2008-12-20, 22:25 | #3091 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-12-20, 22:48 | #3092 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Poulette, ciesze sie, ze juz jestes zdrowa i musze powiedziec, ze Twoj maly mikolaj Gino jest przeslodki Zycze Wam wesolych Swiat w PL oraz udanych chrzcin
Zaaaabcia, ta babka odpisala i ja do niej zadzwonilam, ale ona jakos tak niepewnie brzmiala jak sie pytalam odnosnie tego pieska, ze zaczelam bardzo watpic. Chodzi o to, ze jak zapytalam ja czy pies jest rzeczywiscie house broken to ona mi powiedziala, ze tak, ale ze to wciaz jest maly pies i ciagle mi to powtarzala - co drugie zdanie. Mysle, ze bardziej napisala "zalety" psa jako reklame. Wiec postanowilam sobie odpuscic, bo nie chce meczyc ani siebie ani tego pieska. Mam nadzieje, ze on znajdzie dobry dom To tyle u mnie. Ide uspokajac Adasia, bo tak sie ostatnio drze, ze juz nie mam sily Tak bardzo chce dalej jezdzic na lekcje, bo ja zwariuje bedac w domu z Adasiem 24/7
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-12-21, 05:17 | #3093 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Schoolcraft-ohhh to jak nie pewnie babka brzmiala to pewnie cos bylo nie tak-nie martw sie jeszcze trafisz na 'swojego' pieskamam nadzieje ze wytrzymasz do nastepnego semestry i Adas sie uspokojii i nie bedzie Ci dawal tak popalic jak dzisiaj
Co do psow jeszcze-ja z doswiadczenia wiem ze branie psow z dluga sierscia to masa roboty-nigdy nie moge porzadku utrymac no ale i tak kocham je Dzisiaj po pracy pojechalam z TZ do malla i jak tylko ujrzelismy ile bylo samochodow na parkingu to sie wrocilismy,nie mialam sily na zakupy-zdecydowalam ze zamowie cos siostrze online.Zastanawiam sie nad ta sukienka co Zaaabcia dala linka-znalazlam tez taka: http://www.gojane.com/30662.html Co myslicie?Teraz mam metlik bo obie mi sie widza-a siostra lubi takze rzeczy bardziej ekstrawaganckie tak jak ta 2 sukienka.No nic mam nadzieje ze sie zdecyduje Zaaaabcia -jak tam Twoj wypad do malla? |
2008-12-22, 18:54 | #3094 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
CzarnyElf, jezeli chodzi o pieska, to sie nie martwie - kiedys znajdziemy tego jedynego
Jezeli chodzi o sukienki dla Twojej siostry, to mi sie bardziej podobala ta, co zaaaabcia znalazla Dziewczyny, jak tam przygotowania do Swiat? Ja juz dzisiaj gotuje golonka i beda pozniej w galarecie Jeszcze nie wiem, jak mi to wyjdzie, bo pierwszy raz cos takiego gotuje, ale moja mama dala mi dokladne instrukcje co mam robic, wiec jakos to bedzie Ja dzisiaj jestem troche wkurzona, bo znowu mamy problemy z naszym domem. W tamtym roku w okolicach Thanksgiving mielismy sporo sniegu i ten snieg zaczal topniec i w ktoryms miejscu dach byl zle zrobiony i zaczelo nam przeciekac. Wiec w ciagu jednego dnia prawie polowa sufitu w kuchni tak nasiaknela woda, ze poprostu sufit spadl Mimo ze mamy ubezpieczenie, to i tak musielismy zaplacic 1000$ deductible. Aha, i jeszcze musielismy czekac cos ok. 4 tygodni, az gostek od naprawy laskawie sie zjawil - mial byc nastepnego dnia jak zadzwonilismy, ale potem codziennie odkladal swoje przyjscie "na jutro" i tak minelo 4 tygodnie. W kazdym badz razie po tym nieprzyjemnym przejsciu niby wszystko sie uspokoilo. Ale kilka dni temu napuscilismy wody do jacuzzi, bo dawno go nie uzywalismy, zeby poprostu przeczyscic rury i zeby jakies robactwo w nich nie siedzialo. Wiec nabralismy wode, a jak zaczelismy ja spuszczac, to w basemencie z sufitu zaczelo doslownie lac Okazalo sie, ze zle byla zalozona jakas tam uszczelka i przecieka to w takim miejscu, ze trzeba podnosic cale jacuzzi, zeby to mozna bylo naprawic Jakby tego bylo malo, to wczoraj zauwazylam w kuchni mala wilgotna plame na scianie. Niestety ta plama sie rozrosla do dzisiaj i jest chyba o 10 razy wieksza niz byla wczoraj. Przed chwila przychodzil taki nasz znajomy ktory sie zna na tych "domowych" rzeczach, sprawdzil dach i wszystko na zewnatrz i powiedzial, ze on jest pewien, ze to nie przecieka z zewnatrz tylko ze strony lazienki. Poprostu chyba jest tak, ze jakas rura w scianie peknela albo cos jest nie tak i tam cieknie. Najgorszym jest to, ze trzeba bedzie rozwalac kawal sciany bo nie mamy dostepu do tych rur Przepraszam, ze tak sie rozpisalam, ale musialam sie wyzalic... Az szlag mnie trafia, ze cos takiego sie nam ciagle przydarza i to jeszcze przed swietami Przed kupowaniem tego domu tamci wlasciciele zrobili nowy dach (tak bylo w umowie), ale ten dach jest tak paskudnie zrobiony ze co chwila gdzies przecieka woda. Teraz jeszcze z tymi rurami... Od sasiadow wiem, ze poprzedni wlasciciel wszystko robil w domu sam, wiec teraz nam to wylazi bokiem... Chcialam by ten dom sprzedac bo juz mam dosc!
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-12-22, 19:05 | #3095 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
a jesli mowisz ze ta kobieta nie pewnie sie wypowiadala to moze i lepiej ze zrezygnowalas Cytat:
naszczescie parking szybko sie znalazl a kupilam sobie tylko 2 bluzki i kolczyki w jednym sklepie bo jakos nie mialam ochoty chodzic po sklepach , a TZ to mial juz dosc po tym jak musial czakac na mnie hehe a tylko w jednym sklepie bylam hmm kurcze jesli chodzi o te sukienki to sama nie wiem .. ale jesli piszesz ze siostra lubi bardziej takie ekstrawaganckie ciuszki to bardziej to 2 pasuje bo ta co ja wyslalam to bardziej prosta jest ... no chyba ze wyslesz jej zdjecia i niech sobie sama wybierze? czy chcesz jej niespodzianke zrobic? a mnie dziewczyny jakas choroba bierze w sobote bylismy na christmas party wczoraj tak mnie glowa bolala i do tego jeszcze wymiotowalam a pod wieczor jeszcze goraczka dopisala ... poszlam spac o 9 wieczorem a pobudzilam sie dopiero o 1 popoludniu no i dzisiaj tez nie czuje sie najlepiej Cytat:
remont w domu to najgorsze co moze byc jeszcze przy malym dziecku |
|||
2008-12-22, 19:09 | #3096 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
Ehhhhh.... nic nie gadaj
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
2008-12-22, 19:25 | #3097 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
kurde a ja jutro mam z mama do pracy na 3 domki isc nie mam pojecia jak sobie poradze |
|
2008-12-22, 20:08 | #3098 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
2 foteczki z sobotniej Christmas Party
1- z mezulkiem 2- z przyjaciolkami Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2009-06-08 o 17:09 |
2008-12-22, 21:10 | #3099 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: New York
Wiadomości: 1 092
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Zaaabcia, fajnie w tych czapkach wygladaliscie !
Ja w domu tez mialam Mikolaja-dowod na zdjeciu A przy okazji-Wesolych Swiat wszystkim !
__________________
All Because Two People Fell In Love... |
2008-12-22, 21:27 | #3100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-12-22, 21:45 | #3101 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Poulette, Logest pieknie
Adas co za ekspresja ruchow na tym zdjeciu A Gino bedzie modelem Zabcia wy tez pieknie masz sliczne wlosyyyyyyyyyyy Jaka to sprawiedliwosc na tym swiecie ze jedni maja taka burze lokow a inni ......takie
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" Edytowane przez Rodolphe Lindt Czas edycji: 2008-12-22 o 21:47 |
2008-12-22, 21:56 | #3102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-12-23, 03:58 | #3103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Zaaabcia-chce jej zrobic niespodzianke-na razie czekam zeby mi wymiary dokladne podala...fajne zdjecia,fajne przyjaciolki-sympatycznie wygladaja
Logest-slicznie wygladacie-sympatyczna rodzinka Schoolcraft-wspolczuje problemow z domem i rozumiem -U nas bylo i jest podobnie-poprzedni dom ktory mielismy ciagle mial cos do naprawy-takze przy sprzedaniu nic nie zarobilismy-jeszcze stracillismy,ten co teraz mamy niby nowy a psuje sie cos ciagle,zbudowany on byl tak na szybko ,na szybkie sprzedanie,wszystko sie w nim rusza i odpada,jak go sprzedamy to znowu nic nie zarobimy tylko stracimy jeszcze wiecej bo z powodu kryzysu tez.....czasami sie zastanawiam czy nie lepiej byloby wynajmowac...w tej Ameryce to buduja domy na odczep sie-wcale one sa nie warte swojej ceny... Dzisiaj w pracy mialam ciezki dzien-zwalila sie kupa ludzi,sama musialam wszystko robic-bo zaden wolontariusz nie umial nowej kasy obslugiwac ani kaw robic-myslalam ze szalu dostane jak zobaczylam kolejke do samych drzwi-jeszcze ludzie do mnie z pretensjami czemu tak wolno...myslalam ze wyjde z siebie Prawie stracilam cierpliwosc bo do tego mialam okropny bol glowy na zmiane pogody-no i zasypalo nas sniegiem tak ze jutro chyba zamkna budynek...Kurcze wole siedziec na tej recepcjii niz w tym coffee shopie No to wyzalilam sie........ |
2008-12-23, 04:19 | #3104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
dziekuje slicznie a przyjaciolki to siostry slowaczki - nie podobne do siebie nie? ojj to wspolczuje Ci dzisiejszego dnia w pracy ale pocieszaj sie tym ze jutro moze bedziesz miala wolne hehe a ja jutro z mama jade na 3 domki a jak wrocimy bedziemy dekorowac dom bo chyba pierwszy raz od dluzszego czasu nie mamy jeszcze udekorowanego sasiedzi sie wpowadzili obok i pewnie mysla ze zydzi jestesmy czy cos ale takie zimno dzisiaj bylo i jutro wsumie tez ma byc ze nawet sie z domu nie chc wychodzic |
|
2008-12-23, 05:07 | #3105 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Zaaabcia-a z tymi domkami to bedziesz mamie pomagac?Macie jakis limit czasowy na to?Poradzisz sobieTrzymam kciuki
Siostry fajne-nie powiedzialabym ze slowaczki...zawsze kojarza mi sie ze slowaczkami blondynki. Jutro mam wolne-wlasnie dzwonili ze beda zamykac budynek. Schoolcraft-ja bede przygotowywac na swieta pieczen z byka Kurde ale mi smaka narobilas ta golonka-szkoda ze blizej nie mieszkasz Wlasnie przymierzalam sukienke vintage(Tea gown) ktora nalezala do matki i prababki mojego Tz-ma chyba ze sto lat-az sie dziwie ze sie w nia wcisnelam-bo mama Tz ja miala na sobie chyba w wieku 18 lat.Jak jutro uda mi sie pstryknac zdjecie to wam pokaze jak wyglada. Edytowane przez CzarnyElf Czas edycji: 2008-12-23 o 05:08 |
2008-12-23, 05:20 | #3106 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Zaaaabcia, trzymam kciuki za jutrzejszy wyjazd na domki - bedzie dobrze Co nas nie zabije to nas wzmocni - wiec nie martw sie
Aha, i te zdjecia z imprezy sa fajne CzarnyElf, a no szkoda, ze nie mieszkasz blizej - i to z roznych powodow szkoda, nie tylko dlatego, ze sie nie zalapiesz na golonka w galarecie No i oczywiscie fajnie, ze masz jutro wolne - wypoczywaj A co do sukienki matki i prababci Twego meza, to jestem strasznie ciekawa, jaka to sukienka i jak w niej wygladasz Mam nadzieje, ze Ci sie uda zrobic i wkleic tu zdjecia - bede czekac z niecierpliwoscia U mnie jest juz po 24:00, a ja jak zwykle nie moge zasnac Moj organizm jest zupelnie przestawiony na "studencki tryb". Wiec siedze przed komputerem i pije "Old St. Nick's Egg Nog" z rumem Troche za mocny dla mnie jest i wole ten z brandy, ale nie moglam nigdzie znalezc takiego rodzaju egg nog'u, wiec jestem zadowolona z tego co mam Dobra, to tyle. Ide jeszcze poogladac TV i postaram sie zasnac. Moze ten egg nog mi pomoze szybciej odfrunac w objecia morfeusza
