jaką książkę obecnie czytacie?

[suonko]

a ja czytam "PS . kocham Cie" taka miła literaturka, zabawna i wciągająca. Płaczę jak bóbr czytając gdyż oprócz komicznych zdarzeń książka opowiada o dziewczynie która nie może się pozbierać po śmierci swojego męża. Zostawił po sobie kilka listów ... po jednym na każdy miesiąc

[maswerka]

"EGIPT" z serii "Wielkie Kultury Swiata".

[qrczak]

Napisane przez suonko

a ja czytam "PS . kocham Cie" taka miła literaturka, zabawna i wciągająca. Płaczę jak bóbr czytając gdyż oprócz komicznych zdarzeń książka opowiada o dziewczynie która nie może się pozbierać po śmierci swojego męża. Zostawił po sobie kilka listów ... po jednym na każdy miesiąc

Czytałam i zgadzam sie z Twoja opinią lubię do niej wracać A teraz czytam "Błękitny Zamek" L. M. Montgomery... po raz kolejny

[nadi111]

Günter Grass "Blaszany bębenek"

[amika79]

Thomas Gordon "Wychowanie bez porażek w szkole". Rok szkolny tuż, tuż...

[bemolka]

"Nefertiti" Vandenberga

[elsi]

Napisane przez qrczak

A teraz czytam "Błękitny Zamek" L. M. Montgomery... po raz kolejny

Wspaniała książka, proszę Mola Książkowego Jak zresztą wszystkie Montgomery. Jestem jej wielką fanką
U mnie natomiast "Anna Karenina" Tołstoja. Przy okazji nie sposób nie wspomnieć o cudownej kreacji Vivien Leigh, w filmie na podstawie tej książki. Za każdym razem, gdy czytam opis postaci Anny, widzę przed oczami tą aktorkę.

[karolinka86]

W Polsce jest 8czesci!!Fajne czytalam wszystkie!!A w USA jest9!!Ciekawe czy sie wyjasni kto jest Plotkara!!Polecam Ci"Na topie"sa 3czescj narazie!Utrzymane w podobnym klimacie jak Plotkara!!

[karolinka86]

Ja wypożyczyłam "Cień wiatru"-mam nadzieje ze mi sie spodoba
Mam tez "Spotkamy sie kiedys w moim raju"obawiam sie ze moze mnie zdolowac

[karolinka86]

Napisane przez karolinka86

"Śpiąca królewna"-świetny kryminał!!A zachęciła mnie notka na okładce: "Śpiąca królewna nie pozwoli wam zasnąć aż do rana!Będziesz próbował odgadnąć
tajemnicę, którą może znać tylko ofiara i morderca,ale finał i tak Cię zaskoczy" ciekawe czy ja tez sie zaskocze Napisze Wam jak skoncze!!!
Polecam serdecznie bo warto!!!!!!!!

Skończylam!!!Dawno nic tak bardzo mnie nie wciagnelo Jednym tchem sie czyta!!Co prawda ja odkrylam morderce ale chyba tylko dlatego ze mam wprawe w kryminalach Ale i tak pewien fakt mnie zaszokowal Nie zdradze jednak jaki zeby nie psuc wam przyjemnosci czytania

[paula007]

Zaczęłam opowiadania Iwaszkiewicza.
Aktualnie "Brzezinę".

[aprzybyla]

"oskar i pani Róża" czyli o tym jak przeżyc całe życie w10 dni - iekna i połucajaca, a o tego mała obiętosciowo i przyjemna w sposobie pisania

[Mariah]

Napisane przez nadi111

Günter Grass "Blaszany bębenek"

Uwielbiam Grassa. Przeczytanie Bębenka zajęło mi wprawdzie prawie 3 m-ce (ale tylko dlatego, że miałam dużo pracy na studiach ), ale bardzo miło wspominam tę książkę. Większość osób ode mnie z roku przez nią nie przebrnęła I niech żałują Powieść jest prześmieszna (prześmieWCZA?), podczas lektury rżałam jak głupia
A wszystkim fanom Oskara polecam Szczurzycę tego samego autora. Spotykamy się w niej z dorosłym Oskarem, który jest filmowcem i ma ... problemy z cewnikiem Oprócz tego są też inne wątki, trochę baśniowe... Polecam!

