TŻtówki 2016 cz. II

[syrenkazwanny]

Napisane przez aszin

Raita, Syrenka, Vilena, wywołuję Was do odpowiedzi Mówcie, co tam słychać?

klub

[aszin]

A ja jestem ostatnio taka szczęśliwa, że unoszę się nad ziemią Chwilo trwaj.

[madz88]

Napisane przez aszin

A ja jestem ostatnio taka szczęśliwa, że unoszę się nad ziemią Chwilo trwaj.

Gratulacje oby to się nie kończyło, ja w takim stanie jestem już ponad rok

[kasia0912]

Napisane przez aszin

A ja jestem ostatnio taka szczęśliwa, że unoszę się nad ziemią Chwilo trwaj.

Super


Ja dziś mam wolne. TŻ jednak wraca do Polski pod koniec sierpnia
więc czeka mnie kolejna przeprowadzka- do przyszłej teściowej

[madz88]

Napisane przez kasia0912

Super


Ja dziś mam wolne. TŻ jednak wraca do Polski pod koniec sierpnia
więc czeka mnie kolejna przeprowadzka- do przyszłej teściowej

Uuu nieźle, ja chyba bym nie chciała mieszkać z teściową. Dobrze że mamy swoje M.
Ja urlopuje już tydzień i ani dnia jeszcze nie odpoczelam przez ten remont

[kasia0912]

Napisane przez madz88

Uuu nieźle, ja chyba bym nie chciała mieszkać z teściową. Dobrze że mamy swoje M.
Ja urlopuje już tydzień i ani dnia jeszcze nie odpoczelam przez ten remont

My na ten moment nie mamy innego wyjścia. Wynajmować nie chcemy bo to kasa. U mnie rodzice też zaproponowali,ale mamy małe mieszkanie. Może się wzajemnie się nie pozabijamy

[madz88]

Napisane przez kasia0912

My na ten moment nie mamy innego wyjścia. Wynajmować nie chcemy bo to kasa. U mnie rodzice też zaproponowali,ale mamy małe mieszkanie. Może się wzajemnie się nie pozabijamy

To będzie wyzwanie moi rodzice też proponowali żebyśmy mieszkali u mnie (w moim mieszkaniu czasem mieszkają moi rodzice, szczególnie w zimie) bo tu mieszkaliśmy we 4 osoby na 2 pokoje ale teraz brat TŻ się wyprowadził i we 3 będzie ok nam, tym bardziej że z siostrą TŻ bardzo dobrze się dogadujemy

[kasia0912]

Napisane przez madz88

To będzie wyzwanie moi rodzice też proponowali żebyśmy mieszkali u mnie (w moim mieszkaniu czasem mieszkają moi rodzice, szczególnie w zimie) bo tu mieszkaliśmy we 4 osoby na 2 pokoje ale teraz brat TŻ się wyprowadził i we 3 będzie ok nam, tym bardziej że z siostrą TŻ bardzo dobrze się dogadujemy

Ja z rodzicami mieszkam w 3 pokojowym mieszkaniu( z czego jeden jest salonem),ale i tak chcemy je sprzedać. TŻ mama mieszka z siostrą w sporym domu i nie ma problemu z parkowaniem Gorzej będzie w zimę bo to na wsi i do komunikacji jest trochę daleko.

[aszin]

Dziękuje

Kasia, a ja coś przegapiłam? TŻ Ci się oświadczył?

[kasia0912]

Napisane przez aszin

Dziękuje

Kasia, a ja coś przegapiłam? TŻ Ci się oświadczył?

Nie,nie Planujemy ślub póki co bez zaręczyn a jak TŻ ma mnie podobno zaskoczyć:p

[Amadora]

Napisane przez madz88

Uuu nieźle, ja chyba bym nie chciała mieszkać z teściową. Dobrze że mamy swoje M.

