2008-05-15, 03:43 | #1501 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
u nas na szczescie jeszcze nie jest az tak goraco zeby AC wlaczac |
|
2008-05-15, 03:55 | #1502 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Tu jest wysoka wilgotnosc powietrza to tez temp odczuwalna jest inna. TZ jak tylko prztswieci slonce to wlacza AC, a ja wylaczam bo nie lubie (chyba ze jest na prawde goraco) i tak w kolko. Klasy w szkole sa tak wyziebione ze biore kurtke/polar bo inaczej zamarzam.
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" |
2008-05-15, 03:56 | #1503 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
moze dlatego zebyscie nie usypiali hehe a gdzie dzisiaj pojawia sie Schoolcraft? Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2008-05-15 o 04:38 |
|
2008-05-15, 04:44 | #1504 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-05-15, 14:43 | #1505 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Dzieki dziewczyny za zyczenia. Myslalam, ze wieczor urodzinowy spedze sama, ale sie okazalo, ze kilka osob z firmy mojego meza zostalo zaproszone na przyjecie senatora Marty Golden'a . Jedna osoba nie mogla przyjsc i ja wskoczylam na jej miejsce. Przyjecie bylo baaardzo wykwintne http://images.google.com/imgres?imgu...%3Den%26sa%3DN
, "polityczne". Bylo ponad 200 osob, a wsrod gosci honorowych byl George Pataki - gubernator stanu NY i Rudy Guliani! Alez mialam urodziny !
__________________
All Because Two People Fell In Love... |
2008-05-15, 17:02 | #1506 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Ja zaczynam dzis nowy tydzien,czyli praca praca i pracaWczoraj ciezko wstawalo mi sie po imprezie,ale dalam rade i na zakupy pojechalam.Ciekawe promocje byly wiec przywiozlam 2 pary butow i troche ciuchow kupione okazyjnie.Wlasnie zauwazylam u siebie taka wade,ze jak jest kilka kolorow tego samego modelu (nie wazne czy ciuchy czy buty) to czesto decyduje sie na inne kolory,ale ten sam fasonJak sie z tego wyleczyc???
__________________
03.29---60 |
2008-05-15, 17:02 | #1507 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Logest, przede wszystkim to wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - zyczenia spoznione, ale szczere. Chce Ci tez powiedziec, ze juz nigdy nie bedziesz miala takiego zmartwienia, ze musisz byc sama w dniu urodzin - bedzie Ci zawsze towarzyszyl Twoj maluszek
Zaaaabciu, ostatnio jestem jakas taka zagoniona i na dodatek mam dola. Ale juz jest lepiej Wczoraj mialam przez caly wieczor matematyke i wrocilam taka zmeczona, ze nic mi sie nie chcialo. No ale teraz mam wolne az do nastepnego poniedzialku Dziewczyny, jak Wam mija dzien? Ja za chwile zabiore sie za gotowanie obiadku dla TZ i dla maluszka
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-05-15, 17:03 | #1508 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Sunapee, zycze milego i nie zbyt meczacego tygodnia
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-05-15, 18:01 | #1509 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Schoolcraft - ojjj biedna pewnie ladnie zabiegana jestes ... ale nie martw sie juz niedlugo weekend ... czas odpoczynku |
|
2008-05-15, 20:11 | #1510 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Scoolcraft-mam nadzieje ze bedzie jeszcze lepiej...a dolka rozumiem..trzymaj sie
Logest-mialas super urodzinki |
2008-05-16, 00:41 | #1511 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Hej, Dziewczyny!!!
Co tu tak cicho? Ja dzis upieklam szarlotke - jest pyyyyszna Jedzac szarlotke, bedziemy ogladac film "27 Dresses" - czy ktos to juz ogladal? Zycze milego wieczoru
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-05-16, 01:13 | #1512 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Cytat:
Ja przed chwila zrobilam koktail z kefiru i truskawek. Mniam ! No i mam w koncu obiecany trzydziestostopniowy upal !!!! |
||
2008-05-16, 01:48 | #1513 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Ok, wiecej nic nie powiem
Poulette, zanim doczekasz sie swego due date, to jeszcze bedziesz blagac, zeby bylo zimno Pod koniec ciazy jest bardzo ciezko - szczegolnie kiedy jest to srodek lata Zycze wytrwalosci! A swoja droga, to zazdroszcze Ci tej dobrej pogody. U nas jest bardzo zimno - tak jak by to byla juz pozna jesien. Mam nadzieje, ze sie ociepli wkrotce... Mysmy dzisiaj byli w sklepie i kupilismy zaproszenia na impreze urodzinowa dla maluszka (pierwsze urodziny). Chociaz urodziny ma dopiero w srodku lipca, to juz na poczatku czerwca musze je powysylac, bo wiecie jak to jest z amerykanami... musza zapisac nas do swoich kalendarzykow Jestem bardzo podekscytowana tymi urodzinami - juz zrobilam dla maluszka koszulke z napisem "Birthday Boy" A jak Wam mija wieczor?
