Zodiakalne Bliźnięta-część 2-Super Babeczki Majowo-Czerwcowe

[bierka83]

Czesc Gosiu

Fajnie,ze znalazlas chwile,zeby nas odwiedzic. Jak widzisz u nas strasznie cicho sie zrobilo

Tak znalezlismy dom,przed urlopem juz mielismy podpisana umowe. bylo ciezko,ale sie w koncu udalo. Bylismy o krok od wziecia mieszkania niedaleko nas,ale tak w sumie bez wiekszej nadzieji pojechalismy ogladac ten dom. Pozniej mielismy spotkanie z maklerem i wlascicielka no i sie na nas zdecydowala. Okolica spokojna,rzedowe domki,w jednym z nich mieszka starsze Polskie malzenstwo,obok nas jakas mloda para, wiec mysle ze fajnie trafilismy. Do pracy bede miala duzo dalej ale i tak juz dawno myslalam o zmianie,wiec teraz bede mogla szukac czegos w nowym miescie. Miasto rowniez ladne. Jestem zachwycona Jeszcze niecale 3 tygodnie i bedziemy w trakcie przprowadzki

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Gosiu wlasnie widzialam fotki,maluszek jest przeslodki Oboje wygladacie slicznie. Buziaki

[goosia207]

Dziękujemy

Super,że cos znaleźliście jeżeli chciałaś zmienić pracę to może krótsze dojazdy bardziej zmobilizują cię do poszukiwań tamtej już masz dość?

Jak urlop sie udał?

[bierka83]

Napisane przez goosia207

Dziękujemy

Super,że cos znaleźliście jeżeli chciałaś zmienić pracę to może krótsze dojazdy bardziej zmobilizują cię do poszukiwań tamtej już masz dość?

Jak urlop sie udał?

Juz od bardzo dawna wychodzi mi bokiem ta praca, tzn.nie tyle sama praca co atmosfera i zachowania szefostwa. Teraz przynajmniej przestalam juz brac do siebie wszystkie glupie zaczepki i komentarze bo mi to wisi,jak tylko cos znajde to spadam bez mrugniecia okiem. Szczerze,to tak aroganckich i chamskich ludzi jeszcze nie spotkalam,nawet nie wiedzialam ze mozna do tego stopnia byc bezczelnym i wszystkich uwazac za nic. Wiesz to tacy 'dobrzy ludzie' na wszystkim sie znaja,tylko onie wiedza co to dobrze ubrania,ludzie itp.Wszyscy inni to dno. Ale co tam duzo gadac,tak to juz jest ze ludziom dobija jak nie maja prywatnego zycia tylko non stop w lokalu sa.

Urlop u Mamy byl super. Cale dwa tygodnie. bardzo sie nam podobalo,duzo czasu spedzalam z Mama staralam sie nia nacieszyc ile sie da Teraz trzeba czekac nie wiem ile az sie zobaczymy ale tak to juz jest. Na szczescie jest skype i mozna czesto pogadac,wiec jakis kontakt jest.

A co tam u Ciebie? Zdecydowalas sie szybciej isc do pracy?

[goosia207]

Napisane przez bierka83

Juz od bardzo dawna wychodzi mi bokiem ta praca, tzn.nie tyle sama praca co atmosfera i zachowania szefostwa. Teraz przynajmniej przestalam juz brac do siebie wszystkie glupie zaczepki i komentarze bo mi to wisi,jak tylko cos znajde to spadam bez mrugniecia okiem. Szczerze,to tak aroganckich i chamskich ludzi jeszcze nie spotkalam,nawet nie wiedzialam ze mozna do tego stopnia byc bezczelnym i wszystkich uwazac za nic. Wiesz to tacy 'dobrzy ludzie' na wszystkim sie znaja,tylko onie wiedza co to dobrze ubrania,ludzie itp.Wszyscy inni to dno. Ale co tam duzo gadac,tak to juz jest ze ludziom dobija jak nie maja prywatnego zycia tylko non stop w lokalu sa.

Urlop u Mamy byl super. Cale dwa tygodnie. bardzo sie nam podobalo,duzo czasu spedzalam z Mama staralam sie nia nacieszyc ile sie da Teraz trzeba czekac nie wiem ile az sie zobaczymy ale tak to juz jest. Na szczescie jest skype i mozna czesto pogadac,wiec jakis kontakt jest.

A co tam u Ciebie? Zdecydowalas sie szybciej isc do pracy?

Ehh skąd się biorą tacy ludzie? jak można nie szanować innego człowieka.Przecież oni z tego żyją faktycznie szukaj czegoś innego

Bardzo sie cieszę, że urlop u mamy się udał szkoda, że masz do niej tak daleko.Wy macie już tylko siebie?z tego co pamiętam nie masz rodzeństwa?

Muszę wrócic do pracy.Też nie mamy swojego mieszkania i jakbyśmy chcieli drugie dziecko (to się okaże )to muszę trochę popracować, bo w taki sposób mam szanse na większą kasę posiedziałabym w domu, ale teraz nie mogę już myśleć tylko o sobie.
Zresztą siedzę w domu już 7 miesięcy trochę odpoczełam

[bierka83]

Tak nie mam rodzenstwa,tak ze mamy tylko siebie.

Rozumiem,ze chcesz wrocic do pracy, teraz takie czasy ze kazdy pieniadz sie przyda. Zawsze to lzej,kiedy ma sie dwie wyplaty w domu. Nawet u nas trzeba szanowac pieniadze i poprostu oszczedzac (co niektorym sie wydaje ze tu kasa sama z nieba leci).
Masz kogos kto zaopiekuje sie malym gdy bedziesz w pracy? Pewnie babcie pomoga chetnie co

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Ja zmykam. Ide z psem i musze obiad naszykowac dla mezusia.
Milego popoludnia zycze. Trzymaj sie

[Wanilka5]

Napisane przez goosia207

Cześć

Dawno mnie nie było, ale teraz ciężko z czasem

Nasz mały ma już 3 miesiące i tydzień.Chrzest mamy za sobą (dałam 2 fotki do albumu), a bąbel jest już coraz fajnieszy.Nie daje tak strasznie popalić. Pierwsze tygodnie wspominam masakrycznie.Straszna jazda

Z wielu powodów jednak do pracy wracam szybciej z urlopami wyjdzie od marca.W sumie aż takiej tragedii nie ma.

Co u was się dzieje?Ciekawa jestem

Wanilka, ale co konkretnie ci się stało?
mrowinko z tego co pamiętam tez miałaś problemy zdrowotne.Już wszystko o.k?
Kliwia jak mała?

Bierka macie mieszkanie?

Ewe już nie zagląda wcale , ale napisałam jej, że urodziłam

fajnie ze sie odezwalas. szkoda ze nie moge wejsc do waszego KLUBU i nie widzie tego Synka.kurcze moze poderatora zapytam czy da sie mnie jakos wcisnac.

a u mnie juz dobrze sie czuje.niestety musialam zerezygnowac z pracy. a co mi bylo lewa strona mi zdrentwiala i nie moglam mowic po 6h bedac w szpitalu na lekach mi przeszlo powoli.

Napisane przez bierka83

Czesc Gosiu

Fajnie,ze znalazlas chwile,zeby nas odwiedzic. Jak widzisz u nas strasznie cicho sie zrobilo

Tak znalezlismy dom,przed urlopem juz mielismy podpisana umowe. bylo ciezko,ale sie w koncu udalo. Bylismy o krok od wziecia mieszkania niedaleko nas,ale tak w sumie bez wiekszej nadzieji pojechalismy ogladac ten dom. Pozniej mielismy spotkanie z maklerem i wlascicielka no i sie na nas zdecydowala. Okolica spokojna,rzedowe domki,w jednym z nich mieszka starsze Polskie malzenstwo,obok nas jakas mloda para, wiec mysle ze fajnie trafilismy. Do pracy bede miala duzo dalej ale i tak juz dawno myslalam o zmianie,wiec teraz bede mogla szukac czegos w nowym miescie. Miasto rowniez ladne. Jestem zachwycona Jeszcze niecale 3 tygodnie i bedziemy w trakcie przprowadzki

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Gosiu wlasnie widzialam fotki,maluszek jest przeslodki Oboje wygladacie slicznie. Buziaki

super ze znalezliscie Domek:

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez goosia207

Co u was się dzieje?Ciekawa jestem
mrowinko z tego co pamiętam tez miałaś problemy zdrowotne.Już wszystko o.k?

Ano miałam - serducho mi szalało. Ale wyniki są dobre, więc to prawdopodobnie tylko stres i nerwy. Przez wakacje wszystko było ok, bo zapomniałam o pracy
Co do innych problemów - tu się na zmiany na lepsze nie zapowiada, niestety

[goosia207]

Napisane przez bierka83

Tak nie mam rodzenstwa,tak ze mamy tylko siebie.

Rozumiem,ze chcesz wrocic do pracy, teraz takie czasy ze kazdy pieniadz sie przyda. Zawsze to lzej,kiedy ma sie dwie wyplaty w domu. Nawet u nas trzeba szanowac pieniadze i poprostu oszczedzac (co niektorym sie wydaje ze tu kasa sama z nieba leci).
Masz kogos kto zaopiekuje sie malym gdy bedziesz w pracy? Pewnie babcie pomoga chetnie co

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:13 ----------

Ja zmykam. Ide z psem i musze obiad naszykowac dla mezusia.
Milego popoludnia zycze. Trzymaj sie

To musicie się trzymać razem mocno

Na macierzyńskim mam jakieś pieniądze, ale wracając do pracy mam szanse wypracować większe takie czasy.
Jeśli chodzi o babcie to odpadają obie pracują, z tym że moja mama ma emerutyrę i pracuje na 1/2 etatu, więc jest w razie czego do dyspozycji w jakieś wolne dni. Opiekę zaoferowała młoda osoba z rodziny męża, bo kończy jej się wychowawczy (swojego posyła do przedszkola), a z pracą nie jest lekko.No, a potem żłobek.

Wzajemnie

Napisane przez Wanilka5

fajnie ze sie odezwalas. szkoda ze nie moge wejsc do waszego KLUBU i nie widzie tego Synka.kurcze moze poderatora zapytam czy da sie mnie jakos wcisnac.

a u mnie juz dobrze sie czuje.niestety musialam zerezygnowac z pracy. a co mi bylo lewa strona mi zdrentwiala i nie moglam mowic po 6h bedac w szpitalu na lekach mi przeszlo powoli.

super ze znalezliscie Domek:

Zdjęcia mojego małego nie są w klubie tylko na profilu, ale chyba juz się zorientowałaś

Życzę ci żeby już więcej nie róciło i powrotu do normalnego życia (chodzi mi o podjęcie pracy)

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;43294707]Ano miałam - serducho mi szalało. Ale wyniki są dobre, więc to prawdopodobnie tylko stres i nerwy. Przez wakacje wszystko było ok, bo zapomniałam o pracy
Co do innych problemów - tu się na zmiany na lepsze nie zapowiada, niestety [/QUOTE]

Ojej, to serducho było nie pamiętałam właśnie (w sumie nie wiem czy pisałas).Dobrze, ze już ok My jutro z małym też do kardiologa na kontrolę, bo w szpitalu miał lekkie szmery
Ehhh

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez goosia207

Ojej, to serducho było nie pamiętałam właśnie (w sumie nie wiem czy pisałas).Dobrze, ze już ok My jutro z małym też do kardiologa na kontrolę, bo w szpitalu miał lekkie szmery
Ehhh

Też nie pamiętam, czy pisałam
Szmery w sercu u małych dzieci dość często się zdarzają. Ale to najprawdopodobniej nie jest nic poważnego. Daj znać, co tam kardiolog powiedział.

[kliwia]

wanilka nie mialas jakiegos mikroudaru przypadkiem?? bo takie sa objawy wlasnie

gosia bedziecie nianke zatrudniac? czy sie starac o zlobek?? ale nabory w zlobku to dobiero marzec/kwiecien
no i na poczatku jak dziecko chodzi do zlobka to chodzi tydzien i 2 tygodnie w domu :d i tak non stop
poznije stopniowo coraz rzadziej choruje

[Wanilka5]

Napisane przez goosia207

To musicie się trzymać razem mocno

Na macierzyńskim mam jakieś pieniądze, ale wracając do pracy mam szanse wypracować większe takie czasy.
Jeśli chodzi o babcie to odpadają obie pracują, z tym że moja mama ma emerutyrę i pracuje na 1/2 etatu, więc jest w razie czego do dyspozycji w jakieś wolne dni. Opiekę zaoferowała młoda osoba z rodziny męża, bo kończy jej się wychowawczy (swojego posyła do przedszkola), a z pracą nie jest lekko.No, a potem żłobek.

Wzajemnie


Zdjęcia mojego małego nie są w klubie tylko na profilu, ale chyba juz się zorientowałaś

Życzę ci żeby już więcej nie róciło i powrotu do normalnego życia (chodzi mi o podjęcie pracy)



Ojej, to serducho było nie pamiętałam właśnie (w sumie nie wiem czy pisałas).Dobrze, ze już ok My jutro z małym też do kardiologa na kontrolę, bo w szpitalu miał lekkie szmery
Ehhh

tak tak juz zauwazylam zdjecia Małego Syneczka Twego

dziekuje mam zamiar w Styczniu wrócić ale zobaczymy chce odpoczac psychicznie i zrobic ten Zabieg na noge----zobaczymy jak to bedzie

Napisane przez kliwia

wanilka nie mialas jakiegos mikroudaru przypadkiem?? bo takie sa objawy wlasnie

gosia bedziecie nianke zatrudniac? czy sie starac o zlobek?? ale nabory w zlobku to dobiero marzec/kwiecien
no i na poczatku jak dziecko chodzi do zlobka to chodzi tydzien i 2 tygodnie w domu :d i tak non stop
poznije stopniowo coraz rzadziej choruje

wiesz o niczym takim mi lekarz nie mowil. Mialam Badań duzo- tomografie z kontrastem 2 razy-na szczescie nic nie wykryło

Bylam wczoraj wieczorek w Bonareczce i sie obłowiłam w Kolczyki i Bluzeczke w Dzungle

[goosia207]

Cześć

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;43296652]Też nie pamiętam, czy pisałam
Szmery w sercu u małych dzieci dość często się zdarzają. Ale to najprawdopodobniej nie jest nic poważnego. Daj znać, co tam kardiolog powiedział.[/QUOTE]

Kardiolog (przesympatyczna kobieta z podejściem do dzieci!) powiedziała, że jest dobrze wprawdzie coś tam jeszcze malutkiego jest, ale stwierdziła że to prawie zawsze zanika przed skończeniem 6 miesięcy. Mamy wizytę kontrolną jak mały będzie miał 7 miesięcy
Ale się darł na EKG

Napisane przez kliwia

wanilka nie mialas jakiegos mikroudaru przypadkiem?? bo takie sa objawy wlasnie

gosia bedziecie nianke zatrudniac? czy sie starac o zlobek?? ale nabory w zlobku to dobiero marzec/kwiecien
no i na poczatku jak dziecko chodzi do zlobka to chodzi tydzien i 2 tygodnie w domu :d i tak non stop
poznije stopniowo coraz rzadziej choruje

Pisałam wcześniej to wkleję " Opiekę zaoferowała młoda osoba z rodziny męża, bo kończy jej się wychowawczy (swojego posyła do przedszkola), a z pracą nie jest lekko.No, a potem żłobek."
Myślimy, że ona z nim posiedzi gdzieś do połowy wakacji.Potem ja wezmę urlop i chcę go oswajać po parę godzin.W razie czego będę na telefon Prawdopodobnie chcemy go wysłać do żłobka prywatnego, a tam w tych młodszych grupach są miejsca na luzie, bo się dowiadywałam zresztą mogę zapisać go już, a to prawie rok jeszcze.

A twoja mała też w złobku jak dobrze kojarzę? Napisz mi coś.Kiedy ją daliście i jak to przyjęła

Napisane przez Wanilka5

tak tak juz zauwazylam zdjecia Małego Syneczka Twego

dziekuje mam zamiar w Styczniu wrócić ale zobaczymy chce odpoczac psychicznie i zrobic ten Zabieg na noge----zobaczymy jak to bedzie

wiesz o niczym takim mi lekarz nie mowil. Mialam Badań duzo- tomografie z kontrastem 2 razy-na szczescie nic nie wykryło

Bylam wczoraj wieczorek w Bonareczce i sie obłowiłam w Kolczyki i Bluzeczke w Dzungle

No to masz jeszcze troche wolnego

Pokaż zakupy.

Ja mam furę prasowania właściwie 2/10 już zrobiłam teraz mała przerwa na wizaz i prasuję dalej póki mały śpi

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Kliwia jak dieta?

[Wanilka5]

Napisane przez goosia207

Cześć




No to masz jeszcze troche wolnego

Pokaż zakupy.

Ja mam furę prasowania właściwie 2/10 już zrobiłam teraz mała przerwa na wizaz i prasuję dalej póki mały śpi

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Kliwia jak dieta?

pokaze zakupy bo dzis jeszcze doszly NOWE

ja ci powiem ze NIENAWIDZE prasowac...

[goosia207]

Cześć

Napisane przez Wanilka5

pokaze zakupy bo dzis jeszcze doszly NOWE

ja ci powiem ze NIENAWIDZE prasowac...

To czekam

U nas pada deszcz, ale może się rozpogodzi, bo słoneczko też widać.Nie wiadomo co tu robić

[Wanilka5]

Napisane przez goosia207

Cześć



To czekam

U nas pada deszcz, ale może się rozpogodzi, bo słoneczko też widać.Nie wiadomo co tu robić

pokaze jutro

U nas sliczna pogoda i cieplutko

Bylam dzisiaj na zawodach u Siorki-porobic jej Fotki oczywiscie nie chwalac sie wygrala 2konkursy

[kliwia]

gosia to super

Moja dieta?? dajcie spokoj utylam
i musze cos z tym zrobic bo sie w nic nie mieszcze.

[goosia207]

Napisane przez Wanilka5

pokaze jutro

U nas sliczna pogoda i cieplutko

Bylam dzisiaj na zawodach u Siorki-porobic jej Fotki oczywiscie nie chwalac sie wygrala 2konkursy

Jakie konkursy wygrała?chwal się

Napisane przez kliwia

gosia to super

Moja dieta?? dajcie spokoj utylam
i musze cos z tym zrobic bo sie w nic nie mieszcze.

Nic mi nie mów.Ja właśnie siedzę i zajadam delicje

[Wanilka5]

Napisane przez goosia207

Jakie konkursy wygrała?chwal się



Nic mi nie mów.Ja właśnie siedzę i zajadam delicje

Jezdziecki


a tutaj wrzucilam fotki ciuszkow zakupionych

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...&postcount=630
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...&postcount=631

[goosia207]

Napisane przez Wanilka5

Jezdziecki


a tutaj wrzucilam fotki ciuszkow zakupionych

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...&postcount=630
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...&postcount=631

To fajne zawody.

Coś mi się linki nie otwierają

[goosia207]

Cześć

Co u was? Ale piękna pogoda była w tym tygodniu

Wanilka dalej się linki nie otwierają

[Wanilka5]

wiem wiem Gosia ze liniki cos szwankuja

U Mnie bardzo dobrze mialam super wekend sloneczny sliczny-bylam an 2 imprezkach Klubowych spotkalam wiele znajomych oczywiscie pochwaly dostalam ze slicznie wygladam i chudno

[goosia207]

Cześć

Napisane przez Wanilka5

wiem wiem Gosia ze liniki cos szwankuja

U Mnie bardzo dobrze mialam super wekend sloneczny sliczny-bylam an 2 imprezkach Klubowych spotkalam wiele znajomych oczywiscie pochwaly dostalam ze slicznie wygladam i chudno

A odchudzasz się? tzn.schudłaś? Miło jak tak ktoś mówi Mi po ciąży też się zdarzają takie komentarze, ale nie dziwota, bo jak urodziłam nie było wyjścia żeby nie schudnąć hihih

Fajna jesienna pogoda dzisiaj

[Wanilka5]

Napisane przez goosia207

Cześć



A odchudzasz się? tzn.schudłaś? Miło jak tak ktoś mówi Mi po ciąży też się zdarzają takie komentarze, ale nie dziwota, bo jak urodziłam nie było wyjścia żeby nie schudnąć hihih

Fajna jesienna pogoda dzisiaj

Jakos tak samo wyszlo ze schudlam praca nerwy itp.

ojj super pogoda cieplutko chodzi dzis wiał u mnie halny...

[goosia207]

Cześć

Napisane przez Wanilka5

Jakos tak samo wyszlo ze schudlam praca nerwy itp.

ojj super pogoda cieplutko chodzi dzis wiał u mnie halny...

Co ty taka tajemnicza jesteś? Pochwal się ile schudłaś

Kurde jakoś szaro na dworze.Jedziemy z małym na kawę do koleżanki Mam do niej ok.10km pakuje wózek do auta, tam wyciągam i mały sobie śpi

[bierka83]

Czesc Dziewczyny.
Jade dzis odebrac klicze z nowego domu po pracy,ciesze sie bardzo bo troche martwilam sie,ze dostaniemy je za pozno. Te musimy zdac w poniedzialek wiec mamy troche czasu na przewiezienie wszystkiego.
Tak poza tym to u mnie zadnych nowosci.
Pozdrawiam Was i zycze milego dnia.

[kliwia]

przeprowadzka, yeajjj, jak juz sie urzadzisz w nowym koniecznie pochwal sie fotkami!!

moja kolezanka w ciazy jest z drugim dzidziusiem, na 90% druga coreczka. bylam wczoraj u niej na herbacie i zawiozlam jej 3 siaty ubranek. hiihi a dziewczynki sie ladnie bawily. Zuzka boi sie malych psiakow, ktore maja nieogarniete ruchy i sie ciesza z byleczego woli starsze psy, spokojne.

[Wanilka5]

Napisane przez goosia207

Cześć



Co ty taka tajemnicza jesteś? Pochwal się ile schudłaś

Kurde jakoś szaro na dworze.Jedziemy z małym na kawę do koleżanki Mam do niej ok.10km pakuje wózek do auta, tam wyciągam i mały sobie śpi

wsumie to przez 6miesiecy z 10kg bez specjalnej Diety

Napisane przez bierka83

Czesc Dziewczyny.
Jade dzis odebrac klicze z nowego domu po pracy,ciesze sie bardzo bo troche martwilam sie,ze dostaniemy je za pozno. Te musimy zdac w poniedzialek wiec mamy troche czasu na przewiezienie wszystkiego.
Tak poza tym to u mnie zadnych nowosci.
Pozdrawiam Was i zycze milego dnia.

to super wiesci

Napisane przez kliwia

przeprowadzka, yeajjj, jak juz sie urzadzisz w nowym koniecznie pochwal sie fotkami!!

moja kolezanka w ciazy jest z drugim dzidziusiem, na 90% druga coreczka. bylam wczoraj u niej na herbacie i zawiozlam jej 3 siaty ubranek. hiihi a dziewczynki sie ladnie bawily. Zuzka boi sie malych psiakow, ktore maja nieogarniete ruchy i sie ciesza z byleczego woli starsze psy, spokojne.

fajnie Dziewczynki sa fajne mam znajomych co maja 3 Cory i czekaja na 4

[bierka83]

Witam z nowego miejsca zamieszkania

Przeprowadzke mamy juz za soba, mielismy dwa dni ciezkiej pracy ale dalismy rade. Obolala jakos walczylam dalej. Ciesze sie,ze najgorsze mamy juz za soba. Klucze z poprzedniego domu juz oddane,tak ze pewien rozdzial zycia jest juz za nami. Przyznam bylo troche zal ale tak to juz bywa.
Tu jak na razie dalej walczymy,jutro odbieramy blat do kuchni tak ze mozna bedzie normalnie funkcjonowac Powolutku idzie do przodu.
Sasiadow mamy sympatycznych,mam nadzieje ze tak juz zostanie hihi. Jest jedna rodzina z Polski, troche starsze od nas malzenstwo zrobili na nas dobre wrazenie. Mam nadzieje,ze bedzie nam sie tu dobrze mieszkalo.
Miasto jest tez ok,jeszcze nie bylam w samym centrum ale jak juz sie urzadzimy pojdziemy troche pozwiedzac okolice. Z balkonu na gorze mamy piekny widok na zamek To chyba wszystko jesli chodzi o nowosci

Co tam u Was ciekawego?? Jaka macie pogode?? U nas cagle pada i nieprzyjemnie zimno.

Pozdrawiam Was cieplo Dziewczyny

[Wanilka5]

Napisane przez bierka83

Witam z nowego miejsca zamieszkania

Przeprowadzke mamy juz za soba, mielismy dwa dni ciezkiej pracy ale dalismy rade. Obolala jakos walczylam dalej. Ciesze sie,ze najgorsze mamy juz za soba. Klucze z poprzedniego domu juz oddane,tak ze pewien rozdzial zycia jest juz za nami. Przyznam bylo troche zal ale tak to juz bywa.
Tu jak na razie dalej walczymy,jutro odbieramy blat do kuchni tak ze mozna bedzie normalnie funkcjonowac Powolutku idzie do przodu.
Sasiadow mamy sympatycznych,mam nadzieje ze tak juz zostanie hihi. Jest jedna rodzina z Polski, troche starsze od nas malzenstwo zrobili na nas dobre wrazenie. Mam nadzieje,ze bedzie nam sie tu dobrze mieszkalo.
Miasto jest tez ok,jeszcze nie bylam w samym centrum ale jak juz sie urzadzimy pojdziemy troche pozwiedzac okolice. Z balkonu na gorze mamy piekny widok na zamek To chyba wszystko jesli chodzi o nowosci

Co tam u Was ciekawego?? Jaka macie pogode?? U nas cagle pada i nieprzyjemnie zimno.

Pozdrawiam Was cieplo Dziewczyny

to super ze Wy juz w nowym Loku:0 pokaz to super zdjecie z balkonu Zameczku

a u nas zimnooo brrr i deszczowo,,,, i jakos leci oby do przodu

dzis 1 reklame swiateczna widziala IKEA

[kliwia]

u mnie w galerii handlowej juz swiateczne dekoracje sa