2017-06-25, 15:32 | #1 |
Przyczajenie
|
Kontrola i ciągłe kłótnie
Niecałe 4 miesiące temu zaczął się mój związek z TŻtem. Jest to mój pierwszy poważny związek, także nie mam porównania, jakby to mogło wyglądać z kimś innym.
On od początku mówił, że szuka kogoś na resztę życia, bo już sobie poszalał, zmieniał dziewczyny. Mamy po 21 lat, ja zawsze chciałam aby mój pierwszy chłopak był tym ostatnim. Także cieszyłam się jak mi to powiedział. Zawsze byłam osobą nieśmiałą i wszystkie pierwsze kroki wykonywał on. W pewnym momencie zaczęło mu to przeszkadzać. Na samym początku, gdy on miał potrzebę kontaktowania się ze mną co chwilę (rozmowa przez telefon) to ja tego tak nie potrzebowałam. Zaczęliśmy widywać się niemal codzienne. Zaczęły się kłótnie o bzdury. Raz poszłam do koleżanki, powiedziałam, że na 2 godziny, zasiedziałam się on zadzwonił zrobił wielki problem, że nie zadzwoniłam. To akurat rozumiem. Ale takie sytuacje zdarzają się, co chwilę. Pojechałam na imprezę do koleżanki- same dziewczyny- zgodził się bez problemu, miał jakiś problem chwilę przed tym jak wyjechałam i mieliśmy małą sprzeczkę, nie zadzwoniłam do niego jak tam dojechałam i zrobił o to wielką wojnę, że w sumie całą imprezę przesiedziałam przy telefonie. Ostatnio poszłam do kuzynki na godzinę, bo miała urodziny i coś tam wypadło, że w tym czasie musiałam pojechać samochodem po siostry, więc napisałam mu, że będę 15 minut dłużej. Zrobił mi wojnę o to, że przedłużyłam ten czas. Wczoraj źle się czuł i jak do niego zadzwoniłam powiedział mi to i dodał, że zadzwoni jak poczuje się lepiej i jak wstanie. Więc czekałam, po jakimś czasie stwierdziłam, że sprawdzę na takim czacie, czy jest dostępny, bo może zapomniał po prostu zadzwonić, okazało się, że gra. Wiec czekałam, aż zadzwoni jak skończy. W tym czasie włączyłam sobie grę i pograłam. On zadzwonił z pretensjami, że czemu ja grałam i nie zadzwoniłam do niego. Raz się pokłóciliśmy przed jakimś moim ważnym egzaminem na studiach, gdzie miałabym problem z napisaniem go w innym terminie. Kazał mi wyjść z uczelni i przyjechać do niego. W momencie, gdy zaryczana wyszłam, bo jednak nie chciałam go stracić powiedział, że mam to napisać i przyjechać po. Taka sytuacja z uczelnią powtórzyła się jeszcze ze dwa razy tyle, że już nie przy ważnych zajęciach. Takich sytuacji jest mnóstwo. Do tego dochodzi sytuacja z moimi rodzicami, którym przez długi czas pozwalałam się kontrolować. Teraz jednak gdy mnie więcej nie ma w domu mają z tym problem. On nie rozumie, że może im się nie podobać, że chcę u niego spędzić noc etc. Doszło do tego, że rodzice kazali mi ustalić 2 dni w tygodniu, które popołudniami będę w domu, gdyby chcieli jechać na jakieś zakupy lub coś podobnego. W inne dni praktycznie nie mogę być w domu, bo jak bym chciała to on ma pretensje, że nie chce spędzić czasu z nim. Nawet jeżeli mam naukę to woli jak w te inne dni przyjadę i będę się uczyć u niego. Chociaż tłumaczyłam mu, że bardziej efektywna jestem w domu (na co się obraził). Na początku ustaliliśmy, że soboty są nasze. Tyle, że mówiłam mu, że w soboty sprzątamy dom i nie mogę być u niego z samego rana. Zdarzało mi się, że dzwonił do mnie z rana i mówił, że mam być o 11 i ani minuty później. Teraz chcę zacząć pracę i wiadomo powoduje to zmniejszenie czasu wolnego. Powiedział mi, że mogę pracować wtedy kiedy on albo ewentualnie te dwa dni, co powinnam być w domu, bo nie mogę brać z "jego dni". Tyle, że grafik w pracy nie za bardzo ode mnie zależy, tym bardziej, że szukam pracy w odzieżówce. Byłam na jednym okresie próbnym. Dzwonił do mnie co chwila, a jak nie odbierałam to miał pretensje. Tyle, że w tym związku są nie tylko minusy. Bardzo pomógł mi z moimi rodzicami. Praktycznie zawsze mogę do niego zadzwonić (no chyba, że się pokłócimy, to wtedy zwykle wyłącza telefon etc.). Jest strasznym romantykiem, co jakiś czas kupuje mi kwiatka, napisał dla mnie piosenkę, zabrał na oglądanie gwiazd. Takie rzeczy, przy których każda dziewczyna czuje się wyjątkowa. Jak jest dobrze to jest kochany i przejmuje się bardziej mną niż sobą. Czy warto jeszcze walczyć o ten związek? Kocham go i bardzo się do niego przywiązałam przez ten krótki czas. |
2017-06-25, 15:37 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Hahah no ideal przeczytaj to co napisalas i pomysl raz jeszcze.
__________________
What is popular is not always right. What is right is not always popular.
|
2017-06-25, 15:43 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 182
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Gwarantuje Ci ze będzie tylko gorzej.
|
2017-06-25, 15:45 | #4 |
Zawsze łakoma.
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 072
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Czy parę kwiatków i popatrzenie w gwiazdy rekompensuje Ci nerwy, brak czasu, kontrole i ciągłe pretensje? Wiesz, że te miłe gesty to nawet z kolegą możesz robić?
__________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko jest zaczarowane. |
2017-06-25, 15:46 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Straszny z niego psychol, wiesz? On Ci zryje psychikę równo, masz to jak w banku. Naprawdę nie rozumiem, dlaczego mu pozwalasz zarządzać swoim czasem. Decydując sama, stawiaj na swoim, buntuj się! Takie pokorne owieczki co płaczą, zrywają się z egzaminu (!!!!!) i lecą przepraszać misiaczka to obecne lub przyszłe stałe klientki poradni psychologicznej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-06-25, 15:53 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Ile to? 4 miesiace? Nie badz glupia co to znaczy ze on ci kaze wyjsc z uczelni? Zdurnialas dziewczyno?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2017-06-25, 16:00 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
A do sklepu pozwala Ci wychodzic czy też o zgodę prosisz?
Sierotko zrób coś wkońcu bo zginiesz.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
2017-06-25, 16:07 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 131
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Nie dawaj sobie pomiatać w imię kwiatków i astronomicznych obserwacji. Jest to Twój pierwszy chłopak dlatego wydaje Ci się że te gęsty są super romantyczne i takie ważne w związku, ale w obliczu tego co napisałas to bzdury. Niezdany egzamin? Na mojej uczelni przymykają oko, ale trzeba płacić gruby hajs za powtarzanie przedmiotu. Stać Cię żeby wyskoczyć z 500 zł za uwalone zajęcia? Jeszcze w dodatku kiedy nie możesz iść do roboty bo pajacowi nie pasuje.
Mój współlokator to taki typ. Zrobił swojej dziewczynie awanturę o to że ścięła włosy za dużo niż mu się widziało. Chcesz żeby każda część Twojego zycia(: długość włosów paznokci ubranie, znajomi, rodzina uczelnia nauka praca zainteresowania) były przez niego uzgadniane? Takie rzeczy robi się z Simsach a nie prawdziwym życiu. Zrobił Ci wojnę o to że przdluzylas czas pobytu u kuzynki? O 15 min?! przeczytaj to zdanie kilka razy i zastanow się czy warto szarpać się o WSZYSTKO w Twoim życiu z nim Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-06-25, 16:16 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
A teraz Autorko przyznaj, że jesteś trollem.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
2017-06-25, 16:18 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
I z powodu tego zamierzasz się męczyć z tym fagasem "strasznie romantycznym"? Straszny to on jest, ale z innych powodów. Nie można kilkoma dobrymi cechami (największe potwory je mają) przykrywać problemów ważnych i "dużych". Wpadłaś z deszczu pod rynnę: od kontrolujących rodziców do kontrolującego chłopaka. Tu nie ma o co walczyć.