[lullaby22]

Napisane przez paula007

Zaczęłam opowiadania Iwaszkiewicza.
Aktualnie "Brzezinę".

Paulo, uderzyłaś w czułą strunę
Iwaszkiewicz mnie zachwyca tak po prostu; czy to proza, czy to dramat, czy wiersz, felieton, cokolwiek, ja zawsze poddaję się temu z przyjemnością i wiem, że czeka mnie dawka pięknego języka, czegoś mądrego i niepospolitego.
Rzadko ma się doczynienia z tak wszechstronnymi pisarzami jak Iwaszkiewicz, przy czym żadna z uprawianych przez niego dziedzin nie wypada słabiej od drugiej (a to sztuka). Jeśli spodoba Ci się proza, sięgnij po poezję, zwłaszca tomiki Oktostychy, Dyonizje i późniejsze Ody olimpijskie.

[paula007]

Napisane przez lullaby22

Paulo, uderzyłaś w czułą strunę
Iwaszkiewicz mnie zachwyca tak po prostu; czy to proza, czy to dramat, czy wiersz, felieton, cokolwiek, ja zawsze poddaję się temu z przyjemnością i wiem, że czeka mnie dawka pięknego języka, czegoś mądrego i niepospolitego.
Rzadko ma się doczynienia z tak wszechstronnymi pisarzami jak Iwaszkiewicz, przy czym żadna z uprawianych przez niego dziedzin nie wypada słabiej od drugiej (a to sztuka). Jeśli spodoba Ci się proza, sięgnij po poezję, zwłaszca tomiki Oktostychy, Dyonizje i późniejsze Ody olimpijskie.

Ja jestem dopiero, że tak się wyrażę, początkująca jeśli chodzi o Iwaszkiewicza. Narazie mi się podoba, mam nadzieję, że tak będzie dalej. Przede wszystkim chcę przeczytać jego najważniejsze opowiadania, a później - zobaczymy. Dzięki za radę tylko, że ja i poezja to już dwie różne sprawy

[nadi111]

Napisane przez Mariah

Uwielbiam Grassa. Przeczytanie Bębenka zajęło mi wprawdzie prawie 3 m-ce (ale tylko dlatego, że miałam dużo pracy na studiach ), ale bardzo miło wspominam tę książkę. Większość osób ode mnie z roku przez nią nie przebrnęła I niech żałują Powieść jest prześmieszna (prześmieWCZA?), podczas lektury rżałam jak głupia
A wszystkim fanom Oskara polecam Szczurzycę tego samego autora. Spotykamy się w niej z dorosłym Oskarem, który jest filmowcem i ma ... problemy z cewnikiem Oprócz tego są też inne wątki, trochę baśniowe... Polecam!

Ja teraz 3 raz zabrałam się za czytanie, ale tym razem skończę
Jest naprawdę genialna!

[malina19]

ja jestem w trakcie czytania "otchłań zła" Maxime Chattam

rewelacyjna ksiazka

[lullaby22]

Napisane przez paula007

Ja jestem dopiero, że tak się wyrażę, początkująca jeśli chodzi o Iwaszkiewicza. Narazie mi się podoba, mam nadzieję, że tak będzie dalej. Przede wszystkim chcę przeczytać jego najważniejsze opowiadania, a później - zobaczymy. Dzięki za radę tylko, że ja i poezja to już dwie różne sprawy

No to jesli poważnie "chwyci", mnóstwo przyjemności przed Tobą
Że też ktoś jeszcze z własnej woli po niego sięga

[qrczak]

Napisane przez elsi

Wspaniała książka, proszę Mola Książkowego Jak zresztą wszystkie Montgomery. Jestem jej wielką fanką

Ja też bardzo lubię jej książki, a do "Błękitnego Zamku" i "Ani z Zielonego Wzgórza" wracam zawsze, gdy mam zły humor Książki jej autorstwa wpływają na mnie pozytywnie i optymistycznie Pozdrawiam fankę Montgomery

[tama]

Napisane przez Mariah

Powieść jest prześmieszna (prześmieWCZA?), podczas lektury rżałam jak głupia

Ja niedawno skończyłam ją czytać (zresztą chyba nawet się pochwaliłam). W momencie zapoznawania się z okolicznościami poczęcia matki Oskara jechałam autobusem. Parsknęłam takim niepohamowanym śmiechem, że towarzysze podróży zaczęli spoglądać na mnie jak na obłąkaną. A barwna postać Józefa Koljaczka, ukrytego pod czterema spódniacami Anny Brońskiej to dopiero początek powieści... Trzymam kciuki i dopinguję, nadi111.

