|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
Pokaż wyniki sondy: Który tytuł IIcz. wątku "Mamuś Majowo-Czerwcowych 2012" podoba Wam się najbardziej? | |||
Zimę z brzuszkiem przechodzimy, w maju-czerwcu urodzimy | 29 | 54,72% | |
Nasze brzuszki szybko rosną, urodzimy późną wiosną | 20 | 37,74% | |
Majowo-czerwcowe mamy, na nasze dzieci jeszcze trochę poczekam | 1 | 1,89% | |
Na święta czekamy i po brzuszkach się głaskamy | 3 | 5,66% | |
Głosujący: 53. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2011-11-03, 14:55 | #3181 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 48
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
Edytowane przez avelaaa Czas edycji: 2011-11-03 o 14:56 |
|
2011-11-03, 15:04 | #3182 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
__________________
Nasz skarb: http://www.suwaczki.com/tickers/klz9mg7ydcco6bvx.png Nasz ślub: http://s3.suwaczek.com/20100922640113.png Jesteśmy razem od: http://s1.suwaczek.com/200706022338.png "Jest bowiem kilka odmian ciszy; najlepsza jest ta, która zapada z wyboru człowieka, a nie przeciw niemu" |
|
2011-11-03, 15:05 | #3183 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Witam was nadrobic to masakara jakś pedzicie jak szlone
zabcia ja weszłam w 6 tydzien Ja we wtorek zaczełam krwawic, oczywiscie najpierw sie popłakałam a potem zadzoniłam do gina gazał mi zwiekszyc dawke dupahastonu i gdyby bylo krwawienie nadal zgłosic sie w srode, krwawienie na szczesie ustało ale w srode i tak sie u niego zjawiłam i narazie wszystko ok.
__________________
Moje 17.11.2009 19.06.2012 Aniołek[*] |
2011-11-03, 15:16 | #3184 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
_agata, jaki mail?! Jakie hasło?! Ja tez chcę oglądać Wasze zdjęcia |
|
2011-11-03, 16:10 | #3185 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*] Aniołek (11-2010)[*] Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy.... |
|
2011-11-03, 16:29 | #3186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Stokroteczka777 - ważne że od razu zareagowałaś umówiona jesteś i za chwilę będzie coś wiadomo. Głowa do góry
Ja wózków szukam z tego względu, że patrząc tutaj na jakość i cenę dopada mnie zmęczenie na samą myśl że niebawem będę musiała kupić wózek, z resztą tak samo jest z resztą - bylejakie, albo nijakie - a jak już coś fajnego zobaczę gdzieś to zaintrygowana ceną wejdę i sprawdzę i wychodzę szybciej niż weszłam - za taką cenę łóżeczek i wózków to ja samochód mogłabym sobie kupić - no cóż... zazdroszczę Wam tego że jesteście wśród bliskich i każdy w jakiś sposób pomoże, tutaj znajdzie się łóżeczko, tam ktoś przygotuje pościel, a inny podrzuci ubranka - mnie to wszystko przerasta - jak myślę o tym, że będę łazić i szukać czegoś to mi się odechciewa wszystkieg. Jakoś nie mam takiej myśli przewodniej jak Wy że o fajne, ale bym kupiła - najchętnie bym po prostu omijała wszystkie te sklepy z daleka, bo każdy z nich uświadamia mi że jestem w ciąży i niebawem całe moje życie się zmieni. Byłam 1 na USG - wszystko ok. I tutaj też zaznaczam - zazdroszczę Wam dziewczyny tego, jak potraficie się cieszyć z bijącego serca, albo z kolejnego USG Malucha - ja po prostu poszłam, dostałam zdięcia i wyszłam. Zero reakcji - jestem bezduszna chyba. Potem jak patrzyłam na te zdięcia z USG w domu, to jedno z nich mi nie dziecko a obraz pt Krzyk Muncha przypomniało... to tyle jeśli chodzi o moje macierzyńskie instyknty... dlatego podreślam zazdroszcze Wam tego oczekiwania i szykowania się do porodu i na przyjście dziecka - ja postanowiłam dzisiaj zostawić to na ostani miesiąc przed rozwiązaniem, i kupić tylko to co najbardziej jest niezbędne i potrzebne. Ot |
2011-11-03, 16:37 | #3187 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 74
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Ja grzecznie wracam, jak panikuję albo rozpaczam to niestety zazwyczaj uciekam z forum.
