Polecamy:

Imperfecta · 2023-03-23, 13:56

Cytat:

Napisane przez kasiunia788742

Nie, nie jestem osobą, która lubi negocjować. Widzę cenę za produkt, odpowiada mi ona to biorę, nie odpowiada to szukam dalej.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

To samo. Mega mnie to odrzuca, nienawidzę się targować. Dla mnie to burackie i kojarzy się mi się z wiejskim targowiskiem

PumpkinEyes · 2023-03-23, 13:56

[1=911814027737b2fb3720807 5fbc353dc82d7d123_64640b1 bca2a5;89538204]A słuchajcie… Próbowałyście prosić swoich fotografów o jakieś „bonusy”, co mogą dorzucić do ceny podstawowej? Podobno warto pytać ale nie wiem o co :P[/QUOTE]

Ja pytałam czy cena jest negocjowalna, ale powiedział, że nie, więc w sumie i tak się zgodziliśmy.

Misia452 · 2023-03-23, 14:07

[1=911814027737b2fb3720807 5fbc353dc82d7d123_64640b1 bca2a5;89538252]No że np zapytać czy fotograf „dorzuci” jeszcze kilka wydrukowanych zdjęć (mamy pakiet tylko archiwum elektroniczne więc sami sobie wydrukujemy wybrane, ale rezerwacja jest trochę last minute bo ktoś odwołał akurat nasz termin więc kto wie czy by się nie zgodził dorzucić do pakietu).

Po prostu nie wiem czy faktycznie to się praktykuje czy tylko ludzie takie rzeczy piszą po forach

Też nie chcę naciągać bo cena nie jest taka zła.[/QUOTE]Hm nie wpadłam na to, my mamy jasno określone w umowie co dostajemy,więc chyba bez sensu.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

PumpkinEyes · 2023-03-23, 15:10

Cytat:

Napisane przez Imperfecta

To samo. Mega mnie to odrzuca, nienawidzę się targować. Dla mnie to burackie i kojarzy się mi się z wiejskim targowiskiem

Akurat w branży ślubnej dużo cen jest zawyżonych, a konkurencja spora, także usługodawcy dość często schodzą z ceny jak widzą, że ktoś się waha, a zależy im na zleceniu.

Imperfecta · 2023-03-23, 15:11

Cytat:

Napisane przez PumpkinEyes

Akurat w branży ślubnej dużo cen jest zawyżonych, a konkurencja spora, także usługodawcy dość często schodzą z ceny jak widzą, że ktoś się waha, a zależy im na zleceniu.

No ja po prostu od razu szukałam takiej ceny, jaką mnie i interesuje, a nie wyższej z nadzieją, że ktoś opuści.

Misia452 · 2023-03-23, 15:27

Cytat:

Napisane przez PumpkinEyes

Akurat w branży ślubnej dużo cen jest zawyżonych, a konkurencja spora, także usługodawcy dość często schodzą z ceny jak widzą, że ktoś się waha, a zależy im na zleceniu.

No nie wiem, nie spotkałam się z tym, a pisałam z dużą ilością usługodawców. Jak ktoś jest dobry to się ceni i raczej ma zlecenia na długi czas do przodu.
Jak mnie nie było na kogoś stać to po prostu go nie brałam pod uwagę i tyle.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

PumpkinEyes · 2023-03-23, 15:55

Cytat:

Napisane przez Misia452

No nie wiem, nie spotkałam się z tym, a pisałam z dużą ilością usługodawców. Jak ktoś jest dobry to się ceni i raczej ma zlecenia na długi czas do przodu.
Jak mnie nie było na kogoś stać to po prostu go nie brałam pod uwagę i tyle.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Ale wiecie, że może was na coś stać, a mimo wszystko możecie utargować cenę i po prostu wam kilka stów zostaje w kieszeni?

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Mnie samej na przykład zaproponowano rabat w salonie sukien ślubnych, bo szczerze powiedziałam, że to dopiero pierwszy i na pewno jeszcze będę chodzić po innych. Widziałam potem, że na walentynki też był taki, ale ja kupowałam wcześniej. Z jednym fotografem jak rozmawiałam to też od razu zaznaczał, że zakres usługi i cena są negocjowalne. Właściciela sali jak zapytałam czy dostaniemy pokój gratis to też się zgodził bez problemów i wpisał nam w umowę dodatkowo mimo że teoretycznie za to się dopłaca.

To że ktoś korzysta z jakiś rabatów to nie znaczy, że jest jakimś dziadem bez pieniędzy. Same pewnie chodzicie na wyprzedaże i tego typu akcje

Jak się chce Dobrava zapytać to niech pyta. Żadna to zbrodnia. Najwyżej jej odmówią.

Misia452 · 2023-03-23, 15:57

Cytat:

Napisane przez PumpkinEyes

Ale wiecie, że może was na coś stać, a mimo wszystko możecie utargować cenę i po prostu wam kilka stów zostaje w kieszeni?

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Mnie samej na przykład zaproponowano rabat w salonie sukien ślubnych, bo szczerze powiedziałam, że to dopiero pierwszy i na pewno jeszcze będę chodzić po innych. Z jednym fotografem jak rozmawiałam to też od razu zaznaczał, że zakres usługi i cena są negocjowalne. Właściciela sali jak zapytałam czy dostaniemy pokój gratis to też się zgodził bez problemów i wpisał nam w umowę dodatkowo mimo że teoretycznie za to się dopłaca.

To że ktoś korzysta z jakiś rabatów to nie znaczy, że jest jakimś dziadem bez pieniędzy. Same pewnie chodzicie na wyprzedaże i tego typu akcje

Jak się chce Dobrava zapytać to niech pyta. Żadna to zbrodnia. Najwyżej jej odmówią.

Wiesz no ja czaje, tylko u nas nikt tak nie mówil. Jedynie pokój dla nowożeńców mamy gratis

Ja sama nie wpadłam na to żeby się targować, tak mam, nawet na zakupach gdzieś, patrzę cenę i jak mi pasuje to biorę. Znam jednak takie osoby, które o wszystko się targują, może mają łatwiej w życiu, nie wiem

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Imperfecta · 2023-03-23, 16:08

Cytat:

Napisane przez PumpkinEyes

Ale wiecie, że może was na coś stać, a mimo wszystko możecie utargować cenę i po prostu wam kilka stów zostaje w kieszeni?

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Mnie samej na przykład zaproponowano rabat w salonie sukien ślubnych, bo szczerze powiedziałam, że to dopiero pierwszy i na pewno jeszcze będę chodzić po innych. Widziałam potem, że na walentynki też był taki, ale ja kupowałam wcześniej. Z jednym fotografem jak rozmawiałam to też od razu zaznaczał, że zakres usługi i cena są negocjowalne. Właściciela sali jak zapytałam czy dostaniemy pokój gratis to też się zgodził bez problemów i wpisał nam w umowę dodatkowo mimo że teoretycznie za to się dopłaca.

To że ktoś korzysta z jakiś rabatów to nie znaczy, że jest jakimś dziadem bez pieniędzy. Same pewnie chodzicie na wyprzedaże i tego typu akcje

Jak się chce Dobrava zapytać to niech pyta. Żadna to zbrodnia. Najwyżej jej odmówią.

Co innego wyprzedaż, gdzie ktoś już tę cenę obniżył, widzę ją i albo akceptuję, albo nie kupuję, a co innego pytanie czy nie dałoby się taniej.

Jak komuś to nie przeszkadza to niech pyta, jasne

kasiunia788742 · 2023-03-23, 20:10

Cytat:

Napisane przez Imperfecta

To samo. Mega mnie to odrzuca, nienawidzę się targować. Dla mnie to burackie i kojarzy się mi się z wiejskim targowiskiem

Oj dla mnie tak samo.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Cytat:

Napisane przez PumpkinEyes

Ale wiecie, że może was na coś stać, a mimo wszystko możecie utargować cenę i po prostu wam kilka stów zostaje w kieszeni?

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Mnie samej na przykład zaproponowano rabat w salonie sukien ślubnych, bo szczerze powiedziałam, że to dopiero pierwszy i na pewno jeszcze będę chodzić po innych. Widziałam potem, że na walentynki też był taki, ale ja kupowałam wcześniej. Z jednym fotografem jak rozmawiałam to też od razu zaznaczał, że zakres usługi i cena są negocjowalne. Właściciela sali jak zapytałam czy dostaniemy pokój gratis to też się zgodził bez problemów i wpisał nam w umowę dodatkowo mimo że teoretycznie za to się dopłaca.

To że ktoś korzysta z jakiś rabatów to nie znaczy, że jest jakimś dziadem bez pieniędzy. Same pewnie chodzicie na wyprzedaże i tego typu akcje

Jak się chce Dobrava zapytać to niech pyta. Żadna to zbrodnia. Najwyżej jej odmówią.

Ale to sami proponowali więc dla mnie okej. Po prostu JA PIERWSZA nie lubię wychodzić z taką propozycja. Wyprzedaże to zupełnie co innego - nie biorę ciucha z nowej kolekcji i nie pytam się o rabacik tylko dana rzecz jest już w promocji.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

U mnie to też może byc przez była pracę w handlu i ciągle męczące pytania o "rabacik" dla stałego klienta kupującego pierwszy raz

Jasne, ktoś miał prawo spytać a ja miałam prawo wewnętrznie się zirytować.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Imperfecta · 2023-03-23, 20:33

Ja jak pracowałam stricte w handlu to mimo, że miałam pole manewru do udzielenia rabatu, to za każdym razem jak słyszałam "a może tak hehehe jakiś rabacik by się należał", to już wiedziałam, że tego rabatu nie udzielę.

Dawałam jak ktoś był po prostu sympatyczny

PumpkinEyes · 2023-03-23, 20:42

Cytat:

Napisane przez kasiunia788742

U mnie to też może byc przez była pracę w handlu i ciągle męczące pytania o "rabacik" dla stałego klienta kupującego pierwszy raz

Jasne, ktoś miał prawo spytać a ja miałam prawo wewnętrznie się zirytować.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Praca w handlu nie jest dla każdego, tak samo jak świadczenie usług. Nie dziwię ci się, bo ja też bym na pierwszej lini z klientami pracować nie chciała. Co nie zmienia faktu, że klient ma prawo zapytać o upust czy dostosowanie warunków i żaden to afront. Zwłaszcza jak podpisuje umowę na kilka albo kilkadziesiąt tysięcy, a takie w branży ślubnej zwykle są standardem.

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Poza tym pytać, a żądać to też jest różnica.

bonasera · 2023-03-23, 21:03