Mamy Marzec 2020

[Karoloo]

Napisane przez Kornka

Cześć! Można dołączyć? Ja prawie 9tydzień, pierwsza ciąża... strasznie dawno nie byłam na wizażu, ale przez kiepski stan jestem chwilowo na zwolnieniu (podejrzenie wyrostka, silne bóle podbrzusza, wymioty i biegunka :/) to pozwolę sobie troche popodczytywac

Heeej


Sent from my iPhone using Tapatalk

[agacior89]

Napisane przez malwi89

Chyba nie doczytalas mojego przesłania, właśnie chodziło mi o to, żeby słuchać własnej intuicji. Bo badania się zmieniają, co chwilę jest coś nowego, jakaś inna lepsza metoda. Szkoda, że czytasz wybiórczo. Owszem mam jakąś tam wiedzę, bo też przy pierwszej ciąży sporo siedziałam i czytałam i widzę jak to wszystko się zmienia. Na przełomie raptem 4 lat, to nie jest dużo, a jednak dla nauki miliony lat świetlnych, dlatego warto wierzyć w siebie, wspomagać się literatura, ale słuchać przede wszystkim siebie. Można nawet bym powiedziała, że trzeba wspomagać się osobami, które mają szeraka wiedzę w danej dziedzinie, ale jak to za każdym razem moja położna mówi, każda ciąż jest inna i każde dziecko jest inne, nawet jak ma tych samych rodziców.
A co do porodów w domu, to powinnaś wiedzieć, że się powoli do tego wraca
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdybym chciała być złośliwa, to bym użyła tego samego argumentu, że czytasz wybiórczo, skoro porównujesz poród sprzed 60 lat (gdzie podkreśliłam, bez położnej) z dzisiejszymi porodami domowymi, w asyście medycznej i higienicznych warunkach.
I skąd taki wniosek, że nie wiem, że się powoli do tego wraca? A przede wszystkim, jakie to ma znaczenie w dyskusji, stan mojej wiedzy czy niewiedzy?
Dziewczyny apeluję do Was, jeśli chcemy tutaj utrzymać atmosferę jak dotąd - mówmy o swoich doświadczeniach, swoich odczuciach, nie „Ty się mylisz”, „Ty nie wiesz”, bezpiecznie i kulturalnie dla dyskusji jest używać sformułować „z tego co wiem”, „wydaje mi się” „czuję że”. Choć wiem ze czasem nerwy ponoszą, zwłaszcza jak buzują nam hormony. Zawsze można kogoś obrazić, nawet niechcący. A tym bardziej przy dzieciach trzeba się tego mocno pilnować.
Peace, love I tak dalej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aniawrzes]

Ja dziś jestem w 11tc, od 9tc zaczęły mi się mdłości i wymioty, na szczęście tylko rano...

Senność dopada mnie codziennie w pracy i to tak, że nie mogę sobie z tym poradzić, a na biurku się nie położę 😉

Brzuszek mam już spory, a to moja pierwsza ciąża i spodziewałam się widoczności ok. 5 mc... A tu psikus ☺️

[Maalinkaaaa]

Napisane przez Kornka

Cześć! Można dołączyć? Ja prawie 9tydzień, pierwsza ciąża... strasznie dawno nie byłam na wizażu, ale przez kiepski stan jestem chwilowo na zwolnieniu (podejrzenie wyrostka, silne bóle podbrzusza, wymioty i biegunka :/) to pozwolę sobie troche popodczytywac

Czesc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Ja już po genetycznym to niesamowite uczucie widzieć tak dokładnie swojego brzdaca ginekolog się śmiał że wygląda jak kosmita ale jak dla mnie to już przypomina małego czlowieczka na szczęście badania wykazały że dzieciaczek caly i zdrowy choć na USG nie chciał za bardzo współpracować. Taki jakiś wstydliwy na razie bo się zasłaniał i nie chciał pokazać w całej okazałości ale po 5 paluszkow u każdej rączki, serce bije jak dzwoń i dobry przepływ krwi, mózg i kręgosłup też wyglądaja w porządku i choć jak to ginekolog powiedział "to jeszcze wróżenie jak z fusów" to wywróżył nam chłopaka ale wiadomo nie ma co na razie się tym sugerować za bardzo tak za 2 miesiące będzie większa pewność i według dzisiejszego usg maluch 6 cm, trochę starszy niz z om i tp przewidziany na 29.02 oby jednak nie postanowił się nam wtedy ukazac

