2008-11-29, 10:47 | #4621 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9900508]Hej Jesienne
Ja sie czuje fatalnie, podejrzewam, ze mam zapalenie oskrzeli, dopadlo mnie juz w zyciu 3 razy i znam symptomy Dobrze, ze jest weekend, to moze odpoczne, i chyba pojade jutro do szpitala, moze dadza mi antybiotyk No i Oli ma katar, co razem daje mieszanke wybuchowa, mam nadzieje, ze cala nasza trojka to przezyje Dobranoc [/quote] Do lekarza do łózka i zdrowiej dla Was! Dziewczynki wszystkie bez wyjątku ładniusie!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co do umiejętności Weroniki to nigdy nie pisałam bo nie chciałam wyjść na chwalipiętę. Demonik i Maatra mają rację dla matki własne dziecko jest naj naj naj. Weronika wie do czego służą różne przedmioty np grzebień przykłada do włosków telefon to dzwoni baba i przykłada do ucha. Dziadek i M. jeżdża brum brum. Woła ono ono (choć choć) kręcąc rączką. Robi papa przesyła buzi, wogóle buzi daje każdemu człowiekowi i każdej maskotce bez oporu. Robi tuli jak coś zbroii. Pozakuje sobie nu nu paluszkiem. Mamy piersi są ciii i mocno się do nich tuli do dziś i nie odpuści jak je widzi! Robi cacy cacy mama np a w chwilę potem wali ile sił w łapkach w miejsce cacy cacy Wystarczy....bo gryzie też np bardzo mocno co mnie wnerwia na maxa ale potem posyła taki uśmiech że ból przechodzi. Miłego weekendu |
2008-11-29, 15:04 | #4622 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
no jak taka z majaronem albo jakaś gęsta to radzi sobie chociaż dzisiaj jej pomagałam z pomidorową- wyjada rączkami gęste. wiadomo że przy zupce sporo laduje na ubranku bo przy drugim daniu nie zakładam jej sliniaka
Cytat:
dziekujemy za komplementy muszę taka być żeby jakos przetrwać, nie zaświrować i mieć dobry humor zazdroszczę i cieszę sie jednoczesnie że Blaneczka taka dzielna była- u nas ten numer by nie przeszedł- to też pewnie po mamusi udanych imprez- dobrze tak czasem sie rozerwać i pochwal sie jakie tym razem wózki kupiłaś- ja ogladałam juz super ale modelk letni [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9900508]Hej Jesienne Ja sie czuje fatalnie, podejrzewam, ze mam zapalenie oskrzeli, dopadlo mnie juz w zyciu 3 razy i znam symptomy Dobrze, ze jest weekend, to moze odpoczne, i chyba pojade jutro do szpitala, moze dadza mi antybiotyk No i Oli ma katar, co razem daje mieszanke wybuchowa, mam nadzieje, ze cala nasza trojka to przezyje Dobranoc [/quote] duuuużżżżżżżżżżżżżżżżo zdrówka zwykle mało sie brudzi i sama sie dziwię Cytat:
i tatusia jak dzielnie wspiera- podpiera plecki to sie nie dziwię że w takiej pozycji usnęła- musiała być bardzo zmęczona no mysle że praca dobrze Ci zrobi- ja przynajmnie sie cieszę że pracuję ......................... ......................... ......................... ......................... .................. a dzionek taki okropny- nic mie się nie chce. ale jakims cudem się zebrała i wyszłysmy z okruszkiem na krótki spacerek. no i zasnęła i smacznie chrapie a jak po 11 zrobiła drzemke to ja razem z nią- no i nawet wypoczeta jestem.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2008-11-29, 16:25 | #4623 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
witam, ja tylko na chwilkę.......... miałam się poudzielac od poniedziałku a tu niestety dzieci postanowiły znowu byc przeziębione i znowu wesoly autobus w domu przez cały tydzień - jestem wypompowana.....
udało mi się tylkopozmniejszac fotki z szału zakupów, więc wrzucam..... mam nadzieję że już w poniedziałek dzieciaki pójda do żłobka
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
2008-11-29, 16:26 | #4624 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
i jeszcze spódnica i zółte rajstopy, korale i zegarek..
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
2008-11-29, 16:51 | #4625 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
zakupy super-powiało optymizmm. sodenki bardzo mi sie podobaja i ta czerwona bluzeczka
życzę duzo zdrówka dzieciom a tobie cierpliwości a ja obejrzałam filmik "domek w górach"bo moje dziecko niedawno sie obudziło. ciekawe do której będzie teraz wojować. no ale trudno- jakos to zniosę.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2008-11-29, 22:25 | #4626 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9911492]Nie wstydz sie, to normalne
Oli na przyjeciu urodzinowym Nathaniel porywal dzieciom niekapki po to, zeby z nimi chodzic, zabieral chrupki, raz nawet lekko pchnal Hanie, bo mu stala na drodze A gdy Nathaniel dostal juz rozpakowane prezenty to nie mial szans sie nimi bawic, bo Oli chcial nimi zawladnac [/quote] [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9911099]Serio Oli odkad zaczal raczkowac to probowal otwierac szuflady, potem gdy osiagnal pion dobieral sie do szafek. Wszystko mamy zabezpieczone, nawet teraz zdarzy mu sie podejsc i szarpac za uchwyty, w nadziei, ze ktores z nas zapomnialo o zabezpieczeniu, co czasem sie zdarza [/quote] Serio, serio Szafki jakoś mało ją interesują. Witaj Esz, ale się obłowiłaś zakupowo , bardzo ładne rzeczy pokupowałaś |
2008-11-29, 23:24 | #4627 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9911846]
A co do szafek, to, hmmm, moze masz nieciekawy design [/quote] Phi też mi coś. |
2008-11-30, 03:44 | #4628 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
ja tam mam stare i rozlatujace sie szafki w kuchni- pewnie dlatego Klaudunia raczej nie otwiera a jak jej sie zdarzy to szybko zamyka.
miłego dnia wam życzę.ja spadam do pracy a że nasze mpk jest super- i znowu jakieś remonty-to muszę iść kawał do autobusu bo tramwaju chwilowo nie mam no i dlatego tak wcześnie.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2008-11-30, 09:10 | #4629 | |||
Rozeznanie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Łał, jakie długie nogi i piękne włosy
Cytat:
Cytat:
Dziękujemy za pozdrowienia. Zakupowe szaleństwo. Bardzo ciekawy zestaw, odważne kolory. Moimi faworytami są spodnie i zielona bluzka. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia dzieciaczków. Cytat:
---------- A u nas choroba pełną parą. Mój tż wziął*wolne w piątek co by się dzieciarnią zająć a się rozłożył nie mniej niż ja. Piątek minął*nam głównie na spaniu. Jedno spało drugie z dziećmi i na odwrót. Sobota równie "udana". Ja łaziłam z kąta w kąt byleby gdzieś się na chwilę położyć. Strasznie oslabiona jestem mimo braku wysokiej gorączki . Gardło bardzo boli i zatkany nos do tego. Na szczęście udało nam się wysłać dzieciaki wczoraj wieczorem do dziadków to może ktoś się z nimi pobawi czy na plac zabaw pójdzie. Trochę się obawiam co z jutrem bo to trzeba będzie już wrócić do normalności a tu otalny brak siły... |
|||
2008-11-30, 13:03 | #4630 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9900508]Hej Jesienne
Ja sie czuje fatalnie, podejrzewam, ze mam zapalenie oskrzeli, dopadlo mnie juz w zyciu 3 razy i znam symptomy Dobrze, ze jest weekend, to moze odpoczne, i chyba pojade jutro do szpitala, moze dadza mi antybiotyk No i Oli ma katar, co razem daje mieszanke wybuchowa, mam nadzieje, ze cala nasza trojka to przezyje [/quote] Myshia, Moona Szybkiego powrotu do zdrowia Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
************************* ************************* ***** Wczorajszy dzień upłyną nam w szale zakupowym...mamy prawie wszystkie prezenty dla rodzinki łącznie z ciociami, wujkami i dziadkami Zostały mi tylko 2 rzeczy do kupienia i będzie finitoooooooooooooo Ogólnie bylo bardzo miło, bo ludzi nie było bardzo dużo i przyjemnie się spacerowalo z chłopakami u boku w iście swiątecznej atmosterze, bo wszędzie w witrynach sklepowych i nie tylko czuć święta wszystkimi zmysłami
__________________
*** -12,5kg*** |
|||||
2008-11-30, 13:52 | #4631 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
witam- ja już po pracy- nawet spoko było i szybko minęło
zaraz zjem obiadek- klopsiki ,które rano przed wyjściem zrobiłam- chyba powinna sie leczyć- gotować o 4 rano ale teraz zjem z przyjemnością, tata zimniaczki miobrał i wstawił , tylko surówki żadnej nie mam - trudno Klaudunia jadła już ryż ż jogurcikiem ale klopsikiem też pewnie nie pogardzi. grzeczniutka była i spała dziadkowi do 8 prawie no i jak mnie wysciskała jak przyszłam- jak ja lubię te chwile miłego popołudnia
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2008-11-30, 20:18 | #4632 | ||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
Szymek - dzięki!!! Cytat:
Zdjecia twojej rodzinnej ekipy remontowej boskie - Agatka to prawdziwa zlota raczka jak widac)) Wozki to Peg Perego Atlantico i Maclaren Quest. Zdjecia wkleje ponizej. co do pierwszego wozka to nie jest on juz niestety produkowany a moim zdaniem jest idealny: ma najszersze siedzisko z wszytskich znanych mi spacerowek,jest lekki, fajnie zabudowany po bokach, rozklada sie na plasko i ma budke idealna na warunki jesienno-zimowe-naciagana do pałąka, ktora swietnie chroni przed wiatrem. Prowadzi sie go 1 ręką, ma przyjemna amortyzacje - generalnie mercedes wsrod spacerowek. Za wade moge uznac dosc spore rozmiary po zlozeniu. Wozek kupilam w zasadzie wylacznie na najblizszy sezon zeby malej nei cisnac w kombinezonie i zeby lepiej jezdzilo sie po sniegowo-blotnej brei. Drugi zakup to spacerowka na dzien dzisiejszy do bagaznika [ malutka,lekka i poreczna] z ktorej bedziemy kozystac podczas zakupow, wyjazdow itp Z tego co pamietam Simon jezdzi w quescie. Docelowo jest to wozek przewidziany na wiosne i lato jako jedyna spacerowka. Zobaczymy Cytat:
Jaki??? [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9911492]N I widze, ze udalo sie ja przekonac do innego smoczka niz TT [/QUOTE] Ten na zdj to tez TT Pozatym z tego co widze to malej nie robi juz specjalnej roznicy jaka firma. A ja dojrzewam do decyzji o gruntownym odstawienia smoczka. W okresie swiatecznym bedziemy mieli sporo wolnego i w tym czasie planuje zorganizowac pozegnanie gumowych kumpli [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9911733]U nas juz lepiej, Oli w nocy zerwal sie tylko raz, spal do rana, wstal z kurami o 6 Kilka razy sie przebudzil z placzem, ale, ze spal ze mna, to wystarczylo tylko go przytulic i poglaskac po pleckach. Rano opieke przejal tata, ja spalam do 10.30, potem Oli zasnal i ja tez zasnelam. Potem Tz zabral Oliego na spacer a ja w tym czasie odpoczywalam Ogolnie miewam sie duzo lepiej, podejrzewam, ze doprowadzilam sie do wyczerpania fizycznego, praca od niedzieli do piatku, w soboty Tz pracuje, wiec i tak musialam wstawac z malym, tak naprawde od tygodni ani chwili odpoczynku, tym bardziej, ze Oli od 2-3 tygodni bardzo niespokojnie spi, nie wiem dlaczego pewnei zeby plus przeziebienie i organizm nie wytrzymal. Dzis juz lepiej, ale i tak jeszcze mam zawroty glowy i ogolne oslabienie, ale jutro powinno byc juz ok Przydalaby sie czasem nawet bardzo nielubiana tesc/tesciowa/ciocia U nas romantyzm pelna para, ja z laptopem i herbatka, B z PS3 i winem [/QUOTE] Szybkiego powrotu do formy zycze. Co do pomocy nawet bardzo nielubianej tesciowej - ile razy mialam juz takie mysli)) Ost zdanie - jakbym widziala siebie i K. )))) Cytat:
Cytat:
--- Blanka dawno spi, ja wzielam kapiel, wywiesilam jedno pranie, poprasowalam drugie i w nagrode pije wino Chyba poszperam na all cos upolowac Milego wieczoru! |
||||||
2008-11-30, 23:17 | #4633 | ||||
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dziewczyny, uroczo się czyta, co te nasze pociechy potrafią. Odnajduje dużo rzeczy, które Maja robi, ale też wiele mnie zadziwia. Każde z naszym pociech jest szczególne i wyjatkowe, każde potrafi coś, czego inne jeszcze nie umie i to jest piekne. Ja czytam i uśmiecham się sama do siebie. Tak mi miło, szczęśliwie na duszy. Kochane te nasze maluchy.
Dziękujemy za pozdrowienia. Pozdrów go również Cytat:
Joli powodzenia w pracy i miłego powrotu. Cytat:
Pomocnik jak się patrzy. Agatka niczym mała sztangistka z tymi bańkami. Uśmiech czarujący. Cytat:
Zakupy udane, fajne ciuszki. Zerówka dla malców. [1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9911733]U nas juz lepiej, Oli w nocy zerwal sie tylko raz, spal do rana, wstal z kurami o 6 Kilka razy sie przebudzil z placzem, ale, ze spal ze mna, to wystarczylo tylko go przytulic i poglaskac po pleckach. Rano opieke przejal tata, ja spalam do 10.30, potem Oli zasnal i ja tez zasnelam. Potem Tz zabral Oliego na spacer a ja w tym czasie odpoczywalam Ogolnie miewam sie duzo lepiej, podejrzewam, ze doprowadzilam sie do wyczerpania fizycznego, praca od niedzieli do piatku, w soboty Tz pracuje, wiec i tak musialam wstawac z malym, tak naprawde od tygodni ani chwili odpoczynku, tym bardziej, ze Oli od 2-3 tygodni bardzo niespokojnie spi, nie wiem dlaczego pewnei zeby plus przeziebienie i organizm nie wytrzymal. Dzis juz lepiej, ale i tak jeszcze mam zawroty glowy i ogolne oslabienie, ale jutro powinno byc juz ok [/QUOTE] To dobrze, że już masz lepsze samopoczucie, oby tak dalej . Cytat:
Myshiu, coś Was te choroby ostatnio męczą, ale to chyba tak przechodzi z jednego na drugie. Wracajcie jak najszybciej do formy Blanka podziwia przyrodę, nad wyraz zamyślona na pierwszej fotce. ... My dzisiaj byliśmy w Magicznej Krainie. Majuni bardzo się podobało. W basenie z kulkami spędziła bardzo dużo czasu, zwiedzała zakamarki dla niej dostępne. Pokonywała różne przeszkody. W jednym tunelu tylko nie mogła sobie dać rady, z przejściem przez jakby kozła, był trochę dla niej za wysoki i zaokrąglony u góry, co utrudniało przejście. Raz prawie już dała radę, ale w ostatniej chwili się ześlizgała. Jednak z wielką determinacją go szturmowała. Może następnym razem jej się uda. Trochę „poskakała” w dmuchawcu - zjeżdżalni na kolanach. Ogólnie bardzo jej się podobało, nam zresztą też. Zdjęć narobiliśmy jak chorzy, więc będzie dużo, bo nie wiedziałam, które wybrać . Jakość nie zawsze dobra. |
||||
2008-11-30, 23:19 | #4634 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
cd
|
2008-12-01, 04:09 | #4635 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
ja zakochałam się w sklepie w wózku chico- podobny do tego co mamay tylko właśnie model letni- bardzo malutka leciutka spacerówka ale nie zamierzam jeszcze kupować no i też różowa wózki bardzo fajne. rzeczywiście w niektórych to siedzisko jest dość wąskie i w tych zimowych ubrankach dziecku może być ciasno Blaneczka wygląda na zadowoloną z nowych zakupów mamay. u nas to też nie wiem jak z tymi prezentami bo z czasem tak sobie, chciałam iść z tz bo sama nie dam rady tego przytachać no i z kasą juz coraz gorzej. moje rezerwy finansowe już się kończą i czekam na jakieś pieniążki od niego jak wyjdzie bo inaczej to może być kiepsko z tymi prezentami. Anusia- fotki super, widać że mała fantastycznie się bawiła, bardzo fajnie prezentuje sie ta wasza "magiczna kraina"- basen z piłkami to jest to chyba co dzieci lubią najbardziej
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2008-12-01, 04:38 | #4636 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 781
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Jesteśmy już w domu. Droga powrotna była troszkę bardziej męcząca(w porównaniu z drogą "do" - rozłożoną na dwa etapy z noclegiem po drodze), bo jechaliśmy 12 godzin non stop od 8 rano do 8 wieczór (i w dość dużym ruchu). Malwinka była dość grzeczna, sporo spała, buntowała się od czasu do czasu, ale nie zdarzyło się jej płakać dłużej (tak, żeby nie mogła się uspokoić). Wykorzystałam chyba wszystkie pudełka po mentosach, mapy, kartki, pojemniki wszelkiego rodzaju, żeby zabawić małe Balbinkowe łapki. Święto Dziękczynienia miało dla nas różne oblicza. Po pierwsze wzruszenie, bo zobaczyłam moje małe "bobasy", którymi jeszcze nie tak dawno się opiekowałam, a one już mają prawie cztery lata. Wyrosły na super dziewczyny. Mówią w trzech językach - oczywiście nie bez błędów, ale naprawdę radzą sobie wspaniale. Już na wejściu zostaliśmy wypytani, czy Malwinka była w moim brzuchu i czy mój mąż ma penisa . Po drugie przekonaliśmy się, że nasz znajomy się w ogóle nie zmienił - to znaczy tak jak się spodziewaliśmy, nasz przyjazd nie spowodował żadnych zmian w ich domu, nikt nas nawet nie zapytał, czy czegoś potrzebujemy . Jedzenie kupiliśmy sobie sami i korzystaliśmy z niego przez czas pobytu (wyłączając jedynie indyka) . Po trzecie po kilku pierwszych minutach przeżylismy szok. Jak już Wam pisałam, jedna z dziewczynek jest chora na fenyloketonurię i musi mieć bardzo specyficzną i precyzyjną dietę. Ważne jest też, żeby zjadała odpowiednią ilość. Tu zaczyna się problem, bo Ona nie za bardzo chce jeść. Otóż już na wstępie odwiedzin naszym oczom dane było oglądać horror tego dziecka. Począkowo przy jedzeniu miała nastawiany zegar. Kiedy nie wyrobiła się w czasie zadanym jej, została siłą zaciągnięta do piwnicy, płacząca i wyrywająca się, by tam zostać dopóki nie zje. Jej siostra w tym czasie pojechała z tatą do restauracji. Myślałam, że nie dam rady po pierwszych aktach tego dramatu i chciałam pakować manatki. Nie muszę już wspominać o krzykach i innych tego typu rozrywkach typu karmienie na siłę. Najgorsze jest to, że ja widzę źródło tego problemu. Rodzice nie mają czasu dla dzieci, posyłają je na całe dnie do przedszkola (oczywiście zostawałyby dłużej, gdyby przedszkole było otwarte do nocy). Jedzenie lub niejedzenie jest formą zwrócenia uwagi, gwarancją, że zostanie się zauważonym przez mamę i tatę. Tym bardziej, że w tym domu nie ma wspólnych posiłków. Każdy sobie coś tam przegryzie, kiedy jest głodny. Dziewczyny, to było naprawdę straszne doświadczenie i będę starała się ze wszystkich sił nigdy tak mojego dziecka nie krzywdzić. Żeby nie było tak negatywnie, to indyk był smakowity; słodkie ziemniaki, żurawiny i inne też . Oderwaliśmy się od własnych problemów, popatrzyliśmy na cudze. Może uda nam się jakieś pozytywne przemyślenia z tego wszystkiego wydobyć. Balbina wróciła do domu z kolejnym zębem. dla Was wszystkich. Idę już spać, bo jutro zaczynam normalną egzystencję. Czekają mnie dwa intensywne tygodnie w pracy - mamy koniec semestru. |
