2008-05-25, 21:12 | #61 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
__________________
Nie używam już tego profilu. Nie lubię być śledzona |
|
2008-05-25, 21:29 | #62 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
|
|
2008-05-25, 21:31 | #63 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
- w sytuacji, kiedy waża sie losy Waszego związku ona pyta o komputer- doprawdy, doskonały powód, zeby zadzwonić do chłopaka, który umiera miłosci - lekceważy Twoje uczucia przeciągajać w czasie rozstanie- totalna dziecinada- oczywiscie, ze uczucie mogło isę wypalić, i wówczas trzeba sprawę postawić jasno - bawi sie Twoimi uczuciami jednego dnia snujac plany, drugiego chcąć sie rozstać; podajac Ci inną wersje w zależnosci od swoich humorów Niedojrzałosc wnioskuję z jej postawy i to, w jaki sposób chce ten związek zakończyć. PS. Cały czas mam wrażenie, ze opeirasz się na tym co Ci się wydaje, a nie na faktach, które mówią same za siebie. |
|
2008-05-25, 21:31 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Ciagła ciagla od poczatku chciala Cie zmieniac az chce skonczyc,to Ty nie rozumiesz
Skoro chciala Cie zmieniac,stawiala warunki to znaczy ze chyba do konca Cie nie akceptowala??? Nie wiem co tam dokladnie miales w sobie zmieniac >????????? |
2008-05-25, 22:02 | #65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 75
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Ja mysle ze nie powinienes dzownic . Oa niech przemysli to pokojnie . Uwazam ze powinienes poczekac az wroci . I wtey pogadacie . Watpie zeby akurat te 5 dni jej cos dało . Kiedy przyjedzie i bedziecie romawiac powiedz jej to wszystko co tu napisales .A potem jesli cos postanowicie to staraj sie jak najbardziej . Nie chodzi tu o jakies kwiatki czy cos w tym stylu . Ale o to zeby czuła wsparcie , poczua ze naprawde jest calym twoim zyciem . Trzymam kciuki . Oby wszystko wam sie ułozyło . Moze to kryzys mały . Ja rozniem mialam takie chwile zwatpienia . Lecz chyba juz przeszly Moze i tk bedzie z wami .
|
2008-05-25, 22:29 | #66 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
No nie wiem czy tak zwykły kryzys... moim zdaniem ona przestała już kochać, a świadczy o tym ta pragmatyczna wstawka o komputerze. Zakochana osoba nie myśli o takich sprawach gdy ważą się losy związku, na którym jej zależy, przynajmniej ja tak reaguję.
__________________
Nie używam już tego profilu. Nie lubię być śledzona |
2008-05-25, 23:01 | #67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Rada pt. przestań robić przysługi, rozwiąż kwestię mieszkania jest radą jak najbardziej rozsądną - pokazywanie jak bardzo ci zależy będzie miało zupełnie odwrotny efekt o czym się już pewnie przekonałeś - w takiej sytuacji dziewczynie trzeba niestety pokazać, że jej prawo do szczęścia w niczym nie jest ważniejsze od twojego nawet jeśli cię to boli i w głębi duszy zrobiłbyś dla niej wszystko - bo teraz każdy dowód poświęcenia z twojej strony jest brany tylko jako dowód na to, ze próbujesz się wkupić w jakiś sposób w jej łaski co automatycznie oznacza, że nie jesteś jej wart, bo zgadzasz się na to by nie traktowała cię na równi/poważnie. Tak nie zachowuje się partner w związku i panie powyżej słusznie zauważyły, że jesteś teraz takim emocjonalnym workiem treningowym dla twojej (eks)dziewczyny - na koniec sprawdza na ile sobie może pozwolić - weź się w garść człowieku i przestań robić za popychadło.
|
2008-05-25, 23:10 | #68 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: To tu...to tam...
Wiadomości: 1 224
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
Tak a propos przeczytałam nie załamany a zakłamany facet ...wizażowe nawyki
__________________
White Lies - Bigger Than Us |
|
2008-05-25, 23:17 | #69 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: road paved in gold
Wiadomości: 872
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Nie ma niestety (albo i stety) obowiązku, że nie można zmienić oczekiwań... Poza tym z tego co tu opisałeś, to jasno wynika że ona dobrze wie co do niej czujesz i nie ma potrzeby przekonywania jej dalej. Moim zdaniem zrobiłeś w tym układzie tyle ile mogłeś. Teraz czas na nią i jeśli coś miałoby się zmienić (?...) to trzeba jakiegoś bodźca. W Twojej sytuacji tym bodźcem jest b.jasne i stanowcze postawienie sprawy, wraz ze zakończeniem etapu wspólnego mieszkania.