Vadi spokojnie ja od początku ciąży nie miałam praktycznie żadnych obiawow oprócz większego zmęczenia i nadwrażliwości na zapachy, więc przed każdą wizyta się trochę denerwowala a przed dzisiejszym genetycznym to już wg, ale jak widać niepotrzebnie

U mnie brzuch czasami troszkę widać, przynajmniej tak mi się wydaje, ale to od dnia zależy i w niektórych spodniach trochę mi już ciasno. Kupiłam sobie ostatnio spodnie na gumce, zwykle tregginsy na razie, których wcześniej nie lubiłam ale teraz się przydadzą dopóki brzuch nie będzie wielki

Cześć nowym dziweczymno powiedzcie coś o sobie

[anusia1990]

Napisane przez Adity

Ja już po genetycznym to niesamowite uczucie widzieć tak dokładnie swojego brzdaca ginekolog się śmiał że wygląda jak kosmita ale jak dla mnie to już przypomina małego czlowieczka na szczęście badania wykazały że dzieciaczek caly i zdrowy choć na USG nie chciał za bardzo współpracować. Taki jakiś wstydliwy na razie bo się zasłaniał i nie chciał pokazać w całej okazałości ale po 5 paluszkow u każdej rączki, serce bije jak dzwoń i dobry przepływ krwi, mózg i kręgosłup też wyglądaja w porządku i choć jak to ginekolog powiedział "to jeszcze wróżenie jak z fusów" to wywróżył nam chłopaka ale wiadomo nie ma co na razie się tym sugerować za bardzo tak za 2 miesiące będzie większa pewność

Vadi spokojnie ja od początku ciąży nie miałam praktycznie żadnych obiawow oprócz większego zmęczenia i nadwrażliwości na zapachy, więc przed każdą wizyta się trochę denerwowala a przed dzisiejszym genetycznym to już wg, ale jak widać niepotrzebnie

U mnie brzuch czasami troszkę widać, przynajmniej tak mi się wydaje, ale to od dnia zależy i w niektórych spodniach trochę mi już ciasno. Kupiłam sobie ostatnio spodnie na gumce, zwykle tregginsy na razie, których wcześniej nie lubiłam ale teraz się przydadzą dopóki brzuch nie będzie wielki

Gdzie kupilas tregginsy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez Adity

Ja już po genetycznym to niesamowite uczucie widzieć tak dokładnie swojego brzdaca ginekolog się śmiał że wygląda jak kosmita ale jak dla mnie to już przypomina małego czlowieczka na szczęście badania wykazały że dzieciaczek caly i zdrowy choć na USG nie chciał za bardzo współpracować. Taki jakiś wstydliwy na razie bo się zasłaniał i nie chciał pokazać w całej okazałości ale po 5 paluszkow u każdej rączki, serce bije jak dzwoń i dobry przepływ krwi, mózg i kręgosłup też wyglądaja w porządku i choć jak to ginekolog powiedział "to jeszcze wróżenie jak z fusów" to wywróżył nam chłopaka ale wiadomo nie ma co na razie się tym sugerować za bardzo tak za 2 miesiące będzie większa pewność

Ale super, gratulacje!

Napisane przez Adity

Vadi spokojnie ja od początku ciąży nie miałam praktycznie żadnych obiawow oprócz większego zmęczenia i nadwrażliwości na zapachy, więc przed każdą wizyta się trochę denerwowala a przed dzisiejszym genetycznym to już wg, ale jak widać niepotrzebnie

liczę, że po dzisiejszej wizycie też odetchnę

[Adity]

Napisane przez anusia1990

Gdzie kupilas tregginsy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W h&m przez internet kupiłam 3 pary niby miały być elastyczne ale są dość sztywne, wszystkie niby takie same tylko różne kolory ale jedne maja jakiś wyższy stan, dłuższe nogawki i szersze. Ale zostawiam bo za grosze kupione

[Maalinkaaaa]

