Mimozami jesień się zaczyna a zimą ruszy ślubna lawina- PM 2012 cz. XIII

[(kicia)]

Hej dziewczynki

Zapowiadali taki piękny dzień a tu ponuro i zakładam że zimno

My z TŻ dopiero popołudniu jedziemy do jego mamy na cmentarz bo potem po zachodzie słońca chcemy pojechać na cmentarz do mojego dziadka. Dawno tam nie byłam 1go listopada po zmroku a uwierzcie mi magicznie tam wtedy jest

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez (kicia)

Hej dziewczynki

Zapowiadali taki piękny dzień a tu ponuro i zakładam że zimno

My z TŻ dopiero popołudniu jedziemy do jego mamy na cmentarz bo potem po zachodzie słońca chcemy pojechać na cmentarz do mojego dziadka. Dawno tam nie byłam 1go listopada po zmroku a uwierzcie mi magicznie tam wtedy jest

cmentarze po zmroku sa cudne, a jeszcze jak tysiace swiatelek sie pali to juz w ogole

ja siedze sama a stancji bo tz pracuje i nigdzie nie pojechalismy

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

Hej dziewczynki

Zapowiadali taki piękny dzień a tu ponuro i zakładam że zimno

My z TŻ dopiero popołudniu jedziemy do jego mamy na cmentarz bo potem po zachodzie słońca chcemy pojechać na cmentarz do mojego dziadka. Dawno tam nie byłam 1go listopada po zmroku a uwierzcie mi magicznie tam wtedy jest

My z Tż też się wieczorkiem wybieramy na cmentarze. Co do pogodny to ja już nie pamiętam kiedy 1 listopada był pogodny.

[maly_czlowieczek]

tu się produkują kolejne strony, a ja zapominam jak się oddycha i tracę rachubę czasu.....w dodatku ciągle się kłócę z TŻetem, miał teraz wolny weekend i umówił się ze swoją byłą na spotkanie.....i dla niego to normalne, że sam na sam idzie z nią na kawę....ech......przepras zam Was za te smuty, odechciewa mi się ślubu.....

[niut0]

Napisane przez maly_czlowieczek

tu się produkują kolejne strony, a ja zapominam jak się oddycha i tracę rachubę czasu.....w dodatku ciągle się kłócę z TŻetem, miał teraz wolny weekend i umówił się ze swoją byłą na spotkanie.....i dla niego to normalne, że sam na sam idzie z nią na kawę....ech......przepras zam Was za te smuty, odechciewa mi się ślubu.....

a pytałaś go jak on by się czuł gdybyś to Ty poszła ze swoim byłym na kawę? Może wtedy zrozumie.
Ja jakoś tak zwykle miałam lepszy kontakt z facetami, ale nie umawiam się z moimi kolegami na kawę bo wiem, że TŻtowi to nie pasuje, a co więcej - sama też bym nie chciała, żeby on się z koleżankami umawiał. W myśl zasady "nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe"

[(kicia)]

Napisane przez Czarnooka_Paula

cmentarze po zmroku sa cudne, a jeszcze jak tysiace swiatelek sie pali to juz w ogole

ja siedze sama a stancji bo tz pracuje i nigdzie nie pojechalismy

Jeszcze ten cmentarz zajmuje jaką sporą górkę. I z dołu to cudownie wygląda. Dawno tam nie byłam bo co roku rano jeździliśmy z rodzicami a w tym roku postanowiliśmy z TŻ pojechać i do jego i do mniej rodziny.

A gdzie Twój TŻ pracuje że dziś mu kazali iść do pracy

[maly_czlowieczek]

Napisane przez niut0

a pytałaś go jak on by się czuł gdybyś to Ty poszła ze swoim byłym na kawę? Może wtedy zrozumie.
Ja jakoś tak zwykle miałam lepszy kontakt z facetami, ale nie umawiam się z moimi kolegami na kawę bo wiem, że TŻtowi to nie pasuje, a co więcej - sama też bym nie chciała, żeby on się z koleżankami umawiał. W myśl zasady "nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe"

twierdzi, że jemu by to nie przeszkadzało......dziewc zyna napisała do niego po roku ciszy (nawet życzeń na urodziny sobie nie składali) i po 3 smsach zaproponowała spotkanie, no i się zgodził bez żadnego przemyślenia, co ja na to.....bo przecież musimy sobie ufać. Dziewczyna w sierpniu wychodzi za mąż. Tylko mnie to i tak boli......bo ze mną już od bardzo dawna nie był na żadnej kawie.....a ja męczyłam się cały weekend na studiach, poniedziałek w pracy, a on sobie wolne zrobił i spotykał się z inną i nie pojmuje, czemu mi to przeszkadza.....jeszcze umówili się w miejscu gdzie chodzili, gdy byli razem...."tam gdzie zwykle"......gdybym ją chociaż znała.....jeszcze twierdzi, że stracił z nią kontakt bo jest ze mną....a to przecież koleżanka jest.....tylko jakoś wcześniej nie mówił, że chce się z kimś spotkać, że chce żebym kogoś poznała z kręgu jego znajomych....poznałam całą ekipę, a jej jakoś nie.....

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez (kicia)

Jeszcze ten cmentarz zajmuje jaką sporą górkę. I z dołu to cudownie wygląda. Dawno tam nie byłam bo co roku rano jeździliśmy z rodzicami a w tym roku postanowiliśmy z TŻ pojechać i do jego i do mniej rodziny.

A gdzie Twój TŻ pracuje że dziś mu kazali iść do pracy

pracuje w amerykanskim banku w CITIBANK.

Ale oni nie maja kontaktow z klientami tylko ciagle przy kompach siedza i robia rozne durne rzeczy. Zakladaja konta, rozliczaja itp. Wylacznie w jezyku angielskim. A Londyn, USA itp nie maja swiat tak jak my wiec oni pracuja. I wtedy city tez pracuje. Jedynie ma 25 grudnia wolne. A tak to nic poza ta data ;/
pozniej dostaja wolne za te dni ale co z tego

[madzia2306]

witam się z wami i żegnam zaraz jedziemy na cmentarze,pa dziewczyny

[(kicia)]

Napisane przez Czarnooka_Paula

pracuje w amerykanskim banku w CITIBANK.

Ale oni nie maja kontaktow z klientami tylko ciagle przy kompach siedza i robia rozne durne rzeczy. Zakladaja konta, rozliczaja itp. Wylacznie w jezyku angielskim. A Londyn, USA itp nie maja swiat tak jak my wiec oni pracuja. I wtedy city tez pracuje. Jedynie ma 25 grudnia wolne. A tak to nic poza ta data ;/
pozniej dostaja wolne za te dni ale co z tego

To nieciekawie mój TŻ dziś nie pracuje ale np nocna zmiana musi przyjść. A pracuje w magazynie z częściami samochodowymi więc trochę bez sensu w taki dzień. Tak samo w wigilię nie ważne która ma zmianę i tak rano musi przyjść i do 15 pracować i jest ich tam tylu że roboty nie ma bo szybko wszystko zrobią ale nie muszą być w pracy. A najgłubszy przepis to brak możliwości urlopu w soboty jak nie przyjdzie to zabierają 100zł z wypłaty.

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez (kicia)

To nieciekawie mój TŻ dziś nie pracuje ale np nocna zmiana musi przyjść. A pracuje w magazynie z częściami samochodowymi więc trochę bez sensu w taki dzień. Tak samo w wigilię nie ważne która ma zmianę i tak rano musi przyjść i do 15 pracować i jest ich tam tylu że roboty nie ma bo szybko wszystko zrobią ale nie muszą być w pracy. A najgłubszy przepis to brak możliwości urlopu w soboty jak nie przyjdzie to zabierają 100zł z wypłaty.

ostro

moj w soboty nie pracuje, tyle dobrego
ale zarabia marne grosze, niewiele wiecej niz ja jako niania

[niut0]

