Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-06, 12:06   #3001
Mileva_
Zakorzenienie
 
Avatar Mileva_
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Ja jestem ta ciepło ubrana i wiecznie chora. Taka odporność po prostu, nawet przed tymi mrozami miałam ciepłą bluzę pod kurtką, inaczej mnie trzęsło z zimna. Znajomi się podśmiewali póki ich lodowatą ręką nie dotknęłam, głupie komentarze się skończyły. Jak sama zauważyłaś kazdy inaczej odbiera temperaturę, skoro są tacy co im ciepło to są i zmarzluchy.
Współczuję. Ale akurat te osoby o których pisałam są też wiecznie zgrzane (i nawet same to mówią), ale pełen zimowy rynsztunek musi być, bo przecież miesiąc ten a nie inny.
Mileva_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 12:24   #3002
Kamilaa21
Bang Bang Lucky Luck !
 
Avatar Kamilaa21
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: z daleka :)
Wiadomości: 10 032
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Moviolka Pokaż wiadomość
No moje też
Ale parę dni temu czytałam o tym na Wizażu i już wczoraj jedną osobniczkę spotkałam może nie zwracałam uwagi wcześniej?
Ja już czytałam o tym zjawisku z tydzień temu :p i gdzieś na instagramie czy kwejku widziałam Ale do tej pory nadal nikogo nie widziałam
Kamilaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 13:24   #3003
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Mileva_ Pokaż wiadomość
Współczuję. Ale akurat te osoby o których pisałam są też wiecznie zgrzane (i nawet same to mówią), ale pełen zimowy rynsztunek musi być, bo przecież miesiąc ten a nie inny.
A to zwracam honor. Ale serio, gotować się "bo tak" jest dla mnie tak nielogiczne, że trudno mi to pojąć.

Czy nie grzanie (lub nieodpowietrzanie kaloryferów) na uczelni to też januszing? Na korytarzu usłyszałam "no bez przesady, nie jest tak zimno" z ust rektora, w salach siedzimy w kurtkach. Ale tak to chyba jest, gdy jest się na technicznym, a rektor filolog
Na laboratoria nigdy nie ma pieniędzy, a potem funduje filologii imprezkę integracyjną 3 dniową.
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 13:49   #3004
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
A to zwracam honor. Ale serio, gotować się "bo tak" jest dla mnie tak nielogiczne, że trudno mi to pojąć.

Czy nie grzanie (lub nieodpowietrzanie kaloryferów) na uczelni to też januszing? Na korytarzu usłyszałam "no bez przesady, nie jest tak zimno" z ust rektora, w salach siedzimy w kurtkach. Ale tak to chyba jest, gdy jest się na technicznym, a rektor filolog
Na laboratoria nigdy nie ma pieniędzy, a potem funduje filologii imprezkę integracyjną 3 dniową.
To nam kiedyś jeden doktórek na uczelni powiedział że w zimnie się lepiej myśli.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 15:18   #3005
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Wczoraj widziałem Januszkę. -15 w płaszczu, kaptur na głowie, szalik, rękawiczki ale na nogach przy krótkie leginsy z gołą kostką
Sywester, zabawa na mieście. Kobieta idzie w rajstopach.. i nie wiem czym, ale dla mnie wyglądało jakby spodni z domu zapomniała. Może spódnica się podwineła? Niemniej -15 a ona cieniutka kurtka i rajstopy. Zrobiło mi się zimniej niż było
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 18:39   #3006
aKatia
Zadomowienie
 
Avatar aKatia
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez cud nie kobieta Pokaż wiadomość
Wczoraj widziałam kobietę w tym czymś pierwszy raz. Nie wpadłabym że to jest takie drogie, wygląda bardzo kiepsko. Kojarzy mi się z oczo☠☠☠nymi kurtkami robotników drogowych czy coś.
aKatia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 19:01   #3007
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Lottie69 Pokaż wiadomość
Ja jestem ta ciepło ubrana i wiecznie chora. Taka odporność po prostu, nawet przed tymi mrozami miałam ciepłą bluzę pod kurtką, inaczej mnie trzęsło z zimna. Znajomi się podśmiewali póki ich lodowatą ręką nie dotknęłam, głupie komentarze się skończyły. Jak sama zauważyłaś kazdy inaczej odbiera temperaturę, skoro są tacy co im ciepło to są i zmarzluchy.
też jestem zmarźlak. Niskie ciśnienie + problemy z tarczycą dają w efekcie paluszki zimne jak u kościotrupka . Ja macam niedowiarków po ciepłych karkach - od razu wierzą że mi zimno ....
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 19:08   #3008
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
też jestem zmarźlak. Niskie ciśnienie + problemy z tarczycą dają w efekcie paluszki zimne jak u kościotrupka . Ja macam niedowiarków po ciepłych karkach - od razu wierzą że mi zimno ....
Dokładnie to samo!
Wiosną się ludzie dziwią jak popylam w rajstopach 60den, ale wystarczy ich dotknąć i jakoś już nie mają problemów z tym
Teraz już jedynie chcą się ze mną podzielić bluzą/kurtkami, trochę milej
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 20:15   #3009
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
chyba bardzo modne - bo czesto widzę zimą ludzi z gołą kostka. Srednia wieku poniżej 20 lat. Czekający na reumatyzm....
Ja tak chodze cale zycie, mam prawie 40 i jeszcze mnie reumatyzm nie dopadl.
Mi nie jest nigdy zimno w stopy, za to zawsze w rece. Latem nosze czesto dlugi rekaw mimo 25 stopni ciepla, bo jest mi po prostu zimno w rece. Za to przez 10 miesiecy nosze baletki poza domem, w domu nigdy nie nosze papci (laczkow???) , zwykle boso chodze.
Nie wiedzialam, ze tak sie znam na modzie
Cytat:
Napisane przez Gosiaczek1969 Pokaż wiadomość
też jestem zmarźlak. Niskie ciśnienie + problemy z tarczycą dają w efekcie paluszki zimne jak u kościotrupka . Ja macam niedowiarków po ciepłych karkach - od razu wierzą że mi zimno ....
Tez zawialo Januszowaniem, nie uwazasz? Ty jestes zmarzlak i Tobie ma prawo byc zimno, ale komus innemu nie ma prawa byc cieplo, musi miec te kostki zasloniete, bo Tobie jest zimno? Bo nabawia sie reumatyzmu za x lat? Dlaczego ktos nie moze popylac z golymi kostkami i kapturem na glowie?
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 20:54   #3010
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Nie wiem czy to odpowiedni wątek na moje żale ale co tam muszę to z siebie wyrzucić
kupuje majtki w pecpco i szlag mnie trafia jak baby przy kasie pytają ,, majtusie dobrze dobrane , bielizna nie podlega wymianie ''
te MAJTUSIE, boże mam dwa pepco w mieście i każda kasjerka używa tego zwrotu matko
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 21:04   #3011
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;5403383 8]Ja tak chodze cale zycie, mam prawie 40 i jeszcze mnie reumatyzm nie dopadl.
Mi nie jest nigdy zimno w stopy, za to zawsze w rece. Latem nosze czesto dlugi rekaw mimo 25 stopni ciepla, bo jest mi po prostu zimno w rece. Za to przez 10 miesiecy nosze baletki poza domem, w domu nigdy nie nosze papci (laczkow???) , zwykle boso chodze.
Nie wiedzialam, ze tak sie znam na modzie


Tez zawialo Januszowaniem, nie uwazasz? Ty jestes zmarzlak i Tobie ma prawo byc zimno, ale komus innemu nie ma prawa byc cieplo, musi miec te kostki zasloniete, bo Tobie jest zimno? Bo nabawia sie reumatyzmu za x lat? Dlaczego ktos nie moze popylac z golymi kostkami i kapturem na glowie?[/QUOTE]

Jeżeli jest Ci cieplutko zimą w baletkach, i nie jesteś ofiarą mody, to w porządku. Ja chodzę w polarze, kurtce i butach tretingowych i nie jest mi za ciepło.
Pisałam że zwykle są to osoby poniżej 20 roku życia, bo zazwyczaj one podążają dość bezrefleksyjnie za modą. Taka uroda młodzieży . I nie wierzę że im wszystkim jest ciepło.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 21:22   #3012
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Ja również nie marzne bardzo zima. Nigdy nie noszę szalika ani czapki ani rękawiczek. Nie mam nawet porządnej kurtki zimowej. Ale znowu z drugiej strony to zima u mnie to może minus jeden stopień
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 21:22   #3013
jaksy
Zasiedzenie
 
Avatar jaksy
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 627
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Ten pierwszy najlepszy

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to odpowiedni wątek na moje żale ale co tam muszę to z siebie wyrzucić
kupuje majtki w pecpco i szlag mnie trafia jak baby przy kasie pytają ,, majtusie dobrze dobrane , bielizna nie podlega wymianie ''
te MAJTUSIE, boże mam dwa pepco w mieście i każda kasjerka używa tego zwrotu matko
Mnie o moje majtusie jeszcze żadna nie pytała
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie.
jaksy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-06, 21:33   #3014
kawa_zmlekiem
damn good coffee
 
Avatar kawa_zmlekiem
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez jaksy Pokaż wiadomość

Mnie o moje majtusie jeszcze żadna nie pytała
Ja zwykle kupuję bieliznę w takim małym, niefirmowym sklepie bieliźnianym. Starsza pani która tam pracuje jest mistrzynią w zdrobnieniach. Majteczki, skarpeteczki, a jaki rozmiarek, jaki kolorek, piżamka, koszulka, staniczek, koroneczka, haleczka - ale mimo to ją uwielbiam Kojarzy mi się z dzieciństwem, bo kiedyś chodziłam tam z mamą po kolorowe rajstopki i podkolanóweczki
__________________

2015: 70
2016: 67

kawa_zmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 09:41   #3015
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Siedzę obok Haliny w autobusie. Halina siedzi od okna, ja z brzegu. Parę przystanków dalej wsiadla inna pani, k 60, ale nic nie wskazywało, że się źle czuje, jest chora. Siedzę dalej. Pani okazała się znajoma mojej Haliny. Wysunela się przede mnie i nawołuje kume. Pani podeszła, stoi obok mnie, ja pomiędzy paniami. Wychylona przede mnie Halina zaczyna dialog, co chwile na mnie zerkajac:
- O jakzesmy się dawno nie widziały. A nie bolą panią nogi od stania? (zerkniecie na mnie)
- A no nie, nasiedzialam się, z resztą w tym wieku to się trzeba martwić jak coś nie boli hehe
-Na pewno nie bolą?! (spojrzenie)
-Oj nie coś tam sratata zaraz i tak wysiadam
-Niemożliwe (spojrzenie). Ja ostatnio po skierowanie musiałam 5 minut stać i już się na nogach slanialam (spojrzenie). Zawsze to lepiej usiąść, a i pogadać też wygodniej (spojrzenie milion).

W tym momencie mój przystanek, wstałam ku radości Haliny

No plz. Mam zwalniać miejsce bo Halina chce se pogadać

Edytowane przez 201604130936
Czas edycji: 2016-01-07 o 09:42
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 10:06   #3016
Kat2890
Raczkowanie
 
Avatar Kat2890
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Siedzę obok Haliny w autobusie. Halina siedzi od okna, ja z brzegu. Parę przystanków dalej wsiadla inna pani, k 60, ale nic nie wskazywało, że się źle czuje, jest chora. Siedzę dalej. Pani okazała się znajoma mojej Haliny. Wysunela się przede mnie i nawołuje kume. Pani podeszła, stoi obok mnie, ja pomiędzy paniami. Wychylona przede mnie Halina zaczyna dialog, co chwile na mnie zerkajac:
- O jakzesmy się dawno nie widziały. A nie bolą panią nogi od stania? (zerkniecie na mnie)
- A no nie, nasiedzialam się, z resztą w tym wieku to się trzeba martwić jak coś nie boli hehe
-Na pewno nie bolą?! (spojrzenie)
-Oj nie coś tam sratata zaraz i tak wysiadam
-Niemożliwe (spojrzenie). Ja ostatnio po skierowanie musiałam 5 minut stać i już się na nogach slanialam (spojrzenie). Zawsze to lepiej usiąść, a i pogadać też wygodniej (spojrzenie milion).

