2022-04-05, 19:06 | #3001 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kropka ja odłożyłam starania na 6 miesięcy po łyżeczkowaniu. Lekarze mi tak zalecali i posłuchałam. To był też czas na wzmożoną suplementację i zadbanie o siebie oraz męża. Biedny też musiał brać garść tabletek. Też robiłam testy owulacyjne, chodziłam po lekarzach i przeszłam operację usunięcia woreczka żółciowego. Przygotowania do starań trwały długo, ale jak już zaczęliśmy to udało się w 1 cyklu staran (terminowania ciąża w 5 cyklu). Zaszłam w druga ciążę w terminie porodu jaki był miała gdyby syn z pierwszej ciąży był zdrowy.
Mam teraz dość trudny czas edukacyjnie i jestem zmęczona. Odpuściłam sobie psychologa trochę i też dietę... A szykuje się też do powrotu do pracy w tym roku jeszcze Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Platynowa91 Czas edycji: 2022-04-05 o 19:07 |
2022-04-05, 23:17 | #3002 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
[1=1b9959bfe12940dd3f60b10 95d45edd9b03f9ab0_65540a1 f29edd;89174980]w 1 ciąży (T) udało się w 1 cs, ale byłam w takim strachu, niepewności, ale udało się. więc do końca nie wiem jak głowa działa, czy po prostu w okresie owulacji zawsze się udaje...[/QUOTE]Nie zawsze, jeśli dobrze pamiętam to zajście w ciążę u zdrowej pary w cyklu owulacyjny to jakieś 20-30% szans. Ale to tylko statystyki. Mam koleżanki, które zachodzą od razu niezależnie od poronień itp, mam takie które starają się dłużej o każdą ciążę i mam swój przykład gdzie na luziku zaszłam od razu a na spinie miałam problem. Wszystko jest indywidualne. A czemu pytasz?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-04-06, 07:01 | #3003 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Ja zawsze zachodziłam od razu... Ale zdarzały się ciążę biochemiczne. Dopiero w tej, gdzie od owulacji biorę acard i luteinę się utrzymuje..
Rozpoczęłam 3 trymestr. Radość miesza się z lękiem... To już bliżej niż dalej. Czy podołamy i byle nie zaczelo się przed terminem... 27+1 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-06, 09:02 | #3004 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 311
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
U mnie też dzisiaj rozpoczęcie 3 trymestru, nie dopuszczam już złych myśli, czasem na moment i przestaje, teraz musi już być z górki, wierzę że tak będzie
Kciuki za dziewczyny przy końcówce ciąży,i tygodnie mijały dotychczas szybko, do końca marca pracowałam, to może wynikać też z tego. Teraz może ten czas zwolni, od kilku dni l4, codziennie robię jakieś porzadki w miejscach w których zwykle brakowało czasu, nadrabiam jeszcze spotkania towarzyskie póki jest czas i zapisuje listę wyprawkową 10.05 mam 3 badania prenatalne połączone z echem serca płodu, ginekolog tak zasugerowała że nie płacić osobno za echo i za prenatalne, mam nadzieje że będzie wszysto okej nie wiem skąd taki spokój ale to jakaś taka wewnęrrzna wiara w tą ciąże. Mały potrafi nieźle szaleć w brzuszku, zwykle o stałych porach, jak sie spóźnia 30 minut to stukam w brzuch i dopominam sie o kopniaki Co do zajścia w ciąże, to przy poprzednich 2 ciążach jak i teraz zawsze w 2 cyklu starań, sprawdzałam jak wypadaja dni płodne i próbowaliśmy, przy tej ciąży jakoś tak na spokojnie do tego podeszliśmy, chciałam żeby troche los zadziałał, a nie męczenie męża codziennie Pozytywne myśli przesyłam do każdej z Was i za każdą trzymam kciuki za poszczególne etapy na których się znajdujecie 27+0 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-06, 10:02 | #3005 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 68
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Dziewczyny, u mnie niestety potwierdziło się najgorsze, więc znikam z forum. Życzę Wam wszystkim samych dobrych wiadomości. Jest mi smutno, ale bardziej jestem wkurzona, że znowu mieliśmy pecha. Ale na razie czuje, że gdybyśmy nie spróbowali to bym żałowała do końca życia. A teraz wiem, że skoro dwa razy się nie udało to może się nie udać i trzy czy cztery razy pod rząd. Wybieram się na jakąś dobrą terapię, żeby wreszcie ogarnąć swoje życie, cieszyć się tym co mam i zrozumieć, że jedno dziecko to nie koniec świata.
