Chusty i nosidełka, czyli w czym nosicie maluchy?

[Kasia.234]

Napisane przez Klarissa

Może coś polecicie z nosidełek?

Wolisz wiązane czy zapinane na klamrę?

[Klarissa]

Napisane przez Kasia.234

Wolisz wiązane czy zapinane na klamrę?

Pojęcia nie mam ...
Kompletnie się nie znam, a co jest lepsze w użyciu?

[katakumba]

klarissa mnie sie tez wydawalo ze moj chlop to nie bedzie sie bawil z chusta, a tu mnie niespodzianka spotkala
to moze tp? tam tylko 4 konce do zwiazania

[ArmadaV]

A ja dziewczyny jestem posiadaczka tego oto sprzetu: http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/vmchk/Spacer/...ypage.tpl.html

Oczywiscie nie za taka cene....w Anglii mozna to kupic duzo taniej, a swoja droga to straszne, ze w naszym kraju tak strasznie zawyzaja ceny na zagraniczne produkty.
Ogolnie mowiac nosidelko jest wygodne i funkcjonalne, laczy w sobie zalety chusty i nosidelka, mozna nosic malenstwo w roznych pozycjach.

[Jaatkaa85]

Tylko, zę dziecka nie powinno się nosic przodem do swiata - nei tylko ze względu na nadmiar bodzcow, ale to, ze nie ma mozliwosci, aby dziec przyjal w tej pozycji fizjologiczna pozycje zabki...To samo sie tyczy wszelkich wisiadel, na ktorych dziecko po prostu wisi na wlasnym kroczu, a to juz bardzo niefajne...
Za ta cene mozna kupic juz porzadne nosidlo ergonimiczne, ajk nalezy, zdrowe dla dziecka.

[Patrilla]

Klarisa popatrz na MT http://nubik.pl/mojemt.php?kategoria=1 np te ręczna robota ja mam takie a dla "leniwych" hybrydy http://nubik.pl/mojemt.php?kategoria=2 ostatnie w brązie mnie ujęło
na all sa także ceny różne
warto skusić się na używane moim zdaniem ja mam z bazarku z forum o chustach gazeta.pl

[Kasia.234]

Napisane przez Klarissa

Pojęcia nie mam ...
Kompletnie się nie znam, a co jest lepsze w użyciu?

Dla mnie najlepsza jest chusta, ale każdy ma swoje preferencje, wiadomo. Mam w domu nosidło wiązane i zapinane na klamry, to ostatnie często wybierają tatusiowie do noszenia dzieci, bo najszybciej się zakłada

[tori33]

Kasia234
Korzystalas z tego nosidelka? Bo z twojego wpisu wynika, ze raczej nie. Jezeli opierasz sie wylacznie na ogladaniu zdjec i kopiowaniu straszydel o nosidelkach z ulotek chusciarskich, a tak wlasnie jest, to moze lepiej sie nie wypowiadac co?

Tak sie sklada, ze korzystalam z tego nosidelka, korzystala tez moja bratowa po ktorej je "odziedziczylam". W obydwu przypadkach moge je ocenic na 5 z plusem. Dlaczego? Bo jest najwyczajniej w swiecie dobre, praktyczne, latwe i szybkie w obsludze. Gdyby nie ono to moje wyprawy z 4 pietra bloku, jazda autem do przychodni, znajomych, rodziny czy zwykle wakacyjne wycieczki bylyby mordega. A przede wszystkim jest bezpieczne, co potwierdzila zarowno pediatra moja i mojej bratowej, specjalnie pokazalam jej ulotke, ktora wcisnela mi jakas pani na pasarzu w markecie gdy szlam z dzieckiem w tym nosidelku. Te zarzuty, ze miazdzy krocze, ze niezdrowe, zle p. doktor skwitowala wymownym usmiechem..
Nie mozna nosic przodem do swiata? Gdzie to wyczytalas? Mozna, od odpowiedniego wieku gdy cialko malucha jest juz stabilne.
Bioderka? Wystarczy spojrzec na zdjecie, zeby stwierdzic, ze panel jest szeroki i odwiedzenie w porzadku.
gdyby te nosidelka byly takie szkodliwe jak piszesz to dawno wycofano by je z produkcji, nie pomyslalas o tym? przeciez babybjorn czy womar produkuja je od kilkudziesieciu lat i nigdy do tej pory nie bylo rzadnych zastrzezen dopoki na rynku nie pojawily sie chusty.. dziwne co?
Wypowiadasz sie o rzeczach waznych dla innych mam ale wprowadzasz je w blad. Zastanow sie nastepnym razem zanim napiszesz kolejna bzdure.
Wolisz chuste? W porzadku. Ale nie mac innym w glowach.
mozesz tez poczytac w wolnej chwili tekst, ktory powinien Ci pomoc w zrozumieniu, ze nie wszystko co lansuje chustomania jest zgodne z prawda

ps. nie mam nic wspolnego z rzadnym z producentow nosidelek.. poza tym, ze jestem zadowolona z niektorych produktow i drazni mnie zacietrzewienie i bezmyslna propaganda
pozdrawiam

