OKRADZIONA przez pracowników Poczty Polskiej :(:(:(

[201804200952]

Oj postąpiłaś troszkę na własną szkodę.

Dowód nadania potrzebny jest raczej Tobie, abyś mogła po prostu udowodnić nadanie paczki, a nie kupującemu.


Ja raczej zwrociłabym pieniądze, bo nie możesz w zasadzie niczym udowodnić, że wysłałaś paczkę, ale też nie będziesz wiedziała czy ktoś jej czasem nie odebrał, przy poleconym byłby podpis, a w ten sposób ktoś zawsze może powiedzieć, że nie dostał i dostać oprócz przesyłki jeszcze pieniążki .
Oczywiście nie zakładam, że w tym przypadku tak było.

[joanna_k]

Napisane przez MagJa

Zareklamować się nie da, a skoro kupująca zażyczyła sobie taką przesyłkę to na właśną odpowiedzialność jak rozumiem. Albo liczy(ła) na Twoją niewiedzę i wyłudzenie pieniędzy stwierdzeniem, że przesyłka nie doszła... Ja bym nic nie oddawała

Popieram .Ja też bym nie zwracała pieniędzy .Skoro kupująca mimo Twojej propozycji wybrała taka przesyłkę to była świadoma tego co robi.Mam nadzieję,że masz zachowane maile,w których ona odmawia przesyłki poleconej.Przydadzą się w razie wystawienia Ci negatywa.

[sky1980]

mnie rowniez Poczta Polska okradla i nadal to robi.Zaden normalny list jaki wysle do moich rodzicow nie dochodzil (wysylam je z holandii), zaczelam wiec wysylac polecone,i rowniez 2 razy "zaginely"odpowiedzia PP bylo ze w Holandii kradna listy i tam powinnam interweniowac!!!Myslalam ze mnie krew zaleje jak to uslyszalam, ja nawet kartki urodzinowej,zdjec czy poprostu listu normalnie nie moge wyslac-wszystko idzie poleconym,przy czym i tak nie jestem pewna czy dojdzie

[Ally83]

Napisane przez joanna_k

Popieram .Ja też bym nie zwracała pieniędzy .Skoro kupująca mimo Twojej propozycji wybrała taka przesyłkę to była świadoma tego co robi.Mam nadzieję,że masz zachowane maile,w których ona odmawia przesyłki poleconej.Przydadzą się w razie wystawienia Ci negatywa.

Oferowałam też przesyłkę poleconą i polecony priorytet, to, że chce jednak zwykły priorytet mam w jednym z jej maili. Wszystkie mam zachowane, tak więc dowód mam, ew. nawet screen jej wpłaty na konto (że tylko kosmetyki+ sam priorytet). Mam opory przed zwróceniem kasy, bo nie mam dowodu, że nie doszły. A ona jak to określiła oczekuje jakiegoś rozwiązania z mojej strony, czyli zwrot kasy.
Dzięki za odp.

[konfitura]

Napisane przez Ally83

Oferowałam też przesyłkę poleconą i polecony priorytet, to, że chce jednak zwykły priorytet mam w jednym z jej maili. Wszystkie mam zachowane, tak więc dowód mam, ew. nawet screen jej wpłaty na konto (że tylko kosmetyki+ sam priorytet). Mam opory przed zwróceniem kasy, bo nie mam dowodu, że nie doszły. A ona jak to określiła oczekuje jakiegoś rozwiązania z mojej strony, czyli zwrot kasy.
Dzięki za odp.

Nie oddawaj, ewidentnie sama jest sobie winna, a nastepnym razem nawet nie bierz pod uwagę wysyłkę zwykłym listem.

[bemolka]

popieram Konfiture, skoro sama wybrała taką forme przesyłki to niech teraz ponosi odpowiedzialnosc

[agnieska]

mam pytanie, bo dziś pracownica poczty polskiej (ma szczęście, że na wizażu jest cenzura) wyprowadziła mnie z równowagi. Powiedziała, że kosmetyków nie moge wysłać poleconym i stąd moje pytanie -czy jeśli następnym razem mnie zapyta, co jest w przesyłce i odpowiem, że dokumenty, czy mają prawo sprawdzić na poczcie? macie odpowiedni paragraf? narazie wciąż się trzęsę, bo użerałam się z nimi pół godziny

[konfitura]

Napisane przez agnieska

mam pytanie, bo dziś pracownica poczty polskiej (ma szczęście, że na wizażu jest cenzura) wyprowadziła mnie z równowagi. Powiedziała, że kosmetyków nie moge wysłać poleconym i stąd moje pytanie -czy jeśli następnym razem mnie zapyta, co jest w przesyłce i odpowiem, że dokumenty, czy mają prawo sprawdzić na poczcie? macie odpowiedni paragraf? narazie wciąż się trzęsę, bo użerałam się z nimi pół godziny

Niech Ci poda paragraf na to co możesz wysłać poleconym, a czego nie.
Nie mają prawa grzebać Ci w przesyłkach.

