Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE2010

[kasika84]

Napisane przez xxSHINeexx

Dziewczyny do lekarza moge isc dopiero za 2 tygodnie, wiec pytam tutaj:
Po stosunku odczuwam straszne pieczenie, wydaje mi sie, ze to moze byc jakas infekcja/zapalenie. Moze sie stac cos groznego, jesli bede z tym czekac 2 tygodnie? I czy mozna to jakos "podleczyc" na wlasna reke, dopoki nie zjawie sie u lekarza? Dodam ze na pewno nie chodzi o slabe nawilzenie albo obtarcia.

Ja na takie dolegliwości mam stały zestaw, który mnie jeszcze nigdy nie zawiódł. Lactovaginal na noc, tantum rose do podmywania 2 razy dziennie i do tego płyn ginekologiczny laktacyd. Wszystko spokojnie można używać w ciąży.

[cellaris]

xhantippe no nie wiem co ci poradzić, ale jeśli bardzo chcesz bto może rzeczywiście spróbuj prywatnie poszukać. Może a nuż będą mieli gdzieś bliższe terminy.

A ja dziewczyny was podrażnię, poza większym biustem (dwa rozmiary ) nie mam żadnych dolegliwości ciążowych....póki co no i też myślę ze te moje stresy nad pieczenią czy jakieś inne lęki mogą być spowodowane hormonami, mam nadzieję, że za 5 tygodni mi przejdzie.

Ja już kupiłam wczoraj spodnie ciążowe, niby nie przytyłam ale mam wrażenie,że moje stare dżinsy cisną mnie w pasie, no i w ciążowych mi wygodniej.

Nic, pędzę spać dziewczynki bo od tej wczorajszej nerwówki brzuch mnie dziś pobolewa

[Czekooladowaa]

Witam!
na poczatek gratuluje wszystkim nowym mamuśkom

Napisane przez ry-bcia

mam nadzieję, że to tylko chwilowe... czasem myślę, że ani ja ani TŻ nie dojrzelismy emocjonalnie do tego by zostać rodzicami chociaz stare z nas juz konie...

Kochana rozumiem Cie..
mysle ze nie damy sobie rady i ciagle mi to po glowie chodzi
zamartwiam sie tylko .. moze niepotrzebnie ?

Napisane przez ania13.03

Hej dziewczyny, pozwolicie ze przylacze sie do Waszego watku? Mam na imie Ania, 21 lat, planowany termin porodu 08.10.2010. Calego watku chyba nigdy nie uda mi sie nadrobic ale mimo to zycze wszystkiego dobrego wszystkim Mamusiom wrzesniowo-pazdziernikowym. Ps. pisze to zajadac kolejny kawalek czekolady z orzechami i moje pytanie brzmi, czy Wy tez macie taka wielka ochote na slodkie? To znaczy w moim przypadku jest to wszystko co niekoniecznie sluzy ladnemu wygladowi w ciazy, czyt. frytki, lody itp Przed ciaza nie mialam ochoty na takie jedzenie a teraz masakra Nie chce myslec jak bede wygladala za tych kilka miesiecy. Pozdrawiam serdecznie i zycze milego dnia

Witam, witam
co do słodkich zachcianek - jak najbardziej !
u mnie dotychczas zazwyczaj zachcianki na kebaba, salatki, frytki, od czasu do czasu - lody bakaliowe.
a od dwoch dni - czekolada, czekolada, czekolada
nie moge sie opanowac, i zebym niewiadomo ile zjadla i tak mi sie jej chce

Napisane przez ania13.03

Dziewczyny strasznie Wam zazdroszcze tego pierwszego widoku Waszych fasolek a tym bardziej uslyszenia serduszek! Ja niestety bede musiala poczekac jeszcze kilka tygodni Tutaj niestety pierwsze USG wykonuje sie pozniej niz w Pl.
Witam nowe przyszle mamusie Niedlugo bylam tu najnowsza Mamus i postow przybywa w zastraszajacym tempie

rozumie Cie, ja na pierwsze USG czekam i czekam
ciagnie sie to do 15 marca

Napisane przez Weronisia

Słuchajcie babeczki. W którym tc zaczęły Was spodnie cisnąć? Od kiedy zaczęłyście ubierać cluźniejsze ciążowe ciuszki?
Ja dopiero jestem na początku ciąży a mam wrażenie, że brzuch mam wzdęty i czuję, że mnie ciśnie w pasie. Boję się pomyśleć co będzie później. Zawsze brzuch rósł mi dopiero w drugim trymestrze. Teraz jestem przerażona.

ja dzis zauwazylam ze brzuch mam jak piłke
niby nie przytylam od ostatniego czasu, ale brzuch mam ogromny naprawde , a w ciuszki nadal sie mieszcze

Napisane przez IlonaN2

Cześć Dziewczyny

Ja przeżyłam dziś chwile grozy. Poszłam do pracy jak zwykle siedzę przy komputerze i czuje że mnie brzuch kłuje. Poszłam do toalety i co PLAMIE. Wizytę miałam mieć dopiero w piątek więc od razu za telefon i dzwonie do kliniki czy mnie moja pani DR przyjmie. Udało się. Jest wszytko ok dziś zaczęłam 8tc serducho widziałam jak bije : jupi: Niesamowite uczucie.
Po świętach mam badania genetyczne

dobrze , ze tylko strachem sie obeszlo !