Napisane przez Adity

Ja już po genetycznym to niesamowite uczucie widzieć tak dokładnie swojego brzdaca ginekolog się śmiał że wygląda jak kosmita ale jak dla mnie to już przypomina małego czlowieczka na szczęście badania wykazały że dzieciaczek caly i zdrowy choć na USG nie chciał za bardzo współpracować. Taki jakiś wstydliwy na razie bo się zasłaniał i nie chciał pokazać w całej okazałości ale po 5 paluszkow u każdej rączki, serce bije jak dzwoń i dobry przepływ krwi, mózg i kręgosłup też wyglądaja w porządku i choć jak to ginekolog powiedział "to jeszcze wróżenie jak z fusów" to wywróżył nam chłopaka ale wiadomo nie ma co na razie się tym sugerować za bardzo tak za 2 miesiące będzie większa pewność i według dzisiejszego usg maluch 6 cm, trochę starszy niz z om i tp przewidziany na 29.02 oby jednak nie postanowił się nam wtedy ukazac

Vadi spokojnie ja od początku ciąży nie miałam praktycznie żadnych obiawow oprócz większego zmęczenia i nadwrażliwości na zapachy, więc przed każdą wizyta się trochę denerwowala a przed dzisiejszym genetycznym to już wg, ale jak widać niepotrzebnie

U mnie brzuch czasami troszkę widać, przynajmniej tak mi się wydaje, ale to od dnia zależy i w niektórych spodniach trochę mi już ciasno. Kupiłam sobie ostatnio spodnie na gumce, zwykle tregginsy na razie, których wcześniej nie lubiłam ale teraz się przydadzą dopóki brzuch nie będzie wielki

Cześć nowym dziweczymno powiedzcie coś o sobie

Gratuluję udanej wizyty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vadi]

Napisane przez anusia1990

Gdzie kupilas tregginsy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co prawda to nie do mnie, ale na allegro są czasami wygodne za grosze firm krzak

[anusia1990]

Napisane przez vadi

Co prawda to nie do mnie, ale na allegro są czasami wygodne za grosze firm krzak

No bo zwykle maja wyzsza talie i ta gumke taka dosc uciskajaca dlatego szukam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Napisane przez anusia1990

No bo zwykle maja wyzsza talie i ta gumke taka dosc uciskajaca dlatego szukam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tych co kupiłam to 2 pary maja normalna talię poniżej pępka, tylko te jedne właśnie jakieś niewymiarowe są. W tali generalnie w miarę rozciagliwe i na parę miesięcy starczą nogawki tylko za trochę sztywne. Może po praniu będzie lepiej

[anusia1990]

Ze spodni generalnie ciążowych dla osób nie koniecznie lubujących się w wysokich panelach polecam tego typu (asos, new look generelanie uk) ja kupowałam w outletach na allegro w bardzo korzystnych cenach
https://allegro.pl/oferta/maternity-...i-m-8400619949

[yoru90]

Napisane przez Adity

Ja już po genetycznym to niesamowite uczucie widzieć tak dokładnie swojego brzdaca ginekolog się śmiał że wygląda jak kosmita ale jak dla mnie to już przypomina małego czlowieczka na szczęście badania wykazały że dzieciaczek caly i zdrowy choć na USG nie chciał za bardzo współpracować. Taki jakiś wstydliwy na razie bo się zasłaniał i nie chciał pokazać w całej okazałości ale po 5 paluszkow u każdej rączki, serce bije jak dzwoń i dobry przepływ krwi, mózg i kręgosłup też wyglądaja w porządku i choć jak to ginekolog powiedział "to jeszcze wróżenie jak z fusów" to wywróżył nam chłopaka ale wiadomo nie ma co na razie się tym sugerować za bardzo tak za 2 miesiące będzie większa pewność i według dzisiejszego usg maluch 6 cm, trochę starszy niz z om i tp przewidziany na 29.02 oby jednak nie postanowił się nam wtedy ukazac

Vadi spokojnie ja od początku ciąży nie miałam praktycznie żadnych obiawow oprócz większego zmęczenia i nadwrażliwości na zapachy, więc przed każdą wizyta się trochę denerwowala a przed dzisiejszym genetycznym to już wg, ale jak widać niepotrzebnie

U mnie brzuch czasami troszkę widać, przynajmniej tak mi się wydaje, ale to od dnia zależy i w niektórych spodniach trochę mi już ciasno. Kupiłam sobie ostatnio spodnie na gumce, zwykle tregginsy na razie, których wcześniej nie lubiłam ale teraz się przydadzą dopóki brzuch nie będzie wielki

