Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa? - Strona 103 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-11-15, 07:01   #3061
Karolina_1983
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Avatar Karolina_1983
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 90
GG do Karolina_1983
Arrow Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ja wiszę nad przepaścią swojego związku... nie moge dogadać sie z Nim, nie umiem, może nawet nie chce... oboje jestesmy zmeczeni sytuacjami które dotknęłynas w ciągu roku. Głównym problemem jest to że on ma kompleks braku kasy i to burzy całą nasza szczesliwość... nie umiem zaplanować życia a chce wiedziec ze za 2 lata jak skończy studia (ja kończe teraz) weźmiemy slub i co by nie było bedziemy razem... a on zmienia plany jak rekawiczki... czuje ze to wszystko te wyobrazenia nas dziela... do tego jast wybuchowy i nie panuje nad tym co mówi a potem niby wszytskiego załuje...
Karolina_1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-15, 07:32   #3062
czk25
Przyczajenie
 
Avatar czk25
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 18
GG do czk25
Każde rozstanie napewno jest smutne i napewno niesie ze sobą ciężar przyzwyczajenia się, do czynności które robiło się razem.

Z drugiej strony trzeba żyć dalej,trzeba szukać szczęścia tam gdzie ono jest i myśle że wracanie,wspominanie dawnych chwil nic nie zmieni.


Ale jednak wielka miłość zdarza się w życiu tylko raz, wszystko, co następuje potem, jest tylko szukaniem tej utraconej miłości

Pozdrawiam

Jak wszystkie dziewczyny tutaj mówią o rozstaniu to może ja powiem tak jestem wolny od ponad 6 miesięcy może jakaś dziewczyna się skusi na prozmawianie ze mną na gg nie gryze,po co sie mamy martwić stratą bliskiej osoby,łączmy się w pary.

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2007-02-12 o 22:56 Powód: Post pod postem.
czk25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-15, 08:20   #3063
Mrrau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 103
GG do Mrrau
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ależ wodzu, co wódz...

Mrrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-15, 08:40   #3064
czk25
Przyczajenie
 
Avatar czk25
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 18
GG do czk25
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

czy masz jakieś zastrzeżenia do mnie?
czk25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-15, 09:54   #3065
slodziutka_a
Raczkowanie
 
Avatar slodziutka_a
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ze swojego pokoiku:D
Wiadomości: 40
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Wiecie co i u mnie tez tak jakos smutno kurde coraz bardziej zaczynam czuc ze juz nie wroci do mnie W niedziele wyslal mi smsa co robie i czy moze wpasc napisalam ze moze.Przyszedl kolo 9 ogladalismy film,lezelismy obok siebie czulam sie tak jak zawsze tak jakbysmy byli nadal razem.Pozniej zaczelismy sie calowac i sami sie zastanawialismy co takiego wlasciwie robimy.Oddal mi klucze od domu ja jemu lancuszek i wtedy tak naprawde chyba poczulam ze juz nie jestesmy i pewnie nie bedziemy razem .Poszedl kolo 1 i zadzwonilam do niego ze nie zabral zamowienia swojego z avonu powiedzial ze chyba zle zrobilismy i ze nie powinno sie to wszystko wydarzyc Ja myslalam ze jak chce przyjsc to zrozumial ze to byl blad ze przeprosi mnie i ze bedzie chcial wrocic jeszcze raz.Na drugi dzien przyszedl do mnie z rana po zamowienie zaplacil i poszedl.Narazie sie nie odzywa pewnie ma prace.Kurde jeszcze dzisiaj mi sie snilo ze ma jakas nowa dziewczyne cala noc nie moglam spac.Mysle caly czas o tym.Czuje taka pustke tak bardzo mi jego brakuje Staram sie o tym nie myslec,ale czasami to jest silniejsze ode mnie i bywaja takie chwile zalamania zwatpienia we wszystko wlasnie mam taka chwile jest mi ciezko,zle,smutno,przykro i tak se placze od samego rana
slodziutka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-15, 12:09   #3066
bzykubzyk
Raczkowanie
 
Avatar bzykubzyk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

slodziutka to co po sie z nim calowalas?
bzykubzyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-15, 12:35   #3067
slodziutka_a
Raczkowanie
 
Avatar slodziutka_a
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ze swojego pokoiku:D
Wiadomości: 40
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

bzykubzyk sama nie wiem tak wyszlo
slodziutka_a jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-11-15, 15:55   #3068
czarna_orchidea21
Rozeznanie
 
Avatar czarna_orchidea21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

__________________



Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem...