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-05-16, 03:04 | #1514 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
u nas upalnie, 104 stopnie.. za goraco!!!
|
2008-05-16, 03:17 | #1515 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
U nas tez dzis goraco, chociaz rano padalo. Dziwny klimat, temp sie potrafi sie bardzo zmieniac, nigdy nie wiem jak sie ubrac na caly dzien.
Ja wrocilam ze szkoly i oficjalnie rozpoczelam dluuugiiii weekend (poniedzialek tez wolny w Kanadzie) Tylko moj biedny TZ musi pracowac bo on ma znowu wolne jak u was jest wolne W sobote wybieram sie na slubmer party i juz mysle nad menu
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" |
2008-05-16, 03:35 | #1516 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
U nas nie jest zbyt cieplo-ale w koncu przestalo padac.
Dzisiaj zrobilam salatke z tunczyka,jajka i ogorka kiszonego. Co do zakupow-to ja ostanio nic z ciuchow nie kupilam-mam zapas ciuchow z czasow gdy pracowalam w outlecie-najwiecej mam chyba jeansow Pozatym jakos nic mi sie w sklepach ostanio nie podoba-wybredna jestem-wybralabym sie do jakiegos fajnego second handu-tam czasami mozna znalesc cos innego W tym miesiacu w weekend gdy bede miala sobote wolna wybierzemy sie chyba w koncu do Colorado Springs aby odwiedzic rodzine.A pod koniec czerwca na slub ojca mojego TZ.Mialam tez na poczatku czerwca isc na slub corki mojej znajomej-ale sobie odpuszcze-bo mam tylko 1 sobote w miesiacu wolna. Dzisiaj w nocy dowiem sie czy moja siostra dostala wize czy nie.... |
2008-05-16, 03:46 | #1517 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
hey dziewczyny
u mnie dzisiaj tez bylo strasznie goraco , ale juz pod wieczor troszke sie pochmuralo i deszczyk popadal .. tak fajnie bylo czuc wiosne no a tak poza tym to mialam dzisiaj 2 finals wiec wkoncu - WAKACJE normalnie juz pomalu zaczynam zyc Polska ... kupuje prezenty dla rodziny i jakies ciuszki dla mnie ehh jeszcze tylko walizke musze kupic a TZ sie ze mnie smieje ze mam " klepa " :P jeszcze tylko 43 dni juz sie nie moge doczekac no a dzisiaj bylam na zakupach z TZ mama i kolezanka kupowalismy grilla dla znajomych na parapetow no a tak pozatym to nic nowego Schoolcraf - Ty to moze cukiernie otworz co ? CzarnyElf - Mam nadzieje ze bedziesz miala dla nas dobre wiadomosci a tak wogole dziewczyny to jakie macie plany na Labor Day? Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2008-05-16 o 04:17 |
2008-05-16, 04:33 | #1518 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
CzarnyElf, mam nadzieje, ze Twoja siostra dostanie wize. Koniecznie daj znac co i jak. Chociaz ide spac,to jednak bede trzymac kciuki. Dobranoc
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-05-16, 04:45 | #1519 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
zaaaabcia kochana Labor Day to pod koniec lata.Teraz jest Memorial Day-ja pracuje,oj ciezki to bedzie weekend
Cytat:
Cytat:
A wiesz co mnie najbardziej dobija???? Ze nawet jak nie pojade do Malla to i tak ciagle dostaje katalogi i maile od firm z ciuchamiMi malzon musi chyba odciac neta i zabrac prawo jazdy.....moze wtedy troche przystopuje
__________________
03.29---60 |
||
2008-05-16, 05:01 | #1520 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-05-16, 05:39 | #1521 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Elfie czekamy na wiesci (oczywiscie dobre).
Zabcia ja dopiero w grudniu wybieram sie do Polski a juz czynie przygotowania hahahaha Nawet dzis z mama rozmawialam co bedziemy robic
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" |
2008-05-16, 05:46 | #1522 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Mnie juz nosi,bo wlasnie mija rok od mojej wizyty w kraju.Gdyby nie fakt,ze we wrzesniu przeprowadzamy sie na stale,juz teraz pewnie bylabym w domuJa nie dalabym rady nie byc w Polsce przynajmniej raz w roku.Ciekawe czy po przeprowadzce bedzie mnie ciagnelo do Stanow
__________________
03.29---60 |
|
2008-05-16, 06:01 | #1523 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Dzieki dziewczyny za trzymanie kciukowMam nadzieje ze wiesci beda dobre-chociaz jak wiadomo roznie to moze byc.....
Nie chce mi sie czekac do 2 w nocy takze ide spac i dowiem sie rano-jezeli siostra mi emaila napisze. Dobranoc |
2008-05-16, 09:53 | #1524 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Hej Dziewczynki, wieki mnie u was nie bylo, probuje nadrobic czytanie ale tyle tego namnozylyscie...ajajaj!!!
