Koty - część X

[Kretka666]

Napisane przez Malla

To śmieszne, taką metodę stosuje się raczej u psów, w dodatku mało kto to robi. Może ci państwo mają weta rodem z krakowskiej Arki, który skutecznie indoktrynuje pacjentów takimi teoriami.

Nie wystarczy małe cięcie? Niunia miała jeden szew na brzuszku, żadnego kubraka, 1 przyjazd na antybiotyk, już pierwszego wieczoru skakała.

Czym się różni sterylka laparoskopowa od zwykłej? Miejscem cięcia, sposobem cięcia?

Florki miały małe cięcie na boku, też bez kubraka, przyjazd na antybiotyk, potem na zdjęcie szwów, dobrze się czuły, no to samo co Twoja Niuńka, tylko miejsce inne. Tylko Bisiak chciała się dobrać do szwów, więc trzeba jej było przyciąć supełki

[201608251020]

Byłam z malutką u weta wczoraj. Tchawica czysta, węzły niepowiększone. Nosek trochę przytkany, ale nie ma najgorzej. Dostała kropelki do noska do zrobienia w aptece.
Kupiłam dziabdziakowi śpiworek, bo prawdopodobnie przewiało głupola w domu gdzieś, a dziś zrobiłam jej taką jamkę z kołdry i była przeszczęśliwa, od razu tam wlazła

[Kusum]

te kotki
U mnie dziś przerwa w dostawie ciepła. Nagrzaliśmy na maxa w nocy. Mam nadzieję, że moje nie zmarzną.

[daktylek1987]

Napisane przez paollino

Byłam z malutką u weta wczoraj. Tchawica czysta, węzły niepowiększone. Nosek trochę przytkany, ale nie ma najgorzej. Dostała kropelki do noska do zrobienia w aptece.
Kupiłam dziabdziakowi śpiworek, bo prawdopodobnie przewiało głupola w domu gdzieś, a dziś zrobiłam jej taką jamkę z kołdry i była przeszczęśliwa, od razu tam wlazła

U mnie jamka z kołdry jest zawsze obowiązkowo, często im zostawiam takie jamki z koca Misia bardzo lubi, zresztą już się nauczyła włazić samodzielnie pod koc/kołdrę. Uwielbia wchodzić mi pod kolana jak leżę ze zgiętymi nogami (czy to na boku czy na plecach).
Grubcio za to przyzwyczajony, że pańcia go przykrywa kocem

Dobrze, że z małą ok

[Malla]

Jak widzą koty:
http://www.wired.com/2013/10/cats-ey.../?viewall=true

[sheenka]

Napisane przez Malla

A jaką masz godzinę ustawioną i dla jakich godzin ustawiasz otwarcie?

Testowo ustawiliśmy:
1: 16
2: 17
3: 20
4: 21

O 16 się nie otworzyło, o 17 tak, później już też nie zero reakcji, nawet nie próbowało.

Próbowaliśmy tak że miska pod tym zamknięciem była najpierw z nr 4, później 1 i też nic. A jak wcisnelam StartTom to przelecialy wszystkie.

[Malla]

Napisane przez sheenka

Próbowaliśmy tak że miska pod tym zamknięciem była najpierw z nr 4, później 1 i też nic. A jak wcisnelam StartTom to przelecialy wszystkie.

Przesuwaliście miski? Zgodnie z instrukcją, po uruchomieniu urządzenia oraz po ustawieniu godzin testowo przelatuje całe kółeczko.

Ostatecznie pod przykryciem jest miska nr 4 i o ustalonej godzinie miska 4 przesuwa się i odsłania miskę nr 1 (u mnie ta 4 jest w międzyczasie napadnięta przez burego złodzieja, więc korzystam tylko z 3 ).

