|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2009-03-24, 22:06 | #3001 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
nadzieja umiera ostatnia, naprawde daj mu teraz spokoj pokaz ze mu sie nie bedziesz narzucac. zajmij się czyms poogladaj byle co w tv poczytaj cos w necie..
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
2009-03-24, 22:06 | #3002 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wlkpl..
Wiadomości: 32
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cześć..
Trafiłam tu przypadkiem.. i ja mam coś do napisania.. !! Wiem co czujecie dziewczyny, rozstanie z facetem baardzo boli.. Nie myślałam, że kiedykolwiek to przezyję ale się myliłam.. Byłam z nim 3,5 roku. Bylismy moim zdaniem bardzo dobrą parą. Przez prawie 3 lata obeszło się bez wiekszych kłutni.. Po prostu we wszyskim sie zgadzalismy, wspolne wyjazdy,znajomi itd. Rok temu we wakacje poszłam do pracy. Jemu sie to nie bardzo podobało... Mowil, ze ma do mnie daleko, ze teskni.. ale odwiedzał mnie tam dość często i wydawało mi sie , ze takie rozstanie dobrze nam robi. Bardzo za soba tesknilismy.. Po zakonczeniu sezonu wrocilam do domu. On był jakiś dziwny. Miał do mnie coraz mniej czasu.. ciagle praca , a po pracy znajdywał sobie cos dodatkowo do robienia Gdy chciałam z nim o tym pogadac uwazał, ze wyolbrzymiam , ze to mi sie cos odmieniło a z nim jest OK.Zaczelismy sie kłucić... ale zwykle konczyło sie dobrze.. Pozniej udało mi sie z nim pogadać.. I obiecalismy sobie, ze juz bedzie dobrze.. I było cudownie przez tydzień.. a w sobote dowiedzialam sie, ze go widziano z inna. Nie mogłam w to uwierzyć!!! Długo nie chciał sie przyznać , ale powiedział, ze spotyka sie z inna.. Wytłumaczenie : ZAOPIEKOWAŁA SIE MNĄ , GDY MI BYŁO ŹLE !! Tak sie tłumaczy 23 letni facet !! Tak strasznie było mi źle... Wybaczyłam, a on i tak odszedł.. do 17sto latki... (no w tym roku 18 lat bedzie miec) Potem długo z nim pisałam.. błagałam zeby wrocił.. robiłam z siebie idiotkę.. a on nic.. wysmiał mnie. Czulam sie okropnie!! Teraz w ogole z nim nie piszę. tak jest o wiele łatwiej ... ale i tak czasem wspomnienia wracaja .. Minęło 4 miesiace.Poznałam kilku facetow, ale do zadnego nie miałam zaufania i wszystko psułam... Wiem,ze musi byc lepiej.... i ze czas leczy rany, ale to tak bardzo boli ...
__________________
zapuszczam włoski .. !! Start : 21.03.09 cel : + 15 cm.... 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 cm.. |
2009-03-24, 22:08 | #3003 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sercem w Bieszczadach
Wiadomości: 1 066
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
|
2009-03-24, 22:26 | #3004 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Ja też już nie odezwę się nigdy.
Zresztą ja mam taki charakter.... Koniec tego, niech spada na bambus oszust jeden. Nie był mnie wart, szkoda łez, szkoda zachodu. W sobotę idę na imprezę, za tydzień też, trzeba korzystać z życia. Wiem że będę miała chwile załamania nie jeden jeszcze raz, dziś kupiłam tabletki na uspokojenie.... Dobranoc dziewczyny, dzięki że jesteście, dodajecie mi siły
__________________
I'm woman in love !!!! |
2009-03-24, 22:27 | #3005 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sercem w Bieszczadach
Wiadomości: 1 066
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Ale nie wiem, co zrobię, jeśli po zastanowieniu się jednak powie mi "spadaj"... |
|
2009-03-24, 22:35 | #3006 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
a ja w czw randka aaa chyba uciekne
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
|
2009-03-24, 22:40 | #3007 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sercem w Bieszczadach
Wiadomości: 1 066
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
randka? o proszę nie uciekaj! zrób się na bóstwo i do dzieła |
|
2009-03-24, 22:52 | #3008 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
|
2009-03-24, 22:57 | #3009 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
ok. zapisuje się do wątku ponownie. Mam nadzieje że mnie przyjmiecie. Dzisiaj , przed chwilą podjełam mam nadzieje decyzję ostateczną. Koniec życia w związku bez zaufania , na drugim miejscu w ogole koniec płakania i wiecznych kłótni o rzeczy które powinny być normą a nie były .