Jezeli chodzi o mnie to wiecej was podgladuje a mniej pisze
nie mam ostatnio weny do pisania
moje humory zaczynaja doprowadzac mnie do szalu. Ciagle klotnie z bliskimi nie daja mi spokoju, czuje sie jakby nikt poprostu nie rozumial tego ze ja jestem w ciazy i odrobinki zrozumienia potrzebuje
nikt na to nie patrzy i to mnie boli

wybaczcie ale musialam sie wyzalic
a jezeli chodzi o mdlosci - juz dawno ich nie widzialam

[martucha84]

Napisane przez IlonaN2

Cześć Dziewczyny

Ja przeżyłam dziś chwile grozy. Poszłam do pracy jak zwykle siedzę przy komputerze i czuje że mnie brzuch kłuje. Poszłam do toalety i co PLAMIE. Wizytę miałam mieć dopiero w piątek więc od razu za telefon i dzwonie do kliniki czy mnie moja pani DR przyjmie. Udało się. Jest wszytko ok dziś zaczęłam 8tc serducho widziałam jak bije : jupi: Niesamowite uczucie.
Po świętach mam badania genetyczne

ciesze sie ze wszytko dobrze sie skonczylo

Napisane przez TheXanthippe

Ale to moje pierwsze usg i tak odlegle terminy niestety. Chyba zapisze sie prywatnie na wizyte juz sama nie wiem co robic

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------


Jasne śmiało

ja bym poszla prywatnie.. to wg jest wazne badanie i szkoda byloby go przegapic

Napisane przez ninaad

to chyba w całym kraju ten baby boom. Do szkoły to jeszcze daleko. Mnie przeraża trochę poszukiwanie żłobka (z tego co wiem to miejsce praktycznie niemożliwe do załatwienia) lub opiekunki- mam zamiar zaraz po macierzyńskim wrócić do pracy (o ile mnie jeszcze będą chcieli...)

ja tez bede chciala isc do pracy po maciezynskim ale do przedszkola w srogku roku to tak niebardzo... wiec pewnie bede szla na wychowawczy do wrzesnia...
a ja wole opiekunke niz zlobek.. mialamw studium medycznym praktyki w zlobku.. podziekuje szczegolnie z najmlodszej grupy..

Napisane przez Czekooladowaa

ja dzis zauwazylam ze brzuch mam jak piłke
niby nie przytylam od ostatniego czasu, ale brzuch mam ogromny naprawde , a w ciuszki nadal sie mieszcze

pilka to macica fajnie ja czuc co

[karo08]

Cześć dziewczyny
Ja już w pracy, wczoraj szybko wyszłam wcześniej a w domu się uczyłam więc nawet komputera nie włanczałam a potem lulu bo padałam a ja wstaje bardzo wcześnie do pracy więc troszke snu mi się przyda

Ja na moją fasolkę mówię BEJBIK

A co do ciuchów to niektóre spodnie już wyniosłam na strych bo są mniejsze a zostawiłam te luźniejsze, ale naszczęście jeszcze się mieszczę gorzej z bluzkami bo ja mam prawie wszystkie obcisłe a w pracy jeszcze nie powiedziałam (nie wiem czemu) więc jak ubiorę coś luźnego to może być podejrzane a i obcisłe to też nie bo mi się brzuszek uwodoczni
Wogóle to dziewczyny powiedzcie mi co myślicie, powinnam już powiedzieć w pracy??

[elenka1]

Napisane przez karo08

Cześć dziewczyny
Ja już w pracy, wczoraj szybko wyszłam wcześniej a w domu się uczyłam więc nawet komputera nie włanczałam a potem lulu bo padałam a ja wstaje bardzo wcześnie do pracy więc troszke snu mi się przyda

Ja na moją fasolkę mówię BEJBIK

A co do ciuchów to niektóre spodnie już wyniosłam na strych bo są mniejsze a zostawiłam te luźniejsze, ale naszczęście jeszcze się mieszczę gorzej z bluzkami bo ja mam prawie wszystkie obcisłe a w pracy jeszcze nie powiedziałam (nie wiem czemu) więc jak ubiorę coś luźnego to może być podejrzane a i obcisłe to też nie bo mi się brzuszek uwodoczni
Wogóle to dziewczyny powiedzcie mi co myślicie, powinnam już powiedzieć w pracy??

Myślę że powinnaś powiedzieć i tak Cie to nie ominie a ja z natury sądzę że im wcześniej tym leiej, takze na co tu czekać i po co brzusio ukrywac POWODZENIA

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Napisane przez cellaris

xhantippe no nie wiem co ci poradzić, ale jeśli bardzo chcesz bto może rzeczywiście spróbuj prywatnie poszukać. Może a nuż będą mieli gdzieś bliższe terminy.

A ja dziewczyny was podrażnię, poza większym biustem (dwa rozmiary ) nie mam żadnych dolegliwości ciążowych....póki co no i też myślę ze te moje stresy nad pieczenią czy jakieś inne lęki mogą być spowodowane hormonami, mam nadzieję, że za 5 tygodni mi przejdzie.

Ja już kupiłam wczoraj spodnie ciążowe, niby nie przytyłam ale mam wrażenie,że moje stare dżinsy cisną mnie w pasie, no i w ciążowych mi wygodniej.

