NETFLIX - seriale, filmy i programy warte polecenia, cz.2.

[Finlora]

Napisane przez panna_felicjanna

Ja nawet 1 sezonu nie byłam w stanie przebrnąć.

Dla mnie 1 był super, 2 i 3 ok, ale 4 zmasakrowali.

[Yunalesca]

Obejrzałam w końcu aktorskie One Piece. Kurcze, spoko wyszło

[nikisa]

Napisane przez leille

To nieprzyzwoicie wciąga. Wczoraj byłam taka zmęczona po całym tygodniu w pracy a jakoś wysiedziałam i nie dałam za wygraną, później co prawda padłam, ale co popatrzyłam to moje

Myślisz, że ,,uzbiera'' się pięć par? na razie to ja to kiepsko widzę

5 na pewno nie


Zapytam może tutaj: na netflixie jedno = jedno urządzenie? Mam jedno konto z 4 i na tv jest spoko, a jak chce na aplikacji otworzyć to krzyczy, że nowe konto mam założyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Czwarta edycja "Love is blind" mi się podobała, fajnie, że było tyle par, ale tej nie widzę kompletnie - raz, żeby miało być więcej niż te 3 pary, a dwa, że wątpię, żeby jakakolwiek para przetrwała. Poza tym nie wiem, po co rozdzielają tak to w czasie - to typowe show, które nadaje się do obejrzenia i zapomnienia, nie ma sensu dzielić .

[panna_felicjanna]

Napisane przez nikisa

5 na pewno nie


Zapytam może tutaj: na netflixie jedno = jedno urządzenie? Mam jedno konto z 4 i na tv jest spoko, a jak chce na aplikacji otworzyć to krzyczy, że nowe konto mam założyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam zalogowane jedno konto na tv i na telefonie.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez sublips

Czwarta edycja "Love is blind" mi się podobała, fajnie, że było tyle par, ale tej nie widzę kompletnie - raz, żeby miało być więcej niż te 3 pary, a dwa, że wątpię, żeby jakakolwiek para przetrwała. Poza tym nie wiem, po co rozdzielają tak to w czasie - to typowe show, które nadaje się do obejrzenia i zapomnienia, nie ma sensu dzielić .

Mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do nowych uczestników - w sensie sezonu 5. Z wieloma osobami mam wrażenie, że jest coś mocno nie tak. Narcyzm, egoizm z niektórych wręcz tryska...

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez Yunalesca

Obejrzałam w końcu aktorskie One Piece. Kurcze, spoko wyszło

Mi jeszcze dwa odcinki zostały. Nie oglądałam anime, nie czytałam mangi, ale serial jak na razie bardzo mi się podoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez nikisa

5 na pewno nie


Zapytam może tutaj: na netflixie jedno = jedno urządzenie? Mam jedno konto z 4 i na tv jest spoko, a jak chce na aplikacji otworzyć to krzyczy, że nowe konto mam założyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Używamy Netflixa na tv, 2 telefonach i komputerze, nie ma żadnego problemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez Ellen_Ripley

Mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do nowych uczestników - w sensie sezonu 5. Z wieloma osobami mam wrażenie, że jest coś mocno nie tak. Narcyzm, egoizm z niektórych wręcz tryska...

Mam identyczne odczucia; z czego najgorsza jest Lydia - ta z kręconymi włosami - odnoszę wrażenie, że kogoś tak zdesperowanego jak ona jeszcze dotychczas w "Love is blind" nie było. Źle się na to patrzy bardzo. Do tego zaangażowanie osób, które się już poznały, mija się zupełnie z celem programu.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez sublips

Mam identyczne odczucia; z czego najgorsza jest Lydia - ta z kręconymi włosami - odnoszę wrażenie, że kogoś tak zdesperowanego jak ona jeszcze dotychczas w "Love is blind" nie było. Źle się na to patrzy bardzo. Do tego zaangażowanie osób, które się już poznały, mija się zupełnie z celem programu.