2008-12-01, 08:46 | #4637 | ||||||||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
u nas zaleca sie wizyty do 2roku zycia z rodzicami, bo pierwsza wizyta juz w przyszlym roku.jakos nie widze Simonka u dentysty,gdy ona bedzie sie mna zajmowac. przeciez on jej gabinet rozniesie Cytat:
co sadzisz o maclarenie tehno? doradz nam pissssssssss Blaneczka piekna,a ten jej usmiech...jak zawsze powala...teraz leze i nie wiem czy skoncze tego posta Cytat:
a u nas nawet dywany bylyby najedzone Cytat:
dziewczyny ja co weekend cos pieke,a pozniej sie zale,ze tyje...musze z tym skonczyc,chociaz do swiat... Cytat:
Cytat:
zdrowka zyczymy Cytat:
ja nie mam komu prezentow kupowac chyba,ze sobie,ale tak oficjalnie to chyba nie wypada Cytat:
Murmu faJNIE,ZE JESTES,ODNIOSE SIE-POZNIEJ,BO sI JUZ WSTAL
__________________
-7kg |
||||||||||
2008-12-01, 08:57 | #4638 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Blanka uroczo się prezentuje na spacerku i w domowym zaciszu
Majuna w piłeczkowym eldorado widać świetnie się bawiłą...pozazdrościć Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
*** -12,5kg*** |
||||||
2008-12-01, 09:54 | #4639 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cześć!
Moona jak wrócą z tej Słowacji to sama się określisz na ile jesteś w stanie jeszcze go oddać Witaj Murmelius co do tego znajomego brak słów nawet tych brzydkich. Sory ale ja bym go objechała za zamykanie dziecka w piwnicy Majusia świetnie spędziła niedzielę! widać radość na buzi bardzo fajnie. kończę na teraz bo teściowie z wałowka wpadli |
2008-12-01, 10:12 | #4640 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
jaki tu spokój lalala, nic się nie dzieje lalala..... dzieci zdrowe i dziś poszły do złobka wyssały ze mnie całą energię przez czas swojego chorowania - teraz musze naładować akumulatory i ogarnąc chałupę..... wkońcu moge spokojnie wypić ciepłą kawę i ta cisza jest taka kojąca.......
Murmelius - oj to się naoglądałas chorroru....... moja Zuzia tez jest niejadkem ale jej nie zmuszamy, staramy się by posiłki byly wspólne, jak chce zje jak nie to nie - wagę ma w normie więc się nie martwię, chociaz smutno mi jak nie je zwłaszcza że chyba się zaprogramowała by nie jesc ode mnie, bo jak moja mam jej poda jedzonko przygotowane przeze mnie to chętnie zjada a jak ja jej podam czesto odrazu mówi że nie dobre - musze cierpliwie poczekac może jej przejdzie, dobrze że chociaz w żłobku chętnie zjada, nawet warzywa których w domu nawet nie tknie nawet gdy podaje je babcia. Mikołaj za to jest żarłokiem zjada wszystko co mu w rece wpadnie - uwielbia banany i jak tylko gdzies zobaczy krzyczy "nan nan" Poza tym ma już prawie wszystkie zęby tylko tych z tyłu ostatnich nie ma, jest wesołym psotnikiem i nie stety jest zadziorny w stosunku do Zuzi potrafi ją szarpac za włosy, za ubranko - trzeba często je rozdzielac siłą bo Zuzia tez nie pozostaje dłużna i potrafi go książeczką zdzielic po czuprynie. o ile Zuzi da sie różne wytłumaczyć to Mikołajowi już nie bardzo... Acha polecam do zabawy KRZESEŁKO UCZYDEŁKO - Mikołaj dostał takie od nas na swoje urodziny we wrzesniu i do tej pory jest jego ulubioną zabawka, nie ma dnia by sie nie bawił - ono ma bardzo dużo funkcji - naprawde polecam. Jedyny minus że jest dośc drogie ale myśle ze warto Obejrzałam zdjecia naszych wizazowych dzieciaczków - i trudno by mi było odnieśc sie do każdego - cudne poprostu cudne, dzieciaki tak nam urosły i coraz bardziej stają sie samodzielne, pomagają w rozpakowywaniu zakupów, gotowaniu i nabrałam ochoty na odwiedziny w piłeczowym raju dla maluchów, byliśmy tak kilka razy z Zuzią ale Mikołaja jeszcze nie zabieraliśmy... Pozdrawiam wszystkich i ucałowanka dla dzieciaczków
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
2008-12-01, 10:25 | #4641 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Dzień dobry!
