Mamusie grudniowe 2016 - do szpitala pomykają, bo swe dzieci już witają!

[muffinowe_love]

Dzień dobry dziewczyny
Witam się z Wami już po sobotnich egzaminach i nadal w dwupaku Wprawdzie na wyniki trzeba czekać do 19.12, ale myślę że będzie dobrze, nawet nie wiecie jaki kamień z serca mi spadł. Teraz mogę na całego wić gniazdo i szykować się na spotkanie z Adasiem. Termin z om minął nam w czw. (1.12), a USG bieżącego mamy 12-14.12, a z prenatalnego na 19.12, gin powiedziaqł, że na pewno nie będziemy tak długo czekać, dzisiaj mam wizytę to muszę dopytać, czy muszę się zgłosić w czw. do szpitala (bo to tydzień po terminie z om), tylko taki pech, że gin w czw. wyjeżdża na konferencję i nie będzie go do niedzieli, także się śmiał że jak nie urodzę do środę to dopiero po niedzieli.
Z jednej strony chciałbym już rodzić bo mnie wszystk odrażni, miednica boli, nie umiem spać, w nocy jakieś duszności mnie jeszcze dopadły....a z drugiej strony to jeszcze tydzień bym poczekała... Zobaczymy, co na to gin i Adam ofkors

Jak nam się pięknie grono maluszków powiększa!
I grono dzielnych mam

[kamisha]

Napisane przez mmgi

Ja w tej ciąży też nie miałam żadnego ktg. Ruchy czuję cały czas, więc jestem spokojna.

ja tez nie mialam

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

mi sie ciezko oddycha jak maly sie rozpycha..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[kaziowa]

Napisane przez papaPapaya

Helol ✌
Noc spokojna, baaardzo przespana!
Pojadlam sniadanie i zbieram sie teraz do lekarza. Duzo naprodukowalyscie, poczytam wieczorem 😆

Kaziowa po co ci ktg, przeciez my jutro rodzimy! Juz szukam pociagu zeby do ciebie wyjechac 👌

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to dobra, czekam jutro! Zjemy ciacho, wypijemy kawkę i pojedziemy rodzić
W godzinkę się uwiniemy na porodówce nie?

[folinka]

Hejka!
Lekarz zaliczony! Kajuś okazuje się silniejszy ode mnie i Maksia, bo uszka wyglądają dobrze i lekarz powiedział, że to tylko wirus, więc prosto od lekarza musiał śmigać do szkoły. Ja też będę żyć Mam jeszcze 2 dni antybiotyku. A miałam jeszcze jeden powód dziś do wizyty, nawet zapomniałam wcześniej Wam napisać. Przy karmieniu Kaja dwa razy miałam zastój i później wyczuwałam dwa maleńkie guzki w piersi. Jednego miałam wyciętego (gruczolakowłókniak - podobno najczęstsza zmiana łagodna), drugi jakoś zniknął i teraz niedawno go wyczułam, więc zapytałam położnej, co z nim, bo nie chcę mieć z tym problemów przy karmieniu i okazało się, że z tym jak ze wszystkim pierwsze co muszę iść do rodzinnego i żebym poszła od razu. I dziś faktycznie dostałam skierowanie na usg. Ponoć w ciągu 2 tyg mam mieć, hehe, ciekawe jak oni to widzą i jak chcą zrobić jeśli np. za 1,5 tyg urodzę No nic, i tak nie mam wyjścia tylko jak zawsze muszę czekać na list z terminem wizyty. Żebym tylko znowu nie miała zastoju w tym miejscu

Teraz mogę się porelaksować z Wami Po ostatnim tygodniu leniuchowania posprzątałam cały dom w weekend, później biorę się za naleśniki ze szpinakiem Dziś chyba robię odwyk od prasowania, co by mi kręgosłup nie odpadł Żartuję, na szczęście kręgosłup nie daje mi się we znaki w ogóle w tej ciąży, ale jednak kilkugodzinne stanie przy desce jest męczące. Na siedząco też próbowałam prasować, ale było mi niewygodnie i równie męcząco przez to

muffin, jak egzamin???

Napisane przez iwona335

Dobra madre glowy prosze o rade. W nocy nie moge spac bo mnie tak napier.ni.cza.ja biodra ze to jakis kosmos, ciagle zmieniam boki raz prawy raz lewy ale i tak dlugo nie wytrzymuje i dzic np od 1:20 nie spie. W dzien jak usypiam Zuze tez nie spie bo pojawia sie ten sam problem :/ do tego jest placz bo mama obraca sie do niej plecami. No i swedza mnie sutki aaaaa !!!!

