2010-05-02, 19:06 | #3151 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Ależ mi się zaległości zrobiły , na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że parę dni temu wyskrobałam cudownego posta i mi wszystko poszło w niebo...
muszę zapamiętać, że należy posty kopiować Cytat:
Cytat:
Cóż ja tam uważam, że należy dzieci przyzwyczajać w naturalny sposób do wszystkiego z czym będzie mieć do czynienia, również ze śmiercią. Ola rok temu była na pogrzebie wujka i bardzo zachowywała się spokojnie, o nic nie pytała, więc ja jej nic nie mówiłam, widocznie czuła, że jest to niecodzienna chwila, pełna smutku. Jeżeli spytałaby, to w spokojnie wytłumaczyłabym jej, gdzie i dlaczego jesteśmy. "Kloszowanie" dziecka uważam za najgorsze co można zrobić. Cytat:
Kurcze, a będziesz mieć inne wyjście? Cytat:
No to chyba ja nie będę tu dobrym doradcą, bo Olka dalej używa pampersów . W żłobku robi, w domu nie chce... Nie zmuszam jej, przyjdzie czas przyjdzie używanie nocnika w domu. Na psychologa to chyba ciut za wcześnie . A po co chcesz go na siłę przekonywać do nocnika? Cytat:
Super _________________________ U mnie pełno roboty... marzę o odpoczynku, dzisiaj w końcu troszkę wypoczywam, ale jutro idę do pracy... tak, tak nie ma tak różowo w moim zawodzie, oczywiście 18 godzin tygodniowo to mit . Trzeba iść ze sztandarem i uczniami, padło na mnie... Olka jak to Olka, szaleje ciągle. Na szczęście w żłobku jest w miarę spokojna i nie siedzi na "karnym jeżyku" . Wczoraj wracaliśmy z Lublina, Olka pojechała do dziadków, ja prowadziłam myślałam, że zejdę... Takiej mgły w życiu nie widziałam, widoczność - 20m. Oczywiście zdarzali się debile, którzy wyprzedzali w tej mgle, a największa była po wjeździe do Białego, światło z latarni nic, a nic nie dawało. W końcu po 2h doturlaliśmy się tą 40tką. |
|||||
2010-05-03, 11:54 | #3152 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Ja za przedszkole zapłacę maks 120zł z 3 posiłkami dziennieCieszę się,że tak mało.Ale niestety to wiejskie przedszkole i urzmaiceń typu basen ,tance nie ma.Raz w tygodniu jeżdzę do miasta 30km na godzinę basenu.Warto
__________________
w miłości i w marzeniach wszystko jest możliwe |
2010-05-05, 05:02 | #3153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Hey mamusiowe lachony
Malduje się że jestem Przyznaje że czasem wchodze podczytać z naiwnością że coś napiszą ...ale ostatnio coś mi skutecznie to uniemozliwia Dzieciaki super...brawa dla tych grzecznych aniołkow i małych rozbjników _________________________ __________ U nas OK... Dziś na 10 idę z Julcią na 2gie szczepienie...Julcia coraz fajniejsza...guga fajnie się śmieje...chętnie śpi w dzień ale na dworze Kuba to mały rozbujnik ...ale kochany Majówke spędzilismy aktywnie ....spacerki, restauracje, Ogrod Saski, Stare Miasto ...było bardzo miło. No i od środy wystawiłam nasze aktualne M na sprzedaż....(bałam się że nikt go nie kupi bo cena była najwyższa jesli chodzi o wszystkie wystawione mieszkania w tym metrażu w naszej dzielnicy) ...stwierdzilismy jednak że zaczekamy aż tak nam się nie spieszy... Przerosło to nasze oczekiwania....nie nadazałam odbierać telefonów i otwierać drzwi...(właściwie na 2 dzień po ogłoszeniu 2 Panie zdecydowały się na KUPNO) Ostatecznie sprzedalismy tej która pierwsza oglądała Wczoraj podpisalismy umowę przedwstępną u notariusza Tak naprawdę sprzedaliśmy w takiej cenie to mieszkanie, że teoretycznie moglibysmy spłacić za to cały kredyt na to drugie większe mieszkanie ps. dodaję kilka fotek
__________________
*** -12,5kg*** |
2010-05-05, 07:11 | #3154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Pysiu-sprzedaż mieszkania brzmi bajkowo super,że Wam się tak udało!
