Trądzik o podkład

[magdolena]

Mam cere tradzikową i jasna karnację. Czy mogłybyscie polecic mi jakis podklad??? Zalezy mi glownie na tym zeby nie pogorszyl sie stan mojej cery.
Do tej pory uzywalam miss sporty.
Co sadzicie o max factor lasting performance??

[jowitka007]

A może spróbuj Kremu nawilżającego + lekkiego podkładu z Nivea Visage Young ??

[karolinka_87]

ja również mam trądzik i jasną karnację i dermatolog przypisał mi taki krem Excipial, który jest kryjący właśnie do cery trądzikowej ... są dwa kolory do jasne i ciemnej cery.. kupiłam go w aptece. cena ok. 20zł.

[magdolena]

Napisane przez jowitka007

A może spróbuj Kremu nawilżającego + lekkiego podkładu z Nivea Visage Young ??

Dla mnie on jest o wiele za ciemny i wygladam w nim maskarycznie/

Napisane przez karolinka_87

ja również mam trądzik i jasną karnację i dermatolog przypisał mi taki krem Excipial, który jest kryjący właśnie do cery trądzikowej ... są dwa kolory do jasne i ciemnej cery.. kupiłam go w aptece. cena ok. 20zł.

I jestes zadowolona z tego kremu??
Nie jestem przekonana do tego typu specyfikow bo ciezko mi dobrac kolor, a co dopiero jak sa tylko 2??


Dzieki w kazdym razie za odp

[karolinka_87]

Powiem Ci, że ja tez za bardzo nie byłam zadowolona jak mi dermatolog to przypisał, ale jak kupiłam jakieś 3 miesiące temu to nie żałuje.
Kolor jasny jest... dosyć jasny, więc mi pasuje jak najbardziej.
Oczywiście każdy specyfik ma jakieś "za" i "przeciw".
Mógłby być bardziej matujący.
Ale i tak jestem z niego zadowolona.

[teenax]

---

[magdolena]

Napisane przez teenax

nie nie, nie warto, ciezki do rozprowadzenia itd.. i tylko dwa kolory :/

Własnie czytałam opinie o ym kremie i sa raczej negatywne..

teenax a Ty co polecasz??

[inc0rrect]

Nie wiem jaki efekt chcez uzyskac....?/ Stawiasz na krycie tradziku, czy stawiasz na naturalny efekt..?? ja bym wybrała na Twoim miejscu Revlon Mattifying

Sądzę, że osoby z trądzikiem niekorzystnie wyglądają w kryjących podkładach, tworzy sie na twarzy maska...skórki wokoł pryszcza są podkreślone i efekt-pudernica;/...a w dodoatku te kryjace podkłądy mogąich zapychać. No i jest lato więc wiadomo podkłąd musi być lekki, nie może spływać

ten Revlonu Mattifying-pewnie wiesz, ze matuje świetnie (bo z tego słynie ten podkłąd) ma on bardzo płynną konsystencje, błyskawicznie sie wchłania w twarz tak jak krem...więc nie daje efektu "czegos na twarzy" nie podkreśla raczej suchych skórek..a to, że wogóle nie kryje według mnie jest nie prawdą-kryje wystarczająco. Sadze ze uzyskasz po nim swierzy, naturalny efekt a i gama kolorów spora;]

Lansing perfomance teraz na lato Ci nie polecam (jesieną możesz go kupic, lepiej kryje od mattyfying, gorzej sie rozprowadza, lepiej "pachnie", może dać efekt maski, trzeba uwazniej dobrac jego kolor bo nie stapia sie ze skora, matt gorszy)-zreszta według mnie może on pogarszać stan twojej skóry...

Oczywiscie pozostaja ci jeszcze mineralne kosmetyki..ale myśle ze ten z Revlonu krzywdy Ci na twarzy nie zrobi...
jak Ci sie nie podoba to napisz pomysle nad jakims innym dla ciebie jak dokładnie sprecyzerujesz swoje potrzeby

[magdolena]

Dzieki za odpowiedz.
Jakbys mogla jeszcze napisac co sadzisz o:
maybelline pure make up
i o tych wszystkich w postaci musu.

[inc0rrect]

Napisane przez magdolena

Dzieki za odpowiedz.
Jakbys mogla jeszcze napisac co sadzisz o:
maybelline pure make up
i o tych wszystkich w postaci musu.

maybelline pure make up (ale on nie jest w postaci mussu) miałam raz i już do niego nie wróce, ogólnie podkłąd łatwy w stosowaniu nie tworzy maski i nie powinnien obciążać skóry ale NIE MATUJE!
takze jesli zalezy Ci na macie to odrazam...


maybeline dream matte mousse (to juz w mussie) to jeden z najwiekszych niewypałów ktore mialam okazje uzywac...nawet kupilam drugie opakowanie bo myslalam ze mi sie przeterminowany trafil

tworzył maske na twarzy i podkreślał skórki...o dziwo nawet nie wiedziałam ze mam jakiekolwiek suche skórki...
mam duże doświedczenie w podkładach i ich nakładaniu ale tego poprostu nie dało sie tak nałożyć zeby uzyskac naturalny efekt...wdodatku podkreslal takie wloski na twarzy...;/
i jeśli masz skóre trądzkowa i nie chcez zeby on mógl pogorszyc jej stan to odradzam ci
z podkładow w musie przetestowalam takze Rimmel Cool Matte- nie pamietam dlaczego nie bylam z niego zadowolona ale uzylam go z dwa razy i poszedl do kosza..ogolnie nie lubie tego typu podkladow...

i moja subiektywna opinia-cera tradzikowym jak ma jakis podklad zaszkodzic to wlasnie w mussie

[magdolena]

Własnie kolezanka ma maybelline dream matte mousse i ona ma znacznie mniejsze problemy i zauwazylam ze on podkresla 'niedoskonalosci', ale chcialam jeszcze jakas opinie uslyszec.

Moze jeszcze jakis stosowalas dosc 'lekki' i naturalny??

Albo moze powinnam uzywac tylko takiego w kamieniu??

i nie wiesz moze czy ten revlon jest w rossmannie??

[maddzia007]

Ja przede wszystkim skupiłabym sie na leczeniu trądziku niż jego zakrywaniu. Kryjące podkłady (nie wszystkie) mają to do siebie ze lubią zapychać co prowadzi do powstawania kolejnych pryszczy czy zaskórników. A może nie jest jeszcze az tak źle z twoją cerą i wystarczy właśnie krem i podkład 2 w 1?? Nie polecam jednak tego z Nivea bo jak dla mnie on jest strasznie ciemny a sama napisałas ze masz jasną karnacje ale może spróbuj z Ziaji Nuno?? Kosztuje na prawde nie wiele, a nie zapycha porów i ładnie matuje skóre (przynajmniej ta było w moim przypadku )

[inc0rrect]

Napisane przez magdolena

Własnie kolezanka ma maybelline dream matte mousse i ona ma znacznie mniejsze problemy i zauwazylam ze on podkresla 'niedoskonalosci', ale chcialam jeszcze jakas opinie uslyszec.

Moze jeszcze jakis stosowalas dosc 'lekki' i naturalny??

Albo moze powinnam uzywac tylko takiego w kamieniu??

i nie wiesz moze czy ten revlon jest w rossmannie??

Tak stosowałam lekkie ale one ani na mnie ani na moich koleżankach nie wytrzymują cłego dnia..spływają albo ścierają się wiec sie nie oplaca w takie cos inwestowac
ten revlon jest ok naprawde...
Nie kupisz go w rossmanie..w rossmanie wogole revlonu nie ma jak cos to w galeri centrum albo w jakis mniej znanych drogeriach musisz szukac jesli chodzi o marke ale ten co ci mowilam musisz na allegro zamawiac bo w polsce go nie ma w sklapach...z przesylka zaplacisz jakies 30zl...

co do pudru w kamieniu...moze wystarczylby Ci sam taki puder
dobrze kryjacy, naprzyklad max factor creme puff, ale to wiesz co jakies 2-3 godziny muslalabys sie nim poprawiac...a gdybys puder nalozyla na podklad to by sie dluzej trzymal (a bynajmniej taka jest regula)

[eLWhy]

inc0rrect - widzę, że udzielasz się dośc intensywnie i bronisz tego revlona. Zainteresowałaś mnie ;] Byłam swojego czasu prawie przekonana do kupna Colorstaya, zwłaszcza, że znalazłam idealny dla siebie kolor Potem użyłam próbki i mimo super krycia odkochałam się skutecznie - takiej masakry po niczym wczesniej nie miałam, nawet po Dream matte mousse (który lubiłam, ale kolor mi nie pasował) - nie wiesz jak się mają kolory Mattyfing do Colorstaya? Bo boję się trochę brać w ciemno buff, jak się ma okazac że będzie za ciemny :/

[inc0rrect]

Napisane przez eLWhy

inc0rrect - widzę, że udzielasz się dośc intensywnie i bronisz tego revlona. Zainteresowałaś mnie ;] Byłam swojego czasu prawie przekonana do kupna Colorstaya, zwłaszcza, że znalazłam idealny dla siebie kolor Potem użyłam próbki i mimo super krycia odkochałam się skutecznie - takiej masakry po niczym wczesniej nie miałam, nawet po Dream matte mousse (który lubiłam, ale kolor mi nie pasował) - nie wiesz jak się mają kolory Mattyfing do Colorstaya? Bo boję się trochę brać w ciemno buff, jak się ma okazac że będzie za ciemny :/

Nie przejmuj sie, Colorstay na wiele osób negatywnie działa...mnie wysuszał i powodował zaskórniaki
ale napisz dokładnie co określasz pod slowem "masakra"

Wiesz myślę, że kolory się dosyć adekwatnie mają...ale nigdy nie miałam okazji wziąść obu podkładów o tym samym odcieniu do ręki i poprostu porównać..;/ Wnioskuje to po tym, że zarówno z Colorstay jak i z Mattifing color Sand Beige mi bardzo pasowal...i z tego co pamiętam "na oko" to kolory takie same...
myslę, że możesz zarezykować, bo nie jest to drogi podkład i dobrze się wtapia w skóre więc kolor nie musi byc tak dopasowany jak w colorstay...


Tylko chyba powinnam Ci jeszcze powiedziec odniosnie tego Mattyfingu, że on wysusza skóre...skoro ten Colorstay zle na Ciebie dzialal to przy tym Mattyfingu musisz zadbac o nawilzenie...

ale ogólnie podkładzik na lato polecam;]
i tylko na lato

[Anecka]

Napisane przez magdolena

Mam cere tradzikową i jasna karnację. Czy mogłybyscie polecic mi jakis podklad??? Zalezy mi glownie na tym zeby nie pogorszyl sie stan mojej cery.
Do tej pory uzywalam miss sporty.
Co sadzicie o max factor lasting performance??

Ja mialam cere tradzikową, tlusta i do tego bardzo jasna i wrazliwa . Przeszlam przez mnóstwo fluidow, az trafilam na MaxFactor Lasting Performance.
Mi przy codziennym nakladaniu starcza na okolo 4 miesiace. Nie zapychal mnie, ladnie kryl choc nie jakos mega mocno, nadawal mi super ujenodliconą cerę. Ja go nie zamienie na nic innego, dla mnie najlepszy.

Zalezy to jednak od skory.. dla kazdego co innego

[eLWhy]

ech.. Anecka - ja swojego czasu desperacko szukałam podkładu, założyłam nawet wątek i.. od tamtej pory nic (prawie) nie kupiłam. Lasting performance mi poradzono - napaliłam się, że może w końcu coś będzie ok, ale najjaśniejsze kolory ma w odcieniu różowym co asolutnie mi nie pasuje (moja skóra jest bardzo blada, ale z żółcią bardziej).
jak byłamw Sephorze i spytałam o najjaśniejsze podkłady jakie ma kobitka na stanie, pokazałami Estee Lauder i Clinic. jeden za ciemny, drugi za różowy (już w zasadzie bez znaczenia który był który)
Jedynie co kupiłam od 3 miesięcy, to synergen 'na przetrzymanie', a że malowałam się i tak okazjonalnie, to wiele mi do szczęscia nie było trzeba. Ostatnio przyszło mi malowac isę codziennie i z ładnej buzi w ciągu tygodnia mam chyba z 10 podskórnych gul,ktorych wieki się będę pozbywać ;/ podobnie miałam po colorstayu (tu odpowiedź dla inc0rrect )
Wysuszenia isę nie boję, krem nawilżający to podstawa przy mega wysuszających kuracjach dermatologicznych.

[inc0rrect]

Napisane przez eLWhy

ech.. Anecka - ja swojego czasu desperacko szukałam podkładu, założyłam nawet wątek i.. od tamtej pory nic (prawie) nie kupiłam. Lasting performance mi poradzono - napaliłam się, że może w końcu coś będzie ok, ale najjaśniejsze kolory ma w odcieniu różowym co asolutnie mi nie pasuje (moja skóra jest bardzo blada, ale z żółcią bardziej).
jak byłamw Sephorze i spytałam o najjaśniejsze podkłady jakie ma kobitka na stanie, pokazałami Estee Lauder i Clinic. jeden za ciemny, drugi za różowy (już w zasadzie bez znaczenia który był który)
Jedynie co kupiłam od 3 miesięcy, to synergen 'na przetrzymanie', a że malowałam się i tak okazjonalnie, to wiele mi do szczęscia nie było trzeba. Ostatnio przyszło mi malowac isę codziennie i z ładnej buzi w ciągu tygodnia mam chyba z 10 podskórnych gul,ktorych wieki się będę pozbywać ;/ podobnie miałam po colorstayu (tu odpowiedź dla inc0rrect )
Wysuszenia isę nie boję, krem nawilżający to podstawa przy mega wysuszających kuracjach dermatologicznych.