[Kasia.234]

Napisane przez tori33

Kasia234
Korzystalas z tego nosidelka? Bo z twojego wpisu wynika, ze raczej nie. Jezeli opierasz sie wylacznie na ogladaniu zdjec i kopiowaniu straszydel o nosidelkach z ulotek chusciarskich, a tak wlasnie jest, to moze lepiej sie nie wypowiadac co?

Tak sie sklada, ze korzystalam z tego nosidelka, korzystala tez moja bratowa po ktorej je "odziedziczylam". W obydwu przypadkach moge je ocenic na 5 z plusem. Dlaczego? Bo jest najwyczajniej w swiecie dobre, praktyczne, latwe i szybkie w obsludze. Gdyby nie ono to moje wyprawy z 4 pietra bloku, jazda autem do przychodni, znajomych, rodziny czy zwykle wakacyjne wycieczki bylyby mordega. A przede wszystkim jest bezpieczne, co potwierdzila zarowno pediatra moja i mojej bratowej, specjalnie pokazalam jej ulotke, ktora wcisnela mi jakas pani na pasarzu w markecie gdy szlam z dzieckiem w tym nosidelku. Te zarzuty, ze miazdzy krocze, ze niezdrowe, zle p. doktor skwitowala wymownym usmiechem..
Nie mozna nosic przodem do swiata? Gdzie to wyczytalas? Mozna, od odpowiedniego wieku gdy cialko malucha jest juz stabilne.
Bioderka? Wystarczy spojrzec na zdjecie, zeby stwierdzic, ze panel jest szeroki i odwiedzenie w porzadku.
gdyby te nosidelka byly takie szkodliwe jak piszesz to dawno wycofano by je z produkcji, nie pomyslalas o tym? przeciez babybjorn czy womar produkuja je od kilkudziesieciu lat i nigdy do tej pory nie bylo rzadnych zastrzezen dopoki na rynku nie pojawily sie chusty.. dziwne co?
Wypowiadasz sie o rzeczach waznych dla innych mam ale wprowadzasz je w blad. Zastanow sie nastepnym razem zanim napiszesz kolejna bzdure.
Wolisz chuste? W porzadku. Ale nie mac innym w glowach.
mozesz tez poczytac w wolnej chwili tekst, ktory powinien Ci pomoc w zrozumieniu, ze nie wszystko co lansuje chustomania jest zgodne z prawda

ps. nie mam nic wspolnego z rzadnym z producentow nosidelek.. poza tym, ze jestem zadowolona z niektorych produktow i drazni mnie zacietrzewienie i bezmyslna propaganda
pozdrawiam

To ty piszesz bzdury i wprowadzasz inne mamy w błąd.

Nie opieram swojej wiedzy na tym, co głosi chustomania.
To że wolę chustę od nosidła nie ma tu żadnego znaczenia. Widziałam to nosidło, o którym mówisz, miałam je w ręku, ale dziecka do niego nie wkładałam ( z wyboru). Więcej napiszę wieczorem, teraz muszę wyjść.

[Patrilla]

ja mogę sie tylko wypowiedzieć (co juz tu kiedyś zrobiłam) o nosidłach womaru - koszmar niewygodne dla noszącego, maluch też nie za wygodnie pozycja do świata porażka
Tori co to za nosidło?
odnośnie opinii pediatry - pediatra to nie ortopeda -poza tym nie każdy ortopeda dokształcony - wiem, ponieważ moja koleżanka ma córkę z dysplazją i "zwykły" zakazał chusty, dopiero lepszej klasy specjalista pokazał jak małą można nosić (mała dodatkowo niemal nonstop w szelkach pawlika) chusta sprawdza sie wtedy idealnie

[tori33]

Patrilla - Twoja "recenzja" nosidelka jest "po byku"
dziecko z dysplazja w chuscie??? o mój Boze, kto ci takich glupot naopowiadal... rece opadaja...
bez kometarza

Kasia - no to czekam z niecierpliwoscia na twoja wypowiedz i dowody na to, ze pisze bzdury, mam nadzieje, ze bedzie choc odrobine sensowniejsza od Patrilli

[katakumba]

tori ja mialam i nosidlo takie jak pokazujesz i chuste
widac po zdjeciach mojej corki ze w nosidle gdy jedzie przodem jest jej niwygodnie, sama wsiadz do konstrukcji gdzie plecy musisz w luk wygiac bo osoba cie niosaca jednak brzuch ma, a czesto i piersi

[Patrilla]

tori przeczytaj moją opinię kilka stron wcześniej w tym wątku odnośnie womaru, dodatkowo nie sprzedałam go tak było dla mnie kiepskie tylko wyrzuciłam - to meritum mojej opinii nie zarzucam Ci, że nie ma zdrowych wygodnych nosideł dla dzieci, ale womarowskie do takich nie należy
Odnośnie "bzdur" ja to ujęłaś mam podejście, że człowiek całe życie sie uczy - polecam - (nawet guru niektórych Zawitkowski zmieniła zdanie co do chust i dysplazji) widziałaś pozycję dziecka w szelkach pavlika - wymusza pozycję żabki, która w chuście jest naturalna - poczytaj ciut ...
jak dla mnie (nie jestem obsesjonatką chust) dla stabilnie siedzącego np baby bjorn jest b. sensowne, ale też dośc kosztowne, znajomi mieli i sobie chwalili
po co czekasz na inne opinie skoro wiesz najlepiej ...

[***luna]

My tez korzystalismy z nosidła:dokładnie Tomy free style.
Jak równiez z chusty kólkowej i MT. (z nosidła zrezygnowalismy bardzo szybko)

najbardziej pasuje mi MT; najwygodniej się zakłada, najwygodniej nosi

[Impersona]

luna- którą MT miałaś?
Ja jestem zakochana w ergonomicznych MT, tylko te ceny
Szczególnie podoba mi się jedna z nowej kolekcji- w sowy

[Klarissa]

Znalazłam taki wynalazek:
http://allegro.pl/nosidlo-mei-tai-pt...428395336.html
Co myślicie?
Materiał to kojarzę, że z Ikei jest

[***luna]

Napisane przez Impersona

luna- którą MT miałaś?
Ja jestem zakochana w ergonomicznych MT, tylko te ceny
Szczególnie podoba mi się jedna z nowej kolekcji- w sowy

Mamy taką:
http://www.togetherbe.com/productDes...andMeiTai.aspx

nest

[Patrilla]

Luna piękny wzór
Klarissa ładne - ważne ma gąbkę w szelkach na ramionach to dużo daje, ale jak ja kupowałam dziewczyna pytała mnie o wiek dziecka by dopasować szerokość panela nie wiem czy w tej kwestii się coś zmieniło co do ceny naprawdę zobacz ma bazarku forum chyba ze Ci nie przeszkadza kwota lub lubisz tylko nówki

[Kasia.234]

Napisane przez tori33

Kasia234
Korzystalas z tego nosidelka? Bo z twojego wpisu wynika, ze raczej nie. Jezeli opierasz sie wylacznie na ogladaniu zdjec i kopiowaniu straszydel o nosidelkach z ulotek chusciarskich, a tak wlasnie jest, to moze lepiej sie nie wypowiadac co?

Tak sie sklada, ze korzystalam z tego nosidelka, korzystala tez moja bratowa po ktorej je "odziedziczylam". W obydwu przypadkach moge je ocenic na 5 z plusem. Dlaczego? Bo jest najwyczajniej w swiecie dobre, praktyczne, latwe i szybkie w obsludze. Gdyby nie ono to moje wyprawy z 4 pietra bloku, jazda autem do przychodni, znajomych, rodziny czy zwykle wakacyjne wycieczki bylyby mordega. A przede wszystkim jest bezpieczne, co potwierdzila zarowno pediatra moja i mojej bratowej, specjalnie pokazalam jej ulotke, ktora wcisnela mi jakas pani na pasarzu w markecie gdy szlam z dzieckiem w tym nosidelku. Te zarzuty, ze miazdzy krocze, ze niezdrowe, zle p. doktor skwitowala wymownym usmiechem..
Nie mozna nosic przodem do swiata? Gdzie to wyczytalas? Mozna, od odpowiedniego wieku gdy cialko malucha jest juz stabilne.
Bioderka? Wystarczy spojrzec na zdjecie, zeby stwierdzic, ze panel jest szeroki i odwiedzenie w porzadku.
gdyby te nosidelka byly takie szkodliwe jak piszesz to dawno wycofano by je z produkcji, nie pomyslalas o tym? przeciez babybjorn czy womar produkuja je od kilkudziesieciu lat i nigdy do tej pory nie bylo rzadnych zastrzezen dopoki na rynku nie pojawily sie chusty.. dziwne co?
Wypowiadasz sie o rzeczach waznych dla innych mam ale wprowadzasz je w blad. Zastanow sie nastepnym razem zanim napiszesz kolejna bzdure.
Wolisz chuste? W porzadku. Ale nie mac innym w glowach.
mozesz tez poczytac w wolnej chwili tekst, ktory powinien Ci pomoc w zrozumieniu, ze nie wszystko co lansuje chustomania jest zgodne z prawda

ps. nie mam nic wspolnego z rzadnym z producentow nosidelek.. poza tym, ze jestem zadowolona z niektorych produktow i drazni mnie zacietrzewienie i bezmyslna propaganda
pozdrawiam

Postaram sie pisać po kolei, ale pewnie sporo rzeczy mi umknie, więc będę dopisywać w miarę możliwości.

Nosidło, którego zdjęcie wstawiłaś wg mnie nie jest dobrym nosidłem. To nosidło twarde (żeby nie napisać sztywne ), a to oznacza, że dziecko przyjmuje w nim wymuszoną pozycję. Wkładając dziecko w nosidło miękkie masz pewność, że kręgosłup jest odpowiednio podtrzymany a materiał otula plecy dziecka, tutaj nosidło odstaje od ciała dziecka.

Producent zaleca pewnie noszenie w tym nosidle od urodzenia. I znowu, dla malutkiego dziecka ważne jest dobre podtrzymanie kręgosłupa, materiał powinien przylegać, później też jest to ważne, ale siedzące dziecko jest w stanie wytrzymać więcej. Wg mojej wiedzy nosidła są dla dzieci siedzących (tak samo jak siedzącemu dziecku można wyjąć ręce z nosidła czy chusty). Piszesz, że panel w tym nosidle jest szeroki i dziecko ma prawidłową pozycję. Poszukaj sobie, proszę, zdjęć, jak wygląda dziecko z pozycji żabki. Jak wyglądają odwiedzione nóżki. Kolanka powinny być powyżej pupy, na wysokości pępka dziecka mniej więcej. Czy w tym nosidle tak jest?
Ponadto w nosidłach sztywnych pozycję zbliżoną do żabki można osiągnąć wkładając tam małe i lekkie dziecko, jeśli włożysz cięższe albo większe to już pozycja jest inna, ale w katalogach reklamowych producentów nie ma takich zdjęć

Zarzut, że nosidło miażdży krocze? Nie przesadzasz troszkę?
Dziecko wisi w takich nosidłach na kroczu, chciałabyś siedzieć w takiej pozycji? Bo ja nie.

Noszenie przodem do świata nie jest polecane. Nie chodzi o wiek czy stabilność dziecka, ale o nienaturalne odgięcie kręgosłupa dziecka na brzuchu noszącego (dziewczyny już o tym wspomniały).
Ponadto takie noszenie wystawia dziecko na nadmiar bodźców, ale nie każdemu to będzie przeszkadzało.

Piszesz, że nosidła są produkowane od kilkudziesięciu lat a chusty od niedawna. Tak się składa, że chusty są na rynku od ponad trzydziestu lat. Nosidła womaru też? Szczerze wątpię. A inną sprawą jest moda na noszenie i większe zapotrzebowanie, stąd na rynku pojawia się coraz więcej chust czy nosideł (również firm je produkujących).

To tyle, na początek powinno wystarczyć.

Napisane przez Klarissa

Znalazłam taki wynalazek:
http://allegro.pl/nosidlo-mei-tai-pt...428395336.html
Co myślicie?
Materiał to kojarzę, że z Ikei jest

To jest MeiTai, czyli nosidło wiązane, jak najbardziej OK
Polecam jeszcze sprawdzić wymiary, czy nie okaże się za duże. Trzeba zmierzyć dziecku odległość od kolanka do kolanka, w pozycji na żabkę (np trzymając je na biodrze) - to jest szerokość panela, jakiej potrzebujecie.

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Napisane przez Klarissa

Znalazłam taki wynalazek:
http://allegro.pl/nosidlo-mei-tai-pt...428395336.html
Co myślicie?
Materiał to kojarzę, że z Ikei jest

Jeśli chodzi o nowe nosidła MT to jestem zakochana w tych już się nie mogę doczekać kiedy Alicja zacznie siedzieć i będę mogła jej coś wybrać. Obecnie nosimy w chuście elastycznej i jest o niebo wygodniej niż tarabanić się z wózkiem tż na początku też był bardzo niechętny ale wystarczy się zamotać kilka razy i okazuje się, że to bułka z masłem tylko musiałam kupić chuste w kolorze niebieskim, bo przecież w dziewczeńskim kolorze nie będzie chodzić

[Klarissa]

Napisane przez Kasia.234

To jest MeiTai, czyli nosidło wiązane, jak najbardziej OK
Polecam jeszcze sprawdzić wymiary, czy nie okaże się za duże. Trzeba zmierzyć dziecku odległość od kolanka do kolanka, w pozycji na żabkę (np trzymając je na biodrze) - to jest szerokość panela, jakiej potrzebujecie.

Dzięki, zmierzyłam sobie małą i ma 35 cm, a nosidło 38 (tyle podane jest na aukcji) czy to będzie ok?
I na jak długo będzie ok?
Jak często będę musiała wymieniać nosidło?

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Jeśli chodzi o nowe nosidła MT to jestem zakochana w tych już się nie mogę doczekać kiedy Alicja zacznie siedzieć i będę mogła jej coś wybrać. Obecnie nosimy w chuście elastycznej i jest o niebo wygodniej niż tarabanić się z wózkiem tż na początku też był bardzo niechętny ale wystarczy się zamotać kilka razy i okazuje się, że to bułka z masłem tylko musiałam kupić chuste w kolorze niebieskim, bo przecież w dziewczeńskim kolorze nie będzie chodzić

Piękne wzory
A ty wróżko wracaj na nasz wątek, tam tęsknimy za tobą

[katakumba]

Piszesz, że nosidła są produkowane od kilkudziesięciu lat a chusty od niedawna. Tak się składa, że chusty są na rynku od ponad trzydziestu lat. Nosidła womaru też? Szczerze wątpię. A inną sprawą jest moda na noszenie i większe zapotrzebowanie, stąd na rynku pojawia się coraz więcej chust czy nosideł (również firm je produkujących).


pierniczy sie cytowanie, wiec gore kasi wytluscilam

chusty to sa stosowane od wieku jak nie dluzej. afrykanki jakos obywaja sie bez womaru, tomee tipee i babybjorn, a ich biegacze sa najszybski na swiecie

kiedys, juz wkladalam tutaj zdjecie, nie mialam ani chusty ani wozka, jedynie co mialam na szyi to chuste cyganska. i tez dalo rade dziecko zaplatac

nosidla sztywne, czy po prostu nie wiazane sa wymyslem lat 70-tych gdzie po prostu taka moda nastala, kazdy kto chcial byc modny i trendy takowe mial.
nikt nikomu nie zarzuca, ze sa zepsuja dziecko i tenze dzieciak po wyjeciu z babybjorna bedzie mial garba z dwoch stron. ale trzeba pamietac, ze nosidla to wymysl sztyczny ludzi XX wieku

[Patrilla]

http://picasaweb.google.com/lh/photo...7aiv4zt6fyr01A

[Kasia.234]

Napisane przez tori33

dziecko z dysplazja w chuscie??? o mój Boze, kto ci takich glupot naopowiadal... rece opadaja...
bez kometarza

Wiesz, co to jest dysplazja? I jakie są zalecenia dla takich dzieci?
Wiesz, jaką pozycję przyjmuje dziecko w prawidłowo zawiązanej chuście?
Porozmawiaj sobie przy okazji z dobrym specjalistą, to może rozwieje nieco Twoich wątpliwości.
Mam wśród znajomych dzieci, które dzięki noszeniu w chuście (w konsultacji ze specjalistą i doradcą noszenia oczywiście) szybciej wychodziły z dysplazji.

Napisane przez Klarissa

Dzięki, zmierzyłam sobie małą i ma 35 cm, a nosidło 38 (tyle podane jest na aukcji) czy to będzie ok?
I na jak długo będzie ok?
Jak często będę musiała wymieniać nosidło?

Przy tych wymiarach pod każdym kolankiem będzie się podwijać 1,5 cm panelu. Sama oceń, czy to dużo czy mało dla dziecka. Jeśli Twoje dziecko szybko rośnie, to nie będzie to stanowić problemu. Wyrastanie z nosideł zależy także od tempa rośnięcia dziecka (zwykle po pół roku dzieci zwalniają z przyrostem kg i cm ). Przypuszczam, że to nosidło wystarczy na co najmniej pół roku. Nie wiem, z jakiego miasta jesteś, ale może masz w okolicy miejsce, gdzie spotyka się Klub Kangura. Warto podejść na spotkanie, tam dowiesz się więcej, możesz przymierzyć różne nosidła, sprawdzić, co będzie wam najbardziej odpowiadać.

Napisane przez katakumba

Piszesz, że nosidła są produkowane od kilkudziesięciu lat a chusty od niedawna. Tak się składa, że chusty są na rynku od ponad trzydziestu lat. Nosidła womaru też? Szczerze wątpię. A inną sprawą jest moda na noszenie i większe zapotrzebowanie, stąd na rynku pojawia się coraz więcej chust czy nosideł (również firm je produkujących).


pierniczy sie cytowanie, wiec gore kasi wytluscilam

chusty to sa stosowane od wieku jak nie dluzej. afrykanki jakos obywaja sie bez womaru, tomee tipee i babybjorn, a ich biegacze sa najszybski na swiecie

kiedys, juz wkladalam tutaj zdjecie, nie mialam ani chusty ani wozka, jedynie co mialam na szyi to chuste cyganska. i tez dalo rade dziecko zaplatac

nosidla sztywne, czy po prostu nie wiazane sa wymyslem lat 70-tych gdzie po prostu taka moda nastala, kazdy kto chcial byc modny i trendy takowe mial.
nikt nikomu nie zarzuca, ze sa zepsuja dziecko i tenze dzieciak po wyjeciu z babybjorna bedzie mial garba z dwoch stron. ale trzeba pamietac, ze nosidla to wymysl sztyczny ludzi XX wieku

Uprościłam z tą produkcją chust. Od trzydziestu kilku lat są dostępne na rynku, ludzie noszą dzieci w różnego rodzaju szmatach od wieków, jak napisała katakumba

[tori33]

Dzieki za obszerne wypowiedzi, dosyc sporo w nich chaosu ale podolalam. Nie bede cytowala bo sie po prostu nie da ale postaram sie niczego nie pominac.
Teraz udowodnie Wam w czym sie mylicie.

1. Temat zabki i dysplazji bioderek. Posluze sie tutaj cenionym Pawlem Zawitkowskim. Jest taki ciekawy tekst, ktory wyjasni Wam pare spraw. Zaczne od tzw. pozycji zabki, ktora w Waszym ujeciu jest totalnym nieporozumieniem.

"Potrzeba tu kilka słów wyjaśnienia, dotyczących tzw. pozycji "żabki". Wokół tego terminu narosło wiele mitów, można go bowiem rozumieć na dwa sposoby. Fizjologiczna pozycja żabki to niewielkie, lekkie zgięcie i odwiedzenie nóżek w stawach biodrowych. Taką pozycję maluch przyjmuje całkiem naturalnie, kiedy jest rozluźniony i spokojny. Może w niej wygodnie leżeć na brzuchu i kopać nogami.

Ale "pozycja żabki" w rozumieniu ludowo-potocznym, to pełne odwiedzenie i zgięcie nóg pod kątem prostym do tułowia połączone z wyraźną rotacją zewnętrzną ud. Taka pozycja jest stosowana, ale wyłącznie w przypadku leczenia poważnych wad i urazów stawów biodrowych maluchów. I tylko wtedy! "

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...as=2&startsz=x

Jak nietrudno sie domyslic stosujecie termin "zabka" w tym drugim ujeciu czyli ludowo-potocznym. Taka pozycje nie mozna wymuszac w przypadku zdrowych dzieciaczkow a jest to nagminne w przypadku promowania i stosowania chust i nosidel azjatyckich. Niepotrzebnie, niewlasciwie, szkodliwie. Przykre jest to, ze producenci chust i nosidel azjatyckich potrafia do tego stopnia przeklamac kwestie medyczne by propagowac swoje produkty.
Do leczenia dysplazji bioderek u niemowlat stosuje sie szelki Pavlika, poduszka Frejki i aparat (szyna) Koszli. NIE CHUSTY I NOSIDLA!