W tym momencie mój przystanek, wstałam ku radości Haliny

No plz. Mam zwalniać miejsce bo Halina chce se pogadać
Młoda jesteś, możesz postać
__________________
some dance to remember some dance to forget
Kat2890 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 10:12   #3017
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

No jeszcze bez kitu jakby ta pani w ogóle chciała usiąść XD
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 10:24   #3018
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;5403383 8]


Tez zawialo Januszowaniem, nie uwazasz? Ty jestes zmarzlak i Tobie ma prawo byc zimno, ale komus innemu nie ma prawa byc cieplo, musi miec te kostki zasloniete, bo Tobie jest zimno? Bo nabawia sie reumatyzmu za x lat? Dlaczego ktos nie moze popylac z golymi kostkami i kapturem na glowie?[/QUOTE]

Dla mnie to też januszing, jak mi jest zimno to wszystkim musi być, a jak im ciepło to dziwni są. I jeszcze jak się na komentarzach skończy to dobrze, gorzej jak jest tak jak u mnie w pracy, panie poubierane w grube żakiety otwierają okno na oścież przy mrozie i mają pretensje, że prosimy, żeby zamknąć, bo im duszno, ale żakietu nie zdejmą. I ciągle komentarze na temat czyjegoś ubioru, bo ten to się ubrał jak na Sybir, a przecież wiosna jest (nic to, że jest np 5 stopni).

Cytat:
Napisane przez Katalin Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to odpowiedni wątek na moje żale ale co tam muszę to z siebie wyrzucić
kupuje majtki w pecpco i szlag mnie trafia jak baby przy kasie pytają ,, majtusie dobrze dobrane , bielizna nie podlega wymianie ''
te MAJTUSIE, boże mam dwa pepco w mieście i każda kasjerka używa tego zwrotu matko
Nigdy się z tym nie spotkałam.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 12:35   #3019
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Siedzę obok Haliny w autobusie. Halina siedzi od okna, ja z brzegu. Parę przystanków dalej wsiadla inna pani, k 60, ale nic nie wskazywało, że się źle czuje, jest chora. Siedzę dalej. Pani okazała się znajoma mojej Haliny. Wysunela się przede mnie i nawołuje kume. Pani podeszła, stoi obok mnie, ja pomiędzy paniami. Wychylona przede mnie Halina zaczyna dialog, co chwile na mnie zerkajac:
- O jakzesmy się dawno nie widziały. A nie bolą panią nogi od stania? (zerkniecie na mnie)
- A no nie, nasiedzialam się, z resztą w tym wieku to się trzeba martwić jak coś nie boli hehe
-Na pewno nie bolą?! (spojrzenie)
-Oj nie coś tam sratata zaraz i tak wysiadam
-Niemożliwe (spojrzenie). Ja ostatnio po skierowanie musiałam 5 minut stać i już się na nogach slanialam (spojrzenie). Zawsze to lepiej usiąść, a i pogadać też wygodniej (spojrzenie milion).

W tym momencie mój przystanek, wstałam ku radości Haliny

No plz. Mam zwalniać miejsce bo Halina chce se pogadać
Ja bym się go Haliny głośno odezwała, że koleżanka najwyraźniej siedzieć nie chce, a jeśli ona chce pogadać, zawsze może wstać...
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 12:52   #3020
Kat2890
Raczkowanie
 
Avatar Kat2890
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Dla mnie januszowanie to też, wyrzucanie jadzenia na trawniki,chodniki zamiast do śmietnika i tłumaczenie tego dobrem bezdomnych zwierzątek.
Jeszcze rozumiem, jakieś okruchy pieczywa ale wyrzucanie przez okno makaronów,zmiemniaków z sosami, kości, zepsutej wędliny, widziałam raz zupę w garnku pod śmietnikiem. Rzygać się chce jak człowiek obok tego przechodzi, a zwierzęciu to napewno nie pomoże. Grażyny o złotych serduszkach, za rogiem sklep zoologiczny, niech kupią karmę dla kotów bezdomnych, ziarno dla ptaków, to nie, co to, to nie.
__________________
some dance to remember some dance to forget
Kat2890 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 12:54   #3021
201604191001
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 646
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez marza_mr Pokaż wiadomość
Dla mnie to też januszing, jak mi jest zimno to wszystkim musi być, a jak im ciepło to dziwni są. I jeszcze jak się na komentarzach skończy to dobrze, gorzej jak jest tak jak u mnie w pracy, panie poubierane w grube żakiety otwierają okno na oścież przy mrozie i mają pretensje, że prosimy, żeby zamknąć, bo im duszno, ale żakietu nie zdejmą. I ciągle komentarze na temat czyjegoś ubioru, bo ten to się ubrał jak na Sybir, a przecież wiosna jest (nic to, że jest np 5 stopni).