Edytowane przez czarna_orchidea21
Czas edycji: 2006-12-26 o 17:07
czarna_orchidea21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-15, 20:16   #3069
Ania_P
Rozeznanie
 
Avatar Ania_P
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

A ja to już się zupełnie załamałam... Myślałam, że już gorzej być nie moze... Napisał do mnie, przeprosił za złe słowa, chce się przyjaźnić tylko niewie czy to nie za wczesnie. Nie powiem- ucieszyłam się, ale... Właśnie dowiedziałam się czegoś co zupelnie zmienilo moje zdanie... Wcale sie z nią nie poklocil tylko byl z nią na weekend w gorach a Mame oklamal ze byl u kolegi... On niewie ze ja to wiem... I w sumie nie powinno mnie to obchodzic bo juz nie jestesmy razem, ale zabolalo mnie to bardzo... Juz dawno uszło ze mnie zycie ale dzisiaj to mnie totalnie dobiło.... Zapewne za miesiac lub 2 dowiem sie ze biora slub, bo ona jest w ciazy.... Nie no jak po 2 miesiacach oni moga? Nie moge sie z nim chyba przyjaznic ani teraz ani nigdy, ale boje sie ze bede tego zalowac...
A tymczasem licze ze jutro nie wstane :/
Ania_P jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-15, 21:53   #3070
bzykubzyk
Raczkowanie
 
Avatar bzykubzyk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ania p. moj facet mieskza z laska ktora poznal 3 dni po naszym rozstaniu (po 3 latach sie rozstalismy) wiec wiem co czujesz.jest ci zle ze z nia tam gdzies pojechal ale nic na to nie poradzisz.uswiadom sobie ze ma wlasne zycie ty masz swoje i zacznij zyc tym swoim zyciem a nie caly czas dowiadujesz sie co robi.po co ci ta wiedza?zerwij na jakis czas kontakty z jego znajomymi z nim tez sie nie kontaktuj.daj sobie luzik.tydzien dwa miesiac nie wiem troche czasu daj sobie na wstrzymanie.ja sie nie odzywalam do mojego bylego 2 tygodnie -bylo ciezko ale dalam rade bo jak sie dowiedzialam ze mieskza z ta laska to sie zalamalam i powiedzialam sobie ze nie warto z kims takim byc-no i jak sie nie odzywalam to przedwczoraj napisal mi eske czy umowimy sie po przyjacielsku na kawe.co prawda boje sie tego spotkania bo wiem ze wszystko moze odrodzic sie na nowo we mnie ale jak nie sprobuje to sie nie dowiem.przestan naprawde dowiadywac sie o niego.jak chcesz sie koniecznie spotykac z jego znajomymi bo sa to tez twoi zjaomi a innych np. nie masz to powiedz im ze przez najblizszy miesiac jego imie i wszystko o nim to temat zakazany przy tobie i miej tylko nadzieje ze to uszanuja.
bzykubzyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-16, 08:52   #3071
ŚmigEłko
Raczkowanie
 
Avatar ŚmigEłko
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 220
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Rocznicaa poznania ...

Nic z jego strony nic z mojej nawet jak kumple, pzyjaciele - ktorymi nie jestesmy i nie ebdziemy(?) ze fajnie ze sie kiedys tam przez ten przypadek poznalismy... bo chyba dla niego niefajnie a dla mnie sama nie wiem ...

Ni ma juz nko pary nawet jako kumpli, przyjaciol wiec nie ma tez zadnych rocznic ...
ŚmigEłko jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-16, 17:45   #3072
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Uszy do fóry dziewczyny, jest nadzieja na lepsze jutro. Nawet jesli na to jutro trzeba bedzie poczekac kilka miesiecy

edit: nie chodziło mi o 'uszy do fury' tylko 'uszy do gory', ale zostawiam oryginalna pisownie, bo mnie rozbawila do rozpuku!
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-16, 22:34   #3073
Jadeitea
Zadomowienie
 
Avatar Jadeitea
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Mrrau Pokaż wiadomość
Ależ wodzu, co wódz...

To ja przepraszam.

Cytat:
Napisane przez ahinsa Pokaż wiadomość
Uszy do fóry dziewczyny, jest nadzieja na lepsze jutro. Nawet jesli na to jutro trzeba bedzie poczekac kilka miesiecy

edit: nie chodziło mi o 'uszy do fury' tylko 'uszy do gory', ale zostawiam oryginalna pisownie, bo mnie rozbawila do rozpuku!
"Uszy do fury" rządzą!
__________________
30 Day Shred: done!
Ripped in 30: done!

Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką)

Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę)
Jadeitea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-17, 22:07   #3074
Pinky Doll
Raczkowanie
 
Avatar Pinky Doll
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 172
GG do Pinky Doll
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

a ja wlasnie posluchalam piosenki avril lavigne - slipped away i sie poryczalam, bo to tak pasuje do naszego pozegnania...

"I miss you, miss you so bad
I don't forget you, oh it's so sad
I hope you can hear me
I remember it clearly"

"I didn't get around to kiss you
Goodbye on the hand..."

buuuuuuuuuuuu

chce juz go zobaczyc a nie moge buuuuuuuu

"I wish that I could see you again
I know that I can't"
Pinky Doll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-19, 10:21   #3075
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ostatnio były moje urodziny...nawet mi smsa nie przysłał...ale to dobrze...ciesze sie z takie stanu rzeczy...dobrze mi teraz samej...wychodze gdzie chcę...z kim chcę...i niekt nie jest o to zazdrosny i nie robi mi wymówek... ale juz widze nową miłość na horyzoncie..boje się ale trzeba próbowac..Główki do Góry!!!!
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-19, 13:27   #3076
Karolynka
Zakorzenienie
 
Avatar Karolynka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 35 799
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Dawno nic tu nie pisałam ale regularnie śledzę co piszecie i widzę że niestety nasze grono się powiększa Ale będzie dobrze dziewczynki
Mi już chyba całkiem przeszło a to za sprawą wczorajszej imprezy na którą wcale nie miałam ochoty ale jednak poszłam...czułam że on tam będzie i niestety (albo stety ) nie pomyliłam się. Jak go zobaczyłam całkiem odechciało mi się wszystkiego, byłam bliska płaczu i tylko myśl że on by to zobaczył powstrzymywała mnie przed tym...Ale w pewnym momencie pomyślałam sobie że nie dam mu tej satysfakcji i będę się za***iście bawić I tak też było Wyszłyśmy z kumpelą na parkiet i szalałyśmy do upadłego Dziwne było to że jak tylko ja się pojawiłam i zaczęłam tańczyć, on też przyszedł na parkiet i mimo że najpierw tańczył po drugiej stronie sali (zawsze zarzekał się że nigdy nie tańczy bo nie umie ), nagle zjawił się koło mnie i tańczyli w pobliżu z kumplami Patrzył się cały czas, uśmiechał (też się uśmiechałam, a niech się cieszy ) i obserwował każdy mój ruch W pewnym momencie jak zobaczyłam że przestał tańczyć i gapi się na mnie z uśmiechem ja też przestałam i posłałam mu złowrogie spojrzenie Zwątpił i poszedł się bawić dalej ode mnie oczywiście ciągle się gapił...Później jak wyszłam kupić coś do picia on poszedł zaraz za mną i obserwował co kupuję Po chwili ubrali się z kumplami i poszli Nie wiem co to wszystko właściwie miało znaczyć ale wolę się w to nie zagłębiać... Ale się rozpisałam mam nadzieję że po tym wszystkim będę wracać na ten wątek tylko po to żeby Was wspierać a nie sama wylewać swoje smutki 3majcie się
__________________
If I lose myself, I lose It all
Karolynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-19, 14:55   #3077
Ania_P
Rozeznanie
 
Avatar Ania_P
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 560
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Trochę się u mnie zmieniło przez ostatnich kilka dni... Z tego co się dowiedziałam on nie był z nią na weekendzie! Wiem wiem miałam sobie dac spokoj... Z tego co wiem ona była w górach a on chciał jej zrobić niespodzianke i coś się tam musiało wydarzyć, bo chyba już nie sa razem On do mnie praktycznie codzinnie pisze... Jak już mówiłam przeprosił mnie za złe słowa. Gadamy normalnie naprawdę jak gdyby nic się nie stało. W piątek przyjechał tam, gdzie pracuję z jego Mamą... nawet mnie przytulil na przywitanie... potem długo gadaliśmy i pocałowałam go w policzek... Źle się stało, bo wszystko we mnie odżyło Potem widziałam go na ławce z jakąs dziewczyną, ale sam mi napisał, że to jego koleżanka. Potem był na dyskotece i niewiem czy sobie kogoś nie poznał... Wiem, że powinnam dac sobie spokój ale kocham go bardzo.... Nawet powiedział, że pójdziemy na basen i piwo... Boje się, że pozostanie na przyjaźni
Ania_P jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-19, 16:38   #3078
wolfrl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Hej Kobietki! Nie tylko wy przeżywacie rozstania. Ja mam teraz też taki problem. Jestem z dziewczyną 4 lata. Od jakiegoś czasu nie jest za dobrze bo dość często dochodzi między nami do sprzeczek. Problem polega na tym, że to nie ona jest marudna tylko ja. Tak, Drogie Panie, facet się przyznał do błędu. Chodzi o to, że w naszym związku ustalone było od początku m.in. to, że wszędzie wychodzimy razem. Problem polega na tym, że jestem cholernym zazdrośnikiem i za każdym razem gdy moja dziewczyna chce gdzieś sama wyjść to łapię doła. Boję się, że pozna kogoś lepszego. Z kolei gdy mamy wyjść gdzieś razem to często się czuję zmęczony i albo nie idziemy albo idziemy z tym, że ja na siłę. Moja dziewczyna ostatnio się zaczęła wkurzać, że co 10 minut dzwonię i co chwilę mówię, że ją kocham. Kiedyś było odwrotnie i to ona tak robiła. Wczoraj mieliśmy długą rozmowę i powiedziała, że jest nieszczęśliwa patrząc na moje doły, widząc, że się kłócimy i czując się jak na smyczy. Spytałem czy chce zerwać a ona odpowiedziała, że nie powie mi, że to koniec i że nie powie też, że jest dobrze. Stwierdziła, że teraz ja się muszę postarać żeby było dobrze, bo inaczej to się rozwali. Powiedziała też, że nie uwierzy na słowo w moje zmiany ale chce się o nich przekonać. Spytałem, czy już jestem na straconej pozycji i mi odpowiedziała, że jakbym był to by już ze mną nie była. Jednym słowem mam straszny mętlik w głowie i wiem jedno: kocham ją jak cholera. Ta wczorajsza rozmowa dobiła mnie do tego stopnia, że nie mogłem spać mimo tego, że wziąłem tabletki nasenne. Jednym słowem nie wiem co robić, żeby było dobrze i chce mi się wyć. Nie wyobrażam sobie życia bez niej. Tak więc Drogie Panie, faceci też przeżywają.

Edytowane przez wolfrl
Czas edycji: 2006-11-19 o 17:05
wolfrl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-19, 17:36   #3079
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

a ja sie ciagle dowiaduje czegos na temat bylego to juz 4 miesiace a ciagle boli i odbiera chce do zycia jak ja go kocham...echh glupia jestem!!! ale co zrobic....
blueania jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-11-19, 19:59   #3080
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

witam ...na watku .. i dolaczam...
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-19, 21:25   #3081
mgiełka27
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 5
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

hej nie wiem czy jestem w stanie Ci pomóc..
ja jestem ze swoim chlopakiem 3 lata, mieszkamy razem od ponad roku..j
Jest to mój 3 chłopak z 1 chodziłam 1,5 roku podobnie z drugim, dzis uwazam ze była to dziecinada.. mam 27 lat!
Mój facet ma bardzo trudny chrakter, ale kocham tak bardzo ze nie potrafie zmienic go choc wiem ze w przyszłosci nie bedzie nam łatwo
Teraz przezywamy rózne słabosci, nasz zwiazek wiele razy był poddany prubie! Ale trwamy... Stwarza problemy które sa dla mnie banalne, czasem idiotyczne1 jak by nie było wiekszych problemów na tym swieci!!!
Czasem doprowadza mnie do białej goraczki, problem polega na tym, ze gdy jest zgrzyt miedzy nami i ciaezka atmosfera nie potrafie znalesc radosci w sobie, wszystko staje sie szare i podłe.. Natomiast mój facet jest takim osobnikiem, iz uwaza ze nagle w ciagu 5 minut mam miec usmiech i wisuec mu na szyji, to bardzi trudne, gdy ktos widzi tylko czyjes wady, reakcji, niestety ma slepote na punkcie swojej osoby!!!
Barzo to boli, w pewnym stopniu cie rozumiem. Dlaczego twierdzisz, ze wasz zwiazek to tytlko kwestkia czasu??? Wazna rzecz nalezy rozmawiac o wszystkim!!! Nie poddawaj sie i nie trac nadzieji, ale tez badz soba nie rób nic wbrew siebie...
Jesli kocha to musi pewne rzeczy zrozumiec, ale nie zmieniac, zaproponuj kompromis-Jesli jest takim chodzacym ideałem, w co nie wierze...
__________________
mgieła27
mgiełka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-19, 21:46   #3082
Jadeitea
Zadomowienie
 
Avatar Jadeitea
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 008
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez mgiełka27 Pokaż wiadomość
hej nie wiem czy jestem w stanie Ci pomóc..
ja jestem ze swoim chlopakiem 3 lata, mieszkamy razem od ponad roku..j
Jest to mój 3 chłopak z 1 chodziłam 1,5 roku podobnie z drugim, dzis uwazam ze była to dziecinada.. mam 27 lat!
Mój facet ma bardzo trudny chrakter, ale kocham tak bardzo ze nie potrafie zmienic go choc wiem ze w przyszłosci nie bedzie nam łatwo
Teraz przezywamy rózne słabosci, nasz zwiazek wiele razy był poddany prubie! Ale trwamy... Stwarza problemy które sa dla mnie banalne, czasem idiotyczne1 jak by nie było wiekszych problemów na tym swieci!!!
Czasem doprowadza mnie do białej goraczki, problem polega na tym, ze gdy jest zgrzyt miedzy nami i ciaezka atmosfera nie potrafie znalesc radosci w sobie, wszystko staje sie szare i podłe.. Natomiast mój facet jest takim osobnikiem, iz uwaza ze nagle w ciagu 5 minut mam miec usmiech i wisuec mu na szyji, to bardzi trudne, gdy ktos widzi tylko czyjes wady, reakcji, niestety ma slepote na punkcie swojej osoby!!!
Barzo to boli, w pewnym stopniu cie rozumiem. Dlaczego twierdzisz, ze wasz zwiazek to tytlko kwestkia czasu??? Wazna rzecz nalezy rozmawiac o wszystkim!!! Nie poddawaj sie i nie trac nadzieji, ale tez badz soba nie rób nic wbrew siebie...
Jesli kocha to musi pewne rzeczy zrozumiec, ale nie zmieniac, zaproponuj kompromis-Jesli jest takim chodzacym ideałem, w co nie wierze...
Hehe, ja i mój chłopak to po prostu ogień-woda, kłócimy się, obrażamy i w ogóle. Ale zawsze, kiedy wydaje się, że sytuacja jest już beznadziejna, znowu okazuje się, że nie możemy bez siebie żyć.

Życzę Wam wszystkim powodzenia w szukaniu kogoś, z kim będziecie mogli wytrzymać i kto będzie mógł wytrzymać z wami.
__________________
30 Day Shred: done!
Ripped in 30: done!

Body Revolution: IN PROGRESS/ON HIATUS (przerwa spowodowana remontem i przeprowadzką)

Jem trawę - blog (też zaniedbany, ale kiedyś doń wrócę)
Jadeitea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-20, 07:11   #3083
blueania
Zakorzenienie
 
Avatar blueania
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Dziewczynki wszystkie Was mocno tule
dobrze wiem co czujecie...
blueania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-20, 08:42   #3084
scarlett_1
Rozeznanie
 
Avatar scarlett_1
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 505
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ja byłam z facetem 2 lata.kłuciliśmy się i godziliśmy,nasz związek był bardzo burzliwy ale bardzo się kochaliśmy.przynajmniej tak myslałam...niedawno,jakis miesiąc temu on oświadczył że nie chce ze mną byc,że 2 lata to dla niego za długo,że znudziła mu się monotonia w naszym związku i że mnie już nie kochaPotem dzwonił do mnie pare razy,dopytywał się co u mnie słychać itp.Jakiś tydzień póżniej zadzwonił i się spotkaliśmy.Powiedział że mnie kocha,że powiedział że nie ze złosci ale boi się do mnie wrócić bo bedzie tak samo jak przed rozstaniem.A teraz jak nie wie co się ze mną dzieje i jak nie ma mnie na gg to potem do mnie wydzwania,chce się spotkać.Naprawde nie wiem co mam o tym myślec...nie wiem co mu przeszkadzało w naszuym związku ja naprawde się starałam jak widziałam że się nie układa ale on to sobie olewał wszystko było na mnie,że to moja wina.Chociaż był rok gdzie było na cudownie.Nie wiem ,kocham go ale nie bede za nim latać i się ponizać.
scarlett_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-20, 10:26   #3085
Mrrau
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 103
GG do Mrrau
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Detale potrafią wkurzyć.
Parę minut temu trafił mi się rozkoszny dialog z bliską rodziną. W bezpośrednim sąsiedztwie świeżo upieczonego byłego, który pracuje biurko obok.

- A jak tam z X. ?
- Wszystko w porządku, dziękuję.
- Pogodziliście się już?
- Nie kłóciliśmy się.
- Ale się rozstaliście!
- Tak, owszem.
- To nie dobrze. Naprawdę, nie podoba mi się to. Fatalnie. Mam nadzieję, że szybko ci przejdzie i do siebie wrócicie.
- ... E... Hm... Acha.

Czuję się teraz wolna, czuję się niezależna, czuję się szczęśliwa. Zapytam retorycznie - to takie niewłaściwe?


Marzy mi się toster. Taki uroczy, mały tosterek wyrzucający rumiane grzanki prosto w moje wygłodniałe łapki.
Mrrau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-20, 10:52   #3086
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Mrrau Pokaż wiadomość
Detale potrafią wkurzyć.
Parę minut temu trafił mi się rozkoszny dialog z bliską rodziną. W bezpośrednim sąsiedztwie świeżo upieczonego byłego, który pracuje biurko obok.

- A jak tam z X. ?
- Wszystko w porządku, dziękuję.
- Pogodziliście się już?
- Nie kłóciliśmy się.
- Ale się rozstaliście!
- Tak, owszem.
- To nie dobrze. Naprawdę, nie podoba mi się to. Fatalnie. Mam nadzieję, że szybko ci przejdzie i do siebie wrócicie.
- ... E... Hm... Acha.

Czuję się teraz wolna, czuję się niezależna, czuję się szczęśliwa. Zapytam retorycznie - to takie niewłaściwe?
Nie, wg polityki nowoczesnej kobiety, wszystko jest jak najlepiej.
A wiekszosci ludzi wydaje sie, ze rozstanie zawsze boli, jest zlem, aaa najczesciej wlasciwie kryzysem przejsciowym, bo przeciez rozstac sie tak po prostu NIE mozna.
Ja tez bym Cie nie zrozumiala. BO za bardzo sie przywiazuje i za slaba mam psychike zeby sie czuc szczesliwa i wolna po rozstaniu z kimkolwiek, bo chyba tesknie do ludzkiego zniewolenia.
ALe GRATULUJE Ci, bo bedzie Ci latwiej. Super, ze otrzasnelas sie i z dziecieca latwoscia patrzysz w przyszlosc ze sniadaniem tostowym. Ja sobie tostera zakupilam w tydzien po. Zielony z zoltymi zonkilami. I sie czulam taka wolna.
Odpowiadajac na nieodpowiadalne pytanie : nie, to wcale nie jest niewlasciwe. Tylko dlatego, ze Ci z tym dobrze.
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-20, 11:00   #3087
*Gwiazdka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: z nieba
Wiadomości: 54
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Wczoraj zerwalam ze swoim chlopakiem.Bylismy razem prawie 1,5 roku.
Dowiedzialam sie od pewnej dziewczyny ze jakis czas temu całował się z nią.To bylo w marcu od temtej pory sie nie widzieli bo jest z innego miasta,ona ulozyla sobie zycie jest szczesliwa.Rozmawialam z nim,oczywiscie sie wyparl powiedzial ze ona sie do niego kleila.Prosi o szanse.Nie wiem co zrobic...Kocham go ale juz mu nie zaufam.Nie wierze mu bo niby jaki powod miala tamta dziewczyna zeby klamac?
bez zaufania nic z tego nie bedzie.
Jeszcze dzis ma przyjechac ale co to da...

Pozdrawiam i zycze pogody ducha...
__________________
`Amigos forever and ever we will be...forever You and me...Amigos`
*Gwiazdka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-20, 12:49   #3088
bzykubzyk
Raczkowanie
 
Avatar bzykubzyk
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 200
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

jesli mu po 1.5 roku nie ufasz to znaczy ze to juz jest powod do rozstania.
bzykubzyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-20, 16:42   #3089
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Spotkałam go dzis przypadkiem.
Usmiechnięty, zadowolony z siebie, pewny krok.
Chciał ze mną pogadać o minionych wakacjach (!).
Powiedziałam: "nie". I poszłam.
Wielce zdziwiony, wielce wkurzona
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-11-20, 20:12   #3090
czarna_orchidea21
Rozeznanie
 
Avatar czarna_orchidea21
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 541
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez *Gwiazdka Pokaż wiadomość
Wczoraj zerwalam ze swoim chlopakiem.Bylismy razem prawie 1,5 roku.
Dowiedzialam sie od pewnej dziewczyny ze jakis czas temu całował się z nią.To bylo w marcu od temtej pory sie nie widzieli bo jest z innego miasta,ona ulozyla sobie zycie jest szczesliwa.Rozmawialam z nim,oczywiscie sie wyparl powiedzial ze ona sie do niego kleila.Prosi o szanse.Nie wiem co zrobic...Kocham go ale juz mu nie zaufam.Nie wierze mu bo niby jaki powod miala tamta dziewczyna zeby klamac?
bez zaufania nic z tego nie bedzie.
Jeszcze dzis ma przyjechac ale co to da...

Pozdrawiam i zycze pogody ducha...
To nie ma sensu. U mnie było podobnie. Po 1,5 roku bycia razem rozmawiałam z jego koleżanką. Powiedziała mi,że prawie się całowali,że on wyjezdzał nad morze, do jakiejs dziewczyny, że chodził na imprezy. Rozmawiałąm pozniej z nim, najpierw się wypierał, pozniej powiedzial,że tylko jedno jest prawda, gdy mi pisal,ze oglada film w tym czasie był nad morzem,ale sam! Może i to prawda była,nie wiem ale już sam fakt,że kłamał sprawił,że straciłam zaufanie. Byliśmy jeszcze ze soba pół roku,ale było bardzo ciezko, nie ufałam mu,byłam zazdrosna, męczyłam się sama i męczyłam też jego moimi wybuchami podejrzliwosci i zazdrości. Gdy traci się zaufanie trudno jest je odzyskać,cięzko wtedy byc ze sobą, więc nie wiem czy jest sens bys z nim była. Lepiej zakończyć to teraz niż trwać w tym i się męczyć sama ze sobą,ze swoimi myślami,ze swoją podejrzliwoscią...
__________________



Zasnę cicho i w szklanej trumnie śmierci martwym pokocham już sercem...
czarna_orchidea21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:22.