Wkładasz coś między kolana? Rogala/małą poduszkę/koc? To jedyny sposób, który znam na bóle bioder czy pachwin. Mi zawsze pomagał. Jeśli tak nie robiłaś, to spróbuj koniecznie.
A sutki, cóż przygotowują się

Napisane przez LuckySparkle

Od dwoch dni mnie tu bylo duzo mniej bo cos mnie lapie. W sobote spedzilismy caly dzien poza domem o zalatwilam sobie ucho chodzac po centrum handlowym(chyba musialam je gdzies przeciąć, a jeszcze godzinke przed wyjazdem bralam prysznic i myslam glowie więc jest to mozlowe).

Zdrówka!!!
A jak po drugich zajęciach w sr? Chyba nic nie pisałaś. Po moich jeszcze taką fajną korzyść mam w sumie chyba jedynie dzięki inicjatywie prowadzącej położnej, że mam kontakt z dziewczynami. Położna dała nam listę, żeby każdy wpisał maila i nr tel, potem skserowała i rozdała każdemu i tak się skontaktowałyśmy. Jedna założyła grupę na whatsappie i tak sobie piszemy razem. Fajnie tak mieć kontakt z osobami, co mają dzieciaczki w tym samym wieku, a niestety nie miałam takich znajomych tu. Miałyśmy się też raz już spotkać na kawkę, ale nie wyszło. Ale na wiosnę na pewno jakieś wspólne spacery z dzieciakami będziemy urządzać.

Napisane przez mmgi

Folinka, cc mam w ten czwartek 8 grudnia.

Czwartek, tak jest, zapamiętać!
Już zaczynam zaciskać, żebyś się nie stresowała i wszystko dobrze poszło!

Napisane przez kaziowa

Dobrze ze sytuacja zdrowotna trochę lepsza, ale byłam pewna ze juz macie to całkiem za sobą ...
Zgin wiruchu wredny! ✊
Co do fb to mi tez bez różnicy czy post tu czy tam, ale żeby nie pisać dwa razy to pisze tu bo tu jesteście wszystkie i Ty matko doświadczona tez 😁

No Maks to już zapomniał prawie o chorobie, w szkole od piątku. Ja i Kaj jesteśmy na finiszu

Napisane przez CAR0LKA

ja mam tego z podswietleniem bo on ma 4 gb pamieci a mam wszystkie ksoazki ktore od prawie 5 lat wgralam i na poprzednim przestalam sie miescic. Generalnie to kazdemu polecam sprobowac, sama na poczatku meza wysmialam jak swojego kupowal a po miesiacu nabylam dla siebie 😎

Ech u mnie tez cisza, termin mam mniej wiecej tydzien po Tobie ale juz taka zmeczona jestem. Wczoraj sobie jeszcze rozwalilam kolano, jak kucnelam to cos mi pyknelo i az na du.e upadlam. Siedzialam potem z zimnym okladem, niby chodzic moge ale kolano lekko czuje. Zobacze jak sie dzis sytuacja rozwinie bo jak tu potem te przysiady z rozstawionymi nogami przy porodzie robic?????

Wow, fajnie. Mój na razie daję radę pomimo niezliczonych podróży i kilku upadków, ale fajnie wiedzieć, jakby przyszedł czas na jego wymianę
Postaraj się oszczędzać dziś to kolano, poleżeć, może to tylko chwilowe przeciążenie

Napisane przez xjustyniaaax

Ja mam jutro wizytę wierzę w to że ostatnią ostatnio mi powiedziała gin że szyjka "jeszcze trzyma" co to znaczy? i że rozwarcie na opuszek tak ją zrozumiałam.

Pije któras z Was tą herbatę z liści malin? jest sens to kupować?

