Wszystko, co chciałybyśmy wiedzieć...

[skierka1981]

Napisane przez Renatka_2108

Dziewczyny ja juz urodzilam I mam problem z nadmiarem pokarmu, kupilam zwykly reczny laktator beznadziejny :/ chcialam zaoszczedzic a bede musiec kupic jeszcze jeden najwidoczniej, to mam do was pytanie

Który lepszy ręczny np taki http://allegro.pl/tommee-tippee-lakt...191663644.html
Czy elektryczny http://allegro.pl/laktator-elektrycz...191333784.html , nie chce kupowac laktatora za 200-400 zł, wole tanszy , ale niewiem czy ten tanszy elektryczny nie bedzie dziadostwo ? I wogole czy boli bardzo przy odciaganiu pokarmu ? Przy tym latkatorze co mam chwilke boli i pierś sie przyzwyczaja ale bardzo mało odciaga tego pokarmu :/
Bym musiala sie namachać tą reka chyba z 2 godziny :/

http://allegro.pl/najtaniej-laktator...184763812.html Czy moze ten ?

http://allegro.pl/reczny-laktator-ba...200950244.html ??
Co radzicie dziewczyny ??

ja bym nie kupowala laktatora - takie moje zdanie, nawal minie a dziecka same sobie wyreguluje ilosc pokarmu a sciagajac go tylko pobudzisz laktacje




a tak w ogole fajny watek

[bydgoszczanka]

Ja miałam ten http://www.patiimaks.pl/Product.aspx...=canpol-babies
Dla mnie super.

[Renatka_2108]

Laktator mi sie przyda jak bede chciala gdzies jechac z mała zeby mleko do butli dać teraz mi juz przeszedł nawał chyba bo tak piersi nie bolą, w nocy okropnie bo mała dośc długo śpi i nie sciaga :/ A w dzien to co 1,5 co 2 godziny, i dlatego pytalam o laktator, kupilam dzis zobaczymy czy sie sprawdzi.

[paulinika]

Kochane musze sie was poradzic.
Wiec tak jak wspominałam wczesniej dnia 5 mamy chrzciny, ubior mamy juz ustalony, mimo iz dzisiaj musiałam sie troche namęzyc bo moj TZ to jak zwykle na ostatnia chwile! No ale nie wiem co z makijazem ni włosami, szukałam na internecie jakis łatwych fryzur do zrobienia w domu ale nie moge nic znalesc. Moze wy mi pomożecie!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

To raczej na fryzurowe forum pytanie?

[kinia656]

hej wam
Doszłam do 6 strony tego wątku, muszę jeszcze doczytać resztę
Mam głupie pytanie.. nie śmiejcie się proszę ;p
Miesiąc temu urodziłam synka i jak chce mi się siusiu (mocno) to boli mnie łechtaczka. Tak jakby ktoś mocno na nią naciskał w miejscu które zawsze mnie bolało (tak jakby na cewkę moczową? gdzieś w tym miejscu, taki przeszywający ból) no i przy oddawaniu moczu też mnie boli (ale to już się powoli "kończy")
Ale co do tej łechtaczki to boli też mnie czasem (wcześniej częściej) jak np śpie albo długo leżę i nagle szybko wstanę na nogi ;/
Miałyście tak? wiecie może czy to samo minie? Czym to jest spowodowane?
Kontrolna wizyta u gina jeszcze przede mną (ale też się strasznie boję bo ogólnie długo dochodziłam do siebie i nadal mnie trochę szczypie przy wejściu do pochwy- poród siłami natury, byłam nacinana) po 2tyg od porodu dopiero wyszłam na 1 spacer i to tip topami ;/ (dokładnie jak żółw).. i nadal krwawie
Czy to wszystko jest normalne? proszę o odpowiedzi

[bydgoszczanka]

Napisane przez kinia656

hej wam
Doszłam do 6 strony tego wątku, muszę jeszcze doczytać resztę
Mam głupie pytanie.. nie śmiejcie się proszę ;p
Miesiąc temu urodziłam synka i jak chce mi się siusiu (mocno) to boli mnie łechtaczka. Tak jakby ktoś mocno na nią naciskał w miejscu które zawsze mnie bolało (tak jakby na cewkę moczową? gdzieś w tym miejscu, taki przeszywający ból) no i przy oddawaniu moczu też mnie boli (ale to już się powoli "kończy")
Ale co do tej łechtaczki to boli też mnie czasem (wcześniej częściej) jak np śpie albo długo leżę i nagle szybko wstanę na nogi ;/
Miałyście tak? wiecie może czy to samo minie? Czym to jest spowodowane?
Kontrolna wizyta u gina jeszcze przede mną (ale też się strasznie boję bo ogólnie długo dochodziłam do siebie i nadal mnie trochę szczypie przy wejściu do pochwy- poród siłami natury, byłam nacinana) po 2tyg od porodu dopiero wyszłam na 1 spacer i to tip topami ;/ (dokładnie jak żółw).. i nadal krwawie
Czy to wszystko jest normalne? proszę o odpowiedzi

Ja krwawiłam 8 tygodni ( sama krew była krócej, później plamienia ). Ból w okolicach łechtaczki tez miałam, taki tępy, ale przeszło.

[Jaatkaa85]

Napisane przez kinia656

hej wam
Doszłam do 6 strony tego wątku, muszę jeszcze doczytać resztę
Mam głupie pytanie.. nie śmiejcie się proszę ;p
Miesiąc temu urodziłam synka i jak chce mi się siusiu (mocno) to boli mnie łechtaczka. Tak jakby ktoś mocno na nią naciskał w miejscu które zawsze mnie bolało (tak jakby na cewkę moczową? gdzieś w tym miejscu, taki przeszywający ból) no i przy oddawaniu moczu też mnie boli (ale to już się powoli "kończy")
Ale co do tej łechtaczki to boli też mnie czasem (wcześniej częściej) jak np śpie albo długo leżę i nagle szybko wstanę na nogi ;/
Miałyście tak? wiecie może czy to samo minie? Czym to jest spowodowane?
Kontrolna wizyta u gina jeszcze przede mną (ale też się strasznie boję bo ogólnie długo dochodziłam do siebie i nadal mnie trochę szczypie przy wejściu do pochwy- poród siłami natury, byłam nacinana) po 2tyg od porodu dopiero wyszłam na 1 spacer i to tip topami ;/ (dokładnie jak żółw).. i nadal krwawie
Czy to wszystko jest normalne? proszę o odpowiedzi

Lepiej idź z tym do gina, to moze byc zapalenie pecherza. Choc ja też tak mialam ( w ciąży - było to właśnie zapalenie pecherze) i po porodzie, ale to po porodzie pzreszło samo.
Krwawienie ejst normalne. Ja po porodzie chodziłam ze sciśniętymi nogami, tak mnie bolało ( pekło mi krocze podczas porodu) i strasznie mnie bolała kosć ogonowa ( pzreneisienie środka cieżkości), ale to wszystko tzreba powolutku rozłazic. Jak najwiecej spacerów ( nie męczacych i powolnych) i ruchu na świezym powietrzu. Wtedy szybko wszystkow raca do normy.

[kinia656]

dziekuje za odpowiedzi ;*

Mam jeszcze jedno pytanko- czy któraś z was miała nacinane krocze podczas porodu? Co zrobiłyście potem z tą blizną? (na pośladku) Smarujecie jakąś maścią na blizny? Pomaga?

[bydgoszczanka]

Napisane przez kinia656

dziekuje za odpowiedzi ;*

Mam jeszcze jedno pytanko- czy któraś z was miała nacinane krocze podczas porodu? Co zrobiłyście potem z tą blizną? (na pośladku) Smarujecie jakąś maścią na blizny? Pomaga?

Ja miałam nacinane krocze, blizna sama się ładnie zrosła. Nic nie robiłam.

[Renatka_2108]

Ja mialam nacinane krocze ale jeszcze mam szwy :P I nawet nie zaglądam tam jak to wygląda :P Raz tylko szybko zobaczyłam i wiecej wole jak narazie nie ;]
A boleć mnie kurde dzis boli jak diabli, bylam z mala na dluzszym spacerku i ledwo doszlam do domu Niewiem co jest, a juz sie swietnie czulam, boli mnie tylek jakbym przed chwila urodzila i krocze..

[Jaatkaa85]

Napisane przez kinia656

dziekuje za odpowiedzi ;*

Mam jeszcze jedno pytanko- czy któraś z was miała nacinane krocze podczas porodu? Co zrobiłyście potem z tą blizną? (na pośladku) Smarujecie jakąś maścią na blizny? Pomaga?

Ja miałam przy pierwszym porodzie, niczym nie smarowałam, samo sie zrosło, ale fakt - trochę pobolało.
Trzeba dużo wietrzyć krocze - choć teraz o to trudno, bo sie zimno robi, ale w miare możliwości, np. w nocy, położyć sobie podkład i spać tylko w majtkach, albo i bez.

[taka_sobie_jedna]

też miałam nacinane krocze i tak samo nie chciałam tego oglądać - raz zobaczyłam i wystarczyło
przez tydzień chodziłam jak jakaś godzilla bo tak strasznie bolało, a ponad miesiąc usiąść normalnie nie mogłam. żeby sobie ulżyć bardzo często się podmywałam, dosłownie w każdej wolnej chwili toczyłam się do łazienki a z samą blizna nic nie robiłam, sama się "ułożyła"

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A mówią, że cc gorsze... Przynajmniej siedzieć mogłam

Dziewczyny, co można dać 3,5 miesięcznemu dziecku na opryszczkę? COś jej się robi na dolnej wardze, a że mąż ma tendencje opryszczkowe, to obawiam się, że to jest to paskudztwo :/

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21858105]A mówią, że cc gorsze... Przynajmniej siedzieć mogłam

Dziewczyny, co można dać 3,5 miesięcznemu dziecku na opryszczkę? COś jej się robi na dolnej wardze, a że mąż ma tendencje opryszczkowe, to obawiam się, że to jest to paskudztwo :/[/QUOTE]

pasta cynkowa ?
sudokrem

[hanjah]

Pytanie dla mnie przyszłościowe

Kiedy można zacząć tzw. "trening czystości"?

Skąd wiadomo, że dziecko, które od małego nosi pampersa, jest gotowe usiąść na nocniku? Jak rozpoznać taki moment?

[kinia656]

hanjah mi sie wydaje ze jak dziecko zacznie wolac ze chce siusiu tzn jak mozna sie z nim jakos dogadac ;p

[hanjah]

Napisane przez kinia656

hanjah mi sie wydaje ze jak dziecko zacznie wolac ze chce siusiu tzn jak mozna sie z nim jakos dogadac ;p

Tak właśnie myślę, że póki Córa nie skończy 1,5 roku albo nawet 2 lat, to nie będziemy poruszać tego tematu.
Tylko skąd dziecko wie, że chce mu się siusiu, jak w pamperze ma cały czas sucho

[oolong]

moja siostra sadza 9mies synka na nocniczek z powodzeniem ok 80%

mały zaczyna wyglądać jakby coś knuł i postękuje
udaje się i z kupką i z siuśkami

warunek to to, by siedział stabilnie i było można poznać po nim, że chce na nocniczek

[kinia656]

"Tylko skąd dziecko wie, że chce mu się siusiu, jak w pamperze ma cały czas sucho " - może już powoli zaczyna czuć że mu się chce :P

--------
Czy któraś z was stosowała jako antykoncepcję- spiralę?[/B]
Jeśli tak to jak ona wygląda? (wielkość), jak to się wkłada, czy boli itp?
Panicznie boję się drugiej ciąży (mam 19lat) i najchętniej zastosowałabym wszystkie możliwe środki antykoncepcji...

[koralik_1982]

Od 18 m-ca dziecko jest świadome swoich potrzeb fizjologicznych (kontroluje zwieracze). Jednak najpierw najlepiej wymagać, żeby dziecko powiedziało, że już zrobiło siusiu albo kupkę, pokazać co znaczy mokre, a co suche. A następnie dążyć do tego, aby dziecko sygnalizowało wcześniej, że chcę się załatwić. Zastosowałam się do tego i...... odniosłam sukces Natalka jak miała 19 m-cy z dnia na dzień zrezygnowała z pieluchy. NAWET W NOCY!!!!!!! Wcześniejsze próby, jak miała jakieś 16 m-cy okazały się porażką, po prostu za wcześnie jak dla niej. Od samego początku nie muszę jej przypominać i pytać czy chcę się załatwić, pamięta o tym sama, bo dojrzała do tego. Jestem z niej dumna

[taszkin]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21858105]

Dziewczyny, co można dać 3,5 miesięcznemu dziecku na opryszczkę? COś jej się robi na dolnej wardze, a że mąż ma tendencje opryszczkowe, to obawiam się, że to jest to paskudztwo :/[/QUOTE]
Jeżeli podejrzewasz opryszczkę najlepiej iść do lekarza, niech obejrzy, przepisze leki. Dziadostwo (jeśli to ten wirus) może się rozwinąć, niebezpieczne to. Nie wiem co można stosować (oprócz fioletu, aphtinu, którymi możesz spokojnie potraktować zmianę) u tak małego dziecka, acyklowir niby od 2 lat, ale moja córa stosowała po roku bo musiała. U nas też tak się zaczęło, bardzo szybko się rozwinęło, potem zapalenie całej śluzówki, jamy ustnej, wysoka gorączka.
U mnie w rodzinie nikt nie ma tendencji (co nie znaczy, że nie jesteśmy nosicielami), a małą dopadło w całej swej mocy.

[Jaatkaa85]

Napisane przez hanjah

Pytanie dla mnie przyszłościowe

Kiedy można zacząć tzw. "trening czystości"?

Skąd wiadomo, że dziecko, które od małego nosi pampersa, jest gotowe usiąść na nocniku? Jak rozpoznać taki moment?

Starsza córka miała skonczone 2 lata, kiedy zaczeła siadać na nocniku. Nie wołała, nie chciała pozbyc sie pieluch, sama pzrestałam jej je zakładac ( po rpostu, była to moja jedyna metoda), nawet na noc. Tylko 2 razy zsikała się w majtki - przeszkadzało jej i już nigdy wiecej tego nie zrobiła.
Moim zdaniem, 9 miesiecy to za wcześnie na nocnik - aby dziecko swiadomie kontrolowało zwieracze.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Agu kończy 4 miesiące. Od kiedy należy pionizować dziecko do picia, jedzenia? Tzn. nie chodzi mi o sadzanie na krzesło ale czy np. karmiąc ją w leżaczku - powinna w dalszym ciągu bardziej leżeć czy raczej zdecydowanie półsiedzieć?

[Klarissa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21935867]Agu kończy 4 miesiące. Od kiedy należy pionizować dziecko do picia, jedzenia? Tzn. nie chodzi mi o sadzanie na krzesło ale czy np. karmiąc ją w leżaczku - powinna w dalszym ciągu bardziej leżeć czy raczej zdecydowanie półsiedzieć?[/QUOTE]Nie chcę się mądrzyć ale raczej ludzie mówią, że dziecko póki samo nie zacznie siadać nie powinno być sadzane, podpierane itd. Moją bratanicę podpierali poduszkami ok. 5 miesiąca i efekt był taki, że wywinęły jej się żebra w górę... Potem musieli przez kilka miesięcy pod opieką lekarza małą rehabilitować - żebra wróciły do normalnego wyglądu, ale lekarka orzekła że to właśnie od tego podpierania plecków tak się jej wywinęły. Po prostu to było jeszcze za wcześnie.

Jeśli twoja córcia się sama nie dźwiga do pozycji siedzącej (a wydaje mi się, że 4 miesiące to za wcześnie) to lepiej jej nie "pół sadzaj", ale możesz zapytać jeszcze jakiegoś specjalisty...

[Jaatkaa85]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21935867]Agu kończy 4 miesiące. Od kiedy należy pionizować dziecko do picia, jedzenia? Tzn. nie chodzi mi o sadzanie na krzesło ale czy np. karmiąc ją w leżaczku - powinna w dalszym ciągu bardziej leżeć czy raczej zdecydowanie półsiedzieć?[/QUOTE]

Ja też tak uważam - pionizować wtedy, gdy dziecko samo zacznie siadac - tak to na płasko.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie, czekajcie Nie chodzi mi o siedzenie, tylko o półleżącą pozycję - no to co, dziecko zaczyna dostawać stałe pokarmy (względnie stałe ), i ma to całkiem na leżąco jeść?

[Klarissa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21938871]Nie, czekajcie Nie chodzi mi o siedzenie, tylko o półleżącą pozycję - no to co, dziecko zaczyna dostawać stałe pokarmy (względnie stałe ), i ma to całkiem na leżąco jeść?[/QUOTE]A na bujaczku/leżaczku próbowałaś karmić? Bo może to okaże się idealną pozycją - dzidziol już nie leży na płasko, ale jeszcze nie siedzi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No właśnie o to pytam BO ja mam opcję prawie całkowitego leżenia I opcję takiego półleżenia, czyli spokojnie może tak być? Nie musi faktycznie leżeć tylko? Tym bardziej, że ona mi się wścieka na leżąco, chce oglądać świat

[Klarissa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21940827]No właśnie o to pytam BO ja mam opcję prawie całkowitego leżenia I opcję takiego półleżenia, czyli spokojnie może tak być? Nie musi faktycznie leżeć tylko? Tym bardziej, że ona mi się wścieka na leżąco, chce oglądać świat [/QUOTE]W sumie to nie wiem, ale ja bym tak zrobiła myślałam w pierwszym momencie, że chcesz ją jakoś w łóżeczku podpierać czy coś. Nawet jak przez te 5 - 10 minut karmienia będzie leciutko wygięta to nie sądzę żeby to jej zrobiło krzywdę. Przecież w foteliku samochodowym dzieciaki też są wygięte delikatnie. Raczej chodzi o to żeby zdrowy rozsądek zachować