zapychają Cie te podkłady poprostu...
ja bym prześledziła ich skład i jakoś wyśledziła który składnik zapycha

[Anecka]

Mnie wszytkie podklady zapychaly wlasnie oprocz MF LP Ja mam tez blada skore raczej z rozowym odcieniem.. no i niestety kupilam numer 106, jest jasny ale zolty :| ale nieszczegolnie widac nawet na twarzy wiec donosze
Co do tych podsornych gul.. niedawno mialam znow na brodzie taka chyba 2cm srednica :O

[azure]

Napisane przez eLWhy

ęcy, to synergen 'na przetrzymanie'

Ten Synergen ma niefajne zapychacze w składzie, ja bym go odstawiła.
Mnie chyba zapychają wszystkie podkłady, taka cera. Z drugiej strony, bez podkładu nie wyjdę bo się wstydzę. Błędne koło.

[eLWhy]

domysliłam się, że zapychaja, gorzej że dopiero teraz się o tym przekonałam, jak przysżło mi się maziać codziennie. Więc jestem w punkcie wyjścia... ech

[inc0rrect]

Napisane przez Anecka

Mnie wszytkie podklady zapychaly wlasnie oprocz MF LP Ja mam tez blada skore raczej z rozowym odcieniem.. no i niestety kupilam numer 106, jest jasny ale zolty :| ale nieszczegolnie widac nawet na twarzy wiec donosze
Co do tych podsornych gul.. niedawno mialam znow na brodzie taka chyba 2cm srednica :O

hmmm to nie taka znowu jasna masz tą karnacje...

[Anecka]

Napisane przez inc0rrect

hmmm to nie taka znowu jasna masz tą karnacje...

mam bardzo jasna, ten 106 jest za ciemny a najjasniejszy jaki widzialam 102 jest za rozowy wiec w sumie idealnego dla mnei nie ma :/
Klade ten ciemniejszy tylko dlatego ze mnie w ogole slonce nie lapie wiec chociaz na twarzy wygladam lepiej :P
Ostatnio po kuracji tetracyklina odstawilam fluid i zauwazylam znaczna poprawe.
Tez sie wstydzilam chodzic bez ale co mi tam. Mamy wakacje no i w koncu przemoglam się i nie obchodza mnie opinie innych.

[eLWhy]

najjaśniejszy jest 100, trudno go dostać, ale jest. 102 to na mnie dużo za ciemny, więc pocieszę cię - są jaśniejsze cery od Twojej. A przyciemnianie 'choć twarzy' podkładem to chyba chybiony pomysł IMO...
Ja się przymierzam teraz do lekkiego podkładu z Bourjois.. zobaczymy. Jak nie ten to w kolejce już mam Sally Hansen..
Pozdrawiam

[Anecka]

Ja uzywam ciemniejszy poniewaz mam sporo plam po tradziku ktore sa krwisto czerwone, wiec jak nalozylam najjasniejszy odcien fluidu z Nivei - wygladalo to tragicznie. Kosmetyczka mi mowila zebym uzywala ciemniejszy o jeden ton fluid. Na lato to pomysl chory ale na zime ..

[magdolena]

Ja mam wlasnie jasne cere i wpadajaca w roz... Bylby dobry krem tonujacy antybakteryjny dax no problem, gdyby nie to ze wpada w zółć... Chociaz teraz jestem opalona wiec jeszcz znosnie. on sie swietnie rozprowadza.
ja wlansie do tej pory uzywalam maybelline dreame matt w kamieniu i on jest swietny ale bardzo slabo kryje, chce czegos silniejszego

[NEA666]

ja polecam excipial. uzywalam go juz od ponad 2 lat i jestem zadowolona. nie zapycha i nie nasila trądziku, na nawet pomaga w leczeniu (to ostatnie przeczytalam w jakiejs gazecie :P). mi moze nie pomaga, ale bałabym sie uzywac jakiegos innego. do mojej karnacji jest idealny (uzywam koloru jasnego). jest bardzo wydajny - jedna tubka mi wystarczy na 3 miesiace przy codziennym stosowaniu. ja problemow z jego rozprowadzaniem raczej nie mam. wiadomo ze trzeba nabrac wprawy, ale to nie trudne .
szczerze polecam

