|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2016-01-06, 12:06 | #3001 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
|
|
2016-01-06, 12:24 | #3002 |
Bang Bang Lucky Luck !
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 10 032
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
|
2016-01-06, 13:24 | #3003 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
Czy nie grzanie (lub nieodpowietrzanie kaloryferów) na uczelni to też januszing? Na korytarzu usłyszałam "no bez przesady, nie jest tak zimno" z ust rektora, w salach siedzimy w kurtkach. Ale tak to chyba jest, gdy jest się na technicznym, a rektor filolog Na laboratoria nigdy nie ma pieniędzy, a potem funduje filologii imprezkę integracyjną 3 dniową. |
|
2016-01-06, 13:49 | #3004 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
__________________
153/150/2023 196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015 |
|
2016-01-06, 15:18 | #3005 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
__________________
Szczęście w budowie... Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
2016-01-06, 18:39 | #3006 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
|
|
2016-01-06, 19:01 | #3007 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
|
|
2016-01-06, 19:08 | #3008 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
Wiosną się ludzie dziwią jak popylam w rajstopach 60den, ale wystarczy ich dotknąć i jakoś już nie mają problemów z tym Teraz już jedynie chcą się ze mną podzielić bluzą/kurtkami, trochę milej |
|
2016-01-06, 20:15 | #3009 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
Mi nie jest nigdy zimno w stopy, za to zawsze w rece. Latem nosze czesto dlugi rekaw mimo 25 stopni ciepla, bo jest mi po prostu zimno w rece. Za to przez 10 miesiecy nosze baletki poza domem, w domu nigdy nie nosze papci (laczkow???) , zwykle boso chodze. Nie wiedzialam, ze tak sie znam na modzie Tez zawialo Januszowaniem, nie uwazasz? Ty jestes zmarzlak i Tobie ma prawo byc zimno, ale komus innemu nie ma prawa byc cieplo, musi miec te kostki zasloniete, bo Tobie jest zimno? Bo nabawia sie reumatyzmu za x lat? Dlaczego ktos nie moze popylac z golymi kostkami i kapturem na glowie? |
|
2016-01-06, 20:54 | #3010 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Nie wiem czy to odpowiedni wątek na moje żale ale co tam muszę to z siebie wyrzucić
kupuje majtki w pecpco i szlag mnie trafia jak baby przy kasie pytają ,, majtusie dobrze dobrane , bielizna nie podlega wymianie '' te MAJTUSIE, boże mam dwa pepco w mieście i każda kasjerka używa tego zwrotu matko |
2016-01-06, 21:04 | #3011 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;5403383 8]Ja tak chodze cale zycie, mam prawie 40 i jeszcze mnie reumatyzm nie dopadl.
Mi nie jest nigdy zimno w stopy, za to zawsze w rece. Latem nosze czesto dlugi rekaw mimo 25 stopni ciepla, bo jest mi po prostu zimno w rece. Za to przez 10 miesiecy nosze baletki poza domem, w domu nigdy nie nosze papci (laczkow???) , zwykle boso chodze. Nie wiedzialam, ze tak sie znam na modzie Tez zawialo Januszowaniem, nie uwazasz? Ty jestes zmarzlak i Tobie ma prawo byc zimno, ale komus innemu nie ma prawa byc cieplo, musi miec te kostki zasloniete, bo Tobie jest zimno? Bo nabawia sie reumatyzmu za x lat? Dlaczego ktos nie moze popylac z golymi kostkami i kapturem na glowie?[/QUOTE] Jeżeli jest Ci cieplutko zimą w baletkach, i nie jesteś ofiarą mody, to w porządku. Ja chodzę w polarze, kurtce i butach tretingowych i nie jest mi za ciepło. Pisałam że zwykle są to osoby poniżej 20 roku życia, bo zazwyczaj one podążają dość bezrefleksyjnie za modą. Taka uroda młodzieży . I nie wierzę że im wszystkim jest ciepło. |
2016-01-06, 21:22 | #3012 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Ja również nie marzne bardzo zima. Nigdy nie noszę szalika ani czapki ani rękawiczek. Nie mam nawet porządnej kurtki zimowej. Ale znowu z drugiej strony to zima u mnie to może minus jeden stopień
__________________
Cytat:
|
|
2016-01-06, 21:22 | #3013 | ||
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 627
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
Cytat:
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie. |
||
2016-01-06, 21:33 | #3014 |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Ja zwykle kupuję bieliznę w takim małym, niefirmowym sklepie bieliźnianym. Starsza pani która tam pracuje jest mistrzynią w zdrobnieniach. Majteczki, skarpeteczki, a jaki rozmiarek, jaki kolorek, piżamka, koszulka, staniczek, koroneczka, haleczka - ale mimo to ją uwielbiam Kojarzy mi się z dzieciństwem, bo kiedyś chodziłam tam z mamą po kolorowe rajstopki i podkolanóweczki
|
2016-01-07, 09:41 | #3015 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Siedzę obok Haliny w autobusie. Halina siedzi od okna, ja z brzegu. Parę przystanków dalej wsiadla inna pani, k 60, ale nic nie wskazywało, że się źle czuje, jest chora. Siedzę dalej. Pani okazała się znajoma mojej Haliny. Wysunela się przede mnie i nawołuje kume. Pani podeszła, stoi obok mnie, ja pomiędzy paniami. Wychylona przede mnie Halina zaczyna dialog, co chwile na mnie zerkajac:
- O jakzesmy się dawno nie widziały. A nie bolą panią nogi od stania? (zerkniecie na mnie) - A no nie, nasiedzialam się, z resztą w tym wieku to się trzeba martwić jak coś nie boli hehe -Na pewno nie bolą?! (spojrzenie) -Oj nie coś tam sratata zaraz i tak wysiadam -Niemożliwe (spojrzenie). Ja ostatnio po skierowanie musiałam 5 minut stać i już się na nogach slanialam (spojrzenie). Zawsze to lepiej usiąść, a i pogadać też wygodniej (spojrzenie milion). W tym momencie mój przystanek, wstałam ku radości Haliny No plz. Mam zwalniać miejsce bo Halina chce se pogadać Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2016-01-07 o 09:42 |
2016-01-07, 10:06 | #3016 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
__________________
some dance to remember some dance to forget |
|
2016-01-07, 10:12 | #3017 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
No jeszcze bez kitu jakby ta pani w ogóle chciała usiąść XD
|
2016-01-07, 10:24 | #3018 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;5403383 8]
Tez zawialo Januszowaniem, nie uwazasz? Ty jestes zmarzlak i Tobie ma prawo byc zimno, ale komus innemu nie ma prawa byc cieplo, musi miec te kostki zasloniete, bo Tobie jest zimno? Bo nabawia sie reumatyzmu za x lat? Dlaczego ktos nie moze popylac z golymi kostkami i kapturem na glowie?[/QUOTE] Dla mnie to też januszing, jak mi jest zimno to wszystkim musi być, a jak im ciepło to dziwni są. I jeszcze jak się na komentarzach skończy to dobrze, gorzej jak jest tak jak u mnie w pracy, panie poubierane w grube żakiety otwierają okno na oścież przy mrozie i mają pretensje, że prosimy, żeby zamknąć, bo im duszno, ale żakietu nie zdejmą. I ciągle komentarze na temat czyjegoś ubioru, bo ten to się ubrał jak na Sybir, a przecież wiosna jest (nic to, że jest np 5 stopni). Cytat:
|
|
2016-01-07, 12:35 | #3019 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
|
|
2016-01-07, 12:52 | #3020 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Dla mnie januszowanie to też, wyrzucanie jadzenia na trawniki,chodniki zamiast do śmietnika i tłumaczenie tego dobrem bezdomnych zwierzątek.
Jeszcze rozumiem, jakieś okruchy pieczywa ale wyrzucanie przez okno makaronów,zmiemniaków z sosami, kości, zepsutej wędliny, widziałam raz zupę w garnku pod śmietnikiem. Rzygać się chce jak człowiek obok tego przechodzi, a zwierzęciu to napewno nie pomoże. Grażyny o złotych serduszkach, za rogiem sklep zoologiczny, niech kupią karmę dla kotów bezdomnych, ziarno dla ptaków, to nie, co to, to nie.
__________________
some dance to remember some dance to forget |
2016-01-07, 12:54 | #3021 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
Send from my mind using the Force. |
|
2016-01-07, 13:03 | #3022 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
__________________
. |
|
2016-01-07, 13:08 | #3023 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Ściślej to wg ich słów i gorąco i duszno. A przegrzewanie się zbyt grubym ubraniem też wzmaga uczucie duszności. Naprawdę narzekanie na gorąco i duszność jak ma się na sobie przy normalnej pokojowej temperaturze: bluzkę, sweter i gruby żakiet zapięty pod szyję to lekka przesada.
|
2016-01-07, 13:13 | #3024 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Moja babka też tak robi, a jest niby zdrowa na umyśle. Jak próbowałam jej wytłumaczyć, że takimi kościmi to zwierze się może zadławić, zatruć, że chleb to nie jest właściwe pożywienie dla ptaków, że jak taka dobra to niech ziarno kupi a nie zaśmieca chodoniki, że szczury itd. Odpowiedź była taka, że kiedyś karm dla psów nie było, że jadły resztki po ludziach i 20 lat żyły, że grzech jedzenie na śmietnik wyrzucać,masakara
__________________
some dance to remember some dance to forget |
2016-01-07, 13:38 | #3025 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Co prawda to prawda. Grzech wyrzucać jedzenie. Ale już kości czy zepsute jedzenie nie powinny się do tego wliczać. U mojej babci się tak wyrzucało na podwórko jakieś organiczne rzeczy typu ogryzek czy resztki chleba bo tam zawsze zwierzyna chodziła po podwórku i zaraz po tym śladu nie było. Ale to były rzeczy świeże, że kury się nie potruły. Chociaż ostatnio słyszałam że kur, kaczek itp nie powinno się chlebem karmić.
Wracając jeszcze do tych strojów to przypomniało mi się jak 2 lata temu szliśmy we wrześniu na morskie oko, temperatura na plusie ale pogoda była taka, że co chwilę padało albo mżyło, ale ogólnie było wilgotno. A jedna dziewczynka popierdzielała sobie w spodenkach do połowy ud i krótkim rękawku i chyba jeszcze z wystającym brzuchem. Aż mi się zimno wtedy zrobiło. No ale pod górę zawsze cieplej.
__________________
153/150/2023 196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015 |
2016-01-07, 13:42 | #3026 | |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
|
|
2016-01-07, 14:02 | #3027 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Ja staram się tak przygotowywać jedzenie, żeby go nie wyrzucać, natomiast odpady typu kości z kurczaka,obierki, wędline nie pierwszej świeżości wyrzucam do śmieci. Zepsutą zupę czy sos, resztki sałatki wywalam do kibla, suchy chleb zbieram do reklamówki i wieszam na śmietniku. Moja ciotka, jak synek nie chciał kotleta, to cały świeżo usmarzony lądował w koszu- to jest dla mnie marnowanie jedzenia, a nie wywalenie resztek makaronu, zmieniaków czy kości.
__________________
some dance to remember some dance to forget |
2016-01-07, 14:07 | #3028 |
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Z obiadem akurat nie mam problemu, często wyrzucam wędlinę (bo już dziwnie zaczyna pachnieć i boimy się jeść), jogurty (zawsze przegapię datę) no i pieczywo.
|
2016-01-07, 14:21 | #3029 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 667
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
mojej mamy pies się poważnie zatruł ostatnio, na 100% zjadł cos zepsutego co jakaś "niemarnująca jedzenia" osoba wywaliła przez okno także pies chodzi teraz na smyczy i niestety, nie jest puszczany ani na moment
|
2016-01-07, 15:06 | #3030 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga
Cytat:
W zeszłym roku poznałam koleżankę z którą teraz trzymam sporadyczny kontakt. Jej były facet z którym mieszkała był tak wychowany przez mamusię że nie tknął obiadu który był odgrzany. Musiał dostać świeży. Między innymi też dlatego został byłym. Dziwię się że z nim wytrzymała 2 lata.
__________________
153/150/2023 196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015 |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:36.