Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! <3

[catiedove]

Dziewczyny jak ja miałam nogi jak balerony po cesarce to smarowałam takim kremem. Z ziaji co prawda do rąk, ale mi przynosił ogromną ulgę.
IMG_1509618091.099659.jpg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewcia1368]

Napisane przez madera123

Dziewczyny ratujcie juz tydzień jestem w szpitalu a tu dziś Karolinka może być wypisana a ja jeszcze 2-3dni od rana płaczę nie mogę się uspokoić to mnie przerasta chce do domu do synka.:-(

dasz radę!

Napisane przez sugar cube

Tez mi tak mowiono. Mialam pierwsze zrobic dzien przed terminem porodu.

Po poludniu wychodzimy do domu. zmartwili mnie tylko wynikami usg glowki - wyszly jakies torbiele i bedziemy miec skierowanie na kontrole. Kazali sie nie martwic, bo to zazwyczaj nic nie znaczy i zanika. Ale wiadomo, ze sie nie da.
Mlody sie dzis przyssal w koncu porzadnie. Ciagle chce cycka. Mam nadzieje, ze ruszy ta laktacja bez problemu. Na razie tylko siare mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mojej koleżanki córka też miała te torbiele, u niej jeszcze nie zanikły, ale kontrolują i jest wszystko ok

[eemmaa]

Napisane przez madera123

Dzięki ale bardzo bardzo tęsknię za moim 3 latkiem.

Wiem. Ja dłużej jak na 3 dni (pobyt w szpitalu) nie rozstałam się z córką.. Pewnie też będę ryczeć jak pobyt się wydłuży. Ale trzeba szukać rozwiązań. Nie pomożesz ani sobie ani dzieciom płacząc non stop. Ja gdyby nie nastawienie zadaniowe nie dałabym sobie rady z wieloma rzeczami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez invi_08

Mozemy odliczac. 30 dni do terminu. No jestem w szoku. Teraz to juz naprawde na bombie jesteśmy. zleciala ta ciaza mega szybko. Pamiętam jak dzis jak test robiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mam takie wrażenie..do tej pory pamiętam minę męża gdy zobaczył test

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aczka5]

Madera, kochana wszystko dla Waszego dobra. Pomysl sobie jakie bedzie powitanie z synkiem

Stypi, a emu masz? Żarcik ja po.porodzie nie moglam swoich stop poznac - wkoncu kostki sie pojawily

Whenne, rozumiem rozterki wynikajace z mieszkania z tesciami...
Ja bym wolala tymczasowo wynajmowac niz mieszkać z

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stypi_89]

Napisane przez aczka5

Madera, kochana wszystko dla Waszego dobra. Pomysl sobie jakie bedzie powitanie z synkiem

Stypi, a emu masz? Żarcik ja po.porodzie nie moglam swoich stop poznac - wkoncu kostki sie pojawily

Whenne, rozumiem rozterki wynikajace z mieszkania z tesciami...
Ja bym wolala tymczasowo wynajmowac niz mieszkać z

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Emu jeszcze nie, ale podejrzewam, że to kwestia czasu mi wiecznie gorąco i duszno. Mąż mnie nie może nawet dotknąć, bo od razu się denerwuje. Nie mówiąc już o przyrulankach sama za tym tęsknię, ale na prawdę nie daje rady tak wszystko boli wyobrażam sobie o on musi czuć. Aż mi to szkoda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

O wlasnie. Ja sobie chyba emu kupie. nigdy nie mialam ale na moje kopyta wielkie jakie mi sie robią to beda w sam raz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[catiedove]

Napisane przez Wanilka5

Ja potrzebujesz to płacz ważne byś nie chowala emocji negatywnych
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez JustTheOne

Jeśli potrzebujesz to płacz, szczególnie dziś można mieć chwilę słabości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez wodna2

Catiedove - takie dni są normalne przy jednym dziecku, a Ty masz 2 na raz. Dla mnie jesteś super dzielna że sobie tak dobrze radzisz i tak rzadko narzekasz.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Dziękuje Wam wszystkim dziewczyny za każde słowo wsparcia. Jesteście nieocenione!

Wieczorem moi chłopcy posnęli jak aniołki. Noc była też jak z marzeń. Wstałam wyspana i pełna nowej energii do działania . Jest dobrze .

Napisane przez whenee

A ja złapałam jakiegoś doła, Hanka jakaś mało ruchliwa, niby w pon na usg było ok, dzisiaj idę do swojego lekarza na planową wizytę, ale czuję się niezaopiekowana pod koniec ciąży. Kurcze już 38t5d a ja ani jednego ktg.

Chyba zaczyna mi się włączać jakaś panika czy sobie poradzę, tż jakiś taki mało wspierający, nic nie jest przygotowane. Łóżeczko stoi na środku pokoju, nie wiem gdzie go ustawić. Aaaa jeszcze dobija mnie fakt że będziemy u męża w domu.... Siedzę i ryczę, pierwszy raz z jakiejś takiej niemocy, w ogóle pierwszy raz w tej ciąży.

:tuli:

Napisane przez sugar cube

A my chyba wieczorem do domku. trzymajcie kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Napisane przez ultraradiola

A ja melduje sie z ip. Ludzi masakra. Stresik jest i od rana to nic tyllko plakac sie chce, to chyba juz emocje. Jeszcze synus tak sie zegnal ze mna i pocieszal ze calkiem sie rozkleilam. Jutro ma byc cc zobaczymy. Eh

A jak tam reszta dziewczyn ktore mialy sie dzisiaj wstawic w szpitalu ? Jak samopoczucie ?

za sprawną cesarkę i szybki powrót w komplecie do domu.

Napisane przez madera123

Dziewczyny ratujcie juz tydzień jestem w szpitalu a tu dziś Karolinka może być wypisana a ja jeszcze 2-3dni od rana płaczę nie mogę się uspokoić to mnie przerasta chce do domu do synka.:-(

Tak mi przykro kochana. Musisz być dzielna. Myśl o tym, że to tylko kwestia czasu i za chwile będziecie znów cały czas razem. Skup się teraz na malutkiej. Poświęć jej całą uwagę. Staraj się nie płakać, bo dzieciątka czują nasze emocje i Karolinka też się zrobi niespokojna. Uspokój się, niech mąż czy ktoś z odwiedzających przywiezie Ci herbatkę na laktację. One są dobre dla dzidzi i dla Ciebie. Mają w sobie też melise to może pomogą Ci się dodatkowo wyciszyć. Będzie dobrze.

Napisane przez PPPatinka

Jutro 8:10 cesarka prosimy o kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madera123]

Dzięki dziewczyny. Powiem Wam że dziwne to jest ale jest na 7 na oddziale i dziś rano pielęgniarka do mnie powiedziała, że jako jedyna karmię piersią reszta chodzi po butelki każda ma jakąś wymówkę dlaczego nie chce karmić. A mi laktacja już się normuje nie mam nawałów i sutki już mniej bolą.

[invi_08]

Napisane przez madera123

Dzięki dziewczyny. Powiem Wam że dziwne to jest ale jest na 7 na oddziale i dziś rano pielęgniarka do mnie powiedziała, że jako jedyna karmię piersią reszta chodzi po butelki każda ma jakąś wymówkę dlaczego nie chce karmić. A mi laktacja już się normuje nie mam nawałów i sutki już mniej bolą.

Ja od znajomej slyszalam, ze tam gdzie mam.rodzic i gdzie ona rodziła to polozne w ogole sa spoko. Bo laski po SN zanosily dzieci w nocy na dyzurke i szly spać. A jedna leżała po CC i sama sie zajmowała. I te polozne nic nie mowily tylko zajmowaly sie tymi maluchami. Co do kp, podobno tutaj bardzo nalegaja na kp, ale jak widzą, ze nic z tego to robia butle. Ale zeby tak od razu to podobno nie dają i walcza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewcia1368]

Migotka a co tam u Ciebie? dziś Twój dzień porodu

[_itakinie_]

Napisane przez madera123

Dzięki ale bardzo bardzo tęsknię za moim 3 latkiem.

Dasz rade, musisz miec sile na wyjscie; w domu będzie duzo wyzwań. Może wideorozmowa z synkiem? albo podejrzysz go jak się bawi? Ja tez tęskniłam mocno, to takie rozmowy pomagały. Jesteś mega dzielna, a kryzys minie w koncu .

[ila1000]

Napisane przez migotka1010

A ktg nie jest dopiero wtedy robione jak cos sie dzieje lub po terminie?

Migotka, ja mam od 35 tc robione KTG. Dziś Wasz dzień. Wojtek? Hop hop?

[_itakinie_]

Napisane przez madera123

Dzięki dziewczyny. Powiem Wam że dziwne to jest ale jest na 7 na oddziale i dziś rano pielęgniarka do mnie powiedziała, że jako jedyna karmię piersią reszta chodzi po butelki każda ma jakąś wymówkę dlaczego nie chce karmić. A mi laktacja już się normuje nie mam nawałów i sutki już mniej bolą.

Ja licze, ze bedziemy sie karmic jak najdluzej. Nie lubie myc butelek . Teraz jak mam odciagac i podawac z butelki, to az mnie nosi.

[ila1000]

Napisane przez madera123

Dziewczyny ratujcie juz tydzień jestem w szpitalu a tu dziś Karolinka może być wypisana a ja jeszcze 2-3dni od rana płaczę nie mogę się uspokoić to mnie przerasta chce do domu do synka.:-(

Na pewno bardzo Ci ciężko, ale trzymają Cię dla Twojego dobra, żebyś mogła sprawnie dojść☠do siebie i dać☠z siebie wszystko dla dwójki maluszków, które na Ciebie czekają i Ciebie potrzebują. Dla nich tam jesteś...

[aczka5]

Migotka, wlasnie - Twoja kolej

Majkas cos ucichla... i dwakolory... czyzby okruszki tulily?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ila1000]

Napisane przez sugar cube

Tez mi tak mowiono. Mialam pierwsze zrobic dzien przed terminem porodu.

Po poludniu wychodzimy do domu. zmartwili mnie tylko wynikami usg glowki - wyszly jakies torbiele i bedziemy miec skierowanie na kontrole. Kazali sie nie martwic, bo to zazwyczaj nic nie znaczy i zanika. Ale wiadomo, ze sie nie da.
Mlody sie dzis przyssal w koncu porzadnie. Ciagle chce cycka. Mam nadzieje, ze ruszy ta laktacja bez problemu. Na razie tylko siare mam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że KP się rozkręca! Bedzie dobrze na pewno z główką, to chyba częsta przypadłość.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Napisane przez PPPatinka

Jutro 8:10 cesarka prosimy o kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zaciśnięte!

Dużo cesarskich dzieci nam się☠na początku miesiąca szykuje

[invi_08]

Napisane przez aczka5

Migotka, wlasnie - Twoja kolej

Majkas cos ucichla... i dwakolory... czyzby okruszki tulily?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dwa kolory chyba wczoraj pisala, gdzieś mi mignelo. albo mam zwidy.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aczka5]

Jesli chodzi o kp, to w szpitalu w ktorym rodzilam tez jest duzy nacisk. Położne bardzo wspierają, pomagaja mamom.
Lezalam z dziewczyna o ogromnym biuscie z bardzo plaskimi brodawkami. Strasznie walczyła by przystawiac córeczkę, ale kruszynka mniejsza od jej piersi.

Ja- matka karmiaca trzylatka pomagalam te cycuchy trzymac jej by nie przygniotla corki, rozne pozycje pokazywalAm i dziewczyna teraz bez problemu karmi moja mala misja!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Napisane przez aczka5

Jesli chodzi o kp, to w szpitalu w ktorym rodzilam tez jest duzy nacisk. Położne bardzo wspierają, pomagaja mamom.
Lezalam z dziewczyna o ogromnym biuscie z bardzo plaskimi brodawkami. Strasznie walczyła by przystawiac córeczkę, ale kruszynka mniejsza od jej piersi.

Ja- matka karmiaca trzylatka pomagalam te cycuchy trzymac jej by nie przygniotla corki, rozne pozycje pokazywalAm i dziewczyna teraz bez problemu karmi moja mala misja!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No i super, mimo wszystko fajnie jak sie chociaz trochę uda karmic niz wcale.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[majkas]

Napisane przez aczka5

Migotka, wlasnie - Twoja kolej

Majkas cos ucichla... i dwakolory... czyzby okruszki tulily?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie... Czytam i zazdroszczę tym co już tulą a w międzyczasie ugotowałam lub przygotowałam składniki na jakieś 30 obiadów

Może dziś jeszcze uszyję literki na ścianę do dziecięcego... Bo na akcje żadne się nie zapowiada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dwakolory1]

O 10.57 urodził się Maksymilian. Cc. 3500 g, 59 cm, 10 pkt. Narazie leży pod lampa i się nagrzewa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[_itakinie_]

Napisane przez dwakolory1

O 10.57 urodził się Maksymilian. Cc. 3500 g, 59 cm, 10 pkt. Narazie leży pod lampa i się nagrzewa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

AAAAAAAAAAAA sie poryczałam!!!