[aga_tka_2]

Napisane przez Rybiorek

ja tyz, i w koncu kupilam.... nikt w nim nie spi... nawet do glowy kotom nie przyszlo wlezc do niego
worek-spiworek sluzy wiec za materacyk dla Cycka (lezy na lozku w pokoju Moniki i dokladnie na nim Cyc spi) i cos do camkania dla Yumy (koto-pies)

[Za Yumka widac worek-spiworek]

Obawiam się, że u mnie też nie byłoby zbyt wielkiego zainteresowania tym śpiworkiem
Choruję na takie coś http://www.zooplus.pl/shop/koty/lego...ta/budki/59145 czekam aż punkty uzbieram i biere
To też mi się podoba http://www.zooplus.pl/shop/koty/lego.../tunele/356413
U mnie oblegane jest legowisko takie http://www.zooplus.pl/shop/koty/lego...a_owalne/68253
i koszyk ze starego wózka dla lalek taki

Napisane przez monika_sonia

Worek-śpiworek beznadziejnie mały jest.

uuu to moje grubasy pewnie miałyby problem żeby się zmieścić

Napisane przez Kusum

Test

Fajny ten hamaczek i "zawartość" również obawiałabym się, że jak Arasz tam wskoczy (prawie 7 kg wagi) to ten hamak nie wytrzyma

[Kusum]

Podobno ma wytrzymać też cięższe kotki.
Nikt nie mówi, że Su się spasła?

[aga_tka_2]

Napisane przez Kusum

Podobno ma wytrzymać też cięższe kotki.
Nikt nie mówi, że Su się spasła?

oj tam... ja nie widzę żeby była spasiona
Jak zacznie wyglądać tak to możesz mieć podstawy żeby się niepokoić

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

.
Nikt nie mówi, że Su się spasła?

Pewnie dlatego, że się nie spasła

[Kusum]

Odganiam ją od miski Szkoda mi jej bardzo. Widzę, że ciągle jest głodna, ale nie chce jej się skakać. Ptyś je, ale dużo biega i jest cały czas szczupły. A ta flądra wywali się na podłodze i łapami przebiera w powietrzu.

Ile kosztują u Was badania krwi?

[aga_tka_2]

Napisane przez Kusum

Ile kosztują u Was badania krwi?

Morfologia + nerki + trzustka + wątroba + cukier = 75 zł.

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Odganiam ją od miski Szkoda mi jej bardzo. Widzę, że ciągle jest głodna, ale nie chce jej się skakać. Ptyś je, ale dużo biega i jest cały czas szczupły. A ta flądra wywali się na podłodze i łapami przebiera w powietrzu.

Najwidoczniej Florki też są spasłe, ale w takim razie mi to nie przeszkadza. Ograniczenie im jedzenia równałoby się ze zjedzeniem mebli, a wet nie stwierdził nadwagi

[Kusum]

Su się spasła ja to widzę. Jeszcze miesiąc temu była o wiele szczuplejsza.

[daktylek1987]

Napisane przez aga_tka_2

Morfologia + nerki + trzustka + wątroba + cukier = 75 zł.

Ja płaciłam ostatnio 70 zł.

Saszetki RC Renal nie wchodzą, za nic Grubcio ich nie zje, a nawet jak skubnie, to wymiotuje. Misia mu podkradła dosłownie dwa kęsy i też je zwróciła.

Na szczęście suche je w miarę chętnie. Będę testować inne renale.

[Malla]

Napisane przez Kusum

Su się spasła ja to widzę. Jeszcze miesiąc temu była o wiele szczuplejsza.

A my nie widzimy

Napisane przez daktylek1987

Saszetki RC Renal nie wchodzą, za nic Grubcio ich nie zje, a nawet jak skubnie, to wymiotuje. Misia mu podkradła dosłownie dwa kęsy i też je zwróciła.

[daktylek1987]

Napisane przez Malla

Właśnie nie wiem co jest grane, saszetki kupiłam u weta, a nie u jakiegoś szemranego źródła

Chrupek nie zwraca, więc to coś z saszetką jest nie tak.

[Kusum]

Napisane przez daktylek1987

Właśnie nie wiem co jest grane, saszetki kupiłam u weta, a nie u jakiegoś szemranego źródła

Chrupek nie zwraca, więc to coś z saszetką jest nie tak.

Słabo, lepiej żeby jadł mokre niż suche

[Kretka666]

Napisane przez Kusum

Su się spasła ja to widzę. Jeszcze miesiąc temu była o wiele szczuplejsza.

Ty to widzisz, dobrze podkreśliłaś To trochę zalatuje sytuacją jak dziewczyna, która jest szczupła, przytyje 2 kg i już widzi zwały tłuszczu w lustrze
A ile na wadze przytyła? Więcej niż 0,5 kg, mniej, 10 dkg?

Napisane przez daktylek1987

Właśnie nie wiem co jest grane, saszetki kupiłam u weta, a nie u jakiegoś szemranego źródła

Chrupek nie zwraca, więc to coś z saszetką jest nie tak.

Masakra. Ale powiem Ci, że raz dałam Florkom saszetkę RC (jakąś zwykłą, nie dla chorych) i nie chciały jej jeść. Florki - te, które wszystko jedzą.
Także może lepiej kup tą Animondę czy Kattovit?

[Kusum]

Zawsze się zastanawiam co jest magicznego w tych karmach "specjalistycznych"? Czy to ten ryż/kukurydza/soja mają kota uzdrowić?

RC Renal: mąka kukurydziana, ryż, tłuszcz zwierzęcy, kleik pszenny, kleik kukurydziany, lignoceluloza, hydrolizat białka zwierzęcego, izolat białka sojowego*, minerały, sucha pulpa buraczana, tran, olej sojowy, fruktooligosacharydy.

[daktylek1987]

Napisane przez Kretka666

Masakra. Ale powiem Ci, że raz dałam Florkom saszetkę RC (jakąś zwykłą, nie dla chorych) i nie chciały jej jeść. Florki - te, które wszystko jedzą.
Także może lepiej kup tą Animondę czy Kattovit?

Kupię, zaraz wybieram się do zoologa, kupię po jednej i zobaczę czy któraś podejdzie.

Napisane przez Kusum

Zawsze się zastanawiam co jest magicznego w tych karmach "specjalistycznych"? Czy to ten ryż/kukurydza/soja mają kota uzdrowić?

RC Renal: mąka kukurydziana, ryż, tłuszcz zwierzęcy, kleik pszenny, kleik kukurydziany, lignoceluloza, hydrolizat białka zwierzęcego, izolat białka sojowego*, minerały, sucha pulpa buraczana, tran, olej sojowy, fruktooligosacharydy.

Grubciowi mocznik wyszedł ponad normę, nie jest źle, ale może być i mamy obniżyć, dlatego karmy z mniejszą ilością białka.
Krwinek ma też za mało, przez co jest trochę osłabiony, ale wet powiedział, że mocznik pilniejszy.

Sama nie wiem, jak dalej nie będzie chciał jeść tych karm, to pójdę jeszcze raz albo z wynikami do innego weta się skonsultować.

[esfira]

Napisane przez Kusum

Zawsze się zastanawiam co jest magicznego w tych karmach "specjalistycznych"? Czy to ten ryż/kukurydza/soja mają kota uzdrowić?

RC Renal: mąka kukurydziana, ryż, tłuszcz zwierzęcy, kleik pszenny, kleik kukurydziany, lignoceluloza, hydrolizat białka zwierzęcego, izolat białka sojowego*, minerały, sucha pulpa buraczana, tran, olej sojowy, fruktooligosacharydy.

zwierzę z chorymi nerkami musi mieć ograniczoną ilość białka w diecie, więc tak, ten ryż jest potrzebny. Są to karmy zaprojektowane pod kątem konkretnych chorób, a nie jakieś przypadkowe składniki

[Malla]

Napisane przez Kusum

Zawsze się zastanawiam co jest magicznego w tych karmach "specjalistycznych"? Czy to ten ryż/kukurydza/soja mają kota uzdrowić?

A najlepsze jest to, że działają Choć na pierwszy rzut oka karma Sensible nie różni się od normalnej.

Moim zdaniem strasznie demonizujemy karmy zbożowe. Jakby na to nie patrzeć, to bezzbożówki rozwaliły żołądek Buremu. Zapewne każda z nas zna koty, które jedzą zbożówki, są zdrowe i trzymają ładną sylwetkę.

[Kretka666]

Napisane przez Malla

A najlepsze jest to, że działają Choć na pierwszy rzut oka karma Sensible nie różni się od normalnej.

Moim zdaniem strasznie demonizujemy karmy zbożowe. Jakby na to nie patrzeć, to bezzbożówki rozwaliły żołądek Buremu. Zapewne każda z nas zna koty, które jedzą zbożówki, są zdrowe i trzymają ładną sylwetkę.

I mają działać, to jest najważniejsze Jakby zawierały samo mięso z dodatkami mineralnymi to nie byłyby niskobiałkowe...

Wiesz co, znam koty, które są na Whiskasie i są zdrowe, trzymają ładną sylwetkę (i są wiekowe), jednak nie polecałabym takiego karmienia wszystkim Mnie te 4% ryżu w mokrej karmie (np. w Grau dla łakomczucha) nie przeszkadza, zwykle mają bez zbóż, ale zdarzy się z ryżem i nie sądzę, żeby miały od tego zachorować, to 8 g ryżu dziennie. Więcej już tego kradzionego chleba zjedzą i co poradzę?

[Malla]

Napisane przez Kretka666

I mają działać, to jest najważniejsze Jakby zawierały samo mięso z dodatkami mineralnymi to nie byłyby niskobiałkowe...

Właśnie.

Podobnie jest z nagonką na małą ilość tłuszczu i dużą węglowodanów - fajnie, moje koty jedzą dziennie porcje karmy z 20% tłuszczu i niską zawartością węgli zalecane dla kota ważącego o kilogram mniej, skaczą, biegają, a tyją.

Napisane przez Kretka666

nie sądzę, żeby miały od tego zachorować, to 8 g ryżu dziennie. Więcej już tego kradzionego chleba zjedzą i co poradzę?

Albo sznurówkę i pół ścianki kartonu

[Vivienne]

Napisane przez Kusum

Podobno ma wytrzymać też cięższe kotki.
Nikt nie mówi, że Su się spasła?

Ja ja, ja zauwazylam, ze przybrala ale spasc sie nie spasla.

Nie wiem co bedzie z Lady. Podkrada jedzenie Lunie. Niby tak nie znosi mielonej karmy, a jak przychodzi co do czego to jej be, a luny najlepsza. ...

Nie wiem właśnie co robic z karmieniem. Oddzielamy je, dajemy miski, ale Luna zjada po dwa gryzy i zapomina, ze jest glodna. Wiec triche jej zostawiamy, ale wtedy Lady sie dobiera. Zaczelismy chowac, ale wtedy Luna podbiera Lady. Caly czas oddzielnie byc nie moga. Teraz przyjelam taktyke, ze chowam wszystko, wyciagamy co jakis czas, koty podjadaja, znow chowam i tak w kolko. Ale niedlugo oszaleje

A niedługo lady zamiast schudnąć bedzie jeszcze większa

[Malla]

Napisane przez Vivienne

Nie wiem co bedzie z Lady. Podkrada jedzenie Lunie. Niby tak nie znosi mielonej karmy, a jak przychodzi co do czego to jej be, a luny najlepsza. ...

Nie wiem właśnie co robic z karmieniem. Oddzielamy je, dajemy miski, ale Luna zjada po dwa gryzy i zapomina, ze jest glodna. Wiec troche jej zostawiamy, ale wtedy Lady sie dobiera. Zaczelismy chowac, ale wtedy Luna podbiera Lady.

U mnie jest podobnie

Niunia zjada szybko, ale zostawia, po czym leci opędzlowywać miskę Burego albo skakać po ścianach. Bury jej ustępuje albo korzysta z jej nieobecności i leci do jej miski. W rezultacie albo on zjada 2 miski, albo ona 2 miski, albo jedno wyjada porcję drugiego, a z racji wagi są różnej wielkości

[Vivienne]

Ja tu czekałam na rady, a nie: "u mnie jest to samo"

Znow nie mogę dodac zdjęć, nie wiem co ostatnio się dzieje z forum a sa male.

[sheenka]

Napisane przez Malla

Przesuwaliście miski? Zgodnie z instrukcją, po uruchomieniu urządzenia oraz po ustawieniu godzin testowo przelatuje całe kółeczko.

Ostatecznie pod przykryciem jest miska nr 4 i o ustalonej godzinie miska 4 przesuwa się i odsłania miskę nr 1 (u mnie ta 4 jest w międzyczasie napadnięta przez burego złodzieja, więc korzystam tylko z 3 ).

Tak tak, wiem ze robi testowe. Zrobi test (czyli niby powinno działać) a jak jest godzina pierwszego karmienia to zero reakcji. Jak wrócimy niedługo to znowu spróbuję ale chyba zaufania do ustrojstwa już nie odzyskam