Wydaje mi się, że tyle, że jeszcze nie było oznak przygotowania się szyjki do porodu, nie zmiękła czy nie skróciła się. Ale to nie musi nic znaczyć, ten proces w różnym tempie u różnych kobiet może przebiegać
Ja piję Od skończonego 35 tyg, więc już chwilę temu o tym pisałam. Takie znalazłam info w necie i w mojej broszurce ze sr, że trzeba pić przez kilka tygodni po kilka saszetek dziennie, żeby faktycznie osiągnąć jakiś efekt, więc spijam ją litrami
Na pewno Ci nie zaszkodzi, ale ciężko powiedzieć, czy coś da. Zresztą nawet jak się dłużej pije, to zdaje się, że nie jest to jakoś udowodnione, że coś daje, a bardziej opiera się to na tradycyjnym stosowaniu ziół. Ale warto próbować, żeby poród przebiegł sprawniej

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez muffinowe_love

Dzień dobry dziewczyny
Witam się z Wami już po sobotnich egzaminach i nadal w dwupaku Wprawdzie na wyniki trzeba czekać do 19.12, ale myślę że będzie dobrze, nawet nie wiecie jaki kamień z serca mi spadł. Teraz mogę na całego wić gniazdo i szykować się na spotkanie z Adasiem. Termin z om minął nam w czw. (1.12), a USG bieżącego mamy 12-14.12, a z prenatalnego na 19.12, gin powiedziaqł, że na pewno nie będziemy tak długo czekać, dzisiaj mam wizytę to muszę dopytać, czy muszę się zgłosić w czw. do szpitala (bo to tydzień po terminie z om), tylko taki pech, że gin w czw. wyjeżdża na konferencję i nie będzie go do niedzieli, także się śmiał że jak nie urodzę do środę to dopiero po niedzieli.
Z jednej strony chciałbym już rodzić bo mnie wszystk odrażni, miednica boli, nie umiem spać, w nocy jakieś duszności mnie jeszcze dopadły....a z drugiej strony to jeszcze tydzień bym poczekała... Zobaczymy, co na to gin i Adam ofkors

Ooooo, brawo!!! Na pewno zdałaś!
Nie spiesz się do szpitala Jeszcze zdążysz Jak gin Ci nie każe, to lepiej zostań wygodnie w domku.
Wiem, że końcówka jest trudna i niemal każda chciałaby już rodzić, ale trzeba dać dzieciowi czas.
Kiedyś już wrzucałam dobry artykuł na ten temat, ale może nie czytałaś, to podrzucę jeszcze raz
http://mataja.pl/2014/05/pospiech-wy...zynic-roznice/
Jak nie hafija, to oczywiście mataja

[kaziowa]

Muffin optymistyczny Twój post więc pewnie zadowolona jesteś z przebiegu egzaminu?
Mnie czeka od połowy stycznia sesja Mam nadzieję, że Iza okaże się łaskawa z karmieniem itp i że nie będzie problemu żeby zostawić ją na 2h z tatą lub babcią Tylko kiedy ja się będę uczyć?

[mewkaa]

Dziękujemy za peany na cześć urody karola 😍

Dzień dobry wszystkim z inka w przełyku 😙


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LuckySparkle]

Napisane przez folinka

Hejka!
Lekarz zaliczony! Kajuś okazuje się silniejszy ode mnie i Maksia, bo uszka wyglądają dobrze i lekarz powiedział, że to tylko wirus, więc prosto od lekarza musiał śmigać do szkoły. Ja też będę żyć Mam jeszcze 2 dni antybiotyku. A miałam jeszcze jeden powód dziś do wizyty, nawet zapomniałam wcześniej Wam napisać. Przy karmieniu Kaja dwa razy miałam zastój i później wyczuwałam dwa maleńkie guzki w piersi. Jednego miałam wyciętego (gruczolakowłókniak - podobno najczęstsza zmiana łagodna), drugi jakoś zniknął i teraz niedawno go wyczułam, więc zapytałam położnej, co z nim, bo nie chcę mieć z tym problemów przy karmieniu i okazało się, że z tym jak ze wszystkim pierwsze co muszę iść do rodzinnego i żebym poszła od razu. I dziś faktycznie dostałam skierowanie na usg. Ponoć w ciągu 2 tyg mam mieć, hehe, ciekawe jak oni to widzą i jak chcą zrobić jeśli np. za 1,5 tyg urodzę No nic, i tak nie mam wyjścia tylko jak zawsze muszę czekać na list z terminem wizyty. Żebym tylko znowu nie miała zastoju w tym miejscu

Teraz mogę się porelaksować z Wami Po ostatnim tygodniu leniuchowania posprzątałam cały dom w weekend, później biorę się za naleśniki ze szpinakiem Dziś chyba robię odwyk od prasowania, co by mi kręgosłup nie odpadł Żartuję, na szczęście kręgosłup nie daje mi się we znaki w ogóle w tej ciąży, ale jednak kilkugodzinne stanie przy desce jest męczące. Na siedząco też próbowałam prasować, ale było mi niewygodnie i równie męcząco przez to

muffin, jak egzamin???


