Farbowanie henną - część IV

[Cherry_Muffin]

to akurat było moje pierwsze hennowanie. dość rudo mi wyszło
dlatego też tak długo trzymałam i wgl.

drugie było henną z pola henny, a trzecie Orientany.
i teraz mam o wiele więcej czerwieni.
pytanie czy od warstw henny, co jest możliwe czy od ostatniej henny
koleżanka miała po tej Orientanie też wrażenie większej czerwieni.

za jakieś 2 miesiące będę znów hennować chyba Orientaną więc dam znać czy czerwone tony mi się jeszcze bardziej pogłębiły

[daggmara]

Napisane przez Carya

Kurczę, woda mogła być za gorąca... wlałam z czajnika. Co prawda odczekałam trochę od zagotowania, ale możliwe że za krótko.
Bo po henie z amlą powinnam mieć czerwonawy odcień, tak?
A mi wyszedł od biedy kasztan zrudziały.

W sumie to nie powinnam narzekać, w porownaniu do poprzedniego 'lisa' teraz mam przynajmniej coś co się nie rzuca w oczy wtedy też mocno zafarbowały mi się te małe włoski wzdłuż czoła. W połączeniu z e spomarańczowiałą skórą efekt był masakryczny dlugo czekałam aż się to zmyje. No wyjątkowo wżarła mi się ta henna, i we włosy i w skórę.

Podziwiam was ja ledwo daję radę to śmierdzące zielsko 2h utrzymać

Cherry_Muffin, a jaki kolor wyszedł ci po takiej długiej obróbce i trzymaniu?

Jesli nie jestes zadowolona z koloru, a trzymanie henny na wlosach jest dla Ciebie tak uciazliwe, to moze powinnas rozwazyc farbowanie chemiczne?

[Carya]

Cherry_Muffin śliczny kolor! masz chyba jaśniejsz włosy ode mnie - mój wyszedł ciemniejszy i czerwieńszy.

Dagmara, już nigdy więcej chemicznych farb i chamskich odrostów farbuję włosy prawie 20 lat i gdzieś w środku miałam kilkuletnią przerwę na chemiczne farby.
Na początku kupowałam hennę jakiejś dziwnej firmy, do której dodawane były barwniki (w składzie były) i kolor koszmarnie nierówno się wypłukiwał, teraz kupuję Khadi i wszystko wychodzi super... tylko po prostu kupiłam dla odmiany inny kolor, który wyszedł raz za mocny, raz za słaby - jedna puszka a dwa diametralnie inne kolory.
Te 2h + tygodniowy smrodek przecierpię dla pięknego połysku i możliwości farbowania co trzy miesiące

[Cherry_Muffin]

bo może mam jaśniejszy podkład, że tak powiem końce mam sporo rozjaśnione od farbowania

ale właśnie pocieszam się tym, że z każdym hennowaniem kolor się nakłada trzyma coraz bardziej i idzie w coraz bardziej czerwone tony

[Contax]

Napisane przez Carya

Dagmara, już nigdy więcej chemicznych farb i chamskich odrostów farbuję włosy prawie 20 lat i gdzieś w środku miałam kilkuletnią przerwę na chemiczne farby.
Na początku kupowałam hennę jakiejś dziwnej firmy, do której dodawane były barwniki (w składzie były) i kolor koszmarnie nierówno się wypłukiwał, teraz kupuję Khadi i wszystko wychodzi super... tylko po prostu kupiłam dla odmiany inny kolor, który wyszedł raz za mocny, raz za słaby - jedna puszka a dwa diametralnie inne kolory.
Te 2h + tygodniowy smrodek przecierpię dla pięknego połysku i możliwości farbowania co trzy miesiące

A jak u Ciebie wygląda sprawa farbowania odrostów z siwkami (o ile je oczywiście masz). U mnie zielsko właśnie b.słabo łapie odrost i szybko się wypłukuje, praktycznie powinnam już po 2 tygodniach go poprawiać a najzwyczajniej mi się nie chce I powoli łamię się, czy nie zrobić na próbę Herbatintem

[Zuzanna_K.]

Piszę po to, by ktoś nie wydawał pieniędzy na marne. Kupiłam od Pola Henny Cassię. Moje włosy to ciemny blond - nigdy nie farbowane. Przygotowałam mieszankę, odstawiłam na kilka godzin, mąż nałożył na głowę, a po 3 godzinach spłukał. Efektu brak. Nie mam żadnego dodatkowego połysku, kolor też się nie zmienił.
Jak dla mnie - pieniądze wyrzucone w błoto.
Może jeśli ktoś ma włosy zniszczone farbowaniem, stylizacją czy innymi czynnikami, to Cassia jest dobrym pomysłem. Dla mnie okazała się klapą.

----------

Z drugiej strony - w maju farbowałam mamie dwuetapowo włosy na czarno (pierwsza henna, a dopiero potem indygo). Okazało się, że na indygo ma uczulenie, ale tak bardzo spodobał się jej efekt po samej hennie, że teraz chce być farbowana tylko henną. Ponieważ odrosty ma niemal białe, a końcówki ciemnobrązowe - teraz jest "podpalanym" rudzielcem, a koleżanki się pytają - kto jej zrobił to ombre
Mama latami farbowała włosy na niebieską czerń. Okazuje się, że znacznie lepiej (i młodziej) wygląda w uzyskanej henną rudości.
Od maja farbuje tylko henną - włosy znacznie mniej wypadają, co więcej - są gęste i rosną jak szalone! Mama jest zadowolona z efektów i komplementów.
Poniżej dwa średniej jakości zdjęcia - jedno w słońcu, a drugie w słabo oświetlonym pomieszczeniu. Później wrzucę zdjęcia zrobione lepszym aparatem.

[Carya]

Contax, siwki lekko były jaśniejsze teraz, ale jak trzymam hennę te 2h to praktycznie nie widać różnicy między odrostem a resztą. A już po dwóch dniach jak kolor dojrzeje to zupełnie nie widać. Wypłukuje się też równo z innymi.

[Contax]

Napisane przez Carya

Contax, siwki lekko były jaśniejsze teraz, ale jak trzymam hennę te 2h to praktycznie nie widać różnicy między odrostem a resztą. A już po dwóch dniach jak kolor dojrzeje to zupełnie nie widać. Wypłukuje się też równo z innymi.

No to widać mam oporne włosy
U mnie sama czysta henna bardzo łapie dobrze, ale na odroście wychodzi mi mahoń, czego nie lubię i dlatego na to daję ciemny brąz. Przed jakieś dwa tygodnie jest ok. Później po każdym myciu właśnie z samego odrostu wypłukuje mi się barwnik coraz bardziej i siwki świecą jak latarnia. Na reszcie włosów, czyli na całej pozostałej długości kolor jest bardzo ładny i siwizna mi nie prześwieca. Problem mam właśnie z samym odrostem i wnerwia mnie to strasznie, bo nie mam pomysłu jak to zmienić

[Faxu]

Dziewczyny, przyszłam prosić o radę. Czy wiecie może, które henny w kolorze brązowym wypłukują się na rudo zamiast na żółto-zielonkawo (z włosów mysi ciemny blond)? Od jakiegoś czasu farbuję włosy orzechowym brązem Khadi, ale wraz ze schodzeniem indygo włosy przybierają taki złotozielony kolorek, który mi zupełnie nie pasuje.
Jasny brąz daje od razu po farbowaniu zbyt rudy kolor, więc odpada. Rozważam mieszanie orzechowego lub ciemnego brązu z odrobiną czystej henny, ale może jest jakaś gotowa mieszanka?

Napisane przez Zuzanna_K.

Piszę po to, by ktoś nie wydawał pieniędzy na marne. Kupiłam od Pola Henny Cassię. Moje włosy to ciemny blond - nigdy nie farbowane. Przygotowałam mieszankę, odstawiłam na kilka godzin, mąż nałożył na głowę, a po 3 godzinach spłukał. Efektu brak. Nie mam żadnego dodatkowego połysku, kolor też się nie zmienił.
Jak dla mnie - pieniądze wyrzucone w błoto.
Może jeśli ktoś ma włosy zniszczone farbowaniem, stylizacją czy innymi czynnikami, to Cassia jest dobrym pomysłem. Dla mnie okazała się klapą.

Przecież cassia nie barwi włosów. To tylko ziołowa odżywka. Dodana do henny rozjaśnia jej kolor/sprawia, że jest bardziej złoty, ale używana solo nie ma działania kolorystycznego, chociaż na niektórych włosach podobno może dać złotawe refleksy (ale na żywo jeszcze tego efektu nie widziałam).

[Zuzanna_K.]

Napisane przez Faxu

Przecież cassia nie barwi włosów.

Barwi, barwi.
Koleżanka z zimnym platynowym blondem zafundowała sobie "posikane siano".
Kuzynka ze zniszczonymi stylizacją włosami zyskała połysk i złotą poświatę.
Moje włosy pozostały bez zmian.

[daggmara]

Napisane przez Zuzanna_K.

Barwi, barwi.
Koleżanka z zimnym platynowym blondem zafundowała sobie "posikane siano".
Kuzynka ze zniszczonymi stylizacją włosami zyskała połysk i złotą poświatę.
Moje włosy pozostały bez zmian.

Nakladanie zielonego ziolka na platynowy blond to naprawde ciekawy pomysl

Mi sie czasem wydaje, ze czysta henna przy niektorym oswietleniu daje na moich wlosach zielonkawa poswiate...

[sylwka37]

Napisane przez Contax

A jak u Ciebie wygląda sprawa farbowania odrostów z siwkami (o ile je oczywiście masz). U mnie zielsko właśnie b.słabo łapie odrost i szybko się wypłukuje, praktycznie powinnam już po 2 tygodniach go poprawiać a najzwyczajniej mi się nie chce I powoli łamię się, czy nie zrobić na próbę Herbatintem

spróbuj następnym razem dodać do henny trochę soli kuchennej

[Cherry_Muffin]

dagg ja tez mam czasem takie wrazenie ale w sumie tylko w niektorych miejscach

[daggmara]

Napisane przez Cherry_Muffin

dagg ja tez mam czasem takie wrazenie ale w sumie tylko w niektorych miejscach

Kolor ziółka po rozrobieniu chyba jednak nie pozostaje bez znaczenia u mnie chyba tylko właśnie na najjaśniejszych partiach włosów..

[Contax]

Napisane przez sylwka37

spróbuj następnym razem dodać do henny trochę soli kuchennej

a nie wyżre mi łba
i w jakiej ilości ?

[201803111829]

Ja właśnie po farbowanku zrobiłam henne w niedziele i o niej zapomniałam, dopiero wczoraj nałożyłam. Nie widzę różnicy w kolorze

[Chikorita]

Faxu zmieszaj jasny brąz z orzechowym brązem. W jakiej proporcji to zależy od koloru jaki chcesz uzyskać, dasz więcej jasnego to bardziej rude Ci wyjdą i odwrotnie.

Możesz też spróbować ochłodzić kolor jasny brąz dodając Amli. Im więcej dodasz Amli tym chłodniejszy odcień uzyskasz.

[effcia82]

U mnie drugie hennowanie znów zakończyło się wielkim linieniem ale przy kolejnym myciach włosów jakby mniej. Może wypadła mi hurtem porcja z całego tygodnia.

[Czekoladka2210]

Takie pytanie, wile można trzymać w zamrażarce hennę?

[arachnea]

Napisane przez Czekoladka2210

Takie pytanie, wile można trzymać w zamrażarce hennę?

Ja mrożę, zarówno naturalną jak i orzechowy brąz i jasny brąz, trzymam nawet pół roku i nic się z nią nie działo.
Dziś robiłam "kapiel rozjaśniającą" na hennowanych włosach (tzn. pofarbowałam płomienną iskrą Joanny zmieszaną z kallosem vaniliowym i szamponem bo chciałam rozjaśnić trochę włosy) a jutro kładę naturalna hennę z Lass.

[goldika]

Jak kłaść ciemne brązy i indygo żeby się tak szybko nie wyplukiwalo?

[AnaW77]

Zapraszam na zakupy

[Contax]

Napisane przez goldika

Jak kłaść ciemne brązy i indygo żeby się tak szybko nie wyplukiwalo?

dwuetapowo najpierw henna, a pozniej brazy w ten sposob lepiej lapie Z tym, ze u mnie sam odrost i tak zbyt szybko sie wyplukuje na dlugosci trzyma sie swietnie i wlosy maja piekny odcien

[goldika]

Napisane przez Contax

dwuetapowo najpierw henna, a pozniej brazy w ten sposob lepiej lapie Z tym, ze u mnie sam odrost i tak zbyt szybko sie wyplukuje na dlugosci trzyma sie swietnie i wlosy maja piekny odcien

Masz fotkę może?

[Contax]

Napisane przez goldika

Masz fotkę może?

Nie robie braz lass, ktory jest porownywalny z ciemnym brazem khadi

[goldika]

Tez mam brąz lass i niestety góra szybko mi się splukuje. Teraz na górę położyłam czarna lass. Zobaczę co z tego będzie. Ale następnym razem dwuetapowo spróbuję chyba

[Contax]

Mnie sie wyplukuje tylko sam odrost, jakies 1 - 1,5 cm - reszta jest ladnie pokryta.
Henne tez Lass nakladam na czyste i suche wlosy, bo jak nakladalam na mokre to gorzej wszystko sie trzymalo Zmywam ja, lekko podsuszam wlosy przy skorze i nakladam braz. Aha i robie tylko odrosty, na calos co najwyzej nakladam henne jak za duzo jej rozrobie

[goldika]

A jak długo trzymasz czysta henne a potem brazowa? i może jak przygotowujesz? Jaka temp wody zalewasz?

[Contax]

Jedna i druga trzymam 2-3 godziny. Rozrabiam standardowo - wieczorem henne naturalna z dobrze ciepla ale nie goraca woda + sok z cytryny i rano ja nakladam, a braz tuz przed nalozeniem w letniej wodzie.

Sol kuchenna utrwala indygo. Wyczytalam, zeby dodac jedna lyzke do mieszanki. Sama jeszcze nie probowalam tego sposobu, bo ostatnio kolacze nie sie pod glowie zejscie do jasniejszego odcienia.

[goldika]

Teraz tak mi chwyciła czarna Lass. Gdyby ten kolor się utrzymał byłabym zadowolona