Napisane przez maly_czlowieczek

twierdzi, że jemu by to nie przeszkadzało......dziewc zyna napisała do niego po roku ciszy (nawet życzeń na urodziny sobie nie składali) i po 3 smsach zaproponowała spotkanie, no i się zgodził bez żadnego przemyślenia, co ja na to.....bo przecież musimy sobie ufać. Dziewczyna w sierpniu wychodzi za mąż. Tylko mnie to i tak boli......bo ze mną już od bardzo dawna nie był na żadnej kawie.....a ja męczyłam się cały weekend na studiach, poniedziałek w pracy, a on sobie wolne zrobił i spotykał się z inną i nie pojmuje, czemu mi to przeszkadza.....jeszcze umówili się w miejscu gdzie chodzili, gdy byli razem...."tam gdzie zwykle"......gdybym ją chociaż znała.....jeszcze twierdzi, że stracił z nią kontakt bo jest ze mną....a to przecież koleżanka jest.....tylko jakoś wcześniej nie mówił, że chce się z kimś spotkać, że chce żebym kogoś poznała z kręgu jego znajomych....poznałam całą ekipę, a jej jakoś nie.....

oj to niedobrze Ogólnie sytuacja paskudna, Twój TŻ nie powinien tak się zachowywać...

[(kicia)]

Napisane przez Czarnooka_Paula

ostro

moj w soboty nie pracuje, tyle dobrego
ale zarabia marne grosze, niewiele wiecej niz ja jako niania

Mój zarabia akurat tyle ile może bo więcej jakby zarabiał to by mu rentę po mamie zabrali więc na razie nie narzeka ale potem może być ciężko się utrzymać za taka kasę ale to już wtedy ja mam nadzieję będę pracować i jakoś dany radę

[malwus20]

Napisane przez zubi89

Hej

U nas koperty i prezenty wręcza się pod kościołem składając życzenia

malwus20 My się też boimy, że nas oszukają ze złotem :/ jak tylko załatwicie sprawę z obrączkami prosiłabym o relację gdzie zamawiacie i za ile Mój Tż jest też z Lublina i raczej tam będziemy zamawiać obrączki także każda informacja się nam przyda z góry dziękuje

Napisane przez Lubcia

My także mieliśmy swoje złoto był to pierścionek babci i obrączka po dziadku i tak jak piszesz właśnie takie stare ruskie złoto. Zapytaliśmy się ile kosztuje zrobienie obrączek jeśli ma się swoje złoto, pan nam powiedział 400 zł obrączki z żółtego złota i 500zł za obrączki z białego złota. Potem pokzaliśmy co mamy na obrączki i powiedział nam że z takiego złota obrączek się już nie robi i że będą zrobione z tego co się robi teraz one różnią się próbami ale to nie zmienia ceny obrączek, więc się nie martw nie powinien was oszukać

Zdaje relacje z obchodu po jubilerach i powiem wam że wszędzie praktycznie jest to samo, mają te same katalogi, ceny różnia sie minimalnie.
Mi mieliśmy swoje złoto( ok 20 gram) i wszedzie nam mówili że można je zrobić z naszego tylko je rafinuja tzn przetapiają na to 14 karatowe które wygląda identycznie jak na tych obraczkach w gablocie i ma próbe 585. Za to rafinowenie u jednego jubilera płaci sie ok 50 zł ( jest to zalezne od wagi obrączek) U innych jubilerów jest to w cenie robocizny.
Wzór który nam sie spodobał to ten w załączniku .To obraczki u jubilera Wąsika na Swiętodulskiej 20. Cena przy rozmiarze 26 meskim ( i dobrym na mojego Tż) i 17 damskiej kosztuje tyle co no na zdjeciu. Przy naszych rozmiarach koszt ok 2000zł. Jeśli chcemy robic ze swojego złota to wyjdzie nam za nie 500 zł bo tyle kosztuje robocizna. Grawer w gratisie. U innych jubilerów robocizna waha sie od 600-850.