SPOILERY

To, co Lydia nagadała swojej nowej "best friend" Aaliyah (słodka dziewczyna) żeby jej namieszać w rodzącym się związku - chamstwo pierwszej kategorii. Jeszcze z tym niewinnym uśmieszkiem "mówię ci to, bo cię kocham moja psiapsi". Kolejna toksyczna osoba to jak dla mnie Johnie, ta prawniczka, która nie kochała męża i był dla niej tylko zastępstwem. Tupet jak 150, żeby zawracać tyłek kolesiowi, którego odrzuciła dla innego.

[nikisa]

Napisane przez sublips

Mam identyczne odczucia; z czego najgorsza jest Lydia - ta z kręconymi włosami - odnoszę wrażenie, że kogoś tak zdesperowanego jak ona jeszcze dotychczas w "Love is blind" nie było. Źle się na to patrzy bardzo. Do tego zaangażowanie osób, które się już poznały, mija się zupełnie z celem programu.

Dokładnie, że MUSI kogoś znaleźć. Tak samo ta blondi co wybrała łysego, a ten dał jej kosza (sorry, ale nie mam pamięci do imion)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Napisane przez sublips

Mam identyczne odczucia; z czego najgorsza jest Lydia - ta z kręconymi włosami - odnoszę wrażenie, że kogoś tak zdesperowanego jak ona jeszcze dotychczas w "Love is blind" nie było. Źle się na to patrzy bardzo. Do tego zaangażowanie osób, które się już poznały, mija się zupełnie z celem programu.

Dla mnie ona jest zbyt ekstrawertyczna i absorbujaca, nie wytrzymalabym z kims takim w zwiazku. Ogolnie to mam wrazenie, ze faceci sa w tym sezonie o wiele bardziej sensowni (chociaz 24-latka bym do takiego programu nie brala), a z kobiet to lubie tylko te pielegniarke i blondynke, ktora zareczyla sie z Izzy'm.

Wysłane z mojego LM-X540 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

Napisane przez Ellen_Ripley

SPOILERY



To, co Lydia nagadała swojej nowej "best friend" Aaliyah (słodka dziewczyna) żeby jej namieszać w rodzącym się związku - chamstwo pierwszej kategorii. Jeszcze z tym niewinnym uśmieszkiem "mówię ci to, bo cię kocham moja psiapsi". Kolejna toksyczna osoba to jak dla mnie Johnie, ta prawniczka, która nie kochała męża i był dla niej tylko zastępstwem. Tupet jak 150, żeby zawracać tyłek kolesiowi, którego odrzuciła dla innego.

Fajnie, ze gosc mial na tyle szacunku do siebie, by jej podziekowac. Mam nadzieje, ze w kolejnym odcinku nie zmieni zdania. A Lydia jest potwornie falszywa, kto normalny chcialby sie zaprzyjaznic z kobieta krecaca z twoim ex. Do tego te gadki " vede ciocia dla twoich dzieci". No absurd.

Wysłane z mojego LM-X540 przy użyciu Tapatalka

[sublips]

Tak, powinnam napisać "spoilery" - także niniejszym oświadczam, że mogą być spoilery.

W poprzednich edycjach też były te deklaracje miłości co chwilę, ale w tej odnoszę wrażenie, że aż tego jest za dużo - i ta rozpacz z powodu odrzucenia przez faceta, z którym się rozmawiało kilka razy. Nie ogarniam tego.

I rzeczywiście, jestem aż w szoku, że panowie na mnie zrobili o wiele lepsze wrażenie - szczególnie Chris i Uche. Ale widziałam, że ogólnie bardzo dużo ładnych kobiet było gdzieś tam w tle, sensownie się wypowiadających; zastanawiam się, czy wybrali te dla oglądalności? Jedynie Stacy się wydaje taka całkiem na poziomie i może jej wyjdzie z Izzym - tutaj mam obawy raczej co do niego.

Napisane przez Ellen_Ripley

SPOILERY

To, co Lydia nagadała swojej nowej "best friend" Aaliyah (słodka dziewczyna) żeby jej namieszać w rodzącym się związku - chamstwo pierwszej kategorii. Jeszcze z tym niewinnym uśmieszkiem "mówię ci to, bo cię kocham moja psiapsi". Kolejna toksyczna osoba to jak dla mnie Johnie, ta prawniczka, która nie kochała męża i był dla niej tylko zastępstwem. Tupet jak 150, żeby zawracać tyłek kolesiowi, którego odrzuciła dla innego.

No dla mnie też chamstwo i aż mnie zainteresowała ta sytuacja, to doczytałam, że on stwierdził, że produkcja zabroniła mu o tym mówić. Mogli przemilczeć i tyle w zasadzie według mnie, a sam Uche też mi się wydawał dosyć interesujący, Aaalyiah właśnie słodka i nawet wierzę, że mogłoby coś z tego być. Zobaczymy, może jeszcze wróci.

No ta Johnnie to byłam w szoku - pamiętam, że w poprzednich edycjach też tak było, że ktoś kogoś odrzucił i po prostu te osoby nieraz rezygnowały. To wydaje mi się o wiele dojrzalsze podejście. W tym nie wiem, czy ta produkcja każe im takie historie opowiadać, ale ja jednak na jej miejscu też bym to zostawiła dla siebie, dla mnie to też byłoby red flag - ta historia - i powód raczej do odrzucenia mimo wszystko.

Ale Lydia to już po prostu kogoś tak zdesperowanego i robiące naprawdę złe wrażenie, to trudno mi przywołać pamięcią z jakiegokolwiek reality show; ona naprawdę przypomina mi bohaterkę Glenn Close z "Fatalnego zauroczenia" i kompletnie jak na razie jestem w stanie uwierzyć, że może stalkowała swojego byłego i specjalnie zapisała się do programu . Wydaje się mocno niezrównoważona i sądzę, że powinna się udać do specjalisty a nie do programu.

[kaylla]

Napisane przez nikisa

5 na pewno nie


Zapytam może tutaj: na netflixie jedno = jedno urządzenie? Mam jedno konto z 4 i na tv jest spoko, a jak chce na aplikacji otworzyć to krzyczy, że nowe konto mam założyć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się że jak się ma abonament wykupiony na jedno urządzenie, to oznacza że w danym momencie można oglądać cos tylko na jednym urządzeniu- albo na telefonie, albo na tv, albo na komputerze. Można te urządzenia zmieniac, ale nie da się mieć odpalonych dwoch filmów na dwóch urządzeniach jednocześnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Moje dziecko ogląda Netflix bajki na tv, a ja w tym czasie film w aplikacji mobilnej Netflix. I jeszcze 2 inne osoby w naszym gospodarstwie domowym mogłyby coś oglądać np. na drugim telefonie i tablecie. Tylko, że mamy normalne konto, a nie konto na zasadzie dodatkowo utworzonego profilu. Pewnie wtedy zasady są inne.

Na ilu urządzeniach można oglądać Netflix? Możesz oglądać filmy i seriale Netflix nawet na 4 urządzeniach jednocześnie. Możesz utworzyć dodatkowo nawet 5 profili użytkowników, które dodatkowo umożliwiają personalizację video, tj. zainteresowań określoną tematyką filmów i seriali.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez sublips

(...)
No dla mnie też chamstwo i aż mnie zainteresowała ta sytuacja, to doczytałam, że on stwierdził, że produkcja zabroniła mu o tym mówić. Mogli przemilczeć i tyle w zasadzie według mnie, a sam Uche też mi się wydawał dosyć interesujący, Aaalyiah właśnie słodka i nawet wierzę, że mogłoby coś z tego być. Zobaczymy, może jeszcze wróci.

No ta Johnnie to byłam w szoku - pamiętam, że w poprzednich edycjach też tak było, że ktoś kogoś odrzucił i po prostu te osoby nieraz rezygnowały. To wydaje mi się o wiele dojrzalsze podejście. W tym nie wiem, czy ta produkcja każe im takie historie opowiadać, ale ja jednak na jej miejscu też bym to zostawiła dla siebie, dla mnie to też byłoby red flag - ta historia - i powód raczej do odrzucenia mimo wszystko.

Ale Lydia to już po prostu kogoś tak zdesperowanego i robiące naprawdę złe wrażenie, to trudno mi przywołać pamięcią z jakiegokolwiek reality show; ona naprawdę przypomina mi bohaterkę Glenn Close z "Fatalnego zauroczenia" i kompletnie jak na razie jestem w stanie uwierzyć, że może stalkowała swojego byłego i specjalnie zapisała się do programu . Wydaje się mocno niezrównoważona i sądzę, że powinna się udać do specjalisty a nie do programu.

Poczytałam Reddit. Wątki w stylu "Lydia is evil". Widzę, że mają takie samo zdanie o niej.

[katte25]

Napisane przez Finlora

Oglądam 4 sezon Sex Education, jestem na 5 odcinku i mam ochotę przestać. W zasadzie już na 3 chciałam. Beznadziejny jest.

Nie mów, że aż tak spaprali sezon

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

My jeszcze nie zaczęliśmy 4 sezonu, ale właśnie widziałam opinie, że kiepski, więc mi się nie spieszy
Wczoraj dokończyliśmy "One Piece". Bardzo mi się podobał. Ale nie mam zielonego pojęcia ani o mandze ani o anime, więc nie wiem, jak wypada w porównaniu z nimi.
Teraz czekamy na "Castlevania: Nocturne". Sex education pewnie będzie musiało poczekać w kolejce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leille]

Napisane przez sublips

Czwarta edycja "Love is blind" mi się podobała, fajnie, że było tyle par, ale tej nie widzę kompletnie - raz, żeby miało być więcej niż te 3 pary, a dwa, że wątpię, żeby jakakolwiek para przetrwała. Poza tym nie wiem, po co rozdzielają tak to w czasie - to typowe show, które nadaje się do obejrzenia i zapomnienia, nie ma sensu dzielić .

No właśnie miałam pisać, że czwarty sezon był naprawdę udany i statystycznie najlepszy te od 1-3 sezonu też nie były najgorsze, ale to co się tutaj dzieje to jakiś wyższy poziom abstrakcji jak dla mnie

Napisane przez Ellen_Ripley

Mam bardzo mieszane uczucia w stosunku do nowych uczestników - w sensie sezonu 5. Z wieloma osobami mam wrażenie, że jest coś mocno nie tak. Narcyzm, egoizm z niektórych wręcz tryska...

O to, to! z jednej strony jestem ciekawa jak to się rozwinie a z drugiej jakoś mam mieszane uczucia i Ci uczestnicy tak mi średnio podeszli.

Napisane przez Ellen_Ripley

SPOILERY

To, co Lydia nagadała swojej nowej "best friend" Aaliyah (słodka dziewczyna) żeby jej namieszać w rodzącym się związku - chamstwo pierwszej kategorii. Jeszcze z tym niewinnym uśmieszkiem "mówię ci to, bo cię kocham moja psiapsi". Kolejna toksyczna osoba to jak dla mnie Johnie, ta prawniczka, która nie kochała męża i był dla niej tylko zastępstwem. Tupet jak 150, żeby zawracać tyłek kolesiowi, którego odrzuciła dla innego.

Moja imienniczka to jest jakaś pomyłka.. i te gadki jakie to on ma auto itd. a tamta serio nie chciała tego wiedzieć. Normalnie dziewczyna ma jakby dwie twarze i jak tak jej gada, że ją kocha to wyczuwam milion % dwulicowości. A Johnie też swoim zachowaniem mi nie przypasowała. Nie pamiętam imion chłopaków jeszcze, ale ona najbardziej randkowała z dwoma, nie? ten co się serio zaangażował został przez nią odrzucony (wydaje się fajnym, miłym facetem) i chciała z tym drugim coś, ale tamten wybrał tą blondynkę to ta wróciła z podkulonym ogonem do tego pierwszego i najlepsze co mogło być to, to że on się po prostu z tej sytuacji wycofał, mądrze zrobił. Na pewno czuł się jak ,,druga opcja'', ,,plan B''.. wiadomo, że tam jest trochę inaczej niż w takich standardowych sytuacjach gdy poznajemy drugą osobę, ale samo to jak ona gadała o tym, że jej mąż był pocieszeniem po tamtym facecie co tylko jego tak naprawdę kochała.. no cringe, po co w ogóle do tego wracać i jeszcze męża obsmarowywać w pewien sposób?

Zgadzam się z Wami - faceci mam wrażenie bardziej sensowni od dziewczyn w tym sezonie!

[Finlora]

Napisane przez katte25

Nie mów, że aż tak spaprali sezon

Powiem tak - wprowadzili trochę nowych postaci, które średnio wzbudzają sympatię. I mam wrażenie, że tym w jaki sposób przedstawili środowisko LGBT, strzelili im w kolano.
I ogólnie mam wrażenie, że ten sezon był mocno średni, nie miałam frajdy podczas oglądania.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Obejrzałam nowego "Znachora". Jest kilka wątków pozmienianych - niektóre dla mnie na plus, inne na minus. Marysia denerwowała mnie mniej niż się spodziewałam po zwiastunie. Ogólnie mi się podobał. Choć poprzednia wersja nadal pozostaje moją ulubioną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez Finlora

Powiem tak - wprowadzili trochę nowych postaci, które średnio wzbudzają sympatię. I mam wrażenie, że tym w jaki sposób przedstawili środowisko LGBT, strzelili im w kolano.
I ogólnie mam wrażenie, że ten sezon był mocno średni, nie miałam frajdy podczas oglądania.

Mam to obejrzę, widziałam zwiastun nie zapowiadał katastrofy.

[Finlora]

Napisane przez katte25

Mam to obejrzę, widziałam zwiastun nie zapowiadał katastrofy.

Dla mnie był najgorszy ze wszystkich sezonów.

[Finlora]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;89678595]Obejrzałam nowego "Znachora". Jest kilka wątków pozmienianych - niektóre dla mnie na plus, inne na minus. Marysia denerwowała mnie mniej niż się spodziewałam po zwiastunie. Ogólnie mi się podobał. Choć poprzednia wersja nadal pozostaje moją ulubioną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Włączyłam, żeby zobaczyć jak zrobili kultową scenę w sądzie i nope, nope i jeszcze raz nope. To zupełnie nie tak. I już chociażby z tego powodu nie obejrzę nowej wersji.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Napisane przez Finlora

Włączyłam, żeby zobaczyć jak zrobili kultową scenę w sądzie i nope, nope i jeszcze raz nope. To zupełnie nie tak. I już chociażby z tego powodu nie obejrzę nowej wersji.

Sąd to chyba najsłabszy punkt tej wersji, aczkolwiek w książce ta kultowa scena miejsca nie miała, więc jej brak mnie nie razi. Chyba nawet dobrze, że nie próbowali jej odgrzewać, chociaż wybrane rozwiązanie jest wg mnie słabe. Zamierzam jeszcze z ciekawości obejrzeć wersję z 1937, choć z tego co się orientowałam jeszcze bardziej odbiega od powieści.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikisa]

[1=57d469676eb95e4afe06d5c 46bd77df5270daf8d_6584d1a 317847;89678595]Obejrzałam nowego "Znachora". Jest kilka wątków pozmienianych - niektóre dla mnie na plus, inne na minus. Marysia denerwowała mnie mniej niż się spodziewałam po zwiastunie. Ogólnie mi się podobał. Choć poprzednia wersja nadal pozostaje moją ulubioną

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Obejrzałam wczoraj i bardzo fajny mi przypadł do gustu. Poprzednią wersje uwielbia mój dziadek i przy każdej okazji zachwyca się jaki to piękny film.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Zaczęłam oglądać The Duchess i mam bulwers, że 9-latka poluje z ojcem i jest zachwycona, że zastrzeliła wiewiórkę. Przez coś takiego odechciało mi się oglądać.

[pempek]

Ja również obejrzałam nowego Znachora i podobał mi się, Lichota super (od razu mi pasował) ta jego kobita tez fajnie, córka slabawo. Piękne zdjęcia, fajna muza.
Tego z Bińczyckim oglądałam chyba jako dziecko, wiec nie mam jakiegoś sentymentu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MariaFrancesca]

Napisane przez pempek

Ja również obejrzałam nowego Znachora i podobał mi się, Lichota super (od razu mi pasował) ta jego kobita tez fajnie, córka slabawo. Piękne zdjęcia, fajna muza.
Tego z Bińczyckim oglądałam chyba jako dziecko, wiec nie mam jakiegoś sentymentu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze nie oglądałam, ale wg mnie Lichota potrafi.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Obejrzalam kolejne odcinki Love is Blind i zmieniam zdanie o facetach - jednak wcale nie sa sensowni.
Izzy ma chyba jakis problem z emocjami, caly czas zagryza warge, jakby mial zaraz wybuchnac placzem. Odbywa jakies dziwne rozmowy z "bylymi" z kabin i przezywa to wszystko jak dziewczynka w wieku gimnazjalnym. Moze to po prostu montaz, ale no nie wypada najlepiej.
JP albo jest dziwakiem, albo po prostu Taylor totalnie nie podpasowala mu wizualnie i nie umial z tego wybrnac z klasa. Zdarza sie, ale w SM czekaja go teraz ciezkie chwile.
Uche to moim zdaniem dobrze maskujacy sie narcyz i nie do konca wierze w to, co mowi o Lydii. Tzn moze i ona jest rabnieta, ale jemu to lechcze ego, inaczej nie szukalby kontaktu z nia. Sorry, gdyby mnie ktos przesladowal, to raczej wialabym od tej osoby, a nie aranzowala jakies rozmowy, zeby sobie wszystko wyjasnic. Jego zachowanie wobec Aaliyah jestem w stanie zrozumiec, bo dziewczyna go zwyczajnie wystawila, ale nie podobal mi sie karcacy ton, w jakim z nia rozmawial - az bilo od niego poczucie wyzszosci. Nie wiem, dla mnie ten facet to jedna wielka czerwona flaga i tez nie sadze, by w realnym zyciu moglo mu sie ulozyc z Aaliyah. Ona jest bardzo emocjonalna, wrecz egzaltowana, a on emanuje taka wrecz arogancja i bezuczuciowoscia.
Rozczarowal mnie Chris, bo niepotrzebnie zszedl sie z Johnie. Tyrada Izzy'ego byla szczeniacka i nie na miejscu, ale powiedzial prawde. Laska kazdemu sprzeda taka wersje historii, by wywolac reakcje pozadana dla siebie, jest wiec ksiazkowym przykladem falszywej osoby.
Wciaz lubie Stacy. Moze nie jest slodka i mila, ale tez nie szuka dram na sile i mowi wprost, czego oczekuje. Chyba ona jedna pasowalaby mi do Uche - bo nie pozwolilaby sie stlamsic.

Wysłane z mojego LM-X540 przy użyciu Tapatalka

[Sok_z_buki]

Napisane przez MariaFrancesca

Jeszcze nie oglądałam, ale wg mnie Lichota potrafi.

Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka

Lichota to jest miszczu i totalnie wiem, że jak bierze udział w produkcjach to jest sens coś obejrzeć. Nawet tylko dla niego.

[Ellen_Ripley]

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89679922]Obejrzalam kolejne odcinki Love is Blind i zmieniam zdanie o facetach - jednak wcale nie sa sensowni.
(...)
JP albo jest dziwakiem, albo po prostu Taylor totalnie nie podpasowala mu wizualnie i nie umial z tego wybrnac z klasa. Zdarza sie, ale w SM czekaja go teraz ciezkie chwile.
(...)
[/QUOTE]

JP mnie rozczarował jak mało kto. Całkiem seksowny i wydawało mi się, że życiowo sensowny facet, a wyszło z niego drewno i dziwactwo. Rozumiem, że może nie lubić mocnego make up u kobiet, ma prawo. Ale Taylor miała rację, że znalazł sobie temat zastępczy i to wcale nie o make up chodzi. Ona mu się chyba po prostu nie spodobała, nie leciał na nią. To było widać. Nie dziwię jej się, że poczuła się mega niepewnie. Może była nieco upierdliwa w tym dopytywaniu się, ale z drugiej strony siedzący w milczeniu facet, z nieodgadnionym uśmiechem, też by mnie kompletnie wybił z rytmu.