2. Nosidelko Womar - sprawdzilam, ten producent nie zaleca noszenia dziecka od urodzenia, sprawdz zanim cos napiszesz.
Nosilas w tym nosidelku kaska? Nie nosilas. Nie wiesz czy cos przylega czy nie. Przylega, po to sa systemu regulacji rozmiaru, zeby bobas "nie latal" w srodku tylko cala konstrukcja otulala jego cialko, tak jak to jest w tym nosidelku.
Nie wiesz czy cos wisi, tylko powielasz to co wyczytalas na forach i ulotkach.

3. 15, 30, 50 , 3000 lat - Chodzi mi o pewien dziwny zbieg okolicznosci, ze dopiero gdy kanguromania/chustomania przywedrowala do nas z Niemiec nikt nie robil aj waj na temat nosidelek. Swoja droga ciekawa sprawa z ta kankuromania. Niby akcja "prozdrowotna" ale nakrecana przez jednego z producentow niemieckich chust i szkole trageschule... Jakby nie patrzec to w ich interesie zeby sprzedaz wzrosla..
To paradoks taki sam jakby koncerny tytoniowe zorganizowaly akcje w temacie tego, ze palenie jest zdrowe. Jak widac gdy ma sie pieniadze mozna sprzedac wszystko.
Zreszta prawda jest taka, ze ta akcje z noszeniem w chustach prowadzi firma PR.

No i dziewczyny na litosc.. czy to az tak trudno zrozumiec, ze murzynskie mamy nosily/nosza, azjatyckie mamy z ubogich rejonow nosily/nosza nie dlatego bo tak jest fajnie, tylko dlatego, ze innej opcji nie maja, z musu, z koniecznosci, z biedy. Gdyby mogly zobaczyc caly ten szum wokol chust i nosidel azjatyckich to mialy by niezly ubaw

[Kasia.234]

Pozycja żabki - porównaj sobie dwa załączone zdjęcia. Nosidło niebieskie to nosidło twarde womaru, nosidło czerwone to nosidło miękkie firmy ono. Popatrz na pozycje dziecka w obu nosidłach. Czy w czerwonym jest tak, jak napisałaś?

Ale "pozycja żabki" w rozumieniu ludowo-potocznym, to pełne odwiedzenie i zgięcie nóg pod kątem prostym do tułowia połączone z wyraźną rotacją zewnętrzną ud

Oczywiście, że nie.



Połóż na brzuchu noworodka albo niemowlaka i zobacz, jaką pozycję przyjmie. Jak ułożą się nóżki. Czy nosidło womaru zapewnia taką pozycję?


Ja nie napisałam, że chusty czy nosidła są lekarstwem na dysplazję. Wiadomo, że do jej leczenia jest specjalistyczny sprzęt, ale chusta czy nosidło mogą przyspieszyć jej leczenie. Nie pisz mi, że to bzdura, bo widziałam takie przypadki.

Nosiłaś dziecko w nosidle miękkim? Masz porównanie, jak układa sie dziecko w nosidle miękkim i twardym? Ja nie nosiłam dziecka w nosidle twardym, ale niejednokrotnie widziałam rodziców tak noszących, z każdym ich krokiem dziecko bujało się na prawo i lewo.
Napisz mi jeszcze, proszę, jak zachowa się dziecko włożone do nosidła twardego, kiedy schylisz się po coś do przodu (w sensie, co się stanie z ciałem dziecka wtedy).

Kanguromania jest w Polsce od około roku, natomiast o chustach i nosidłach mówi się od kilku lat.

I jeszcze w kwestii bezpieczeństwa nosideł twardych. Firma infant produkująca takie nosidła i tzw. "torby na dziecko" też głosiła, jakie to jej produkty są bezpieczne i zdrowe. Mieli certyfikaty i ich produkty były polecane przez różne instytuty. Kilka lat temu (ze 3 albo 4) jedna pani niosła swoje dziecko w ich produkcie( nosidle). No i pech chciał, że klamra się rozpięła a dziecko wypadło na chodnik. Wstrząs mózgu, szpital, ja dziękuję za takie "bezpieczne" nosidła.