Wkładasz coś między kolana? Rogala/małą poduszkę/koc? To jedyny sposób, który znam na bóle bioder czy pachwin. Mi zawsze pomagał. Jeśli tak nie robiłaś, to spróbuj koniecznie.
A sutki, cóż przygotowują się


Zdrówka!!!
A jak po drugich zajęciach w sr? Chyba nic nie pisałaś. Po moich jeszcze taką fajną korzyść mam w sumie chyba jedynie dzięki inicjatywie prowadzącej położnej, że mam kontakt z dziewczynami. Położna dała nam listę, żeby każdy wpisał maila i nr tel, potem skserowała i rozdała każdemu i tak się skontaktowałyśmy. Jedna założyła grupę na whatsappie i tak sobie piszemy razem. Fajnie tak mieć kontakt z osobami, co mają dzieciaczki w tym samym wieku, a niestety nie miałam takich znajomych tu. Miałyśmy się też raz już spotkać na kawkę, ale nie wyszło. Ale na wiosnę na pewno jakieś wspólne spacery z dzieciakami będziemy urządzać.


Czwartek, tak jest, zapamiętać!
Już zaczynam zaciskać, żebyś się nie stresowała i wszystko dobrze poszło!



No Maks to już zapomniał prawie o chorobie, w szkole od piątku. Ja i Kaj jesteśmy na finiszu


Wow, fajnie. Mój na razie daję radę pomimo niezliczonych podróży i kilku upadków, ale fajnie wiedzieć, jakby przyszedł czas na jego wymianę
Postaraj się oszczędzać dziś to kolano, poleżeć, może to tylko chwilowe przeciążenie


Wydaje mi się, że tyle, że jeszcze nie było oznak przygotowania się szyjki do porodu, nie zmiękła czy nie skróciła się. Ale to nie musi nic znaczyć, ten proces w różnym tempie u różnych kobiet może przebiegać
Ja piję Od skończonego 35 tyg, więc już chwilę temu o tym pisałam. Takie znalazłam info w necie i w mojej broszurce ze sr, że trzeba pić przez kilka tygodni po kilka saszetek dziennie, żeby faktycznie osiągnąć jakiś efekt, więc spijam ją litrami
Na pewno Ci nie zaszkodzi, ale ciężko powiedzieć, czy coś da. Zresztą nawet jak się dłużej pije, to zdaje się, że nie jest to jakoś udowodnione, że coś daje, a bardziej opiera się to na tradycyjnym stosowaniu ziół. Ale warto próbować, żeby poród przebiegł sprawniej

Ja wszystkie 4 prania dla Liliany prasowalam na siedząca w gościnnym pokoju, w ktorym jest niska sofa. Usiadlam okrakiem, deskę obnizylam prawie na maxa i dawajjj... ale to byl okres gdzie mnie plecy bolaly. Obecnie wnetrze z wozka, koszyka mojzesza, bujaczka itp. Prasowalam na stojąco u malej w pokoju bo uwielbiam tam przebywać.

Nie pisałam o drugiej sr? Moze dlatego, ze wrocilam wtedy bardzo zbulwersowana. Mielismy test. Wszystko z tz rozwiazalismy wozrowo poza... no wlasnie. Poza pytaniem czy mozna pic alkohol karmiac piersia! Oczywiście zaznaczylismy, ze nie!
Jak sie okazalo wszyscy (byli sami anglicy poza nami) i polozna tez powiedzieli, ze mozna. Podobniez lampka wina raz w tygodniu nie wplynie na pokarm... no ja sie z tym absolutnie nie zgadzam i ma wątpliwości co do kompetencji poloznej, ktora prowadzi szkole rodzenia w moim szpitalu.
Nie podobalo mi sie tez to, ze podczas kapania najpierw myla glowke zanim wlozyla dziecko do wanny. Jak dobrze pamietam i ogladalam filmiki zawitkowskiego glowke myjemy pod koniec i od razu po wyciągnięciu malenstwa z wody naklasamy rozek na glowke bo przez nia ucieka najwiecej ciepla. Polozna natomiast mowila, zby umyć glowke zanim zaczniemy kąpiel, dlikatnie osuszyc reczniekiem i wlozyc dzidcko nastepnie do wanny... ja jednak bede robila inaczej niz ona mi pokazala, bo to bardzo mi sie nie podoba i dla mnie to jest chore, ze potem cala kapiel to dzieciątko ma mokra glowke.
Poza tym pokazywala jak dziecko powinno lapac brodawke w a jakich pozycjach najlepiej jest karmic. Nie powiem... nauczylam sie co nieco wlasnie jak postepowac podczas karmienia i odbijania choć ja juz duzo z tego wcześniej przeczytalam. W kazdym razie moj mąż byl zadowolony z pobytu w szkole rodzenia, bo on dopiero teraz zaczyba cos czytac na temat niemowląt. Mam wlasnie ksiazke zawitkowskiego i mu proponowalam ale najpierw chce skończyć "język niemowląt" bo widzialam, ze go ta ksiazka wciagnela tak samo jak i mnie.

Chyba zabiore sie powoli za dekorowanie domu na swieta. Tz mi przed pracą wszystko poprzynosil z garazu wiec moge juz cos porobic. Swoja droga pamietacie jak pisalam, ze spalilam nowy odkurzacz i musimy go wymienic? Znowu to zrobilam! Wymienilismy tydzien temu i wvzoraj spalilam kolejny. Albo ja mam takie zdolnosci albo te odkurzacze sa jakies wadliwe. W kazdym razie juz nie wymieniamy an taki sam tylko na inny model bo nie wierze, zebym byla.az tak zdolna! To dany model musi byc hakis felerny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DoDoo]

Napisane przez nudnylogin

Ja dostałam zwolnienie na ponad miesiąc, to juz bedzie dobrze po terminie, ale gin powiedzial ze to nie ma znaczenia bo jak urodze to ono przepadnie i od razu wskoczy macierzynski, daje na dluzej zebym nie musiala latac przedluzac jakby co.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------




Moze lekarz sprzeda Ci jakiegos niusa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No takiego njusa mi sprzedal, ze zalamka... Waga 3800 +- pol kilo.

[mewkaa]

Napisane przez papaPapaya

Załącznik 6778246

😍😍😍
To teraz czekam na Julka i prezenty! 🙌🎁🎄

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śliczna
Ja nie czuje jeszcze klimatu bn
Za ciepło i za dużo słońca
Cos jakby przedwiośnie u mnie 🤔

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewelinuus]

U mnie coś Szymon dzis spokojny jakis. Raz.na jakis czas smyrnie a tak to cisza. W koncu wywolalam zdjęcia z naszego slubu a minął rok we wrzesniu no.ale w koncu są nie mam dzis jakos weny na nic, na dworze szaro jakos tak.

[kaziowa]

Folinka fajny ten artykuł odnośnie terminu i różnic "tylko 2 tygodnie".
U mnie ciężko stwierdzić, bo niby z om miałam 2 tyg temu, a ten jutrzejszy jest z USG, więc równie dobrze mogę być np w 39 tygodniu jak źle wyliczyło, dlatego jeśli mała się będzie ruszać i wszystko będzie w porządku to wolałabym nie wywoływać jeszcze w tym tygodniu, jeśli samo się nie zacznie.
Gin kazał mi maks po tygodniu od tp kłaść się na szpital i obawiam się że będą chcieli od razu wywoływać... Czy ja mogę się nie zgodzić i powiedzieć żeby poczekać kilka dni?
Oczywiście nadal liczę, że Iza jest sumienna i chce wyjść jutro sama
Folinka to jak do tej pory nie piłam tej herbaty z lisci malin to teraz jest jeszcze sens czy odpuścic?

[LuckySparkle]

Widze, ze mewka jak na porządna mame karmiąca przystało pijesz inke...

Mam pytanie Folinka, motylek, kociuke i inne mamy doswiadczone!
Jak bardzo zle wplywa kubek kawy na karmienie piersia? Mi przez gardlo inka nie przejdzie, a bez jednej kawy z rana nie jestem w stanie funkcjonowac! Probowalam odstawic kawe jak zaszlam w ciążę ale plakalam na bol glowy i szybko do niej wrocilam. Zastabawiam sie jak to bedzie jak urodze i bede karmic, czy taka kawa może w jakos sposob zle wpłynąć na zdrowie malej albo laktacje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mewkaa]

Napisane przez folinka

Góra prasowania za mną i jeszcze kolejna przede mną Ale przynajmniej widać postępy!
Nowe żelazko robi furorę że aż Maks chciał dziś się nauczyć prasować i wyprasował Lidce kilka pieluch

madi, co tam u Ciebie i Kubusia?? Zaglądasz do nas?



A Ty? Spakowana?
Coś ostatnio pisałaś o błędzie z Twoim tp na liście. To skąd taka aż duża różnica? Skąd był ten termin 31.12?


Nie, Monia, ja też nie. Też odniosłam takie wrażenie ostatnio, że tylko Ty i ja nie jesteśmy, jak zapytałaś o Darunię, czy wiadomo coś więcej po porodzie... I pewnie mewka też nie, bo czasem wspominała, że nie jest chętna ku takim akcjom
Ja niby mam fb, ale go nie cierpię i może raz na rok coś tam kliknę, wszystko mam poblokowane co się da, a w znajomych jedynie naprawdę bliskich znajomych i tylko rzadko tam zajrzę przelecieć wzrokiem, co u kogo słychać...
Też tak myślałam, że fb miał służyć do przekazania informacji o porodzie np i że ktoś potem będzie tą informację przekazywać tu na forum, ale widocznie nie. A miło by było, bo chyba wszystkie tu jakoś zżyte jesteśmy i się o siebie nawzajem martwimy i myślimy, jak już wiadomo, że któraś pojechała rodzić...
Cóż, kto lubi pisać tu, to zostanie tu, kto chce fb, będzie na fb i tyle
Ja się nigdzie nie wybieram!


Hehe, powiedziałabym wręcz przeciwnie Ja kojarzę czas porodów na wątkach jako najbardziej burzliwy i gadatliwy. Nowe mamusie czuwają przy dzieciakach po nocach albo siedzą sobie długo z bobasami przy piersiach i stukają posty po nocach, a czekające na porody też spać nie mogą i siedzą jak na szpilkach, i analizują każdy objaw. Ale mogę się mylić...


Spoko, szacun
Ja to w sumie nie wiem, po co to kiedyś założyłam... Sporadycznie zdarza się, że jakaś firma czy organizacja nie ma normalnej strony www, tylko profil na fb i chyba po to kiedyś mi to było potrzebne.



To zależy, co komu szybciej kliknąć w tel
Dla mnie napisać posta to tak jak wysłać smsa więc jak coś, to ja Wam wszystko sama będę na bieżąco relacjonować
Gratki za zakończenie urządzania domku! To wreszcie można Cię zacząć brać pod uwagę w kolejce do rodzenia?


A propos, chyba teraz Kazik kolejny, cooo? I marlen? Dajecie dziewczyny, bez krępacji!!! Tak by wypadało za koleją z listy Bo DoDoo i moniki na razie nie biorę pod uwagę, bo mają różne hece z tp
Coś nam się teoria rodzenia parami sypie, ale pestka pewnie urodziła z madi albo dziś z Migdałkiem
A co Wy na to, żeby wymazać z listy te osoby nieudzielające się zupełnie? Ja to lubię porządek i przejrzystość A zawsze przecież można wpisać z powrotem, jeśli wrócą! Pestki właśnie już nie ma trzeci wątek, a himery i Sky to chyba od kilku miesięcy...


Kciuki za jutrzejsze wizyty! Chyba mamy ich trochę znowu, nie? Ja znowu usg

Nie ma mnie na fejsie
Nie lubię, nie mam czasu i dlatego nie zakładam
Myśle że tam dziewczyny mogą podawać swoje prywatne dane czy info
Tutaj chyba można pisać bardziej ogólnie
Bo co się w zasadzie zmieniło pod tym kątem od czasów gdy zaczęliśmy rodzic?🤔


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DoDoo]

Biorac pod uwage fakt, ze jeszcze 2 tyg moge pochodzic w ciazy to 4 kilo murowane. Bez kitu zle mi...

[kamisha]

Napisane przez DoDoo

No takiego njusa mi sprzedal, ze zalamka... Waga 3800 +- pol kilo.

uuu.. duze dziecie bedzie ale az tak zle nie jest..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[LuckySparkle]

Napisane przez DoDoo

Biorac pod uwage fakt, ze jeszcze 2 tyg moge pochodzic w ciazy to 4 kilo murowane. Bez kitu zle mi...

Dodo na konic ciąży nie licz extra kg ja juz od tygodnia sie nie ważę. Moze sie zwaze na sam koniec ale to dla wlasnej swiadomosci, obecnie chyba nie chce sie dolowac, tym bardziej, ze w pobliskim sklepie tz znalazl cudowne lody karmelowe i wcinam je dzien w dzien.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaziowa]

Napisane przez DoDoo

No takiego njusa mi sprzedal, ze zalamka... Waga 3800 +- pol kilo.

Ooo to pokokoksiliście na ciastkach
Piękna waga!
A co do porodu to wszystkie znajome osoby, które rodziły mówiły że waga dziecka a poród nie mają nic do siebie. Że można lżej i bez nacięcia urodzić 4,5 kg, a mieć długi i cięzki poród z takim poniżej 3
Gin mówił coś, czy widzi widmo porodu w najbliższym czasie?

[DoDoo]

Napisane przez kamisha

uuu.. duze dziecie bedzie ale az tak zle nie jest..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Jest.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez LuckySparkle

Dodo na konic ciąży nie licz extra kg ja juz od tygodnia sie nie ważę. Moze sie zwaze na sam koniec ale to dla wlasnej swiadomosci, obecnie chyba nie chce sie dolowac, tym bardziej, ze w pobliskim sklepie tz znalazl cudowne lody karmelowe i wcinam je dzien w dzien.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie o swoich kg tylko dziecka.

[kamisha]

Napisane przez DoDoo

Jest.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------


Ja nie o swoich kg tylko dziecka.

moze nie..
kurcze ja sie nie znam
urodzisz i tak w mig!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[DoDoo]

Napisane przez kaziowa

Ooo to pokokoksiliście na ciastkach
Piękna waga!
A co do porodu to wszystkie znajome osoby, które rodziły mówiły że waga dziecka a poród nie mają nic do siebie. Że można lżej i bez nacięcia urodzić 4,5 kg, a mieć długi i cięzki poród z takim poniżej 3
Gin mówił coś, czy widzi widmo porodu w najbliższym czasie?

Mi nawet nie chodzi o porod tylko generalnie o giganta... Ze cala rodzina sie bedzie smiala i te glupie teksty, ze czyjes dziecko mnoej wazylo, wiecie takie przechwalanie sie.

[kaziowa]

Napisane przez LuckySparkle

Widze, ze mewka jak na porządna mame karmiąca przystało pijesz inke...

Mam pytanie Folinka, motylek, kociuke i inne mamy doswiadczone!
Jak bardzo zle wplywa kubek kawy na karmienie piersia? Mi przez gardlo inka nie przejdzie, a bez jednej kawy z rana nie jestem w stanie funkcjonowac! Probowalam odstawic kawe jak zaszlam w ciążę ale plakalam na bol glowy i szybko do niej wrocilam. Zastabawiam sie jak to bedzie jak urodze i bede karmic, czy taka kawa może w jakos sposob zle wpłynąć na zdrowie malej albo laktacje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też sie zasanawiam bo kawusie z mlekiem to lubię sobię machnąć
Pewnie trzeba by zajrzeć na blog hafija za tą informacją
Na przykład dziewczyna, której blog czytam "pannaannabiega" pisała że nie zauważyła równicy w zachowaniu małej jak piła lub nie piła kawy

[mewkaa]

Folinka
Zostawiam ta kupę bo żal mi go budzić
No serce mi się kraja gdy potem tak płacze
Dopóki pupa cała zostawię ten sposób
Jak zaczną się problemy dupne, zmienię taktykę.

Darunia
U mnie też było w pokoju 25 stopni
Oszalec można
Budzilam się mokra! Pij dużo! I mecz położne do skutku, aż ruszycie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaziowa]

Napisane przez DoDoo

Mi nawet nie chodzi o porod tylko generalnie o giganta... Ze cala rodzina sie bedzie smiala i te glupie teksty, ze czyjes dziecko mnoej wazylo, wiecie takie przechwalanie sie.

Dodo dostaniesz po bolącej dupie!
Jak się przejmujesz na zapas głupimi opiniami rodziny i ciociami "dobra rada", to po porodzie zwariujesz i jeszcze nam w jakąś depresję wpadniesz! Najważniejsza jesteś Ty i dziecko, żebyście byli zdrowi!

[DoDoo]

Nie bylam badana na fotelu, gin nic nie mowil o porodzie tylko, ze moglabym juz urodzic. Ogolnie to zwazyl mala z woelka laska bo najpierw robil przeplywy i z tym wsio ok. Juz odkladal usg ale poprosilam czy moglby zwazyc dziecko to zaczal gadac czy ja wgl wiem po co on robi usg, ze liczy sie zdrowie dziecka (przeplywy) a waga to tak wiecie przy okazji.