Nic, pędzę spać dziewczynki bo od tej wczorajszej nerwówki brzuch mnie dziś pobolewa

Zazdroszczę braku mdłosci!!! ja oprócz mdłości mam zaparcia i odbija mi się jak staremu chłopowi hehe także odczuwam że jestem w ciąży non stop, już sama nie wiem co jeść, chodzę cały czas głodna a smaki mi się pozmieniały i mi nic nie smakuje

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Napisane przez ania13.03

Dziewczyny czy ktoras z Was kupila juz chociaz jedna rzecz dla dzieciatka? Bo ja teraz z powodu nadmiaru wolnego czasu wpadlam w jakis szal i chociaz wiem ze jest jeszcze stanowczo za wczesnie to calymi dniami moglabym siedziec na ebay'u w poszukiwaniu dzieciecych ubranek Kilka rzeczy juz nawet kupilam, lacznie z wymarzonym kojcem ktory bedzie sluzyl rowniez jako lozeczko do spania. Wszystkie rzeczy nowiusienkie i niektore za 1/5 ceny sklepowej. Wiem ze musze przystopowac ale kupowanie tych rzeczy sprawia mi taka radosc Ps. chyba przyszla pora na zakup pierwszej pary ciazowych spodni bo chociaz to dopiero polowa osmego tygodnia to moje stare spodnie zaczely mnie juz cisnac

Ja nic nie kupiłam poczekam jeszcze ok miesiac, może po świętach zacznę będę już 4 miesiącu i będę kupowała drobnostki typu śpioszki, skarpetki, poważniejsze zakupy jak łóżeczko zostawie na sam koniec

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Ja tradycyjnie spac nie mogę ale to pewnie efekt wczesnego chodzenia spać, miałam iść dzisiaj na badania krwi, toxo, mocz itp ale musze je przełozyć na jutro bo rewolucje żołądkowe zamiast się uspokoić to się nasilają.
Mówi się że ciąża to nie choroba, w moim przypadku to męki, jestem słaba, wymiotuje cieszę sie oczywiście ale już nie mogę doczekac się końca

[karo08]

Napisane przez elenka1

Myślę że powinnaś powiedzieć i tak Cie to nie ominie a ja z natury sądzę że im wcześniej tym leiej, takze na co tu czekać i po co brzusio ukrywac POWODZENIA

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------






Ja nic nie kupiłam poczekam jeszcze ok miesiac, może po świętach zacznę będę już 4 miesiącu i będę kupowała drobnostki typu śpioszki, skarpetki, poważniejsze zakupy jak łóżeczko zostawie na sam koniec

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Ja tradycyjnie spac nie mogę ale to pewnie efekt wczesnego chodzenia spać, miałam iść dzisiaj na badania krwi, toxo, mocz itp ale musze je przełozyć na jutro bo rewolucje żołądkowe zamiast się uspokoić to się nasilają.
Mówi się że ciąża to nie choroba, w moim przypadku to męki, jestem słaba, wymiotuje cieszę sie oczywiście ale już nie mogę doczekac się końca

No nie ominie, ale tak jakos dziwnie sie obawiam tego i boje się reakcji, miałam zamiar poczekać do świąt ale chyba będzie lepiej jak powiem wcześniej.

Ja też jeszcze nic nie kupiłam i korci mnie ale poczekam jeszcze nawet z ciuszkami. Wszyscy mnie uczulają żeby nie kupować tak wcześnie

[martysek]

Napisane przez karo08

(...)Wogóle to dziewczyny powiedzcie mi co myślicie, powinnam już powiedzieć w pracy??

karo08, a w którym tygodniu jesteś?

Ja wczoraj zaczęłam 16. tydzień (15t 1d) i dopiero mojemu przełożonemu powiedziałam. Poprosiłam przy tym by zostało to na razie tylko między nami, co dla niego było oczywistą oczywistością

Także uważam, że powinnaś powiedzieć wtedy, kiedy będziesz na to gotowa.


Dziewczyny dopadło mnie przeziębienie, ale nie na tyle silne, by leżeć w domu. Po prostu kręci mnie w nosie, psikam, boli mnie głowa i mam lekki katar. Nie wiem, czy umawiać się do lekarza ogólnego, czy zadzwonic do gina i zapytać, jakie leki bez recepty brać mogę.
Jak myślicie?

[kasienka1701]

Hej dziewczęta

Od rana coś mnie brzuch pobolewa Nie wiem już sama co o nim sądzić...Raz jest większy,raz mniejszy.Może to tłuszcz mi sie przelewa raz na jeden bok raz gdzie indziej...No mniejsza z tym

Idę dziś odebrać badania na toxo,różyczkę hormony i wiele innych.Mam nadzieję,że nie przyplątała mi się jakaś choróbsko

[karo08]

Napisane przez martysek

karo08, a w którym tygodniu jesteś?

Ja wczoraj zaczęłam 16. tydzień (15t 1d) i dopiero mojemu przełożonemu powiedziałam. Poprosiłam przy tym by zostało to na razie tylko między nami, co dla niego było oczywistą oczywistością

Także uważam, że powinnaś powiedzieć wtedy, kiedy będziesz na to gotowa.


Dziewczyny dopadło mnie przeziębienie, ale nie na tyle silne, by leżeć w domu. Po prostu kręci mnie w nosie, psikam, boli mnie głowa i mam lekki katar. Nie wiem, czy umawiać się do lekarza ogólnego, czy zadzwonic do gina i zapytać, jakie leki bez recepty brać mogę.
Jak myślicie?

No ja jestem w 10tc i 5dni z moimi szefami żyję w zgodzie i jest u nas na luzie zawsze i jak potrzebuję coś to nie ma problemu. Więc chyba w przyszłym tygodniu powiem, myślę że będą wdzięczni że w miarę wcześnie im powiedziałam, ale też wydaje mi się że zbyt nie będą z tego zadowoleni bo ich bardzo często nie ma, ja tu prawie wszystko załatwiam sama, jest tutaj ze mną taki pan jeszcze ale to ja robie najwięcej roboty i pisma itp. będą musieli kogoś poszukać na zastępstwo bo musi ktoś tu być.

Ja bym zadzwoniła do gina i zobaczyła co powie a wtedy tak czy tak poszła do lekarza ogólnego.

Moja szefowa wogóle teraz jest chora i jutro ma przyjść do pracy, mam nadzieje że mnie nie zarazi, wogóle to mnie tak przytyka w gardle i cały czas ksztusi mnie

Kasienka napewno wszystko będzie super mnie badania wyszły bardzo dobrze po za kurde tarczycą, nawet bym się nie spodziewała. Gin mi powiedziała że mogłabym się przejść do endokrynologa bo tak jakby mi sie zaczynała nadczynność

[Szczęśliwa]

Napisane przez karo08

:
Wogóle to dziewczyny powiedzcie mi co myślicie, powinnam już powiedzieć w pracy??

Wszystko zależy od okoliczności. Masz umowę na czas nieokreślony? Myślisz, że możesz mieć z tego tytułu jakieś przykrości? Jeśli nie to jak najbardziej możesz powiedzieć. Ja powiedziałam w 9 tyg. (tydzień temu) ponieważ coraz gorzej się czuję i wiem, że w każdej chwili może się zdarzyć, że rano nie dotrę do pracy. Wolałam, żeby byli przygotowani na taką ewentualność.

Napisane przez elenka1

ja oprócz mdłości mam zaparcia i odbija mi się jak staremu chłopowi hehe także odczuwam że jestem w ciąży non stop, już sama nie wiem co jeść, chodzę cały czas głodna a smaki mi się pozmieniały i mi nic nie smakuje[COLOR="Silver"]
Mówi się że ciąża to nie choroba, w moim przypadku to męki, jestem słaba, wymiotuje cieszę sie oczywiście ale już nie mogę doczekac się końca

No tak mówi się, że nie choroba, ale ja tez czasami już czuję się taka że łzy cisną się do oczu. Z tej bezradności i złego samopoczucia :-( Dziś w pracy zaliczyłam spotkanie z toaletą, jeszcze zanim zdjęłam kurtę i czapkę od razu na wejściu hehe Mam nadzieję, że niedługo to przejdzie

Napisane przez martysek

Dziewczyny dopadło mnie przeziębienie, ale nie na tyle silne, by leżeć w domu. Po prostu kręci mnie w nosie, psikam, boli mnie głowa i mam lekki katar. Nie wiem, czy umawiać się do lekarza ogólnego, czy zadzwonic do gina i zapytać, jakie leki bez recepty brać mogę.
Jak myślicie?

Spróbuj metody domowe, naprawdę pomagają. Herbata z miodem i cytryną, mleko z miodem, kanapki z czosnkiem A na katar tylko taki spray do płukania nosa w aptece chyba woda morska. Leków to chyba żadnych nie można, no chyba że w ostateczności.

Napisane przez kasienka1701

Hej dziewczęta

Od rana coś mnie brzuch pobolewa Nie wiem już sama co o nim sądzić...Raz jest większy,raz mniejszy.Może to tłuszcz mi sie przelewa raz na jeden bok raz gdzie indziej...No mniejsza z tym

A jaki to ból? Może weź nospę? Nie zaszkodzi.

[martysek]

Od wczoraj bez przerwy piję wodę z cytryna i miodem. Czosnku od momentu kiedy zaczęły się mdłości niestety nie mogę, bo jest mi po nim niedobrze i boli mnie głowa. Szkoda, bo bardzo lubię świeży chleb z masłem i czosnkiem.

Zadzwoniłam do gina i powiedział, że tylko naturalne sposoby, Rutinoscorbin i na gorączkę Paracetamol. Już musiałam wziąć APAP, bo rozbolała mnie głowa, a siedzę w pracy i niestety musze jakoś przetrwac do 16tej.

Gin powiedział też, że jakbym miała kaszel, czy silny katar albo gorączkę, to mam się wybrać do lekarza pierwszego kontaktu. Jak na razie mam wyleżeć chorobę...
Czyli chcąc nie chcąc musze iść do ogólnego po zwolnienie

[Klarissa]

Napisane przez martysek

Od wczoraj bez przerwy piję wodę z cytryna i miodem. Czosnku od momentu kiedy zaczęły się mdłości niestety nie mogę, bo jest mi po nim niedobrze i boli mnie głowa. Szkoda, bo bardzo lubię świeży chleb z masłem i czosnkiem.

Zadzwoniłam do gina i powiedział, że tylko naturalne sposoby, Rutinoscorbin i na gorączkę Paracetamol. Już musiałam wziąć APAP, bo rozbolała mnie głowa, a siedzę w pracy i niestety musze jakoś przetrwac do 16tej.