Cześć nowym dziweczymno powiedzcie coś o sobie

Super, że genetyczne wyszło dobrze pamiętam że w pierwszej ciąży jak zobaczyłam młoda to aż mi się płakać chciało, tyle było widać, choć nam też mówili że będzie chłopak na pierwszym genetycznym ale okazało się, że dziewczynka a 29.02 to dobry dzień, tego dnia mój tż mi się oświadczył

Co o mnie, w grudniu skończę 29 lat, to moja druga ciąża nie do końca planowana ale oboje z tż bardzo się cieszymy, bo chcieliśmy drugie dziecko w przyszłości. Tylko od września miałam wrócić do pracy (na nowej umowie) więc zostałam bezrobotna ale mamy bardzo dobrą sytuację materialną więc o pieniądze się nie martwię tylko o to że znów siedzenie w domu
Jestem już mama rocznej Aurelii, pierwsza ciążę miałam koszmarna, za to poród szybki i bezbolesny w tej ciąży póki co czuje się lepiej jak macie jakieś pytania to możecie zadawać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez yoru90

Super, że genetyczne wyszło dobrze pamiętam że w pierwszej ciąży jak zobaczyłam młoda to aż mi się płakać chciało, tyle było widać, choć nam też mówili że będzie chłopak na pierwszym genetycznym ale okazało się, że dziewczynka a 29.02 to dobry dzień, tego dnia mój tż mi się oświadczył

Co o mnie, w grudniu skończę 29 lat, to moja druga ciąża nie do końca planowana ale oboje z tż bardzo się cieszymy, bo chcieliśmy drugie dziecko w przyszłości. Tylko od września miałam wrócić do pracy (na nowej umowie) więc zostałam bezrobotna ale mamy bardzo dobrą sytuację materialną więc o pieniądze się nie martwię tylko o to że znów siedzenie w domu
Jestem już mama rocznej Aurelii, pierwsza ciążę miałam koszmarna, za to poród szybki i bezbolesny w tej ciąży póki co czuje się lepiej jak macie jakieś pytania to możecie zadawać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aurelia imię bardzo w moj gust. Sama jestem mama Amelii

[yoru90]

Napisane przez anusia1990

Aurelia imię bardzo w moj gust. Sama jestem mama Amelii

Widać Anię mają dobry gust :róża: bo też mam tak na imię ale imię Amelia też mi się podoba, szczególnie przez mój ulubiony francuski film o tym tytule
Dla potencjalnego syna też mamy już wybrane imię i też na A - Adaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adity]

Napisane przez yoru90

Super, że genetyczne wyszło dobrze pamiętam że w pierwszej ciąży jak zobaczyłam młoda to aż mi się płakać chciało, tyle było widać, choć nam też mówili że będzie chłopak na pierwszym genetycznym ale okazało się, że dziewczynka a 29.02 to dobry dzień, tego dnia mój tż mi się oświadczył

Co o mnie, w grudniu skończę 29 lat, to moja druga ciąża nie do końca planowana ale oboje z tż bardzo się cieszymy, bo chcieliśmy drugie dziecko w przyszłości. Tylko od września miałam wrócić do pracy (na nowej umowie) więc zostałam bezrobotna ale mamy bardzo dobrą sytuację materialną więc o pieniądze się nie martwię tylko o to że znów siedzenie w domu
Jestem już mama rocznej Aurelii, pierwsza ciążę miałam koszmarna, za to poród szybki i bezbolesny w tej ciąży póki co czuje się lepiej jak macie jakieś pytania to możecie zadawać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie że u Ciebie ta data tak miło się kojarzy u mnie niestety trochę gorzej gdyż jest to rocznica śmierci mojego dziadka. No ale kiedy brzdąc będzie chciał wyjść to wyjdzie
Co do płci to po tym usg nie nastawiam się na chłopaka bo wiem że jest duże ryzyko pomyłki choć mąż i mój tata woleliby chłopca ja w sumie na początku też a teraz szczerze mi to obojętne ważne by było zdrowe

Aurelia bardzo mi się to imię podoba

[anusia1990]

Napisane przez yoru90

Widać Anię mają dobry gust :róża: bo też mam tak na imię ale imię Amelia też mi się podoba, szczególnie przez mój ulubiony francuski film o tym tytule
Dla potencjalnego syna też mamy już wybrane imię i też na A - Adaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie z chłopcem będzie problem bo też musi być na A bo wszyscy na A. Adaś mi się podoba ale mam już 2 w rodzinie Chiałam Alan ale mamy w rodzinie PSA maltańczyka o tym imieniu i tak głupio.... No zobaczymy co czas pokaże możę jak finalnie poznamy płeć będzie łatwiej

