"MasterChef" polska edycja

[panistrusia]

Bardzo dużo otyłych osób w tej edycji...

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez panistrusia

Bardzo dużo otyłych osób w tej edycji...

Też zauważyłam...

[stesia]

nie oglądałam wczorajszego odcinka, jak wyglądały te nowe castingi?

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Zamiast przedstawiać swoje dania dobierano uczestników parami i dawano im temat - np. bakłażan, czekolada, kaczka, itp. i oceniano (mogła przejść dwójka, nikt, jedna osoba). Wolałam poprzednią formę, lepiej można było poznać kandydatów na Masterchefa, zobaczyć jaką kuchnię lubią.

[Futbolowa]

+ w ogóle nie pokazywano przedstawiania się jurorom, indywidualnego gotowania przed nimi itd.

Dziwne to trochę, ale na pewno wprowadziło jakąś świeżość.

[Niebieska88]

Mnie tam się podobały dwa pierwsze odcinki ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panistrusia]

Madzia to jest jednak słodka... Niby babcia Włoszka, niby płynnie zna 7 języków, ale do Włocha "muchas gracias" powiedziała

[Francesc_a]

Hahahah
Włoch to mój faworyt 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alamirka]

Napisane przez Niebieska88

Mnie tam się podobały dwa pierwsze odcinki ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi też

Też czuję że Włoch zajdzie daleko.

[panistrusia]

Kurczę, sporo wiem o Australii, spędziłam tam kilka lat i chyba jednak daruję sobie tę edycję, bo od stereotypów, uproszczeń i przekłamań aż zęby bolą.
Sydney jest pięknym miastem, ale w żaden sposób nie jest kulinarną stolicą Australii. Centrala foodie culture znajduje się zdecydowanie w innym mieście.
Dział researchu się nie przyłożył i zdecydowanie nie czuje Australii.

[gryx82]

Wnerwia mnie to, że jeśli ktoś pochodzi z Górnego Śląska/Zagłębia (i jest młodym chłopakiem), to musi koniecznie po ślunsku godać. Jakaś nowa, świecka tradycja? Strasznie to "na siłę" wg mnie (żeby nie było - absolutnie do gwar nic nie mam).

[visionAM]

Napisane przez gryx82

Wnerwia mnie to, że jeśli ktoś pochodzi z Górnego Śląska/Zagłębia (i jest młodym chłopakiem), to musi koniecznie po ślunsku godać. Jakaś nowa, świecka tradycja? Strasznie to "na siłę" wg mnie (żeby nie było - absolutnie do gwar nic nie mam).

Też mnie to irytuje i nie mogę tego słuchać. Mam rodzinę na Śląsku, ale nikt aż tak tej gwary nie używa, przynajmniej nie w trakcie rozmowy z ludźmi, którzy połowy nie rozumieją. A najbardziej irytuje mnie ten, co mówił, że najdalej był w Sosnowcu.

[Francesc_a]

Co do gwary to powiem wam że w pracy kontaktuje się często ze Ślązakami i naprawdę niektórzy(fakt większość to starsi albo po 40) nadają tak że trzeba naprawdę się wsłuchać. Więc wierzę że ktoś może naprawdę zaciągać. Chociaż w przypadku młodych bardzo rzadko się to spotyka.

A tak ogólnie to mi się podoba. Wiadomo że jest to wyreżyserowane ale mimo to miło mi się to ogląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Ale tu nie chodzi o zaciąganie, tylko o gwarę i używanie słów, których jednak większość Polaków nie zna.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja czasem nie rozumiem o czym oni mówią. I wkurzyłam się jak ten młody powiedział coś w stylu "Nie wim jak to się po polsku goda" jak nie mógł znaleźć słowa. Rozumiem Śląsk inny świat, polski nie jego język najwidoczniej :/ Nie lubię gwary, odrzuca mnie, bardzo mi przykro :P

[kalinolistek]

Coraz bardziej irytuje mnie ten chlopaczek, który uczy się chińskiego i sympatyczna Natalia, która chyba wcale taka sympatyczna nie jest Najpierw mówi, że chętnie pomaga, a potem, że Nikoletta wzięła ciasto i ona właściwie nie zdążyła nic powiedzieć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

To samo miałam napisać, najpierw gada jedno a zaraz już inaczej, Ale falszywosc wyszla

[viva]

Dokładnie, minę miała mega niezadowoloną co było widać cały czas - nie chciała jej dać, tylko nie miała szansy albo odwagi zaprotestować. I wcale bym jej się bardzo nie dziwiła, ale opowiadanie z drugiej strony przed kamerą że dała jej to ciasto z miłością do pomocy bliźniemu, a za chwilę, że sama sobie wzięła wyszło bardzo słabo i nieszczerze z jej strony

[stesia]

szkoda mi tego co się uczy chińskiego polubiłam go. a tej Nikoleccie (nie wiem jak się poprawnie pisze) dobrze tak, ciasto to główna rzecz w tym zadaniu a ta zabiera od innej osoby, no byłoby niesprawiedliwe jakby jej to tak o przeszło. na początku polubiłam policjanta, ale w ostatnim odcinku już mnie denerwował z tymi hasełkami z psami i do tego uśmieszek na jedną stronę

[Niebieska88]

Jestem do tyłu, wczoraj nadrobilam odcinek z drozdzowkami Wyglądały smakowicie

Przykra ta sytuacja z ciastem Nikoletty, ale nadzienia miała dobre. Andrzej ani ciasta, ani nadzienia dobrego nie zrobił A był bardzo pewny siebie.

Ogólnie jestem w szoku, że aż 3 osoby odpadły w jednym odcinku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Ja jestem w szoku odnośnie zapowiedzi następnego odcinka. Dwie osoby wrócą z tych co już odpadli. Po co? Głupi pomysł.

A co do ostatniego odcinka to dobrze Jagodzie. Chciała pogrążyć Matteo i odpadla ✌😁

Teraz same fajne osoby zostały.😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stesia]

raz odpadły 2 osoby więcej niz zwykle to później muszą 2 osoby wrócić chciałabym żeby wrócił ten chłopak od chińskiego a oprócz niego ta co ostatnio odpadła albo ta grubsza, obydwie są mi tak samo obojętne, ale przynajmniej nie irytowały jak dwie pozostałe

[Ervisha]

Nie chciała pogrążyć Matteo, tylko planowała rozgryźć to strategicznie - tak aby wygrać konkurencje. Każdy na jej miejscu rozbił by tak samo

[alamirka]

Ja się cieszę, żę Jagoda odpadła. Nie popisała się jako kapitan w konkurencji drużynowej. Dużo rządzenia, mało pomagania. A poza tym, skoro w czterech konkurencjach po kolei nie umiała z nimi wygrać z nikim na potrawy, to tylko potwierdziła że jest słabsza. Te ciągłe zapominanie skłądnika.. No może praca pod presją nie jest dla niej. Mam nadzieję, że to nie ona wróci.

[Niebieska88]

Obejrzałam wczoraj te żony Hollywood i danie dla psa

A teraz jestem ciekawa, kto wróci Znowu zamieszanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

Napisane przez Ervisha

Nie chciała pogrążyć Matteo, tylko planowała rozgryźć to strategicznie - tak aby wygrać konkurencje. Każdy na jej miejscu rozbił by tak samo

Nieprawda, wielokrotnie była sytuacja, że wybierano przeciwnika równego sobie. Dla niektórych ważne jest bycie lepszym od kogoś równego sobie, a nie wygranie z kimś, kto np. nigdy nie robił danej potrawy. Chciała rozegrać to strategicznie, ale się przejechała, a była taka pewna siebie.

[kalinolistek]

No i Jagoda wróciła 😀 jakoś nie przepadam za nia. Podobne odczucia mam w stosunku do Natalii (dziewczyna z tatuażem).

Miło, że wróciła Justyna. Myślę, że nie pokazała jeszcze swoich wszystkich umiejętności 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Francesc_a]

Ubolewam nad tym, że Jagoda wróciła. Widać, że dobrze jej idzie ale no...nie lubię jej.
Nie szkoda mi Marty, jakoś niczym szczególnym się nie wyróżniała.
Justyna jest spoko. Strasznie pozytywna.

Wydaje mi się, że Natalia daleko zajdzie- może nawet do finału?
😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Donatella_Rosa]

Mam wrażenie, że Damian jest faworyzowany. Widać, że szczególnie Magda go bardzo lubi.

Cieszę się, że Justyna wróciła, miałam wrażenie, że odpadła za takie byle co. Jagoda jest mi obojętna, wydaje mi się, że do Australii i tak nie dotrwa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nikisa]

Też tak odczułam wczoraj z tym Damianem, i tak chyba nie dotrwa za daleko. Chociaż sympatyczny bardzo, tak samo jak ten drugi ze śląska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz