Ziołowo/Mazidłowo/Thanato sowe sposoby na wzmocnienie, porost, wypadanie włosów

[Planet Spa]

a rozpuszczacie ją w wodzie i stosujecie jako wcierkę czy jakoś inaczej? w jakich proporcjach i jak często??

[LifeIsSoSad]

Receptura

ja używam olej lanolinowy, ok 1 ml, zmieszany z "na oko"
1/3 masła shea (karite)
2/3 oleju kokosowego
nakladam starannie na włosy, zawijam w folię, recznik, po ok 1,5 godziny myje włosy i nakładam odzywke (Wax lub crema al latte)

super nawilża i odzywia włosy no ale do olejku kokosowego chyba nikogo przekonywać nie trzeba :-P

[Jolie2601]

Napisane przez Planet Spa

a rozpuszczacie ją w wodzie i stosujecie jako wcierkę czy jakoś inaczej? w jakich proporcjach i jak często??

skórka jabłka praktycznie nie rozpuszcza się w wodzie, dużo lepiej rozpuszcza sie w alkoholu (ja stosuję wodę pokrzywową). Skórkę stosuje się w postaci wcierki (w moim przypadku w stęż. ok. 2%)

Napisane przez LifeIsSoSad

super nawilża i odzywia włosy no ale do olejku kokosowego chyba nikogo przekonywać nie trzeba :-P

absolutnie nie

[martaaaaaa]

Witam, po az pierwszy na tym forum jestem zaskoczona bo nie wiedziałam że takie cuda mozna robic i że wogóle jest cos takiego jak półprodukty (do kupienie). proszę Was o małe wskazówki .... bo przeglądając produkty Thanatos to mam ochotę wszystko co służy włosom zakupić pomieszać i nałożyć na włosy

Interesuje mnie wcierka na porosty włosków (no i może pobudzenie cebulek bo mam okrutnie przerzedzone .... a jednak włosy jako jeden z podstawowych atutów kobiety w moim przypadku odbiera mi pewności siebie). czy mogłabym pomieszać z odżywką Jantar (lub woda brzozowa) tylko ekstrakty z jabłka, pokrzywy, skrzypu, kasztanowca, saw palmetto ... no i myslałam jeszcze o kofeinie. Czy muszę dodawać jeszcze spirytus i BHT tak jak w przepisie Marii ... czy to wpływa na intensywność działania?No i jakie terminy ważności maja takie wcierki? Na jakich bazach można robić jeszcze wcierki?

Wszystko jak na razie jest dla mnie czarna magią a nie chciałabym stworzyć wybuchowej mikstury. Czy są jakieś złote zasady nie łączenia ze sobą półproduktów ( na razie wyłapałam że nie łączymy keratyny z ekstraktami).

Wiem dziewczyny że mogę o tym wszystkim poczytać na forach .... ale nagle zobaczyłam światełko w tunelu dla moich trzech włosów na krzyż i dlatego proszę o radę, żebym mogła jak najszybciej zacząć kurację.

[Maria221]

Receptura

Witamy w naszym gronie martaaaa,

Nie musisz stosować Jantaru, Kup wodę brzozową/pokrzywową, ktorą wolisz albo obie. Weź po ok. 10 ml z każdej i wymieszaj je (jeśli kupisz jedną to weź tak 15ml.)

U Tahanatosa kup: ekstraktyze skrzypu, pokrzywy, adenozynę, skórkę jabłka (to jest po prostu HIT na włosy!!!), ksztanowiec. Podaję ilość:

skrzyp - 3%
pokrzywa 3%
skórka jabłka - 3%
kasztanowiec - 5% (jest małe stęzenie kasztanowca w samym kasztanowcu,dlatgo stężenie musi być większe)
adenozyna - 3%

I ciap wszystko do wody/wód. Wcierka wytrzyma tydzień w lodówce!!! Oprócz tego możesz też kupić sobie Seboradin płyn do wcierania z czarną rzepą/rzodkwią (to to samo) i rycyna ,poszperaj na KWC tam są opinie. Stosuj np. 3 razy w tyg. np. wcierkę na bazie wody brzozowe/pokrzywowej codziennie i oprócz tego ze 3 godz. po wtarciu tego wcierasz Seboradin. O kofeinie zapomnij!!! Niweluje działanie adenozyny, która powoduje, że łwosy nie tylko rosną/odrastają, ale również pogrubiają sią!!! Adenozyna to też jest hit!!! Do tego pij pokrzwę ze skrzypem i jakieś witaminki np. Belissa lub jakieś inne - ważne aby miały żelazo! Saw palmetto sobie podaruj - działa tylko w przypadku łysienia androgenowego.

Pamietaj jednak, że taka kuracja powinna przebiegać b. długooo i zagęszczenie może się pojawić już po 2 miesiącach, ale może się pojawić także po roku!

[martaaaaaa]

Dziękuję

Stosuję już Wax, wcieram jajko z cytryną, rycyna i naftą raz w tygodniu, pije pokrzywę no i jem witaminki (obecnie capivit na włosy, używałam przez 3 miesiące belissy ale czytałam że trzeba robić przerwy w braniu skrzypu polnego) jak na razie zahamowałam wypadnie ... i mogę polecić domowe sposoby jako skuteczne (no chyba że chodzi o bardziej skomplikowane problemy np. z hormonami). Ale niestety nadal mam prześwity okropne no i stan moich włosów nie jest najlepszy (chciałam optycznie je "zagęścić" robią delikatne pasemka ... niestety fryzjerka nie wzięła pod uwagę ze mam cienkie włosy i użyła mocnego utleniacza .... tak więc można się domyśleć efektów).

Naprawdę już myślałam że nic mi nie pomoże ... a teraz widzę światełko w tunelu Postanowiłam jeszcze dołożyć do balsamu na końcówki keratynę i podreperować stan samych włosów. Przyznaje ze nie wierze już nawet w profesjonalne kosmetyki :/ Pomimo wydanej fortuny włoski wcale nie wyglądają lepiej. jak na razie robie "plan" zakupu półproduktów i zobaczymy będę na bieżąco zdawała relację POZDRAWIAM

[konstrukt]

Napisane przez Maria221

Witamy w naszym gronie martaaaa,

Nie musisz stosować Jantaru, Kup wodę brzozową/pokrzywową, ktorą wolisz albo obie. Weź po ok. 10 ml z każdej i wymieszaj je (jeśli kupisz jedną to weź tak 15ml.)

U Tahanatosa kup: ekstraktyze skrzypu, pokrzywy, adenozynę, skórkę jabłka (to jest po prostu HIT na włosy!!!), ksztanowiec. Podaję ilość:

skrzyp - 3%
pokrzywa 3%
skórka jabłka - 3%
kasztanowiec - 5% (jest małe stęzenie kasztanowca w samym kasztanowcu,dlatgo stężenie musi być większe)
adenozyna - 3%

I ciap wszystko do wody/wód. Wcierka wytrzyma tydzień w lodówce!!! Oprócz tego możesz też kupić sobie Seboradin płyn do wcierania z czarną rzepą/rzodkwią (to to samo) i rycyna ,poszperaj na KWC tam są opinie. Stosuj np. 3 razy w tyg. np. wcierkę na bazie wody brzozowe/pokrzywowej codziennie i oprócz tego ze 3 godz. po wtarciu tego wcierasz Seboradin. O kofeinie zapomnij!!! Niweluje działanie adenozyny, która powoduje, że łwosy nie tylko rosną/odrastają, ale również pogrubiają sią!!! Adenozyna to też jest hit!!! Do tego pij pokrzwę ze skrzypem i jakieś witaminki np. Belissa lub jakieś inne - ważne aby miały żelazo! Saw palmetto sobie podaruj - działa tylko w przypadku łysienia androgenowego.

Pamietaj jednak, że taka kuracja powinna przebiegać b. długooo i zagęszczenie może się pojawić już po 2 miesiącach, ale może się pojawić także po roku!

A ja mam pytanie czy nie warto dodać piperyny trochę?
Na LaboratoriumUrody pisano o tym, że ułatwią penetrację składników.

I taka malutka nieśmiała prośba - przydałby się wątek gdzieś przyklejony z samymi przepisami na wcierki itp (taki włosowy receptariusz), albo gdyby wkleić linki do postów z przepisami do 1 posta Ja zdaję sobie sprawę, że ten wątek jest właśnie po to ale przy rosnącej ilości stron znalezienie tego co nas interesuje robi się coraz trudniejsze.

[karla_92]

Mario czy mozna połączyć ze sobą skórke jabłka, skórke winogron, piperyne i kofeine? Nie zajdą jakieś nieprawidłowe reakcje?

[Lanessa]

Mario, a ja jestem zagranica, mam kofeine i skrzyp (ziola) olejek rozmarynowy.


nie moge nic z tym zrobic? Jesli nie do wlosow, to moze do skory?

[Maria221]

martaaa napisała,

Dziękuję

Stosuję już Wax, wcieram jajko z cytryną, rycyna i naftą raz w tygodniu, pije pokrzywę no i jem witaminki (obecnie capivit na włosy, używałam przez 3 miesiące belissy ale czytałam że trzeba robić przerwy w braniu skrzypu polnego) jak na razie zahamowałam wypadnie ... i mogę polecić domowe sposoby jako skuteczne (no chyba że chodzi o bardziej skomplikowane problemy np. z hormonami). Ale niestety nadal mam prześwity okropne no i stan moich włosów nie jest najlepszy (chciałam optycznie je "zagęścić" robią delikatne pasemka ... niestety fryzjerka nie wzięła pod uwagę ze mam cienkie włosy i użyła mocnego utleniacza .... tak więc można się domyśleć efektów).

Pomoże, pomoże tylko tzreba czasu, cierpliwości i wytrwałoście. Ja też miałam straszne włosy, a potem jak zaczęłam wcierać te wcierki to nagle nastąpił wybuch włosów i ani się obejrzałam, a po 2-3 miesiącach miałm ich dwa razy więcej!! Aż sama nie mogłam uwierzyć, zresztą nwet Agabil pisął, że po pdobonej wcierce jak tobie podałam wlosy niesamowicie przyspieszyły ze wzrostem, nie wiem jak nagęstośc, ale też pewnie jest lepiej, tyle, że ona nie miała takich problemow jak ty czy ja - przynajmniej ja o nich nic nie wiem. Do tej maseczki z żółtka,nafty, cytryny i rycyny możesz dodawać po 3-4 krople olejków eterycznych: tymianku, lawendy, rozmarynu - wszystkie działają na porost i doskonale odkażają i oczyszczają skórę.

Do konstruk,

A ja mam pytanie czy nie warto dodać piperyny trochę?
Na LaboratoriumUrody pisano o tym, że ułatwią penetrację składników.

Możesz, ale pamietaj, że jej stężenie musi być malutkie bo sobie wypalisz to i owo, zdaje się, że 0,01%, ale sprawdź jeszcze na LU.

karla92 napisała,

Mario czy mozna połączyć ze sobą skórke jabłka, skórke winogron, piperyne i kofeine? Nie zajdą jakieś nieprawidłowe reakcje?

Możesz łączyć, ale pamiętaj, że skórka winogron potwornie skleja włosy, będziesz je myć codziennie, to jest jak klej - nie można tego rozczesać pote. Zresztą skórka jabłka i skórka winogron zawierają ten sam aktywny skadnik w - procjanidyny wit. B2 zatem może ogranicz się do skórki jabłka, a winogronko zastąp ekstraktem z pokrzywy lub skrzypu, zawsze to inny składnik. Uprzedzam, że skórka jabłka jest dość upierdliwa w obróbce i nigdy się do końca nie rozpuści!, ale za to nie sleja włosów.

Lanessa napisała,

Mario, a ja jestem zagranica, mam kofeine i skrzyp (ziola) olejek rozmarynowy.


nie moge nic z tym zrobic? Jesli nie do wlosow, to moze do skory?

Możesz spróbować zrobić sobie taką maseczko - wcierkę na noc - tylko czy ta kofeina da ci zasnąć? Może lepiej zaparz skrzyp, częśc wypij, resztę zostaw, dodaj olejek rozmarynowy, jak masz pod ręką to możesz dać np. oliwę z oliwek lub olej sezamowy - pomoże we wchłonięciu składników aktywnych

[karla_92]

Napisane przez Maria221

karla92 napisała,



Możesz łączyć, ale pamiętaj, że skórka winogron potwornie skleja włosy, będziesz je myć codziennie, to jest jak klej - nie można tego rozczesać pote. Zresztą skórka jabłka i skórka winogron zawierają ten sam aktywny skadnik w - procjanidyny wit. B2 zatem może ogranicz się do skórki jabłka, a winogronko zastąp ekstraktem z pokrzywy lub skrzypu, zawsze to inny składnik. Uprzedzam, że skórka jabłka jest dość upierdliwa w obróbce i nigdy się do końca nie rozpuści!, ale za to nie sleja włosów.

To po co ja tą skórke kupiłam? Cóż, człowiek sie uczy na błędach

A mogę dodac jeszcze do tego korzeń pokrzywy i ginko biloba? (dostałam próbki)

I dzięki za odpowiedz

['Estelle']

Napisane przez konstrukt

I taka malutka nieśmiała prośba - przydałby się wątek gdzieś przyklejony z samymi przepisami na wcierki itp (taki włosowy receptariusz), albo gdyby wkleić linki do postów z przepisami do 1 posta Ja zdaję sobie sprawę, że ten wątek jest właśnie po to ale przy rosnącej ilości stron znalezienie tego co nas interesuje robi się coraz trudniejsze.

Przejrzałam wątek i myślę, że nie ma sensu zakładać nowego z samymi linkami do przepisów, bo i tak wystarczy przeczytać pierwsze trzy strony, tam jest tego najwięcej. Potem to już niewielki odsetek.

Natomiast aby ułatwić wyszukiwanie samych przepisów w wolnej chwili mogłabym poedytować posty i wpisać w nich kluczowe hasło, np. RECEPTURA, wtedy wystarczyłoby użyć wyszukiwarki i wyskoczyłyby wszystkie pożądane posty, a do pierwszej wiadomości wątku dodałabym instrukcję wyszukiwania.

[Maria221]

karla_92 napisała,

A mogę dodac jeszcze do tego korzeń pokrzywy i ginko biloba? (dostałam próbki)

I dzięki za odpowiedz

Jasne, ze możesz, gingko z tego, co wiem, też działa na porost.

[martaaaaaa]

Mario ciesze się że Twoje włoski "ruszyły z kopyta" Ja poniekąd mam takie włosy jakie mam na własne życzenie, chociaż tez są inne powody niezależne ode mnie. Zawsze panie dermatolog dotykając moich włosów (wręcz kruszyły się swego czasu w dłoniach) wysyłały mnie na badania tarczycy ... były ok więc nie robiły z tym nic więcej (przypisywały Loxon .... a on przecież jest na łysienie które najpierw trzeba stwierdzić a nie na oślep strzelać). Mam nadzieje ze moje prześwity tez powoli będą zarastać. Dzisiaj nałożyłam maseczkę (po której mam błyszczące i mięciutkie włosy) Otóż:
do żółtka dodałam naftę kosmetyczną ( z witamina A i E oraz druga z lecytyną), kilka kropel olejku z rozmarynu, oleju z korzenia łopianu (dobry i na włosy i na skórę...szczególnie podatną na wypryski ... na włosach pobudza cebulki i ma tez właściwości regenerujące... ale jakoś mnie nie przekonał dlatego używam go sporadycznie) do tego trochę soku z cytryny i kilka chlapnięć wcierki radical .... ahaaa...jeszcze trzy kapsułki keratyny z firmy Gal (tez mnie nie przekonały ale postanowiłam zużyć do końca). Mam włosy cienkie rzadkie przesuszone a po tej maseczce są lekkie, mięciutkie i niesamowicie się błyszczą Polecam

Dziewczyny czy mogę dodać do balsamu na końcówki włosów trochę keratyny (bez spłukiwania)? Czy będzie to za dużo na cienkie włosy?

mario jeszcze raz dziękuję jesteś niesamowita nie każdy tak bezinteresownie doradza innym

[karla_92]

Napisane przez Maria221

karla_92 napisała,



Jasne, ze możesz, gingko z tego, co wiem, też działa na porost.

To się ciesze Jeszcze raz dzięki

Napisane przez martaaaaaa

Dziewczyny czy mogę dodać do balsamu na końcówki włosów trochę keratyny (bez spłukiwania)? Czy będzie to za dużo na cienkie włosy?

Możesz, tylko uważaj z ilościa. Stężenie powinno wynosic 2-3% Ja też mam cienkie włosy i stosuje takie psikadło z proteinami i mleczkami thanatosowymi i nawet nie obciąża. Następnym razem dam mniejsze stężenia i będzie tak

[konstrukt]

Napisane przez 'Estelle'

Natomiast aby ułatwić wyszukiwanie samych przepisów w wolnej chwili mogłabym poedytować posty i wpisać w nich kluczowe hasło, np. RECEPTURA, wtedy wystarczyłoby użyć wyszukiwarki i wyskoczyłyby wszystkie pożądane posty, a do pierwszej wiadomości wątku dodałabym instrukcję wyszukiwania.

O to jest swietny pomysl, wpisanie slowa receptura naprawde, skróci niektórym męki.

['Estelle']

No to zgodnie z sugestią otagowałam te posty w których podano przepisy albo linki do przepisów.
Nie tagowałam informacji ogólnych o ziołach.

Mam nadzieję, że Wizażanki nie będą miały mi za złe ingerencji w ich posty

[hammie]

posiadam w domu olejki naturalne:

cynamon
dzika jabłoń
kawa
jaśmin
sosna

czy ktorys z nich nadawałby sie do stworzenia jakies wcierki?

[Oana]

Dziewczyny... ja zmieszałam miód, oliwę z oliwek, wodę destylowaną. Mam to teraz na głowie... Czy w ogóle istnieje taka maseczka? Ciekawe, czy mi włosów nie wypali xD Może już coś takiego robiłyście?

[zapaałka]

Napisane przez hammie

posiadam w domu olejki naturalne:

cynamon
dzika jabłoń
kawa
jaśmin
sosna

czy ktorys z nich nadawałby sie do stworzenia jakies wcierki?

Olejki ktore wymienilas (oprocz sosnowego i cynamonowego) sa olejkami zapachowymi a nie eterycznymi wiec nie nadaja sie do stosowania na skore. Dwa pozostale to olejki eteryczne, ale i one nie beda zbitnio pomocne przy skorze glowy (szczegolnie cynamonowy, ktory mocno rozgrzewa!). Dodatkowo dodam ze z samych olejkow eterycznych nie zrobisz wcierki, gdyz nie wolno uzywac solo tym bardziej w nierozcienczonej postaci!

Napisane przez Oana

Dziewczyny... ja zmieszałam miód, oliwę z oliwek, wodę destylowaną. Mam to teraz na głowie... Czy w ogóle istnieje taka maseczka? Ciekawe, czy mi włosów nie wypali xD Może już coś takiego robiłyście?

Nie slyszalam jeszcze o takiej maseczce Na pewno nie spali Ci ona wlosow, bo nie ma w niej nic wybuchowego Ja jednak dorzucilabym do niej zoltko zamiast wody destylowanej i byloby cacy

[Narek]

Napisane przez Oana

Dziewczyny... ja zmieszałam miód, oliwę z oliwek, wodę destylowaną. Mam to teraz na głowie... Czy w ogóle istnieje taka maseczka? Ciekawe, czy mi włosów nie wypali xD Może już coś takiego robiłyście?

Standardowa maseczka Włosomaniaczek(oprócz tej wody destylowanej ) Włosów Ci na pewno nie wypali

[hammie]

Napisane przez hammie

posiadam w domu olejki naturalne:

cynamon
dzika jabłoń
kawa
jaśmin
sosna

czy ktorys z nich nadawałby sie do stworzenia jakies wcierki?

up

[Oana]

No rzeczywiście nie wypaliło. Zrobiłam tą maskę, ale efektu nie znam, bo oprócz tego zastosowałam oddzielnie oliwę z oliwek (w dużej ilości). Po wysuszeniu moje włosy były mokre, a właściwie tłuste... Musiałam umyć jeszcze raz. Przesadziłam z tą oliwą.

[zapaałka]

Oana po oliwie, olejach, jajkach i tym podobnych trzeba umyc wlosy szamponem, nie wystarczy ich tylko splukac i wysuszyc

hammie odpowiedzialam na twoje pytanie pare postow wyzej

[Oana]

Napisane przez zapaałka

Oana po oliwie, olejach, jajkach i tym podobnych trzeba umyc wlosy szamponem, nie wystarczy ich tylko splukac i wysuszyc

hammie odpowiedzialam na twoje pytanie pare postow wyzej

Wiem. Umyłam szamponem. Po prostu przedawkowałam i tyle

[hammie]

Napisane przez zapaałka

hammie odpowiedzialam na twoje pytanie pare postow wyzej

ojj, nie zauważylam, faktycznie
w takim razie musze wstrzymac sie z robieniem wcierki..


a znasz jakas wcierke ktora dobra jest na porost wlosow i nie trzeba zbyt duzo produktow do niej kupowac? bo obecnie nie mam mozliwosci zamowienia sobie tych specyfikow

uzywalam swego czasu Waxa ale po nim masakrycznie mi wlosy wypadaly i sie wstrzymalam na jakis czas...

[martaaaaaa]

Napisane przez hammie

ojj, nie zauważylam, faktycznie
w takim razie musze wstrzymac sie z robieniem wcierki..


a znasz jakas wcierke ktora dobra jest na porost wlosow i nie trzeba zbyt duzo produktow do niej kupowac? bo obecnie nie mam mozliwosci zamowienia sobie tych specyfikow

uzywalam swego czasu Waxa ale po nim masakrycznie mi wlosy wypadaly i sie wstrzymalam na jakis czas...

Może nafta kosmetyczna (ok.5zł) olejek rycynowy (ok.3zł) ..... można to zmieszać z żółtkiem, sokiem z cytryny i wychodzi wzmacniająca maseczka na włosy (Tak jak pisała Maria mozna dodac także kilka kropel olejku eterycznego z rozmarynu który pobudza cebuli włosów ... za swój dałam ok. 8 zł w aptece). Pozdrawiam

[hammie]

dzięki ;] nafte posiadam, gorzej z olejkiem rycynowym, ale to sie poszpera jeszcze

[zapaałka]

Napisane przez hammie

dzięki ;] nafte posiadam, gorzej z olejkiem rycynowym, ale to sie poszpera jeszcze

Zamiast olejku moze byc oliwa z oliwek, albo np. zoltko Na porost podobno dziala tez maska z drozdzy, oliwy i jajka

To akurat sa maski, a ty pytalas o wcierki.. Rzeczy ktore moglabys wcierac we wlosy jest mnostwo zaczynajac od najtanszych wywarow z ziol, wody pokrzywowej/brzozowej, seboradinu no i wcierek sporzadzonych z roznych ekstraktow dostepnych na mazidlach lub u thanatosa. Wybor jest naprawde spory, wiec poczytaj troche watki i wybierz to co bedzie twoim zdaniem najlepsze dla ciebie

[karla_92]

Napisane przez hammie

a znasz jakas wcierke ktora dobra jest na porost wlosow i nie trzeba zbyt duzo produktow do niej kupowac? bo obecnie nie mam mozliwosci zamowienia sobie tych specyfikow

Jeśli ma być cos taniego to zioła Napewno pokrzywa i skrzyp, a do tego może byc jeszcze np. brzoza, korzeń łopianu, tatarak. Gdzieś na poczatku Maria podawała informacje o ziołach, więc poczytaj. Możesz dodać jeszcze jakiegoś olejku eterycznego np. rozmarynowego, tymiankowego.

A tak swoją drogą to chyba troszke odbiegamy od tematu jeśli chodzi o te nafty, jajka i olejki O tych rzeczach najlepiej porozmawiac w wątku o przyspieszaniu porostu, albo na "walce o zdrowe i piękne wlosy"