[yoru90]

Napisane przez Adity

Fajnie że u Ciebie ta data tak miło się kojarzy u mnie niestety trochę gorzej gdyż jest to rocznica śmierci mojego dziadka. No ale kiedy brzdąc będzie chciał wyjść to wyjdzie
Co do płci to po tym usg nie nastawiam się na chłopaka bo wiem że jest duże ryzyko pomyłki choć mąż i mój tata woleliby chłopca ja w sumie na początku też a teraz szczerze mi to obojętne ważne by było zdrowe

Aurelia bardzo mi się to imię podoba

Bardzo mi przykro też nie chciałabym w dniu rocznicy śmierci bliskiej osoby ale dzieci często nie rodzą się w terminie, więc może dzidzia zaskoczy pozytywnie i wybierze inny dzień

Mój tata będzie zawiedziony jak tym razem znów będzie wnuczka bo marzy o wnuku a ma 3 wnuczki, już wtedy się cieszył a tu ale uwielbia wszystkie wnuczki

Napisane przez anusia1990

U mnie z chłopcem będzie problem bo też musi być na A bo wszyscy na A. Adaś mi się podoba ale mam już 2 w rodzinie Chiałam Alan ale mamy w rodzinie PSA maltańczyka o tym imieniu i tak głupio.... No zobaczymy co czas pokaże możę jak finalnie poznamy płeć będzie łatwiej

Pierwszy syn ten co jest Aurelka miał być Arturem, więc może to imię? U nas miało być że względu na króla Artura z męskich na A podoba mi się jeszcze Aleksander, ale wszyscy mówią Olek więc słabo. Popularny jest też Antoś i bardziej podoba mi się od Alana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Powiem wam że u nas za każdym razem data porodu znaczaca: pierwsza ciąża wypadło na urodziny brata męża, druga na urodziny mojego brata, aktualna na urodziny teściowej

Nasz Antek imię ma wybrane przez przypadek, nic nam się nie podobało i zostało rzucone dla żartu no i się przyjęło. Teraz dla chłopca pomysłu brak, a dla dziewczynki tyle że trudno się będzie zdecydować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez yoru90

Bardzo mi przykro też nie chciałabym w dniu rocznicy śmierci bliskiej osoby ale dzieci często nie rodzą się w terminie, więc może dzidzia zaskoczy pozytywnie i wybierze inny dzień

Mój tata będzie zawiedziony jak tym razem znów będzie wnuczka bo marzy o wnuku a ma 3 wnuczki, już wtedy się cieszył a tu ale uwielbia wszystkie wnuczki Pierwszy syn ten co jest Aurelka miał być Arturem, więc może to imię? U nas miało być że względu na króla Artura z męskich na A podoba mi się jeszcze Aleksander, ale wszyscy mówią Olek więc słabo. Popularny jest też Antoś i bardziej podoba mi się od Alana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ej czytasz mi wymyslach Mój mąż chce Artura

Antosia tez mamy w rodzinie wieć jeszcze biore pod uwagę Aleksandra ale bardziej jako Alex

[yoru90]

Napisane przez anusia1990

Ej czytasz mi wymyslach Mój mąż chce Artura

Antosia tez mamy w rodzinie wieć jeszcze biore pod uwagę Aleksandra ale bardziej jako Alex

Artur to bardzo ładne imię, u nas chłopiec będzie Adam Artur na 100 procent, gorzej z dziewczynką dla niej po córce mamy wszystko po za imieniem

Napisane przez Stella275

Powiem wam że u nas za każdym razem data porodu znaczaca: pierwsza ciąża wypadło na urodziny brata męża, druga na urodziny mojego brata, aktualna na urodziny teściowej

Nasz Antek imię ma wybrane przez przypadek, nic nam się nie podobało i zostało rzucone dla żartu no i się przyjęło. Teraz dla chłopca pomysłu brak, a dla dziewczynki tyle że trudno się będzie zdecydować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas Aurela miała być w urodziny brata męża, ale się pospieszyła o 8 dni, ale w lipcu 1.07 mamy rocznicę ślubu a 11.07 jej urodziny więc obie daty nam się podobają. Mój mąż urodził się 11.01. mam nadzieję, że drugie dziecko będzie z 12 jak ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agnimay]