To zależy jakich ma sie teściów. Ja sobie nigdy nie wyobrażałam żeby z teściami mieszkać, ale moi są tak świetni że w ogóle mi to nie robi że z nimi mieszkamy
Chociaż fakt, samemu mieszka sie zupełnie inaczej i swobodniej. Ale nie każda teściowa taka straszna jak ją malują

[madz88]

Napisane przez Amadora

To zależy jakich ma sie teściów. Ja sobie nigdy nie wyobrażałam żeby z teściami mieszkać, ale moi są tak świetni że w ogóle mi to nie robi że z nimi mieszkamy
Chociaż fakt, samemu mieszka sie zupełnie inaczej i swobodniej. Ale nie każda teściowa taka straszna jak ją malują

Moja przyszła teściowa też jest cudowna ale rak czy siak nie chciałabym z nią mieszkać

[aszin]

Napisane przez madz88

Moja przyszła teściowa też jest cudowna ale rak czy siak nie chciałabym z nią mieszkać

Czasami nie ma się wyboru albo jest to najlepsze wyjście w danej sytuacji

[Amadora]

madz a jakbyś nie miała wyboru to co? W kartonie pod mostem bo nie chcesz mieszkać z teściową?

[kasia0912]

Napisane przez aszin

Czasami nie ma się wyboru albo jest to najlepsze wyjście w danej sytuacji

Dokładnie Ja póki co z teściową mam świetne relacje. Wiadomo, że ja zamieszkamy to się wszystko okaże

[madz88]

Napisane przez Amadora

madz a jakbyś nie miała wyboru to co? W kartonie pod mostem bo nie chcesz mieszkać z teściową?

Amadora ja mówię o sobie. A tak się składa że mam wybór. Wiadomo że ne wszyscy mają tak dobra sytuacje jak my i jak nie ma wyboru to po prostu to nie ma i jest jak jest.

[kasia0912]

Napisane przez madz88

Amadora ja mówię o sobie. A tak się składa że mam wybór. Wiadomo że ne wszyscy mają tak dobra sytuacje jak my i jak nie ma wyboru to po prostu to nie ma i jest jak jest.

Dobrze,że macie gdyby u nas była opcja to żadne z nas z teściami mieszkać nie chce,ale jakoś damy radę oby teściowa się nie zmieniła w,tą straszną z dowcipów

[madz88]

Napisane przez kasia0912

Dobrze,że macie gdyby u nas była opcja to żadne z nas z teściami mieszkać nie chce,ale jakoś damy radę oby teściowa się nie zmieniła w,tą straszną z dowcipów

Dlatego mówię że to będzie wyzwanie. Ale trzymam kciuki za Was

[kasia0912]

Napisane przez madz88

Dlatego mówię że to będzie wyzwanie. Ale trzymam kciuki za Was

Nie dziękuje najwyżej ucieknę do rodziców

[Amadora]

Napisane przez madz88

Amadora ja mówię o sobie. A tak się składa że mam wybór. Wiadomo że ne wszyscy mają tak dobra sytuacje jak my i jak nie ma wyboru to po prostu to nie ma i jest jak jest.

Super, że masz wybór. Też miałam przy ex i też mieszkaliśmy sami, a nie z moją mamą (chociaż i tak mieszkaliśmy z nią przez jakiś czas dopóki nie zorganizowaliśmy sie z naszym mieszkaniem i nikt od tego nie umarł ). Ale zapytałam co byś zrobiła gdybyś wyboru NIE miała. Czy też byś sie tak zapierała że z teściową mieszkać nie będziesz

[madz88]

Napisane przez Amadora

Super, że masz wybór. Też miałam przy ex i też mieszkaliśmy sami, a nie z moją mamą (chociaż i tak mieszkaliśmy z nią przez jakiś czas dopóki nie zorganizowaliśmy sie z naszym mieszkaniem i nikt od tego nie umarł ). Ale zapytałam co byś zrobiła gdybyś wyboru NIE miała. Czy też byś sie tak zapierała że z teściową mieszkać nie będziesz

Nie zastanawiałam się nad tym nigdy bo mnie to nie dotyczy i nie będzie dotyczyć. Jestem w tej komfortowej sytuacji że nie musialam się tym przejmować

[MOgrama]

Napisane przez kasia0912

Nie,nie Planujemy ślub póki co bez zaręczyn a jak TŻ ma mnie podobno zaskoczyć:p

Ciekawa taktyka ja jak tylko słyszę pytania o ślub pokazuje brak znaków na palcach rąk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasia0912]

Napisane przez MOgrama

Ciekawa taktyka ja jak tylko słyszę pytania o ślub pokazuje brak znaków na palcach rąk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja czekam żeby powiedzieć całej rodzinie właśnie jak się zaręczymy. Bo oni od razu,a gdzie pierścionek,a tak bez oświadczyn?
a my na spokojnie sobie załatwimy ślub

[madz88]

Napisane przez MOgrama

Ciekawa taktyka ja jak tylko słyszę pytania o ślub pokazuje brak znaków na palcach rąk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będąc na grupie ślubnej przekonałam się że to wcale nie taką rzadka taktyka. Też mnie to zdziwiło.

[kasia0912]

Napisane przez madz88

Będąc na grupie ślubnej przekonałam się że to wcale nie taką rzadka taktyka. Też mnie to zdziwiło.

Kiedyś nawet zaręczyn nie było
Dla nas bardziej liczy się ślub niż zaręczyny.
Ale nie jest to normalne

[madz88]

Napisane przez kasia0912

Kiedyś nawet zaręczyn nie było
Dla nas bardziej liczy się ślub niż zaręczyny.
Ale nie jest to normalne

Kiedyś? No nie wiem. Chyba że mówisz o czasach przedwojennych z tego co wiem moi rodzice jak i ciotki/wujkowie czy moja siostra wszyscy mieli zaręczyny

[kasia0912]

Napisane przez madz88

Kiedyś? No nie wiem. Chyba że mówisz o czasach przedwojennych z tego co wiem moi rodzice jak i ciotki/wujkowie czy moja siostra wszyscy mieli zaręczyny

U mnie ciotki i wujkowie raczej się nie zaręczali. Ustalali termin ślubu i tyle
Wiadomo zaręczyny to taki wstępny etap planowania,ale mój TŻ powiedział, że chce wziąć ślub ze mną i dlatego zaczęliśmy planowanie
TŻ wraca pod koniec sierpnia więc wtedy pewnie pomyśli o oświadczynach,ale nie jest to dla mnie najważniejsze

[aszin]

A ja jestem tradycjonalistka i chcę mieć zaręczyny. Bylabym zawiedziona, gdyby ich nie bylo, planowanie ślubu nie sprawiałoby mi pewnie wtedy tyle przyjemności.

[kasia0912]

Napisane przez aszin

A ja jestem tradycjonalistka i chcę mieć zaręczyny. Bylabym zawiedziona, gdyby ich nie bylo, planowanie ślubu nie sprawiałoby mi pewnie wtedy tyle przyjemności.

ja też jestem TŻ też więc powiedział,że zaręczyny będą tylko tak żeby to była niespodzianka

[madz88]

Napisane przez kasia0912

U mnie ciotki i wujkowie raczej się nie zaręczali. Ustalali termin ślubu i tyle
Wiadomo zaręczyny to taki wstępny etap planowania,ale mój TŻ powiedział, że chce wziąć ślub ze mną i dlatego zaczęliśmy planowanie
TŻ wraca pod koniec sierpnia więc wtedy pewnie pomyśli o oświadczynach,ale nie jest to dla mnie najważniejsze

To może to ma związek z regionem, choć z tego co kojarzę to ty z mazowieckiego więc to mi się wyklucza zaciekawiło mnie to, serio skąd się to bierze? A może to jakieś rodzinne "tradycje"? Hmmm...
Ja też raczej wolę tradycyjnie, najpierw zaręczyny a potem planowanie. Choć u mnie też nie było standardowo bo TŻ po prostu poczuł chwilę i mi się oświadczył bez pierścionka, który dostałam jakieś 2 tyg później.