A jesli obrączki maja wyglądac tak samo ja te robione z ich złota to nie mamy zamiaru płacic 2000 zł tylko zapłacimy za robociznę i bedziemy miec 1400 zł w kieszeni. Chcemy tez zmienić srodek obrączek na błyszczacy bo tu na zdjeciu jest mat papierowy który sie rysuje dośc szybko. I ja podejrzewam że zamówie sobie 5 mm szerokośc bo ładniej bedzie wyglądac na moim palcu bo palec Tz widzicie jaki wielki jest wiec u niego zostanie 6 mm

Praktycznie wszędzie jest to samo a ceny tez sie nie ugadnie bo to jest zalezne od rozmiaru i wagi jaka by wyszła ostatecznie.

Chcąc sprzedać złoto ceny wahają sie od 85-90 zł za gram.

U Jubilera Sawickiego maja fajne rabaty, jesli ktos tam kupił pierscionek narzeczonej a potem przychodzi tam po obraczki ma rabat ile to nie wiem ale 5% lub 10%, sa rabaty dla studentów, jest tez rabat jesli weźmie sie od nich katalog i wróci tam z nim zeby zamówic obraczki - 10%.


Poza tym dziś miała koszmrek slubny związany z obrączkami, sniło mi sie że na mojej maleńkiej obrączce grawer sie nie zmieści Co śmiem twierdzić że jest niemożliwe

[Nattiv]

Napisane przez malwus20

Wzór który nam sie spodobał to ten w załączniku .To obraczki u jubilera Wąsika na Swiętodulskiej 20. Cena przy rozmiarze 26 meskim ( i dobrym na mojego Tż) i 17 damskiej kosztuje tyle co no na zdjeciu. Przy naszych rozmiarach koszt ok 2000zł. Jeśli chcemy robic ze swojego złota to wyjdzie nam za nie 500 zł bo tyle kosztuje robocizna. Grawer w gratisie. U innych jubilerów robocizna waha sie od 600-850.

Ciekawa jestem ile cenowo przy naszych rozmiarach by wyszło (12 i 21) Obrączki nie w moim guście, ale ważne że Wam się podobają

[malwus20]

Napisane przez Nattiv

Ciekawa jestem ile cenowo przy naszych rozmiarach by wyszło (12 i 21) Obrączki nie w moim guście, ale ważne że Wam się podobają

To wszystko zalezy od obrączek, czy jednokolorowe, czy dwukolorowe, czy cienkie, grubsze, szersze, węższe.
Zdjęcie obrączki średnio wyraźne, troche inaczej wyglądają w rzeczywistości. Mi sie podobają też klasyczne, tylko dwukolorowe bez jakiś wzorków ale nie umiem Tz do takich przekonać. Tyle oglądaliśmy tych obrączek że oczopląsu można dostać.

[evoonia86]

dzień dobry

Napisane przez Madziuniusia

Dziewczyny a jak planujecie dekorować samochód? Ozdoby dostępne na allegro czy żywe kwiaty?

ja ostatnio rozważam żywe kwiaty, ale nie mam jeszcze pomysłu na dekorację.

Napisane przez niut0

Byliśmy dzisiaj w Aparcie oglądać obrączki i ostatecznie spodobały nam się takie same. Moje byłyby te pierwsze (wzór 215), a dla TŻta 216 - są szersze o 1mm, poza tym się nie różnią. Na zdjęciach mi się nie podobają, na żywo było lepiej, ale też bez zachwytów i ochów Pewnie sie na takie zdecydujemy, ich cena to 1400 - wydaje mi się, że to całkiem przyjemnie, tym bardziej jak na obrączki w Aparcie. Ile wy płaciłyście?

niech żyje klasyka my takie same widzieliśmy w Wawie za 1300 bodajże.

Napisane przez nena1984

a sukienkę kupiłam o taką o:
(widzę do niej czarne grube, kryjące rajstopy i czarne botki)

fantastyczne połączenie

Napisane przez niut0

widziałyście?
http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=33644

i tak długo ze sobą wytrzymali

kooocur jestem z Tobą wszystko będzie dobrze


kasiamniam kolacyjka marzenie

Napisane przez maly_czlowieczek

tu się produkują kolejne strony, a ja zapominam jak się oddycha i tracę rachubę czasu.....w dodatku ciągle się kłócę z TŻetem, miał teraz wolny weekend i umówił się ze swoją byłą na spotkanie.....i dla niego to normalne, że sam na sam idzie z nią na kawę....ech......przepras zam Was za te smuty, odechciewa mi się ślubu.....

oj nie ładnie. mój na szczęście nie utrzymuje kontaktu z żadną byłą. gdyby jednak jakaś się odezwała, to bardzo szybko urwałby kontakt, bo wie, że ja zrobiłabym to samo. zresztą, nie jest nam potrzebny kontakt z byłymi, bo i po co. gdyby to były osoby z naszej paczki czy coś to inaczej, ale na szczęście nie ma takiej sytuacji. może spróbuj pogadać na ten temat z TŻ-tem?

[(kicia)]

Napisane przez malwus20

Zdaje relacje z obchodu po jubilerach i powiem wam że wszędzie praktycznie jest to samo, mają te same katalogi, ceny różnia sie minimalnie.
Mi mieliśmy swoje złoto( ok 20 gram) i wszedzie nam mówili że można je zrobić z naszego tylko je rafinuja tzn przetapiają na to 14 karatowe które wygląda identycznie jak na tych obraczkach w gablocie i ma próbe 585. Za to rafinowenie u jednego jubilera płaci sie ok 50 zł ( jest to zalezne od wagi obrączek) U innych jubilerów jest to w cenie robocizny.
Wzór który nam sie spodobał to ten w załączniku .To obraczki u jubilera Wąsika na Swiętodulskiej 20. Cena przy rozmiarze 26 meskim ( i dobrym na mojego Tż) i 17 damskiej kosztuje tyle co no na zdjeciu. Przy naszych rozmiarach koszt ok 2000zł. Jeśli chcemy robic ze swojego złota to wyjdzie nam za nie 500 zł bo tyle kosztuje robocizna. Grawer w gratisie. U innych jubilerów robocizna waha sie od 600-850.

A jesli obrączki maja wyglądac tak samo ja te robione z ich złota to nie mamy zamiaru płacic 2000 zł tylko zapłacimy za robociznę i bedziemy miec 1400 zł w kieszeni. Chcemy tez zmienić srodek obrączek na błyszczacy bo tu na zdjeciu jest mat papierowy który sie rysuje dośc szybko. I ja podejrzewam że zamówie sobie 5 mm szerokośc bo ładniej bedzie wyglądac na moim palcu bo palec Tz widzicie jaki wielki jest wiec u niego zostanie 6 mm

Praktycznie wszędzie jest to samo a ceny tez sie nie ugadnie bo to jest zalezne od rozmiaru i wagi jaka by wyszła ostatecznie.

Chcąc sprzedać złoto ceny wahają sie od 85-90 zł za gram.

U Jubilera Sawickiego maja fajne rabaty, jesli ktos tam kupił pierscionek narzeczonej a potem przychodzi tam po obraczki ma rabat ile to nie wiem ale 5% lub 10%, sa rabaty dla studentów, jest tez rabat jesli weźmie sie od nich katalog i wróci tam z nim zeby zamówic obraczki - 10%.


Poza tym dziś miała koszmrek slubny związany z obrączkami, sniło mi sie że na mojej maleńkiej obrączce grawer sie nie zmieści Co śmiem twierdzić że jest niemożliwe

Bardzo ładne te obrączki też takie mierzyliśmy i TŻ bardzo się podobały ale no właśnie to łączone złoto u nas odpadło a w samym żółtym złocie to już nie to samo

A to już się tak na 100% zdecydowaliście?

[malwus20]

Napisane przez (kicia)

Bardzo ładne te obrączki też takie mierzyliśmy i TŻ bardzo się podobały ale no właśnie to łączone złoto u nas odpadło a w samym żółtym złocie to już nie to samo

A to już się tak na 100% zdecydowaliście?

One z daleko to prawie jak całe z samego zółtego zlota wyglądaja , a tego białego to ledwo co widac bo te boki sie mienią. Na 100% jeszcze nie zdecydowane bo mi się tez proste podobaja białe złoto z żółtym bez udziwień ale Tz sie upiera przy tych. Jak bede miała podejrzewam rozmiar 8 nie wiem czy nie bedzie zbytnio naciapane ale to sie jeszcze okażę bo po tych wszystkich obrączkach już nie pamietam jak ona na moim palcu wyglądała. Tż ma sie jeszcze w Chełmie zorientować jakie tam sa modele i ceny i wtedy ostatecznie zadecydujemy już u jubilera tak na 100%.

[Lilith890502]

Napisane przez maly_czlowieczek

twierdzi, że jemu by to nie przeszkadzało......dziewc zyna napisała do niego po roku ciszy (nawet życzeń na urodziny sobie nie składali) i po 3 smsach zaproponowała spotkanie, no i się zgodził bez żadnego przemyślenia, co ja na to.....bo przecież musimy sobie ufać. Dziewczyna w sierpniu wychodzi za mąż. Tylko mnie to i tak boli......bo ze mną już od bardzo dawna nie był na żadnej kawie.....a ja męczyłam się cały weekend na studiach, poniedziałek w pracy, a on sobie wolne zrobił i spotykał się z inną i nie pojmuje, czemu mi to przeszkadza.....jeszcze umówili się w miejscu gdzie chodzili, gdy byli razem...."tam gdzie zwykle"......gdybym ją chociaż znała.....jeszcze twierdzi, że stracił z nią kontakt bo jest ze mną....a to przecież koleżanka jest.....tylko jakoś wcześniej nie mówił, że chce się z kimś spotkać, że chce żebym kogoś poznała z kręgu jego znajomych....poznałam całą ekipę, a jej jakoś nie.....

mnie by szlag trafił, no bez przesady, chyba troszkę się chłopak zagalopował

Napisane przez Czarnooka_Paula

pracuje w amerykanskim banku w CITIBANK.

Ale oni nie maja kontaktow z klientami tylko ciagle przy kompach siedza i robia rozne durne rzeczy. Zakladaja konta, rozliczaja itp. Wylacznie w jezyku angielskim. A Londyn, USA itp nie maja swiat tak jak my wiec oni pracuja. I wtedy city tez pracuje. Jedynie ma 25 grudnia wolne. A tak to nic poza ta data ;/
pozniej dostaja wolne za te dni ale co z tego

a to ja narzekam, że mam mało wolnego, straszne żeby mieć wolne tylko 25.12

[Malenka321]

Napisane przez maly_czlowieczek

tu się produkują kolejne strony, a ja zapominam jak się oddycha i tracę rachubę czasu.....w dodatku ciągle się kłócę z TŻetem, miał teraz wolny weekend i umówił się ze swoją byłą na spotkanie.....i dla niego to normalne, że sam na sam idzie z nią na kawę....ech......przepras zam Was za te smuty, odechciewa mi się ślubu.....

czeka cię rozmowa z TŻtem kochana ale nie ma co panikować. Najpierw tak: Powiedz, że ci się zrobiło przykro, że ty na studiach myślisz kiedy wrócisz a on idzie na kawe z byłą i nawt nie pomysli, co z tobą. Powiedz, że też chcialabyś gdzieś wyjść a on o tym zapomina. Zaufanie to podstawa;* Kochana sam na sam czy nie jakby miał złe zamiaryh nikt nie upilnuje. a on CIEBIE KOCHA a nie ją. Ona też wychodzi zamąż więc głowa do górki.

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Lilith890502

mnie by szlag trafił, no bez przesady, chyba troszkę się chłopak zagalopował

a to ja narzekam, że mam mało wolnego, straszne żeby mieć wolne tylko 25.12

no widzisz, inni maja gorzej

ja sie tym zawsze pocieszam

siedze sama na tej durnej stancji i mnie ✂✂✂✂ica łapie :ma d:

zrobie sobie kubek goracej czekolady chyba

[justyna_g4]

Witajcie ja tylko na chwilę.


U mnie piękna słoneczna pogoda. Mam nadzieję, że taka będzie też 27 za rok

Udało mi się przekonać mamę, że cena sukienki jest korzystna i zaczęła mnie pytać czy jadę przymierzyć wiec już światełko w tunelu jest Tylko wywnioskowałam, że ona chce jechać ze mną, a jakoś mi się nie widzi to ...

[Ewusia_marchew]

Napisane przez niut0

no ale jednak gruszką i mam fioła na punkcie niepodkreślania bioder

rozumiem

Napisane przez kasiamniam

Jejku dziewczyny przepraszam tak bardzo chcialabym sie na biezaco udzielac ale poprostu nie daje rady podczytuje Was co jakis czas ale na pisanie poprostu nie mialam czasu ;/
W sobote minela nam 2 rocznica slubu cywilnego i urodzinki meza mialam wiec swieto podwojne, cudownie spedzilismy weekend. Ja przygotowalam kolacje (fotka) a potem bylo naprawde wyjatkowo

piękna kolacja

Napisane przez (kicia)

Hej dziewczynki

Zapowiadali taki piękny dzień a tu ponuro i zakładam że zimno

My z TŻ dopiero popołudniu jedziemy do jego mamy na cmentarz bo potem po zachodzie słońca chcemy pojechać na cmentarz do mojego dziadka. Dawno tam nie byłam 1go listopada po zmroku a uwierzcie mi magicznie tam wtedy jest

uwielbiam cmentarze po zmroku, prawie co roku chodzę jak juz się ściemni

Napisane przez maly_czlowieczek

tu się produkują kolejne strony, a ja zapominam jak się oddycha i tracę rachubę czasu.....w dodatku ciągle się kłócę z TŻetem, miał teraz wolny weekend i umówił się ze swoją byłą na spotkanie.....i dla niego to normalne, że sam na sam idzie z nią na kawę....ech......przepras zam Was za te smuty, odechciewa mi się ślubu.....

jak dla mnie samo spotkanie nie do przyjęcia, ale fakt że dla Ciebie nie ma za bardzo czasu i nie zabiera Cię na kawę a dla byłej miał czas to już jest niefajne

Napisane przez malwus20

Zdaje relacje z obchodu po jubilerach i powiem wam że wszędzie praktycznie jest to samo, mają te same katalogi, ceny różnia sie minimalnie.
Mi mieliśmy swoje złoto( ok 20 gram) i wszedzie nam mówili że można je zrobić z naszego tylko je rafinuja tzn przetapiają na to 14 karatowe które wygląda identycznie jak na tych obraczkach w gablocie i ma próbe 585. Za to rafinowenie u jednego jubilera płaci sie ok 50 zł ( jest to zalezne od wagi obrączek) U innych jubilerów jest to w cenie robocizny.

dużo macie złota, na pewno coś fajnego wybierzecie mnie sie takie mocno rzeźbione nie za bardzo podobają (a TŻowi to już w ogóle) ale Wam sie muszą podobać

[Malenka321]

ładny wiersz...
Kocham Twoje włosy, co rozwiewa wiatr
Kocham Twe oczy, co ciągle się śmieją
I usta, co dają ciepły dotyk warg
Jesteś pragnieniem i moją nadzieją.

Kochałem Cię wczoraj, kocham Cię dziś
Chcę Cię tak kochać, zawsze i wszędzie
Z jednego kielicha, przyszłość wciąż pić
Czy słodycz, czy gorycz w nim będzie

- Kazimierz Nowacki

[MARGIDA]

Cześć dziewczynki
strasznie tu cicho, no ale taki dzień...
ja leniuchuję i chyba nawet obiad zrobię na kolację

[gosza_m]

Witam się listopadowo z Wami

Napisane przez magduś2

Pojęcia nie mam, pracuję na oddziale w szpitalu a nie w przychodni

Napisane przez Malenka321

a ja pytanie z innej beczki: gdzie planujecie noc poślubną??? My stwierdziliśmy, że po poprawinach jedziemy do jakiegoś ustronnego hoteliku, gdzie nikt nam w niczym nie będzie przeszkadzał

W apartamencie dla nowożeńców. Hotel mieści się obok naszej sali.

Napisane przez nena1984

a sukienkę kupiłam o taką o:
(widzę do niej czarne grube, kryjące rajstopy i czarne botki)

śliczniuchna!!!!!

Napisane przez niut0

ja myślałam nad taką, ale boję się, że wielką dupe mi zrobi
http://www.asos.com/ASOS/ASOS-Twist-...t=3&clr=Fiesta

Ta też bardzo ładna!!! Mi by sie takie coś przydało, co mi kształtów tylnich nada

Napisane przez nena1984

ehh ja niestety wiem, co będę robić
W tym roku sylwek wypada w najgorszy możliwy sposób: z soboty na niedzielę, a w poniedziałek do pracy, więc nie będę miała nic wolnego. Dlatego robimy z Tżtem imprezkę w naszym przyszłym mieszkanku. Myślę że będzie fajnie, chociaż pierwszy raz będę czuła się jak gospodyni. Oby tylko pogoda dopisała i było biało...nienawidzę mokrego i szarego grudnia

Fajny macie plan. Tylko sylwester w roli gospodarza to jednak poważniejsza sprawa. Trochę bieganiny, załatwiania, lekkiego stresiku, czy wszystko sie uda, czy niczego nie zabraknie. No i kontrolowanie się w kwestii alko. Ale to może tylko ja tak mam.

Napisane przez kooocur

Dziewczyny, ale ja jestem głupia..

Dostałam dziś skierowanie do hematologa bo mam malo płytek krwi i ogólnie nie za dobre wyniki.

Wrzuciłam sobie w google niskopłytkowość i juz doczytałam, że jak sie ma mało płytek, stany podgoraczkowe (mam ostatnio cały czas 37 z groszem) i nocne poty (od 2 tygodni budze sie w nocy mokra) to jest to białaczka....

Teraz będę umierac ze strachu aż do czasu wizyty u hematologa.

Dodam, że mam osteopenie..to juz jest problem z koścmi..

Po pupie dostaniesz!!!!!! Kochana nie czytaj tych bzdur. Wg internetu powinnam mieć guza przysadki mózgowej, bo takie mam objawy, bo wyniki nie najlepsze, no ale jakoś tego guza nie widać.
Może to taki zbieg okoliczności. A Ty masz po prostu gorszy odpornościowo okres i tak to wszystko wyszło. Jesteśmy dobrej myśli i nie ściągamy na siebie niepotrzebnych diagnoz.

Napisane przez Nattiv

Mówiłyście o sylwestrze. My zaprosiliśmy znajomych do Krk i pewnie pójdziemy na rynek, a później do naszego mieszkanka. Też będę mogła się wykazać jako gospodyni, bo będą to nasi pierwsi goście, których trzeba przenocować

My może w tym roku znowu zawitamy do Krakowa, do tego samego mieszkania co przed dwoma laty. Z tą samą ekipą. Jak to wypali to będzie świetnie, bo TŻtam właśnie mi się oświadczył
A jak nie to może wylądujemy na jakiejś budowie, albo w garażu, albo piwnicy, jak my to mamy w zwyczaju Najważniejsze, że będzie nasza paczka znajomych, a reszta jest mało istotna. Nawet padł pomysł, żeby w tym roku pójść do lasu. Zrobić wielgachne ognisko i tam siedzieć całą noc
Wiem, wiem.... nienormalni jesteśmy. Dlatego nie opisze Wam co robiliśmy wczoraj wieczorem i w nocy

[(kicia)]

A no cisza dziś. My zaraz jemy obiad i w drogę ruszamy. Jakieś 200km mamy do zrobienia

[MARGIDA]

Napisane przez gosza_m

Wiem, wiem.... nienormalni jesteśmy. Dlatego nie opisze Wam co robiliśmy wczoraj wieczorem i w nocy

a tam zaraz nienormalni
może niekonwencjonalni?:brzyda l:

[mabi84]

Napisane przez zubi89

A ja zapomniałam się pochwalić, że już minął rok od zaręczyn

a my mamy dziś półmetek narzeczeństwa od 10 miesięcy noszę pierścionek i za 10 miesięcy ślub