Effaclar K La Roche-Posay - ZBIORCZY

[Becky28]

Hmm... Co to znaczy efekt murowany? Wszystkie krostki wychodzą na wierzch czy ładnie przysychają?

[kropka75]

Działanie widać po kilku miesiącach? To co ja mam za skórę?

Effaclar nałożyłam dopiero dwa razy, przedwczoraj i wczoraj wieczór. Dziś rano w lustrze przywitały mnie trzy plamki z łuszczącą się skórą. Delikatnie, ale widocznie, każda ok 1cm średnicy, drobne sterczące skóreczki.
Znaczy nie lubi mnie? Za dużo nałożyłam? Czy tak po prostu reaguję i tak ma być?



Nie żeby mi to jakoś bardzo przeszkadzało. Pięknie się przyklepały i siedzą pod podkładem, niewidoczne wcale, ale dumam co będzie dalej...

[misia_bella]

Kropka podobno jedni się łuszczą po effaclarze, a inni nie.
Mam koleżankę która też po trzech dniach zaczeła się łuszczyc i to strsznie. Wtedy dermatolog poleciła jej żeby stosowała effaclar trzy razy w tygodniu i intensywnie nawilżała skóre.
Szczerze powiedziawszy ja też wypatrywałam złuszczania, ale ja należe do grupy "niełuszczących"

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Becky28

Hmm... Co to znaczy efekt murowany? Wszystkie krostki wychodzą na wierzch czy ładnie przysychają?

W moi wypadku najpierw jedno, a potem (sporo potem niestety ) drugie, ale ponoć co cera, to inna reakcja.

[Becky28]

Mam jeszcze jedno pytanko, może ktoś wie..
Nie lubię latem wygladać jak córka młynarza i zamierzam odstawić Effaklar w wakacje. Po jakim czasie od odstwienia Effeclaru mogę zmniejszyć wysokość filtra (myślałam o 15). ?

[kropka75]

Dziękuję za odp. na poprzednie pytanie i podpinam się pod Becky28.
Ciekawi mnie zwłaszcza w jak długi czas po odstawieniu skóra może nadwrażliwie reagować na słońce/promieniowanie? Książkowe 28 dni życia naskórka, krócej czy dłużej?

I tak z ciekawości - na ile Wam starcza 1 opakowanie? Bo z recenzji wynika, że na ho ho, a nie chciałabym kupić kremu z terminem pół roku (nie zawsze jest wybór) i zostać z połową przeterminowanej tubki na jesień.

[baybe3]

Napisane przez kropka75

Działanie widać po kilku miesiącach? To co ja mam za skórę?

Effaclar nałożyłam dopiero dwa razy, przedwczoraj i wczoraj wieczór. Dziś rano w lustrze przywitały mnie trzy plamki z łuszczącą się skórą. Delikatnie, ale widocznie, każda ok 1cm średnicy, drobne sterczące skóreczki.
Znaczy nie lubi mnie? Za dużo nałożyłam? Czy tak po prostu reaguję i tak ma być?



Nie żeby mi to jakoś bardzo przeszkadzało. Pięknie się przyklepały i siedzą pod podkładem, niewidoczne wcale, ale dumam co będzie dalej...

Kropka... a zdradź jakiego podkładu uzywasz na te wstrętne skórki - ja też walczę z łuszczeniem w wyniku stosowania effaclaru i niestety każdy podkład ten problem jeszcze bardziej uwidacznia. Do tego codziennie nowe pryszcze, już mnie to denerwuje

[kropka75]

Napisane przez baybe3

Kropka... a zdradź jakiego podkładu uzywasz na te wstrętne skórki - ja też walczę z łuszczeniem w wyniku stosowania effaclaru i niestety każdy podkład ten problem jeszcze bardziej uwidacznia. Do tego codziennie nowe pryszcze, już mnie to denerwuje

Ja nie wiem czy to kwestia podkładu. Skórki przylepiły się po LRP Anthelios 50+ Creme Fondante. Jak po wazelinie przyległy do skóry i tak zostały.
A podkład mam na to Perfect Touch YSL. Lekko matuje, ku mojemu zaskoczeniu ten filtr też. I nie ujawnia skórek. Przynajmniej u mnie.

[misia_bella]

Napisane przez kropka75

I tak z ciekawości - na ile Wam starcza 1 opakowanie? Bo z recenzji wynika, że na ho ho, a nie chciałabym kupić kremu z terminem pół roku (nie zawsze jest wybór) i zostać z połową przeterminowanej tubki na jesień.

mysle że w ciągu pół roku zużyjesz bez problemu. Ja stosuję miesiąc i zostało mi jeszcze ponad pól tuby.