__________________
|
2008-05-26, 00:04 | #70 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Trzymam kciuki. Daj znać jak się sprawy mają
|
2008-05-26, 07:23 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
No narazie jeszcze nie wrocila na mieszkanie sam nie wiem co robic nie jest latwo z nie wydaje mi sie i raczej jestem pewien bo ja znam ze jest typem kobiety ktora wykorzystuje faceta jest normalna kobieta ktora chciala czulosci i tego zeby byla w tym zwiazku ja popelnilem kilka bledow teraz jestem tego swiadom i chcialbym zmienic to ale chcialbym aby dala mi tez szanse na pewno nie bede ja blagal o uczucie na kolnach bo to nie o to chodzi. Ale sami wiecie ze serce to nie sluga i nie jest taka latwo przejsc do porzadu dziennego. I co o tym myliscie moze jeszcze blizej mam przedstawic nasz zwiazek i to jaka ona jest moze wtedy latwiej zrozumiecie cala sytuacje??
|
2008-05-26, 07:46 | #72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Wiesz, co? Chyba jesteś na etapie, w którym zamiast z dystansem ocenić fakty, skupiasz sie na odpieraniu zarzutów w jej strone. Dorabiasz filozofie do faktów, które swiadczą o czymś innym. Ona rzuca słowa na wiatr- jednego dnia kocha, drugiego chce zakończyc związek- ale według Ciebie, to nie wykorzystywanie tylko szczerość z jej strony. Za chwile na pewno napiszesz, że te wahania i lekceważenie Twoich uczuć wynikaja z wrażliwości.
A w takim wypadku nic nie wskóramy- Ty po prostu nie chcesz czytać teggo, co wszyscy jednym głosem Ci tutaj piszemy. Interpretujesz jej zachowania w ten sposób, żeby było korzystnie dla Ciebie, zeby widzieć jeszcze szanse dla Was. Jedni wolą gorzką prawdę, inni wolą łudzić sie kłamstwami. Jeżeli takie byle co- zwiazek z łaski Cie zadowala, to już Twoja decyzja. ZWIAZEK TO PRACA OBOJGA, anie wkupywanie się w łaski i jakaś chora walka o akceptacje. |
2008-05-26, 08:28 | #73 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 474
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
szynas opisales swoja historie na stronie ewidentnie kobiecej bo jak rozumuje potrzebowales rad kobiet w kwestii odnoszacej sie do kobiety. wszystkie jak jeden maz na podstawie podanych przez ciebie faktow sa zgodne ( co nie zawsze sie na wizazu zdaza) a kazda z nas jest inna, klika z innego miejsca Polski, ma inne doswiadczenia a jednak w tej kwestii sie wszystkie zgadzamy. wyciagnij z tego wnioski. ja rozumiem ze my nie znamy twojej kobiety i wnioskujemy tylko na podstawie podanych przez ciebie faktow ale po 1 fakty mowia same za siebie a po 2 ty nie jestes obiektywny bo zaslepiony miloscia i porzucony facet czesto idealizuje swoja wybranke a z tego co napisales (po raz kolejny zgodze sie z Agatkia) ona jest niedojrzala. a wstawka z kompem dla mnie byla wrecz zloscliwoscia. bo jakos dziwnie zbiegla z twoim "kocham cie". ty jej "kocham" a ona "co z kompem". jak dla mnie zrobila ci lekkie zderzenie z tirem...
|
2008-05-26, 08:46 | #74 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
Ok dzieki za pomoc w takim razie napiszci mi tylko co mialbym teraz robic zeby z jednej strony zachowac sie tak jak powinienem nie jak zaslepiony miloscia a z drugiej otowrzyc futke jej do powrotu jak wszystko przemysli |
|
2008-05-26, 08:58 | #75 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 474
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
pozwole sobie zacytowac sama siebie
Cytat:
|
|
2008-05-26, 09:20 | #76 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
Dziewczyny chyba powiedziały już wszystko - o tym jak możesz zachować się dojrzale wiec nie ma sensu tego powtarzać.
