nuta, której długo nie mogłam rozgryźć. To było coś, co jednocześnie przyciągało i odrzucało Niby gryząca i w pierwszej chwili nieprzyjemna, ale na tyle intrygująca w swej dziwności, że skłaniała do tego, by wciąż ją wdychać. Z czasem łagodniejąca i mięknąca, zatracająca swą goryczkę i szorstkość z pogranicza sklepu zielarskiego i gabinetu dentystycznego na rzecz cudownego pudru... Przedziwna to była transformacja! Zapach po czasie pięknie się na mnie wypudrzał, dając w efekcie zapach różu Bourjois Tę nutę, która tak mnie zafascynowała w tym zapachu zidentyfikowałam w końcu jako wędzoną śliwkę

Tak więc wychodzi na to, ze Tresor przeszedł jakąś reformulację i teraz EDP występuje pod nazwą L'eau de Parfum, ale to są 2 różne zapachy! Albo mi nos zwariował... Żadnej wędzonej śliwki już nie czuję... W ogóle nie czuję tej zielno-dentystycznej, gorzkiej nuty Czy ktoś ma podobne odczucia, co do Tresora? No kurczę, no... Dobrze, ze ręka mi zadrżała i nie kupiłam flakonu, bo byłam święcie przekonana, ze kupowałabym znany mi świetnie zapach, więc to nie byłyby zakupy w ciemno. A tu takie zdziwko!

Grzebali w nim ostatnio, wiadomo coś na ten temat?

Oj tak, bardzo go zmienili Tak jak dawne edp bardzo chciałam, to nowa wersja kompletnie mi nie podchodzi
Teraz strach cokolwiek kupować

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[patrraa]

Napisane przez hellokatie

Od jakiegoś czasu czaje się na LVEB edp, dzis patrzyłam sobie ceny na ceneo bo na urodziny chce sobie je kupic i w jednej polecanej perfumerii pisze: nowa wersja po reformulacji czyl iwychodzi na to że juz pomajstrowali i widze że musze sie spieszyc zeby kupic jeszzce starsza wersje kurcze ta nowa pewnie ma beznadziejną trwałość ;( czy cos o tym wiecie

Też posiadam LVEB i czasami używam, ale po Waszych wypowiedziach zastanawiam się, którą wersję posiadam... Od którego roku przeszły reformulację i nie mają już ogona wg Was?

[patrraa]

Hmm sprawdzałam i mam wersję z 04-2015, więc to już zapewne ta po reformulacji. Do tej pory wydawało mi się, iż mają ogon - więc jeżeli to prawda, że przed zmianami były jeszcze mocniejsze, fajniejsze i bardziej ogoniaste to.....

[Małgosia791]

Mam LVEB edt z 2013, Lveb Legere z 2013, edp i Intense z 2015 i wszystkie mają niesamowity ogon

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Dziewczyny, a co z Perłami?
Rok temu zamówiłam próbkę i mega trwałe, mocne, nie udźwignęłam. Teraz mam flakon i zupełnie co innego. Fakt, zapach piękny, ale jakby rzadszy, zero mocy i czuję je z pół godziny
Jestem zrozpaczona... Perfumeria niby zaufana, ale...

[Figarro]

[1=8d6bb8e295b6f8a6661e98c da8040e22ff42086f_6577a3b fbbbd4;64635211]Dziewczyny, a co z Perłami?
Rok temu zamówiłam próbkę i mega trwałe, mocne, nie udźwignęłam. Teraz mam flakon i zupełnie co innego. Fakt, zapach piękny, ale jakby rzadszy, zero mocy i czuję je z pół godziny
Jestem zrozpaczona... Perfumeria niby zaufana, ale... [/QUOTE]

Niestety, ja czuję teraz dużo mniej kamfory w perłach niż kiedyś
dalej są bardzo urodziwe, ale mniej trwała

[8d6bb8e295b6f8a6661e98cda8040e22ff42086f_6577a3bfbbbd4]

Ech,no właśnie, dlatego tak mi się spodobały... Będę dopsikiwać, bo tak mi się podobają, że nie zrezygnuję...
Co do Anioła Edp, to faktycznie jak dziewczyny piszą, 2 godziny i bliskoskórne... Żałuję, że nie poznałam ich przed reformulacją. Dziwiły mnie opinie o trwałości a tu grzebali

[panthher]

[1=8d6bb8e295b6f8a6661e98c da8040e22ff42086f_6577a3b fbbbd4;64638116]Ech,no właśnie, dlatego tak mi się spodobały... Będę dopsikiwać, bo tak mi się podobają, że nie zrezygnuję...
Co do Anioła Edp, to faktycznie jak dziewczyny piszą, 2 godziny i bliskoskórne... Żałuję, że nie poznałam ich przed refolmulacją. Dziwiły mnie opinie o trwałości a tu grzebali [/QUOTE]
A ja już się martwiłam, że to z moim nosem coś jest nie tak!

[patrraa]

Tu także moje pytanie - orientuje się ktoś, z jakiego roku szukać flaszek Angela by był sprzed reformulacji?