|
2022-04-06, 11:31 | #3006 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Iskiereczka - przytulam przykro mi,trzymajcie się!
|
2022-04-06, 12:13 | #3007 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Wynn próbuje podejść w tym roku do egzaminu adwokackiego, który da mi uprawnienia do bycia adwokatem. Trochę to hardcore, bo to są 3 dni po 6 godzin pisania i jeden 8h - łącznie trzeba mieć rozległą wiedzę z 5 różnych dziedzin prawa... Staram się uczyć, ale z maluchem bywa różnie. Na pewno mam mniej czasu i mniejsze możliwości niż osoby bezdzietne także będę liczyła na moc Waszych ciuchów. Urlop macierzyński kończy mi się 15 sierpnia, ale mam jeszcze sporo zaległego. Nie posyłam Alinki do żłobka (dwie babcie są na emeryturze, więc mam taka możliwość, żeby ktoś z rodziny mógł pomóc). Planuje posłać córkę już do przedszkola żeby miała koleżanki i uczyła się życia w grupie rówieśniczej. A Ty jak planujesz?
Iskiereczko cholernie mi przykro jesteśmy z Tobą i gdybyś potrzebowała to pisz do nas! Daj znać czy masz jakiś plan.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-06, 13:54 | #3008 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
Cytat:
My musimy synka posłać do żłobka bo obie bacie pracują. Urlop macierzyński kończy mi się pod koniec sierpnia plus wykorzystam zaległy urlop, ale adaptację trzeba będzie zacząć wcześniej. Z jednej strony mnie to stresuje, z drugiej myślę, że to wyjdzie mu na dobre . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2022-04-06, 15:34 | #3009 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
|
|
2022-04-06, 19:13 | #3010 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Platynowa, wyczyść skrzynkę bo nie mogę Ci odpisać
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-04-06, 19:28 | #3011 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 526
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Iskiereczka mruga przytyłam mocno
Sasanka Ciebie też, w tym podlejszym humorze Wysłane z mojego moto e(7) power przy użyciu Tapatalka |
2022-04-06, 20:41 | #3012 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Wynn juz wyczyściłam!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-06, 21:41 | #3013 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 191
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Hej dziewczyny, my po wizycie. Z małym wszystko ok Jedyne czym nas zaskoczył to jego waga. Ostatnio cieszyłam się, że trochę zwolnił, a tu dzisiaj w 35+2 tc szacowana waga (obecna) 3300g Doktor powiedział żebyśmy zaczęli mu pomagać z wyjściem bo jak nie uda się w ciągu 2 tyg to za 3 tyg będę mieć wywołany poród. Także bierzemy się za przytulanki i inne domowe metody. Dostałam skierowanie do szpitala i jutro rano jedziemy się rejestrować. Dziś pierwszy raz do nas dotarło, że to już niedługo Termin mam na 9 maja więc myśleliśmy, że to jeszcze tyle czasu. Także mały ma niezłe gabaryty i liczę bardzo na to, że będzie chciał sam wyjść na świat wcześniej. Trzymajcie kciuki!
35+2 Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2022-04-07, 06:12 | #3014 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
|
|
2022-04-07, 06:43 | #3015 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 681
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2022-04-07, 07:29 | #3016 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 433
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Iskiereczka mruga bardzo mi przykro. Tule cie mocno.
Co do, starań to ja i, TZ nie mieliśmy parcia, starania zajęły 9 miesięcy i po urolopie się udało. Ja wczoraj wszyszlam że szpitala muszę być pod ścisła kontrola lekarza, więc dziś mam ktg i wizyte u mojego gina. Jak nic się wcześniej nie będzie działo to mam w 39 tyg. stawić się na odziale do planowanego CC. Mały Kajtek w dalszym ciągu nie zmienił pozycji . Położna powiedział że po 36 tyg i z wagą ponad 3 kilo są nikłe szanse żeby się obrócił ale nadal mam nadziej. Mały, waży 3200 więc chyba nie dogoni siostry (4500). Nie mogę uwierzyć że to już ostatnia prosta. Pandka może będziemy, miały, dzieci, z tego samego dnia . 36+3 ---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ---------- Ritka, Patiz gratulacje wejścia w 3 trymestr i kciuki za badnia. |
2022-04-07, 08:25 | #3017 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 38
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Hej kochane !
Powiedzcie mi jak sobie radzicie po dłuższym czasie od T. Czy życie stało się chodzisz troszkę normalniejsze ? Kolejna ciąża ukoiła toeszke pęknięte serce czy może jest tutaj jakąś mama, która nie przepracowała poprzedniej straty i nie potrafi się teraz cieszyć ciąża lub macierzyństem. Dajcie mi promyk nadziei, że kiedyś będę cieszyć się chociaz toeche życiem, bo narazie to tylko wstaje żeby przeżyć jakoś kolejny dzień ... Zaczęliśmy procedurę in vitro w Czechach. Wyniki mam świetne, lecz gdy genetycy usłyszeli o moim przypadku powiedzieli, że procedura będzie dużo bardziej kosztowna ze względu na bardziej dokaldnie badania zarodka pod kontem BWS. Podchodsi do procedury że względu na to cholerne 50%. Marzymy aby chociaż jeden zarodek okazał się zdrowy i czekał tam na Nas, aż będziemy gotowi żeby rozpocząć kolejna ciążę. Kto wie... Może na jesień. |
2022-04-07, 08:28 | #3018 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
Już tak blisko Mamiska za Was rowniez trzymam kciuki 27+0 |
|
2022-04-07, 08:48 | #3019 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 68
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia. Nikt oprócz mojej mamy nie wie o ciąży i tym razem nic nikomu nie chcemy mówić. To forum to jedyne miejsce gdzie mogę się podzielić swoją sytuacja. Miałam zniknąć, ale na razie jestem w zawieszeniu, bo próbuje różnymi drogami coś zdziałać. Może uda się w PL, jeśli nie to wyjazd. Mała Hailey ja mogę się tylko wypowiedzieć, że po poronieniu ciąża i urodzenie córki to było dla mnie najlepsze lekarstwo po stracie. Ta ciąża też miała być ukojeniem po t. ale niestety nie udało się. Więcej na pewno nie będę próbować a opcji z invitro raczej nie biorę pod uwagę, ze względu na koszty, moje nie do końca zbadane obciazenie genetyczne i stres. Jednak jeśli nie miałabym córeczki na pewno walczyłbym o te ciążę, być może wlasnie przez invitro. Twoja historia jest mi bliska, bo moja córka niestety też jest nosicielką tego samego cholerstwa i wiem, że jak dorośnie i będzie chciała mieć swoje dzieci to na pewno będę ją wspierać w staraniach i być może u niej od początku będzie wchodziło w gre in vitro z badaniami zarodków. Trzymam za Ciebie mocne kciuki! W mojej dość bliskiej rodzinie dwa miesiące temu urodził się chłopiec. To trzecie dziecko tej pary, wcześniej twierdzili że dwójka to max bo i tak jest ciężko a tu nagle okazało się że mieli takie parcie na chłopca, że zdecydowali się na kolejne. Wszystkie trzy ciąże bez powikłań i problemów, praktycznie kazde poczęte w 1 miesiącu starań, cieszę się oczywiście że im się udało, ale ból jaki czuje w sercu oglądajac ich relacje, zdjęcia, filmy na Instagramie jest nie do opisania. Nie mogę pojąć dlaczego nie było nam dane mieć odrobinę szczęścia... Nie wiem jak będę znosić spotkania z nimi, a to jest niestety nieuniknione...
|
2022-04-07, 09:58 | #3020 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9 281
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Mamiska jak ten czas leci! Jak rozumiem pozostałe dzieciaki rodziłas naturalnie i to będzie Twoje pierwsze CC jak coś? Jak Twoje nastawienie w tym względzie? Fajnie jak z Pandka wyrobicie się w podobnym terminie.
MalaHailey ja powiem szczerze, że miałam parcie żeby w miarę zająć w zdrowa ciążę po terminacji. Nie miałam absolutnie przepracowanej tej straty i myślę, że do dzisiaj nie mam. Nie czuję, że kolejna ciąża była lekarstwem - bardzo się denerwowałam każdą wizyta i każdym badaniem...nawet podczas cięcia cesarskiego myślałam, że może lekarz czegoś nie dostrzegł i okaże się, że moja córka zaraz umrze. Nie mogłam się cieszyć ciążą a połóg był u mnie straszny. Miałam okropny rollercoaster emocji. Nawet jak słyszałam od bliskich, że ,, córka nam się udała" to w głowie sobie dopowiadalam ,,czyli syn z pierwszej ciąży się nie udał?". Rozmawiam ze swoim synem codziennie i czuje się już lepiej, ale nie ukrywam, że mam wyrzuty sumienia. Mimo to nauczyłam się cieszyć macierzyństwem. Moja córka jest przecudowna i ogromną radość mi sprawia obserwowanie jak każdego dnia się rozwija, więc cieszę się, że jest na tym świecie. Trochę czasu mnie to kosztowało, ale dziś w pełni mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwą mamą. Jest lepiej i na pewno z czasem u Ciebie tez będzie lepiej. Większość dziewczyn z forum ma chyba trochę mniej dylematów niż ja, więc moja opinia raczej nie jest miarodajna ... Z perspektywy czasu uważam, że jednak w moim przypadku przed staraniami przydałaby mi się terapia. Iskiereczko w którym jesteś tygodniu? Czy próbowałaś kontaktować się z Federa? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-08, 06:06 | #3021 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Cytat:
|
|
2022-04-08, 06:22 | #3022 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 38
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Dzięki dziewczyny, zawsze milo się tu przychodzi, bo wiem że uzyskam szczere odpowiedzi, które w jakimś stopniu pomogą mi w tym trudnym czasie. Jesteście mega dzielne i trzymam za Was kciuki, żeby życie pisało Wam już tylko wspaniale scenariusze!
Jestem w Reprofit Ostrava, bo tak Nam najwygodniej ze względu na dojazd i również opinie. W tej drugiej trzeba długo czekać na pierwsza wizytę, a zależało Nam żeby jak najszybciej działać i mam nadzieję, że uda sie uzyskać zdowy zarodek, który zamrożony będzie na Nas czekał âşď¸ Koszt procedury sporo wyższy że względu na gen, który trudniej wykryc Edytowane przez MalaHailay Czas edycji: 2022-04-08 o 06:24 |
2022-04-08, 14:26 | #3023 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 714
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Słyszałam bardzo dobre opinie o klinikach w Czechach fundacja IVF bez granic pomaga dużo rzeczy ogarnąć w klinice Europe. Nie mam porównania między PL a CZ bo IVF miałam u nas, ale na FB na grupach baaardzo chwalą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-08, 19:01 | #3024 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Marzę, by u nas było normalnie, byśmy były zaopieowane. Bysmy miały dostęp do lekarzy, leczenia, progilaktyki, diagnostyki, invitro czy terminacji. Byśmy czuły się u siebie bezpieczne...
Mysle o Was. Trzymam kciuki. Wirtualnie każdą przytulam. 27+3 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-08, 19:04 | #3025 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 38
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kaaach właśnie ja też stąd taka decyzja. Będziemy latać od Katowic i stamtąd na Ostrave. Mają polska koordynator i jest świetny kontakt. Zaczynamy 25.04 i proszę o trzymanie kciuków
|
2022-04-09, 10:54 | #3026 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 714
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
MalaHailay powodzenia, duuuuzo sił i cierpliwości dla Was .
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-09, 16:57 | #3027 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-09
Wiadomości: 587
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Zostawię... FB_IMG_1649519808404.jpg
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-04-09, 19:19 | #3028 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Podbeskidzie/śląsk
Wiadomości: 147
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
|
2022-04-10, 08:05 | #3029 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 38
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Kaaach Sasanka a teraz nie podziękuję 😛 z pewnością dam Wam znać jak to wygląda ludzie tam idą bardzo na rękę i chcieli Nam nawet wypisać receptę na Niemcy oraz pozwolili na kontrolę owulacji tutaj. Zdecydolismy że jednak weźmiemy leki od nich ponieważ cena jest o połowę mniejsza, a koszty i tak już wyszły spore. Zaczynamy z rachunkiemm 2.600€ za procedurę i 3.500€ za badania kropeczek + leki kilka stówek €, badania, dojazdy itp. Na szczęście praca która wykonuje pozwala odłożyć mi taką sumę, a jeżeli skończą się środki będę pracować nawet w niedzielę i wieczorami żeby tylko nie przyzyc już nigdy tego, co przeżyliśmy w ostatnich miesiącach. Bardzo smutne, że koszty są tak spore i niestety nie każdy może sobie na to pozwolić. Czytałam że dziewczyny nawet kredyty biorą, a zdarza się tak że się nie udaje 😔
|
2022-04-10, 18:15 | #3030 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 714
|
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III
Koszty są straszne to fakt pomoc z państwa to do 3 refundacji na leki, ale to praktycznie tyle co nic . U nas bez pomocy teściowej było by ciężko. Mam nadzieję, że teraz uda się naturalnie a jak nie no to będziemy kombinować...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:37.