Nie napiszę . Nie zgodze się na żadne ustępstwa. Idę popłakać w poduszkę a od jutra budzę się i zaczynam nowe życie . Zacznę od solarium |
2009-03-24, 22:59 | #3010 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sercem w Bieszczadach
Wiadomości: 1 066
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Nie łapię za komórkę, nie łapię za komórkę, nie złapię za komórkę... Nie i już. |
|
2009-03-24, 23:02 | #3011 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
nie ma co lapac za te komórki naprawde dzis doszlam do wniosku z kolezankami ze komórki i net to przeklenstwo, keidy tego nie bylo ludzie poprsotu się czesciej spotykali byli mniej nerwowi wazniejsza byla rodzina i inne wartosci;/
hah ja tez jutro na solke w koncu w czw randka a w głowie wciaz ex jutro 3 tydzien
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia ! |
2009-03-24, 23:02 | #3012 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: sercem w Bieszczadach
Wiadomości: 1 066
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
|
|
2009-03-24, 23:04 | #3013 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Pewnie że uda. Każdy kto mnie zna wie że jestem uparta wiec teraz tylko oby nie plakac
|
2009-03-25, 05:40 | #3014 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Witam Was dziewczynki na kogo? na siebie czy na niego?
Cytat:
nie placze, nie rozpaczam, do eksa prawie sie nie odzywam. Z reszta powiedzialam mu, ze z mojej strony juz nic nie czuje wiec mozemy sie spotykac tylko jako znajomi Kurka. Mam strasznie krotkie paznokcie i bardzo mi dziwnie pisac opuszkami zamiast pazurami Syntagmo, AgatoAgatko co tam u Was slychac?? |
|
2009-03-25, 05:57 | #3015 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Doskonale wiem przez co przechodzisz Wiem jak to boli, ale uwierz, że z czasem ból odejdzie. Musisz w to wierzyć Miphuhiz, jestem wściekła na niego o to, że nie chce dać nam szansy. Jestem też zła na siebie o to, że sama już wcześniej chciałam z nim zerwać, a jak już do tego doszło, to jestem zrozpaczona... Edytowane przez Kaza86 Czas edycji: 2009-03-25 o 06:04 |
|
2009-03-25, 06:15 | #3016 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 176
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Również dzisiaj zaczynam nowe życie: pomalowałam się do pracy a potem może na solarium skoczę
Miłego dnia dziewczynki Nie dajcie się im! |
2009-03-25, 06:33 | #3017 |
Rozeznanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
|
2009-03-25, 07:26 | #3018 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Nie odezwał się...moja dusza cierpi...nie potrafię skończyć 5 letniego toksycznego związku...facet z którym spędziłam piękne chwile nie odzywa się...napisałam mu o 3 rano smsa" Jest cicho...rozumiem"...a on ****a jeszcze śpi jak tylko spotkam się z moim Tż powiem mu że go zdradziłam i że nie chcę się męczyć dłużej będąc z nim...niechce robić tego przez smsa czy gg,chce mu to wytlumaczyć...dziwne zamiast martwić się tym że kończę tak długi związek ja myślę o facecie z którym znam się miesiąc i bardziej przeżywam to że się nie odzywa mam butelke wina...napiłabym się, ale czas iść do pracy...czas pokaże...TRZYMAJCIE SIĘ DZIEWCZYNY i nie dotykajcie telefonów
__________________
Cisza trwa...straszna cisza... |
2009-03-25, 07:26 | #3019 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Dziewczyny mam nadzieję że wyjdziemy z tego.... Ja już dziś czuję się mocniejsza, tzn. tak mi się wydaje, bo być może jak wrócę do domu, włącze muzykę to wszystko pęknie i sie rozkleję. Wczoraj był na gg, zero odzewo. Boli mnie taki zupełnie brak kontaktu. Wydaje mi sie że jak tak facet zupełnie sie przestaje odzywać, nie daje znaku żadnego to może też to gryzie w sobie i przeżywa .... a może ma to dupełnie w d****. Nieważśne, zaczynam nowy etap życia, bez niego. Boje się tego co będzie dalej, bo być może już tak naprawdę nie będę potrafiła zaufać. Chyba ja sie zmieniłam, to doświadczenie nauczyło mnie że trzeba mieć jednak twardy tyłek!
__________________
I'm woman in love !!!! |
|
2009-03-25, 07:45 | #3020 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 350
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Pamietasz jak obie chcialysmy, zeby Exy sie obudzily i chcialy cos znowu. Twoj Ci pokazal, ze chce, dalas mu szanse, sprobowaliscie i wiesz na czym stoisz i ze juz masz nie miec nadzieji. Jak widac kazde zdarzenie czegos uczy... a ja dla odmiany dalej zyje ta glupia nadzieja. Kompletnie glupia i bezpodstawna, ale zyje... bo przeciez nie napisal mi "nie, nie bede juz z Toba nigdy", moglby miec jaja i tak napisac, wtedy bym zrozumiala... A Tobie przejdzie zobaczysz i gdzie idziesz na to solarium? jest w okolicach grunwaldu jakies dobre (zrobie malego offtopa) Cytat:
A dalej Vibesko bedzie latwiej. Z kazdym dniem bedziesz bardziej zapominac i bedzie mniej bolalo. To nie stanie sie za tydzien, pewnie nawet nie za dwa... ale w koncu powiesz JESTEM TAK CHOLERNIE SZCZESLIWA |
||
2009-03-25, 07:47 | #3021 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 41
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Kolejny dzień bez niego...