Pisałam Wam, że w zeszłym tygodniu we wtorek miałam wizytę, Pan doktor zrobił mi badanie i doszedł do wniosku "że wszystko mam podniesione i mu się to nie podoba" wysłał mnie następnego dnia na usg (w nocy myślałam, że umrę ze strachu, że młode jest poza macicą itp itd), następnego dnia na usg wyszło że jest w macicy tylko wygląda na młodsze o jakieś 2 tyg. pęcherzyk 11mm, albo jest jakiś problem z rozwojem. Więc dostałam zalecenie żeby przyjść na usg za tydzień i zrobić bete, na szczęście urosło do 13mm i widać zarodek 4,6mm, beta 13700, więc od wczoraj jestem mega szczęśliwą mamą i mam nadzieję że już wszystko będzie ok (jednak jesteśmy młodsi, więc teraz wg. wielkości malucha jestem mniej więcej w 6t2d. Okropnie potrzebowałam się Wam wygadać, ale strasznie bałam się że coś będzie nie tak. Co do szpitali w Krakowie, to zdecydowanie odradzano mi Ujastek, cytat z ratowników medycznych: "jak coś jest nie tak to składają kobietę i wiozą do Rydygiera albo do Żeromskiego" Ja jak dobrze pójdzie to chciałabym w "Żeromskim" tam moja mama 3 razy rodziła i koleżanki.
__________________
03-10-2009 Wielki dzień |
2011-11-03, 16:38 | #3188 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
__________________
15 |
|
2011-11-03, 16:41 | #3189 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 74
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
kapukat - ja też tak średnio przeżywałam, aż do momentu kiedy się wystraszyłam że mogę stracić Malucha, wtedy się okazało ja bardzo się przywiązałam
__________________
03-10-2009 Wielki dzień Edytowane przez occulta24 Czas edycji: 2011-11-03 o 16:45 |
|
2011-11-03, 16:55 | #3190 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
ja zatem jestem zimnym lodowcem, mnie nic nie rusza - chodzę w ciąży, bo nie mam innego wyjścia i ten stan rzeczy i moje myśli mnie przerażają. |
|
2011-11-03, 17:01 | #3191 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 74
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Wiesz na razie Maluchy nie dają nam nic zwrotnie, myślę że "lodowiec" się nieco rozpuści jak młode zacznie kopać , jak na USG będzie widać coś więcej niż pusty bąbel z niesprecyzowanymi elementami . A na razie trzeba nam zaakceptować zmiany w naszym życiu i cieszyć się tym co jest.
__________________
03-10-2009 Wielki dzień |
2011-11-03, 17:09 | #3192 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
Ale ogólnie wszystko robię, albo nie robię - bo muszę, a nie bo czekam, nie bo jestem rozentuzjazmowana.... bo nie mam innego wyjścia |
|
2011-11-03, 17:19 | #3193 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 74
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
__________________
03-10-2009 Wielki dzień |
|
2011-11-03, 17:24 | #3194 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
rozmawiałam z położną w szpitalu - powiedziała że mam prawo do tego, tym bardziej że było to niespodziewane i małoprawdopodobne - wyrzuty posiadam - bo wszyscy dookoła mi gratulują i mówią jak to fajnie...a mi wcale nie jest fajnie, dzisiaj robiąc zakupy w sklepie zobaczyłam kolegę, który nie ma pojęcia że jestem w ciąży i co zrobiłam - zamiast podejść i się przywitać odwróciłam się na pięcie i uciekłam, żeby tylko nie zobaczył że jestem w ciąży - i tak ciągle jak gdzieś wychodzę, uciekam przed ludzmi którzy nie wiedzą o tym że będę miała dziecko - a ludzie którzy wiedzą, no cóż - można powiedzieć że ukrywam się przed nimiw domu, żeby nikt mnie o nic nie pytał.... miałam nadzieję, że forum mi pomoże, ale im bardziej widzę jak dziewczyny tutaj przeżywają i cieszą się - tym ja gorzej czuje się ze swoimi uczuciami |
|
2011-11-03, 17:32 | #3195 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 74
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
__________________
03-10-2009 Wielki dzień |
|
2011-11-03, 17:36 | #3196 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
ja jestem po psychologii więc wiem że nie są złe Dzięki - to miłe z Twojej strony.... o tym też rozmawiałam z R - że jeśli tak bardzo nie chcę zaakceptować tego co się stanie to jakim cudem zaakceptuje potem dziecko? hmmm... dostałam ciekawą odpowiedź - że mogę tego nie zrobić, bo on mnie za długo zna, żeby zacierać mi oczy tym że wszyscy zakochują się w swoich dzieciach po porodzie...ale to przecież jeszcze tak daleko prawda? |
|
2011-11-03, 17:56 | #3197 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Kapukat to, ze przerazaja Cie wsyztkie wydatki doskonale rozumiem, mnie tez rodzice niewiele pomoga<a raczej nic >, boje sie tego bardzo. U mnie w rodzinie nie ma dziecka wiec wsztko od zera.
Ale sie ciesze, bo gdybym nie ,,wpadla,, decydowalabym sie na to dziecko z 10 lat i wtedy juz byloby za pozno, albo woglole bym sie nie zdecydowala. takze pomysl, ze to dziekco bylo niespodziewane ale moze bylo czyms dobrym w Twoim zyciu i moze tak juz musialo byc Moze narazie Cie przerazaja wydatki i wszystkie obowiazki z tym zwiazane<mnie strasznie>, ale moze to przejdzie gdy maluch sie urodzi, uslyszysz i zobaczysz go Ps, ja sie megga boje zmianu stylu zycia, teraz wiecej kasy na dziecko, nie na siebie, imprezy- nawet glupie wycieczki w gory- napewno bedzie duzo trudniej.... Mam nadzieje, ze maz mnie bedzie wspieral i jakos to bedzie
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/n59yx1hp79isyitx.png" Leos http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiebkmv17sjqus.png Fosolka Edytowane przez agatka661 Czas edycji: 2011-11-03 o 18:06 |
2011-11-03, 18:07 | #3198 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Kapukat, pamiętaj, ze nic nie dzieje się bez powodu. Nadejdzie taki dzień, że spojrzysz na swoje dziecko i powiesz mu, ze nie wyobrażasz sobie zycia bez niego. Minęło za mało czasu żebyś pogodziła się z tą ciążą. Na razie jesteś zła bo przekreśliła ona Wasze plany, bo zupełnie zmieni Wasze życie, ale pamiętaj, że nie oznacza to wcale zmian na gorsze. Tylko potrzeba czasu....To dopiero 4 miesiąc....jeszcze pokochasz swojego brzdąca.
I wiesz, czytaj nas, czytaj o naszych radościach po usg, a może szybciej zrozumiesz jaki dar nosisz w sobie. |
2011-11-03, 18:12 | #3199 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Woglole dziewczyny nie boicie sie, ze posiadajac kota--- kot nie pogodzi sie z dzieckiem, ze bedzie zadrosny, ze poolozy sie na dziecku i takie tam/ ?
ja mam kota, ktory 1) nie siedzi na parapeciebo woli lezec kolo mnie, zero w nim indywidualizmu, poprostu ja do wc- ona tez.... ja do drugiego pokoju,,,, ona tez No i boje sie troche, ze jak bedzie dziecko kocica bedzie zazdrosna ;/ Wy sie o to nie martwicie ??
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/n59yx1hp79isyitx.png" Leos http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiebkmv17sjqus.png Fosolka Edytowane przez agatka661 Czas edycji: 2011-11-03 o 18:13 |
2011-11-03, 18:26 | #3200 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
__________________
15 |
|
2011-11-03, 18:47 | #3201 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Ja jutro rano idę z wynikami badań krwi do gina, mam nadzieję, że wszystko będzie OK. To już tyle z marudzenia
A później, jak wszystko będzie dobrze, to mam zamiar iść na zakupy i wstąpię do sklepu z artykułami dla dzieci, pierwszy raz celowo Również się boję wydatków, ale myślę, że jakoś przeżyjemy. No i nie mam zamiaru nic robić z kotem, chciałabym, żeby dziecko od małego wychowywało się z czworonogiem, bo póki co nie planuję rodzeństwa, a jakoś tak myślę, że się szybciej nauczy życia w społeczeństwie, jak nasza uwaga będzie podzielona na więcej osobników |
2011-11-03, 18:53 | #3202 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: .
Wiadomości: 463
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
Po powrocie ze szpitala pozwolimy jej obwąchać nowego domownika i nie będziemy ich izolować. Że się nie położy na dziecku to wiem na 100%- zbyt wygodnickim kotem jest. Spania też się nie boję, bo kicia ukochała sobie moją torbę od laptopa i na niej noc w noc śpi. Generalnie nie można kota/psa izolować i odganiać od nowego domownika, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Cytat:
|
||
2011-11-03, 19:05 | #3203 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
__________________
15 |
|
2011-11-03, 19:09 | #3204 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Z tymi spieszkami i zapachami dobry pomyslKota nie zamierzam sie pozbywac, bo go uwielbiam, ale wlasnie sie troszke boje bo spi z nami ;/ probuje go oduczyc ale wchodzi 100 razy w ciazy nocy w nogi i podczolguje sie wyzej i wyzej, ogolnie jest strasznie towarzyska
Ale mam nadzieje, ze bedzie dobrze ;]
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/n59yx1hp79isyitx.png" Leos http://www.suwaczki.com/tickers/ckaiebkmv17sjqus.png Fosolka |
2011-11-03, 19:14 | #3205 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
__________________
15 |
|
2011-11-03, 19:15 | #3206 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: .
Wiadomości: 463
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Cytat:
|
|
2011-11-03, 19:19 | #3207 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Ja to pewnie przez pierwsze miesiące w ogóle nie będę spać, tylko siedzieć przy łóżeczku
__________________
15 |
2011-11-03, 19:21 | #3208 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: .
Wiadomości: 463
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
|
2011-11-03, 19:24 | #3209 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 52
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Podziwiam Was dziewczyny że wpuszczacie zwierzaki do łóżka, dla mnie to nie do wykonania, po prostu się brzydzę... lubię zwierzęta nie dałabym im zrobić krzywdy, ale uważam że piwnny mieć swoje miejsce w domu i nie koniecznie w moim łóżku, a tym bardziej nie wsadziłabym psa czy kota do łóżeczka niemowlaka.
Nie wychowuje swojej w sterylnych warunkach bo sama miałam psa i mimo że dbałam o niego, kąpałam, suszyłam, czesałam w łóżku nigdy nie był. teraz niestety nasz kontakt ze zwierzakami musiał zostać ograniczony ponieważ córa jest uczulona...
__________________
Nadia - 25.01.2010 |
2011-11-03, 19:27 | #3210 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 134
|
Dot.: Mamusie Majowo-Czerwcowe 2012
Już czuję jakie będziemy zmarnowane
Jak nic trzeba będzie kicię nauczyć przewijania karmienia... No dobra, ewentualnie bujania wózkiem ---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- Cytat:
A ja już przyzwyczajona jestem, że zasypiając trzymam ją za łapkę - nasz mały rytuał Mąż do mnie przytulony, a ja do Łaciatej
__________________
15 |
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:08.