[karolcia1b]

Polecam na spróbowanie Maybelline Affinitone. Mam jasna cerę i używam odcienia 'opal rose', ale chyba jest jeszcze jakiś jaśniejszy, nie pamiętam już. Podkład ma fajna konsystencję, fajnie się rozprowadza gąbeczką, dlugo kryje i jest 'miły' dla skóry. Nie pozostawia efektu maski. Zawiera witaminę E, jest lekki i nawilża przez cały dzień. Długo trzyma. Najlepiej na górę troszke omieść pędzelkiem z pudrem i jest super . Kosztuje chyba ok. 20 zł w Rossmanie. Jak na razie najlepszy jaki miałam

[fistaszkowa]

Wiadomo, że trzeba najpierw się skupić na leczeniu trądziku, ale kto go nie miał, nie wie jak to jest gdy trądzik niszczy sferę psychiczną człowieka a najważniejszym celem w życiu jest zakrycie go, pozbycie i schowanie przed ludzkim okiem.Niestety jestem posiadaczką takiej 'tendencji trądzikowej', narazie mam na twarzy dużo śladów po nim daltego krycie jest dla mnie równie ważne jak niezapychanie. Z podkładów jakie mogłabym ci polecić to Dermablend Vichy - zarówno podkałd jak i korektor -może mała gama kolorów ale mnie ten najjaśniejszy bardzo przypasował, zaś na lato- drugi od końca, czyli nieco ciemniejszy ale nadal jasny.Nie zapychał, długo się trzymał, nie uwidaczniał skórek.Próbki można dostać w wielu aptekach. Od siebie bardzo bardzo mogę polecic korektor La roche-posay Unifiance.Na wizażu jest o nim mało ale przeszukałam sieć i zdecydowałam się (bo to niemały wydatek- ok 60 zł za 9g).Ale to było moje najlepiej wydane 60 zł Kryje doskonale, bardzo długo się trzyma, bez względu na pogodę , NIE ZAPYCHa ( a trudno o niezapychający korektor).Ja zamawiałam go w sieci, jest bardzo wydajny- mam go od maja a zostało mi ponad połowę.Szczerze polecam, dla tych którzy chcą maxymalnego krycia .Sama teraz szukam dobrego podkałdu na jesień/zimę i zastanawiam się nad tym colorstay'em ale mówicie, że zapycha? hmm

[inc0rrect]

Napisane przez fistaszkowa

Wiadomo, że trzeba najpierw się skupić na leczeniu trądziku, ale kto go nie miał, nie wie jak to jest gdy trądzik niszczy sferę psychiczną człowieka a najważniejszym celem w życiu jest zakrycie go, pozbycie i schowanie przed ludzkim okiem.Niestety jestem posiadaczką takiej 'tendencji trądzikowej', narazie mam na twarzy dużo śladów po nim daltego krycie jest dla mnie równie ważne jak niezapychanie. Z podkładów jakie mogłabym ci polecić to Dermablend Vichy - zarówno podkałd jak i korektor -może mała gama kolorów ale mnie ten najjaśniejszy bardzo przypasował, zaś na lato- drugi od końca, czyli nieco ciemniejszy ale nadal jasny.Nie zapychał, długo się trzymał, nie uwidaczniał skórek.Próbki można dostać w wielu aptekach. Od siebie bardzo bardzo mogę polecic korektor La roche-posay Unifiance.Na wizażu jest o nim mało ale przeszukałam sieć i zdecydowałam się (bo to niemały wydatek- ok 60 zł za 9g).Ale to było moje najlepiej wydane 60 zł Kryje doskonale, bardzo długo się trzyma, bez względu na pogodę , NIE ZAPYCHa ( a trudno o niezapychający korektor).Ja zamawiałam go w sieci, jest bardzo wydajny- mam go od maja a zostało mi ponad połowę.Szczerze polecam, dla tych którzy chcą maxymalnego krycia .Sama teraz szukam dobrego podkałdu na jesień/zimę i zastanawiam się nad tym colorstay'em ale mówicie, że zapycha? hmm

jednych zapycha drugich nie. Mnie nie zapycha ani cery mi nie psuje a cere mam dosyc sklonna do zapychania