[mala77]

Napisane przez agnieska

mam pytanie, bo dziś pracownica poczty polskiej (ma szczęście, że na wizażu jest cenzura) wyprowadziła mnie z równowagi. Powiedziała, że kosmetyków nie moge wysłać poleconym i stąd moje pytanie -czy jeśli następnym razem mnie zapyta, co jest w przesyłce i odpowiem, że dokumenty, czy mają prawo sprawdzić na poczcie? macie odpowiedni paragraf? narazie wciąż się trzęsę, bo użerałam się z nimi pół godziny

a niby dlaczego nie mozna?? podała Ci jakiś powód? przecież to Ty wybierasz formę przesyłki

[CzarnyElf]

Babka jakas niedoinformowana chyba.Ja ostatnio bedac w Polsce wysylam kosmetyki poleconym i pani na poczcie nawet nie pytala sie co jest w srodku-zapytala tylko czy dobrze zabezpieczone zeby sie nie pogniotlo-powiedzialam ze wszystko owiniete jest w babelki plastikowe.Powiedz jej zeby Ci pokazala ksiazke z przepisem zabraniajacym przesylania kosmetykow poleconym.

[mala77]

właśnie przejrzałam 'ich' regulamin
http://www.poczta-polska.pl/pliki/Regulamin050906.pdf
ani słowa /albo ja zaślepkę mam/ o zakazie
tutaj są wymiary maksymalne przesyłek
http://www.cennik.poczta.lublin.pl/h...l#wymiary_list
/też ani słowa o tym co można, a czego nie można przesyłać/

[rzyrafka]

Ja dzisiaj mialam dokladnie taką samą sytuację!
Pani w okienku do mni mówi że "nie można listem nadać przesyłki handlowej" kazała mi na kwitku do poleconego napisac "bez wartości". Po krótkiej rozmowie dowiedziałam się, że w raziue zaginięcia paczuszki nie dosatanę żadnego odszkodowania więc podarłam kwitek i poszłam na inną pocztę- tu chyba jeszcze nie wiedzieli o takim dziwnym zarządzeniu
To chyba jakies poronione pomysły w celu "zwiększenia bezpieczeństwa" = zmniejszenia ilości odszkodowań wypłacanych przez PP
śmiechy warte

[CzarnyElf]

Napisane przez mala77

właśnie przejrzałam 'ich' regulamin
http://www.poczta-polska.pl/pliki/Regulamin050906.pdf
ani słowa /albo ja zaślepkę mam/ o zakazie
tutaj są wymiary maksymalne przesyłek
http://www.cennik.poczta.lublin.pl/h...l#wymiary_list
/też ani słowa o tym co można, a czego nie można przesyłać/

Z tego drugiego linka zrozumialam ze przesylka polecona mozesz wyslac te same rzeczy co przesylka nierejestrowana czyli:ksiazki dokumenty prase i drobne przedmioty(mozna zaliczyc kosmetyki bo to drobne przedmioty)
Mozesz takze je wyslac przesylka wartosciowa-ubezpieczona.

Tak zrozumialam pokaz to tej pani-oszalec mozna moze oni kombinuja w zwiazku z tymi kradziezami?

[agnieska]

wiem o tym, że jest możliwość wysyłania, bo inna, sympatyczna pani, przyjmowała mi wieloktotnie tak zapakowane przesyłki (kartonowe pudełko, oklejone taśmą w dwóch różnych kolorach, coby odstraszyć złodzieji) - nawet nie pytała o to, co w środku.
Na ich stronie znalazłam tylko taką uwagę:


LIST POLECONY to przesyłka rejestrowana przyjęta za potwierdzeniem nadania i doręczana adresatowi za pokwitowaniem odbioru.

DOPUSZCZALNA MASA: 2 000 g.

Zawartość listów poleconych mogą stanowić oprócz korespondencji, dokumenty, prasa, książki oraz drobne przedmioty dopuszczone do przewozu pocztowego, jednakże w listach poleconych nie można przesyłać pieniędzy, papierów wartościowych na okaziciela i przedmiotów wartościowych. W tym celu proponujemy skorzystać z przesyłki rejestrowanej - list wartościowy.


Więc trochę się to wzajemnie wyklucza. Na dodatek kierowniczka poprosiła mnie, żebym jutro przyszła i pokazała jej tą panią, która przyjmuje - a figę, zapomnijcie o tym. Następnym razem usłyszycie o dokumentach.


Ach, jeszcze jedno - nie ma żadnych przeciwskazań do wysyłania listu poleconego obklejonego dwoma taśmami? (brązowa bazowa i na to pasek zielonej, ale ona nic nie zasłania)

[agnieska]

Napisane przez rzyrafka

Ja dzisiaj mialam dokladnie taką samą sytuację!
Pani w okienku do mni mówi że "nie można listem nadać przesyłki handlowej" kazała mi na kwitku do poleconego napisac "bez wartości". Po krótkiej rozmowie dowiedziałam się, że w raziue zaginięcia paczuszki nie dosatanę żadnego odszkodowania więc podarłam kwitek i poszłam na inną pocztę- tu chyba jeszcze nie wiedzieli o takim dziwnym zarządzeniu
To chyba jakies poronione pomysły w celu "zwiększenia bezpieczeństwa" = zmniejszenia ilości odszkodowań wypłacanych przez PP
śmiechy warte

tymbardziej, że nie opłaca mi się wysyłać kosmetyków wartych 40zł przesyłką ubezpieczoną i tak dostanę ewentualny zwrot znacznie wyższy od samej wartości przesyłki.
A ostatnio nie mam nerwów i ciągle po takiech akcjach chce mi się płakać chyba następnym razem wyślę siostrę

[agnieska]

aaa, i jeszcze z regulaminu:
§ 22
Listy, z wyjątkiem listów wartościowych, oraz druki nie mogą zawierać monet, banknotów, papierów wartościowych, wartości dewizowych, platyny, złota, srebra, wyrobów jubilerskich, kamieni szlachetnych i innych przedmiotów wartościowych.

§ 23
1. Wymiary zwykłych przesyłek listowych, listów poleconych i listów wartościowych, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, powinny wynosić:
1) maksimum - suma długości, szerokości i wysokości (grubości) - 900 mm, przy czym największy z tych wymiarów (długość) nie może przekroczyć 600 mm,
2) minimum - wymiary strony adresowej nie mogą być mniejsze niż 90x140 mm.
2. Wymiary listów zwykłych, druków, listów poleconych i listów wartościowych nadawanych w formie rulonu powinny wynosić:
1) maksimum - suma długości plus podwójna średnica - 1.040 mm, przy czym największy wymiar (długość) nie może przekroczyć 900 mm,
2) minimum - suma długości plus podwójna średnica - 170 mm, przy czym największy wymiar (długość) nie może być mniejszy niż 100 mm.
3. Wymiary kartek pocztowych powinny wynosić:
1) maksimum - 105x148 mm,
2) minimum - 90x140 mm.
4. Wymiary, o których mowa w ust. 1-3, przyjmuje się z tolerancją do 2 mm.
5. Przesyłki o innych wymiarach niż określone w ust. 1-4 mogą być, na warunkach szczególnych, przyjmowane przez podmiot do przewozu i doręczenia.

§ 24
Nadawca może przekazać podmiotowi do przewozu i doręczenia zwykłą przesyłkę listową, list polecony lub list wartościowy, których masa nie przekracza maksymalnej masy tych przesyłek przyjmowanych przez ten podmiot do przewozu i doręczenia.



jednym słowem - mogą mi skoczyć?

[daphne81]

Napisane przez agnieska

mam pytanie, bo dziś pracownica poczty polskiej (ma szczęście, że na wizażu jest cenzura) wyprowadziła mnie z równowagi. Powiedziała, że kosmetyków nie moge wysłać poleconym i stąd moje pytanie -czy jeśli następnym razem mnie zapyta, co jest w przesyłce i odpowiem, że dokumenty, czy mają prawo sprawdzić na poczcie? macie odpowiedni paragraf? narazie wciąż się trzęsę, bo użerałam się z nimi pół
godziny

Mój TŻ załatwił tą sprawę mówiąc, że wysyła list w butelce (wysyłał kohl do oczu) a druga sprawa jest taka, że pracownik poczty nie ma prawa się pytać co jest w przesyłce bo jest tajemnica korespondencji. Po trzecie nie chcą wysyłać poleconych bo dostają premię lub coś w tym stylu jeśli wyślą więcej paczek

[agnieska]

boże <przewraca oczami>
jest możliwe stworzenie drugiej instytucji o tym samym profilu usług?? i nie mówię o firmach kurierskich...

[KasiaKatarzynka]

dziewczyny, a co robiłyście, gdy np paczka od dawna leżała na poczcie, a wy o tym nie wiedziałyście, bo nie dostałyście awizo [mimo, że np cały zcas ktoś jest w domu i mógłby odebrać paczkę]??

poprostu maszerowałyście na pocztę i pytałyście czy czasami nei ma waszej paczki tam??

[Hexxana]

Napisane przez KasiaKatarzynka

dziewczyny, a co robiłyście, gdy np paczka od dawna leżała na poczcie, a wy o tym nie wiedziałyście, bo nie dostałyście awizo [mimo, że np cały zcas ktoś jest w domu i mógłby odebrać paczkę]??

poprostu maszerowałyście na pocztę i pytałyście czy czasami nei ma waszej paczki tam??

Mnie sie zdarzylo tylko raz czy dwa w ten sposob i zamiast wybrac sie na spacer na poczte to dzwonilam
Tylko,ze u mnie sytuacja wyglada zupelnie inaczej poniewaz teraz wszystko idzie na Poczte Glowna i dopiero pozniej trafia to do mnie na dzielnice,wiec nawet listonosz nie dostal listy z ktora pokrywalaby sie ilosc przesylek.
Na szczescie mam sympatycznego listonosza i obylo sie bez problemow.Jezeli chodzi o paczki to nie mialam takiej sytuacji,akurat moja dzielnice "obsluguje"swietny kurier z Pocztexu-gdyby Poczta miala wiecej takich osob jak On to nie byloby tylu problemow.

W kazdym razie moge poradzic wykonanie telefonu najpierw na Poczte w celu zlokalizowania przesylki,chyba ze wolisz isc osobiscie-ale wiem,ze odszukanie przesylki bez awizo troche trwa

[MagJa]

Napisane przez KasiaKatarzynka

dziewczyny, a co robiłyście, gdy np paczka od dawna leżała na poczcie, a wy o tym nie wiedziałyście, bo nie dostałyście awizo [mimo, że np cały zcas ktoś jest w domu i mógłby odebrać paczkę]??

poprostu maszerowałyście na pocztę i pytałyście czy czasami nei ma waszej paczki tam??

Tak, po prostu maszeruję i pytam, po prostu użeram się z "miłymi" paniami, które żądają awizo i do których nie dociera, że go nie mam Koniec końców łaskę robią, że sprawdzą czy paczka jest, no i albo jest albo jej nie ma. Różnie to bywało...

[KasiaKatarzynka]

taaaaak, te panie sa ''prze-miłe"

tak jakby już ustawowo miały wpisane: być wredną
tak jakby im za to płacili, a każda naprawde miła i pomocna nie dostaje premii

ba, one z czasem nawet taką mimikę twarzy przejmują na stałe ;/

[joanna_k]

Napisane przez KasiaKatarzynka

dziewczyny, a co robiłyście, gdy np paczka od dawna leżała na poczcie, a wy o tym nie wiedziałyście, bo nie dostałyście awizo [mimo, że np cały zcas ktoś jest w domu i mógłby odebrać paczkę]??

poprostu maszerowałyście na pocztę i pytałyście czy czasami nei ma waszej paczki tam??

ja miałam taką sytuacje wiele lat temu .Pierwsze awizo nie przyszło,potem przyszło drugie-oznaczone jako pierwsze.W tym samym dniu moja mama poszła odebrać przesyłkę (jakaś nagroda gwarantowana z gazety) i co się okazało,że przesyłki nie ma.Dlaczego?,bo to było nie pierwsze,a drugie awizo a na dodatek jego termin odbioru minął i przesyłka poszła do zwrotu.Na szczęście odnalazła się na poczcie głównej.
W tym przypadku ja nie miałam pojęcia,że coś do mnie przyszło,ale jeśli Ty wiesz,że już paczka powinna być u Ciebie to idź się dowiedz.Chociaż nie wiem czy bez awizo coś wskórasz,bo byłam świadkiem jak na poczcie ktoś chciał odebrać list polecony bez awizo.Oczywiście "miła" pani na cały głos,że bez awizo to ona nie wyda,bo ona musi mieć numer i bez numeru to ona nie będzie szukać
Chciałam jeszcze napisać odnośnie zawartości przesyłek.Gdzieś przeczytałam,żeby nic nie mówić co jest w środku (żeby nie ukradli od razu).Mojej mamie każę mówić,że nie wie co jest w przesyłce,bo to córki.Sama też mówię,że nie wiem,bo to nie moje

[Nierika]

Koledze mojego TZ ukradli 2 telefony, ktore wyslal - 600 zl sztuka
Takie rzeczy sie nie powiny zdarzac, ale swoja droga powinien je byl wyslac przesylka ubezpieczona lub kurierem.

[KasiaKatarzynka]

dziewczyny dzięki za odpowiedzi

dziś się wszytko wyjaśniło


akurat kiedy mialam się ubierać żeby pomaszerowac na pocztę główną - mama przyniosła ze skrzynki awizo
ale! nei pierwsze, tylko awizo powtórne

no jak to zobaczyłam to myślałam, że wybuchnę
w czasie, kiedy listonosz roznosi przesyłki jestem w domu cały czas już od ok 2 miesięcy
mało, że nie raczył przyjść i zapukać,[ no tak, 3 piętro to za wysoko ], to nei zostawił w szkrzynce pierwszego awizo.
Dobrze, że dziś, to powtórne awizo dotarło do mnie,
Na paczce jest pieczątka: "adresata nie zastałem. Awizowano dnia 06.03.06." i podpis
jestem w 100% pewna, że tego dnia byłam w domu, a nawet jeśli nei ja, to ktoś z domowników był, a ja co najwyżej do sklepu obok mogłam szybko pobiec.
przecież za takie coś powinno się ponosić jakieś konsekwencje

wkońcu niektórzy mogą czekać na ważne przesyłki, siedzi taki człowiek cały czas w domu, żeby przesyłkę mieć "od ręki". a tu listonosz nawet nie raczy zapukać, ba! nie zawsze zostawi awizo
tą przesyłką jaką dziś dostałam była nagroda, za którą dzięki bogu nei płaciłam, ale co jeśli wydałam kasę na przesyłkę, , wysłałam do kogoś ciężką paczkę, a ta paczka po jakimś zcasie wraca
ech, nie dość że człowiek ma szczęście i coś wygra, to jeszcze musi mieć tyle samo, jak nie więcej, szczęścia, żeby nagroda dotarła do niego :/

[Lol(a)]

no tak a ja już daaawno temu zostałam okradziona, z paczki ukradli mi pięć gieer "Sims" różne części w sumie około 600-500 zł

[Agoosia]

Napisane przez joanna_k

Sama też mówię,że nie wiem,bo to nie moje

"Nie moje, znalazłam na ulicy to wysyłam"

[agnieska]

Napisane przez Agoosia

"Nie moje, znalazłam na ulicy to wysyłam"

ok, zobaczymy jaką minę następnym razem zrobi pani na poczcie

[eklerka]

Nie przebrnęłam przez cały wontek, ale chciałam wtrącić swoje trzy grosze.

Wiadomo, każdy ma pretensje do osoby w okienku, ktorej dał przesyłkę do ręki. Bliska mi osoba pracuje na poczcie i zapewniam Was, że przesylki giną w drodze, (w pociągach, samochody zjeżdzają na pobocze i paczki są tam przegrzebywane). Panie na poczcie nie mają takiej fizycznej możliwości, a wręcz przeciwnie, gdy z paczką się coś stanie - zawartość się wysypie, lub coś w środku się potłucze, to "ta pani z okienka", która paczkę przyjęła musi "wyskoczyć" nawet z kilkuset złotych. Nie dziwię się więc, że czasami proszą, żeby pożądnie zapakować.

[KasiaKatarzynka]

owszem, masz rację

ja raczej jestem wściekła na tych, którzy to niby ne zastają nikogo w domu i nawet awizo nei zostawią