Julka coraz bystrzejszym okiem patrzy a ja weszłam tylko na chwilkę,bo wczoraj nie dotarłam Demoniku-spóźnione -wszystkiego co NAJ... z okazji imienin,na pewno masz tysiące marzeń,więc życzę Ci aby chociaż 1 rocznie się spełniało
|
2010-05-05, 07:29 | #3155 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
pysiamn pogratulować transakcjiMy jesteśmy na etapie szukania mieszkania ok 2-3 pokoje w nowym budownictwie w dobrym stanie.Cięzko nam na razie idzie szukanie.Nie dość,że ludzie wyprzedają stare mieszkania to jeszcze nie ma aż tylu ofert.
__________________
w miłości i w marzeniach wszystko jest możliwe |
2010-05-05, 23:01 | #3156 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
Cytat:
fotki słodziutkie.nie ma jak rodzinka w komplecie.a na fotkach na takie aniołki wygladają.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2010-05-07, 05:59 | #3157 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
a tu znowu cisza to ja wkleje fotki i miłego dnia
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2010-05-07, 07:03 | #3158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Dzięki dziewczyny
kampasiula to owocnego szukania M ja w sumie zaczelam szukanie drugiego jak Julka jeszcze była w brzuszku zaczeliśmy od wakacji ....i ostatecznie znalazłam pod koniec roku Chciałam w nowym budownictwie ,a le kilku letnie na rynku wtórnym ... by wszystko było urzadzone ... Ale jednak kupilismy nowe u developera...jak je zobaczyłam to się zakochałam z mężem w nim i nie było zmiłuj Dorka raju gdzie Wy macie taką pogodę piękną u nas leje i leje Pieknie jej w tym kapelusiku U nas od kilku dni plucha ...więc przedstawiam Wodnika Szuwarka.... I nasz wczorajszy deser upieczony przez mamusię ...by oslodzić te pochmurne dni Smacznego
__________________
*** -12,5kg*** |
2010-05-07, 15:58 | #3159 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
szuwarek super- jemu taka pogoda chyba tak bardzo nie przeszkadza.no a potem taki deserek -aż zazdroszczę. u nas ciastka ze sklepu. a dzis padam. od 6 rano na nogach bo spać nie mogłam. prosto po żłobku byłam w przedszkolu umowę podpisać(koszta to ok 280 zł w miesiącu będą)- żebym później nie zapomniała bo to czas tylko do konca maja później miejsce moze przepaść. potem pojechałam do galerii po wymarzony kostium kapielowy dla klaudii z hello kitty. dostało jej sie jeszcze parę innych drobiazgów- spineczki i gumeczki oczywiście też z hello kitty i takie też skarpetki stopki .wykonczy mnie kiedyś tym hello kityy bo to wszystko bywa drogawe ale cóż zrobić. na tyle na lie mogę coś tam zawsze kupię tej mojej księżniczce.radość w jej oczach jest bezcenna. a teraz znikam na all szukać plecaczka. kostium wyglada tak -tylko rozmiar inny i tu z cena troche przegieli http://www.allegro.pl/item1024228146...z_122_128.html
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png Edytowane przez dorka19801 Czas edycji: 2010-05-07 o 16:19 |
|
2010-05-08, 00:26 | #3160 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Hej Dziewczyny!!!