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-12-23, 10:48 | #3107 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
No kochana wiesz jak to w Polsce jest.Ciagle sie cos dzieje,ze internet i forum spadaja na dalsze miejsca.Czasem wieczorami tu zagladam,ale zazwyczaj jestem tak zmeczona,ze nie chce mi sie pisac Super,ze chrzciny robicie w Polsce.Ja tez zawsze jak myslalam o dziecku,to chcialam je ochrzcic w kraju. Schoolcraft wlasnie mi przypomnialas o egg nog chyba zaangazuje malzona i bedzie musial nam przygotowac
__________________
03.29---60 |
|
2008-12-23, 21:32 | #3108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Schoolcraft-zdjecie sukienki dla Ciebie-wkleilam ja na modowym forum-podaje linka:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1642 Wiesz ze ja bym chciala Ciebie odwiedzic nie tylko dla tej golonki |
2008-12-24, 03:08 | #3109 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
zrobione 3 domi ja padam nie mam zielonego pojecia skad moja mama bierze tyle sily zeby robic 2-3 domki dziennie a jutro jeszcze jeden tylko zostal limitu czasowaego nie bylo , tylko ze musielismy zrobic 3 domki a kazdy jest w oglelosci jakies 30 min od siebie a jeslu chodzi o slowaczki - to wszyscy zawsze mysla ze sa polkami albo amerykankami Cytat:
a jeszcze w mollu bylam z TZtem kupilismy mamie pod choinke perfum Light Blue Dolce Gabbana uwielbiam ten zapach !! a my w tym roku obdarowywujemy sie bardzo skromnnymi prezentami z TZetem ja mu bryloczek do nowego autka on mi bluzke na swieta a Wy co macie dla swoich TZetow? aaaaaaaaaaa i musze sie wam pochwalic wczora wyslalam 2 aplikacje o prace iiiiiiii jedna z kobiet odpisala mam do niej oddzwonic aby dowiedziec sie wiecej szczegolow i umowic n a spotkanie strasznie sie ciesze Edytowane przez zaaaabcia Czas edycji: 2008-12-24 o 04:41 |
||
2008-12-24, 04:54 | #3110 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
CzarnyElf, sukienka wyglada super Jak ja zobaczylam to od razu mi sie to skojarzylo z rosyjska krolowa - nie wiem czemu Ale jest naprawde urocza i ma w sobie cos szczegolnego Szkoda tylko, ze Ciebie prawie nie widac
Zaaaabcia, super, ze wrocilas i zyjesz po dzisiejszym dniu Domyslam sie, jak bardzo jestes padnieta. Ja dzisiaj prawie ogarnelam caly nasz dom i juz padam, a co dopiero 3 domki Dobrze, ze ta kobieta odezwala sie w sprawie pracy. Trzymam kciuki, zeby cos ruszylo i zebys dostala dobra prace Co do prezentow dla TZ to ja dla mojego meza nic nie kupuje. Ustalilismy, ze pojedziemy i kupimy rybki do jego akwarium Jak go taki prezent cieszy, to dla mnie tez jest ok Ale za to wiem, ze on mi kupil jakies 3 sweterki i perfumy - czekam do jutra, zeby otworzyc prezenty Ja dzisiaj mialam zabiegany dzien. Z rana ugotowalam bigos, potem ugotowalam dla nas obiad na dzisiaj, po obiedzie robilismy z Adasiem "project" - robilismy swiateczne ciasteczka. W sumie skonczylo sie na tym, ze ja sama wszystko robilam, ale i Adas i moj maz byli bardzo zainteresowani i mi kibicowali Nizej wklejam zdjecia. Tez sie musze pochwalic, ze dzisiaj juz oficjalnie zostaly podane oceny za ten semestr i z kazdego przedmiotu mam 4.0 - czyli mniej wiecej 100% Tak sie ciesze Rodolphe Lindt, a jak tam poszedl Ci egzamin w sobote? No i pozostale dziewczyny, jak tam egzaminy? Dobra, ide jeszcze przerzucic pranie do suszarki
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! Edytowane przez schoolcraft Czas edycji: 2009-03-10 o 02:35 |
2008-12-24, 05:05 | #3111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Cytat:
a jutro znowu pobudka o 8 dam znac jak bede wiedziala cos wiecej o tej pracy wooooooooooooooow ile ciastek moze byscie wyslali pare ciotce Karolinie? bardzo chetnie bym sprobowala a jaki Adas wpatrzony w ciasteczka no to moje gratulacje kochana to jak kiedy opijamy Twoj swietnie zakonczony semestr ? zmykam spac dobranoc |
|
2008-12-24, 15:27 | #3112 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Kochani !!!!!!
Chcialam zlozyc Wam najserdeczniejsze zyczenia Swiateczne.... Przedewszystkim zdrowych, radosnych Swiat, w spokojnej, rodzinnej atmosferze. Blogoslawienstwa Bozego na kazdy kolejny dzien dla Was i waszych najblizszych !!! PS. Ja dzisiaj jeszcze w pracy, ale prawdopodobnie zamykaja wszesniej office, wiec i w domu bede wczesniej. Tam czekaja ostatnie "doszlifowania" i zaczynam swietowac.... Nadal nie czuje tej atmosfery, tesknie za rodzina ktora jest rozsypana po Stanach i Europie, i ogolnie Swieta Bozego Narodzenia to dla mnie czas tesknoty, rozmyslan i wspomnien... Przepraszam, juz nie marudze !!! Jeszcze raz Wesolych Swiat !!! I dziekuje ze jestescie Oczywiscie przesylam rowniez zyczenia imieninowe dla naszych watkowych Adasi . Rosnijcie duzi i zdrowi chlopaki !!!! Edytowane przez aniany Czas edycji: 2008-12-24 o 15:30 Powód: Zyczenia dla ADASI :) |
2008-12-24, 15:31 | #3113 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Trzymam kciuki za Zabci prace
Ja tez zdalam wszystkie egzaminy (czekam jeszcze z jednego na wyniki ale mysle ze zdalam) moze nie bede sie chwalic wynikami bo nie jest to 100% Wszystkiego najlepszego, duzo zdrowka i radosci i milosci i aby sie spelnuly wasze plany i marzenia na 2009 rok Ps Oczywiscie caluski w stopki dla Adasiow... ja tez mam imieniny
__________________
Haslo mojego matematyka " Tylko kilkoro z was wykorzysta ten material w przyszlosci, ale ze nie mozemy uczyc kilku studentow to uczymy wszystkich" Edytowane przez Rodolphe Lindt Czas edycji: 2008-12-24 o 15:32 |
2008-12-24, 15:35 | #3114 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Aniany, dziekuje ogromnie za zyczenia i Tobie oraz innym dziewczynom rowniez (jeszcze raz ) przesylam najlepsze zyczenia z okazji Swiat!!!
Cytat:
Oh ja wyrodna matka, zapomnialam, ze Adas ma dzis imieniny Ide go ucalowac HAPPY HOLIDAYS , dziewczyny!!!
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
|
2008-12-24, 15:38 | #3115 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Czyzbys miala na imie Ewa? Jesli tak, to masz najpiekniejsze kobiece imie na swiecie (wedlug mnie ) i wszystkiego najlepszego z okazji imienin! Ja co prawda nie ucaluje Cie w stopki, ale przesylam buziaka
__________________
I treat my patients with compassion, Wearing scrubs is my fashion; I fight sickness with aggression - NURSING is my profession! |
2008-12-24, 15:43 | #3116 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
|
2008-12-24, 16:36 | #3117 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Wszystkim amerykanskim emigrantkom skladam serdeczne zyczenia wesolych i radosnych swiat Bozego Narodzenia i zycze przede wszystkim poczucia wyjatkowej swiatecznej atmosfery!
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2008-12-25, 00:13 | #3118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Wesolych Swiat Staniki!
http://img392.imageshack.us/img392/2...qtmyui6.th.gif |
2008-12-25, 02:34 | #3119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Schoolcraft-rosyjska krolowa-fajne skojarzeniedziekiAdas i Ty uroczo wygladacie na tym zdjeciuGratulacje swietnych wynikow w nauce
Zaaabcia-wooow podziwiam za ta prace-ja swojego domu nigdy nie moge dokladnie ogarnac a co dopiero robic 3 domki dziennie-wow podziwiam tez Twoja mameTrzymam kciuki zebys dostala ta prace Co do prezentow to u mnie tez tak jest ze ja Tz nic nie kupuje-on sobie sam kupuje(przewaznie filmy dvd albo cos do komputerow).Ja w tym roku dostalam kurtke skorzana(ale to juz chyba z miesiac temu i liczy sie jako prezent na swiet ai urodziny w styczniu),food processor i troche malych podarkow,drobiazgow z pracy Jeszcze raz wszystkim WESOLYCH SWIAT Ps-dowiedzilam sie ze moja szkola w Polsce ma wyslac moje dyplomy-nareszcie-chyba te listy podzialaly |
2008-12-26, 19:48 | #3120 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze zycie w Ameryce...
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Mam do Was pytanko, licze na Was. Otóż chodzi o to, że mam wizę na 10 lat Latam do NY w każde wakacje, chciałabym żeby mój chłopak chociaż raz poleciał ze mną - to Jego wielkie marzenie. No ale jest problem - nie ma on wizy. Nie zna nikogo, kto mógłby wysłać mu zaproszenia. A osoba która wysyłała mi, niestety już nie żyje. Czy wizę można dostać tylko jak ma się zaproszenie? Nie można inaczej?
__________________
Weź się sil na tanie d*py z tanich klubów tani durniu, bo Ona chce bogactwa rozumu. |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:44.