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
|
2008-05-26, 09:44 | #77 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
Oj nie wiem jeszcze po poludniu zazwonie do niej i sie zapytam kiedy zmaierza przyjechac i jesli tak to co robimy z mieszkaniem jak rozwiazujemy ta kwestie tak chce sie zachowac po mesku ale duma meska i honor to co i nnego i milosc i przywiazanie to to tez co innego |
|
2008-05-26, 10:06 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
Osobiście uważam, że ona już podjęła decyzję o rozstaniu. Nie porusza kwestii mieszkania bo pewnie liczy na to, że to ty się wyniesiesz i ona nie będzie musiała nic zmieniać. I to pewnie będzie najlepsze zresztą rozwiązanie. Fakt, niesprawiedliwe dla ciebie... Masz 2 wyjścia - wyprowadzić się i zachować honor, albo zostać i tańczyć jak ona ci zagra ze świadomością, że się tobą bawi. Możesz też postarać się pozbyć jej z mieszkania, ale to raczej nie zapewni ci tej "furtki" o której po cichu marzysz. Raczej opcja odzyskać nie wchodzi w grę. Kobieta, która na słowa "kocham cię" od cierpiącego faceta reaguje pytaniem o kompa bo jej do pisania pracy potrzebny wyraźnie daje do zrozumienia, że twoje uczucia już jej nie interesują. Teraz pozostają tylko sprawy "materialne".
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2008-05-26, 10:39 | #79 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Myślę, że to jak sie zachowasz to nie jest nawet kwestia honoru ale może szacunku dla samego siebie i właśnie tej dojrzałości. Również podzielam zdanie dziewczyn, ze nie jest to dojrzały związek. Wiem, ze jest Ci ciężko i takie decyzje są bardzo trudne właśnie ze względu na to przywiązanie. Jednak zastanów sie nad tym, czy rzeczywiście chcesz takiego związku? Czy chcesz być z kobietą, która w odpowiedzi na słowo kocham pyta Cię o komputer? Czy rzeczywiście zgadzasz się z nią w kwestii zmian i naprawdę chcesz zmieniać siebie? Czy to był dojrzały związek jeśli jednego dnia planujecie ślub a drugiego sie rozstajecie?
Co do kwestii mieszkania to masz dwa wyjścia albo Ty sie wyprowadzisz albo ona. Naturalnie jestem zdania, że skoro to ona podjęła decyzję o rozstaniu to sama powinna sie wyprowadzić a nie sugerować Ci, że to Ty powinieneś zrobić (kwestii nieszczęsnego komputera nawet nie powinna poruszać). Jednak może nie warto w tym momencie udowadniać kto ma rację - kto powinien sie wyprowadzić - tylko dać sobie szanse na uczucie, choć być może nie teraz i nie z ta kobietą.
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
2008-05-26, 10:42 | #80 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Nic nie rozumiesz kolego, już ci tu dziewczyny kilka razy napisały - miłość i przywiązanie sobie daruj bo ten tekst o komputerze świadczy o tym, że nic już grając tą karta nie zyskasz. Ja bym nawet nie dzwonił, po prostu wyślij sms'a, ze przemyślałeś sprawę i chcesz załatwić kwestię mieszkania i pod żadnym pozorem nie zachowuj się jakbyś szukał w każdym jej ruchu oznaki, że może jednak zmieni zdanie - nie rób tego! To jej decyzja, ty prosiłeś, przekonywałeś - co masz jeszcze zrobić ? Może mostu skoczyć ?
Duma dumą, honor honorem, ale dziewczyna musi zrozumieć, że coś traci a tymczasem Ty będąc uprzejmym tylko utwierdzasz ją w tym, że dobrze robi - Sirgunia Ci dobrze napisała, Klarissa też, pomyśl logicznie. I przestań udawać przed nią, że Cię to nie wkurza i szurać kolanami - chce odejść, to jej pozwól, ale w takim wypadku nie rób przysług - to nie jest jej epopeja pt. "Mój związek się rozpada" - Ty cierpisz na tym bardziej, bo to ona chce odejść a uległe zachowanie wobec osoby która chce odejść to - zarówno dla kobiety jak i dla mężczyzny - rozgrzeszenie i odpuszczenie win za to, że rani się drugą osobę, dowód na to, że to nie to. Jakkolwiek dziwne się to wydaje, tak właśnie jest. Najprawdopodobniej jest to koniec, a jeśli nie to wskórasz coś tylko zachowując się jak facet - inne opcje sobie odpuść. Powodzenia. |
2008-05-26, 10:48 | #81 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 474
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
|
|
2008-05-26, 11:16 | #82 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 71
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
No nie wiem mam tez cohte zadzwonic do niej po poludniu i sie zapytac czy wszystko w porzadku bo miala wczoraj przyjechac i powiedziec ze tylko tyle chcialem wiedziec zyczyc milego dnia i sie rozlaczyc a kwestia mieszkania wydaje mi sie ze rozwiaze sie sama bowiem ona musi przyjsc po swoje ciuchy i inne rzeczy ktore tu zostawila wiec wtedy pogadamy co dalej z tym mieszkaniem lub naszym zwiazkiem jesli ona zacznie oczywiscie temat zwiazku i jak zacznie to nie wiem w sumie co jej powiedziec no mam 4 wyjscia:
1) Uniesc sie honorem i powiedziec ze wszystko przemyslalem ze rostajemy sie i zapytac co robimy z mieszkaniem ale w tym momencie ona bedzie myslala ze mnie nie rani bo ja sie z tym godze ba nawet mysle o rostaniu tak samo jak ona, a to nie jest prawda z moim sumieniem i sercem 2) powiedziec ze sie martwilem i jescze raz zapytac co z tym zwiazkiem 3)powiedziec ze tez doszedlem do woniosku ze musi byc czas zaby to wszystko przemylsec i daje jej wolnosc i sobie ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie czy jeszcze bardziej sie nie oddalimy i nie zmakniemy sobie drogi 4)Walczyc o nia bo moze wlasnie ona tego oczekuje albo jeszcze nawet o tym nie wie |
2008-05-26, 11:40 | #83 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 3 577
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
moim zdaniem dziewczyna jest juz zdecydowana, i wyraznie daje ci to do zrozumienia. Niestety musisz sie z tym pogodzic. |
|
2008-05-26, 11:42 | #84 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Ty sie martwisz czy wszystko w porządku a może jednak szukasz z nią kontaktu?
Moim zdaniem nawet nie zastanawiasz sie nad tym jaki jest/był Wasz związek. Na razie z tego co czytam nie jesteś gotów na rozstanie. Może Twoje zachowanie i myślenie zmieni rozmowa - ta nieunikniona kiedy ona przyjedzie. Może to sprawi, ze zastanowisz się właściwie czego Ty chcesz i jakim chcesz być człowiekiem. Jednak to co piszesz sugeruje raczej ten gorszy rozwój wypadków.
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
2008-05-26, 11:50 | #85 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Szynas, co możesz innego zrobić w przypadku kiedy ona już, podjęła decyzję ? Tupać nóżką i mówić, żeby to przemyślała bo ty się nie zgadzasz ?
Dzwoń, mów że się martwiłeś, gadaj o czasie, używaj poetyckich sformułowań, bądź słodkim misiaczkiem, baw się w Wertera - co kto lubi...mimo tych wszystkich rad (moje pal licho, dostałeś kilkanaście kobiecych a one wiedzą najlepiej o co chodzi ) Ty dalej swoje. Wiesz co jest najsmutniejsze w tym wszystkim ? Nie może to do Ciebie dojść, a nawet jeśli dojdzie i podejmiesz decyzję o stanowczym zachowaniu to przy niej - najprawdopodobniej - zachowasz się identycznie jak do tej pory, a nawet jeśli ci się uda i twoje stanowcze zachowanie przyniesie jakieś skutki to nawet najmniejszy cień nadziei który Ci rzuci spowoduje że znowu zaczniesz pokazywać jak bardzo Ci na niej zależy - a ona zauważy, że tak naprawdę tylko udawałeś stanowczego i odejdzie. I tak właśnie będzie bo racjonalne myślenie nie może przebić się przez te wszystkie uczucia które dyktuje Ci serce i 3 czy 4 strony wątku na jakimś tam forum tego nie zmienią, ale może wyciągniesz z tego potem jakieś wnioski. Pozdrawiam. |
2008-05-26, 11:53 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
Jeśli ona podjęła decyzję o rozstaniu, to chociażbyś teraz zmienił się w ideał, to już może być za późno, bierz to pod uwagę.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2008-05-26, 12:02 | #87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 474
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
nie obraz sie na mnie ale czytajac twoje posty mam czasem wrazenie ze sama jestem bardziej facetem niz ty. Czlowieku ja (i wszyscy tu zebrani) naprawde z calych swoich sil chcemy ci pomoc ale do ciebie to jak grochem o sciane. zrozum jedna rzecz i sobie ja zakoduj na zawsze kobiety nie lubia facetow ktorzy beda za nimi lazic, jojczyc, wydzwaniac. pokaz jej ze jestes prawdziwym mezczyzna. twoja taktyka "przymilania i podlizywania" nic ci nie daje!!! zrozum to wreszcie!!! im bardziej bedziesz w to brnal tym mniejsze sa twoje szanse na ratowanie tego zwiazku ( o ile jakiekolwiek ratowanie wchodzi w gre). gdyby ta taktyka miala cos zdzialac na smsa "kocham cie" nie dostal bys odpowiedzi "co z kompem". nie widzisz tego. gdyby ona zerwala po to zebys jej udowodnil jak bardzo ja kochasz wysylajac, misie, kartki, i lisciki nie bylaby taka zdecydowana i pragmatyczna. zauwaz ze im bedziej sie przymilasz tym bardziej ona jest zdecydowana na rozstanie a wiesz dlaczego? bo jest ciebie pewna. jest pewna ze ma cie w garsci bo sie caly czas podkladasz, jest pewna ze moze cie wodzic za nos bo ty i tak bedziesz jojczyl a nie podejmiesz zadnej meskiej decyzji. wez sie w koncu zdenerwuj!! olala cie , wodzi cie za noc, ma w tylku twoje przeslodzone smsy, interesuja ja tylko kwestie materialne. nie wkurza cie to? podejmij w koncu meska decyzje. przestan do niej pisac i dzwonic, koniec to koniec, spakuj swoje rzeczy (I KOMPA) i sie wyprowadz. jezeli ona (NIE TY - ONA) sie z toba skontaktuje to powiedz jej ze skoro zdecydowala to ty nie bedziesz ja naciskal zeby zmienila decyzje. i badz konsekwentny. konsekwencja wiecej zdzialasz niz tymi pseudo kolezenskimi smsami. jezeli sie z toba juz nie skontaktuje tzn ze miala cie gdzies w momencie rozstania i sie wreszcie cieszy ze ma od ciebie swiety spokoj, jezeli sie skontaktuje mozesz myslec ze jakies tam szanse sa ( ale niekoniecznie bo moze zadzialac mechanizm - "jak to przestal pisac, dzwonic, co on sobie wyobraza?"). jest to jedyne sluszne wyjscie w twojej sytuacji. innego nie ma.
|
2008-05-26, 13:33 | #88 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 721
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
sirgunia zapewne nie jesteś mężczyzną ale na pewno masz jaja .
Popieram Twoje słowa choć dla mnie zachowanie o jakim piszesz nie wymaga męskiej decyzji ale raczej szacunku do samego siebie. szynas222 szanuj samego siebie a dzięki temu inni będą szanować Twoje uczucia i być może jeśli to zrozumiesz i posłuchasz się naszych rad (w co wątpię) to nie usłyszysz już więcej od kobiety słów "co z kompem" w odpowiedzi na Twoje "kocham cię" .
__________________
Stań się lepszym człowiekiem. I zanim poznasz kogoś upewnij się, że znasz siebie i że nie będziesz chciał być taki jak on chce, ale będziesz sobą. G.G. Márquez |
2008-05-26, 15:10 | #89 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 240
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
By zachować się z honorem i wyjść z tego z twarzą przeczytaj powyższy post i wykonaj go krok po kroku. A z otwartej furtki ona też chyba nie skorzysta, zresztą gdyby chciała wrócić sama Cię znajdzie, więc nie musisz jej wskazywać kolejny raz, że Ty jesteś i czekasz na jej skinienie.
__________________
Nie używam już tego profilu. Nie lubię być śledzona |
|
2008-05-26, 17:08 | #90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Jak ratowac ten zwiazek zalamany facet
Cytat:
Po tym co czytam mysle,ze moze miales problem w zwiazku z odczytywaniem sygnałow,potrzeb??? nie wiem ja nie jestem zwolennikiem walki o kogos.Nie to nie Moze Cie pociesze w jakis sposob,ze jesli odejdzie to moze jak jej z kims innym nie wyjdzie wtedy wroci?.O ile byloby to dla Ciebie jakies pocieszenie |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:50.