|
2017-06-25, 16:18 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 131
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Po co komentarze o trollowaniu? Nigdy tego na wizażu nie rozumiałam. Jak uważasz że to troll to się nie udzielaj się bo ktoś przychodzi tu po pomoc a nie niedowierzanie. Na rozstaniowym wątku gdzie dziewczyny piszą że straciły wszystko dla chłopaka psychola też im piszesz że to trolle?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-06-25, 16:22 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
To ma być pierwszy POWAŻNY związek? Wszystko co tu napisałaś jest lekko mówiąc niepoważne przyjrzyj na oczy dziewczyno, Twój facet to psychol.
|
2017-06-25, 16:22 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Chłopak jak z horroru. Jesteście razem ledwie 4 miesiące, absolutne początki, a tu takie akcje? On nawet nie potrzebował wiele czasu, żeby się rozkręcić. Uciekaj, bo widać że jesteś podatna i dajesz się wplątać w toksyczny związek. Przy pierwszej takiej akcji powinnaś była wiać, a Ty nawet zgadzasz się, żeby Ci ustalał w które dni gdzie Ci wolno przebywać. W takim tempie to on Cię wykończy w rok.
|
2017-06-25, 16:25 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Cytat:
|
|
2017-06-25, 16:32 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Skąd w młodych kobietach taka uległość i dążność do martyrologii po własnym trupie to nie wiem. Jak można w ogóle wymyślić, że się wychodzi z uczelni przed ważnym egzaminem bo chłopaś mega egoista wiedząc że ma się wazny egzamin, zaczyna odwalać padakę!? Wtedy rzuca się telefonem, wyłącza go, włącza po egzaminie robi awanturę giganta i czeka na PRZEPROSINY albo każe spadać na babmus. Jak można spokojnie wysłuchać rano komunikatu, ze : "masz być o 11 i nie później" !!!!??? Na takie postawienie sprawy, robi się sobie maseczkę, bierze winko, książkę, wchodzi na 3 godziny do wanny z _wyłączonym_ telefonem a potem grubo po 15tej, czeka na PRZEPROSINY. Oczywiście jak się jest męczennica i liczy ze on się zmieni. Bo nie męczennica by raz zrobiła awanturę a za drugim posłała panka na bambus. Ale że nawet się nie wyłacza telefonu tylko leci z bekiem jak posłuszny piesek do wariata i oprawcy... no nie ogarniam. Dziewczyno, to jest psychol, despota, egoista, przemocowiec, i on nie tyle się wyszalał już i Ty jesteś jego księżniczką na zawsze, tylko szuka naiwnej owcy co nie będzie miała czelności nawet beknąć raz w proteście. No i dobrze Cie wyczuł, ani bekniesz, tylko "boisz się stracić." Zauważ, ze on się jakoś nie boi Ciebie stracić, tylko Ci dokręca śrubę az przykro czytać. Bo nie Ty naiwna, to inna naiwna będzie. Głupią niestety znajdzie, ale to nie musisz być Ty. uciekaj od niego. Sa na świecie normalni romantyczni mężczyźni, którzy Ci będą patrzeć w oczka, będą zawsze od Ciebie odbierać telefon a nie tylko wtedy gdy nie są obrażeni na ciebie -to tez dobry motyw "zawsze mogę do niego zadzwonić, oczywiście o ile nie jest obrażony i nie wyłączył telefonu", i którzy będą Cię kochać i SZANOWAĆ i ufać na tyle, ze będą dawać Ci swobodę i nie będą Cię traktować jak przedmiotu i niewolnicy. Weź się ocknij, póki nie jest za późno.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2017-06-25, 16:41 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Cytat:
Zrób sobie wycieczkę po moich postach to się dowiesz w jakich wątkach się udzielam.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
|
2017-06-25, 16:42 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Uciekaj od psychola.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2017-06-25, 16:52 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Masz być o 11 i ani minute później. Fajny typ, jak zerwiecie to ja go biorę.
Pomógł ci z twoimi rodzicami, więc teraz kontroluje cie on zamiast rodziców. Fajowo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2017-06-25, 16:54 | #19 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 527
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Cytat:
__________________
to jest MOJE zdanie. Nikt Ci nie każe się z nim zgadzać! Szanujmy odmienne poglądy |
|
2017-06-25, 16:57 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Przecież to kula u nogi, a nie partner.
