2012-04-02, 18:58 | #271 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 426
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Cytat:
Też znalazłam go na allegro ale boję się że może byc podrobiony... bo jest za 35zł wiec jak oni na tym zarobią jak w sklepie jest za 60... dziwne trochę. Zastanawiam się co zrobic, chyba też zaryzykuję.
__________________
"Nie możesz kazać słońcu, świecić jaśniej. Albo deszczowi, żeby mniej padał..." |
|
2012-04-05, 12:52 | #273 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 426
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
A ja nie zdążyłam kupic .
Na allegro jest tylko odcień 03 a ja potrzebuję 01. Może za niedługo znowu się pojawi.
__________________
"Nie możesz kazać słońcu, świecić jaśniej. Albo deszczowi, żeby mniej padał..." |
2012-05-04, 23:07 | #274 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 13
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
a ja chciałam spytać, czy w Krakowie jest TBS ?
|
2012-05-05, 21:01 | #275 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Tak, w Galerii Kazimierz.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2012-05-05, 21:29 | #276 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 13
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
ooo super, dzięki
|
2012-05-07, 18:40 | #277 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 763
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Cytat:
Cena nie dziwi, bo tBS w UK choćby ciąge ma jakieś promocje za pół ceny, masełek ani żadnych innych osmetyków nie kupiłam ani razu za więcej niż 5-6 funtów, więc może to nie jest podróbka (swoją drogą, TBS sie chyba nie podrabia).
__________________
“It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living.” |
|
2012-05-09, 13:38 | #278 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Wiem, że TBS w Uk drogie nie jest.Niemniej nie podrabia się jedynie drogich kosmetyków, podrabia się też popularne.A skoro są podróbki Maybelline, Max Factor i tym podobnych czemu by nie mieli podrabiać tbs?
__________________
|
2012-06-30, 11:26 | #279 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Wycofali kredkę do oczu - Eye definer - w kolorze 03-Taupe
|
2012-07-06, 21:35 | #280 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 416
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Ja zlapalam kiedys na wyprzedazy roz do policzkow Kiss of color i maskare z eyelinerem Define & Sparkle. Roz fajny, w bardzo rozowym kolorze, ale slabo sie trzyma. Maskara bardzo srednia, eyeliner raczej wyjsciowy, bo naprawde blyszczacy
Jestem fanka ich Tinted Glow Enhancera - bardzo fajna rzecz. Pedzle udalo mi sie tez wyrwac na wyprzedazy - mega miekkie i bardzo dobrej jakosci. Chociaz mieszane mam uczucia co do pedzla do cieni, wole jednak klasyczny C.
__________________
|
2012-08-28, 15:46 | #281 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 673
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
gdzie mam sprawdzic , tzn na jakiej stronce date waznosci podkładu Vitamin E Tinted? Na checkcosmetic nie ma więc juz nie wiem gdzie szukac,
Proszę o pomoc |
2012-08-29, 12:42 | #282 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 691
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Melduję się jako kolejna wielbicielka TBS, głównie pielęgnacji wprawdzie, ale i kolorówka zaczyna mis ie w domu gromadzić Niedawno sprawiłam sobie Lip&Cheek Dome z kol. Lily Cole i jestem zachwycona - super kolor, idealny przy jasnej karnacji, dobrze się trzyma na miejscu, świetny i wydajny. Cieni-cubes'ów mam kilka sztuk i chyba nie zużyję nigdy, są niesamowicie wydajne.
Kilka dni temu miałam okazje przetestować nowy krem BB od TBS, muszę przyznać, że bardzo przypadł mi do gustu. Przed zakupem powstrzymuje mnie tylko fakt, że najjaśniejszy odcień jest chyba odrobinkę zbyt ciemny na mojej twarzy... Teoretycznie dopasowuje się do kolorytu cery, ale mam wrazenie, że mógłby dawać jaśniejszy odcień. Ciekawa jestem Waszych opinii, próbowałyście już tego produktu? |
2012-08-30, 07:52 | #283 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Cytat:
|
|
2012-11-15, 14:47 | #284 |
Crazy turtle lady
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Dziewczyny
Czy jest jakaś różnica w masełkach które są w plastikowych opakowaniach (lip butter) , inne w metalowych (lip balm) a inne to jakies "lippy balm" w przeźroczystym ,plastikowym opakowaniu ? Chciałabym sobie kupić jakieś masełka, niektóre są tanie, 9 zł za sztukę, ale nie wiem którą są najfajniejsze ? http://allegro.pl/listing.php/search...=the+body+shop
__________________
|
2012-11-15, 15:33 | #285 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Cytat:
Miałam klasyczne masełko lip butter i to w metalowej puszczce.Te w metalowej puszeczce sa z zeszłego roku, to z edycji limitowanej na zimę.Była wanilia, żurawina i jeszcze imbir. Masełko jest bardziej miękkie zaś balsam w metalowej puszczce jest raczej twardszy. A born lippy to chyba jest połączenie balsamu do ust i błyszczyka bo nadaje połysk ale nie wiem dokładnie bo tego nie miałam. Tylko ja bym odradzała ich masełka i balsamy.Są słabe po prostu.Owszem ładnie pachną ale na tym te zalety się kończą. Klasyczne masełko jest bardzo mało treściwie i na pewno nie nadaje się na jesień i zimę bo nie chroni ust.Już bardziej na lato albo wiosnę.Poza tym schodzi z ust w tempie ekspresowym. Balsam do ust w metalowej puszcze-ja miałam akurat waniliowy.On jest biały i nieco wybiela usta, no i koszmarnie włazi w każda skórkę czy załamanie skóry na ustach tworząc białe krechy.
__________________
|
|
2012-11-15, 15:39 | #286 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bydgoszcz | Wrocław | Zurich
Wiadomości: 256
|
Dot.: The Body Shop - kolorówka
Ja dla odmiany mam tylko born lippy - to są właśnie takie niby pomadko-błyszczyki, ale w moim (lychee) błyszczenie jest nienachalne. Całkiem dobrze sprawdza się u mnie jako sztyft ochronny, wygląda naturalnie na ustach. Nie wiem jak inne smaki/kolory, ale powinni mieć testery
Edycja: a, FYI, bo sprawdziłam że wersja słoiczkowa nazywa się tak samo - ja mam w formie sztyftu i bardzo sobie chwalę taką "formę podawczą"
__________________
Learning that we're only immortal for a limited time... Edytowane przez Ayertienna Czas edycji: 2012-11-15 o 15:42 |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:28.