Gin powiedział też, że jakbym miała kaszel, czy silny katar albo gorączkę, to mam się wybrać do lekarza pierwszego kontaktu. Jak na razie mam wyleżeć chorobę...
Czyli chcąc nie chcąc musze iść do ogólnego po zwolnienie

Ja bym na twoim miejscu nie brała żadnych leków. Nawet apapu. Jak boli cię głowa to się po prostu położ i spróbuj zasnąć - ewentualnie zrób sobie okład. Przeżyłam zaziębienie w pierwszych dniach tej ciąży i powiem, że ja leczyłam się herbatą z miodem, cytryną i sokiem, rosołkiem, leżeniem i potrawami z dużą zawartością czosnku. A na kaszel domowy syrop z cebuli (z tym, że robiony bez spirytusu).

[mszu]

Napisane przez karo08

A co do ciuchów to niektóre spodnie już wyniosłam na strych bo są mniejsze a zostawiłam te luźniejsze, ale naszczęście jeszcze się mieszczę gorzej z bluzkami bo ja mam prawie wszystkie obcisłe a w pracy jeszcze nie powiedziałam (nie wiem czemu) więc jak ubiorę coś luźnego to może być podejrzane a i obcisłe to też nie bo mi się brzuszek uwodoczni
Wogóle to dziewczyny powiedzcie mi co myślicie, powinnam już powiedzieć w pracy??

I ja przestałam sie miescic moje ulubione granatowe jeasnowe rurki... tzn dopinam sie, ale czuje w nich niekomfortowo. Na szczescie moja szafa to nie tylko obcisle bluzki (choc niestety sa wiekszoscia), mam tez pare luzniejszych ciuchow.
Ja w pracy powiedziałam tylko szefowi, jakies 3 tyg temu.Obecnie u mnie leci 12 tc 5d. Jakos nie mam ochoty mowic pozostałej reszcie, a zwlaszcza kolezankom. Pracuje z dwoma straszymi od siebie dziewczynami tzw "starymi pannami", kotre sa piekielnie zazdrosne o kazde wazniejsze wydarzenie w moim zyciu. Niby staraja sie byc symaptyczne, ale jak wychodzilam za maz to az czuc bylo od nich jad zawisci...
Najgorsze, ze zaczely cos podejrzewac, poki co mowie, ze im sie wydaje, ale za niedlugo nie da rady tego ukryc... troche sie tego wszytskiego boje...

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Napisane przez martysek

Gin powiedział też, że jakbym miała kaszel, czy silny katar albo gorączkę, to mam się wybrać do lekarza pierwszego kontaktu. Jak na razie mam wyleżeć chorobę...
Czyli chcąc nie chcąc musze iść do ogólnego po zwolnienie

Mi udalo sie wylezec swoje okropne przeziebienie, z tym ze przez 4 dni nie wychodzilam w ogole z lozka i pilam hektolitry herbaty + syrop z cebuli (bleh )

[martysek]

Napisane przez Klarissa

Ja bym na twoim miejscu nie brała żadnych leków. Nawet apapu. Jak boli cię głowa to się po prostu położ i spróbuj zasnąć - ewentualnie zrób sobie okład. Przeżyłam zaziębienie w pierwszych dniach tej ciąży i powiem, że ja leczyłam się herbatą z miodem, cytryną i sokiem, rosołkiem, leżeniem i potrawami z dużą zawartością czosnku. A na kaszel domowy syrop z cebuli (z tym, że robiony bez spirytusu).

Myślisz, że APAP może zaszkodzić?
Pójdę do lekarza i wezmę zwolnienie. Jak będę już w domu, to postaram się tylko naturalnymi produktami leczyć i nie brać leków i po prostu wyleżeć tę chorobę.

[Limeta]

Napisane przez Szczęśliwa

Wszystko zależy od okoliczności. Masz umowę na czas nieokreślony? Myślisz, że możesz mieć z tego tytułu jakieś przykrości? Jeśli nie to jak najbardziej możesz powiedzieć. Ja powiedziałam w 9 tyg. (tydzień temu) ponieważ coraz gorzej się czuję i wiem, że w każdej chwili może się zdarzyć, że rano nie dotrę do pracy. Wolałam, żeby byli przygotowani na taką ewentualność.

Dokłanie, zgadzam się w 100%. Ja np. mimo iż jestem w 15tc to jeszcze nikomu w pracy nie powiedziałam. Czekam na odpowiedni moment.

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Martysek, mnie wczoraj głowa bolała i wzięłam apap. Wcześniej kontaktowałam się ze swoim ginem i on powiedział, że tylko paracetamol można łykać. Na skurcze macicy natomiast no-spe. Na zakażenie dróg moczowych żurawinę pod każdą postacią.

[martysek]

Limeta, dziękuję za odpowiedź.

Brała któraś z was PRENALEN? Z tego co wyczytałam, to syrop na naturalnych składnikach specjalnie dla kobiet w ciąży

[Klarissa]

Napisane przez martysek

Myślisz, że APAP może zaszkodzić?
Pójdę do lekarza i wezmę zwolnienie. Jak będę już w domu, to postaram się tylko naturalnymi produktami leczyć i nie brać leków i po prostu wyleżeć tę chorobę.

Podobno APAP nie szkodzi, ale moim prywatnym zdaniem (nie popartym żadnymi badaniami ) najlepiej odpocząć i zastosować naturalne metody. To trochę jak z wymiotami przy zatruciu - zawsze jest dylemat: pozwolić organizmowi się oczyścić "po swojemu" czy brać leki hamujące wymioty w obawie przed odwodnieniem? Ja jestem zwolenniczką tego, że im bliżej natury tym lepiej. Oczywiście brania APAPu nie potępiam.

Widziałam kiedyś w aptece i pani mi polecała na zaziębienie APAP w formie tabletek musujących, wzbogaconych o wit. C. Podobno lepiej wchłanianie i popularne wśród ciężarówek

Unikaj tylko syropów bo wszystkie są na jakimś alkoholu, a jedyny syrop dla kobiet w ciąży jaki znam się nie opłaca bo zawiera wit. C, wyciąg z czosnku i malin oraz miodu - to samo możesz uzyskać naturalnymi produktami

Znalazłam coś takiego:

Leki bezpieczne

Ciąża nie daje, niestety, odporności na bakterie i wirusy. Na szczęście istnieje wiele leków stosowanych od dawna u kobiet w ciąży, o których z całą pewnością można powiedzieć, że pomagają w typowych dolegliwościach i są bezpieczne.

Niepokój, kłopoty ze snem, obniżony nastrój pokonasz, stosując dostępne w aptece bez recepty preparaty z melisy, Neospasminę lub Validol.

Bóle głowy zwalczą powinny preparaty zawierające paracetamol (np. Apap, Codipar, Panadol). Pomóc mogą również: ciepła kąpiel, spacer, posmarowanie skroni maścią rozgrzewającą czy masaż.

Przeziębienie - jeśli boli cię gardło, głowa, mięśnie, gdy cieknie z nosa, prawdopodobnie nabawiłaś się infekcji wirusowej. Aby zmniejszyć ból, zupełnie spokojnie możesz w ciąży stosować preparat zawierający paracetamol, przeciwgorączkowy syropPyrosal, wszelkie preparaty z witaminą C (np. Rutinoscorbin), czosnek w tabletkach (np. Aliofil). Na wirusy nie ma lekarstwa. Są tylko sposoby przynoszące chwilową ulgę - kubek mleka z miodem, herbata z imbirem lub malinami, esencjonalny rosół z kurczaka, przecier z surowych żurawin, syrop z cebuli i wyleżenie się w ciepłej pościeli.

Problemy układu trawiennego - ze zgagą, wzdęciami, zaparciami czy biegunkami uporasz się, stosując bezpieczne leki do kupienia bez recepty, np. Maalox, Alugastrin, Espumisan czy Carbo medicinalis.

Poważne zakażenie bakteryjne - w przypadku zapalenia nerek, zapalenia oskrzeli, ropnego zapalenia gardła czy zatok lekarz zapisze ci z pewnością niegroźne dla dziecka antybiotyki z grupy penicylin (np. Ampicylinę lub Augmentin) albo cefalosporyn (np. Zinnat, Ceclor, Biotraxon, Keflin).

http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...1,2096043.html

Ale nie wiem na ile jest to wiarygodne - różne rzeczy można znaleźć w sieci.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Edit:

Napisane przez martysek

Limeta, dziękuję za odpowiedź.

Brała któraś z was PRENALEN? Z tego co wyczytałam, to syrop na naturalnych składnikach specjalnie dla kobiet w ciąży

Właśnie o tym syropku pisałam - przeczytaj sobie skład, to samo masz pewnie w lodówce Przynajmniej ja zawsze mam miód, czosnek, cytrynę i sok malinowy...

[abz]

Napisane przez ania13.03

Dziewczyny czy ktoras z Was kupila juz chociaz jedna rzecz dla dzieciatka?

Jak mąż był teraz w UK to go poprosiła zeby kupił kilka body (to sie chyba nie odmienia?) i kremik i kropelki na kolki, tyle mamy, reszta jak już poznamy płeć.

Napisane przez Weronisia

Słuchajcie babeczki. W którym tc zaczęły Was spodnie cisnąć? Od kiedy zaczęłyście ubierać cluźniejsze ciążowe ciuszki?

Ja jestem w 10tc i chodzę nadal w normalnych spodniach, tzn niedawno kupiłam sobie takie rozm większe, wiec mi brzuszka nie cisną, jakby co to mam jeszcze takie bardzo niskie biodrówki, które normalnie mi spadają, myśle, ze też je wykorzystam, a potem to już ciążowe, nie wiem czy krótkie czy długie, czy spódnice, bo nie wiem jak z pogodą będzie.

aaneczka jak dzieciaczek chory to wiadomo, ze ty też się umęczysz podwójnie, ale leki powinny pomóc to już bedzie tylko lepiej.

Napisane przez Weronisia

Trochę się boję, bo mam za sobą dwa poronienia, więc nie nastawiam się na to, że tym razem dotrwam do końca.

Każda z nas pewnie ma wątpliwości: jak to będzie z dzidzią, ale czarnych myśli tu nie przyjmujemy!

Napisane przez ania13.03

A co do ubran ciazowych to nie uwazacie, ze moglyby byc duzo ladniejsze? Tak naprawde to nie widzialam wiele ladnych ubran dla kobiet w ciazy

Ja widziałam ładne, głównie w katalogach i gazetkach, ale na all też można kupic fajne ciuszki i wyglądać ładnie w ciąży

Ilona jak dobrze, ze to tylko strach

Napisane przez karo08

Wogóle to dziewczyny powiedzcie mi co myślicie, powinnam już powiedzieć w pracy??