Nigdy się z tym nie spotkałam.
Im jest duszno, nie goraco. Malo tlenu, a nie za wysoka temperatura. Zjecie ciuchow na brak swiezego powietrza im nie pomoze.

Send from my mind using the Force.
201604191001 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 13:03   #3022
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Kat2890 Pokaż wiadomość
Dla mnie januszowanie to też, wyrzucanie jadzenia na trawniki,chodniki zamiast do śmietnika i tłumaczenie tego dobrem bezdomnych zwierzątek.
Jeszcze rozumiem, jakieś okruchy pieczywa ale wyrzucanie przez okno makaronów,zmiemniaków z sosami, kości, zepsutej wędliny, widziałam raz zupę w garnku pod śmietnikiem. Rzygać się chce jak człowiek obok tego przechodzi, a zwierzęciu to napewno nie pomoże. Grażyny o złotych serduszkach, za rogiem sklep zoologiczny, niech kupią karmę dla kotów bezdomnych, ziarno dla ptaków, to nie, co to, to nie.
Moja sąsiadka tak robi. Wyrzuca przez okno stary obiad. Z tym, że ona jest chora psychicznie.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 13:08   #3023
marza_mr
Zakorzenienie
 
Avatar marza_mr
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 7 321
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez _Judith_ Pokaż wiadomość
Im jest duszno, nie goraco. Malo tlenu, a nie za wysoka temperatura. Zjecie ciuchow na brak swiezego powietrza im nie pomoze.

Send from my mind using the Force.
Ściślej to wg ich słów i gorąco i duszno. A przegrzewanie się zbyt grubym ubraniem też wzmaga uczucie duszności. Naprawdę narzekanie na gorąco i duszność jak ma się na sobie przy normalnej pokojowej temperaturze: bluzkę, sweter i gruby żakiet zapięty pod szyję to lekka przesada.
marza_mr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 13:13   #3024
Kat2890
Raczkowanie
 
Avatar Kat2890
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
Moja sąsiadka tak robi. Wyrzuca przez okno stary obiad. Z tym, że ona jest chora psychicznie.
Moja babka też tak robi, a jest niby zdrowa na umyśle. Jak próbowałam jej wytłumaczyć, że takimi kościmi to zwierze się może zadławić, zatruć, że chleb to nie jest właściwe pożywienie dla ptaków, że jak taka dobra to niech ziarno kupi a nie zaśmieca chodoniki, że szczury itd. Odpowiedź była taka, że kiedyś karm dla psów nie było, że jadły resztki po ludziach i 20 lat żyły, że grzech jedzenie na śmietnik wyrzucać,masakara
__________________
some dance to remember some dance to forget
Kat2890 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 13:38   #3025
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Co prawda to prawda. Grzech wyrzucać jedzenie. Ale już kości czy zepsute jedzenie nie powinny się do tego wliczać. U mojej babci się tak wyrzucało na podwórko jakieś organiczne rzeczy typu ogryzek czy resztki chleba bo tam zawsze zwierzyna chodziła po podwórku i zaraz po tym śladu nie było. Ale to były rzeczy świeże, że kury się nie potruły. Chociaż ostatnio słyszałam że kur, kaczek itp nie powinno się chlebem karmić.

Wracając jeszcze do tych strojów to przypomniało mi się jak 2 lata temu szliśmy we wrześniu na morskie oko, temperatura na plusie ale pogoda była taka, że co chwilę padało albo mżyło, ale ogólnie było wilgotno. A jedna dziewczynka popierdzielała sobie w spodenkach do połowy ud i krótkim rękawku i chyba jeszcze z wystającym brzuchem. Aż mi się zimno wtedy zrobiło. No ale pod górę zawsze cieplej.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 13:42   #3026
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Michalina83 Pokaż wiadomość
Co prawda to prawda. Grzech wyrzucać jedzenie. Ale już kości czy zepsute jedzenie nie powinny się do tego wliczać. U mojej babci się tak wyrzucało na podwórko jakieś organiczne rzeczy typu ogryzek czy resztki chleba bo tam zawsze zwierzyna chodziła po podwórku i zaraz po tym śladu nie było. Ale to były rzeczy świeże, że kury się nie potruły. Chociaż ostatnio słyszałam że kur, kaczek itp nie powinno się chlebem karmić.
Jak mieszkałam na poprzedniej stancji to wywieszałam torbę na śmietniku i szybko znikało, teraz mam zsyp i nie mam co robić ze starym jedzeniem więc wyrzucam. Stare pieczywo tak samo (bo właśnie nie chcę kaczek zapychać nad rzeką). Na początku było mi dziwnie z tego powodu, teraz też trochę jest, ale mija :P No bo co ja mam z tym zrobić, żeby czuć się dobrze i nie marnować Łatwo powiedzieć "kupuj mniej", nie da się przewidzieć ile się zje. Raz mniej pochłaniamy, a innym razem wszystko.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 14:02   #3027
Kat2890
Raczkowanie
 
Avatar Kat2890
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Ja staram się tak przygotowywać jedzenie, żeby go nie wyrzucać, natomiast odpady typu kości z kurczaka,obierki, wędline nie pierwszej świeżości wyrzucam do śmieci. Zepsutą zupę czy sos, resztki sałatki wywalam do kibla, suchy chleb zbieram do reklamówki i wieszam na śmietniku. Moja ciotka, jak synek nie chciał kotleta, to cały świeżo usmarzony lądował w koszu- to jest dla mnie marnowanie jedzenia, a nie wywalenie resztek makaronu, zmieniaków czy kości.
__________________
some dance to remember some dance to forget
Kat2890 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 14:07   #3028
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Z obiadem akurat nie mam problemu, często wyrzucam wędlinę (bo już dziwnie zaczyna pachnieć i boimy się jeść), jogurty (zawsze przegapię datę) no i pieczywo.
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 14:21   #3029
ktsw
Zakorzenienie
 
Avatar ktsw
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 667
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

mojej mamy pies się poważnie zatruł ostatnio, na 100% zjadł cos zepsutego co jakaś "niemarnująca jedzenia" osoba wywaliła przez okno także pies chodzi teraz na smyczy i niestety, nie jest puszczany ani na moment
ktsw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-07, 15:06   #3030
Michalina83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: Januszowania ciąg dalszy, czyli część druga

Cytat:
Napisane przez Kat2890 Pokaż wiadomość
Ja staram się tak przygotowywać jedzenie, żeby go nie wyrzucać, natomiast odpady typu kości z kurczaka,obierki, wędline nie pierwszej świeżości wyrzucam do śmieci. Zepsutą zupę czy sos, resztki sałatki wywalam do kibla, suchy chleb zbieram do reklamówki i wieszam na śmietniku. Moja ciotka, jak synek nie chciał kotleta, to cały świeżo usmarzony lądował w koszu- to jest dla mnie marnowanie jedzenia, a nie wywalenie resztek makaronu, zmieniaków czy kości.
Ja pamiętam jak mojej siostry koleżanka z liceum poszła do pierwszej pracy jako niańka i tam też gotowała trochę dzieciakom. Mówiła że rodzinka była tak walnięta, że jak jej omlet wyszedł nie taki to musiała to wyrzucić do kosza i zrobić od nowa. Mi to też się w głowie nie mieściło.

W zeszłym roku poznałam koleżankę z którą teraz trzymam sporadyczny kontakt. Jej były facet z którym mieszkała był tak wychowany przez mamusię że nie tknął obiadu który był odgrzany. Musiał dostać świeży. Między innymi też dlatego został byłym. Dziwię się że z nim wytrzymała 2 lata.
__________________
153/150/2023

196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015
Michalina83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-17 18:41:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:36.