Zaległości nie uda mi się nadrobić mimo dobrych chęci. Czytam was regularnie, ale na pisanie czasu brak. Może jak zakończę semestr i papierki z praktyk uda mi się bywać częściej aktywną uczestniczką rozmów. Dzieciaki rosną, z dnia na dzień większe. Zdjęcia każdego brzdąca piękne, każde ma coś w sobie. Pysiu gratuluję szybciej sprzedaży mieszkanka. Dorka, fajnie, że Klaudia dostała się do przedszkola. Joli, jesteś dzielna, mam nadzieję, że zaczniesz bardziej wierzyć w swoje siły, bo widać, że dajesz rade tylko właśnie wiary jakby brak Przepraszam, że nie napiszę słowa do każdej z Was, ale o każdej pamiętam i czytam co u Was. Ciekawa jestem co u Lei, Demonika, Maatry, Berbeii i wielu innych dziewczyn!!! U nas dobrze, co prawda zmagamy się z katarem i kaszlem, ale nic poważnego się nie dzieję. Majunia rośnie, mówi ładnie i całymi zdaniami, jeśli oczywiście chce. Jak ją proszę np. by powiedziała jak się nazywa i gdzie mieszka nie bardzo chce odpowiadać, choć doskonale wszystko wie. Jest przekorna, jeśli chcę by coś zrobiła musze mówić np: Tylko nie całuj mamusi. Wtedy jestem zasypywana całusami. W roli przedszkolaka sprawdziła się w 100%. Choć byłam w salach obok przez 5 godzin ani razu do mnie nie przyszła, choć doskonale zdawała sobie sprawę, że jestem obok. Kiedy miałam obserwację zajęć w grupie najmłodszej może z 2 razy na dzień do mnie podeszła, ale jak prowadziłam zajęcia i dzieci się zbliżały, krzyczała "moja mamusia: na szczęście w 3/4 latkach miałam 2 dni zajęć. Ogólnie jak jest hasło przedszkole to Maja gotowa do wyjścia. Bardzo się cieszę, bo już teraz wiem, że nie będę mieć trudności by od września uczestniczyła regularnie do przedszkola. A u mnie, nadal praca, szkoła i uzupełnianie dokumentów z praktyk. Teraz już luzik, ale te 2 miesiące - męczarnia, praktyki, praca, dom, szkoła, itd. Mam nadzieję, że poświęcenie się opłaci. Zresztą postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i nawiedzać wójta co miesiąc, bo podania do szkół nic nie dają. Może wychodzę... To tyle co u nas. Pozdrawiam Was gorąco jesienne, choć aura nie sprzyja. Dla dzieciaków wiele zdrowia i radości. Do napisania. Ania z Majunią. |
2010-05-08, 08:22 | #3161 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Witajcie
My moze nie piszemy,ale czytam Was na bieżąco ogladam zdjecia dzieciaczkow i przepisow dzisiaj nawet myslalm o drożdżówkach, bo mam wszytsko,ale mi ciasta drożdżowe nie chca wyrastac Simonek rozmawia owszem,ale do calych zdan jeszcze mu troche brakuje.duzo slow wymysla sam, mimo iz wie jak naprawde sie mowi. zazwyczaj udaje,ze nie rozumiem, po czym slysze poprawna forme Pisiak, to picie,a mali,to banan.mamusia,to musia,a tatus ,to tusiu Po angielsku robi,to samo,wiec nie rozumiem wszystkiego zna kolory,ksztalty,potrafi liczyc do 12,wszystko po angielsku.Do zlobka nadal uszczeszcza.od stycznia przyszlego roku ,dostanie 12h za darmo od panstwa,wiec wyslemy go na ekstra dzien Z dyscypina jest super jak jestesmy we dwoje, niestety jak jak jestesmy w trojkę, to cos szwankuje według mnie,to wina Tz ,ktory zachowuje sie czasem jak sluga Simona ,ktory doskonale to wykorzystuje W lipcu lecimy do Polski na tydzien. Pozniej we wrzesniu Dominikana,nadal nie mam sukienki, obraczek,a sprawy papierkowe ida mi nijak Dzieciaki super,jak zawsze Ivy gratuluje zdania prawka Nie mam szans odwolac sie do postow,ale czytam Was caly czas Milego dnia zaraz moze wrzuce zdjecia jakies,chociaż Simulka wcale chyba sie nie zmienila
__________________
-7kg Edytowane przez maatra Czas edycji: 2010-05-08 o 09:25 |
2010-05-08, 13:08 | #3162 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
wysiłek z pewnościa się opłaci.rosnie ci wzorowy przedszkolak.kontakt z dziećmi to świetna sprawa -ja nie wyobrazam sobie żeby klaudia nie chodziła do przedszkola. taka pora chyba teraz na katar i kaszel- u nas tez tak i juz sie tym nie przejmuję. troche tylko fotek brakuje ale liczę że nadrobisz zaległości. dla was Cytat:
Si słodziutki- w okularkach i cały jest słodziutki. mały kibic rośnie.no i za postępy.tż chyba juz tak mają. u nas jest podobnie. za to klaudia uwiebia jak jesteśmy we 3.wtedy jest najbardziej szczęśliwa.żeby tak u nas było coś za darmo od państwa.... a tu brak słów. kostium wczoraj był testowany juz w wannie- szczęśliwa jak nie wiem co. dziś już był plac zabaw a teraz obiadek sie szykuje.pogoda była cudna a moje dziecko było tak grzeczne że po raz pierwszy tyłek bolał mnie od siedzenia na ławce. za to pogadałam z niektórymi rodzicami o przedszkolach i to które wybrałam jest jednak jednym z lepszych w oklolicy. miłego dnia
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2010-05-10, 09:25 | #3163 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
witam
jak ja do pracy to pogoda ładna sie zrobiła. wczoraj tak nie mogło byc cały dzień? rano padało ale za to zabrałam córke do figloraju siostra tez poszła takze dzieciaki sie wyszalały. a teraz znowu żłobek . ten tydzień należy do tatusia bo ma ranki a ja wolne tylko śr i czw. miłego dnia
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2010-05-10, 11:13 | #3164 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PT
Wiadomości: 986
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Witajcie
Miałam ciężkie ost dni to nic nie skrobałam. Od dziś mam tydzień urlopu to bede wpadać! Anusiu będę trzymać kciki za powodzenie w znalezieniu pracy! Wiem że było Ci ciężko ale taki wysiłek jest potrzebny bo mobilizuje i zachęca do działania. Cieszę się że Majusia taki wzorowy przedszkolak! Maatra ale Ci Si na łamacza serc ronie fiu fiu. U nas też jak jesteśmy w 3 to zachowanie W odbiega od grzecznej dziewczynki ale tak jak u Was to wina męża bo jest za dobry i robi wszystko jak ona chce ale życie.... Sukienkę to Ty kochna masz w myślach a że jej jescze nie kupiłaś to pikuś bo jak pamietam to Ty też tak masz że musisz się dobrze spiąć i w tydzień bedzie zapięte wszystko na ost. guziczek Weronik liczy też i zna kolory co mnie osobiście bardzo zdziwiło bo babcie ja tego nauczyły a ja byłam nieświadoma ale kocioł w pracy sprawił że z 2 tyg mam wyrwane z życirysu. Wszystkie dzieci ze zdjęć superanckie. Ja też musze się za kostiumem rozglądać ale jakoś po sklepach ost nie mam ochoty łazić. My sie na Węgry wybieramy w tym roku. Paszport od tyg. leży w urzędzie a my nie mamy czasu podjechac po niego. Zaczyma malowanie mieszkania więc pełne łapki roboty mnie czeka. Do miłego |
2010-05-11, 22:56 | #3165 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
berbeaa- no to powodzonka z malowaniem. oby udało ci sie odpocząc chociaż troche przez ten tydzień.troche zazdroszczę. babci klaudia niczego jej nie nauczyła i pewnie tak juz zostanie. za to jestem z sibei dumna bo duzo ja ja nauczyłam.
i jak zwykle - zamiast po pracy położyć sie spac to ja przy kompie siedzę. dobrze że 2 dni wolne. jutro zamierzam sie troche poobijać.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
2010-05-12, 17:33 | #3166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
A co tu tak cichoooooo
Dziekuje kochane za miłe słowa Brzmi bajkowo ...ale do końca sierpnia musimy się wyprowadzić ...a na nowym mieszkanku nawet jeszcze łazienki nie mamy zrobionej Niby robotnicy działają ...ekipa fajna i rzetelna ...ale wszystko nam się poprzesuwało z opoznień niektórych dostaw np płytek z Opoczna Trzymajcie kciuki za nas ___________ Witam mamusie , które już dawno sie nieodzywały ...milo Was widzieć A dzieciaki ...śliczne i jakie już dużeeeeeee Widzę po Kubusiu że duży chłopiec ...ale jednak po innych dzieciach dopiero dostrzegam ten upływający czas PS> Julcia kończy Jutro 3 miesiące ...Wklejam fotki Chyba Wam nie pisałam...że tatuś mówi do Julci "Myszko" A babcia " Królewna" Efekt taki, że Kubuś zwraca się do siostry mianem : "Królewno Myszko " (mówie Wam wesoło jest) Wczoraj np. z uporem maniaka wkładał jej do raczki swój młotek otwierając zaciśniętą piąstke paluszek po paluszku... Julka jednak nie bardzo chciała współpracować... Poddenerwowany Kubuś do siostry: ..."Jula tsymaj nie wygupaj sie"... ....tylko nagrać
__________________
*** -12,5kg*** |
2010-05-13, 06:40 | #3167 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Julcia cudna. klaudia juz sie zakochała w tych papuciach. dzieci bywają takie pocieszne. a u nas wczoraj był mały bunt. klaudia nie chciała iść do żłobka.powiedziała że chce zostać z mamusią. no i tak tez się stało. całkiem ładnie było więc od 10 do 13.30 byłyśmy w piaskownicy.przykro mi trochę było bo dzieci było sporo i wszystkie z babciami...później dopiero pojawiło się kilka mam. była taka jedna młoda dziewczyna- bardzo symaptyczna.myślałam że jej córka jest w takim wieku jak Klaudia.wzrost podobny.dużo mniej mówiła i była w pampersie.przyjechała wózkiem .po rozmowie z mamą okazało sie że jej córka w listopadzie skonczyła 3 latka. więc trochę mnie to zszokowało.ale może to ja jestem inna. po południu juz był tatuś także mnie udało sie nawet odpocząc i zdrzemnąć. dzis niestety pogoda okropna i klaudia musi isć do żłobka bo tam będzie miała zajęcia a w domku mogłaby się nudzić. no i ja chciałam trochę odsapnąc. miłego dnia
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2010-05-15, 06:14 | #3168 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Fajne, rodzinne zdjęcia Łał Klaudia cała w różach Cytat:
Wodnik Szuwarek wyborny Cytat:
Cytat:
Cytat:
A tam wszystko jakoś załatwicie, spokojnie. Cytat:
U nas też ostatnio bunt żłobkowy, prawie codziennie |
||||||
2010-05-15, 11:25 | #3169 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Szalejecie dziewczyny z tymi postami.Ja teraz nie mam zbytnio czasu teraz na kompa.Załatwiamy trochę ślubnych spraw.Wesele 3 sierpnia.
Od 2 tyg jeżdzę z Zosią na zajęcia na basenie.Rozrywka super !! Polecam.Godzina tygodniowo-25zł.Tylko ten dojazd 30 km.No,ale czego sie nie robi dla dzieciaków. Poza tym dzisiaj moja córka ma imieninyTakże ciasto się robi,bo będziemy mieli gości.A żeby w domu było weselej to urodziły się u szwagra bliżniaki i dziisiaj wychodzą ze szitala.Będzie wesoło.Zosia nie odpuści chłopakomJeden to nasz przyszły chrześniak.Słuchajcie co można kupić na prezent?Albo ile sie daje w kopercie?
__________________
w miłości i w marzeniach wszystko jest możliwe Edytowane przez kampasiula Czas edycji: 2010-05-15 o 11:27 |
2010-05-16, 09:24 | #3170 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
ja czekam aż sie ciepło zrobi to od 1 czerwca mój basenik otworzą. tylko ta pogoda chyba nie bardzo . czego sie nie robi dla ukochanego dziecka. to teraz będziecie miec weosoło. wszysykiego najlepszego z okazji imienin ja 3 dzień do pracy.nie mam troche siły ale później 2 dni wolne. dziś tylko 10 godzin to dam radę. miłej niedzieli
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2010-05-16, 16:13 | #3171 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
O to super
Cytat:
Ja osobiście doradzam pieniądze, u mnie z chrzcin jeszcze leżą niepotrzebne prezenty. Za pieniądze każdy sam kupi to co mu potrzebne. ______________________ Nie pisałam wcześniej, bo nie chciałam zapeszać, ale chyba wygraną mamy batalię z nocnikiem . Ola wczoraj tylko na noc miała założoną pieluchę, sama biegnie do nocnika. A dzisiaj zrobiła kupę, sama usiadła, zrobiła i spytała dlaczego nocnik nie gra (i weź wytłumacz logicznie dziecku czemu nie gra... ). |
|
2010-05-16, 17:55 | #3172 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
No to ładnie się bawicie na basenie nie każde dziecko od razu ciśnie na całego.Moja Zosia to conajmniej 2 godz musi szaleć,żeby było normalne wyjście.Wwannie kąpiel min 30 min.
Gratki dla Oli za takie osiagnięcie.Nocnik powazna sprawa
__________________
w miłości i w marzeniach wszystko jest możliwe |
2010-05-17, 13:44 | #3173 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
Cytat:
a pogoda... aż szkoda gadać.. nie poszłysmy do żłobka bo jak ja bym znią wróciła. nawet nie przestaje na chwilkę.no i sobie siedzimy w domku. robię pomidorową i naleśniki. no i zaległe pranie.
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
||
2010-05-17, 16:14 | #3174 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Pogoda..masakra.Leje bez końca.Jedyny pożytek to to,że w ogrodzie kwiaty i trawa rosnąZamulamy w domu.
A moja Zosia co raz ma nowe towarzystwo.Na fotce z 7 mies Mają.Jutro jedziemy na basenA potem zakupki
__________________
w miłości i w marzeniach wszystko jest możliwe |
2010-05-17, 16:28 | #3175 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 2 894
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Cytat:
chociaż ma towarzystwo w taką pogodę. klaudi musze wystarczyć ja i tata. a to już nie jest taka atrakcją jak kiedyś. my za to jutro idziemy na dni otwarte do naszego nowego przdszkola
__________________
http://s6.suwaczek.com/20090214310123.png |
|
2010-05-17, 20:30 | #3176 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
kampasiula córeczka cudna
Dorka za dni otwart w przedszkolu Może jutro wpadnę na dłużej Ivy ma pewnie masę roboty przed końcem roku
__________________
*** -12,5kg*** |
2010-05-17, 21:27 | #3177 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Czy ktos wie, czy Wit jeszcze w brzuchu czy juz sie wydostal Bo sie juz doczekac nie moge tego malego urwisa
|
2010-05-17, 21:45 | #3178 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Zurich
Wiadomości: 1 580
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1938431 0]Czy ktos wie, czy Wit jeszcze w brzuchu czy juz sie wydostal Bo sie juz doczekac nie moge tego malego urwisa [/QUOTE]
W brzuchu kulam sie od czwartku z byle skurczami i 3cm rozwarcia Syn chyba postanowił przeczekać beznadziejna pogode w cieplarnianych warunkach mojego wielkiego brzuszyska:P Bedziemy rodzic w domu wiec szybko sie pochwale jak juz bedziemy w pelnym skladzie, obiecuje |
2010-05-17, 21:49 | #3179 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 444
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
szybkiego rozwiazania kochana w domu ?? czyli wszystko naturalnie
Simon ma angine. naprawde,az 2 tyg trzeba siedziec w domu ????
__________________
-7kg |
2010-05-17, 21:54 | #3180 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Jesienne Mamy 2007 cz. IV
Aaa, Wit jeszcze nie gotowy, pewnie za zimno zimno na zewnatrz
W kazdym razie trzymamy kciuki za szybki i nieskomplikowany porod A Blanka pewnie sie juz doczekac nie moze Maatra: nie mam pojecia ? Edytowane przez d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 Czas edycji: 2010-05-17 o 21:55 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:16.