Bianko, jestem pełna podziwu dla Blaneczki , ja przy byle pierdółce proszę o znieczulenie u dentysty . Wybieramy się z Jasiem do dentysty (od kilku miesięcy...), na razie nauczył się otwierać szeroko buzię. Proszę, by otworzył buzię, a ten „aaaa” i paszcza rozwarta . Blaneczka ma bardzo zgrabne nóżki, słodko wygląda w różowej piżamce. Wózki fajne, Quest ma śliczne kolory . Anusiu – wreszcie aktualny avatar . Majunia cudna w Magicznej Krainie , widać, że bardzo jej się podobało, przymierza się do wszystkich sprzętów. Z przyjemnością ogląda się takie kolorowe, wesołe zdjęcia. Pozazdrościłam, też muszę się wybrać z moim rozbójnikiem do takiego raju . Ivy, nie wiem, czy źle Cię zrozumiałam, zrozumiałam Cię „po swojemu” . Dziękuję śłicznie za zdjęcia, są świetne, piękne jest zwłaszcza to, na którym we trojkę pozujecie na trawce . Ola wydawała mi się przez moment bardziej podobna do Taty, jednak teraz widzę duże podobieństwo do Ciebie . Jaś również okazał się kradziejem, w domu olewał niekapek, a u Marysi porwał jej niekapek ze stolika i wydoił całą wodę. Dodam, że w domu ma taki sam kubek, tylko w innym kolorze . Od kilku dni jednak popija sobie z niego na zmianę z bidonem. Maatra, mój synuś też uwielbia grzebać w szafkach. A najbardziej lubi zaglądać do zmywarki . Ledwie ją otworzę, a on jest już obok i gada, wyciąga brudne sztućce , itp. Też mamy zabezpieczenia, tak skuteczne, że mąż zepsuł drzwiczki przez jedno z nich. Zapomniał odbezpieczyć, szarpnął drzwiczki i wyrwał zawias . Jolu, Agatka jest pierwszorzędnym pomocnikiem. Słodko wygląda taki bobas w śpiochach przymierzający się do butli nieco mniejszych od siebie . Życzę Ci powodzenia w pracy! Eszewerio, ubrania fajne, mają przyjemne, soczyste, optymistyczne kolory . Moona, Myshia życzę Wam i dzieciakom duuużo zdrowia . Pysiu, gratuluję udanych zakupów! Murmelius, dobrze, że już jesteś . Cieszę się, że droga upłynęła Wam bez płaczu i wizyta należała do udanych. W głowie mi się karmienie dziecka na czas czy wysyłanie za karę do piwnicy. Przerażające. * * * Jasiulek chory od piątkowego wieczoru. Ma gigantyczny katar, który nie daje spać jemu i nam. Łączę go po części z ząbkowaniem, bo zwykle przy wyrzynaniu się ząbków Jaś łapał katar. W sobotę byliśmy na przyjęciu u moich rodziców, zjechało się sporo gości, Jaś był w swoim żywiole. Miał przed kim się popisywać: biegał, chodził do tyłu, kręcił piruety, robił fikołki na łóżku, tańczył. Niezmordowany, jakby mu ktoś turbodoładowanie włączył. Katar, choć silny, w niczym mu nie przeszkadzał. Przed wyjściem wszystkim przekazał całuski . Ponadto robił podchody do kotki moich rodziców, na widok której piszczy i klaszcze z radości, Klara niestety nie podziela jego entuzjazmu. Uwielbiam ją, ale nie ufam jej, muszę więc Jaśka pilnować i do znudzenia powtarzać, żeby nie dotykał kotka (bez ostrzeżenia drapie ). Jaśko łazi za nią krok w krok, a gdy uda mu się zbliżyć, stoi naprzeciw niej i patrzy. Kilka razy dotknął ją delikatnie w nos. Natomiast dziś rano, po przebudzeniu, wzięliśmy Jasia z mężem do łóżka i jak zwykle wygłupialiśmy się we trójkę. W pewnym momencie Jaś zaczął mruczeć „mmmm”, aż w końcu powiedział „muuu”, zszedł z łóżka, pobiegł do swojego pokoju i przyniósł dwie plastikowe krowy, z którymi z powrotem się do nas wgramolił .