Przedewszystkim spoznione zyczenia urodzinowe dla LOGEST i zaciskam kciuki za wize dla siostry CZARNEGO ELFIKA. Ja jak co dzien mam problem ze spaniem i siedze po nocach, po za tym jakos mnie dziwnie brzuch pobolewa i maluch sie chyba tez udziela i przelewa w brzuchu, jutro wizyta u ginekologa wiec sie lekko stresuje i tak sie jakos skumulowalo. Odezwe sie jutro po wizycie, i obiecuje ze bede juz z wami regularnie cmokam i zycze spokojnej nocki
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007042401801830.png http://babystrology.com/tickers/baby...17&babycount=1 Czekajac na... |
2008-05-16, 17:43 | #1525 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
No niestety-dobrych wiesci nie mam-moja siostra nie dostala wizy
Wlasciwie spodziewalam sie a raczej czulam to w kosciach od wczoraj-strasznie bylam naburmuszona,potem rozdrapalam sobie cale czolo i brode z nerwow.A potem w nocy snil mi sie cmentarz(strata) i ksiadz(niedobrze) i spocilam sie i strasznie sie meczylam w tym snie.Jak juz otwieralam emaila od siostry to juz wiedzialam ze nie bedzie dobrze. Dzieki jednak za trzymanie kciukow Zabieramy sie za plan B-czyli bedziemy pisac odwolanie..zobaczymy czy to pomoze.... Gonia-no wlasnie-mam nadzieje ze zostaniesz z nami |
2008-05-16, 18:06 | #1526 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Przykro mi Elfiku ze Twoja siostra nie dostala wizy. Troche to dla mnie dziwne, bo teraz z tego co wiem, gdy ma sie papiery z uczelni lub z pracy, i wyciag z banku, wize turystyczna daja bez problemu. Ale nic straconego, za drugim razem napewno sie uda. Pozdrawiam wszystkie emigrantki |
|
2008-05-16, 18:11 | #1527 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Elfie szkoda ze nie dostala, ale dobrze ze macie plan B, to nie koniec swiata moze to znak ze Ty powinnas odwiedzac Polske czesciej? Gdybys sama jezdzila to koszty byly by nizsze. I cala rodzine odwiedzisz. My sie wybieramy z TZ razem pierwszy raz w grudniu, ale jezeli stanie cos na przeszkodzie (swieta to goracy okres w pracy TZ) to pojade sama i tez bedzie fajnie, chociaz bardzo zalezy mi zeby TZ poznal moja rodzine i zobaczyl Polske.
Ech pamietam jak ja sleczalam od 4 rano pod ambasada po wize. Ja poszlam na luzaka bo nikt mnie nie zdarzyl uprzedzic ze taki cyrk jest z tymi wizami, dopiero jak czekalam juz po rozmowie to widzialam osoby wychodzace z placzem ze rodziny nie moga odwiedzic, ale juz bylo za pozno I kazdy mi mowil ze jak mi kazali zostac i czekac to dostane. Teraz mieszkam blisko granicy z USA, chcialabym troche pozwiedzac okolice czy wybrac sie na zakupy do NY ale po moich szopkach z papierami jak mnie wprowadzali w blad i kazali ubiegac sie o rozne rzeczy, ktore mi nie przyslugiwaly (oczywiscie za oplata, a jak) postanowilam ze centa nie doloze do tego interesiku (nie wazne ze to o inny kraj teraz chodzi) Poczekam jeszcze 2 lata na obywatelstwo i wtedy moze bedzie mi dane podziwiac Niagare z drugiej strony
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" |
2008-05-16, 18:32 | #1528 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Dzieki Dziewczynymam nadzieje ze odwolanie cos pomoze.
Aniany-no wlasnie niewiem z tego co wiem to miala zaswiadczenie o pracy(umowe stala,wyciag z konta) i wpisane ze chce jechac tylko na 3 tygodnie i my placimy za wszystko-niewiem co sie nie spodobalo.W emailu napisala mi tylko:nie dostalamKupujemy bilet dla Ciebie.Wyslalam jej emaila i pozniej napisze szczegoly z rozmowy. Radolpheja juz w Polsce bylam 2 razy i po tygodniu to juz chcialam tu wracac-taniej by wyszlo gdyby moja siostra przyleciala na 3 tygodnie niz ja tam.Wiecej czasu by spedzila ze mna ,wiecej zwiedzila,szcegolnie ze nikt mnie jeszce nie odwiedzil w ciagu 6 lat.No ale zobaczymy jak to sie ulozy |
2008-05-16, 18:32 | #1529 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-05-16, 18:44 | #1530 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z sypialni. ;)
Wiadomości: 2 767
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Elfie, bardzo mi przykro, ze twoja siostra nie dostala wizy. Co za dol no.... Co za kraj ! Nie cierpie tego, ciagle sie maja za Eldorado....
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:33.