[Patrilla]

tori33 tak ceniony Pan Zawitkowski jak już pisałam zmienił "ciut" swoje poglądy - nie pisałam, że chusta leczy dysplazję lecz spokojnie można nosić dziecko w szelkach pavlika i chuście - idealnie przylegają razem

Do leczenia dysplazji bioderek u niemowlat stosuje sie szelki Pavlika, poduszka Frejki i aparat (szyna) Koszli. NIE CHUSTY I NOSIDLA!

no coś Ty
Jak widać TY nie nosiłaś ani w chustach ani w nosidłach typu MT wiedziałabyś ze nosidła przeznaczone są dla dzieci stabilnie siedzących, których bioderka już lepiej "działają", dlatego polemika z Tobą jest moim zdaniem ciut nie na miejscu, bo żeby tak silnie zachwalać swoją opcję, trzeba spróbować takze tego co sie tak zawzięcie krytykuje ...
Nosiłam w womarze i dlatego kupiłam chustę, a następnie MT dziecko zwisa nie przylega - jednak od razu piszę, że nie jestem wrogiem moze najnowszy womar proponuje coś bardziej przyjaznego dziecku i rodzicowi - pisałam ze mnie także noszenie nie sprawiało przyjemności wręcz było niewygodne ....

nie tylko murzyńskie mamy nosiły polskie także np nasze pra prababcie nawet mnie spotkał miły komentarz straszej Pani, która z nostalgią wspominała ze niania ja nosiła na biodrze w chuście i fajnie ze to wraca to taka bliskość

[katakumba]

tori nie wmawaj np mnie ze cenie pana zawitkowskiego, bo dla mnie to on nawiedzony jest i to mocno

owszem, kraje ubozsze nie maja pieniedzy na womar czy inne bajery, co jak widac nie przeszkadza im sie zdrowo rozwijac

[stokrotka_to_ja]

Mam pytanie do mam doswiadczonych
Czy taka chusta( ?) http://www.ma☠☠☠☠☠☠☠☠/kangalu-sztruks...ny-roz-xs.html na początek to dobry pomysł ? Myslałam o wiązanej albo kółkowej,ale boje sie troche tego,że młode moze nie chciec sie chustowac.
Rozważam więc narazie pouch'a ,a jak mlode podrosnie to porzadną chustę tkaną.
Jak Wy to widzicie?

[kropka75]

Napisane przez tori33

Bioderka? Wystarczy spojrzec na zdjecie, zeby stwierdzic, ze panel jest szeroki i odwiedzenie w porzadku.

Doprawdy?

Napisane przez tori33

"Potrzeba tu kilka słów wyjaśnienia, dotyczących tzw. pozycji "żabki". Wokół tego terminu narosło wiele mitów, można go bowiem rozumieć na dwa sposoby. Fizjologiczna pozycja żabki to niewielkie, lekkie zgięcie i odwiedzenie nóżek w stawach biodrowych. Taką pozycję maluch przyjmuje całkiem naturalnie, kiedy jest rozluźniony i spokojny. Może w niej wygodnie leżeć na brzuchu i kopać nogami.

Ale "pozycja żabki" w rozumieniu ludowo-potocznym, to pełne odwiedzenie i zgięcie nóg pod kątem prostym do tułowia połączone z wyraźną rotacją zewnętrzną ud. Taka pozycja jest stosowana, ale wyłącznie w przypadku leczenia poważnych wad i urazów stawów biodrowych maluchów. I tylko wtedy! "

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...as=2&startsz=x

Jak nietrudno sie domyslic stosujecie termin "zabka" w tym drugim ujeciu czyli ludowo-potocznym. Taka pozycje nie mozna wymuszac w przypadku zdrowych dzieciaczkow a jest to nagminne w przypadku promowania i stosowania chust i nosidel azjatyckich. Niepotrzebnie, niewlasciwie, szkodliwie. Przykre jest to, ze producenci chust i nosidel azjatyckich potrafia do tego stopnia przeklamac kwestie medyczne by propagowac swoje produkty.

Ta pozycja na zdjęciu to jest wg Ciebie jedyna naturalna pozycja żabki, jaką przyjmuje zdrowe dziecko? A jak dziecko bardziej nóżki odwiedzie to co, chore jest?



Trochę nie w tę stronę idziesz w tej swojej teorii. Nosidło ze zdjęcia nie jest takie złe, widziałam wiele gorszych i to za duże pieniądze. Ale nie róbmy takiego zamieszania wokół dobrych nosideł i nie promujmy całego tego szajsu, w którym dzieci wiszą przy okazji zwykłego oburzenia na czyjś post czy na jakiegoś tam producenta. Zaraz świetne okażą się Red Castle, a za moment będziemy tu promować "łamanie" niemowlęcych kręgosłupów pozycją przodem do świata...

Trochę dystansu proponuję