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
2008-12-01, 10:36 | #4642 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
demoniku no to Jas się wyszalał mimo kataru - zawsze mnie to zadziwia że dzieci mimo że zakatarzone, zachrypnięte i z kaszlem mają tyle enrgii - tak jak moje gdy przeziebione siedziały w domu, dawały czadu ile wlezie za to ja padałam bo nie mogłam zdazyć za nimi by chociaz im powycierac nosy
Zdrówka , zdrówka dla Jasia by katarek szybko minął i dał jemu i Wam posapc w nocy Moje dzieci niestety nadal budza sie w nocy, Mikołaj minimum 3 razy a Zuzię odzwyczajamy od pieluchy w nocy więc musimy ją budzić i sadzac na nocnik a i tak czasem sie nie uda i trzeba wszystko wymieniać , niestety jeszcze jej mózg nie przestawił sie na przebudzanie się gdy się chce siusiu - ale mamy czas do wrzesnia zanim pójdzie do przedszkola - bo jest taki wymóg że dziecko samo musi kontrolowac swoje potrzeby
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
2008-12-01, 10:43 | #4643 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Witam
Myślałam, ze coś napiszę z pracy ale dzis jak zawsze na początku m-ca duzo roboty, ale przeczytałam wszystko, moze w domu uda mi się coś napisać wiecej Po przymiarkach ponad kilkudziesięciu par butów kupilismy w końcu Matyldzie zimowe buty w małym miasteczku (skad pochodzimy, jeździliśmy jeszcze w piątek i sobote w innym miescie po drodze do rodziców i nic), buty które dobrze się sciagają i ubieraja, ciepłe, wygodne za jedyne 35 zł. Moze uda mi sie je potem sfotografowac. |
2008-12-01, 11:12 | #4644 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Kochane jesli chodzi o niedrogie i naprawde dobre buciki dla dzieci polecam sklep BOTI on jest przewaznie przy sklepach carefour - duzy wybór butów - i sa tanie ok. 40 zł, sa naprawde dobre - jak narazie mamy buty tylko i wyłącznie z tego sklepu i się sprawdzają
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 |
2008-12-01, 11:22 | #4645 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
pamietam jak dziecko zapytalo: ciociu a dlaczego Ty masz takie wielkie cycuszki,a pozniej czy oby napewno nie jestem nadal w ciazy, bo mam taki duzy brzuszek.oczywiscie zrobila to w towrzystwie...strach sie bac. bardzo smutno mi sie zal zrobilo jak to przeczytalam.zamykac dziecko nauczyli dzieci mowic w 3 jezykach,a nie wiedza,ze takich kar sie nie stosuje MURMU moze masz jakis sprawdzony przepis na indyka ??? juz postanowione,ze bedzie na swieta,ale nie mam dobrego przepisu,pamietam jak mama zrobila i taki suchy byl... oczywiscie chce nadziewanego,a zurawine to ja kocham !!!!!! fajnie Was ugoscili,nie ma co... a mi by walowki nie zrobili ?? albo lepiej Ty sie podziel Cytat:
moglabys wkleic linka do tego krzeselka ?? Cytat:
ja tez nie ufam kotom i golebia. Si je uwielbia,ale ja w glowie widze 1000 scenariuszy,co one mu moga zrobic !!! wczoraj atakowal wiewiory w parku,glaskal,zaczepialy mu sie na spodniach,to dopiero wyzwanie... chetnie tez bysmy zobaczyli te Jasiowe popisy,zwlaszcza chodzenie do tylu co te dzieci maja z tymi krowkami ??? Cytat:
************************* ******** Si spi znow korzystajac z okazji porobilam zabiegi na swojej twarzy i wygladam jak biedrona obiecalam sobie,ze od dzis biore sie za dom.co z tego,ze dziecia nie zaniedbuje,jak dom kompletnie mnie nie obchodzi...poza obiadem nie robie nic.czas to zmienic winny oczywiscie wizaz.tv moge tydzien nie ogladac,ale zeby na wizaz nie wejsc i nie poczytac co u Was...niewykonalne. aha mam tez w planie nie jesc slodyczy do swiat i moze miesa,ale nat tym 2 musze sie dluzej zastanowic od 1.12 mamy spotkanie z Mikolajem,renifery i inne zwierzatka z SZOPKI...w anglii wszystko jest mozliwe musimy zabrac tam Simonka.mam nadzieje,ze to odpowiednie dla jego wieku, bo tanie nie jest.juz za zoo zaplacilismy 30f a on przespal cala wyprawe. teraz mysle 10 razy zanim gdzies go zabierzemy,bo my juz wszedzie bylismy i jakos mi sie nie widzi lazenie 4 razy po zoo..., nie wiem dlaczego,ale w Uk takie rzeczy bardzo drogie sa mrozno sie u nas zrobilo,wybijamy pozniej na spacer,ale nie za dlugi,bo wczoraj jak poszlismy do parku na 2h,gdzie Si biegal za calym ptactwem,wiewiorami i psami, to spal od 15:30 do 6 rano. milego dnia,a ja biore sie do dzialania,zaczne od mycia naczyn
__________________
-7kg |
||||
2008-12-01, 11:40 | #4646 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 494
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
maatra link do krzesełka http://www.allegro.pl/item485699475_...gwarancja.html.... teraz dopiero zobaczyłam że jest o wiele tansze niż w sklepie.