Większość facetów zakochanych, którzy sami są romantykami i mają partnerki romantyczki, kupi od czasu do czasu kwiatki i zabierze w nocy na polane. Serio, to nic wielkiego. Wielkimi wyczynami są wsparcie, ZAUFANIE, motywowanie, szczerość, opieka, a na to Twojego chłopaka nie stać. Więc niech te kwiatki schowa sobie w... Poza tym wstrętny z niego manipulant. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
2017-06-25, 17:22 | #21 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Cytat:
Na czym polega prawdziwy, poważny związek to ty raczej nie wiesz bo póki co trzymasz się psychola, który robi jazdy o wszystko. Za chwilę zabroni ci siedzieć dłużej niż 10 min w toalecie, a potem Bóg wie co jeszcze. Obudź się i kopnij go w zad bo 21 lat to żadna tragedia i znajdziesz kogoś normalnego. Nie wiem po co się trzymać takiego wariata. Chyba jak stworzysz prawdziwy związek za 3 lata lub 5 to chyba nic się nie stanie. Ręce opadają... Zawsze możesz do niego zadzwonić? Ujęła bym to, że raczej MUSISZ bo gdybyś nie zadzwoniła przez dłuższy moment to miała byś awanturę, ze się "nie meldujesz". Edytowane przez Memories90 Czas edycji: 2017-06-25 o 17:28 |
|
2017-06-25, 18:53 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 131
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Moja koleżanka mi kiedyś mówiła że miała faceta co stal pod drzwiami toalety i słuchał ile listków papieru używa i czy na pewno dobrze się wytarła
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-06-25, 21:11 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 631
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Cytat:
|
|
2017-06-25, 21:46 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Kochana, popracuj nad asertywnościa, toksycznego faceta zostaw, bo on ma ewidentnie problem ze sobą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
2017-06-25, 21:48 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Ojej jak pan pozwoli to piesek pójdzie na spacer. Wiej dziewczyno
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-06-25, 22:16 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: zagranico
Wiadomości: 1 492
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Obrzydliwy typ. Uciekaj od niego jak najszybciej, nie próbuj naprawiać czy przekonywać bo z tego co napisałaś to gość jest psychiczny. Tresuje cię jak psa.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
67,7 67 66 65 64 63 62 61 60 |
2017-06-25, 22:26 | #27 |
zuy mod
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Dziewczyno, Ty już się widzę dałaś urobic.
Dlaczego ROZUMIESZ to, że zrobił awanture o to, że zasiedzialas się u koleżanki? Dlaczego w ogóle mu się tłumaczysz na jak długo do kogoś idziesz, dlaczego musisz się meldowac co chwila? To nie jest normalne. Rozumiem, że nie masz doświadczenia w zwiazkach, więc uwierz trochę starszej koleżance - związek to nie jest kara ograniczenia wolnosci. Oczywiscie, szczególnie w dłuższym związku warto powiedzieć gdzie się idzie i o której mniej więcej wroci, ale dopóki nie ma spraw ważnych to też nie stanie się nic jeśli się to wyjście opozni bo jest fajna atmosfera - ale nie pytasz o zgodę i nie tłumaczysz się z każdej minuty zycia. Wiej od psychola. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2017-06-25, 22:34 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Cytat:
Ale ja nigdy nikomu, ani nikt mi nie musiał się szczegółowo spowiadać. Tak, rodzicom, "ej, wrócę po 22, a jak później to zadzwonię", ale nie, że ktoś mi POZWALA pójść do koleżanki, a mam być u niego o 11. To bym była następnego dnia do 11, żeby zerwać, co za tekst w ogóle.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2017-06-25, 22:47 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
2017-06-26, 08:13 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Kontrola i ciągłe kłótnie
Co znaczy tekst, że "zgodził się" na Twoje wyjście na imprezę? Wniosek o zgodę na piśmie składałaś?
Zaraz mu się będziesz spowiadać z każdego niemiarowego oddechu i trzydziestu sekund za dużo spędzone w toalecie. To wszystko jest po prostu NIENORMALNE. Napisałaś, że nie wszystko wygląda tak źle, bo w sumie jeśli chodzi o superlatywy, to jest romantykiem... i na tym koniec (tego, jak rzekomo możesz na niego liczyć, nie skomentuję). Czy on jest dla Ciebie jakimkolwiek wsparciem, motywacją, daje ci poczucie bezpieczeństwa? O co Ty chcesz walczyć w ogóle? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:36.