Jeżeli masz sie zastanawiać jak się ubrać zeby brzuszka nie pokazywać i tak kombinować to ja bym powiedziała.

Mamuśki czy ja jestem tu jedyna, która ma taki bolesny problem z tym pęcherzem?? Od rana non stop ucisk, stoję - boli, ide - boli, siedze - boli, czuję jakby był napełniony na maxa, a w kibelku wiadomo - po kropelce. Juz mnie to zaczyna irytować! Wzięłam pół godz temu no-spe w końcu, może troche złagodzi. Już jestem coraz bliżej telefonu do gina.

[ninaad]

Napisane przez karo08

C
Wogóle to dziewczyny powiedzcie mi co myślicie, powinnam już powiedzieć w pracy??

i tak niedługo będziesz musiała
Ja też jeszcze nie powiedziałam- czekam do usg- czyli jeszcze jakiś tydzień.

[Limeta]

Napisane przez martysek

Limeta, dziękuję za odpowiedź.

Nie ma za co.

Napisane przez abz

Mamuśki czy ja jestem tu jedyna, która ma taki bolesny problem z tym pęcherzem?? Od rana non stop ucisk, stoję - boli, ide - boli, siedze - boli, czuję jakby był napełniony na maxa, a w kibelku wiadomo - po kropelce. Juz mnie to zaczyna irytować! Wzięłam pół godz temu no-spe w końcu, może troche złagodzi. Już jestem coraz bliżej telefonu do gina.

Dziewczyno, jak najszybciej umawiaj się do lekarza. Nie wolno takich spraw lekceważyć. Szczególnie w ciąży. Nieleczone zapalenie pęcherza może doprowadzić do sepsy! Ja sama raz mało się do takiego stanu nie doprowadziłam, ale lecząc się sama w domu lekami ziołowymi, które łagodził objawy, ale bakterie i tak dalej się namnażały w zastraszającym tempie.

[mszu]

Napisane przez abz

Mamuśki czy ja jestem tu jedyna, która ma taki bolesny problem z tym pęcherzem?? Od rana non stop ucisk, stoję - boli, ide - boli, siedze - boli, czuję jakby był napełniony na maxa, a w kibelku wiadomo - po kropelce. Juz mnie to zaczyna irytować! Wzięłam pół godz temu no-spe w końcu, może troche złagodzi. Już jestem coraz bliżej telefonu do gina.

od kiedy to masz? może masz zapalenie pecherza... z tego co opisujesz na to wyglada, bo to raczej malo mozliwe zeby az tak macica sie powiekszyla. Jesli pecherz tak reagowalby na powiekszanie sie macicy to kobieta w 9-mcu ciazy chyba nie moglaby opuscic toalety...
idz do gina. zapisze Ci moze furaginum, albo jakis ziolowy urosept...

[gabisun]

ja jestem w 14 tyg. i nadal chodzę w swoich spodniach ale w przyszlym tygodniu juz chyba przerzucę się na luźniejsze, mam kilka par które mi z tyłka spadały, więc teraz będą akurat mam też ciążówki pod brzuszek niby romziar s ale jeszcze są luźne, więc poczekają jeszcze trochę brzuszek na razie się ujawnia wieczorami, chociaż jak mężuś się poprzygląda to mówi że go widzi, a ja nie mogę się powstrzymać i ciągle głaskam się po brzuszku cudowne uczucie

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Abz może faktycznie to jednak zapalenie pęcherza? mnie uwiera pęcherz, ale to głównie problem nocny, chociaż w dzień też trochę częściej latam, ale nie jest to póki co uciążliwe. Kup sobie żurawinę i urosept, bo furaginum to chyba na receptę jest. I wygrzewaj się to bardzo pomaga na pęcherz.Zresztą pisałaś już że miałaś częste problemy z pęcherzem ,więc na pewno wiesz co najlepeiej ci pomaga

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez mszu

od kiedy to masz? może masz zapalenie pecherza... z tego co opisujesz na to wyglada, bo to raczej malo mozliwe zeby az tak macica sie powiekszyla. Jesli pecherz tak reagowalby na powiekszanie sie macicy to kobieta w 9-mcu ciazy chyba nie moglaby opuscic toalety...
idz do gina. zapisze Ci moze furaginum, albo jakis ziolowy urosept...

ale maluszek nie rośnie cały czas tylko w okolicy pęcherza, później rośnie do góry, dno macicy się podnosi i na końcu sięga przepony, więc nie znaczy że im większe dziecko tym bardziej będzie na pęcherz naciskać. Zresztą pisałam już o tym. Koleżanka mi mówiła, że w 9 miesiącu będzie jeszcze gorzej niż mam teraz, więc ucisk pęcherza do końca ciąży już nie zniknie ja na razie wstaję tylko raz w nocy na szczęście.

[starapanna]

Piszecie, ze jeszcze w miare miescicie sie w swoje dotychczasowe spodnie, ja nawet w dresowe nie. Jestem w 10tc a brzuch mam gigantyczny, nie da sie go ukryc juz. Ostatnio w szkole kolezanki zaczepialy mnie i pytaly czy jestem w ciazy i pytaly ktory miesiac .
Czy to jest normalne?
Jak uda mi sie wkleic zdjecie brzusia to same zobaczycie.

[kasienka1701]

Napisane przez Szczęśliwa

A jaki to ból? Może weź nospę? Nie zaszkodzi.