[xjustyniaaax]

DoDoo nie martw się, waga zakłamuje ja już w to nie wierzę. Motylka córeczka niby 4kg a taka maluszka na zdjęciach

[mewkaa]

Napisane przez iwona335

Bedzie porodzik



Torbe mam od tygodnia spakowana i dobrze bi wczoraj od rana do 13 mialam dziwne straszaki.
A moj tp z om to 22.12, ten 31.12 to byl z pierwszego usg, z 12tygodnia i do teraz wychodzi mi 28.12. Mialam bardzo pozna owulacje wiec w sumie nastawiam sie na ten styczen chociaz milo by bylo urodzic tego 22.12

Wogole nie lapie sutka? Nie szuka? Niech lekarz zobaczy wedzidelko

---------- Dopisano o 05:05 ---------- Poprzedni post napisano o 05:04 ----------

Folinka
Moje samopoczucie juz ok, z TZ okazalo sie ze on ma stresy w pracy, we wtorek ma rozmowe kwartalna i sie dowie czy dostanie awans, martwil sie tez premia swiateczna. Wiec nie ma nas w nosie tylko zamknal sie w swoim swiecie jak ktoras z Was tu mi juz uswiadomila, ciesze sie ze nie zrobilam z tego dymu bo juz chcialam sie rozwodzic

---------- Dopisano o 05:08 ---------- Poprzedni post napisano o 05:05 ----------

Dobra madre glowy prosze o rade. W nocy nie moge spac bo mnie tak napier.ni.cza.ja biodra ze to jakis kosmos, ciagle zmieniam boki raz prawy raz lewy ale i tak dlugo nie wytrzymuje i dzic np od 1:20 nie spie. W dzien jak usypiam Zuze tez nie spie bo pojawia sie ten sam problem :/ do tego jest placz bo mama obraca sie do niej plecami. No i swedza mnie sutki aaaaa !!!!

Iwonka na sutki mi pomogła maść lansinoh hPa lanolin
Rewelacja
Sutki jak nowe
Poza tym chyba pozegnalam ten nawal
Karol wszystko wyssał
Jest już ok
W najgorszym momencie leciało tak że koszula była mokra
A cycki wazyly tonę....każda! 😶

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

Napisane przez malaDarunia

Ha. Lucky
Wcale nie 😁😁
Ale Alicja tak więc luzzz. Bo już prawie płakałam o 23 ze jestem beznadziejna

Ale masz kochanego tztaaa Lucky

Idę zmieniać pieluche. Ile jeszcze dni walki ze smólką??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie była 3 dni
Potem zielona
Teraz dostrzegam w niej żółta poswiate

Ta pierwsza kupa ma okropnie przyczepność
Zwłaszcza do jajek 😩

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[DoDoo]

Napisane przez kaziowa

Dodo dostaniesz po bolącej dupie!
Jak się przejmujesz na zapas głupimi opiniami rodziny i ciociami "dobra rada", to po porodzie zwariujesz i jeszcze nam w jakąś depresję wpadniesz! Najważniejsza jesteś Ty i dziecko, żebyście byli zdrowi!

No przejmuje sie bo na kazdym kroku slysze glupie teksty, przechwalki itd a jak juz na to zareaguje i cos odpowiem to, ze zaraz mam focha itd, jest cisza. Tak jakby po mnoe moznabylo jechac jak po szmacie, a ja juz nie mam prawa sie odezwac.

[kaziowa]

Mewka siemka! Jak samopoczucie po cc? Z dnia na dzień poprawa?
I napisz jak się ogarniacie z Karolem i Tż ze wszystkim , czy wiedzie Cie intuicja?
Bo pamiętam, że miałaś podobne myśli do moich, że nie bedziesz wiedziała jak trzymać/nosić/pielęgnować i że zrobisz mu krzywdę :P Z tego co widzę, to krzywdy nie widzę, więc spłynęła na Ciebie matczyna wiedza?

[DoDoo]

Napisane przez xjustyniaaax

DoDoo nie martw się, waga zakłamuje ja już w to nie wierzę. Motylka córeczka niby 4kg a taka maluszka na zdjęciach

Wiem, wiem. Musze sie wam wygadac to mi przejdzie.

[xjustyniaaax]

Napisane przez DoDoo

Wiem, wiem. Musze sie wam wygadac to mi przejdzie.

jasne rozumiem !