[baybe3]

Do dziewczyn, które się łuszczą - jak u Was wygląda łuszczenie?? Bo mi sie robią czerwone (brrr) placki najpierw z suchą skórą (takie jakby liszaje) a potem to albo sie powoli goi albo zaczyna schodzić skóra... Wczesniej myslałam że po prostu będą mi odstawać skórki ale te placki czerwone?? okrropność

[anka_bzzz]

Napisane przez Becky28

Mam jeszcze jedno pytanko, może ktoś wie..
Nie lubię latem wygladać jak córka młynarza i zamierzam odstawić Effaklar w wakacje. Po jakim czasie od odstwienia Effeclaru mogę zmniejszyć wysokość filtra (myślałam o 15). ?

O kwasach wiem tyle co nic...
Odpowiedź na takie pytanie ułatwiła by mi życie - właśnie mam zamiar drugi raz wysmarować się E... A dopiero dziś się dowiedziałam, że tu filtry potrzebne - i to tak bardzo...:/ Myślałam, że to taka fanaberia Chyba większość kasy wydawać teraz będę na pielęgnację twarzy... Nie wiedziałam, że jeden zakup pociągnie za sobą tyle innych...

[phdwao]

anka bzzz dokładnie Cię rozumiem, ja napierw kupiłam effaclar a później dowiedziałam sie o filtrach no i po kilku dnich taki kupiłam.ale zobzaczysz wszystk osię wróci bo buziuchna bedzie ładniejsza

[anka_bzzz]

Ja na tym forum jestem nowa. Bo najpierw kupiłam E, a dopiero potem poczytałam o nim W sumie polecała mi go koleżanka, ale o filtrach nic nie mówiła ciekawe czy ich używała
Co mnie w filtrach najbardziej przeraża to koszt - one same w sobie są dość drogie, a jeszcze jak pomyślę ile tego trzeba nakładać:/ Na początek chyba mnie tylko na Iwostin będzie stać. W związku z tym pytanie - da się pokazać ludziom bez podkładu na filtrze?

I jakby ktoś jeszcze mógł się wypowiedzieć co z filtrami po skończeniu kuracji kwasami...

phdwao

[phdwao]

ja tez dopiero sie uczę, ale wiem juz że filtry nalezy stosować przez cały czas, na okrągło czy z kwasami czy bez, czy w zimię cz w lato, zawsze. One chronia skóre przed szkodliwymi promienowaniami i zapobiegaja przedwczesnemu starzeniu się skóry. Także najlepiej to oswoj się z tym że filtr najlepiej mieć zawsze no i trudno ale trzeba tez na niego wydać. Z tego co wiem to filtry avene sa bardzo odzywcze i moga jednocześnie chronić i dbać o cerę, dlatego kremik na dzień masz juz z głowy.Co do podkładu na filtro to zalezy od Ciebie, czy podobasz sie sobie bez podkładu itd, jesli za bardzo sie świecisz to możesz zmatowić skrobią, baż pudrem.jednak tylko na filtry avene możesz nakładać wszystkie pudry i podkłady bo one ich nie zdestabilizują, natomiast na inne filtry możesz nakładać pudry i podkłady bez talku i micy w składzie.ufff

[anka_bzzz]

Napisane przez phdwao

(...)

Dziękuję za bardzo wyczerpującą odpowiedź!
Właśnie czytam wątek "opalanie po kwasach" i faktycznie wszystkie potrzebne informacje tam znalazłam. Nad Avene dumam mocno, ale póki co z kasą krucho - zainwestuję na wakacje. Będę blada - trudno, przeżyję Chyba czas pomyśleć o tym, co mogłoby się wydarzyć za kilka lat przy moim dotychczasowym stylu dbania o cerę

A jak chodzi o Twoje osobiste doświadczenia - w wakacje schodzisz na niższe filtry?? Czy dalej +50? minimum?

[phdwao]

szczerze mówiąc to filtruje sie dopiero od września i też mysle nad tym co będzie latem, ale myslę że nadal będzie 50+, to ni znaczy że będziesz biała troszę cos tam sie przyrumienisz, jednak możesz dłużej przebywać ze spokojem na słońcu, poza tym bardzo zachęciała mnie wypowiedź jednaej z wizażanek na tym porumpalania po kwasach, o tej pani doktor ze slicznę cerą może to postawmy sobie za cel)

[anka_bzzz]

Może masz rację...
Ja niedawno wróciłam do naturalnego koloru włosów...:/ i mam wrażenie, że coś blado wyglądam, jakoś mdło... A tamta stomatolog miała ciemne włoski i ciemną oprawę oczu
Pociesza mnie, że na uczelnię się praktycznie nie maluję - przynajmniej jak o podkłady chodzi i mam nadzieję, że po kwasach będzie tylko lepiej czyli, że cara będzie na tyle ładna, że podkład będzie zbędny
Opalanie w sumie nie jest dla mnie chyba - zawsze jestem jakoś nierówno opalona Mnie właśnie przerażało, że przy kwasach trzeba uciekać przed słońcem ale skoro jest wręcz przeciwnie to się nie martwię

[phdwao]

jak nałozysz filtr to nie uciekajja jeszcze nie czuje sie gotowa na wyjście bez podkaładu, bo mam jeszcze widoczne naczynka i przez to koloryt cery nierówny, ale jest napewno lepiej niż we wrześniu...o niebo lepiej:-_

[anka_bzzz]

Aż się boję Trudno - trzeba pocierpieć... W końcu practice makes perfect Czyli w najbliższym czasie zakup filtra i skrobi(i?).
Ja tam teraz z moją mordką się pokazuję więc co mi tam Czasem nawet na krem nie miewam rano czasu... (ach te budziki ).
Nadchodzący tydzień będzie tygodniem eksperymentów...
(a tak na marginesie - długo chodziłaś z Effaclarem bez filtrów? Bo mnie to niestety czeka - co najmniej kilka dni)

[phdwao]

bez filtrów chodziłam może niecały tydzień, ale nie bój sie aż tak to nie będzie źle jesli kilka dni nie posmarujesz. to że nie maiłam wtedy filtrów nic nie zrobiło na mojej buźce

[anka_bzzz]

kamień z serca...

[Suri]

Od ponad 4 miesięcy stosuję Effaclar K - smaruję nim czoło i brodę. Pozytywnych efektów niestety nie widać - zaskórniki jak były tak są, a kolor skóry się nie ujednolicił . Kończę 1 opakowanie (została mi 1/3 opakowania), drugie czeka już na swoją kolej ale zastanawiam się czy jest sens kontynuować kurację Effaclarem ? Może lepiej zmienić kwas np. na Acne-Derm?

[phdwao]

Suri ja Cie nie pomoge bo mi effaclar bardzo słuzy i nie hcę go na nic zmieniać, ale dziewczyny dobrze oceniają acne-derm, możesz też spróbować lysanel active svr, ma silniejsze działanie

[Suri]

Napisane przez phdwao

Suri ja Cie nie pomoge bo mi effaclar bardzo słuzy i nie hcę go na nic zmieniać, ale dziewczyny dobrze oceniają acne-derm, możesz też spróbować lysanel active svr, ma silniejsze działanie

Lysanel odpada, ponieważ mam bardzo wrażliwą skórę.

[phdwao]

w takim razie nic Ci nie doradzę, bo nie wiem co, ja zastosowałam kilka razy lysanel na wrażliwą skórę:-/ ehhh, sama przekonałam się że to był błąd

[anka_bzzz]

Napisane przez Suri

Od ponad 4 miesięcy stosuję Effaclar K - smaruję nim czoło i brodę. Pozytywnych efektów niestety nie widać - zaskórniki jak były tak są, a kolor skóry się nie ujednolicił . Kończę 1 opakowanie (została mi 1/3 opakowania), drugie czeka już na swoją kolej ale zastanawiam się czy jest sens kontynuować kurację Effaclarem ? Może lepiej zmienić kwas np. na Acne-Derm?

ja się nie znam na tym, ale tutaj na forum dziewczyny piszą, że nawet dopiero po roku mogą się pojawić jakieś rezultaty. może warto mu jeszcze dać szansę?

A przy okazji - czym zmywacie kwasy? czy są jakieś ograniczenia - np. środki bez SLS?

[phdwao]

przez kilka miesięcy stosowałam żel bez slsów, niedawno kupiłam taki z slsami, ale nie widzę żadnych negatynych zmian, jest tak jak poprzednio.u mnie najlepsze rezultaty effaclaru były jak skończyłam 1 opakowanie, było super, a doceniłam go wtedy, gdy mi się skończył i zaczęłam uzywać normaderm, powstało szybko kilka zaskórników, ktore stopniowo sie zwiekszały, teraz jakieś 2-3 tygodnie znów stosuję effaclar i ostatnie zakórniki wymiecione:-D

[anka_bzzz]

Moja skóra jest aktualnie okresowa Jest na niej parę nieładnych zmian... Boję się, że przy użyciu Effaclaru może być tylko gorzej... Ale jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B (ból filtrów) i C (zmiany skórne)... Reszty alfabety aż się boję.

Dzięki za info. Ja mam Garniera. Bardzo go lubię i nie chcę się z nim rozstawać

[anka_bzzz]

Napisane przez phdwao

jak nałozysz filtr to nie uciekajja jeszcze nie czuje sie gotowa na wyjście bez podkaładu, bo mam jeszcze widoczne naczynka i przez to koloryt cery nierówny, ale jest napewno lepiej niż we wrześniu...o niebo lepiej:-_

nie uciekłam, ale też nie byłam zadowolona z tego co widzę niemniej jednak byłam na to przygotowana w sumie pocieszające, że nie jestem aż tak blada, różnica była dość widoczna... a to nie były jeszcze te przepisowe 2 ml
chyba się przeproszę z podkładem.

a co do Effaclaru... 6 dni stosowania to chyba za wcześnie na rezultaty jakieś, nieprawdaż

[phdwao]

oj tak, 6 dni to mało, ale u mnie po 2-3 tygodniach było już widać, a raczej widać mniej zakórników i zanieczyszczeń