To niby lekki ból,ale taki sam nie wiem jaki...ćmiący

Napisane przez ninaad

i tak niedługo będziesz musiała
Ja też jeszcze nie powiedziałam- czekam do usg- czyli jeszcze jakiś tydzień.

O to ja mam tak samo.Za tydzień mam usg i potem zamierzam powiedzieć

Napisane przez starapanna

Jak uda mi sie wkleic zdjecie brzusia to same zobaczycie.

Chętnie zobaczę zdjęcia.

Ależ mam dziś stresujący dzień w pracy.Szefową bym zatłukła...

[mszu]

Napisane przez gabisun

ja jestem w 14 tyg. i nadal chodzę w swoich spodniach.... .

wiec moze sie spasłam, w sumie zeby mnie nie mulilo to ciagle cos wcinam, choc przy ostatnim wazeniu, nie zauwazylam jakis drastycznych zmian...

Napisane przez gabisun

ale maluszek nie rośnie cały czas tylko w okolicy pęcherza, później rośnie do góry, dno macicy się podnosi i na końcu sięga przepony, więc nie znaczy że im większe dziecko tym bardziej będzie na pęcherz naciskać. Zresztą pisałam już o tym. Koleżanka mi mówiła, że w 9 miesiącu będzie jeszcze gorzej niż mam teraz, więc ucisk pęcherza do końca ciąży już nie zniknie ja na razie wstaję tylko raz w nocy na szczęście.

Ja na szczescie nie wstaje w nocy, chyba ze przed snem duzo pije, ale zanim zaszlam tez musialam wstawac, jesli wypilam sporo wieczorem.
Jak widac, kazda z nas jest inna. I to mi sie bardzo podoba!

[Szczęśliwa]

Napisane przez martysek

Myślisz, że APAP może zaszkodzić?
Pójdę do lekarza i wezmę zwolnienie. Jak będę już w domu, to postaram się tylko naturalnymi produktami leczyć i nie brać leków i po prostu wyleżeć tę chorobę.

Apap nie zaszkodzi, na pewno groźniejsza dla dzieciątka jest gorączka niż łyknięcie apapu Chociaż na pewno jeśli się da do lepiej uniknąć, tyle że czasami się nie da. Mnie kilka dni temu złapał taki ból głowy, że nie dało sie bez apapu, nie pomagało leżenie ani nic :-( maskara

Napisane przez abz

Mamuśki czy ja jestem tu jedyna, która ma taki bolesny problem z tym pęcherzem?? Od rana non stop ucisk, stoję - boli, ide - boli, siedze - boli, czuję jakby był napełniony na maxa, a w kibelku wiadomo - po kropelce. Juz mnie to zaczyna irytować! Wzięłam pół godz temu no-spe w końcu, może troche złagodzi. Już jestem coraz bliżej telefonu do gina.

Ja też mam od kilku dni takie parcie na pęcherz, szczególnie w nocy, że jak mi się chce to muszę lecieć natychmiast, bo brzuch zaczyna upierdliwie boleć. Dziś w nocy wstawałam 4 razy Ale w dzień już tak nie mam Jest ok.

[karo08]

Napisane przez martysek

Od wczoraj bez przerwy piję wodę z cytryna i miodem. Czosnku od momentu kiedy zaczęły się mdłości niestety nie mogę, bo jest mi po nim niedobrze i boli mnie głowa. Szkoda, bo bardzo lubię świeży chleb z masłem i czosnkiem.

Zadzwoniłam do gina i powiedział, że tylko naturalne sposoby, Rutinoscorbin i na gorączkę Paracetamol. Już musiałam wziąć APAP, bo rozbolała mnie głowa, a siedzę w pracy i niestety musze jakoś przetrwac do 16tej.

Gin powiedział też, że jakbym miała kaszel, czy silny katar albo gorączkę, to mam się wybrać do lekarza pierwszego kontaktu. Jak na razie mam wyleżeć chorobę...
Czyli chcąc nie chcąc musze iść do ogólnego po zwolnienie

No musisz leżeć i wygrzewać się, herbatka z miodem i cytrynką albo z sokiem malinowym i do łóżka

[Szczęśliwa]

Napisane przez starapanna

Jestem w 10tc a brzuch mam gigantyczny, nie da sie go ukryc juz.
Czy to jest normalne?
Jak uda mi sie wkleic zdjecie brzusia to same zobaczycie.

Podobno jest sprawa bardzo indywidualna Fajnie, że brzuszek pojawił się szybko, przynajmniej wiesz że maluszek zdrowo rośnie Ja też widzę po sobie, że brzuszek większy i w spodniach ciasno, tylko że w moim przypadku to po prostu rosnąca macica wypchnęła na wierzch wcześnie zgromadzony wałeczek tłuszczowy hehehe

[starapanna]

Napisane przez Szczęśliwa

Podobno jest sprawa bardzo indywidualna Fajnie, że brzuszek pojawił się szybko, przynajmniej wiesz że maluszek zdrowo rośnie Ja też widzę po sobie, że brzuszek większy i w spodniach ciasno, tylko że w moim przypadku to po prostu rosnąca macica wypchnęła na wierzch wcześnie zgromadzony wałeczek tłuszczowy hehehe

W poprzedniej ciazy tez mialam duzy..w 10tc okazalo sie ze serduszko nie bije.