[invi_08]

Napisane przez dwakolory1

O 10.57 urodził się Maksymilian. Cc. 3500 g, 59 cm, 10 pkt. Narazie leży pod lampa i się nagrzewa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje! jak sie czujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stypi_89]

Napisane przez dwakolory1

O 10.57 urodził się Maksymilian. Cc. 3500 g, 59 cm, 10 pkt. Narazie leży pod lampa i się nagrzewa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratuluję!!!!!!! i tak kazał długo na siebie czekać zdrówka dla was i dużo przesłanych nocy a właśnie jak się czujesz? jak poród?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rododendron91]

Napisane przez dwakolory1

O 10.57 urodził się Maksymilian. Cc. 3500 g, 59 cm, 10 pkt. Narazie leży pod lampa i się nagrzewa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wreszcie!!! duży chłopczyk, gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kana158]

Napisane przez dwakolory1

O 10.57 urodził się Maksymilian. Cc. 3500 g, 59 cm, 10 pkt. Narazie leży pod lampa i się nagrzewa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratuluje! Najbardziej wyczekiwane dziecko na wątku! Duzy chłopak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ila1000]

Napisane przez dwakolory1

O 10.57 urodził się Maksymilian. Cc. 3500 g, 59 cm, 10 pkt. Narazie leży pod lampa i się nagrzewa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gratulacje Kawał Maksia

[invi_08]

Oj tak, siatkarz lub koszykarz, taki duzy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whenee]

Aczka fajnie że pomogłaś ! Bo nie zawsze położna może być na każde zawołanie.

Sugar jak się malutek przyssał to fajnie, a kp musi się rozklecic. Może faktycznie jakąś herbatka.

Madera a ja myślałam że to Karola musi zostać. Fajnie że karmisz to masz małą przy sobie, ale tęsknota za pierwszym dzieckiem wcale się nie zmniejsza. Może faktycznie skajpaj ? A wizyty nie wchodzą w grę czy sama nie chcesz pogarszać swojego samopoczucia? Jeszcze tylko kilka dni i będziecie w domu. A tobie podają antybiotyki czy coś się jeszcze dzieje? Szkoda mi trochę tych dzieci i dziewczyn że nie próbują kp. Brawa dla ciebie.

Mi ostatnio koleżanka mówiła że młodego karmi swoim mlekiem ale odciąga najpierw bo na początku strasznie miała poranione sutki i nic nie pomagało, a młodemu dawała z butli, jak już się wszystko wygoulo to nawet nie chciała próbować.

U mnie dziewczyny w poczekalni mówiły że ktg robią co wizytę po 36 tyg. Sprawdza czy piszą się skurcze, tętno dziecka, ew. odchylenia od normy.

Ale wiecie co jestem tak zniesmaczona po wizycie że masakra.... W ogóle to dzisiaj podły dzień mam. Poszłam na wizytę, ktg ok, dzieć ruchliwy, tętno ok, nic się skurcze nie piszą. Lekarz spojrzał na ktg, kartę ciąży, wyniki GBS, hbs, HIV ujemne, ok. Zalecenia : męża używać, podłogi myć, okna też. Żadnego badania usg, wizyta poprzednia 3 tyg temu, wtedy wybadal mnie na fotelu bo pobrał gbsa, usg.
No porażka na całej linii, kazał przyjść za tydzień na ktg. Po 18.11 do szpitala mam się zgłosić jakby nic się nie działo do tej pory....

[PPPatinka]

Napisane przez ila1000

Snów to nie miałam... .ale mam marzenie, żeby ten katar mi odpuścił... nie wyobrażam sobie rodzić chora i kichać nad noworodkiem podczas pierwszych chwil

A jak tak dalej pojdzie to wykicham tego malucha.

Kciuki mamuśki za ten miesiąc, na który tak czekałyśmy.

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------



Powodzenia! Kochany synuś <3
A u Ciebie z jakiego powodu CC? Przypomnisz?

Oby katar szybko minął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz