Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Zdjęcie co dzieci zrobiły z pokojem Dostałam je maile, wkleiłabym tu ale jak zmniejsze to jak zwykle nie bedzie za duzo widac Jak chcesz to na pw napisz maila i wyslę.

[AgaGuernsey]

Napisane przez Rzabba

Ze złych wieści - Jackowi zabrali nadgodziny więc szukamy czegoś innego, może UK moze skandynawia, jeszcze zobaczymy

No to nieciekawie sie zrobilo, no ale moze to znak, ze czas rozgladnac sie za czyms innym...

No i powiem, ze my mamy jakies 1500 zl na miesiac, ale na 3 osoby i generalnie starcza, przy czym nie jemy na miescie, zyjemy w zasadzie bardzo oszczednie. No i w tym miesiacu juz nam braklo tych biezacych pieniedzy, ale to przez nieprzewidziane oplaty.

[fibian]

Buziaki dla Kubusia - niech siE ta łapka szybko wygoi
Elu - a łóżeczko masz na najniższym poziomie? Pewnie niezle się wystraszyłaś , ucałuj Jasia
Kasiu - gratulacje!!!, pewnie jesteś z siebie dumna


A ja miałam dziś ciężki dzień z Anielką - normalnie jakieś fatum: najpierw przwróciła się z siadu na płytki w kuchni i sie potłukła, potem przy obcinaniu pazurków cążkami zamiast pazurka nadcięłam kawałek poduszki - płakała ze 20 min, potem przycięła łapkę w drzwiach, a na sam koniec jak rozbierałam ją do kąpieli i na sekunde się odwrociła - spadła z kanapy - aż się poplakałam razem z nią. Na dziś mam dosyć.
Z miłych rzeczy : znalazlam obrązckę - wrzucałam rzeczy do pralki i znalazłam w kuchennej ściereczce , widocznie po sprzątaniu w kuchni wytarłam w nią ręce i obrączka została w ścierce, którą potem rzuciłam do prania

Elu - jeśli możesz to też mi wyślij to zdjęcie

Jescze jedno mi się przyomniało - czy dziecko musi mieć własny paszport , czy może być wpisane do matki?

[Aranka]

Fibian - super, ze obrączka się znalazła! Czyli podobnie jak u mnie-została w zwijanej rzeczy! Co do paszportu to myślałam, ze tylko osobny paszport teraz można....

[kasia191273]

fibian u nas w ambasadzie juz nie daje sie mozliwosci wpisywania dziecka do paszportu, wiec to chyba jakas ogolnopolska zasada

Aranko nie pamietam szczegolow, ale jestem niemal pewna, ze pisalas kiedys o spiworkach do wozka i ze nie polecasz, przynajmniej dzieciom w bucikach tj. chodzacym. A co Ty kupilas Laurze na zime? Tez taki spiworek? Mnie sie zdaje, ze juz kiedys byla dyskusja i pisalas, ze sie nie sprawdza. Oczywiscie moge sie mylic.

Dzieki za gratulacje! Jestem z siebie dumna, nie ukrywam. Wiem, ze to tylko nominacja i ze nie mam szans na wygrana, ale sam fakt, ze moi wykladowcy wlasnie mnie wytypowali, jest bardzo mily. Duzo mnie kosztuje energii, zwlaszcza nocnych godzin prawie dzien w dzien, w ogole godzenie wszystkiego. A jak to jeszcze ma jakas jakosc, to juz naprawde fajnie.

[Aranka]

Kurcze nie pamietam kasiu...ale jeśli mi to wyleciało to mówię, że faktycznie jak dzidziol ma buty i chodzi to ten śpiworek będzie brudny wewnątrz...Mój wózek ma tylko taki ochraniacz na nóżki a znajomi miesiac temu z UK dosłali mi w ramach naszych wewnętrnych rozliczeń właśnie śpiworek na polarze co prawda nie Graco ale Bruin - jest czarny, z dziurami na 5-punktowe pasy, dookoła główki ma szarą lamówkę a na wierzchu nieprzemakalnego materiału jest pikowany co 10cm pomarańczową nitką. Ogółem nie myślałam aby kupować ale skoro go mam - do wózka pasuje idealnie. Laura w nim teraz jeździ ale jak będzie mroźniej to dodatkowo założę ochraniacz...

[fibian]

Aranko - rzeczywiście jak u Ciebie w zwiniętej rzeczy.
Napisz co z buzią Laury , czy te naczynka krwionośne już ok?

[Aranka]

http://allegro.pl/item272976604_ochr..._do_wozka.html

hihihi - ja byłam pierwsza!Sama wymyśliłam coś takiego na kółka do naszego wózka - poprosiłam mamę i uszyła mi 2 komplety! Wjeżdżam wozkiem do domu i nie chciałm mieć syfu - więszkosć znajomych pościągała ten patent od nas! Rewelacyjny pomysł reasumując!

Napisane przez fibian

Aranko - rzeczywiście jak u Ciebie w zwiniętej rzeczy.
Napisz co z buzią Laury , czy te naczynka krwionośne już ok?

Niby taki ten pierwszy rumień zszedł ale z bliska widać dużo popękanych drobnych naczynek...Smaruję ją teraz Julki Ziajką na dwór...Jak sie skończy muszę poszukać czegoś na mrozik.

[Aranka]

jestem padnięta...leżę prawie na biurku od kompa! Miałam dziś intensywny dzień - byli moi rodzice i od rana uwijałam się jak nakręcona! Uciekam Dobrej nocy!

specjalnie dla Ciebie Anitko
http://allegro.pl/item270059809_rozo...ikatem_gs.html

[AnitaSuska]

Fibian biedulka,mam nadzieje,ze juz wszystko ok i jutro mala zapomni o tym ciezkim dniu,najwazniejsze ,ze u dzieci funkcjonuje "cud niepamieci"

Kasiu juz mialam wczesniej pisac,gratuluje,ja tez jestem z Ciebie dumna-jako kolezanka forumowanaprawde milo,ze zauwazyli,bo innym studentom moze latwiej- nie maja tylu obowiazkow,a tu prosze ambitna dziewczynalaczy p[race,dom ,dziecko ,meza,kota i jakie owoce !trzymam kciuki!

Aranko podziel sie jaki rower wykminilas dla malej??ja mysle o takim na lato..ale pewnie nabede go po swietach,zeby czegos nie powtorzyc..tez byloby mi latwiej cos zaplanowac,gdyby goscie podpytywali,a tak nie wiem jakie maja plany,a jak powtorzymy pomysly to bez sensu,dlatego czekam..

Rzabbo trudno stwierdzic,podejrzewam,ze kazda rodzina doistosowuje swoje mozliwosci do zycia..sa tez takie ,ktore biora kredyty na prezenty swiateczne,fajnie tylko potem trzeba oddac;/mnie to nie bawi,w ogole draznia mnie kredyty,pozyczki,raty..bo to sie ciagnie..no ale do rzeczy..ja ile bym dostala to pewnie bym wydala,rozdala..oczywisci e wiekszosc na Macka..nie mam daru np.do odkladania..i teraz w Polsce zalezy gdzie wyladujesz,w malych miastach/wsiach nie ma marketow,gdzie na wielu rzeczach (chemii,papmperkach,zarel ku)mozna zaoszczedzic,za to oplaty sa wieksze..zawze sa miesiace ,kiedy wydaje sie wiecej lub cos wypadnie..no ale ja mysle,ze 2000to minimum..acha ,ale wchodza podwyzki ,wiec fajnie..np maslo smietankowe potrafi kosztowac w sklapie obok mnie osełka-7,70zł gały wychodzą na wierzch przegiecie co??mozna kupic maslo z 2zł ale jest argarynowate i posrednie tez ok za 4-5zł..paliwo 3,45zł,w gore ioda nabial,lekim,paliwo,papie rosy,meble..poza tym Polska przygotowuje sie do euro 2012,wiec ceny w gore materialy budowlane,zarlo,uzywki,pa liwo a co tam..
ja trzymam kciui za Wasze zmiany,"czasmai nie ma tego zlego co by na dpobre nie wyszlo"..moze gdzies czeka Was cos fajnego i ciekawszego,a tak gdyby nie te stracone nadgodziny meza zostalibyscie na wyspie..na pewno sobie poradzicie..jestes chyba raczej typem wedrownika,weic jestem pewna ,ze bedzie dobrze!trzymam kciuki!a w Polsce ,jewsli nie tesknisz to sproboiwalbym w innym miejscu na ziemi

no i glaski dla sprytnego Jasia ,dobrze chlopak kombinowal

jakies przeziebienie mnie rozklada ,mam zimna nowa klase,ziab !kilka godzin tam ikicham,oby na Macka nie pzeszlo..brr pije herbatke z cytryna i miodem ,plus wit,c

[AnitaSuska]

Aranko ja Macka kremuje Nivea na kazda pogode..

Fibian dobrze,ze obraczka wrocila na palec

kiedys chcialam Was zapytac,sa u nas mamusie palaczki?Lub palace w czasie przed ciaza??

[malgogaj]

Kasiu gratulaje! Super. Wygrasz czy nie, nie ma znaczenia. Najważniejsze, ze zostałaś zauważona. Suer, jeszcze raz gratuluje.
Ja jakos przeoczyłam posty o Kubusiu! Musze wrócić i przeczytać co też mu sie przytrafiło.....w każdym razie całuje tą poparzona łapkę.
Poturbowana Anielke też całuje. A Jas to na 100 procent kaskader
bedzie.

Anitka ja jestem "paląca" mama...tzn po zrobieniu testu już nie zapaliłam.

[kamilka23]

Sohf przykro mi z powodu raczki Kubusia. I powiem Ci, ze moja chrzesnica tez sobie oparzyla cala dlon jak ja polozyla na rozgrzana plyte kuchenki. Babali nie przebijalismy, jeden sam peknal. A ona sie dzieki temu nauczyla chodzic to perfekcji, bo raczkowac nie umiala, bo ja ta raczka bolala. Ogolnie wszystko dobrze sie skonczylo, u Was nepweno tez tak bedzie. Ucaluj Kubusia w lapke od nas

Anito ja czesem sobie zapalilam przed ciaza, bo raczej nalogowym paleniem tego nazwac nie moge, kilka paierosow raz na jakis czas podczas spotkana towarzyskich Teraz tez mialam taki okres, ze czasem sobie zapalilam, ale rzadko. A w czasie calej ciazy, podobnie jak malgogaj od zrobienia testu i caly okres karmienia piersia, papierosa nie ruszylam.

Krem na zime ja kupilam z HIPP, jest barzo fajny, bo ma lekka konsystencje i dobrze sie go naklada, co do ochrony to chyba jest dobry, narazie nie moge stwierdzic jak sie sprawdza w niskich temperaturach, bo u nas ostatnio 10 st.

Elu Jasiek spryciaz jak zawsze, chociaz ja ostatnio zauwazylam, ze musze obnizyc lozeczko na sam dol, bo moja Antonowka tez juz bliska wyjscia mimo, ze jej tylko glowa i szyjka znad szczebelkow wystaje, ale wczoraj juz niezle sie wychylila, teraz sie ja boje zostawic jak ide zniesc wozek, zeby nie wypadla jak Jas.

Wczoraj pojechalam z kolezanka do fabryki zabawek, ktora mamy w okolicy. I jestem w szoku i zla na siebie, ze wczesniej tam nie pojechalam. Ceny nizsze o polowe!!! Normalnie szok!! Maja mase roznych rzeczy, ale za kazdym razem co innego. Zabawki FP w powalajaco niskich cenach. Bede tam chyba czesciej zagaladac.

A moja Antonowka bardzo sie stara zeby zaczac chodzic, ale jakos biedaczce odwagi brakuje. Poznala juz plusy chodzenia: Mozna nosic zabawke i sie przemieszczac, jak sie raczkuje i trzyma co w rece to jest troche niewygdnie.

A u nas dzisiaj piekne slonce w tej chwili juz 7 st w cieniu, wymywamy sie wiec na dlugi listopadowy spacerek. Bo w 'kainie deczczowcow' jak zaczenie padac to bedziemy miec deszcze przez bite 3 tygodnie, trzeba wiec korzystac z pogody jesli jest

[Aranka]

Anitko - Rzabba linka wrzuciła mi do ostatniego mojego posta (z tym rowerkiem). Trochę się wystraszyłam http://miasta.gazeta.pl/torun/1,35576,4694257.html w końcu to u mnie w Toruniu...

[malgogaj]

Aranko ostatnie zdanie mnie rozwala: "Rodziców powinny jednak zaalarmować takie objawy jak drgawki, plamy na skórze, wymiotowanie krwią i krew w moczu oraz utrata przytomności"!!!!
Nosz kurna ale rada!

[Aranka]

Napisane przez malgogaj

Aranko ostatnie zdanie mnie rozwala: "Rodziców powinny jednak zaalarmować takie objawy jak drgawki, plamy na skórze, wymiotowanie krwią i krew w moczu oraz utrata przytomności"!!!!
Nosz kurna ale rada!

mnie tez to rozwaliło! Poza tym jaki rodzić PRZEOCZY lub zbagatelizuje takie objawy....

Laura GODZINĘ!!! Bawi się sama! Wędruje po mieszkaniu z zabawkami, które gdzieś chowa i wyjmuje - np. do szuflad. Właśnie jęczy bo się rymcnęła bawiąc się przy foteliku-bujaku. Czyli koniec maminej swobody....

[malgogaj]

Aranko Olaf od jakiegos tygodnia ma fazy na wkladnie rzeczy. Kiedys tylko wymował a teraz wkłada. Na podłodze czystko bo wszytskie zabawki w koszyku. Wyciaga i wkłada i tak w kółko.

[kasica74]

Dolaczam sie do gratulacji dla Kasi - super, ze Twoja ciezka praca zostala doceniona !

Malgogaj jak tam wysypka u Olafka ?

Elu Jasio spryciarz, a niezle sie usmialam jak przeczytalam, ze wzial maszynke do golenia i zaczal warczec

Co do palenia - w zyciu palilam moze jednego papierosa i to nie do konca, mialam wtedy juz ponad 25 lat i chcialam zobaczyc co ludzie w tym takiego widza i stwierdzilam, ze nie mam pojecia bo to obrzydliwe

Pisalyscie o wydatkach, zaczelam myslec o grudniowych wydatkach i mi sie mocno odechcialo, eeeh.a jeszcze mamy budowe i trzeba kupic pustaki i drewno...

Nie pisalam Wam jeszcze, ze ostatnio zaczepil mnie sasiad, ktory mieszka pod nami i narzekal, ze halasujemy, no niestety Artur czasem rzuca zabawkami lub np. jakas duza miska, ale staram sie go pilnowac zeby robil to w miare mozliwosci na dywanie, jednak wiadomo jak to jest - on ciagnie zeby rzucac na parkiet, lobuziak maly

ale ze mnie gapa - jeszcze usciski dla Kubusia i zyczenia szybkiego zagojenia raczki !!!

[kamilka23]

Kasica natchnela mnie na temat o sasiadach. U mojego codziennie przez okolo 30min bez przerwy dzwoni budzik i to tak glosno, ze slychac w calym mieszkaniu i na klatce. Wczoraj o 6tej obudzil mi Antonie, bo jego sypialnia graniczy z pokojem Antonowki, wiec u niej jest najglosniej. Dalam jej butelke, pila dlugo, bo ok. 15 min - budzik dalej dzwonil. Wlozylam ja do lozeczka i czekam jakies 5 min. - budzik dalej dzwoni, wnewilam sie wyszlam na klatke i zadzwonilam facetowi dzwonkiem i weszlam swpowrotem do mieszkania, czekam na reakcje. Po ok. minucie budzik ucichl. Bezczelna jestem na maksa, ale to juz lekka przesada z tym dzwonieniem. A wogole to zastanawiam sie jak ten facet umie spac w takim halasie?? Ja bym oszalala. No i skoro budzik na niego nie dziala, to ja mu moge za drobna oplata dzwonic dzwonkiem do drzwi, zeby go obudzic Hehe a nawiasem mowiac, to chyba jest mi wdzieczny za pobodke, bo dzieki mnie zdazyl do pracy

[Olif]

Kasiu wielkie gratulacje!!!
Trzymam kciuki.

[cléo]

Kasiu gratuluje i trzymam kciuki za Stany

[kasia191273]

A ja mam na dole sasiadke z Surinamu, dusza wiec latynoska poniekad. I ona- mimo swoich 50 lat- jest chyba niespelniona laureatka Idola, bo niemal codziennie spiewa. Dla scislosci- przy karaoke, a spiewa tak glosno, ze slysze kazde slowo. I po 20 razy jedna piosenke.
Nic nie mowie, bo nie robi tego wieczorami, ale nie raz juz wpadalam w szal, jak mi budzila dziecko w ciagu dnia tym nostalgicznym zawodzeniem a'la Whitney Houston. Bo z drugiej strony Ninie tez sie zdarza rozedrzec w nocy i to na pewno slychac u sasiadow, czasem tez wali zabawkami w panele, a bedzie jeszcze gorzej w miare przybywania zabawek...

Ja palilam paczke dziennie miedzy 24 a 28 rokiem zycia. Potem rzucilam z dnia na dzien i od tamtej pory ani razu nie mialam papierosa w ustach. I mnie nie kusi.

Jeszcze raz dzieki za mile slowa!

[Aranka]

Koszmar

http://dziecko.onet.pl/3698,0,0,kosz...a,artykul.html

[AnitaSuska]

Aranko szok szok szok,ten swiat zwariowal!!
dzieki za linkaswietny ten rower,taki juzprfesjonalny i bezpieczny

Ja tez popalalam i palilam troszke papierosy ,oczywiscei od zrobienia testu stop,ciaza karmienie stop,ale czasami mnie ciagnie..

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Fibian, nie przestraszyłam się, bo on nie był przestraszony, dywan jest gruby wiec sie nie potłukł, a na płacz zbierało mu sie bo pewnie sie przestraszył, nie spodziewał sie ze podłoga tak daleko
A dzis uskutecznia indianskie ogłosy rączką klepie sie po buzi i krzyczy - ale to ja go tego uczyłam

Fibian, podaj maila.
Spadam do fryzjera

[AnitaSuska]

Elu no pochwal sie jak sie wyfryzowalas??

[Aranka]

jeju ja też chcę do fryzjera...ale czas, czas, czas...TŻ non stop nie ma! może w końcu w przyszłym tygodniu dotrę do tego frycka...mam ochot na zmianę a nie jak 3 ostatnie wizyty - ten sam fryz tylko odświeżany

[yaira]

Zuziol chory po zmierzeniu temperaturki w pupci 38,1 no to minus 5 no nie??? wiec wyszedl mi stan podgoraczkowy dalam eferalgan w czopku(tylko to mam) i czekam jutro jak sie nic nie zmieni pokicam do lekarza
pocieszam sie ze to moze zabki bo ostatnio to 10,5 miecha nic a potem 4 od razu
Anita ja palilam przed ciaza w ciazy zapalilam 3 ale to mnie Tz tak wnerwil...i teraz mi sie zdarzylo dwa spalic jak sie Zuza urodzila ale to tez przez TZ

[Aranka]

yaria- przy takim stanie podgorączkowym lepiej dziecku nie zbijać niczym temperatury! Zbijamy jak jest powyżej 38,5! jeśli dajesz dziecku czopek jak ma niską temp. to nie zpowalasz organizmowi walczyć, wytwarzać przeciwciała! Organizm się przyzwyczaja i później byel przeziębienie przeradza sie w coś koszmarnego lub dziecko cięzko choruje nie gorączkująć i w porę nie wychwycisz objawów! Mam nadzieję, że wyjaśniłam a ty dałaś Zuzi TYLKo przeciwbólowo!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Aranka

yaria- przy takim stanie podgorączkowym lepiej dziecku nie zbijać niczym temperatury! Zbijamy jak jest powyżej 38,5! !

no własnie miałm to samo pisać, organizm uczy się walczyc więc nie wolno go rozleniwiac lekarstwami. Taka gorączka może wystąpic i przy ząbkowaniu, ja nie porywałabym sie wtedy na leki.
Anita, było tylko odświeżenie, właściwie to poprawka po ostatnim strzyzeniu (wklejałam wtedy zdjęcie jak mnie oskubał). Ale niestety nie udało sie jeszcze tym razem wyjśc na prostą, mam nadzieje ze przed świetami juz będzie ok. Boki z przodu mam dłuższe, a tył krótszy, takie skosy.