jest naprawde super, bardzo dużo melodyjek w funkcji muzyka a w funkcji nauka 1. jak dziecko siada na krzesełku : "witaj siedzisz na krzesełku", " czas na naukę", jak dziecko wstaje mówi" wstajesz z krzesełka dozobaczenia" 2. lampa po kazdym naciśnieciu zmienia kolor ( żółty , zielony , czerwony) i mówi ; "świeci się np. żółte światełko" lub swiatełko wyłączone 3. zegar w którym obraca sie wskazówki i mówi : "czas na liczenie tik tak i pioseneczka z liczbami" podobnie z alfabetem 4. ksiązeczka ze zwierzątkami mówi np. kaczuszka kwa kwa itp. sa 4 zwierzątka itd, itd - zabawa bez konca - Mikołaj je uwielbia acha krzesełko jest naprawde solidnie zrobione i trudno je popsuć - moim diabelkom narazie nie udało się go popsuć
__________________
przyroda w obiektywie : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247348 milion nici milion pomysłów : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...40#post7397640 Edytowane przez eszeweria Czas edycji: 2008-12-01 o 11:42 Powód: dodany tekst |
2008-12-01, 12:58 | #4647 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Eldorado południowo-wschodnie
Wiadomości: 1 487
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Blaneczka śliczna blondyneczka-oj niezła laska Wam rośnie Cytat:
Cytat:
Gratulacje Cytat:
Cytat:
Demoniku u mnie sytuacja podobna, mąż ma w pracy kolegę który ma córkę dzien starszą ino i oczywiscie wymieniają się informacjami-ale na szczęście żaden nie chwali się tak na wyrost-po prostu tylko odpowiadają sobie na pytania. Ale jak mąż przychodzi do domu to mi opowiada co umie starsza koleżanka a czego nie umie. ......................... .................. Dla nas Matylda jak napewno dla Was wszystkich wasze dzieci też jest najmądrzejsza, najwspanialsza, najpiękniejsza itd., Nie chwalimy się przed rodziną i znajomymi co potrafi jaką jest wspaniałą dziewczynką, jestesmy skromni, ale rozmawiając między sobą jesteśmy bardzo dumni z naszej córki z jej postępów. Zresztą o rodzinie (mojej i męża) i naszej córce mogałbym dużo napisac, o tym jakie nieprzyjemne rzeczy nas spotykaja tylko daltego, że niektórzy są bardzo zazdrośni o Matyldę ......lub np. gorsze podejscie teściowej do wnuczki tylko dlatego,ze jest moja córką. Ale mam to gdzieś Moje wypowiedzenie i innych pracowników gdzieś leży u szefa mamy okres wypowiedzenia do 31.12.2008 a potem nie wiem-żaden z szefów nie zaproponował nam współpracy-a obaj owieraja firmy-myślę, że mnie zechcą a jak nie to pójde na bezrobocie i będe szukac czegoś lepszego. Ważyliśmy Matyldę w sobote po raz pierwszy 2 cyfry: 10kg (nago) w końcu, bo pewnie zaraz po Łusi ważyła najmniej. Po 3 miesiącach nic nieprzybierania w ostatnim miesiącu przybrała ponad 600-700gram (jak noworodek). Ale jest niska jak ostatnio ją mierzyłam (mało dokładnie bo nie chciała stać w miejscu) to miała ok. 77cm. No trudno - kruszynka, my też nie grzeszymy gabarytami Wczoraj jak myłam glowę niunka wlazła do lazienki i zaczęła pakować ciuchy z kosza do pralki, śmialiśmy się, że pewnie usłyszała naszą rozmowę, że tzreba pranie wstawić, a dzis w nocy obudziłam się z głową między jej nogami-nie mam pojęcia jakie akrobacje poczyniła, że przyjęła taką pozycję i mnie nie uderzyła przy tym. A ja nadal mam bóle głowy-coś mi nie przechodzi....ale i po czym ma mi przejść Idę po moją księżniczkę do żłobka (siąsiadki tak na nią mówią) Dobrze, że wczesniej skopiowałam-bo mnie wywaliło Edytowane przez ebena Czas edycji: 2008-12-01 o 13:01 Powód: kopiowałam |
|||||
2008-12-01, 16:03 | #4648 | |||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Cytat:
Dzięki za życzenia zdrowia . Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nagrywamy go często, ale on wyczuwa kamerę. I zachowuje się trochę inaczej. Zwykle jednak biegnie do kamery i chce nam ją zabrać lub przynajmniej obejrzeć siebie . Cytat:
Kiedyś przez miesiąc nie jadłam mięsa, świetnie się czułam . Cytat:
Ja dostałam mailem zaproszenie na coś takiego: http://prokreacja.eblog.pl/. MOże inne warszawskie Mamy też skorzystają? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
* * * Panowie wstali .
__________________
Jaś ma: http://lb4f.lilypie.com/MTFXp2.png Antoś ma: http://lb1f.lilypie.com/AA2Gp2.png |
|||||||||||
2008-12-01, 21:18 | #4649 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
Demoniku fajne te prezentacje co wkleilas,ja bym poszla
Ebenka mam nadzieje,ze ktos Cie przygarnie Moona przez Ciebie ktos gotowy pomyslec,ze ja tego ptaka to na wigilie chce robic mialam na mysli 1 i 2 dzien Swiat.Ty sie lepiej pochwal white fish dziewczyny jaka rybke moge podac na Wigilie zamiast karpia ? losos i pstragi odpadaja,bo jemy czesto. myslalam o halibucie... uwielbiam tez karmazyna. moze macie cos godnego polecenia ?? czegosc co nie jada sie na codzien.
__________________
-7kg |
2008-12-01, 21:50 | #4650 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. III
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;9934674]O rrrrrrany, ale mamy gosci
Ten wątek obecnie przeglądają: 15 (3 użytkowników i 12 gości) wooow [/quote] aaaaaaaaaaaaa jestesmy obserwowane,przez obcych
__________________
-7kg |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.