Napisane przez Adity

Ja już po genetycznym to niesamowite uczucie widzieć tak dokładnie swojego brzdaca ginekolog się śmiał że wygląda jak kosmita ale jak dla mnie to już przypomina małego czlowieczka na szczęście badania wykazały że dzieciaczek caly i zdrowy choć na USG nie chciał za bardzo współpracować. Taki jakiś wstydliwy na razie bo się zasłaniał i nie chciał pokazać w całej okazałości ale po 5 paluszkow u każdej rączki, serce bije jak dzwoń i dobry przepływ krwi, mózg i kręgosłup też wyglądaja w porządku i choć jak to ginekolog powiedział "to jeszcze wróżenie jak z fusów" to wywróżył nam chłopaka ale wiadomo nie ma co na razie się tym sugerować za bardzo tak za 2 miesiące będzie większa pewność i według dzisiejszego usg maluch 6 cm, trochę starszy niz z om i tp przewidziany na 29.02 oby jednak nie postanowił się nam wtedy ukazac

Vadi spokojnie ja od początku ciąży nie miałam praktycznie żadnych obiawow oprócz większego zmęczenia i nadwrażliwości na zapachy, więc przed każdą wizyta się trochę denerwowala a przed dzisiejszym genetycznym to już wg, ale jak widać niepotrzebnie

U mnie brzuch czasami troszkę widać, przynajmniej tak mi się wydaje, ale to od dnia zależy i w niektórych spodniach trochę mi już ciasno. Kupiłam sobie ostatnio spodnie na gumce, zwykle tregginsy na razie, których wcześniej nie lubiłam ale teraz się przydadzą dopóki brzuch nie będzie wielki

ale świetnie!!! gratuluję udanej wizyty!

Witam nowe koleżanki

Co do wytycznych, to może niech każda z nas robi, tak jak uważa?
Moim zdaniem nic nie jest czarne albo białe i nie ma jednej rogi do wszystkiego. Czasem trzeba połączyć zalecenia medyczne z własnym rozsądkiem i doświadczeniem. Dopóki każda mama stara się i podejmuje świadomie decyzje mające na celu zdrowie i bezpieczeństwo jej i dziecka. Mam sytuację w bliskiej rodzinie, gdzie ciąża idealna, miał być poród naturalny w domu i w ostatniej chwili jechali do szpitala, bo okazało się, że dziecko było źle ułożone i potrzebna była awaryjna cesarka. Potem mama uparła się na karmienie piersią do tego stopnia, że dziecko do szpitala trafiło odwodnione. I nie, nie było to zaniedbanie, wręcz przeciwnie. Zarówno lekarz może się mylić, tak jak i nasza intuicja (albo jej brak). Ja osobiście bardziej skłaniam się do zaleceń medycznych, ale moim zdaniem najlepsze co można zrobić to być elastycznym co do poglądów i nie upierać się przy tej jednej "właściwej" drodze.

[Lilith94]

U mnie po genetycznych wszystko wyszło idealnie . Tylko dzieć nie chciał współpracować i nie wiemy czy chłop czy babeczka. Ale w piątek idziemy na USG na lepszym sprzęcie i wtedy może się dowiemy.
Jak dowiedzieliśmy się o ciąży, to mowilismy o dziecku jako o chłopcu. Teraz od dwóch tygodni ja jestem pewna, że to dziewczynka i mówię już do niej po imieniu, to znaczy Aurelia

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

[yoru90]

Napisane przez Lilith94

U mnie po genetycznych wszystko wyszło idealnie . Tylko dzieć nie chciał współpracować i nie wiemy czy chłop czy babeczka. Ale w piątek idziemy na USG na lepszym sprzęcie i wtedy może się dowiemy.
Jak dowiedzieliśmy się o ciąży, to mowilismy o dziecku jako o chłopcu. Teraz od dwóch tygodni ja jestem pewna, że to dziewczynka i mówię już do niej po imieniu, to znaczy Aurelia

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

Aurelki to super dzieci, polecam u nas się sprawdziło, że to złote dziecko

Ja nie mam przeczucia czy u mnie chłopiec czy dziewczynka ani nawet nie skłaniam się co bym bardziej chciała pierwszą chciałam córkę i mam teraz myślę tylko o tym by było zdrowe mąż wolałby syna bo z 3 babami może być mu ciężko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolina_zb]