Ja teraz nadrabiam zaległości i czytam zaniedbany, wielokrotnie porzucany przeze mnie "Zniewolony umysł". Do Miłosza-eseisty podchodzę już drugi raz (poprzednio była "Rodzinna Europa" - nie dałam rady).
W "Zniewolonym umyśle" Miłosz daje odpowiedź na pytanie, jak to się stało, że intelektualiści przeszli na służbę komunistycznej ideologii.
[Może się dowiem]

[Editaphx]

Amatorki- E.Jelinek. Póki co, średnio mi się podoba. Nie zachwyca, nieco przeszkadzają mi powtarzające się sekwencje typu wypolerowane kasztany, etc. Nieco feministycznie mi się ta powieść kreśli... no nie wiem.. Czytał ktoś?

[paula007]

Napisane przez lullaby22

No to jesli poważnie "chwyci", mnóstwo przyjemności przed Tobą
Że też ktoś jeszcze z własnej woli po niego sięga

I chyba zacznę sięgać coraz częściej, bo skończyłam "Brzezinę" - cudowna a zaczęłam "Panny z Wilka" i czyta mi się bardzo dobrze.

[Ami]

"Nagi sad" Myśliwskiego. Ale wolałam "Kamień na kamieniu"

[gosik79]

"Blood canticle" Anne Rice - wampirzy klimat w sam raz na koniec wakacji.

[Dziewczyna z perłą]

M.Vargas Llosa - 'Ciotka Julia i skryba'. Wedlug mnie najlepsza ksiazka tego autora.I zarazem najlepiej skonstruowana. W przeciwienstwie do niektorych innych,brak tu pozornego chaosu, ktory czasem utrudnia lekture, czesci skladowe wyraznie sie od siebie odrozniaja,ale dopiero ich polaczenie ukazuje prawdziwy zamysl autora. Swietnie naszkicowana postac przecietnego osiemnastolatka, historia jego romansu ze starsza ,owdowiala ciotka, przeplatane czyms co przypomina karykatury zmieszanych ze soba brazylijskich telenowel i neurotycznych wizji ( podane jako kolejne odcinki sluchowiska radiowego)-nie mozna sie nie smiac. *****/*****

A co do 'Zniewolonego umysłu'Miłosza (ktoś coś wcześniej wspominał) Moznaby ta ksiazke okreslic jako studium dzialania mechanizmu panstw totalitarnych( Milosz rozklada wszystko na drobne czesci, analizuje kawalek po kawalaczku), jednak niezupelnie, bo daleko jej do zbitki suchych faktow i definicji. Ukazane zostaja metody pozyskiwania umyslow inteligencji polskiej przez 'Nowa Wiare', sposoby wywierania nacisku i efekty podwojnej gry. Nowatorsko i trafnie przedstawiona sylwetka Borowskiego, ciekawy też rozdzial o Galczynskim. Pierwsza wartosciowa refleksja w polskiej literaturze o sztuce i kulturze amerykanskiej ( rozdzial 'Zachod'). Jedna z lepszych ksiazek jaka przeczytalam w tym roku. No coz.Rzucilo mnie na kolana.

[Mariah]

Napisane przez tama

Ja niedawno skończyłam ją czytać (zresztą chyba nawet się pochwaliłam). W momencie zapoznawania się z okolicznościami poczęcia matki Oskara jechałam autobusem. Parsknęłam takim niepohamowanym śmiechem, że towarzysze podróży zaczęli spoglądać na mnie jak na obłąkaną.

Jak to dobrze wiedzieć, że nie jestem w tym względzie osamotniona! To chyba jakaś złośliwość losu, że za każdym razem jak jadę tramwajem i czytam książkę (zazwyczaj mało ambitną ), to trafiam akurat na te najśmieszniejsze momenty i dostaję ataku spazmów - tak było i przy Dziennikach gwiazdowych Lema, i przy Lesiu Chmielewskiej, i przy Smaku świeżych malin Sowy. A potem się dziwię, że mnie ludzie za wariatkę biorą

Napisane przez Editaphx

Amatorki- E.Jelinek. Póki co, średnio mi się podoba. Nie zachwyca, nieco przeszkadzają mi powtarzające się sekwencje typu wypolerowane kasztany, etc. Nieco feministycznie mi się ta powieść kreśli... no nie wiem.. Czytał ktoś?

Tego akurat nie, ale czytałam Pianistkę i Was geschah nachdem Nora ihren Mann verlassen hatte oder Stuetzen der Gesellschaften (wybaczcie, nie znam poskiego tytułu , ale jest to wymyślona przez Jelinek kontynuacja losów Nory z Domu lalki Ibsena). Powiem tak: podziwiam panią Jelinek za językową wirtuozerię (i robię głęboki ukłon w stronę pana tłumacza ), ale nie mogę powiedzieć, aby ten typ literatury jakoś szczególnie do mnie przemawiał... Na IV roku nie mieliśmy ściśle określonej listy lektur, każdy mógł czytać, co chciał (byleby była to lit. po 1945r), więc postanowiłam wziąć się za Jelinek, zwłaszcza że dostała Nobla i było wokół niej sporo szumu. A potem na egzaminie modliłam się, aby mnie profesorka nie zapytała o tę autorkę, bo o czym tu mówić - o starej pannie, która jest niewyżyta seksualnie i mogłaby zgwałcić nawet własną matkę??? (mówię oczywiście o bohaterce Pianistki a nie o pani Jelinek...).

Napisane przez Ami

"Nagi sad" Myśliwskiego. Ale wolałam "Kamień na kamieniu"

A czemu? Ja tego wprawdzie jeszcze nie czytałam, ale zamierzam, bo widziałam to u mnie w bibliotece. Możesz powiedzieć cusik o treści/stylu/języku?

[magdalenaa]

Ja obecnie czytam Dume i uprzedzenie

[tama]

Napisane przez Dziewczyna z perłą

A co do 'Zniewolonego umysłu'Miłosza (ktoś coś wcześniej wspominał) Moznaby ta ksiazke okreslic jako studium dzialania mechanizmu panstw totalitarnych( Milosz rozklada wszystko na drobne czesci, analizuje kawalek po kawalaczku), jednak niezupelnie, bo daleko jej do zbitki suchych faktow i definicji. Ukazane zostaja metody pozyskiwania umyslow inteligencji polskiej przez 'Nowa Wiare', sposoby wywierania nacisku i efekty podwojnej gry. Nowatorsko i trafnie przedstawiona sylwetka Borowskiego, ciekawy też rozdzial o Galczynskim. Pierwsza wartosciowa refleksja w polskiej literaturze o sztuce i kulturze amerykanskiej ( rozdzial 'Zachod'). Jedna z lepszych ksiazek jaka przeczytalam w tym roku. No coz.Rzucilo mnie na kolana.

Jeszcze bardziej wnikliwą analizę działania mechanizmu państw totalitarnych dał chyba Miłosz w "Ziemi Urlo" (też przede mną).
A rozdziału "Delta - czyli trubadur" i repliki na "Poemat dla zdrajcy" Gałczyńskiego nie mogę się doczekać (jeszcze tkwię w "Murti-Bingu").
"Alfa - czyli moralista" jest z tego co pamiętam o Andrzejewskim.
Czy wiesz może, Dziewczyno z perłą, kto jest "tym czwartym"? Jakbyś mnie oświeciła, to bardzo bym się cieszyła

[Ami]

Napisane przez Mariah

A czemu? Ja tego wprawdzie jeszcze nie czytałam, ale zamierzam, bo widziałam to u mnie w bibliotece. Możesz powiedzieć cusik o treści/stylu/języku?[/I]

Styl mniej gawędziarski, bardziej filozoficzny. Może dlatego, że tym razem opowiada, co prawda wywodzący się ze wsi, ale nauczyciel czyli człowiek trochę wykształcony. Wspomina swojego ojca, matkę, ale przede wszystkim to właśnie hołd złożony ojcu. Więcej rozmyślań, mniej bajania.

[lir391]

Przeczytalam ostatnio kolejne wydanie Reader's Digest (czy ktoś poza mną to lubi?) i bardzo podobał mi się "Ostatni strzał" Lee Child'a - wyjatkowo dobry kryminał