Jakoś na początku jeszcze się trzymałam. Im dłużej go nie ma, tym bardziej się rozklejam i mi go brakuje... |
2009-03-25, 07:55 | #3022 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
"Wydaje mi sie że jak tak facet zupełnie sie przestaje odzywać, nie daje znaku żadnego to może też to gryzie w sobie i przeżywa .... a może ma to dupełnie w d****."
Też się nad tym zastanawiałam...ale jeżeli to przeżywa to na pewno nie tak jak my ile razy trzeba się wykąpać żeby zmyć jego zapach z mojej skóry?czemu jak zamykam oczy widzę jak jego usta zbliżają się do moich?minęło 64 godziny od naszego spotkania...Boże a mój tż życzy mi miłego dniafuck ---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ---------- "Kolejny dzień bez niego... Jakoś na początku jeszcze się trzymałam. Im dłużej go nie ma, tym bardziej się rozklejam i mi go brakuje..." Dziewczyny posłuchajcie sobie Anita Lipnicka"ostatni list"...padam
__________________
Cisza trwa...straszna cisza... Edytowane przez wanillia Czas edycji: 2009-03-25 o 09:10 |
2009-03-25, 09:54 | #3023 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Cytat:
Dajznac co i jak po spotkaniu tez jutro, życzę Ci żeby równie dobrze sie rozmawialo na zywo jak i na gg (choc w kinie chyba nie powinniscie rozmawiac) ---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- Biedroneczka tlumacz sobie, że nie tęsknisz do Jego konkretnej osoby, tylko ogólnie do bliskości, bliskości kogoś. |
|
2009-03-25, 09:54 | #3024 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Dołącze się do waszego "cierpienia"
Myślałam ze mam wszystko, teraz nie mam nic |
2009-03-25, 09:59 | #3025 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Jak to nie masz nic? nie mów tak...facet nie może być dla Nas pępkiem świata...nie rozumiem co się z nami dziejeczemu dajemy sobą tak pomiatać, upokarzamy się dla nich fuck...
__________________
Cisza trwa...straszna cisza... |
2009-03-25, 10:02 | #3026 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Nie mam nic, bo wszystko w moim życie było związane z nim
Nie rozumiem jak to się mogło stac? Nie było żadnych znaków, żadnych nieporozumień... Nie wiem o co chodzi... Kazałam mu powiedzieć "nie kocham Cię!" Ale tego nie zrobił... Bo kocha, wiem to. Wiem że ma jakieś problemy w które nie chce mnie mieszac. Ciężko mi strasznie Już 31 dni go nie widziałam... |
2009-03-25, 10:03 | #3027 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 533
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
kobietki nie bez powodu nazywane jesteśmy słabą płcią...
ale to tylko chyba pod względem miłości i oddania. A i tak sobie radzimy w życiu! tylko czasem zapominamy o rzeczach, które są ważne tylko i wylaczenie dla naszej osoby |
2009-03-25, 10:08 | #3028 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Współczuję Cilepiej cierpieć jest jeżeli wie się dlaczego doszło do rozstania niż dręczyć się czemu tak wyszło i czy może jest w tym moja wina...takie życie w niepewności jest okropne...doprowadza jeszcze bardziej do szaleństwa...fuck ja teraz w pracy się skupić nie mogę nawet...muszę chyba wziąść trochę wolnego i poukładać wszystko
__________________
Cisza trwa...straszna cisza... |
2009-03-25, 10:15 | #3029 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Wiem że coś się stało i wiem że on mnie przed tym chroni
Wiem że gdyby powiedział wprost "nie kocham" było by mi łatwiej. Ja też siedzę w pracy i codziennie zalewam się łzami... z bezsilności i z tesknoty. Napisałam mu wczoraj "spotkaj się ze mna" a on "zapomnij o mnie, nie chce żebyś przeze mnie cierpiała". Więc spytałam go czy juz nic do mnie nie czuje. A on powiedział że czuje. Czy to ma sens?? Czy nie rozumie że razem sobie ze wszystkim poradzimy?? Jak można kochac i skazywać siebie i kochaną osobę na samotność Nie mam już siły. |
2009-03-25, 10:29 | #3030 |
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 5
Hmmm albo facet faktycznie nie chce żebyś cierpiała i poświęca waszą miłość twierdząc że tak będzie dobrze, albo po prostu nie wie jak Ci powiedzieć że to koniec i już i po prostu się odwal...bo jeżeli Cię kocha to co mu zależy Ci powiedzieć co się dzieje..przecież nikogo nie zabił zapewne...związki są po to żeby się wspierać,pomagać w trudnych chwilach, a nie być razem ale iść przez życie osobno...nie bombarduj go smsami,poczekaj może się otworzy przed Tobą i Ci wszystko wyjaśni...
PS. Jestem naiwna i nienawidzę siebie z każdą minutą...ja ciągle czekam że się odezwie
__________________
Cisza trwa...straszna cisza... |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:23.