Dziewczyny, chciałam Wam pogratulować, życzyć szczęśliwych chwil i rozwiązań, a jednocześnie się pożegnać. Niestety dzisiejsza wizyta przyniosła złe wieści Dzidzia się nie rozwija, za to mam krwiaka, który powoduje plamienia... Czekam na samoistne poronienie, a jeśli nie, to czeka mnie szpital...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maalinkaaaa]

Napisane przez Lilith94

U mnie po genetycznych wszystko wyszło idealnie . Tylko dzieć nie chciał współpracować i nie wiemy czy chłop czy babeczka. Ale w piątek idziemy na USG na lepszym sprzęcie i wtedy może się dowiemy.
Jak dowiedzieliśmy się o ciąży, to mowilismy o dziecku jako o chłopcu. Teraz od dwóch tygodni ja jestem pewna, że to dziewczynka i mówię już do niej po imieniu, to znaczy Aurelia

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

A ja mówię jak o chłopcu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez karolina_zb

Dziewczyny, chciałam Wam pogratulować, życzyć szczęśliwych chwil i rozwiązań, a jednocześnie się pożegnać. Niestety dzisiejsza wizyta przyniosła złe wieści Dzidzia się nie rozwija, za to mam krwiaka, który powoduje plamienia... Czekam na samoistne poronienie, a jeśli nie, to czeka mnie szpital...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko bardzo mi przykro bardzo. Trzymaj się. Wszystko przed Wami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anusia1990]

Napisane przez karolina_zb

Dziewczyny, chciałam Wam pogratulować, życzyć szczęśliwych chwil i rozwiązań, a jednocześnie się pożegnać. Niestety dzisiejsza wizyta przyniosła złe wieści Dzidzia się nie rozwija, za to mam krwiaka, który powoduje plamienia... Czekam na samoistne poronienie, a jeśli nie, to czeka mnie szpital...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się Kochana. Mam nadzieję że niebawem usłyszymy o Tobie w kolejnych wątkach

[karska]

Napisane przez Stella275

A było tu tak miło...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ejjj dalej jest miło wyluzujmy, przecież ile nas jest tyle jest opinii i nie ma co się spinać. Nikt przecież nie narzuca swojego zdania

Według mnie z tą intuicją to tak srednio. Skąd świeżo upieczona mama ma wiedzieć, że np smoka nie powinno się podawać do 14 doby życia, nie dokarmiać butelką bo to wszystko osłabia odruch ssania i maluch rozleniwia się. Skąd ma wiedzieć, że dietę rozszerza się po 6 a nie po 4 miesiącu życia i woda to też rozszerzenie diety? Nikt tu nie poleca stron nieznanego pochodzenia, tylko sprawdzone źródła. Dla mnie Hafija, mamaginekolog, Zawitkowski czy Komsta to osoby z ogromną wiedzą, pomogły setkom jak nie tysiącom kobiet więc czemu nie uczyć się na ich wiedzy i doświadczeniu?

Napisane przez vadi

Hahah, piękne


Dziewczyny, a jak u Was? Widać już coś? Ja wyglądam jak po solidnym obiedzie

Raczej nie, przynajmniej nie widzę różnicy w ubrankach

Witam nowe dziewczyn
I gratulacje wizyt!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Napisane przez Lilith94

U mnie po genetycznych wszystko wyszło idealnie . Tylko dzieć nie chciał współpracować i nie wiemy czy chłop czy babeczka. Ale w piątek idziemy na USG na lepszym sprzęcie i wtedy może się dowiemy.
Jak dowiedzieliśmy się o ciąży, to mowilismy o dziecku jako o chłopcu. Teraz od dwóch tygodni ja jestem pewna, że to dziewczynka i mówię już do niej po imieniu, to znaczy Aurelia

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

Super wiesci!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Napisane przez karolina_zb

Dziewczyny, chciałam Wam pogratulować, życzyć szczęśliwych chwil i rozwiązań, a jednocześnie się pożegnać. Niestety dzisiejsza wizyta przyniosła złe wieści Dzidzia się nie rozwija, za to mam krwiaka, który powoduje plamienia... Czekam na samoistne poronienie, a jeśli nie, to czeka mnie szpital...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo mi przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz