Województwo Pomorskie

[grin_ajz]

oo faktycznie jestesmy juz na spolecnzosci...wiec koniec z nabijaniem postow hehehe...teraz piszemy na watku calkowicie charytatywnie to moj licznik chyba stanie, bo ja ostatnio to tylko w naszym wateczku sie udzielam

w ogole caly czas mi gg dzis pada...ale to moze nawet lepiej, skupie sie na pisaniu pracy...bo zmienilam koncepcje I rozdzialu i jeszcze jeden podrozdzial chce dopisac i wlasnie sie produkuje

dorotko faktycznie taniocha te dzemy..moze juz koncowka waznosci ze taka promocja

[Neska]

Agata mi gg też szwankuje, już od kilku dni, co do dżemów to termin ważności mija dopiero pod koniec stycznia wiec póki co wcinamy

Asiu co do podkładu to raczej nie doradzę, sama jestem na etapie poszukiwania tego jedynego. Wcześniej taki miałam, z Avonu rozświetlający-antystresowy ale jeszcze gdy był w starym opakowaniu i w starych odcieniach, bo teraz jest inny, szczególnie kolory, jakoś nie mogę sobie dobrać odpowiedniego. Zastanawiałam się nad kupnem z MaxFaktor ale jeszcze nie wiem który, na razie kupiłam make-up aksamitny Soraya, nie jest zły ale mógłby być lepszy Też myślałam nad tm musem, ale czy on zbytnio nie zmatowi i twarzy? i czy jest wydajny? widziałam dziś w katalogu avonu podobny mus.
Również uwielbiam błyszczyki, widziałam w rossmanie taki kokosowy i jeszcze cappucino ahhhhhhh

szkoda że nie mam aparatu, pochwaliłabym się moją spódniczką, przedwczoraj ja troszkę przerobiłam, zwężyłam i to dość sporo bo to była 44, doszyłam aplikację z tego samego materiału, bardzo ładnie to wygląda.

[aga21087]

Ledwo przyszlam a schronilam sie tu a azylu wizazu bo serce mi peknie z bolu stało sie wiem wszystko ....... wszystko

Moj swiat legł w gruzach dobrze ze byłam z mama bo to czego sie dowiedziłam w szpitalu mogło spowodowac ze zrobilam bym jakas glupote

ale po koleji i po krotce zanim pojechałam zadzwoniłam do Kuby chciałam tylko usłyszec ze mnie kocham bym mila sile to wszystko zniesc zapytałam w zamian usłyszla NIE KOCHAM Cie AGA rozryczlam sie jak głuopia pytałam ze jak to tak nagle przestał mnie kochac dlaczego zapytałam co sie stało a on powiedział ze cos wiaze sie to zemna i porostu nie mozemy byc razem spytałam czy chodzi o pieniadze a on odpowiedzial ze nie tylko ze jakos sie kiedys zobaczymy to moze o tym porozmawiamy jak juz sie z tym pogodze ze nie jestesmy razem


Po tym co uslyszlam ze MNIE NIE KOCHA zalamala sie caly czas slysze te jego slowa
mama prawie na przymus wpakowała mnie do samochodu poszlam do lekarza i tam juz dowiedziąaam sie wszystkiego
zabieg- operacja nie zabieg ma polegac na usunieciu czesci macicy i jajnika a to oznacza ze na 90% nie bede miała dzieci
lekarka byla zdziwiona ze o tym nie wiedzilam bo powiedzila ze tamta lekarka mowila narzeczonemu wyszłam z tego gabinetu z oczami pełnymi łez i chwycilam za telefon
odebrał zapytalam tylko Wiedziales ze nie bede mogla miec dzieci a on odpowiedzial ze tak i ze niemoze byc zemna ze chce miec dzieci a skoro ja ich mu nie bede mogla dac to nie mozemy byc razem i odłozył sluchawke

Rozumiecie to On niechce byc zemna bo nie bede mogła miec dzieci DLACZEGO?????? DLACZEGO TO MNIE SPOTKAŁO ???? CZYM Na to ZASŁUZYŁAM czym?????

powiedzcie mi bo nie rozumie :cry :

nie zgodziłam sie na ten zabieg czy cholera operacje powiedzilam nie nie nie

NIE mam juz poco zyc jak mam byc bezwartosciowa kobieta a i człowiek ktorego kocham całym sercem mnie opuscił

[grin_ajz]

o ja *******e....przepraszam ze tak powiedzialam, ale gorsze slowa cisna mi sie na jezyk!!! przede wszystkim na postawe kuby...nawet nie wiecie jak mnie tym wkurzyl....aga to dowodzi tylko jednego!! co to za milosc??? on jest jakims niedojrzalym dzieckiem jeszcze skoro z takiego powodu zrywa i w takim moemencie!!!!!!!!!!! ok moge jeszcze zrozumiec to ze chcial miec dzieci, ale zeby tak bez serca konczyc zwiazek? to mi sie w glowie nie miesci, w ten sposob pokazal tylko ze ty bylas dla niego tylko macica i jajnikiem...to mi sie w glowie nie miesci....

a druga sprawa...agus nawet nie wiesz jak mi smutno teraz, normalnie lzy na oczka mi sie cisna, nie wiedzialam ze tak sie z wami zzyje dziewczyny, bo jestem dosc skryta i zamknieta osoba a tu taka sprawa...agus nie wiem nawet jak cie pocieszyc, tak mi przykro..to mi sie w glowie nie miesci co sie dzieje..przeciez to jakies pieprzone fatum nad toba krazy, nie wierze, ze cos takiego cie spotyka, do tego ten cios od kuby....nie wiem jak cie pocieszyc, co napisac...i tak co napisze to nie zniszczy twojego bolu...

[Neska]

Aga jestem w szoku, nie moge w to uwierzyć!!!
Rozumiem, że kochasz Kubę ale po tym co zrobił nie jest Ciebie wart, zachował się jak gówniarz, a nie dorosły i odpowiedzialny człowiek, szkoda słów, byliście długo ze sobą i nie wydaje mi się, że opuścił by cie w takiej sytuacji!!! Czy On przez ten cały czas Cię nie kochał????? niee to jest dla mnie chore. Możliwe jest tez, że przestraszył się tej całej sytuacji, boi się o swoją przyszłość i tylko w ten sposób myśli, a Twoje problemy i Ciebie odstawił gdzieś na drugi plan. Uważam, ze jeśli ktoś kogoś kocha i planuje sie razem przyszłość to wszelkie przeszkody które napotyka się swej drodze, pomimo że są bardzo ciężkie rozwiązuje się razem, na tym polega bycie z drugą osobą " w smutku i chorobie", na zawsze.Bo miłość wszystko zwycięży.
Jeżeli jest tak jak myślę, to naprawdę Aga ten chłopak nie jest Ciebie wart, przestraszył się, wiem że dzieci są ważne na tym to wszystko się opiera, ale do cholery byliście razem a tu takie szczeniackie i niewytłumaczalne zachowanie???

Aguś głęboko i mocno Ci współczuję, wiem że możesz się teraz załamać, na to potrzeba czasu, który tu jest najlepszym lekarstwem, tylko proszę nie mów o sobie, że jesteś bezwartościową kobietą, to ON jest i będzie bezwartościową osobą, po tym co zrobił i na długo zostanie mu to w pamięci!!!

[aga21087]

mama tez mnie pociesza ze niebył mnie wart ale wiecie jak to jest jak sie kogos pociesza to i tak nic nie daje Bo aj go tak bardzo kocham

wszystcy mi juz tłumacza ze moze poprostu boji sie ze nawet jak bym probowala zajsc w cieze pozniej to potrzeba bedzie pieniedzy na lekarza o on nie bedzie mi umial tego zaoferowac jak by mi tego nie tlumaczyli


jest mi teraz tak cholernie zle ze sama niewiem co mam z soba zrobic

[grin_ajz]

aga nic ze soba nie rob....poloz sie moze, sprobuj zasnac, nie mysl o tym...taa latwo mowic

[aga21087]

nie moge lezec bo cala poduszke obplakalam a tak to chociaz klawiature zaleje


było by mi łatwiej gdyby chociaz on zemna byla a tak to najlepiej mi teraz samej nielubie jak ktos patrzy jak placze jak sie nademna lutuje
mama dzwonila do znajomej co byla ginekologiem i jest na emeryturze ma przyjechac domnie po wieczorem i porozmawiac co i jak niby 90 % na to ze nie bede miec dzieci to nie 100% ale słowa na 90% nie bedzie pani mogla miec dzieci załamaly mnie całkiem

[aga21087]

mam w sobie teraz tyle gniewu ze jak tylko bym go zobaczyła zuciła bym sie chyba na niego a jednoczesnie tak bardzo pragne by teraz zadzwonił przeprosił przyjechal i mnie przytulił


i dalaczego jeszcze dodatkowo powiedział ze mnie Nie Kocha chyba to zabolało najbardziej

[aga21087]

czuje sie pusta jak dzbanek gdzie nie spojrze widze jego jego zdjecia misia od niego kwiaty i spogladam tylko na obraczke na palcu w ktorej srodu wygrawerował Kocham cie na zawsze Kuba -jednak nie na zawsze
wyjsc z domu nie wyjde bo wszedzie pełno dzieci slysze jak wracaja ze szkoly krzycza i sie smieja

Czy mi bedzie jeszcze dane sie usmiechnac ?????? chyba juz nie

[grin_ajz]

[aga21087]

i co mam teraz zrobic ??????
nadal wierze ze domnie wroci a wszystcy mi powtarzaja ze dobrze ze tak sie stało bo niebył mnie wart
Ale ja go kocham i domnie to nie dociera co sie stało

jutro ma isc na ten zabieg i zostane na noc w szpitalu liczyłam ze bedzie przymnie jak wtedy nawet nachodza mnie głupie mysli ze niepoddam sie temu zabiegowi chce miec dzieci bardzo

[Neska]

Aga to normalne, że go kochasz pomimo tego co się stało
.......... nie wiem co mam pisać, jest mi smutno

[aga21087]

ide sie przejsc przyszła przyjaciołka moze troche ochlone

[Neska]

Napisane przez aga21087

ide sie przejsc przyszła przyjaciołka moze troche ochlone

Myślę, że to dobry pomysł, nie powinnaś być teraz sama

[Joanna22]

Dopiero teraz wrocilam do domu...Caly dzien jakos mi smutno a teraz jak przeczytalam to co napisala Aga to az sie poryczalam.
Nawet nie wiecie jaka zlosc ze mnie emanuje.Nienawidze takich mieczakow jakim okazal sie ON!
Co moge napisac, chyba nic wiecej nie mozna dodac co Agata i Dorota napisaly wczesniej.

Cholera, kawal kutafona z tego chlopaka. Tchorzliwe dziecko, nieodpowiedzialny i glupi. Przepraszam, ale tak uwazam.
Przestarszyl sie ze nigdy nie zostalby biologicznym ojcem? A jakie to ma znaczenie? Kur **! A co jak by mial sie zmierzyc z wiekszymi problemami? Bedzie tak zawsze uciekal?
Zreszta, miejsza z nim i tak nie jest wart nawet jednego slowa.

Aga. To smutne co cie spotkalo. ALE TO NIE KONIEC SWIATA!!!
Da sie z tym zyc - wiem co mowie! Najwazniejsze zebys byla zdrowa, a bezpoldnosc to nie choroba smiertelna.
Gwarantuje ci,ze znajdziesz mezczyzne, ktory da ci tyle milosci ile potrzebujesz, mnostwo ciepla, czulosci i bezpieczenstwa - wszystko czego pragniesz i na co zaslugujesz. Zobaczysz, ze bedziesz jeszcze w zyciu szczesliwa.
Teraz cierpisz, bo wszystko ci sie zwalilo na glowe...ale czas jest najlepszym lekarstwem.
Pamietaj, ze nic w zyciu nie dzieje sie bez przyczyny.

Jestem z toba calym sercem

[Neska]

Asiu zgadzam się z Tobą całkowicie!!!

[wredne_slonko]

O Boże Aguś aż nie wiem co powiedzieć. Tak strasznie mi przykro..
Co za ... z tego kuby!! Jak on mógł! Nie rozumiem wogle. W końcu co się liczyło. Ty czy Twoja macica Rozumiem, że chciał mieć dzieci, ale przecież medycyna ciągle się rozwija i zawsze jest szansa. Pozatym można przecież adoptować jakiegoś malucha.. A on poprostu odszedł zostawiając Cie w najgorszym momencie Poprostu brak mi słów

Nie pisz, że teraz będziesz bezwartościową kobietą!! Przecież wartości nie mierzy się w licznie urodzonych dzieci Jesteś bardzo wartościowa i nic tego nie może zmienić! To, że zostawił Cie jakiś dupek, bo przestraszył się odpowiedzialności, albo tego, że nie dasz mu dzieci świadczy tylko i wyłącznie o nim. Nawet jeśli myślał o tym aby odejść powinien poczekać aż w Twoim życiu się troche poukłada. Ale po co.. Pozbył się 'problemu' odrazu

Wybacz, że pytam akurat w tym momencie, ale czemu operacja ma tak wyglądać? Czy to coś poważnego? Bo skoro chcą wyciąć część macicy.. i dlaczego nie będziesz mogła mieć dzieci? Z powodu wyciętego jajnika? Czy macicy? Bo wiem, że z jednym jajnikiem można w ciąże zajść..

Aguniu będzie dobrze musisz w to wierzyć

[Joanna22]

90% bezplodnosci, to nie 100%

- Po pierwsze - tak jak pisze Ania - medycyna idzie do przodu, sa rozne metody leczenia, rozne metody zapladniania.

- Po drugie - kobiecosc to jedno a bezplodnosc drugie. Nie wiem jakim cudem wpadlas, Aga, na tego newsa, piszac, ze nie czujesz sie kobieta ??? Co ma piernik do wiatraka? Rozumiem, gdyby przyszyli ci penisa / /- moglabys sie poczuc niekobieco, ale bezplodnosc (?)...i w dodatku nie 100% ???

Aga, trzymaj sie dzielnie. Nie jestes sama na tym swiecie,pamietaj o tym

[aga21087]

troche mi lepiej tak sie przeszłam ale niewiem czy to nie chwilowe

Tzecik faktycznie zawodł mnie na całej lini napisal mi smska ze jak troche ochłoniemy to pogadamy w przyszłym tygodniu ale i tak do siebie nie wrocimy

Aniu co do wyciecia pisałam przedzej ze zaczyna mi sie zbierac tam krew gdzie mialam torbiel uszkodzil on kawałek macicy stad ta krew sie pojaiw i ze beda musili czesc usunac i tak samo jajnik lewy

Asiu wiem maluszka mozna adoptowac sama nawet nie raz myslalam ze kiedys adoptuje jednego maluszka ale wiesz chciałam miec wlasnego dzidziusia

moze i macie racje 10 % to nie mało ale w tej chwili wszystko wydaje mi sie beznadziejne i szare

[aga21087]

i znów mi łezki leca tak bardzo bym chciala aby kuba był zemna teraz jutro po jutrze za tydzien 2 na zawsze

nigdy nie myslałam ze tak mnie zrani

[grin_ajz]

och aguniu nawet nie wiesz jakbysmy chcialy byc teraz z toba tam

[aga21087]

dziekuje wam kochane bardzo
bardzo
wiedziałam ze na wizazyku to jak w azylu mozna sie schronic i przezyc wspolnie wszystkie smutki

[Joanna22]

Aga, nie placz On nie jest tego wart.
Dziwie sie, ze jeszcze chcialabys byc z nim, po tym wszystkim.Zawiodl wtedy, kiedy byl naprawde potrzebny a tak nie robia przyjaciele

Zaslugujesz na mezczyzne, ktory bedzie patrzyl na ciebie sercem a nie....

Teraz wszystko wydaje ci sie nie do przejscia, ale naprawde czas leczy rany.
Radze ci spojrzec na to z innej strony, zastanow sie, czy chcialabys byc z kims takim cale zycie /ba! cale zycie...o ile on nie uciekl by przy pierwszych klopotach/.

[Joanna22]

Napisane przez grin_ajz

och aguniu nawet nie wiesz jakbysmy chcialy byc teraz z toba tam

tak, kilka razy przelecialo mi to przez glowe

[Joanna22]

...a tak na marginesie...
Agato, znalazlam twoje zdjecie z mikrofonem Jaka gwiazda

[grin_ajz]

Napisane przez Joanna22

...a tak na marginesie...
Agato, znalazlam twoje zdjecie z mikrofonem Jaka gwiazda

heheh ojejku MuT przegladalas? juz dawno dawno dalam te fotki, bo tam takie konkursy sa i ten jedyny mnie zaciekawil i mialam wtedy aparat u siebie to co mi szkodzilo sie pobawic

[wredne_slonko]

Napisane przez aga21087

Aniu co do wyciecia pisałam przedzej ze zaczyna mi sie zbierac tam krew gdzie mialam torbiel uszkodzil on kawałek macicy stad ta krew sie pojaiw i ze beda musili czesc usunac i tak samo jajnik lewy

Wiem, czytałam. Sobie nie myślcie, że jak się ostatnio mało odzywam to już wogle mnie nie ma Poprostu to dość radykalny zabieg i się zastanawiałam czy nie można by tego jakoś ominąć. No i szansa jest. bo gdyby jej nie było mogliby równie dobrze wyciąć całą macice..

Wiem, że jest Ci ciężko i potrzebujesz bliskiej osoby, ale naprawde zapomnij o tym draniu. Zawiodł Cie, zostawił w momencie kiedy był najbardziej potrzebny. Naprawde nie jest Ciebie wart

Trzymaj się Agusia i pamiętaj, że masz najlepsze koleżanki-wizażanki pod słońcem

[aga21087]

kochane jestescie wszystkie


az mi wstyd wiem ze piszecie ze nie powinno mi na nim zalerzec i mam dac sobie z nim spokuj a ja biedna nadal łudze sie ba mam nadzieje ze sie odezwie zrozumie przeprosi ze bedziemy jeszcze razem wybaczyla bym mu to wszystko jak mowia co nas nie zabije to nas wzmocni

tak sobie siedzilam i myslalam o wszystim zblizaja sie mikolajki nawet juz upatrzylam dla niego maly prezent potem swieta mielismy wspolne plany i sylwester ktory chcielismy spedzic sami tak tylko we dwoje

wszystko ległow w gruzach nie wierze w to ze mnie NIE KOCHA poprostu nie wierze
ostatnio tak sobie nawet zarowalismy kuby brat w styczniu zostanie tatusiem i my tez tak sobie myslelismy jak bedzie miała na imie nasza gromadka wiem ze on bardzo kocha dzieci i wizja ze ich by niemogl miec przerazila go
ale czy zapomniał ze mi tez jest ciezko????


obiecałam sobie ze jak poczuje sie lepiej pojade do niego porozmawiac prosto w oczy tak zrobie niech mi powie prosto w twarz ze mnie nei kocha

[wredne_slonko]

Biedna Agusia
Ściskam mocno i lece spać
Dobranoc